Zaloguj się

View Full Version : Łożyska kół w NAT


kristoch
21.09.2017, 10:42
Przy wymianie opon okazało się, że prawe łożysko w tylnym kole jest do wymiany i to raczej natychmiast - przebieg 28kkm. Podobno nie jestem pierwszy, a pamiętam też, że czytałem już o tym w którymś wątku i nie mogę znaleźć teraz.
Może warto spisać w jednym miejscu różne przypadki by ocenić skalę zjawiska - wystarczy info które i przy jakim przebiegu komu padło.
Nie jest to jakaś tragedia, ale mimo wszystko - nowe moto, nie przeładowane, bez skakania i tym podobnego hardkoru - słabo trochę.

Emek
21.09.2017, 10:45
Tył po ok. 20K padł. Moto przeładowane, kilka tysi po dziurach, raczej nie oszczędzam.

Maurosso
21.09.2017, 11:08
20-30kkm to raaaczej standard dla łożysk w kołach. Element eksploatacyjny, a wymiana raczej po tanioszce (kupując łożyska w sklepie z łożyskami) i niezbyt trudna nawet w domowych warunkach.

Z ciekawości sprawdziłem w serwisówce co za łożyska tam pakują.
Tył:
2x 6204 2rs https://www.ebmia.pl/lozysko-kulkowe-zwykle-6204ddunsk-p-70800.html
1x 63/22 2rs https://www.ebmia.pl/lozysko-kulkowe-zwykle-6322-p-33612.html (jakby kto chciał japońskie, bo Honda ;]) http://allegro.pl/lozysko-kulkowe-63-22-2rs-koyo-japan-22x56x16-i6155929389.html)

Przód:
2x 6004 2rs https://www.ebmia.pl/lozysko-kulkowe-zwykle-6004ddunsk-p-70566.html

To 63/22 jakieś zwydziwiane. No i trochę ciule, bo w serwisówce nie powiedziane jakie simery do tego idą. Mógłby ktoś dodać? Jakiś bardziej sensowny wtedy ten topic by był.

madafakinges
21.09.2017, 11:23
Czekam aż Dzieju napiszę, że on w trójce zrobił 87tyś. km. na łożyskach i mimo, że zrobiłby jeszcze 20tyś to wymienił.;)

siwy
21.09.2017, 11:44
Ja w exc drugi raz w tym sezonie zmieniałem łożyska w tylnym kole. Zrobiłem może z z 1,5 tys. km :)

Babel
21.09.2017, 11:55
Ja w exc drugi raz w tym sezonie zmieniałem łożyska w tylnym kole. Zrobiłem może z z 1,5 tys. km :)

A tulejki w jaki masz stanie
Nie ma wżerów po simeringu - w exc masz z amelinium tulejki.
Ja oryginał tulejki przerobiłem - są stoczone i założone pierścienie z brązu - lepiej byłoby z kwasówki - na tej powierzchni co chodzi simering.
Skończyły się problemy z łozyskami :)

alekst
14.05.2018, 09:30
Zestawienie części nie tylko w temacie łożysk można znaleźć tutaj
https://www.motosport.com/motorcycle/oem-parts/honda/2017/crf1000d-%28abs%29/rear-wheel

komplet na tył:
1x DUST SEAL (30X47X7.5)
91253-MAE-003

2x BEARING, RADIAL BALL (6204) (U
91053-MGS-D31

1x O-RING (55X2)
91351-MGS-D30

1x DUST SEAL (30X56X7.5)
91252-MAS-003

1x BEARING, RADIAL BALL (63/22)
91051-MAS-003

warto zwrócić uwagę że łożysko 63/22 w oryginale ma 17mm szerokości a w zamiennikach 16mm. Być może techniczne to nie ma znaczenia - na pewno ma w cenie :-)

madafakinges
14.05.2018, 09:36
Ma znaczenie bo pasowałoby wtedy tulejkę dustansową zrobić dłuższą o 1mm

madafakinges
14.05.2018, 11:35
80062

Widziałem już parę takich zdjęć, więc raczej przy wymianie łożusk koniecznie podgrzać piastę palnikiem i równo wybijać łożysko.

ARG
14.05.2018, 18:08
Czy gdyby było to BMW, materiał piasty otrzymałby miano gównolitu? ;)

yeuop
14.05.2018, 18:19
kurde, to lipne przebiegi troszkę..... w XTku wymieniałem co 50-80 tys. km i to zawsze tylko dla prewencji, nigdy się nie rozsypaly.... moto często jezdzil przeciazony

Mhv
15.05.2018, 07:48
Wygląda jakby ktoś uderzył dość mocno z zewnątrz w okolice tego pęknięcia. Ilość syfu też spora, innymi słowy delikatnie ujmując nie wygląda to na profesjonalną robotę..jakiej siły potrzeba żeby tak rozerwało ten odlew? Inna sprawa - dla mnie osobiście grzanie piasty do wymiany łożysk to lekka przesada.

Swoją drogą..jak się ogląda wielu tzw. "super-mechaników" na YT którzy pokazują "hał tu" wymienić sprzęgło na przykład to ręce opadają..

alekst
15.05.2018, 21:06
U mnie 12kkm i zgadzam się, że wymiana łożysk przy takim wyniku to bardzo słabo. Trochę po dziurach/off się potłukłem, czasami z bagażem, czasami z plecakiem - czyli wydawałoby się norma dla takiego sprzętu. Jak następne też tyle wytrzymają to coś tu jest nie tak (dla porównania założę oryginały).

