View Full Version : Jaki impregnat do szmat
Myślę, że na początku sezonu temat przyda się niejednemu.
Pytanie zda się dość proste, ale...
Chcąc po raz kolejny postawić na nogi swoje szmatki z Sympa /Uvex Transworld i gatki Vanucci/ kupiłem impulsywnie w Deca impregnaty, które jak sądziłem pozwolą mi cieszyć się suchym dupskiem: Nikwax TechWash i Nikwax WashIn - procedurę wykonałem w pralce wg instrukcji producenta. Szmaty wyschły i przeprowadziłem test spryskiwaczem - rozczarowanie. Widać delikatne perlenie się wody ale połowa wsiąka. No dupa.
Póki co nie muszę jeździć ale myślę, że to kwestia już paru dni zaledwie więc chciałbym dokończyć sprawę.
Wiem, że ubranie powinno być wyprane NIE w zwykłym detergencie więc w tej chwili ubrania traktuję jako 'odpowiednio przygotowane' na przyjęcie impregnatu docelowego i, mówiąc szczerze, wolałbym aby nie był to Nikwax chyba, że przekonacie mnie, że jest to dobry produkt i macie z nim dobre doświadczenia.
Jakieś typy????
matjas
Też się rozglądam za impregnatem , niestety większość to badziewie podparte opłaconą reklamą do nabijania w butelkę.
Jakiś czas temu użyłem psikacza z decatlona , działał dobrze niestety już nie występuje w ofercie .
Zamiast tego jest podobny oczywiście w mniejszej puszce i podobnej cenie.
Popsikałem sztormiak , wyschło , potem pod prysznic.
Cóż oczekiwałem chyba więcej ,niby perlenie było ale jakoś bez szału, zrobię jeszcze jedno psikanie , może za mało naniosłem preparatu a potem znowu pod prysznic.
Nanotec , podobno polski wyrób , znalazłem opinnie że tandeta.
Kiedyś użyłem preparatu na mokro czyli moczenie w wodzie , niestety efekty żadne , chyba nie mam do nich zaufania..... też żadnego.
Może macie coś naprawdę sprawdzonego osobiście ?
Reklamy są nic nie warte.
Do takich technicznych szmat jak piszesz Dzieju, są impregnaty np. namiotowe.
Szczerze jeśli nie znajdę nic co mnie przekona to pójdę w tą stronę.
m
Tak , tylko że nie wszystkie działają. I o to chodzi żeby znaleźć taki działający.
Do takich technicznych szmat jak piszesz Dzieju, są impregnaty np. namiotowe.
Szczerze jeśli nie znajdę nic co mnie przekona to pójdę w tą stronę.
m
Te namiotowe, i do dachow samochodowych czy markiz nie sa dobre do ubran... Przewalilem caly rynek tego badziewa i najlepszy efekt daja spraye. Poszukac polecam marke IMPRAGNOL w wersji extreme.
Zajebiście działa impregnat do butów Meindla. Zawiera jakieś woski i spływa jak po kaczce ale zapycha pory w membranach mikroporowych PTFE. Jak komuś zwisa oddychalność jak mnie na ten przykład to ten na kurtkę z Gore działał znakomicie.
Zajebiście działa impregnat do butów Meindla. Zawiera jakieś woski i spływa jak po kaczce ale zapycha pory w membranach mikroporowych PTFE. Jak komuś zwisa oddychalność jak mnie na ten przykład to ten na kurtkę z Gore działał znakomicie.
Ten do butow, tez polecalem, ale do butow, Tu mnie zaskoczyles - odwaznie;)
Idac tym tropem mozna poszukac na rynku wosku na goraco, takiego jak w przemyslowym impregnowaniu plotna na cieplo. Gdzies widzialem takie cudo, prasuje sie to zelazkiem i jest bardzo trwale.
No właśnie byłoby dobrze, żeby jednak zachowac oddychalność a nie jeździć w ceracie.
Dzieki Redrobo - spróbuję Twojej wskazówki.
Nikwax miałem kiedyś w psikaczu i też g... to dało tak więc tą markę odradzam.
m
p.s. teraz doczytałem wpisy o wosku - firma Belstaff od lat produkuje szmaty klasyczne z woskowanej bawełny. Koszt wysoki ale mniemam, że to nie przemaka. Niemniej - mam to co mam i chciałbym żeby nie przeciekało jak popada. Na fest zlewy i tak zawsze przydziewam gustowny kondon.
