View Full Version : Transport motocykli Polska-Gruzja
Cześć
Transport motocykli do Gruzji ?
Ktoś coś wie ,....kogoś polecacie ?.Na co zwracać uwagę ?
Śni mi sie po nocach Azerbejdzan :at:a mam tylko max 14-16 dni :mur:
Z góry dziękuję za info i podpowiedzi :bow:
My jedziemy busem z Krakowa w lipcu 2018. Miejsce się jeszcze znajdzie :)
Sam bus czy bus i laweta , lądem czy promem z Burgas do Batumi ?
Jest nas dwóch , oboje mamy NAT
Jaki termin ?
Będę organizował takie coś na przełomie sierpnia i września, drugi termin koniec września (południowa Gruzja + Azerbejdżan).
Konkretnymi datami będę mógł "rzucić" niebawem.
Sam transport również wchodzi w grę.
Będę organizował takie coś na przełomie sierpnia i września, drugi termin koniec września (południowa Gruzja + Azerbejdżan).
Konkretnymi datami będę mógł "rzucić" niebawem.
Sam transport również wchodzi w grę.
Rzuć. Końcem września jestem zainterere.
Sam bus czy bus i laweta , lądem czy promem z Burgas do Batumi ?
Jest nas dwóch , oboje mamy NAT
Jaki termin ?
Lądem byłoby ciężko. Plyniemy promem. Trase juz robiliśmy w 2016, wszystko obczajone :)
Bus + laweta.
Ludzie lecą od 13.07, wracają 26.07, my wyjezdzamy z PL jakos tydzien wczesniej i wracamy tez oczywiscie później - daty do dogadania.
Lądem byłoby ciężko. Plyniemy promem. Trase juz robiliśmy w 2016, wszystko obczajone :)
Bus + laweta.
Ludzie lecą od 13.07, wracają 26.07, my wyjezdzamy z PL jakos tydzien wczesniej i wracamy tez oczywiscie później - daty do dogadania.
dzięki za info , rozmawiałem z Łukaszem , teraz tylko termin muszę dograć :dizzy:
Możecie powiedzieć jakie są koszty +/- takiego transportu moto+ dwóch ludzi do Gruzji?
3500 moto a samolot to jak sie trafi :dizzy:
A co w tej chwili się pokićkało z możliwością jazdy przez Turcję? Telewizji nie mam, gazet nie czytam :D Poza tym tam kłamią :D Jak pogóglałem, to na szybko "G" się dowiedziałem. Jakieś tam strzelanki przy granicy z Syrią, ale to daleko od trasy tranzytowej :confused: W przyszłym roku chciałbym powtórzyć trip sprzed dwóch lat, bom się w pogodę wtedy nie wstrzelił. Wtedy problemów nie do przejścia nie było. Jedyne wynikłe problemy to system komputerowy pograniczników tureckich. gdy rzuciłem im dowody rejestracyjne z trzech pojazdów i nie miałem zamiaru zadeklarować nic poza chęcią przejazdu przez ich kraj. Prom to chyba za droga impreza przy 4-5 osobach, no i urlopu szkoda. Ze śląska do Batumi mimo problemów dojechaliśmy w 52h, z powrotem w 48h.
Jeśli jedziesz na swoim moto - z tego co wiem nic sie nie zmieniło i nie ma problemu. Zaczyna się on dopiero w przypadku próby przekroczenia granicy z ładunkiem nie swoich motocykli. Byli tacy, ktorzy się wracali.. Prom to droga impreza jak placimy za zestaw bus + laweta. Spotkalismy paru ziomków na 2oo, nie narzekali na ceny, aczkolwiek nie pamietam dokładnie ile płacili. Natomiast trzeba sie dobrze zaopatrzeć przed startem :beer2: bo 2 lub 3 doby na promie na ktorym nie ma NIC mozna przezyc tylko w jeden sposob.. ;) noooo, na dwa.
Czyli w teorii bez zmian. Wtedy też się cisnęliśmy wszyscy na pokładzie tj. właściciel + pojazd :Thumbs_Up:
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.