View Full Version : Ukraina - Połonina Krasna -27.07-31.07
Marcinnn6
11.07.2018, 14:53
Planujemy skoczyć na połoniny ukraińskie. 27.07 w planie jest dojazd do Ustrzyk, nocleg i 28.07 przejazd przez granicę jak najwcześniej - tak żeby o 7:00 byc już na granicy. Powrót 31.07.
Jedziemy na ten moment w trzy motki:
Dalti - TT600R
Piotrek - XF650
Ja - TA600
Jakby ktoś był chętny to mamy jeszcze dwa "miejsca". Wyjazd z namiotami (na wszelki wypadek) ale chcemy spać w jakimś pensjonacie żeby móc na lekko bez bambetli polatać po górkach. Spanie okolice Kołczawy i T0728. Się zobaczy, jazda relaksacyjna bez napinki. Opony minimum E09.
Wstępnie na 70% deklaruję się.
Africa RD07 podobno da się przejechać Świdowiec. Czy na pewno będę wiedział w sobotę rano :D.
jamarjan
11.07.2018, 16:56
Da się, nawet z pakami. Chyba ze by ulewnie lało.
Marcinnn6
11.07.2018, 17:23
smigacz jak będziesz miał dobra oponę i cośtam ogarniasz motur to pewnie. Ekstremów nie przewidujemy, no chyba że pogoda coś odwali ale tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Rozumiem, że będziesz wiedział w najbliższą sobotę? To na ten moment:
Dalti - TT600R
Piotrek - XF650
Ja - TA600
Smigacz - RD07 rezerwacja do soboty
Koledzy jeżeli Smigacz z Wami pojedzie to macie wielkie szczęście. Zna te góry chyba najlepiej na FAT i nie tylko i nieźle ogarnia tą swoją babcię. :at: Zawsze coś ciekawego powie o miejscach w których jest. Pozytywna energia :Thumbs_Up:
Marcinnn6
11.07.2018, 21:31
skoro Smigacz ma takie rekomendację to trzymam kciuki żeby dał radę jechać z nami :)
Konrad i Wojtek dzięki za rekomendacje , ale też jesteście nieżli i nie trzeba Wam tego mówić sami wiecie. Co do soboty po prostu 2 znajomków na lekkich (WR250 i WR450 ) miało zaliczyć Swidowiec więć powidza jak jest aktualie. Dziś rozmawiałem z wojtek m72. On przejechał połoninę Śidowca Tam i z powrotem choć potwierdza , że jest ze 2 długie i ciężkie podjazdy , ale w dobrej ekipie ( a myśle , że taka będzie) nie ma strachu i da radę. Jak bedzie sucho to się zupełnie nie boję mam nowego E09 dakar na tyle i ostrego Michelina na przodzie. Co do reszty napiszę jak coś będę wiedział. Pozdr.
Konrad i Wojtek dzięki za rekomendacje , ale też jesteście nieżli i nie trzeba Wam tego mówić sami wiecie. Co do soboty po prostu 2 znajomków na lekkich (WR250 i WR450 ) miało zaliczyć Swidowiec więć powidza jak jest aktualie. Dziś rozmawiałem z wojtek m72. On przejechał połoninę Śidowca Tam i z powrotem choć potwierdza , że jest ze 2 długie i ciężkie podjazdy , ale w dobrej ekipie ( a myśle , że taka będzie) nie ma strachu i da radę. Jak bedzie sucho to się zupełnie nie boję mam nowego E09 dakar na tyle i ostrego Michelina na przodzie. Co do reszty napiszę jak coś będę wiedział. Pozdr.
Te podjazdy zrobicie jak będzie sucho , a przy deszczu będzie hardcor .