Grzechu2012
15.05.2018, 23:27
mam 41000km przebiegu żeście mnie wystraszyli i teraz muszę zmieniać łożyska w kołach :(

jeżdze solo z bagażem, bliżej lub dalej i wszystko było dobrze jak na razie...

Emek
16.05.2018, 07:02
Ty Grzechu to wymieniaj obligo. Za długa trasa przed Tobą coby ryzykować.

Mhv
16.05.2018, 07:19
Czy koniecznie? Jeśli luzów brak i wszystko ok wygląda to bym się zastanowił, może przesmarował i ew. wziął ze sobą..

Emek
16.05.2018, 07:47
A po co się z tym pieprzyć w trasie? Zmienić przed wyprawą i głowa spokojna w drodze.

madafakinges
16.05.2018, 08:24
Oczywiście. W domu 15 min roboty po co taszczyć to w trasę.

Mhv
16.05.2018, 09:16
Może i tak..z drugiej strony w ten sposób można ileś tam rzeczy wymienić, np. łożysko główki ramy..to dopiero może być problematyczne na zadupiu do wymiany..i pewnie można dopisać więcej takich elementów. Zależy jeszcze jaka trasa, ile km.

siwy
16.05.2018, 09:23
Ja bym łożyska wziął ze sobą. Nie padają od razu tylko są objawy wcześniej a bez sensu zmieniać prewencyjnie w takim sprzęcie, to nie enduro topione w rzekach że się co sezon zmienia.

olecki79
16.05.2018, 11:36
Wymieniaj Grzechu, chociażby dla spokojnej głowy. Poza tym, po co taszczyć z sobą dodatkowe gadżety?

Grzechu2012
16.05.2018, 12:20
kupiłem:
przednie koło łożyska i uszczelniacze dostępne
tylne koło łożyska i uszczelka dostępna - uszczelniacze serwis!

mdxmd
19.05.2018, 08:36
80062

Widziałem już parę takich zdjęć, więc raczej przy wymianie łożusk koniecznie podgrzać piastę palnikiem i równo wybijać łożysko.

to nie problem zabijania ani wybijania pęknięcie jest w miejscu symera, gdzie zazwyczaj średnica jest większa... tak na oko powodem uszkodzenia jest rozsypanie się łożyska, gdzie kulka wpadła w okolice symera, tutaj ścianka jest delikatna więc coś musiało się poddać

madafakinges
19.05.2018, 09:54
Gość pisał że w czasie wymiany rozjebal.

Ozzz
19.05.2018, 10:24
Rozjebał i jeździł z pęknięta piastą?
Bo nie za bardzo kumam skąd ten syf.
Przy wymianie powinien wszystko ładnie umyć/wyczyścić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

madafakinges
19.05.2018, 10:35
Kupił nowe koło

Ozzz
19.05.2018, 13:01
Chodziło mi o to, że skoro pękło przy montażu to wszystko powinno być czyste a nie uwalone mieszaniną smaru i piachu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mdxmd
19.05.2018, 21:18
przed demontażem / montażem warto podgrzać piastę i lekko nasmarować, nie kumam o co chodzi z tymi łożyskami w CRF są chyba lipne inaczej trudno mi to wytłumaczyć, u mnie z przodu prawe łożysko ma tylko osłonkę metalową i nie mam wcale symeru tylko uszczelniacz w łożysku aktualnie 102.000km i nic, widziałem kilka motków z przebiegiem o okolicy 70.000 i też nic się nie działo, czasem zmienialiśmy na nowe przed dalszą wyprawą. Ale po 20.000km albo mniej... to nie mieści się w głowie.

Moim zdaniem lepszy będzie zamiennik od oryginału...

greszczyn
21.06.2018, 12:43
U mnie przy przebiegu 24 tyś. prawe łożysko także do wymiany . Podejrzewam ,że padło trochę wcześniej ,bo już przy przebiegu 22 tyś. tylne koło wydawało co jakiś czas ,dziwne dźwięki.

Edit: Rozebrałem łożysko i okazało się ,że odłamał się kawałek bieżni i zrobił młynek z kulkami .

mdxmd
21.06.2018, 21:34
U mnie przy przebiegu 24 tyś. prawe łożysko także do wymiany . Podejrzewam ,że padło trochę wcześniej ,bo już przy przebiegu 22 tyś. tylne koło wydawało co jakiś czas ,dziwne dźwięki.

