marcinos11
16.09.2018, 17:32
Siemanko:),
wrzucamy parę filmików z wyprawy dwóch kierowników transalpow na Bałkany a ściślej do Albanii- jak się później okazało kraju który sprawił mieszane uczucia... Przejechaliśmy z UK przez Belgię , Niemcy,Austrię,Słowenię,Chorwację,mngr, Albanię,mngr,bosnia, i z powrotem będzie droga przez Chorwację do domu.
Wyjazd generalnie na 15dni. Dojazd luźny, trochę zwiedzania gór i lokalnych dróg, bez wjeżdżania do miast i cykania fotek zabytkom ;) Jednak z całego wyjazdu bezdrożami przejechaliśmy tylko całą pętlę Theth i SH34 do Fushe Lure a później w na południe w park Kombetar Lure...
Na przyszłość trzeba się dużo dokładniej dogadać z towarzyszami bo spore grymasy na normalne szutry zblokowały całość i trzeba było się kręcić po asfalcie :Thumbs_Down::Thumbs_Down:
Wyjazd zakończony z nawiniętymi 6,5k km. Z usterek złamane mocowanie klamki sprzegła, żarówka i to by było na tyle.
Najdłuższy przelot to powrót do domu, 1300km w 12godz. Dupsko przeżyło katusze :vis:
Dwa linki do filmików poniżej :)
https://www.youtube.com/watch?v=Qx4QQj27UIo
https://www.youtube.com/watch?v=xRqpDDApM7Q
Zapytam jeszcze jak ktoś pamięta z relacji Jezioro do którego prowadził bardzo stromy szutrowy zjazd ?? Kojaży ktoś? Była to albania czy czarnogóra??
wrzucamy parę filmików z wyprawy dwóch kierowników transalpow na Bałkany a ściślej do Albanii- jak się później okazało kraju który sprawił mieszane uczucia... Przejechaliśmy z UK przez Belgię , Niemcy,Austrię,Słowenię,Chorwację,mngr, Albanię,mngr,bosnia, i z powrotem będzie droga przez Chorwację do domu.
Wyjazd generalnie na 15dni. Dojazd luźny, trochę zwiedzania gór i lokalnych dróg, bez wjeżdżania do miast i cykania fotek zabytkom ;) Jednak z całego wyjazdu bezdrożami przejechaliśmy tylko całą pętlę Theth i SH34 do Fushe Lure a później w na południe w park Kombetar Lure...
Na przyszłość trzeba się dużo dokładniej dogadać z towarzyszami bo spore grymasy na normalne szutry zblokowały całość i trzeba było się kręcić po asfalcie :Thumbs_Down::Thumbs_Down:
Wyjazd zakończony z nawiniętymi 6,5k km. Z usterek złamane mocowanie klamki sprzegła, żarówka i to by było na tyle.
Najdłuższy przelot to powrót do domu, 1300km w 12godz. Dupsko przeżyło katusze :vis:
Dwa linki do filmików poniżej :)
https://www.youtube.com/watch?v=Qx4QQj27UIo
https://www.youtube.com/watch?v=xRqpDDApM7Q
Zapytam jeszcze jak ktoś pamięta z relacji Jezioro do którego prowadził bardzo stromy szutrowy zjazd ?? Kojaży ktoś? Była to albania czy czarnogóra??