Zaloguj się

View Full Version : Rozpoczęcie sezonu 2018 ?


Adagiio
04.03.2018, 09:13
Nie ma chęci do spotkania ?
Nie ma nikogo żeby podjąć się zorganizowania czegoś dla reszty ?
Nie wierzę że wszyscy mają wyjebane żeby ogarnąć zlot jak za starych czasów ?
Nie chodzi o atrakcje, sponsorów, kapele czy zajebiste trasy, chodzi o chęć spotkania/poznania przy ognisku.
Taka refleksja przy porannym café, ponieważ w zeszły week wspominaliśmy w gronie starych pedałów dawne czasy.
Zapraszam do kulturalnej dyskusji.
Ps. Jeśli nie ma chęci do spotkań bo dziś wystarczy smyrofon, trudno czasy się zmieniają.
Cenne będą wypowiedzi młodych stażem na forum bo z jakiś powodów się tu zrejestrowali. Ciężko mi uwierzyć że chodzi tylko o skopiowanie tras do jazdy czy informacji jak naprawić dryndę, ale całkiem możliwe że tak jest .

maciej33
04.03.2018, 09:35
Nie ma chęci do spotkania ?
Nie ma nikogo żeby podjąć się zorganizowania czegoś dla reszty ?
Nie wierzę że wszyscy mają wyjebane żeby ogarnąć zlot jak za starych czasów ?
Nie chodzi o atrakcje, sponsorów, kapele czy zajebiste trasy, chodzi o chęć spotkania/poznania przy ognisku.
Taka refleksja przy porannym café, ponieważ w zeszły week wspominaliśmy w gronie starych pedałów dawne czasy.
Zapraszam do kulturalnej dyskusji.
Ps. Jeśli nie ma chęci do spotkań bo dziś wystarczy smyrofon, trudno czasy się zmieniają.
Cenne będą wypowiedzi młodych stażem na forum bo z jakiś powodów się tu zrejestrowali. Ciężko mi uwierzyć że chodzi tylko o skopiowanie tras do jazdy czy informacji jak naprawić dryndę, ale całkiem możliwe że tak jest .


:mur:w zeszly "week" naprawde ?? Przeciez po polsku tez idzie napisac "w zeszly tydzien "
Juz sie nie chwal ze w szkole angielski miales

Gawień
04.03.2018, 09:39
:mur:w zeszly "week" naprawde ?? Przeciez po polsku tez idzie napisac "w zeszly tydzien "
Juz sie nie chwal ze w szkole angielski miales

A jaki to ma związek z tematem ?:Thumbs_Down:

zbyszek
04.03.2018, 09:53
Chęć jest, :)

Misza
04.03.2018, 09:54
I nie pedałów tylko gejów... :D

Ja bym wpadł ale w środku lasu gdzieś bo cholera głupie pomysły jednak nie wychodzą z głowy łatwo :D

marcos
04.03.2018, 11:28
Pokolenie Y jest lekko aspołeczne, ale może są wyjątki od reguły...

Ja mogę wam obiecać że za rok pod warszawą postaram się coś zorganizować ;)

bicio
04.03.2018, 11:32
Ja bym wpadł ale w środku lasu gdzieś bo cholera głupie pomysły jednak nie wychodzą z głowy łatwo :D

Zapomnij, przyjedzie 5 osób :D

Shnol
04.03.2018, 12:01
a co i jak ze spotkanjem w Bialej? Uraina przygotowana ))

Onufry22
04.03.2018, 12:11
Wiem, że chłopaki zastanawiają się na Białą. Może to będzie bodziec, aby jednak zorganizować:)

hellwoot
04.03.2018, 12:27
https://zapodaj.net/images/5276b47edcb3b.jpg

??:D

Novy
04.03.2018, 12:30
(...)
Nie chodzi o atrakcje, sponsorów, kapele czy zajebiste trasy, chodzi o chęć spotkania/poznania przy ognisku.
(...)

A powiedz mi - Ty, jako stary forumowicz - co zrobiłeś np. w kwestii zapoznania 'młodych' z resztą ekipy na zlocie lub zapoznania się z młodymi forumowiczami?

Zwykle dostaje się identyfikator z ksywą, ale kto go nosi? Skąd ci biedni ludzie mają wiedzieć z kim rozmawiają? Nie każdy też jest na tyle śmiały, żeby zacząć rozmowę lub podejść do grupki (które się od razu tworzą) ludzi, którzy widać, że bawią się dobrze wyłącznie w swoim towarzystwie wzajemnej adoracji nie dopuszczając nikogo do siebie, tworząc tym samym dystans.

Na którymś ze zlotów TCP (lata świetlne temu), za wpisowe każdy otrzymywał kamizelkę odblaskową ze swoją ksywą na piersi napisaną tak, jak brzmi jego login na forum. Podchodzisz do kogoś i od razu wiesz z kim rozmawiasz, wiesz z kim na forum wymieniłaś parę zdań, itd. Może to jest rozwiązanie?

Ktoś, kto w dobrej wierze przyjechał na zlot m. in. w celu właśnie poznania ludzi, wydał kasę to wyjeżdża z niego zdegustowany. Bo o ile przyjęcie w 'recepcji' jest spoko to później rób se chłopie, co chcesz. Nie znasz nikogo to sobie poznaj. Tak to mniej więcej wygląda. I nie mówię tu tylko o Afrykańskich spotkaniach.

Oczywiście jest to tylko moja, subiektywna ocena.

Futrzak
04.03.2018, 12:35
nie pedałów tylko gejów... :D
Misza kupiłem Africa nie Gs:):)

Ja bym wpadł ale w środku lasu gdzieś bo cholera głupie pomysły jednak nie wychodzą z głowy łatwo


A brakuje mi jak przyjechałeś do Kłodzka i pół nocy mopla naprawiałeś zapalając go i gasząc to były czasy

bicio
04.03.2018, 12:38
Najlepiej integruje wspólna jazda, jak 95% zlotu w sobotę jest najebana od rana to już w tych grupkach będą najebani do niedzieli :)
Jeśli będzie wiosenna Biała to chętnie zrobię lajtowego offa ponownie, może pojedzie więcej osób niż na jesiennej ;)

Novy
04.03.2018, 12:51
Najlepiej integruje wspólna jazda, jak 95% zlotu w sobotę jest najebana od rana to już w tych grupkach będą najebani do niedzieli :)
Jeśli będzie wiosenna Biała to chętnie zrobię lajtowego offa ponownie, może pojedzie więcej osób niż na jesiennej ;)

Jak Bicio mówi, że off będzie lajtowy to i tak należy się obawiać :D

Adagiio
04.03.2018, 12:56
Novy, ja jestem tak samo gościem na spotkaniu w Białej jak inni i pamiętam kilka godzin w piątek po południu, następnie pamięć powoli powraca w niedzielny poranek i tak od 2006 ( chyba ) roku kiedy była pierwsza Biała.

Ale, kiedy organizowaliśmy Radocynę, Wapienne, to witaliśmy każdego gościa bo tak jest rola organizatorów. Nawet identyfikatorów nie było bo płonące ognicho i wspólna jazda po krzaczoarch, było tym co zastępowało identyfikator i bardziej integrowało. Obecnie nie ma możliwości jazdy na moto po BN, więc spotkania w tym miejscu nie mają sensu, baa nawet schronisko w Radocynie przestało istnieć i to chyba jest znak że czasy się zmieniły. Po drugie spotkań organizowanych przez nas było tyle że nie poczuwamy się do ponownej inicjatywy w tym kierunku . Czas na nowych/młodych, w przeciwnym razie wszystko umrze jeśli nie będzie spotkań, wirtualne znajomości są do dupy.

Padła kiedyś propozycja z moje strony, że jeśli chcielibyście pojeździć jak za starych czasów u nas w BN. Mogę zorganizować spotkanie w RO z super jazdą, miejscówką w górach i wszystkim czego Czarnuch może chcieć. Jak zwykle zabrakło chętnych bo za daleko, bo za zimno, bo będzie lało, bo............... :haha2:

Misza
04.03.2018, 13:02
Mogę zaproponować, że na wiosennym rozpoczęciu też mogę rozebrać i złożyć silnik, odpalać motura pół nocy a rano wyciągnać gluta z gaźnika. Przy tym show była chyba fajna interakcja, wódeczka zamiast aku...

Neo
04.03.2018, 13:11
(...)Zwykle dostaje się identyfikator z ksywą, ale kto go nosi? Skąd ci biedni ludzie mają wiedzieć z kim rozmawiają? Nie każdy też jest na tyle śmiały, żeby zacząć rozmowę lub podejść do grupki (które się od razu tworzą) ludzi(...)

Oczywiście jest to tylko moja, subiektywna ocena.