Edit: Rozebrałem łożysko i okazało się ,że odłamał się kawałek bieżni i zrobił młynek z kulkami .

czy na tym łożysku jest jakiś napis MADE IN...?

greszczyn
21.06.2018, 22:40
Jest ...JAPAN NSK . Łożysko przy zębatce zero luzu, tak samo ze środkowym . Tylko to prawe się zdupcyło . Smar na miejscu ,żadnego śladu korozji . Od jakiegoś czasu coś mi tam strzelało i myślałem ,że to łańcuch .Ale podczas miejskich jazd w otwartym kasku , usłyszałem że jednak coś tylna piasta nie bangla ;) .
Jak rozebrałem to na czynniki pierwsze, to tak do końca nie wiem ,czy przyczyną było odłamanie bieżni ,czy awaria kulki i jej pęknięcie , co spowodowało z kolei odszczepienie się kawałka mniejszej bieżni. Pytanie tylko czemu ? Czy to wada jakieś serii łożysk ,czy może zbyt mocne dokręcanie tylnego koła ?

mdxmd
22.06.2018, 06:28
Jest ...JAPAN NSK . Łożysko przy zębatce zero luzu, tak samo ze środkowym . Tylko to prawe się zdupcyło . Smar na miejscu ,żadnego śladu korozji . Od jakiegoś czasu coś mi tam strzelało i myślałem ,że to łańcuch .Ale podczas miejskich jazd w otwartym kasku , usłyszałem że jednak coś tylna piasta nie bangla ;) .
Jak rozebrałem to na czynniki pierwsze, to tak do końca nie wiem ,czy przyczyną było odłamanie bieżni ,czy awaria kulki i jej pęknięcie , co spowodowało z kolei odszczepienie się kawałka mniejszej bieżni. Pytanie tylko czemu ? Czy to wada jakieś serii łożysk ,czy może zbyt mocne dokręcanie tylnego koła ?

łożyska są skręcane względem bieżni wewnętrznej przez tulejkę więc większa siła dokręcenia koła ich nie uszkodzi, chyba, że jest złe dystansowanie łożysk w piaście i po rozgrzaniu piasty następuje nacisk na łożyska, z tego co czytam to sporo osób ma problemy z łożyskami więc coś jest nie halo, może to wada łożysk, przy takim uszkodzeniu jak u Ciebie mogło zblokować koło albo coś rozwalić. Standardowe zużycie łożyska to najczęściej rozszczelnienie uszczelniaczy, woda powoli wypłukuje smar, dostają się nieczystości i łożysko leci bo i innego wyjścia nie ma.

madafakinges
22.06.2018, 09:58
To ja poświęce te 70zł i sobie wymienie łożyska zapobiegawczo....

sebastian_j
22.06.2018, 10:07
To ja poświęce te 70zł i sobie wymienie łożyska zapobiegawczo....

No i teraz się zacznie masowa(niepotrzebna) wymiana łożysk kół w NAT :)
Według mnie przypadek wyżej to wada fabryczna łożyska, albo uszkodzenie przy wymianie na przykład opon.

Swoją drogą tak zniszczone łożysko musiało dawać niezłe oznaki swojej zbliżającej sie śmierci dużo wcześniej.

Dobijam u siebie 30k km i na razie wszystko chodzi jak trzeba.

szynszyll
22.06.2018, 11:09
uuu zaoszczedzili na krytych?

motomax
22.06.2018, 16:16
NSK to lipa,wsadz SKF lub NTN te najdłużej w enduro wytrzymują..

Dubel
22.06.2018, 16:35
NSK to lipa,wsadz SKF lub NTN te najdłużej w enduro wytrzymują..

Zdecydowanie potwierdzam, osobiscie najbardziej cenie SKF :Thumbs_Up:

Szymon89
08.07.2018, 08:06
6200 km i łożysko zajechane nadawało się do wymiany.

Koledze przy 13tyś rozwaliło felgę tak że nadawała się do wymiany.

Grzechu2012
09.07.2018, 21:31
nie wiem czy to wina zamienników czy luźnego łańcucha, ale po przejechaniu Pamiru oraz 16600km rozjebało mi gumy miedzy tylną zębatką, a kołem. Łożysko(zamiennik które jest deczko węższe) wcisnęło głębiej niż było osadzone przy montażu ale tak jak pisałem wcześniej nie znam przyczyny rozwalonych łączeń gum.
Łożyska wymieniłem profilaktycznie przy 41000km, teraz mam 57500km i w sumie nie słychać ani widać żeby je rozwaliło po tym wyjeździe, a było dziurawo.

Emek
09.07.2018, 22:20
U mnie tez te gumy popękały na łączeniach.

dzinks
24.09.2019, 08:12
Prewencyjnie po 18 tyś zastanawiam się nad zmianą u siebie. Na allegro są firmy All Balls.
ok 60 przód, 115 tył - komplet. Gorsze/lepsze?

Czy tylko NSK? ;-)

Emek
24.09.2019, 08:15
Nie kombinuj. Kup porządne.

dzinks
24.09.2019, 08:21
Tzn? Hondowskie -> NSK?

Zamawiam tylko wysyłkowo, gdyż mieszkam za daleko do sklepów z łożyskami.

madafakinges
24.09.2019, 08:23
Od allbalsa z daleka, masz opisane jakie łożyska potrzebujesz, idź do hurtowni i kup skf.

edit, wysyłkowo też znajdziesz.

Emek
24.09.2019, 08:28
Na 99% SKF. Ja i tak zmieniam po każdej wyprawie niejako profilaktycznie.

dzinks
24.09.2019, 08:58
Dzięki za info. O mały włos bym zamówił.

To wystarczy ze podam\poszukam te numery poniższe? Skopiowane z postu wyżej.

2x 6204 2rs
1x 63/22 2rs

Przód:
2x 6004 2rs

Edit: znalazłem wg tych numerków na allegro :) 13 ZŁ za szt. za 6204 i 6004, 63/22 za 43 PLN.

matjas
24.09.2019, 09:15
Jak mass 2rs to Spokojnie możesz dopakowac smaru do nich. Zobaczysz ze fabrycznie jest go ledwo co.