Ten do butow, tez polecalem, ale do butow, Tu mnie zaskoczyles - odwaznie;)
Idac tym tropem mozna poszukac na rynku wosku na goraco, takiego jak w przemyslowym impregnowaniu plotna na cieplo. Gdzies widzialem takie cudo, prasuje sie to zelazkiem i jest bardzo trwale.
Na gorąco odpada. Zniszczysz membranę.
No dobra - jedzie Impragnol.
Wypróbuję i na pewno napiszę.
m
No dobra - jedzie Impragnol.
Wypróbuję i na pewno napiszę.
m
Ja zawsze biore kilka puszek. Po pierwsze: trzeba obficie zrosic material. Na kurtke moto jedna puszka pojdzie:) Po drugie: trzeba imregnacje powtarzac w miejscach gdzie brod napiera, albo jest jakies wycieranie typu szelki plecaka. Po trzecie: w miejscach najbardziej wrazliwych na przemakanie, rekawy, kaptur - daje kilka warstewek.
Niestety w moim odczuciu po utracie oryginalnej, pierwszej impregnacji, kolejne to nieustajaca walka... Dlatego jak pada, nakladam sztormiaki budowlane, bo te na deszcz maja wyje....ne.
...
Uwaznie i z ciekawoscia patrze na rynek materialow, jest nieustajaco lepiej. Niebawem popularne stana sie membrany elastyczne. Ostatnio kupilem kosmiczna bluze RAB'a: oddycha, rozciaga sie, jest wodoodporna, mila w dotyku i nic nie wazy... Idzie to wszystko mocno do przodu.
Znalazlem ten wosk. Mozna go rozprowadzac suszarka, te wyroby, do ktorych poleca go producent sa zdecydowanie oddychajace... Ciekawe w kazdy razie.
7nZuLkNORVQ
by o katar nie prosić obficie trza zrosić
żydłacząc zapytam mój drogi Redrobo:
CZY CZY PUSZESZKI JUŻ W MIARĘ POMOGO? :D
Używałem tego: https://allegro.pl/oferta/smc-heitmann-spray-do-impregnacji-obuwia-skory-400-7253345203
Działa świetnie.
Używałem do skórzanych butów (trekkingowych) z membraną.
Po tym, jak moje ciuchy Polo Pharao straciły oryginalną apreturę wypróbowałem chyba wszystkie możliwe dostepne spray'e na niemieckim rynku (Polo Motorrad, Louis i na eBay'u kupiłem rzekomo wojskowe) - ciuchy przeciekały. Były w pralni chemicznej i była nakładana jakaś chemiczna powłoka przeciwdeszczowa - ciekną nadal.
Kupiłem wax, którego test wstawił Redrobo, ale nie testowałem, bo zamówiłem Rukkę Roughroad.
Przedstawiony wax jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Trochę kosztuje, ale jeśli przeliczyć monety wydane na bezużyteczne puszki to chyba lepiej raz, a dobrze.
Tylko dla estety to rozwiązanie nie jest najlepsze - polecam szukać innych filmów na Ytubie. I z tego, co kiedyś czytałem to ten wax przeznaczony jest do ciuchów Fjällräven i dokładnie materiału G-1000.
Ale mogę się mylić lub może coś poprzekręcałem.
Edit:
Redrobo - daj jakiegoś linka albo dokładną nazwę kosmicznej bluzy :)
Matjas zastrzeliłeś mnie tym testem nikiwaxa!:( Kierując się podpowiedzią Emka zakupiłem tego nikiwaxa wcale nie tanio i uprałem.A Ty piszesz że to nie działa?:mad:Pewnie to nie prawda i umnie będzie ok.:D
Wiesz co Melon ja jeszcze zakładam ze zrobiłem coś zle zeta pralką... ale kiedyś miałem takiego psikpsika od nich i tez nie było dobrze. Stad wątek.
Oby u Ciebie było lepiej.
M
Redrobo - daj jakiegoś linka albo dokładną nazwę kosmicznej bluzy :)
rab kinetic plus jacket
Ja teraz kupiłem Fabsil. Głównie na namiot dachowy vana ale widzę, że to do wszystkiego.