To może jako taki nowy dorzucę dwa zdania. Rzeczywiście kwestia zapoznawania się z ludźmi na zlotach jest często problematyczna prawdopodobnie zwykle przez nieśmiałość po stronie nowej osoby ale też brak rozpoznawalności i łączenia ksywek z paszczami w realu ;) Pojechałem na IZI Meeting w zeszłym roku, chociaż kilka osób mi to odradzało (głównym zarzutem były jakieś kwasy na linii organizatorzy - początkowa idea związana z osobą Iziego i komercjalizacja tych spotkań. Uznałem, że chcę wyrobić własną opinię więc zebrałem się, ruszyłem z Łodzi i po zrobieniu sporej pętli (kto by jechał po prostej;)) dotarłem póżnym wieczorem na miejsce.

Rozpoznawalność zagwarantował mi mój motocykl, nie da się ukryć że to bardzo pomogło w nawiązaniu pierwszych relacji. A już powitanie ze strony takiego jednego ślązaka z FAT słowami >nie sądziłem że na TYM tutaj dojedziesz< pozwoliło szybko przełamać lody. Potem jakoś tak wyszło, że siedziałem głownie z ludźmi z zagranicy więc pomysł poznania FATowego towarzystwa bliżej rozmył się na tym spotkaniu już niemal do końca. Co zapewne było też winą moją ponieważ mogłem do tego przyłożyć się mocniej.

Poprawiłem się w Białej na jesień, tak mi się przynajmniej wydaje. Udało się spędzić miłe chwilę (w mojej opinii przynajmniej) na rozmowach z organizatorami, świetnie bawiłem się na kajakach, namiotowe pogaduchy też całkiem udane... Jedyne co u mnie w tej chwili zdecydowanie kuleje, to brak motocykla którym mógłbym dotrzymać wam kroku na wyjazdach w teren. Pewnie się to zmieni ale na razie musi być jak jest i należy cieszyć się że nie ma gorzej.

Z Białej mailem za to smutną refleksję, już po powrocie i po pierwszych dyskusjach jesiennych na forum, że faktycznie nie poznałem osób które chciałem poznać i które paradoksalnie chciały ze mną pogadać ale... nie mogliśmy się rozpoznać nawzajem, a nie przyszło do głowy aby zawczasu jakoś się umówić. Wyszło to przede wszystkim jak wrzuciłem fotki do wglądu i okazało się, że staliśmy dwa kroki od siebie, a nie zamieniliśmy ani słowa.

Podsumowując szybkie wypociny rzeczywiście dla kogoś spoza środowiska początki mogą być trudne. Identyfikatory są mało przydatne w tej sytuacji - raczej trudno łapać kogoś za niego żeby doczytać z kim ma się do czynienia. Idea koszulek jest bardzo fajna. Słowo daję, że na kolejne spotkanie sam wydrukuję sobie takową z ksywką, logo FAT i może czymś jeszcze.

bicio
04.03.2018, 13:20
Ogólnie na dużych spędach jest z tym problem.
Jedyne rozwiązanie to w recepcji chłopaki piszą każdemu nick na czole markerem :D

jagna
04.03.2018, 15:47
A powiedz mi - Ty, jako stary forumowicz - co zrobiłeś np. w kwestii zapoznania 'młodych' z resztą ekipy na zlocie lub zapoznania się z młodymi forumowiczami?

Zwykle dostaje się identyfikator z ksywą, ale kto go nosi? Skąd ci biedni ludzie mają wiedzieć z kim rozmawiają? Nie każdy też jest na tyle śmiały, żeby zacząć rozmowę lub podejść do grupki (które się od razu tworzą) ludzi, którzy widać, że bawią się dobrze wyłącznie w swoim towarzystwie wzajemnej adoracji nie dopuszczając nikogo do siebie, tworząc tym samym dystans.

Na którymś ze zlotów TCP (lata świetlne temu), za wpisowe każdy otrzymywał kamizelkę odblaskową ze swoją ksywą na piersi napisaną tak, jak brzmi jego login na forum. Podchodzisz do kogoś i od razu wiesz z kim rozmawiasz, wiesz z kim na forum wymieniłaś parę zdań, itd. Może to jest rozwiązanie?

Ktoś, kto w dobrej wierze przyjechał na zlot m. in. w celu właśnie poznania ludzi, wydał kasę to wyjeżdża z niego zdegustowany. Bo o ile przyjęcie w 'recepcji' jest spoko to później rób se chłopie, co chcesz. Nie znasz nikogo to sobie poznaj. Tak to mniej więcej wygląda. I nie mówię tu tylko o Afrykańskich spotkaniach.

Oczywiście jest to tylko moja, subiektywna ocena.

No proszę, dorośli jesteśmy!

Czy organizator ma ze sceny przedstawiać nowych?
Za rączkę prowadzić do towarzystwa?

Serio to jest jakiś problem podejść do ludzi "Hej, można się przysiąść"?
Albo zapytać na forum "jadę na zlot z ..., ktoś chce się dołączyć"?

Dla mnie wydumany problem.

Jak zaczynałam swoją przygodę z 2oo, to nie znałam nikogo z FAT.
Ledwo jeżdżąc wybrałam się na śp. Szparagowy "Weekend z koniem" nie znając tam nikogo. I poznałam tam ludzi, których dziś uważam za swoich przyjaciół.

Zdarzyło mi się pojechać na 400-osobowy zlot, gdzie nie znałam nikogo.

Wystarczy wyciągnąć rękę.


A że pokoleniu z "2" z przodu ciężko idzie organizowanie spotkań (z małymi wyjątkami) to fakt...

PS - nie raz zdarzało mi się kogoś na IZI Meetingu łapać za identyfikator, jak mi gęba kogoś przypominała ze zdjęć ;)

bicio
04.03.2018, 16:00
Jak coś to już trasę narysowałem, 100km offa wokół Zalewu Sulejowskiego. W kwietniu pewnie pojadę ją przetestować, jak ktoś ma chęć się dołączyć to zapraszam. Zrobię tak żeby każdy przejechał nawet na szosówkach ;)
Jak nie wypali rozpoczęcie to będzie na jesienną edycję :)

kristoch
04.03.2018, 16:28
No proszę, dorośli jesteśmy!

Czy organizator ma ze sceny przedstawiać nowych?
Za rączkę prowadzić do towarzystwa?

Serio to jest jakiś problem podejść do ludzi "Hej, można się przysiąść"?
Albo zapytać na forum "jadę na zlot z ..., ktoś chce się dołączyć"?

Dla mnie wydumany problem.




Bez urazy, jednak po takim lub podobnym komentarzu z pewnością ktoś, o kim pisze Novy zapisze się na zlot i pierwsze co zrobi po przyjeździe to złapie Cię za identyfikator ;-)

Nie ma to związku z dorosłością czy nieśmiałością tylko tak wygląda psychologia grupy czy jak kto woli zasady zachowań stadnych.

Chętnie dołączę do zlotu.

Osobiście uważam, że najbardziej integruje wspólny cel, problem czy zadanie. Pomysł Bicia jest z dotychczasowych najlepszy.

jagna
04.03.2018, 16:37
Bez urazy, jednak po takim lub podobnym komentarzu z pewnością ktoś, o kim pisze Novy zapisze się na zlot i pierwsze co zrobi po przyjeździe to złapie Cię za identyfikator ;-)


Nie ma problemu.

Mogę wymienić ze dwadzieścia sytuacji z różnych zlotów, gdzie ktoś do mnie podchodził i pytał "a ty to ta Jagna z forum?".

Na każdym zlocie o charakterze podróżniczym/enduro itp są ogniska, przejażdżki, konkursy itp.
No i identyfikatory z nickiem.
Nie bardzo wiem, co jeszcze organizatorzy mogliby zrobić w celu polepszenia integracji.

Mhv
04.03.2018, 16:39
Niniejszym odchodzimy od tematu..
Zlot by się przydał jakiś, może być nawet taki "bez niczego":D

sluza
04.03.2018, 16:57
Niniejszym przypomnę, że od niepamiętnych czasów odbywa się rok do roku Rajd Podlaski (wiosenny i jesienny), na którym każdy jest mile widziany. Niestety, jak zwykle niczego nie będzie, więc wszystko trzeba przywieźć ze sobą (oprócz drewna) :)
Także Adagiio, nie wydaje mi się, żeby koniecznie na siłę trzeba było coś organizować, skoro można wziąć dupę w troki i przyjechać na Podlasie.
Niech Szanowni forumowicze potraktują to jako zaproszenie

voxan69
04.03.2018, 17:17
W Sanoku tez byly fajnie imprezy, ktore organizowalem ale nastawione na jazde i jeszcze raz jazde. Wieczorem byla mocna integracja przy ognichu. Tez niektorym nie pasowalo. Wyzywienie i nocleg mielismy prawie za free. Baza byla super. Trasy najlepsze w Bieszczadach gdzie za dzien robilismy po 170 km po gorach. I tez umarlo smiercia naturalna. Nie bylo ostatnio wielkiego odzewu. Chyle czola dla podlasiakow dla ktorych w tym roku na pewno cos wg. zyczenia w lecie cos zorganizuje. Mozna poszukac na watku poludniowywschod czy you tube - Integracja Sanocka. Jakby ktos mi pomogl to bylbym w stanie ogarnac duza impreze dla lisci i ciezkich. Samemu ciezko cos zrobic. Tym bardziej jak poswiecasz swoj czas za free koszt rodziny a pozniej sluchasz na forum jaki to zurek byl ...ujowy.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

myku
04.03.2018, 17:18
Novy,a moze wlasnie na Podlasie podjedziemy?Mialem przyjemnosc byc tam dwa razy i bylo piknie.TAk na kolach z DE :D

kudlacz
04.03.2018, 17:21
Proponuję przydzielanie domków i miejsc losowo. Chciał nie chciał będzie integracja.

kudlacz
04.03.2018, 17:23
Myku a za mną pojedziesz?

