Zaloguj się

View Full Version : Kirgistan 12-20.VIII będzie tam ktoś? :)


Wiciu
16.02.2018, 12:14
Hejka,

20 sierpnia muszę być w Osz, skąd startujemy ekipą do Tadżykistanu, ale chcę polecieć do Kirgistanu jakiś tydzień wcześniej i powłóczyć się. Mam na miejscu XR650L i ekwipunek biwakowy, ale za jazdą samemu średnio przepadam. Chętnie bym się podłączył, a może ktoś też się tam wybiera i szuka towarzysza? W Kirgi spędziłem dwa tygodnie w zeszłym roku, ale tam jest tak pięknie, że mogę pojechać jeszcze raz w te same miejsca, albo... zupełnie gdzie indziej. Offowo ale nie hardcorowo, biwakowo, po taniości. Są fajne tanie loty do Almaaty za 1100 z Warszawy w dwie strony (+100 za bagaż w luku), moja fura czeka w Biszkeku.

Ktoś, coś? Priv.

zaczekaj
16.02.2018, 12:17
W zależności kiedy dokładnie wystartuje to może się uda tam spotkać 😉

Lucky Luke
16.02.2018, 12:22
Zaczekaj kiedy jedziesz i jak , czy mógłbym się podczepić ?
jestem samowystarczalny i bezproblemowy ale w razie W mogę się odłączyć

Wiciu
16.02.2018, 15:16
W zależności kiedy dokładnie wystartuje to może się uda tam spotkać 😉

To już "kiedy" a nie "czy"?

trolik1
16.02.2018, 15:33
3 ciężkie ze Szczecina się szykują. Wyjazd w pierwszy weekend sierpnia. Dwa tygodnie w KGZ i TAJ.
pozdrawiam trolik

zaczekaj
16.02.2018, 16:07
Zaczekaj kiedy jedziesz i jak , czy mógłbym się podczepić ?
jestem samowystarczalny i bezproblemowy ale w razie W mogę się odłączyćChętnie. Właściwie jesteśmy tylko w dwójkę na 100% Trampek i xt660z. Także wpadaj na pw i będziemy się dogadywać. Termin elastyczny. Może być start 1.08 może być tydzień wcześniej, bądź tydzień później. Ja i tak muszę rzucić wypowiedzenie by jechać 😉To już "kiedy" a nie "czy"?Dokładnie. Klamka zapadła.

Wiciu
16.02.2018, 18:34
Z mężem jedziesz?

voytas
16.02.2018, 20:13
Z mężem jedziesz?
no przecie napisała że z trampkiem jedzie yamaha

trolik1
16.02.2018, 20:39
Ja i tak muszę rzucić wypowiedzenie by jechać
No to już jest nas dwoje :-)
pozdrawiam trolik

dżony
16.02.2018, 21:17
ja się zwalniam z pracy już drugi raz, żeby wyrypać na dwa-trzy miesiące
a i kierunek ten sam co Wy tylko, że na początku maja ;)

Fihu
16.02.2018, 21:23
A wszystkich przeraża "luka w cv" ... proszę ;)

Wiciu
17.02.2018, 09:26
no przecie napisała że z trampkiem jedzie yamaha

A to wcale nie takie jednoznaczne :haha2:

sambor1965
17.02.2018, 14:30
też będę.

Czy ja się nie liczę?

sambor1965
17.02.2018, 14:31
Heloł kolego,
ja też będę. A może się nie liczę?

Wiciu
17.02.2018, 16:57
Heloł kolego,
ja też będę. A może się nie liczę?

Ty i Twoje EGO liczycie się za trzech. A po wcześniejszej wyprawie ze Sławnym Panem, to już w ogóle... :P Więc podsumowując - liczysz się bardzo! ;)

vanik
05.03.2018, 15:27
My będziemy się kręcić po stanach od 3 lipca przez około miesiąc ��

Wiciu
05.03.2018, 20:48
My będziemy się kręcić po stanach od 3 lipca przez około miesiąc ��

Nie spotkamy się zatem, ale bawcie się!

Grzechu2012
06.03.2018, 08:46
nie ten termin, ale może ktoś będzie w między 25 maj - 5 lipiec fajnie będzie się złapać na wspólnego rundala po rejonach :)

adaml
13.06.2018, 20:19
Ja będę w sierpniu, wstępny plan jak na rysunku, kto bedzie w pobliżu dawać znać na Priv, może sie złapiemy na trasie :)https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180613/791456ae12f7341d454173f9d8450f3a.jpg

Emek
13.06.2018, 20:41
Dushanbe-Khorog w 7 godzin?



