View Full Version : Słownik pojęć motocyklowych.
Coś dla tych, co to boją się, że gdzieś na trasie, w przysłowiowej ciemnej dupie, będą musieli robić generalkę silnika: http://jarekspychala.com/userfiles/jarekspychalacom/file/S%C5%82owniczek%20Motocyklisty%20PL-GB-D-RU-SP.pdf
Rozpykane po angielsku, niemiecku, rosyjsku i hiszpańsku.
Lucky Luke
29.03.2018, 10:28
Przydatne , dzięki.
O ile z angielskim nie ma problemu, to po niemiecku mega sie przyda przy przeszukiwaniu ichniejszych portali.
Mamy tu kogoś na forum, kto zna niemiecki? Bo ja znam tylko trochę ale po trzech stronach odpuściłem. Pomijam literówki w niemieckich nazwach ale sporo pojęć nie odnosi się do tego co pokazują obrazki względnie jest to przetłumaczone od czapki. No ale to Świat Motocykli w obecnym wydaniu to rzetelności trudno się spodziewać.
Mamy tu kogoś na forum, kto zna niemiecki? Bo ja znam tylko trochę ale po trzech stronach odpuściłem. Pomijam literówki w niemieckich nazwach ale sporo pojęć nie odnosi się do tego co pokazują obrazki względnie jest to przetłumaczone od czapki. No ale to Świat Motocykli w obecnym wydaniu to rzetelności trudno się spodziewać.
Tragedii nie ma. Zresztą są to raczej oficjalne zwroty.
Polecam nauczyć się tych dwóch słów i niemiecki stanie się prostszy :D
79186
szymon25
30.03.2018, 00:15
Dla mnie każde słowo po niemiecku brzmi jak rozkaz
Jak ; ręce do góry!!!
musiałem
Dla mnie każde słowo po niemiecku brzmi jak rozkaz
Zgadzam się :D:D
79187
Tragedii nie ma. Zresztą są to raczej oficjalne zwroty.
Polecam nauczyć się tych dwóch słów i niemiecki stanie się prostszy :D
To nie jest trudny język, ma w swoim języku proste słowa jak na przykład: Autoreperaturwerkstattbesitzerwitwe czy Eierschalensollbruchstellenverursacher
ale czym innym jest kiedy sam wygrzebiesz słówko ze słownika i wtedy rzeczywiscie nie ma tragedii jak się pomylisz a czym innym kiedy redakcja największej gazety motocyklowej w kraju przygotowuje słowniczek i publikuje go oficjalnie.
Jakbyś poszedł to niemieckiego tokarza i zamówił wytoczenie tulejki mówiąc, ze chodzi Ci o Ärmel albo Bolzen to co byś dostał? :dizzy:
Nie chce mi się grzebać za innymi kwiatkami. Podsumuje: idea słuszna tylko wykonanie spiepszone.
luźno kieta
30.03.2018, 09:52
Dla mnie każde słowo po niemiecku brzmi jak rozkaz
A święty Mikołaj brzmi jak stopień wojskowy: "weihnachtsmann"
Biedne niemieckie dzieciątka....
To nie jest trudny język, ma w swoim języku proste słowa jak na przykład: Autoreperaturwerkstattbesitzerwitwe czy Eierschalensollbruchstellenverursacher
:D ...nie, no - ciekawe słowa w słowniku wygrzebałeś. I faktycznie chodzi o wdowę? :confused:
Generalnie język niemiecki jest bardzo logiczny. I takie tasiemce, które można spotkać należy po prostu rozbić na poszczególne słowa i już idzie jak z płatka.
To, co jednak według mnie nie jest w tym języku logiczne to liczebniki mówione 'na odwrót'.
Np. 125 - Einhundertfünfundzwanzig - w wolnym tłumaczeniu: Sto, pięć i dwadzieścia :vis::dizzy:
Jakbyś poszedł to niemieckiego tokarza i zamówił wytoczenie tulejki mówiąc, ze chodzi Ci o Ärmel albo Bolzen to co byś dostał? :dizzy:
Lepiej się wybrać z rysunkiem technicznym, wyjdzie lepiej :p
Nie chce mi się grzebać za innymi kwiatkami. Podsumuje: idea słuszna tylko wykonanie spiepszone.
A to fakt! Publikacja oficjalna i żeby nie pokusić się o wysłanie tekstu do tłumaczenia...?
luźno kieta
30.03.2018, 11:14
faktycznie proste choć precyzyjne:
8D28dqca4xg
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.