Novy
04.03.2018, 17:24
Novy,a moze wlasnie na Podlasie podjedziemy?Mialem przyjemnosc byc tam dwa razy i bylo piknie.TAk na kolach z DE :D

Myślałem o tym bardzo mocno...
...ale do Białej mam 1000km. Po powrocie trzeba by od razu serwis robić ;)

Biała jest takim optymalnym miejscem w środkowej Polsce, gdzie nikt nie musi robić mega odległości, żeby przelecieć Polskę.

myku
04.03.2018, 17:27
Novy,ja do bialej mam 840 do Wroclawia i potem cos ponad 600 chyba.Tak przynajmniej kiedys wychodzilo :D
Kudlacz...Masz na mysli stare dobre czasy??Bardziej niz chetnie,jejku...kiedy to bylo :D

myku
04.03.2018, 17:28
Myślałem o tym bardzo mocno...
...ale do Białej mam 1000km. Po powrocie trzeba by od razu serwis robić ;)

Biała jest takim optymalnym miejscem w środkowej Polsce, gdzie nikt nie musi robić mega odległości, żeby przelecieć Polskę.

Byles kiedys na Podlasiu?To stan umyslu hehe...:D

SzymonBBI
04.03.2018, 17:40
Novy na Podlasiu będziesz miał i serwis motocykla i ciała i duszy... ;)
Zapraszamy na wiosne!

myku
04.03.2018, 17:43
Ale ja tez chce..zwlaszcza duszy :D

SzymonBBI
04.03.2018, 17:46
Myku, przecież wiesz, że ducha u nas dostatek, wystarczy dla wszystkich :)

Novy
04.03.2018, 17:47
Byles kiedys na Podlasiu?To stan umyslu hehe...:D

Kilka razy, ale tylko służbowo.

Novy na Podlasiu będziesz miał i serwis motocykla i ciała i duszy... ;)

I tu jest ten moment, w którym należy zacząć się obawiać :lol8::zdrufko::kumbaya::friday::beer2:

myku
04.03.2018, 17:50
Przejazd przez kraj Ojcow zawsze jest fajny.Czy to do Bialej czy na Podlasie.Fajny klimat :Thumbs_Up:

kudlacz
04.03.2018, 17:57
Kudlacz...Masz na mysli stare dobre czasy??Bardziej niz chetnie,jejku...kiedy to bylo :D
No widzisz, jakby to powiedzieć- dzieci już mi podrosły :)
Novy u mnie możesz przekimać. Poza tym na podlaskim na pewno się zintegrujesz :D

myku
04.03.2018, 18:03
Novy,my ma Podlasie czy gdzie indziej potrzebujemy dwa dni w jedna i dwa w druga,moze oprocz Iziego.Do tego czas na miejscu.Moze by tak ...jesli terminym przypasuja? ;)

Novy
04.03.2018, 18:17
Novy,my ma Podlasie czy gdzie indziej potrzebujemy dwa dni w jedna i dwa w druga,moze oprocz Iziego.Do tego czas na miejscu.Moze by tak ...jesli terminym przypasuja? ;)

Na Podlasie mam ~1.250 km :D

To jakie są te terminy? :D :rolleyes:

kudlacz
04.03.2018, 18:38
Novy na Podlasiu będziesz miał i serwis motocykla i ciała i duszy... ;)
Zapraszamy na wiosne!

Urubko powiedział ze już wiosna :/

myku
04.03.2018, 18:38
Spokojnie...peszszyyyn...:D

Mallory
04.03.2018, 18:59
....Pojechałem na IZI Meeting w zeszłym roku, chociaż kilka osób mi to odradzało ....
...jakoś tak wyszło, że siedziałem głownie z ludźmi z zagranicy więc pomysł poznania FATowego towarzystwa bliżej rozmył się na tym spotkaniu już niemal do końca....

No jak można odradzać Izi meeting... szok i niedowierzanie...:::)))

Widzieliśmy Twój moto ale Ciebie jakoś nie udało się przez dwa wieczory dostrzec:::))) jakby co to w tym roku jak i co roku... w pobliżu parku maszyn tuż przy moście zawsze sobie znajdujemy jakieś miejsce do posiedzenia w gronie ok. 8-10 a nawet więcej osób (ciągle to rośnie) - w tym roku szykuje się sporo więcej....:::))) chyba zrobimy Izi alternative...za murem... - muzyka dla nas za głośno gra i nie przyjeżdżamy żeby koncertów słuchać, ale niech będą koncerty - bo są ludzie którzy to lubią i to jest fajne.... nam to nie przeszkadza - idziemy za mury i między motorami coś tam się znajdzie do posiedzenia i obgadania jak ostatni rok minął... zapraszamy serdecznie...

Co do poznawania ludzi na zlotach... każdy kiedyś jechał na swój pierwszy... to jest dobry wyznacznik czy ktoś zamyka się na ciebie już od startu czy jednak daje szansę.... super ludzi poznałem którzy od początku z uśmiechem witali... ale są i buce - jak wszędzie...

RAVkopytko
04.03.2018, 19:20
Zapomnij, przyjedzie 5 osób :D


no :D rok temu tylko we trójkę się zdążyliśmy się ujebać w kamieniołomie w śniegu zanim Dojechaliście :haha2:


Jestem za :bow:

bicio
04.03.2018, 19:27
no :D rok temu tylko we trójkę się zdążyliśmy się ujebać w kamieniołomie w śniegu zanim Dojechaliście :haha2:


Jestem za :bow:

Rafałek w tym roku Wyrobisko też będzie, ale obawiam się że forma tego spotu jest zbyt hardkorowa i może braknąć łóżek w klinice hipotermii głębokiej :cold::D

Oczywiście zapraszam wszystkich chętnych na lepienie bałwanków w dolnośląskich kamieniołomach pod koniec kwietnia :Thumbs_Up:

RAVkopytko
04.03.2018, 19:41
Bicio, a na objazd sulejowskiego też sie pisze :D

Onufry22
04.03.2018, 20:02
Rajd Podlaski pierwsza klasa. :)
Kto nie był to obowiązkowo musi być...
Czasami Podlasiaki zbiorą się i zrobią rozpoczęcie sezonu!!
https://www.youtube.com/watch?v=dCe5EaAvLkY

Łokciu
04.03.2018, 20:09
Proponuję przydzielanie domków i miejsc losowo. Chciał nie chciał będzie integracja.

Za:D

Pozdrawiam

Adagiio
04.03.2018, 20:34
[QUOTE=sluza;
Także Adagiio, nie wydaje mi się, żeby koniecznie na siłę trzeba było coś organizować, skoro można wziąć dupę w troki i przyjechać na Podlasie.[/QUOTE]

Nic na siłę, to luźna dyskusja, od dawna nikt się w nic nowego nie angażuję. Oprócz stałych imprez do których należy wasz Rajd Podlaski.

tomkow
04.03.2018, 22:06
Bicio, a na objazd sulejowskiego też sie pisze :D

..a na kajaczki? :D

jorge
04.03.2018, 23:11
Na wszelkie zloty jeździłem niezaproszony :D. Na Białej byłem tyle razy, że nie pamietam - czasem nie wychodząc z domku ;). I co - było tak, że prawie nikogo nie znałem, a i mnie nawet po kilku latach Stopa nie poznawał ;). Jednak po to jadę na zlot by po prostu być z Wami.

Od zeszłego roku Biała na stałą datę i świeżą krew ludzi - było zacnie. Trzeba ustalić sztywna datę rozpoczęcia a tez dopiszą ludzie FAT. Starzejemy się - mamy mnóstwo zobowiązań i mało czasu w terminarzach.

Ponieważ wspieram Fundacje Darka i Pawła - mogę spróbować podjąć się zlotu pod jej szyldem - oczywiście jak niewypali Podlasie. Jednak po za miejscem nie mam nic do zaoferowania - pole za Toruniem, nad jeziorem. Kilka osób z forum już zna.

Niestety już kiedyś próbowałem zaprosić - chętnych nie było. Tylko czy jesteście gotowi na zlot bez dzidowania, posiadówkę przy ognisku bez wypasów, pod namiotem ? Ja na zlotach z reguły spędzam czas gadając przy ognisku...