M

dzinks
24.09.2019, 09:16
Ściągasz osłonę boczną na łożysku i pakujesz czy inaczej?
Pytanie laika :)

ziutek2002
24.09.2019, 09:29
Hej.

Gdyby ktoś z Was potrzebował mam na stanie po dwa takie komplety:

2x6204-2RSH (produkcji SKF) + 2x6004-2RSH (produkcji FAG)

50 zł + przesyłka za komplet.

63/22 nie posiadam na stanie

dzinks
24.09.2019, 09:38
Co oznacza na końcu H?

Są 4 modele z RS: https://www.skf.com/pl/system/SiteSearchResults.html?site=150&q=6204-2RS&searcher=all&language=pl

matjas
24.09.2019, 09:45
delikatnie, najlepiej jakimś plastikowym lub drewnianym patysiem zrzucasz osłonę, do strzykawki max 10ccm /z większej cięzko się wyciska bo tłok ma za dużą średnicę/ pakujesz po wyjęciu tłoczka smar, wkładasz tłoczek i 'dziubkiem' wciskasz między kulki i separator.
po zakończonej akcji zakładasz palcyma osłonę i masz gotowe łożysko, gdzie nawet jak najdzie woda to będzie jej zdecydowanie mniej niż smaru.
m

matjas
24.09.2019, 09:48
Co oznacza na końcu H? Więcej smaru?

masz chłopaku. czytaj, ucz się :D

https://www.skf.com/pl/products/bearings-units-housings/ball-bearings/deep-groove-ball-bearings/designation-system/index.html

dzinks
24.09.2019, 09:52
Dzięki :)

ziutek2002
24.09.2019, 09:52
masz chłopaku. czytaj, ucz się :D

https://www.skf.com/pl/products/bearings-units-housings/ball-bearings/deep-groove-ball-bearings/designation-system/index.html

Dokładnie,

RSH - uszczelnienie stykowe z kauczuku butadienowo-akrylonitrylowego (NBR) z jednej lub z obu stron łożyska

dzinks
24.09.2019, 09:58
Dla afry jeden pies czy 2RSH, 2RS1 lub 2RSL ?

Franz
24.09.2019, 10:06
https://www.magazynprzemyslowy.pl/produkty/Smarowanie-lozysk-przedluza-bezawaryjna-prace-maszyn,3908,1

https://www.magazynprzemyslowy.pl/produkty/Smarowanie-lozysk-przedluza-bezawaryjna-prace-maszyn,3908,2
Temat dosmarowania nowych łożysk jak ich późniejszego serwisu

Są sprzeczne informacje. Gdy kupowalem łożyska SKF w hurtowni łożysk, na stronie byla informacja by nie uzupełniać smaru ponieważ jest go w odpowiedniej ilosci ...
Gdzie leży prawda ? Pewnie pośrodku

matjas
24.09.2019, 10:42
przy prędkościach z jakimi kręci się łożysko w kole smaru może być do oporu i do tego 'piję' pisząc o dosmarowywaniu.
teraz można rozpocząć kolejną, trwającą kilka stron batalię, nt. tego CZYM dosmarowywać, ale pozwólcie, że już nie będę uczestniczył :D

dzinks
24.09.2019, 10:43
W Gorzowie znalazłem od ręki 6204 i 6004. Więc wysłałem rodzinę po zakupy.
Natomiast nie mają na stanie i nie mogę znaleźć od ręki 63/22 2RS. Gdzie ostatnio ktoś kupował właśnie SKF w tym modelu, bo NSK jest?

matjas
24.09.2019, 10:58
Spróbuj we Wrocku firmę SPED. Kupuję tylko tam i bardzo rzadko się zdarza, żebym się odbił.
Przy okazji łożysk: uszczelnienia kupuję 300m dalej w firmie ZUT Zakład Uszczelnień Technicznych. Obydwa na ul. Krakowskiej.

Obydwa miejsca gorąco polecam.

m

dzinks
24.09.2019, 12:28
Nie mają SPED, nawet u dostawcy. U dystrybutora w Gorzowie może być w ciągu tygodnia. Cena 150 PLN - SKF, za NSK 60 PLN. Gdzie nie dzwonię to dostaję info, że klienci biorą model innej firmy bo tańszy i również dobry np NTN czy Koyo.
To normalna cena za SKF?

Ma znaczenie bo pasowałoby wtedy tulejkę dustansową zrobić dłuższą o 1mm

Wymieniacie tą tulejkę przy zmianie na SKF czy inny zamiennik? Ma ktoś ją zwymiarowaną?

Franz
24.09.2019, 12:40
A w czym przeszkadzają to NTN czy KOYO jesli cena o połowę niższa, dostepne i dobrej jakosci ?
To łożyska kół a nie turbiny helikoptera

matjas
24.09.2019, 12:53
NTN i KOYO to nie są złe łożyska. za parę lat i tak wymienisz bo tu ważna jest prewencja, tak więc nie zastanawiaj się wiele i bierz to co jest.
m

ATomek
24.09.2019, 17:44
Ja się wtrącę, że na tej samej półce mogą leżeć KOYO węgierskie obok KOYO japońskich.
Te pierwsze zdechły u mnie trzy razy szybciej. Ale ja mam starą nie NAT

dzinks
25.09.2019, 09:35
Hej,

Jaki rozmiar simeringu\kurzołapa na przód powinienem zamówić? Musze podać mailem do sklepu.

