Zaloguj się

View Full Version : Słowenia


Adagiio
28.07.2019, 08:22
Czy ktoś mógłby podpowiedzieć jakieś fajne widokowe trasy w Alpach słoweńskich, startując z okolic Maribor kierunek Italia, mamy na to 3 dni. Chodzi o drogi asfaltowe, czy szutrowe do przejechania dużym motorkiem z pasażerką, nie szukam atrakcji w krzaczorach. Może nazwy miejscowości i numery dróg, ale jak by ktoś posiadał ślady to chętnie się przyglądnę.
Dzięki.

Gilu
28.07.2019, 08:46
Mangart,to pewno wiesz
Na mnie wrażenie zrobiła Postojna Jama po drodze do Wenecji

sluza
28.07.2019, 08:55
Mogę polecić z Cave de Predil (IT) przez Kal-Koritnica - Trenta do Krjanska Gora oraz drogi 210, 927, 926, 425
A jeśli coś po drodze chcecie zwiedzić to wąwóz Vintgar jest blisko, a w Bovec proponuję canyoning w Bovec Rafting Team

rafal78
28.07.2019, 10:41
Kiedy bedziesz?

Adagiio
28.07.2019, 11:41
W Postojnych jaskiniach w tym terminie będzie pewnie sporo ludzi, jak przejeżdżam tam w łikend czasami to tworzą się korki na zjeździe z autostrady, Mangart zapisany.

Sluza dzięki .

16 sierpnia rano ruszam z okolic Mariboru ( nie mam jeszcze sprecyzowanej miejscówki ) w kierunku IT, mam ochotę pojechać górami ile się da i cieszyć oko widokami. Jak coś fajnego trafi się po drodze to zobaczyć. Następnie na kilka dni zajeżdżam do Umag, znajomi mają tam dom, dziewczyny na plażę a ja pokręcę się po półwyspie na moto.
Każde wskazówki do fajnych dróg mile widziane. Czy na Słowenii, czy na Istrii

darius
28.07.2019, 13:41
To i ja polecę faja traske, która sam przejechałem.


Panoramica delle Vette
33023 Comeglians, Prowincja Udine, Włochy
https://maps.app.goo.gl/m9dyvkTx1n3CiaQU7


http://www.dangerousroads.org/europe/italy/847-panoramica-delle-vette-italy.html


Do przejechania każdym Moto, a widoki zapierają dech.


Pozdrowienia,
D

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

darius
28.07.2019, 13:50
Druga fajna trasa a właściwie miejsce to

http://www.dangerousroads.org/europe/italy/1429-forcella-lavardet-italy.html

Możesz odwiedzić producenta szynki i pokosztować jego wytworów http://www.wolfsauris.it/ Byłem warto.

Inne pomysły na Słowenię i okolice Włoch poniżej:

https://en.wikipedia.org/wiki/Bled


http://www.dangerousroads.org/eastern-europe/slovenia/619-vri-pass-slovenia.html


http://www.dangerousroads.org/eastern-europe/slovenia/899-mangart-saddle-pass-slovenia.html


https://en.wikipedia.org/wiki/Mangart_road


Pozdrowienia,
D

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Rojek
28.07.2019, 14:03
Przełęcz Vrsic polecam. Fajne zakręty i widoczki też są.

matjas
28.07.2019, 15:19
Vrsic zajebisty ale zerknij gdzie jest Maribor...

Rojek
28.07.2019, 15:32
Maribor kierunek Italia, Vrsic po drodze ;) Ale fakt, do Umag juz niebardzo.

matjas
28.07.2019, 15:37
W tym roku ponownie mocno objezdzilismy Kras po zadupiach i ech... można tak cały dzień.
Jak wwieziesz kobity na Vrsič i zwieziesz do Bovec to jesteś w zasadzie w IT ale ryzykujesz opierdol za chorobę morską :)

wojtekk
28.07.2019, 16:14
Maribor jest fajny camping z widokiem na górę . Można wjechać na górę i zobaczyć widoczki. Dupy nie urywa. Maribor taki se

bigboykr
28.07.2019, 22:30
Za to w Mariborze jest fajny Hostel Pekarna. Ceny atrakcyjne, blisko centrum, pokoje i cały wystrój nowy, śniadanie itp. Jak ktoś lubi to w okolicach jest co i od kogo zapalić. Miejsce bezpieczne. Spaliśmy bez stresu. Polecam.
A potem na zachód dowolną drogą od północy, można zahaczyć o kawałek Austrii. Przełęcz Vrsic obowiązkowo (warto też przeczytać jej historię, to dowiesz się skąd kostka na winklach), Mangart też obowiązkowo w tym okresie. Bled fajny, ale tłumy okrutne.

Wytaptalkowane na Atari

luk2asz
28.07.2019, 23:55
Mangart,to pewno wiesz
Na mnie wrażenie zrobiła Postojna Jama po drodze do Wenecji

Mangart, niestety ostatnie 2 kilometry nie przejezdne, chyba że śnieg już stopniał i kamienie małe. Można z buta.

Z jaskiń to polecam SKOCJAN - obłęd.

Droga 409 jest fajna.

matjas
28.07.2019, 23:56
W tym roku remontują i jest jeszcze gorzej niż zwykle :D Koło ruskiej Kapelicy mieliśmy jakieś mijanki... ogólnie rozpierdol. Dopiero od połowy jakoś się jechało - za to GSiarzy ścinających zakręty z góry było jak nasrał i rozmazał :/

Trochę teraz jest to bardziej popularne niż 12 lat temu jak pierwszy raz byłem w Alpach Julijskich w Słowenii ale BARDZO polecam Slap Kozjak. Będąc tam, jeśli pogoda będzie ładna, koniecznie trzeba zejść do Soći i się wykąpać. Piękne miejsce, oczy się cieszą, mały mniej :D :D :D
Moje dzieciary były tak wniebowzięte okolicznościami, że w sumie olały chyba w porywach 10stC wody.

Ogólnie Słowenia jest ładna i nie jest jakoś ultra drogo. To co tydzień później zobaczyłem w Chorwacji postawiło rzednący mój włos na sztorc na sztorc.

Adagiio
19.08.2019, 19:29
Przełęcze Vrsic, Uccea, Predil, Stella Nevea, Rogala, Nasafeld, Seeberg przejechane. Po austriackiej stronie Seeberg wyścigi na deskorolkach, zapylali w dół z takimi prędkościami że aż strach było patrzeć. Do Bled na wjeździe 6 km korka, objechałem jeziorko i szybko uciekłem, setki motocykli i rowerów.
Mangart super, trochę tłoczno na podjeździe i zjeździe, bilet na wjazd dla moto 5 euro.
Jak by kto się zaplątał przez przypadek jak ja w okolice San Leonardo to polecam BB Nina w Altana, mieszka tam aż 28 osób, domowy klimat, właścicielka dobrze gotuje regionalne przysmaki, prosecco mają zajebiste. Przejeżdżałem wielokrotnie na jedną i drugą stronę granicy IT/SLO wąskimi dróżkami przez las i góry, chyba nawet nie miały oznaczenia( białe na mapie ), gdzie nie spotkałem przez wiele km żadnego pojazdu, tylko kilku rowerzystów, pogoda dopisała, 1200 km fajnej jazdy po słoweńskich paryjach zakończone.