PS

Co do poznawania się - możemy wprowadzić eksperyment w Białej - sektor: Podlasie (z dopiskiem „wchodzisz na wlana odpowiedzialność”, Germańce, WTA, Krakusy itp. A nawet „adminy” - tylko musimy deszczówki założyć jak będą na nas lać ;)

Jack_*Daniels
05.03.2018, 08:10
W Sanoku tez byly fajnie imprezy, ktore organizowalem ale nastawione na jazde i jeszcze raz jazde. Wieczorem byla mocna integracja przy ognichu. Tez niektorym nie pasowalo. Wyzywienie i nocleg mielismy prawie za free. Baza byla super. Trasy najlepsze w Bieszczadach gdzie za dzien robilismy po 170 km po gorach. I tez umarlo smiercia naturalna. Nie bylo ostatnio wielkiego odzewu. Chyle czola dla podlasiakow dla ktorych w tym roku na pewno cos wg. zyczenia w lecie cos zorganizuje. Mozna poszukac na watku poludniowywschod czy you tube - Integracja Sanocka. Jakby ktos mi pomogl to bylbym w stanie ogarnac duza impreze dla lisci i ciezkich. Samemu ciezko cos zrobic. Tym bardziej jak poswiecasz swoj czas za free koszt rodziny a pozniej sluchasz na forum jaki to zurek byl ...ujowy.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Ja bym cię odwiedził z chęcią ;-)
Na wszelki wypadek żurek wezmę w słoiku :)

stopa-uć
05.03.2018, 13:30
Kochani
Rozmawialiśmy z Sołtysem na ten temat.
Myśleliśmy że macie Białej dość , ale skoro.............
Bicio--zapamiętałem "wokół Zalewu.........
Myślimy ! ! !

Jorguś przepraszam za wtedy.
Pomyślimy jak każdego przedstawić . A może każdy
przyjedzie z jakimś przebraniem,To byłby już do końca dni swoich rozpoznawalny.

Ciał

myku
05.03.2018, 13:59
Niech kazdy wyjdzie na scene,przedstawi sie i na swoje 3 min. Bedzie beka a przynajmniej atmosfera sie rozluzni:D

stanley
05.03.2018, 14:00
Biała ma ten plus, że jest mniej więcej po równo km z każdej strony kraju. Dużym jej minusem są natomiast fatalne warunki lokalowe, które z roku na rok będą ulegały jedynie pogorszeniu. Gdyby tak udało się znaleźć coś cywilizowanego w tej okolicy, to myślę, że duża część uczestników przebolałaby nawet nieco wyższe koszty. Zaraz rzuci się na mnie grupa ludzi, która może spać w wilczej jamie i jest im wygodnie (i ja to rozumiem), ale powyższe podsumowanie jest zdaniem moim i coraz większej grupy ludzi z naszego forum. Przynajmniej tak mówią w prywatnych rozmowach :)

Misza
05.03.2018, 14:06
Ja spałem jesienią w penthausie w Białej... w życiu nie mieszkałem w lepszych warunkach.

myku
05.03.2018, 15:15
Ja spałem jesienią w penthausie w Białej... w życiu nie mieszkałem w lepszych warunkach.

Kuz kiedys napastowalem cie zebys do rajchu przyjechal. Mialbys warunki:haha2:

EmilD
05.03.2018, 15:20
Biała ma ten plus, że jest mniej więcej po równo km z każdej strony kraju. Dużym jej minusem są natomiast fatalne warunki lokalowe, które z roku na rok będą ulegały jedynie pogorszeniu. Gdyby tak udało się znaleźć coś cywilizowanego w tej okolicy, to myślę, że duża część uczestników przebolałaby nawet nieco wyższe koszty. Zaraz rzuci się na mnie grupa ludzi, która może spać w wilczej jamie i jest im wygodnie (i ja to rozumiem), ale powyższe podsumowanie jest zdaniem moim i coraz większej grupy ludzi z naszego forum. Przynajmniej tak mówią w prywatnych rozmowach :)

Koło Zalewu Sulejowskiego jest sporo innych "PRL-owskich" ośrodków w trochę lepszym stanie :P

stanley
05.03.2018, 16:05
Zatem wysuwam pewną sugestię w stronę organizatorów, aby zorientować się w ofercie konkurencji. Może uda się zorganizować coś lepszego w podobnej cenie.

Dzieju
05.03.2018, 16:45
Dużym jej minusem są natomiast fatalne warunki lokalowe, które z roku na rok będą ulegały jedynie pogorszeniu. Gdyby tak udało się znaleźć coś cywilizowanego w tej okolicy, to myślę, że duża część uczestników przebolałaby nawet nieco wyższe koszty. Zaraz rzuci się na mnie grupa ludzi, która może spać w wilczej jamie i jest im wygodnie (i ja to rozumiem), ale powyższe podsumowanie jest zdaniem moim i coraz większej grupy ludzi z naszego forum. Przynajmniej tak mówią w prywatnych rozmowach :)
No widzisz a ja z rozmów wywnioskowałem że cena ma znaczenie.
Bogatych może i nieco przybyło i im nie robi różnicy , można też zaobserwować zwyżkę "wygodnickich" od 4 gwiazdek w górę.
Trzeba jednakże spojrzeć również innymi oczami tych co to liczą ile paliwa na dojazd , ile za noclegownie plus dodatki ...... to się robi spora kwota która może mieć wpływ na decyzję.
Pewnie że można olać tych co liczą i zapodać 5 gwiazdek w stylu BMW,najwyżej nie przyjadą , można zrobić 3 gwiazdki i z kolei nie przyjadą ci 5 gwiazdkowi.
Jak zwykle nie dogodzi wszystkim.
W mojej skromnej ocenie standard dotychczasowy jest proporcjonalny do charakteru Afrykańskiego i mi zupełnie nie przeszkadzało 4*C nad ranem przy chodzącym całą noc grzejniku.
Jadąc do Białej robię to świadomie bez szukania negatywów.
Ludziska miękną i stąd ta dyskusja :)

Futrzak
05.03.2018, 16:48
Afrykański pomór świń w 5 gwiazdkowym hotelu
Ku....a toż to wbrew ideologii taniego podróżowania
Ci co chcą przyjadą a nie zainteresowani będą szukać wymówek

DwaMariany
05.03.2018, 16:55
Ponarzekają i przyjadą. A jak się zacznie mieszać, to czar pryśnie i nikt nie przyjedzie. Biała to Biała. Nic nie zmieniać.

raf
05.03.2018, 17:04
Biała to stan umysłu :)

next22
05.03.2018, 17:05
Koło Zalewu Sulejowskiego jest sporo innych "PRL-owskich" ośrodków w trochę lepszym stanie :P

Ha Ha Ha sporo? :) :)
Szału nie ma
1- U Łysego - nie zgadza się na zloty
2- Kruk - jeżeli się zmieścimy ? A wpisowe pomnożymy razy 2 kto wie
Trzeba by pogadać z Kolegami z BMW oni tam coś robili
3- Molo + Magelan jest sporo mjejsca jest już standard cena , też jakieś MC tam organizują
i to koniec nad Zalewem :)
Mi Biała pasuje bo można tam więcej :trzoda dzida i ......ka nie trzeba uważać jak się bawimy jest w lesie i nikomu nie przeszkadzamy
jest OK.
Ale może większość ma inne zdanie szanuje pozdrawiam .

Emek
05.03.2018, 17:14
Chłopaki robią Babę Jagę w Bocheńcu. Mają ok 170 miejsc noclegowych w domkach przy koszcie na głowę za noc 35 ziko. Obok rzeka i 2 zalewy. Od Białej to 80 km, też centralna Polska. Do motocykli przyzwyczajeni. Jedyny mankament to brak możliwości noclegów pod namiotami.

stopa-uć
05.03.2018, 17:32
Stanlejku
zgadzam się z Tobą. Ponieważ są takie sugestje to spróbujemy rozejrzeć się.
Myśmy szukalismy(kiedyś) i problemem nie była cena, największym problemem
byli uczestnicy.
Pierwsze pytanie jest zawsze czy to motocykliści.
Oczywiście tłumaczyliśmy że inni-nasi koledzy wygladają lepiej niż my a i zachowuja się o niebo lepiej niż inni motocykliści (prawie nie piją,nie przeklinają i nie jeżdżą po ośrodku).
NIESTETY w większości przypadków słowo "motocykliści" kończyło rozmowę.
I DLATEGO STANLEJKU TUTAJ MOŻESZ TRENOWAĆ SKOKI Z WIATY (tylko jeden palec jako lekarz sam sobie opatrzyłeś), Spać na dachu,jeździć prawie po całym obiekcie,
nawet wjeżdżać na pierwsze piętro motorkiem, budzić się z bananem (nie na twarzy a między pośladkami), dostać tortem na czterdziestkę w poscieli (w buziuńkę).
ITD itd itd.........przez te lata bez konsekwencji zniszceń i strat.
Dlatego TA NASZA POCZCIWA BIAŁA, ale rozejrzymy się.