Na tył to:
(30X47X7.5)
(30X56X7.5)

Zejść na 7 czy wejść na 8? Bo w katalogach nie mogłem znaleźć.

Franz
25.09.2019, 10:25
A kto za Ciebie ma zrobić tą robotę i poszukać
Od tego masz fiszki
https://www.bike-parts-honda.de/
Odpowiedzi na zapytanie w necie jest w ciul
Ten wymiar ma tylko Honda szer.7.5

dzinks
25.09.2019, 11:04
Bajka. Nie znałem tej strony. Dzięki

Bierzecie 7 czy 8mm czy tylko oryginał? Tego nie mogę doszukać się w necie. trochę niższa raczej nie szkodzi.

Zamówiłem komplet na allegro, ale trafiłem na koleją rzecz. Z jakiego materiału. Wziąłem na oko.

https://zapodaj.net/images/6bb659ceab2ab.jpg

ziutek2002
11.10.2021, 09:13
Chciałem tylko potwierdzić co do żywotności łożysk w NAT. Dwa dni temu złapałem kapcia. podczas samodzielnej wymiany dętki w tylnym kole sprawdziłem przy okazji łożyska - chodzą bardzo głośno. Przebieg moto 18k. Jak przyjdzie ,,tęga'' zima będę wymieniał....

mdxmd
11.10.2021, 09:19
Chciałem tylko potwierdzić co do żywotności łożysk w NAT. Dwa dni temu złapałem kapcia. podczas samodzielnej wymiany dętki w tylnym kole sprawdziłem przy okazji łożyska - chodzą bardzo głośno. Przebieg moto 18k. Jak przyjdzie ,,tęga'' zima będę wymieniał....

czytam jakie macie przebiegi na łożyskach i widzę, że to niezła loteria jest u mnie tył już 70.000km lata a przód od nowości 110.000km

gdzie tutaj jakaś logika...

jedyne co robię to przy każdym serwisie opon czyszczę i smaruję uszczelniacze w kołach oraz w razie potrzeby wymieniam same uszczelniacze.

Druga sprawa to nie używam młotków do wyciągania ośki a tą ostatnią też czyszczę i smaruję od nowa aby się nie zapiekała.

zylek
11.10.2021, 15:24
czytam jakie macie przebiegi na łożyskach i widzę, że to niezła loteria jest u mnie tył już 70.000km lata a przód od nowości 110.000km

gdzie tutaj jakaś logika...

jedyne co robię to przy każdym serwisie opon czyszczę i smaruję uszczelniacze w kołach oraz w razie potrzeby wymieniam same uszczelniacze.

Druga sprawa to nie używam młotków do wyciągania ośki a tą ostatnią też czyszczę i smaruję od nowa aby się nie zapiekała.

No każdy inaczej je traktuje, to też różnie się trzymają. Zmienne: opony jakie/jak często zmieniane i po czym jeżdzone, uszczelniacze smarowane przy każdej wymianie: tak/nie, piach i błoto: tak/nie, myjka ciśnieniowa: tak/nie …. Mi jak padły (przy ca 30tysi) na tyle to zaczęło przodem majtać. Przód jeszcze zdrowy przez kolejne naście.

SonnyCanisLupus
20.12.2021, 19:24
Na wstępie chciał bym się przywitać na forum. Od jakiegoś czasu obserwuję i czytam ale z racji tego, że właśnie wymieniłem łożyska w kole tylnym od NAT (2016 DCT 37tyś przebiegu) chciałem się podzielić kilkoma moimi spostrzeżeniami dotyczącymi ich wymiany, uszkodzonych piastach i rzekomej krótkiej żywotności.

Sprawa nr 1: Łożyska do koła tylnego w serwisie kosztują ok 240zł
są to prawdopodobnie NSK bo takie były montowane na pierwszy montaż. Łożysko zabieraka oryginalnie zamontowane to NTN ale jest kompletnie nieosiągalne. (nawet w fiszkach serwisowych oraz wydruku z wyceną jaką dostałem w serwisie podają w to miejsce łożysko 63/22 UU. Które jest o 1mm węższe niż to oryginalne NTN) Dlaczego? Nie wiem.

Zakupiłem komplet NSK 2x 62042RS c3 oraz 1x 63/22 c3 (razem ok 80zł)
Do tego zestaw uszczelniaczy. Niestety w normalnym obiegu można kupić uszczelniacze "grubości" 7mm a nie 7,5 Ale generalnie te 0.5mm nic nie zmienia. Natomiast ciekawe jest to że w oryginałach wargi uszczelniające są obie skierowane na zewnątrz oraz nie ma od wewnątrz sprężynki. (widać różnice na zdjęciach)