...ze Śmigaczem na koniec świata;)
Witam
Drogą dla duali tzn od strony Brusturów to widzę tylko jeden trudniejszy podjazd już na połoninie (po rumoszu i rozmyty). Stiga można trawersować. Z podjazdem pod Bliźnicę już za Drahobratem powinno być ok bo jak nie koleinami to można próbować trawnikiem i jest się gdzie rozpędzić. Wjazdy od Krasnej raczej nie na takie ciężkie kloce (a ten pod stacje telekomunikacyną już na pewno). Od strony Rachowa czy z Drahobratu luzik, od Kwasów może być bida. Jest fajna trasa od Kobyleckiej polany ale miejscami stromawo. Innych grzechów nie pamiętam....
Pozdr
rr
Witam
Drogą dla duali tzn od strony Brusturów to widzę tylko jeden trudniejszy podjazd już na połoninie (po rumoszu i rozmyty). Stiga można trawersować. Z podjazdem pod Bliźnicę już za Drahobratem powinno być ok bo jak nie koleinami to można próbować trawnikiem i jest się gdzie rozpędzić. Wjazdy od Krasnej raczej nie na takie ciężkie kloce (a ten pod stacje telekomunikacyną już na pewno). Od strony Rachowa czy z Drahobratu luzik, od Kwasów może być bida. Jest fajna trasa od Kobyleckiej polany ale miejscami stromawo. Innych grzechów nie pamiętam....
Pozdr
rr
Witaj,nie miałbyś czasu i ochoty w któryś weekend na początku sierpnia na zrobienie Krasnej i Drogi Legionów?
Witaj
Gilu z tobą bardzo chętnie, ale:
Właśnie się próbuje jakoś zebrać, z czasem kruchutko. Może 2 dni bym wykroił, ale to trzeba by albo asfaltem, albo ścisnąć du.pe bo najszybszym jaki znam offikiem (z elementami dróg jednak) do Us't Czornej to co najmniej 8 godzin łojenia przy dobrej pogodzie. Nie wiem co nato moja dyskopatia :(
Chłopaki pycą do Kołoczawy "asfaltem" więc tak myślę czy się moim dominikeim nie zabrać. Ale to opcja na Świdowiec (raczej lajcik). W cięższym terenie tym klocem mogę już nie dać rady (stara piz.da już jestem).
Tak czy siak opcja otwarta, konkretniej będę wiedział bliżej końca lipca.
Pozdr
rrr
Gilu ja chetnie bym sie wybral
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Witaj
Gilu z tobą bardzo chętnie, ale:
Właśnie się próbuje jakoś zebrać, z czasem kruchutko. Może 2 dni bym wykroił, ale to trzeba by albo asfaltem, albo ścisnąć du.pe bo najszybszym jaki znam offikiem (z elementami dróg jednak) do Us't Czornej to co najmniej 8 godzin łojenia przy dobrej pogodzie. Nie wiem co nato moja dyskopatia :(
Chłopaki pycą do Kołoczawy "asfaltem" więc tak myślę czy się moim dominikeim nie zabrać. Ale to opcja na Świdowiec (raczej lajcik). W cięższym terenie tym klocem mogę już nie dać rady (stara piz.da już jestem).
Tak czy siak opcja otwarta, konkretniej będę wiedział bliżej końca lipca.
Pozdr
rrr
do Kołoczawy "asfaltem",sobie przypomnę ten asfalt to mnie ciary przechodzą,ale tak jakoś dostać się w pobliże autem
Witam
Ciągle nie wiem czy da się autem legalnie wwieźć motki. 2 przypadki znam. Ale jak to wygląda formalnie spróbuje się dowiedzieć. Z dugiej strony chłopaki autem z przyczepą telepali się z Krościenka do Kołohavy bodajże 7 czy 8 godzin. Masssakra. Jak pisałem - dobrze cisnąć i wyjdzie nie wiele więcej offem.
Pozdr
rr
Rrolek, byłem na ostatniej integracji caraweklą z moto a w drodze powrotnej Konrad ze mną wracał.