Pozdrawiam wszystkich -wiem że są organizacyjnie niedociągnięcia.
Spróbujemy zorganizować lepiej.
I OBOJĘTNIE GDZIE BYLE POBYĆ RAZEM

Ciał

jorge
05.03.2018, 17:46
Panowie - proszę tylko czytajcie czego dotyczy wątek. Adi nie pisze o zmianie Białej na inną opcję :mur: a o rozpoczęciu sezonu, którego obecnie nie ma :umowa:

EmilD
05.03.2018, 17:57
Plusem Białej jest odległość od cywilizacji :D

sluza
05.03.2018, 18:07
Wyłania się obraz jakiejś organizacyjnej amatorki. Wstyd, tyle niedociągnięć. Pewnie warunki takie, że pod prysznic w kaloszach lepiej chodzić. :)

Soltys
05.03.2018, 18:37
A po co i tak zwykle nie działa :D

WojtekBBI
05.03.2018, 18:47
Wyłania się obraz jakiejś organizacyjnej amatorki. Wstyd, tyle niedociągnięć. Pewnie warunki takie, że pod prysznic w kaloszach lepiej chodzić. :)

Idź zagraj w lotto:D

WojtekBBI
05.03.2018, 18:49
Ja tam w Białej nie mam problemów z nawiązaniem nowych znajomosci tylko później wszyscy uciekają:D:vis:

plaku
05.03.2018, 19:14
Ja tam w Białej nie mam problemów z nawiązaniem nowych znajomosci tylko później wszyscy uciekają:D:vis:
Ta!!! :D

Ypsi
05.03.2018, 21:07
Nie wiem o co chodzi z tym nawiązywaniem kontaktów, a raczej z jakimiś problemami. Na pierwszą Białą jechałem sam i nikogo tam nie znałem, dostałem apartament z Walentym, którego też wcześniej nie znałem. Jedynie obawiałem się Wojtka z baniaczkiem na piersi... wiecie legendy krążą :D. Ale później już było tylko lepiej :)
Odczytać z indentyfikatora czyjś nick, to też nie problem, tak samo jak i mój brali w łapę i czytali. A że z facjaty nie poznam, a chcę porozmawiać, to pytam, czy kto nie widział danego delikwenta :)

Co do samej Białej, to niczego mi nie brakuje, bo warunki są jak na zlot bardzo dobre. Jedynie obawiam się tego, że coraz więcej domków jest wysprzedawanych i jest coraz mniej miejsca.

Żałuję że twierdza kłodzka przestała istnieć, nie byłem...

A dla marudzących na warunki w Białej, krótki film :)

F6LLddilHeo


edit: nie Wincentym, a Walentym :)

trzykawki
05.03.2018, 21:10
Białozmianożercom mówimy stanowczo NIE!

Misza
05.03.2018, 21:37
"Pizgało ja ta lala, ktoś do rana piłował motocykl" :D To ta kłodzka na której stwierdzono, że stół jedną afre wytrzymuje ale dwóch już nie :D JA pi#@$@le... Dlatego właśnie głupio mi na zloty jeździć :D

ŁysyDLE
05.03.2018, 22:06
A po co wam ośrodek, wystarczy wiata żeby na głowę nie padało i trochę placu na namioty:) I żeby za wiele nie można było szkód zrobić i wtedy jest optymalnie. Im zlot wygodniejszy, bardziej zaplanowany tym słabszy.

zaczekaj
05.03.2018, 23:10
Kłodzko to było coś. Aż się łezka w okach kręci. I popieram słowa Łysego. Im wygodniej tym słabiej 😂
Dlatego tak rzadko się pojawiam na zorganizowanych imprezach.

HarryLey4x4
05.03.2018, 23:56
Ja pie...lę , ale klimat. Na tym filmiku brakowało tylko roznegliżowanych ciał zmasakrowanych nocną hulanką

Adagiio
06.03.2018, 07:05
To nie temat o Białej. Chodzi o rozpoczęcie sezonu, które przez wiele lat się odbywało w różnych regionach kraju. A od jakiegoś czasu nie ma nic.

Piszecie o anonimowości o problemach integracyjnych. Jak nie będzie zlotów to się nigdy nie poznacie.
Ile można w Białej jeździć po tych samych ścieżkach 10 x i wysłuchiwać lamentu spacerowiczów ? Więc się staczamy. I w takich okolicznościach trudno nawiązać kontakt, przynajmniej mi.

Osobiście nie cierpię na brak znajomości, ale chętnie poznałbym nowych. To Wam młodym użytkownikom powinno zależeć na organizacji zlotów.
Ale jak widać nikt się nie kwapi, organizacja wymaga czasu, poświęcenia i chęci i to jest największym dziś problemem.

voxan69
06.03.2018, 08:52
Dzisiejsza młodzież chciałaby zrobić wszystko przez srajbuka nie wychodząc z domu. Zlot przy smarfonach. Dramat.

Dymkaaa
06.03.2018, 08:54
Zbyt ogólnie powiedziane aczkolwiek potwierdzam, że jest coraz gorzej :D
Najbardziej rozwalaja mnie ludzie z tym snapchatami itp. to jest chore.
Niby są te teflony, fb grupy itp. ale jak się coś organizuje to się mniej wie, niż jak 10 lat temu ktoś w grupce powiedział o tej i o tej tu i tu..
Ludzie czytaja a i tak do każdego z osobna trzeba pisać czy będzie, potwierdzać, tłumaczyć mu gdzie to jest i o której godzinie, jakaś padaka.

stopa-uć
06.03.2018, 09:43
Tak jak powiedział Adagiio.
Biała odpada bo już była tyle razy że się znudziła.

Białą robimy w DRUGĄ NIEDZIELĘ WRZEŚNIA a teraz

czekamy na inicjatywę i adres gdzie topić Marzannę

Ciał

bliźniak
06.03.2018, 10:40
Tak jak powiedział Adagiio.
Biała odpada bo już była tyle razy że się znudziła.

Białą robimy w DRUGĄ NIEDZIELĘ WRZEŚNIA a teraz

czekamy na inicjatywę i adres gdzie topić Marzannę

Ciał

Biała się nie znudzi nigdy! :D

PawelM.
06.03.2018, 12:12
Jakby ktoś chciał jest miejsce w okolicach Siennicy (Mińsk Mazowiecki) gdzie jest stodoła, mały domek, pole. Są tereny do lajtowej jazdy. Można zrobić ognisko, grilla itp. jak coś pogadam i załatwię sprawę z teściową by tam spędzić noc i mocnaie zintegrować

Adagiio
06.03.2018, 20:41
Biała jest dziś jedynym zlotem nawiązującym do korzeni pierwszych spotkań po stworzeniu przez Pawła forum. Bo jeśli nie spotkania to nie było by nas dziś tutaj. Więc zostawcie Białą, zlot jak ustaliliśmy odbędzie się co rok w drugi weekend września.
Moje pytanie w tym temacie dotyczyło nie chęci do organizacji rozpoczęcia sezonu.

Kazmir
06.03.2018, 22:12
Moje pytanie w tym temacie dotyczyło nie chęci do organizacji rozpoczęcia sezonu.
Adagiio. Mam ochotę napisać dlaczego nikt nie organizuje zlotów, ale to będzie kij w mrowisko. Chyba nie warto....:(

PawelM.
06.03.2018, 22:28
Lepiej nie bo nie potrzebna gównoburza

Kazmir
06.03.2018, 23:37
Amen.

marecki999
07.03.2018, 13:58
Forum śledzę kilka lat niestety nie dojechałem jeszcze na cykliczne jego spotkania poza jednym 'podlaskim' gdzie też nie mogłem być od początku do końca.
Dlaczego zapytacie... Zawsze trafia mi sie to 'coś'. remont, przeprowadzka,choroba dziecka ,urlop z rodziną, inna impreza /lubię też zaglowki/ , preferuję mniejsze spotkania złoty ...itp
Temat ciekawy bo Zastanawiałem się już od kilku lat by zrobić w moich okolicach plenerowe spotkanie miłośników Ciężkich Enduro.
Jestem ciekaw ilu osobom pasowało by spotkanie bez luksusow typu domki, prysznice...
Tylko kawalek pola,namiot, woda ze studni, blisko jezioro do zmycia kurzu z twarzy, ognisko ,może jakaś mała wiatka, ew by nie było tak dziko to podstawic mozna toitoi.
Mam wiarę w ludzi czasem jednak myślę .
Czy ludzie ,mimo że wypija ,maja trochę rozwagi by uszanować czyjeś mienie ,nie zostawić po sobie pobojowiska.? Jak np przeoranie pobliskiej plaży

tommi
07.03.2018, 15:19
Mam wiarę w ludzi czasem jednak myślę .
Czy ludzie ,mimo że wypija ,maja trochę rozwagi by uszanować czyjeś mienie ,nie zostawić po sobie pobojowiska.? Jak np przeoranie pobliskiej plaży