Sprawa 2. Pojawiały się informacje o tym że za oceanem ludziska wybijając łożyska urywali gniazdo w czasie wybijania łożyska od strony hamulca.
Moim zdaniem są dwa powody tego zjawiska. Po pierwsze gniazdo to ma cienkie ścianki(po drugiej stronie jest znacznie więcej „mięsa”). Po drugie łożysko od strony tarczy hamulcowej zazwyczaj jako pierwsze siada. A siada dlatego że dostaje się tam woda przez wytarte uszczelniacze oraz brak kołnierza tulejki co przy myciu motocykla Karcherem pięknie je „nawadnia”. Od nowości uszczelniacze są raczej skąpo smarowane dlatego woda i ruda szaleją na tył łożysku w najlepsze. Skorodowane łożysko będzie się zacierało w gnieździe i przy odpowiedniej sile oraz cierpliwości oprawcy poddaje się gniazdo zamiast wysuwać łożysko. (ilość rudej widać na zdjęciu oraz to jakiego koloru jest w nim smar a jaki jest w łożysku nieuszkodzonym)

Dlatego ja najpierw wyczyściłem łożysko z korozji za pomocą ostrego skrobaka miotełki mosiężnej od dremela oraz wd40. Zajęło mi to dobre pół godziny. Następnie wybiłem łożysko piasty od strony zabieraka a łożysko od strony tarczy wyprasowałem za pomocą pręta gwintowanego m14, kilku podkładek i nakrętek. Od czoła dałem wybite wcześniej łożysko zabieraka które pasuje tam idealnie i dokręcając nakrętkę zapartą o łożysko wykręcałem je bez możliwości urwania gniazda. Ostatni odcinak trzeba już wybić młotkiem (mam nadzieje że napisałem to dość jasno). Proces trwał 5min i jak ktoś nie ma pręta i nakrętek to wyda dodatkowo 20-25zł. Moim zdaniem lepiej poświęcić kilka złoty i zrobić wycieczkę do castoramy niż kupować nową piastę. Można też wyprasować łożysko ale trzeba mieć wystarczająco dużą prasę uważać żeby nie uszkodzić koła fonicznego.

Cała reszta montażu oraz operacja nabijania nowych łożysk przebiegała bez cudowania(łożyska dałem do zamrażarki na kilka godzin, można też lekko podgrzać piastę). Nabijałem za pomocą starego łożyska a to większe za pomocą zatoczonej na wymiar bieżni łożyska samochodowego. Łożysko zabieraka jest o 1mm węższe ale nigdzie nie znalazłem informacji aby ktoś wkładał o 1mm szerszą tuleję od strony zębatki albo dawał podkładkę. Jedynie uszczelniacz wejdzie głębiej(spokojnie wszedł by tam uszczelniacz o szerokości 8-10mm).
Pod uszczelniacze napakowałem, grubo, smaru do uszczelniania śrub w łodziach, AquaSlip. Od jakiegoś czasu stosuje go w KTM-ie gdzie tuleje dostają rowków po 200km i szczelności nie ma tam żadnej. Przy każdym zdjęciu kół wybieram stary smar i pakuje porcje świeżego i pomimo topienia motocykla po poligonach i myciu myjką łożyska nigdy nie skorodowały. Trzeba pamiętać że przy założeniu tulejek należy wszystko na zewnątrz dobrze wytrzeć a najlepiej odtłuścić.

Co do tulejek to można zamówić w https://www.3dmoto.pl wykonane z twardej kwasówki lub zakupić w https://enduroparts.com.pl/tuleje-kol-crf1000

Mam nadzieje że komuś to pomoże w wymianie łożysk. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi i spostrzeżenia to chętnie wysłucham.
Pozdrawiam

Novy
20.12.2021, 19:50
Na wstępie chciał bym się przywitać na forum. (...)

Fajnie, że do nas zawitałeś. Prosimy jednak o napisanie o sobie parę słów w POWITALNI (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=69) :)
Z góry dzięki :Thumbs_Up:

mdxmd
21.12.2021, 13:20
Na wstępie chciał bym się przywitać na forum. Od jakiegoś czasu obserwuję i czytam ale z racji tego, że właśnie wymieniłem łożyska w kole tylnym od NAT (2016 DCT 37tyś przebiegu) chciałem się podzielić kilkoma moimi spostrzeżeniami dotyczącymi ich wymiany, uszkodzonych piastach i rzekomej krótkiej żywotności.

Sprawa nr 1: Łożyska do koła tylnego w serwisie kosztują ok 240zł
są to prawdopodobnie NSK bo takie były montowane na pierwszy montaż. Łożysko zabieraka oryginalnie zamontowane to NTN ale jest kompletnie nieosiągalne. (nawet w fiszkach serwisowych oraz wydruku z wyceną jaką dostałem w serwisie podają w to miejsce łożysko 63/22 UU. Które jest o 1mm węższe niż to oryginalne NTN) Dlaczego? Nie wiem.