Ale jeszcze nie testowane.
Mam Fabsil. Do wszystkiego nie jest na pewno. Zostawia specyficzny jakby tlusty nalocik. W zyciu bym go nie uzyl na kurtke z gore. Robi natomiast robote na namiotach, parasolach. Ciezko go dobrze rozpylic. Lepiej mi wychodzi pedzlem.
Mam Fabsil. Do wszystkiego nie jest na pewno. Zostawia specyficzny jakby tlusty nalocik. W zyciu bym go nie uzyl na kurtke z gore. Robi natomiast robote na namiotach, parasolach. Ciezko go dobrze rozpylic. Lepiej mi wychodzi pedzlem.
Dobrze, ze napisales, bo juz mialem smarowac wszystko co popadnie.
No dobra - jedzie Impragnol.
Wypróbuję i na pewno napiszę.
m
Matjas, czas wywiązać się z obietnicy:D
Redrobo pisał o jakiejś wersji extreme... Jakiej używałeś?
(w internecie znalazłem tylko wersję universal).
Żadna membrana w kurtkach nie jest wieczna. Znam to z żeglarstwa. Najdroższe sztormiaki oddychające nie przemakają jeden sezon. Potem nie pomaga nic.
Tak więc na motór olewam temat i w razie deszczu klasyczny nieprzewiewny kondon z ceraty (teraz mam Oxforada za niecałe 2 stówki), który ubiera się 3 minuty. Do tego butki z ceraty i mogę jechać godzinami w ulewie.
Żadna membrana w kurtkach nie jest wieczna. Znam to z żeglarstwa. Najdroższe sztormiaki oddychające nie przemakają jeden sezon. Potem nie pomaga nic.
No to czemu Gore daje wieczną gwarancję na swoje produkty?
Tak więc na motór olewam temat i w razie deszczu klasyczny nieprzewiewny kondon z ceraty (teraz mam Oxforada za niecałe 2 stówki), który ubiera się 3 minuty. Do tego butki z ceraty i mogę jechać godzinami w ulewie.
Sugeruję wydać trochę kasy i kupić coś z Gore Pro i zmienisz zdanie. Mój zestaw służy mi już 5 lat i działa jak pierwszego dnia...
Dawno temu jak jeszcze Decatlon się za bardzo nie wycwanił używałem ichniejszego Novadry , butla 500ml wychodziła ok 20zł.
Naprawdę działało i na buty , i na lazyjacka i inne.
Potem cwaniaki w Decatlonie zmieniły nieco nazwę i zmniejszając spreje dołożyli wyższą cenę.
Nic dziwnego że są na granicy zwinięcia interesu skoro wiele rzeczy mają drożej niż gdzieś indziej.
Ostatnio zakupiłem impragnol , dobra cena i dobra pojemność , 400ml , skuteczność jest choć trudno powiedzieć czy lepsza od Novadry.... no ale jego już od dawna nie ma.
Generalnie nie ma się co oszukiwać że jakiś preparat zrobi nam chokus pokus i będzie cudowne działanie. Sklasyfikował bym je jako wspomagacze/przedłużacze szczelności.
Wcześniej impregnowałem Nikwax'em, ale teraz używam i również polecam Grangers.
Matjas, czas wywiązać się z obietnicy:D
Redrobo pisał o jakiejś wersji extreme...
Ok - to nie działa.
Wydupcyłem całą puszkę na spodnie i jeden dwa dni jest ok i są kropelki spływające. W tym sezonie jakbym nic nigdy nie impregnował - ani kurtka ani spodnie nie są wodoodpychające.
MOOOOOOŻE to wina 12 letniej cordupy ???? nie wiem... powinno być szczelne tak czy siak.
tak więc nie mogę powiedzieć, że polecam. zostawiłem jedną puszkę na impregnację butów jakbyśmy gdzieś leźli ale na kurtkę szukam wciąż.
nikwax nichujenia się nie sprawdził - prałem w tym szuwaksie potem impregnacja ma mokro. nope... :(
wiem co muszę zrobić - kupić spodnie i kurtkę z gore... widziałem gdzieś taki wątek okazyjny... do 5 tys złotych :mur:
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.