Tego nigdy nie będziesz wiedział na 100% - alkohol to jednak silna trucizna ;)
Nigdy nie byłem, ale zawsze ukraińską integrację traktowałem jako oficjalne otwarcie sezonu FAT - będzie w tym roku..?

sluza
07.03.2018, 15:28
Mam wiarę w ludzi czasem jednak myślę .
Czy ludzie ,mimo że wypija ,maja trochę rozwagi by uszanować czyjeś mienie ,nie zostawić po sobie pobojowiska.? Jak np przeoranie pobliskiej plaży

E tam, nie po to prof Gartner wynalazł grabie, żeby z nich nie korzystać :)

Dubel
07.03.2018, 17:11
E tam, nie po to prof Gartner wynalazł grabie, żeby z nich nie korzystać :)

:haha2::haha2::haha2:

Kazmir
07.03.2018, 17:48
Czy ludzie ,mimo że wypija ,maja trochę rozwagi by uszanować czyjeś mienie ,nie zostawić po sobie pobojowiska.? Jak np przeoranie pobliskiej plaży
Masz na to odpowiedź:
E tam, nie po to prof Gartner wynalazł grabie, żeby z nich nie korzystać
PawelM! Miałem nic nie pisać, ale samo się napisało. Samo życie.

marecki999 z wielką ochotą przyjadę do Węgorzewa. Znam ludzi ze stoczni Northman'a (sam zajmuję się żeglarstwem) może dałoby rade czymś popływać?
Ja gwarantuje ci, że dołów ci nie na kopie i nie będziesz musiał chodzić z głową spuszczoną jak spotkasz sąsiadów. Tu na forum znajdzie się jeszcze kilka osób co potrafią uszanować czyjeś minie choćby byli napierdoleni jak stodoła.

bicio
07.03.2018, 18:05
Masz na to odpowiedź:

PawelM! Miałem nic nie pisać, ale samo się napisało. Samo życie.

marecki999 z wielką ochotą przyjadę do Węgorzewa. Znam ludzi ze stoczni Northman'a (sam zajmuję się żeglarstwem) może dałoby rade czymś popływać?
Ja gwarantuje ci, że dołów ci nie na kopie i nie będziesz musiał chodzić z głową spuszczoną jak spotkasz sąsiadów. Tu na forum znajdzie się jeszcze kilka osób co potrafią uszanować czyjeś minie choćby byli napierdoleni jak stodoła.

Bez przesady, wystarczy zrobić zlot w miejscu gdzie nie ma czego popsuć.
Dlatego Biała jest fajna i dlatego Twierdza Kłodzka była zajebista i dlatego m.in. Rajd Podlaski się nadal odbywa.
Płaczecie, że młodzież nie taka, że rozjebunda, że to że tamto no i właśnie dlatego nie ma od zawsze rozpoczęcia, dziwne że z zakończeniem się udało.

Popieram każdą inicjatywę umiarkowanej rozjebundy w dobrym do tego miejscu i chętnie dam coś z siebie pod kątem organizacji przejażdżki czy innych swawoli :)

EmilD
07.03.2018, 18:42
Już nie przesadzajmy, W 2016 byłem na zlocie ADV na Podlasiu w Rozłogach, ośrodek był bardzo ładny zielone trawniczki itp. i na samym wejściu było powiedziane żeby nie ryć w ziemi i nawet nie jeździć poza chodnikami i nie było z tym problemu, pełna kultura mimo zbyt dużej ilości podlaskich alkoholi. Więc nie róbmy z siebie takiej patologii. (no dobra nie ryliśmy ale jeden lc8 990 wylądował nocą w fontannie z tym, że nawet liliom wodnym nawet jeden listek sie nie urwał :P )

jorge
07.03.2018, 21:20
Tu na forum znajdzie się jeszcze kilka osób co potrafią uszanować czyjeś minie choćby byli napierdoleni jak stodoła.

Ja się podpisuję :)

ablos78
07.03.2018, 21:25
Dzida ,tszoda i najepkaaaaa:)

07 A-gent
07.03.2018, 21:54
"Bogatych może i nieco przybyło i im nie robi różnicy , można też zaobserwować zwyżkę "wygodnickich" od 4 gwiazdek w górę.

Pewnie że można olać tych co liczą i zapodać 5 gwiazdek w stylu BMW,najwyżej nie przyjadą , można zrobić 3 gwiazdki i z kolei nie przyjadą ci 5 gwiazdkowi.

Ludziska miękną i stąd ta dyskusja :)[/QUOTE]"


To może na czas zlotu dokleić kilka gwiazdek na szyldzie? :mad:

luźno kieta
07.03.2018, 22:00
jeden lc8 990 wylądował nocą w fontannie z tym, że nawet liliom wodnym nawet jeden listek sie nie urwał :P )

Miłośnik przyrody chciał pewnie przyjrzeć się z bliska przedstawicielom okolicznej fauny...

07 A-gent
07.03.2018, 22:06
Dzisiejsza młodzież chciałaby zrobić wszystko przez srajbuka nie wychodząc z domu. Zlot przy smarfonach. Dramat.

Dobrze gada!!! Taka jest smutna prawda.

sluza
08.03.2018, 07:35
Kazmir, polecam: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dowcip

stanley
08.03.2018, 08:34
Chyba zostałem nieco źle zrozumiany, więc spieszę z wyjaśnieniem. Nie jestem bananem sypiającym wyłącznie w Bristolu i zarabiającym 30 tysięcy miesięcznie (jeszcze). W swojej wypowiedzi nie miałem na myśli mitycznego luksusu w stylu BMW (mitycznego, bo nie wiem jak on wygląda, nie byłem na ich zlocie) z kilkugwiazdkowym hotelem + spa i Tajkami wachlującymi spocone czoła gości. Uważam, że idealnym rozwiązaniem byłby domek, w którym jest ciepło, jest ciepła woda pod prychem i nie muszę prać po powrocie wszystkiego co miałem ze sobą ponieważ jest przesiąknięte wonią wilgoci i grzyba. To chyba nie są wygórowane wymagania i jak mniemam jest ośrodek, który jest w stanie je zapewnić. Pytanie czy przyjmie zlot motocyklistów jak wspominał Stopa. Oczywiście nie ulega wątpliwości, że wspomniany zlot ma swój klimat i i tak na niego przyjadę, ale ten klimat tworzą ludzie, dzięki którym przymykam oko na wspomniane niedogodności. A co do niszczenia mienia, to udowodniono, że jeśli znajdujemy się w ładnym i zadbanym otoczeniu, to nikomu nie przychodzi do głowy go niszczyć, a przynajmniej procentowo jest mniej ludzi, którzy to robią. Natomiast zamieszkiwanie wśród slumsów powoduje zwiększoną chęć kopnięcia w śmietnik lub namalowania kutasa na ścianie.

Tomas_XRV
08.03.2018, 09:13
Ja dobrze wspominam bungalowy w Białej taki survival pod dachem :) pasuje do klimatu afrykańskiego pomoru świń :)

Andrez
08.03.2018, 12:35
A mnie w Białej, mysza Prince Polo zjadła. Dramat...
No dobra, watek ma już 11 stron, a tak naprawdę żadnych konkretów. Wiemy tylko że są tacy którzy chcą delikatnie, z kulturą. Są i tacy co koniecznie chcą coś rozjebać. Są Ci którzy sa nieśmiali, i tacy którzy musza sie opędzać od propozycji wypicia kieliszka.
Wniosek jest jeden - każdemu nie dogodzisz. Na szczęście każdy może wybrać to co lubi, i obcować z tymi których lubi. Co do zapoznawania nowych ze starymi - nie wyobrażam sobie żeby na zlocie, gdzie przyjeżdża 400 osób, ktoś miał oprowadzać i poznawać ludzi. Sam pierwszy raz na IZI-m czułem się "nie na miejscu" - do pierwszej szklaneczki wypitej z ATIPAPĄ, pierwszego szluga wyjaranego z Mygosią, czy pierwszych obelg wymienionych z Gruchą. Ale żeby sie spotkac, to trzeba by sie najpierw spotkać....

jorge
08.03.2018, 12:50
To może konkrety - najpierw deklaracja (np. na 99%), a potem miejsce:

Rozpoczęcie na polanie, bez żadnego luksusu. Lista chętnych:

Emek
08.03.2018, 13:10
Wyjdźmy od terminu. Majówki już wielu ma zaplanowane.

PawelM.
08.03.2018, 13:35
Przyszły weekend na polanie :)

Misza
08.03.2018, 13:57
Już jest... Wyrobisko 20 kwietnia. Chyba. Ale trzeba się liczyć z możliwością przepędzenia przez służby mundurowe.

Mallory
08.03.2018, 14:10
Wyjdźmy od terminu. Majówki już wielu ma zaplanowane.

Tak jest... jeżeli już to najpierw termin... i najwięcej do powiedzenia w tym temacie ma potencjalny organizator..

jochen
08.03.2018, 14:17
Eeee, Biała jest zajebista, nie po to się tam jedzie, żeby w pokoju siedzieć..

stopa-uć
08.03.2018, 14:17
A czy bedzie można przyjechać kamperem ? ?
My stare dziadki może przyjechalibyśmy wesołym autobusem.