Kiedyś w sześć osób żeśmy przejeżdżali z motorkami na przyczepach, było trochę zamieszania bo nie wiedziałem jak to ogarnąć.
Przekręć do mnie to Ci wszystko wytłumaczę.
Początek sierpnia mówicie ?
Ps. Droga ze Sławska do granicy zajęła mi trzy godziny bo jest objazd, remontują odcinek od Stryja da Sambora. Jak zrobią tą drogę to w 2.15 H jesteś w Sławsku a w 3 h w Wołowcu. Droga OK nie ma dziur. Wołowiec to daleko od tego co chcecie jechać ?
Rrolek, byłem na ostatniej integracji caraweklą z moto a w drodze powrotnej Konrad ze mną wracał.
Kiedyś w sześć osób żeśmy przejeżdżali z motorkami na przyczepach, było trochę zamieszania bo nie wiedziałem jak to ogarnąć.
Przekręć do mnie to Ci wszystko wytłumaczę.
Początek sierpnia mówicie ?
Ps. Droga ze Sławska do granicy zajęła mi trzy godziny bo jest objazd, remontują odcinek od Stryja da Sambora. Jak zrobią tą drogę to w 2.15 H jesteś w Sławsku a w 3 h w Wołowcu. Droga OK nie ma dziur. Wołowiec to daleko od tego co chcecie jechać ?
Wieczór zmajstruję pod dyskusję co mi chodzi po głowie
Gilu majstruj bo mam caly sierpien wolny oprocz ostatniego tygodnia zaplanowanego z rodziną. Fajnie by bylo zaliczyc Ua i Ro 😁
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Gilu majstruj bo mam caly sierpien wolny oprocz ostatniego tygodnia zaplanowanego z rodziną. Fajnie by bylo zaliczyc Ua i Ro 😁
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
U mnie z czasem słabo ale gdyby pogoda dopisała to pewno bym zorganizował od piątku po południu do niedzieli wieczór
Marcinnn6
12.07.2018, 23:25
Dalti - TT600R
Piotrek - XF650
Ja - TA600
Smigacz - RD07 rezerwacja do soboty
Sub - KTM ? rezerwacja do niedzieli
W tym momencie mamy komplet (dwa miejsca w rezerwacji)
do końca tygodnia dam odpowiedź na 100% :Thumbs_Up:
Dla mnie to napinka, nie chce mi się stać na granicy, od piątkowego popołudnia są duże kolejki i jechać po nocy żeby pojeździć półtora dnia.
Udanej wycieczki.
Wyjazd w czwartek popoludniu bylby optymalny 👍
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Marcinnn6
13.07.2018, 08:12
Przypominam spotykamy się o 7:00 na granicy w Ustrzykach 28.lipca - sobota, żeby bez napinki dojechać do miejsca noclegu - Kolczawa. Niedziela i poniedziałek mamy na jeżdżenie i wtorek 31.07 rano wracamy.
To tak w ramach uporządkowania, bo chłopaki w między czasie drugi wyjazd umawiają w wątku ;)
Marcinnn6
13.07.2018, 09:18
Jeszcze jeden mały update: chcemy zaatakować połoninę krasną i to będzie głównym celem,
Świdowiec może, jak starczy czasu - sił. Tak więc Panowie sorry za zamieszanie. Natomiast wszelkie pozostałe ustalenia zostają. Czas wyjazdu i miejsce noclegu - Kołczawa
Dobrze, że uporządkowałeś, bo zgłosiłem się do tego drugiego wyjazdu (na lekko)...:D
Marcinnn6
13.07.2018, 09:22
SUB - czyli rozumiem, że rezygnujesz?
Tak, ja liściowy jestem...;)
Bawcie się dobrze!