Zakupiłem komplet NSK 2x 62042RS c3 oraz 1x 63/22 c3 (razem ok 80zł)
Do tego zestaw uszczelniaczy. Niestety w normalnym obiegu można kupić uszczelniacze "grubości" 7mm a nie 7,5 Ale generalnie te 0.5mm nic nie zmienia. Natomiast ciekawe jest to że w oryginałach wargi uszczelniające są obie skierowane na zewnątrz oraz nie ma od wewnątrz sprężynki. (widać różnice na zdjęciach)

Sprawa 2. Pojawiały się informacje o tym że za oceanem ludziska wybijając łożyska urywali gniazdo w czasie wybijania łożyska od strony hamulca.
Moim zdaniem są dwa powody tego zjawiska. Po pierwsze gniazdo to ma cienkie ścianki(po drugiej stronie jest znacznie więcej „mięsa”). Po drugie łożysko od strony tarczy hamulcowej zazwyczaj jako pierwsze siada. A siada dlatego że dostaje się tam woda przez wytarte uszczelniacze oraz brak kołnierza tulejki co przy myciu motocykla Karcherem pięknie je „nawadnia”. Od nowości uszczelniacze są raczej skąpo smarowane dlatego woda i ruda szaleją na tył łożysku w najlepsze. Skorodowane łożysko będzie się zacierało w gnieździe i przy odpowiedniej sile oraz cierpliwości oprawcy poddaje się gniazdo zamiast wysuwać łożysko. (ilość rudej widać na zdjęciu oraz to jakiego koloru jest w nim smar a jaki jest w łożysku nieuszkodzonym)

Dlatego ja najpierw wyczyściłem łożysko z korozji za pomocą ostrego skrobaka miotełki mosiężnej od dremela oraz wd40. Zajęło mi to dobre pół godziny. Następnie wybiłem łożysko piasty od strony zabieraka a łożysko od strony tarczy wyprasowałem za pomocą pręta gwintowanego m14, kilku podkładek i nakrętek. Od czoła dałem wybite wcześniej łożysko zabieraka które pasuje tam idealnie i dokręcając nakrętkę zapartą o łożysko wykręcałem je bez możliwości urwania gniazda. Ostatni odcinak trzeba już wybić młotkiem (mam nadzieje że napisałem to dość jasno). Proces trwał 5min i jak ktoś nie ma pręta i nakrętek to wyda dodatkowo 20-25zł. Moim zdaniem lepiej poświęcić kilka złoty i zrobić wycieczkę do castoramy niż kupować nową piastę. Można też wyprasować łożysko ale trzeba mieć wystarczająco dużą prasę uważać żeby nie uszkodzić koła fonicznego.

Cała reszta montażu oraz operacja nabijania nowych łożysk przebiegała bez cudowania(łożyska dałem do zamrażarki na kilka godzin, można też lekko podgrzać piastę). Nabijałem za pomocą starego łożyska a to większe za pomocą zatoczonej na wymiar bieżni łożyska samochodowego. Łożysko zabieraka jest o 1mm węższe ale nigdzie nie znalazłem informacji aby ktoś wkładał o 1mm szerszą tuleję od strony zębatki albo dawał podkładkę. Jedynie uszczelniacz wejdzie głębiej(spokojnie wszedł by tam uszczelniacz o szerokości 8-10mm).
Pod uszczelniacze napakowałem, grubo, smaru do uszczelniania śrub w łodziach, AquaSlip. Od jakiegoś czasu stosuje go w KTM-ie gdzie tuleje dostają rowków po 200km i szczelności nie ma tam żadnej. Przy każdym zdjęciu kół wybieram stary smar i pakuje porcje świeżego i pomimo topienia motocykla po poligonach i myciu myjką łożyska nigdy nie skorodowały. Trzeba pamiętać że przy założeniu tulejek należy wszystko na zewnątrz dobrze wytrzeć a najlepiej odtłuścić.

Co do tulejek to można zamówić w https://www.3dmoto.pl wykonane z twardej kwasówki lub zakupić w https://enduroparts.com.pl/tuleje-kol-crf1000

Mam nadzieje że komuś to pomoże w wymianie łożysk. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi i spostrzeżenia to chętnie wysłucham.
Pozdrawiam


to się naprodukowałeś :Thumbs_Up: dodam tylko, że warto ośkę nasmarować to taka wisienka na torcie. Do zabijania lepiej nie używać starego łożyska ponieważ bieżnia wewnętrzna będzie dostawała uderzenia.... oczywiście jak wchodzą lekko to nie problem ale gdy trzeba trochę stuknąć może to skrócić życie łożysk.

Jest jeszcze taki drobny szczegół jak tulejka wewnętrzna, której nie wolno uszkodzić podczas wybijania łożysk ponieważ nawet lekko odkształcona na końcu po skręceniu będzie ukosować łożysko, którego żywotność spadnie dramatycznie.

U mnie tył był wymieniany ok 50.000km a przednie łożyska ciągle fabryczne jest już coś ponad 113.000km jednak błota po kolana motocykl nie widział

Dubel
21.12.2021, 19:36
Jest jeszcze taki drobny szczegół jak tulejka wewnętrzna, której nie wolno uszkodzić podczas wybijania łożysk ponieważ nawet lekko odkształcona na końcu po skręceniu będzie ukosować łożysko, którego żywotność spadnie dramatycznie.

Opowiedz cos wiecej jak mozna wybijajac lozysko uszkodzic tulejke by nowe lozysko sie ''ukosowalo'' :confused:

CzarnyCzarownik
21.12.2021, 20:04
Myślę, że na świecie jest wielu zdolnych ludzi :D

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

mdxmd
21.12.2021, 20:12
Opowiedz cos wiecej jak mozna wybijajac lozysko uszkodzic tulejke by nowe lozysko sie ''ukosowalo'' :confused:

Nie wiem, może ostre narzędzie albo niewłaściwe... czasem łożyska pasowane są bardzo ciasno trudno je nawet ruszyć a ludzie z tym walczą na sobie tylko znane sposoby. Widziałem już trochę i serio trzeba dokładnie oglądać powierzchnie styku tulejki z bieżnią wewnętrzną łożyska taki szczegół a robi swoje.

SonnyCanisLupus
21.12.2021, 23:04
Tą wewnętrzną tulejkę lepiej nabić zanim nabijemy łożysko. A przy wybijaniu faktycznie trzeba uważać bo ma bardzo cienkie ścianki. A jak się zapomni to trzeba przy nabijaniu koniecznie podeprzeć środek łożyska nasadką.

Jak ktoś nie ma tulejek do nabijania łożysk albo takich dużych nasadek to można stare łożysko pozbawić środkowej części przez rozcięcie go z jednej strony. Wyjęcie środkowego pierścienia i kulek i oszlifowaniu dokładnie krawędzi rozcięcia. Wtedy można nabić takim łożyskiem do końca bez obaw że uderzy się pierścień wewnętrzny.

Dubel
22.12.2021, 06:54
Tą wewnętrzną tulejkę lepiej nabić zanim nabijemy łożysko. A przy wybijaniu faktycznie trzeba uważać bo ma bardzo cienkie ścianki. A jak się zapomni to trzeba przy nabijaniu koniecznie podeprzeć środek łożyska nasadką.

Jak ktoś nie ma tulejek do nabijania łożysk albo takich dużych nasadek to można stare łożysko pozbawić środkowej części przez rozcięcie go z jednej strony. Wyjęcie środkowego pierścienia i kulek i oszlifowaniu dokładnie krawędzi rozcięcia. Wtedy można nabić takim łożyskiem do końca bez obaw że uderzy się pierścień wewnętrzny.

Lub schlodzic lozysko, zagrzac lekko obudowe i zlozyc calosc palcami bez uzywania mlotkow , tulejek itd. ;)

mdxmd
22.12.2021, 12:25
Lub schlodzic lozysko, zagrzac lekko obudowe i zlozyc calosc palcami bez uzywania mlotkow , tulejek itd. ;)


Co jak co ale właściciele BMW mają to wpisane już na fakturze zakupu ;) tam bez opalarki nie ma co zabierać się za wymianę łożysk :)

Dubel
22.12.2021, 13:02
W maszynach czesto stosuje palnik i termometr laserowy w miejscach gdzie inni uzywaja mlot 5kg :D

SonnyCanisLupus
22.12.2021, 23:16
Mi wystarczył młotek 200g i to trzymany w połowie trzonka. Łożyska w zamrażarce a piasta lekko podgrzana i ładnie wchodziło. Ale palcami to by to Pudzian musiał wciskać.

peter8700
17.01.2024, 21:09
Będę wymieniał łożyska. honda podaje poza numerem części oznaczenie łożyska, ale nie wiem czy powinienem kupić standardowe czy z oznaczeniem C3. Możecie podpowiedzieć?

Dubel
17.01.2024, 21:13
Po co c3 w koła upychać? Jaki to ma cel?

Melon
17.01.2024, 21:14
C3 to większy luz, ja bym zakładał standardowe.

ziutek2002
18.01.2024, 07:45
Będę wymieniał łożyska. honda podaje poza numerem części oznaczenie łożyska, ale nie wiem czy powinienem kupić standardowe czy z oznaczeniem C3. Możecie podpowiedzieć?

Wrzuć standardowe (ja montowałem SKF'y). Postaraj się założyć również nowe uszczelniacze, przynajmniej ten od strony tarczy hamulcowej tylnej - ta strona ,,siada'' pierwsza.

Cassini
18.01.2024, 21:10
C3 powinno się stosować tam gdzie jest wysoka temperatura np. w oleju skrzyni biegów.
W kole co prawda tarcza może się mocno nagrzać ale aluminiowa piasta w 95% czasu jest chłodna więc wniosek nasuwa się sam.

mdxmd
19.01.2024, 21:34
C3 powinno się stosować tam gdzie jest wysoka temperatura np. w oleju skrzyni biegów.
W kole co prawda tarcza może się mocno nagrzać ale aluminiowa piasta w 95% czasu jest chłodna więc wniosek nasuwa się sam.

no chyba, że jedziesz latem w 35st.C 140km/h na autostradzie w 2 osoby i zapakowany. C3 niczego nie zmienia w kwestii prowadzenia motocykla a daje sporą granicę bezpieczeństwa przed zatarciem się łożyska. Większy luz także kompensuje ew. niedokładności w piastach łożysk, czy tulejek wewnętrznych.
Z czasem także smarowanie wewnętrze ulega degradacji co podnosi temperaturę pracy łożyska. To tak na logikę bo projektantem nie jestem.

kiedyś temat był wałkowany :

https://africatwin.com.pl/archive/index.php/t-16134.html

Mam już 133.000km i przednie łożyska oryginalne także nie wiem co tam honda wsadziła, trochę mnie to martwi :) co 2 komplet opon wymieniam uszczelniacze dając za ich wargę smaru ile wlezie.

peter8700
07.02.2024, 22:10
Dzięki za porady, kupiłem łożyska ze standardowym luzem.
Powiedzcie mi jeszcze, czy kolejność montażu ma znaczenie?
Pamiętam że w DLu miała - pierwsze łożysko dobijało się do osadzenia w piaście, a drugie tylko aż dojdzie do tulejki dystansowej. Czy w CRF też jest taki patent?