Ciał

stopa-uć
08.03.2018, 14:23
Johenku, Tobie trzeba zabrać kluczyki( żebyś nie zgubił oczywiście).
I taka propozycja ::::żeby np. Stanley który ma nowe dziecko,zabrał je, TY Johen masz 5,też zabiesz i inni też.
W Białej były już pary z wózkami i maluchami.

Ciał

HRABIA z Krosna
08.03.2018, 16:48
Jochen może Borek reaktywujesz chyba w 2010 robiłeś rozpoczęcie sezonu

jorge
08.03.2018, 20:36
Może ostatni weekend maja :)

bicio
09.03.2018, 08:29
Może ostatni weekend maja :)

Tukan wtedy.

jorge
09.03.2018, 09:47
Tukan wtedy.

To może drugi weekend czerwca - dzieciakom będzie ciepło :)

wolly
09.03.2018, 11:51
A czy bedzie można przyjechać kamperem ? ?
My stare dziadki może przyjechalibyśmy wesołym autobusem.

Ciał

:haha2: zdjęcia motorów w pamięci, dwa w jedny : zdrowie i ekonomia

Kazmir
09.03.2018, 18:55
Temat się rozpłynął, jak resztki śniegu kończącej się zimy.
Nikt nie odpowiedział Adagiio - może ja spróbuję?

Nie ma chęci do spotkania ?
Nie ma nikogo żeby podjąć się zorganizowania czegoś dla reszty ?
Nie wierzę że wszyscy mają wyjebane żeby ogarnąć zlot jak za starych czasów ?

Prawda jest smutna:(. Nikt o zdrowych zmysłach nie zorganizuje zlotu i weźmie na siebie odpowiedzialności.
Jeśli znajdziecie w śród nas bogatego człowieka, który po imprezie połozy właścicielowi ośrodka na stole 10 koła za wyrządzone straty i z uśmiechem powie do zobaczenia w przyszłym roku - to czemu nie?
Macie, znacie takiego sponsora?

To nie jest wątek o Białej. Biała jest taka, jaka jest - to historia. Ja też zaczynałem od Białej. Wtedy nawet jeszcze nie miałem XRV, a XL, a Izi chodził wśród żywych. Wspominam te czasy bardzo miło. Przy okazji wielki szacunek dla organizatorów, że im się jeszcze chce? Co by było bez Białej? Żadnego zlotu w całym roku?
Takie wielkie forum, najlepsze w swoim rodzaju! Po jednym dniu nieobecności licznik wyświetla ponad 100 nieczytanych postów!!! Jestem teraz jedną nogą na innym forum, gdzie tych postów jest tylko 4 (cztery)!!!

My jako WTA zrobiliśmy zlot wiosenny Wilga 2009, wydawało się wtedy, że były niepisane zasady, że każda społeczność z danego województwa będzie robiła rozpoczęcie. Upadło....
Pamiętam też taki zlot, którego nie chciałbym doświadczyć jako organizator i wymazać go z pamięci. W zakamarkach dysków twardych naszych komputerów są pewnie jeszcze te zdjęcia....Powyrywane kible gaśnice....ech nie chce do tego wracać.

Może też należałoby pochylić nad tym o czym napisał Stopa-uć
Pierwsze pytanie jest zawsze czy to motocykliści.
Oczywiście tłumaczyliśmy że inni-nasi koledzy wygladają lepiej niż my a i zachowuja się o niebo lepiej niż inni motocykliści (prawie nie piją,nie przeklinają i nie jeżdżą po ośrodku).
NIESTETY w większości przypadków słowo "motocykliści" kończyło rozmowę.
Dlaczego?
Imprezy typu "podlaski' czy inne umawiane wyjazdy nie maja nic z zlotem wspólnego.
Nie mam nic do tego jeśli komuś odpowiada słynne "sranie po iglakach" Trzeba i takie imprezy uszanować, ale czy to ma coś wspólnego z motocyklem XRV? Czy wszystkich stać na posiadanie dwóch trzech motocykli? Wstawiam fotkę chyba z ostatniego widzicie tam AT?

Sluza! Nie wiem czemu mnie odesłałeś do wiki? Może o to chodziło ci, że na jednym z podlaskich mało co sobie czarnuch nogi nie odrąbał i co? Traktować to w kategorii czarnego humoru? Nie wiem? Z całym szacunkiem o zlotach mogę pogawędzić. Specjalnie dla Ciebie wygrzebałem z szuflady (fotka) Byłeś na nim? Mógłbym tez zadać pytanie? Jak to się stało, że komuś za PRL-u chciało się wykonać kilkadziesiąt takich proporczyków z prawdziwej 4mm skóry? Byłem na różnych zlotach, a zaczynałem w latach, gdzie nie każdy miał aparat czarno biały.
Sami przez wiele lat organizowaliśmy zloty międzynarodowe Scorpion'a w latach 70' i cenna uwaga! Jeśli ktoś po kielichu chciał odpalać moto miał wyrwaną fajkę/fajki. Nie było do pomyślenia o odpalaniu jeżdżeniu! Czy nie można teraz na zlocie w recepcji zostawiać kluczyków? Jakiś wielki problem techniczny? Jeśli nie skutkowało to gościu szukał sobie nowych przyjaciół...

Mam nadzieję że te długie wywody wybaczycie mi na koniec zimy?

Taki mi chodziło po głowie....W Borach Tucholskich tyle zdewastowanych ośrodków. Może ktoś by się rozpytał. Można by zrobić zlot popracować tam na miejscu /pomóc i pokazać, że nie jesteśmy trędowaci.

Misza
09.03.2018, 19:07
Ja nie mam stacyjki...

WojtekBBI
09.03.2018, 19:16
Panie Kazmir specjalnie dla Pana jaki związek ma Rajd z XRV. Przodem lekkie dalej ciezkie. A to zdj które pan wstawił to zdj czołówki a reszta ciężkimi typu xrv walczyła w piachu

https://youtu.be/fqTXsJYSFOk

Gilu
09.03.2018, 19:44
To se nevrátí

wolly
09.03.2018, 20:23
Jeśli ktoś po kielichu chciał odpalać moto miał wyrwaną fajkę/fajki. Nie było do pomyślenia o odpalaniu jeżdżeniu! Czy nie można teraz na zlocie w recepcji zostawiać kluczyków? Jakiś wielki problem techniczny? Jeśli nie skutkowało to gościu szukał sobie nowych przyjaciół...

.
Kazimir a przypadkiem to nie były imprezy tylko i wyłącznie dla HD i członków klubu ??( ten skórzany proporczyk. Kiedyś na zlot wystarczyła łąka woda bieżąca w strumyku lub jeziorze każdy spał w namiocie i była zajebista solidarność bo motocyklistów było mało (nie mówimy o listonoszach i dojeżdżających do pracy na moto ,choć to też motocykliści)1978 duża większość tego forum jeździła na rowerach/rowerkach
ALKOHOL jest dla ludzi ale odbiera niektórym rozum nawet tym na elitarnych zlotach
P.S. Na podlaskim zawsze byłem na AT i to na kołach reszta to pomówienia

jorge
09.03.2018, 21:13
Dobrze by było gdybyśmy pogadali o konkretach. Czy możemy przeszłość zostawić w przeszłości i pomyśleć o przyszłości? Adam zapytał o to czy ktoś ma ochotę zorganizować zlot rozpoczynający. Nie chciał, jak mniemam, wywoływać gównoburzy na temat trollowania czy Białej.

Wyciągnę wnioski:

- nie mamy wpływu na czyjeś picie / branie
- nie mamy wpływu na pogodę
- nie mamy wpływu na cenę paliw.

- mamy wpływ na to czy zapraszamy jedynie członków FAT i ich partnerów, a więc ograniczenie bezimiennych
- mamy wpływ na miejsce i czas spotkania
- możemy zacząć od siebie - samokontroli

Mamy propozycje miejsc wymienione w wątku (chyba Wam umknęło):

- Podlaski
- PawełM zaproponował miejscówkę
- ja zaproponowałem miejscówkę

Żadne z tych miejsc nie oferuje wygód, w sumie nie oferuje nic. Dają jednak możliwość spotkania i zobaczenia ludzi nie awatarów. Widzę plus takich warunków - zwolennicy latania z gaśnicami będą się nudzić, a więc zapewne wybiorą inne opcje.

Są oczywiście jeszcze inne zloty w tym terminie, ale tu chodzi o spotkanie FAT, a nie uczestnictwo w zlocie ogólnym - jak Izi, czy nawet afrykańskim - jak Litwa.

Także tak Czarnuchy - do brzegu. Chętni czy nie - o przeszłości Kaziu przy ognisku pogadamy...

RAVkopytko
09.03.2018, 21:41
Jorge,to "ta" polana ? jestem na 3xTAK

Kazmir
09.03.2018, 22:46
WojtekBBI to nie o to chodzi. Ja tez przedzierałem się w piachu i spałem na stogu siana, bo namiotu nie miałem. Pokazałeś film z 2012. Film z 2017 pokazuje już iny stosunek lekkich do AT.
Nawet widać lawetę z motocyklami. Coraz bardziej przypomina to trochę imprezę w stylu "Pogoń za lisem"
Jeszcze raz powiem! Ani ja ani nikt inny nie chce Wam odbierać radochy z organizowania podlaskiego.
Ten klimat nie wszystkim pasuje. Zgodzisz się, że na zlot jedzie: młody, stary emeryt, kobieta dzieci. Zlot to kompromis. Ci co "hardcorzą" muszą się podnieś do **, a ci co chcieli by ***** muszą spuścić z tonu do **
Są inne czasy nie ma takiej swobody pałowania po terenie jak kiedyś. Jeśli nie zmienimy podejścia to będzie tak jak jest - czyli nijak. Jeśli uważacie, że jedna Biała wystarczy to niech tak będzie.
Świat się nie zawali (mam nadzieję) są przecież inne imprezy na które można jechać. Pozostanie znajomość przez klawiaturę.

Mallory
09.03.2018, 22:51
Sorry z tel pisze.
Nie pasuje mi termin konkurencyjny z Izim (jeżeli taki miał by być ) akurat na FAT nie godzi się tego robić. ... U nas Izi jest w pamiętniku. .... w innym terminie B. Chętnie wpadnę. ...

ex1
09.03.2018, 23:05
A w Zachodniopomorskie byście chcieli przyjechać..? :)

nicek27
09.03.2018, 23:15
A w Zachodniopomorskie byście chcieli przyjechać..? :)

Ja bardzo chce i w końcu musi się to udać. Jakiś termin macie już?


:)

WojtekBBI
10.03.2018, 08:49
WojtekBBI to nie o to chodzi. Ja tez przedzierałem się w piachu i spałem na stogu siana, bo namiotu nie miałem. Pokazałeś film z 2012. Film z 2017 pokazuje już iny stosunek lekkich do AT.
Nawet widać lawetę z motocyklami. Coraz bardziej przypomina to trochę imprezę w stylu "Pogoń za lisem"
Jeszcze raz powiem! Ani ja ani nikt inny nie chce Wam odbierać radochy z organizowania podlaskiego.
Ten klimat nie wszystkim pasuje. Zgodzisz się, że na zlot jedzie: młody, stary emeryt, kobieta dzieci. Zlot to kompromis. Ci co "hardcorzą" muszą się podnieś do **, a ci co chcieli by ***** muszą spuścić z tonu do **
Są inne czasy nie ma takiej swobody pałowania po terenie jak kiedyś. Jeśli nie zmienimy podejścia to będzie tak jak jest - czyli nijak. Jeśli uważacie, że jedna Biała wystarczy to niech tak będzie.
Świat się nie zawali (mam nadzieję) są przecież inne imprezy na które można jechać. Pozostanie znajomość przez klawiaturę.
Napiszę krótko
Na tych obrazkach motocykle się tylko pozmienialy ludzie ci sami

myku
10.03.2018, 09:17
A w Zachodniopomorskie byście chcieli przyjechać..? :)

Nieee! Zachodniopomorskie to Devil :D

stopa-uć
12.03.2018, 10:15
Chciałbym zauważyć że temat podniesiony przez Adama
ma spore zainteresowanie--CZYLI CHCEMY.
TO NASZ WSPÓLNY SUKCES--CHĘĆ BYCIA RAZEM.
Nasze forum jest NAJFAJNIEJSZE, troszkę się postarzeliśmy,
jesteśmy (troszkę ) nauczycielami dla innych ,ALE RAZEM.
Pewnie w bulach ale urodzi się jakies spotkanie.
Musze poszukać , może jest jakaś Czarna dla odmiany.

Ciał

sluza
12.03.2018, 10:57
Jest Czarna, i to Białostocka :)

mareksz007
12.03.2018, 11:56
Jest Czarna, i to Białostocka :)
Najlepszy bimber tam produkują.

jochen
12.03.2018, 12:00
Zachodniopomorskie, czy jakiekolwiek inne może być :Thumbs_Up:

PawelM.
12.03.2018, 14:12
Kto ma przyjechać.pojedzie w każdą część Polski także Ex kombinuj :)

zaczekaj
12.03.2018, 16:15
Jeśli chodzi o Dolny Śląsk to i tu znalazł by się organizator. Można ogarnąć polane z wiatą więc warunki biwakowe.
Do hoteli, ośrodków i tym podobnych przybytków ręki nie przyłożę. :P

Adagiio
14.03.2018, 07:32
Odległość i lokalizacja nie ma znaczenia. Na polanie to się można spotkać i taka akcja bez niczego też fajna .
Ale rozpoczęcie sezonu, moim zdaniem powinno być z możliwością noclegu i wyżywieniem. Tak było kiedyś.
Akcje z ropierduchą wynikają z braku kultury i poszanowania, ale czasem się przytrafią więc trza wyciągnąć pularys i położyć na stole kasę za wyrządzone szkody bo honor do tego zobowiązuje.

LAPA_PD06
20.03.2018, 20:47
Borek spoko tylko to byla katastrofa oczywiscie nie organizatorow pamietam te miny i ciszę na stołówce rano wszyscy nawet kaca nie mieli szok , Adam a jest szansa na Wapienne?

Adagiio
21.03.2018, 07:52
Borek spoko tylko to byla katastrofa oczywiscie nie organizatorow pamietam te miny i ciszę na stołówce rano wszyscy nawet kaca nie mieli szok , Adam a jest szansa na Wapienne?

Nie ma szans, domki zgniły a ośrodek zmieniał wielokrotnie właściciela, obecnie to takie spa dla emerytów. Lapa, my nasz okres organizacji imprez mamy już za sobą bo było ich wiele. Dla kumpli i znajomych jak najbardziej, kiedy chcecie. Ale dla ogółu nie zaangażuje się już nigdy po zarzutach podczas organizacji imprezy na 10-cio lecie forum. Wierz mi, pozostał zajebisty niesmak, że jakiś pajac zarzuca publicznie że chcesz przyciąć na tym kasy a sam potrafi tylko pierdolić i nigdy nic dla innych nie zrobił. A ty ganiasz po krzaczorach przygotowując trasy , załatwiasz pozwolenia na jazdę, tor enduro na próbę sprawnościową, ośrodek, negocjujesz dobrą cenę, poświęcasz swój czas i energię . Po to żeby usłyszeć że jesteś chujem i kasy chcesz przyciąć. Nigdy więcej !
A pamiętasz jak Rosomak popłynął przy ostatnim zakończeniu w Bieszczadach, jak przyjechali anonimy, pożarli, pochlali i pojechali nie płacąc ?
Dla takich typów nie warto ruszyć palcem, więc się skończyły fajne imprezy.

voxan69
21.03.2018, 10:41
Amen :)

LAPA_PD06
21.03.2018, 15:27
pamiętam Zwierzyń:(

jorge
21.03.2018, 23:03
Nie ma szans, domki zgniły a ośrodek zmieniał wielokrotnie właściciela, obecnie to takie spa dla emerytów. Lapa, my nasz okres organizacji imprez mamy już za sobą bo było ich wiele. Dla kumpli i znajomych jak najbardziej, kiedy chcecie. Ale dla ogółu nie zaangażuje się już nigdy po zarzutach podczas organizacji imprezy na 10-cio lecie forum. Wierz mi, pozostał zajebisty niesmak, że jakiś pajac zarzuca publicznie że chcesz przyciąć na tym kasy a sam potrafi tylko pierdolić i nigdy nic dla innych nie zrobił. A ty ganiasz po krzaczorach przygotowując trasy , załatwiasz pozwolenia na jazdę, tor enduro na próbę sprawnościową, ośrodek, negocjujesz dobrą cenę, poświęcasz swój czas i energię . Po to żeby usłyszeć że jesteś chujem i kasy chcesz przyciąć. Nigdy więcej !
A pamiętasz jak Rosomak popłynął przy ostatnim zakończeniu w Bieszczadach, jak przyjechali anonimy, pożarli, pochlali i pojechali nie płacąc ?
Dla takich typów nie warto ruszyć palcem, więc się skończyły fajne imprezy.
Uuu toś chopie zachęcił do organizacji ;) PS dlatego już nie robię polarów czy kalendarzy ... za dużo dokładałem czasu i kasy.

EmilD
21.03.2018, 23:58
Uuu toś chopie zachęcił do organizacji ;) PS dlatego już nie robię polarów czy kalendarzy ... za dużo dokładałem czasu i kasy.

Szkoda bo polar to chętnie bym kupił i pewnie kilka osób jeszcze :)

sluza
28.03.2018, 09:08
No to jak ktoś jeszcze nie ma planów na rozpoczęcie sezonu, niniejszym zapraszam 20-22 kwietnia, gdzieś na Podlasiu.

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=31582