Kurna Krasną przejechałem Afryczką :D. Bardziej mnie interesuje Świdowiec. Ale czemu nie w dobrym towarzystwie to i Krasną jeszcze raz przejadę, a może pogoda dopisze to i dalej pojedziemy:D
Marcinnn6
13.07.2018, 10:56
Sub - ok, ja se tez kupie w przyszłym sezonie liścia bo mnie już korci :)
Smigacz :) o to właśnie chodzi
Na ten moment:
Dalti - TT600R
Piotrek - XF650
Ja - TA600
Smigacz - RD07 rezerwacja do soboty (ale mam nadzieję, że jednak jedziesz)
no i jeszcze jedno wolne "miejsce" czeka
No to juz coś wiem. Wjazd na Krasną z Kołoczawy potokiem cięzki, straszne koleiny i slisko aktualnie pada . Chopaki wjeżdzali srodkiem i " lisciami" nosiło, ciężkie motory mogą mieć hart. Jak staniecie to nie ruszycie . Góra ok. Ja już raz wracałem Afrą z tego podjazdu i drugi raz się nie piszę. Więc odpadam.
Świdowiec jak w Himalajach. Wjeżdzali z Krasnej czerwonym szlakiem Trasa nie dla ciężkich nie ma szans. Góra w churach i w witrze miejscami ta torfwa część nie do przejechania motory grzęzły i ślisko (mocno wlało na Swidowcu) musieli obeżdzać bokami (da się) Wyjazd na Bliżnice ok ale nic nie było widać. Zjazd do Kwasów i wyjazd ok od Drogobratu jeszcze lepiej.
Wiec na tę chwilę odpadam. Poczekam na lepszą pogodę i podjadę od Kwasów , albo Rachowa.
Witam
Można (choć na dualach lekko nie będzie) walnac się "droga wojewódzka" przez przełęcz Pristop do Konsomolska i dalej Us't Czornej a tam kolo cmentarza jest dobra droga na Krasna. Tak czy siak na gorze tez się można na dualach sponiewierac.
Pozdr
rr
Można. Przez przełęcz Plislap w tej chwili jest "jako taka dobra" nie potokiem jak kiedyś:D. Ale z tamtej strony jest "podjazd smierci" z tego co mówili moi znajomi rumosz i ciężko można próbować bokiem bo jest objazd ale lekko na pewno nie będzie. Dopóki nie przeschnie będzie hart . Ja już za "stary" jestem by dla zabawy sie umordować i motor sponiewoerać. Poczekam na lepszą pogodę i na wyjazd piątkowo niedzielny polecę. Dam znać wcześniej kiedy się wybieram.
Marcinnn6
15.07.2018, 21:29
podchodzimy do tego bez napinki. Da się wjechać to wjedziemy, nie da się to nie wjedziemy. Ma być fun i banan na gębie. W zeszłym roku wjeżdżaliśmy na borżawę nie od strony wyciągu tylko inaczej i w pewnym momencie było zbyt hardkorowo i odpuściliśmy. Spoko, nie jesteśmy wariatami ;) Jak będziemy na miejscu to będziemy próbować ...
irekafrica
16.07.2018, 22:34
Hej-byłem w Dragobracie dwa tygodnie temu.Zaprosili nas koledzy z Ukrainy na rajd TAKAR.Impreza super-organizowana co rok,około 40km jazdy po połoninach,graniach,śliskich kamieniach więc lekko nie było.Oczywiście polecam-zajebiste widoki.Podeślę film.
Hej-byłem w Dragobracie dwa tygodnie temu.Zaprosili nas koledzy z Ukrainy na rajd TAKAR.Impreza super-organizowana co rok,około 40km jazdy po połoninach,graniach,śliskich kamieniach więc lekko nie było.Oczywiście polecam-zajebiste widoki.Podeślę film.
Jak byliśmy pod koniec maja na Borżawie to chłopaki właśnie tyczyli TAKARa :)
irekafrica
17.07.2018, 16:26
Taki filmik na zachętę.
https://www.youtube.com/watch?v=QSgA6Z5IWuI
mishieck
17.07.2018, 23:31
Zajebiaszcza impreza!
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.