No, śmiało. Ja 2 dni jechałem. No ale bez napinki ;-).

redrobo
13.06.2018, 20:45
No, śmiało. Ja 2 dni jechałem. No ale bez napinki ;-).
Sorki zs off.
Jakie dajesz szanse zlapania stopa? Wyladuje w dushanbe polowie dnia i zalezy mi na pokonaniu polowy tej trasy.

adaml
14.06.2018, 06:44
No, śmiało. Ja 2 dni jechałem. No ale bez napinki ;-).



Właśnie po to ten obrazek, żeby dzięki Wam wyłapać takie kwiatki 😊 jadę pierwszy raz wiec nie mam doświadczenia i bazuje na danych z Google maps 😊
Dodatkowo nie planuje trzeciego tygodnia, zeby w razie potrzeby mieć margines 😊

Emek
14.06.2018, 07:47
Sorki zs off.

Jakie dajesz szanse zlapania stopa? Wyladuje w dushanbe polowie dnia i zalezy mi na pokonaniu polowy tej trasy.



Trudno powiedzieć ale ruch tam spory, po szutrowej części M41 latały marsztutki, sporo tirów. W mojej ocenie szanse są duże.

bukowski
14.06.2018, 07:49
Właśnie po to ten obrazek, żeby dzięki Wam wyłapać takie kwiatki 😊 jadę pierwszy raz wiec nie mam doświadczenia i bazuje na danych z Google maps 😊
Dodatkowo nie planuje trzeciego tygodnia, zeby w razie potrzeby mieć margines 😊Jeśli mogę coś zasugerować, to zostań w Chorog 2 dni i wybierz się w Bartang.

Sent from my G8441 using Tapatalk

chemik
14.06.2018, 08:03
Adaml,
Nie wiem, czy to plik excela tak liczy, czy to Ty wstawiałeś dane, ale prędkości średnie oscylujące w okolicy 80-85 km/h, zwłaszcza w Azji Centralnej, zwłaszcza w dni, kiedy przekraczasz granice sa nierealne. Aby mieć taką średnią, to prędkość szczytową musisz mieć w okolicy 150 km/h.
Fajnie jest mieć plan i rozpiskę, ale warto też znać jego słabe strony i mieć przygotowane alternatywne akcje aby zapobiegać totalnemu jego rozwaleniu.
Powodzenia w drodze.

PS
Nie wiem, czy chcesz zwiedzać miasta takie jak Kijów, Wołgograd, Astrachań. Jeśli tak, to OK. Jeśli nie, to noclegi lepiej łapać poza nimi, na trasie. Oszczędza się wtedy mnóstwo czasu. Podpowiem, że w zeszłym roku trasę Beyneu - Wrocław przejechałem w 4 dni (w odwrotnym kierunku, niż Ty będziesz jechał):

Beyneu - Astrachań
Astrachań - okolice Borisoglebska
okolice Borisoglebska - okolice Kijowa
okolice Kijowa - Wrocław

Tylko ja już byłem na powrocie, miałem mocne parcie aby dotrzeć szybko do domu. To była niezła orka i nie chciałbym tego powtarzać. Trasę tą masz czątskowo opisaną w mojej relacji, mniej więcej tu się zaczyna: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29588&page=15
Jeśli faktycznie ten odcinek traktujesz tylko jako konieczny transfer, masz twardy tyłek i mocną samodyscyplinę to 5 dni na taką trasę będzie optymalne i bez napinki.

Emek
14.06.2018, 08:13
Tam gdzie nie ma czarnego zrobienie 50 km w godzinę to standardowy wynik. Do tego przerwy na siku, dwójeczkę, żarcie i robi się cały dzień z przebiegiem 250-300 km. Spaliśmy za Duszanbe i droga stamtąd do Garm Chashma za Chorogiem zajęła nam dwie dniówki od rana do wieczora. Po drodze załapaliśmy tylko Iskanderkul.

adaml
14.06.2018, 08:30
Dzięki za rady, na pewno się przydadzą :)

Tabelka jest bardzo wstępna, na bazie kiepskich dany, będę nad nią jeszcze pracował ale i tak nie mam zamiaru jej się kurczowo trzymać. Chodzi tylko o to żebym mniej więcej wiedział jak podzielić ten krótki urlop :) zrobię aktualizacje i wstawię w nowym wątku co by nie śmiecić więcej w temacie Wicia, mam nadzieję że pojawia się dodatkowe komentarze :)

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka