View Full Version : Cieknące lagi
greszczyn
04.09.2017, 21:32
Witam !
Jak to jest z lagami ,w waszych NAT-kach.
Czy widać wcześniej jakieś małe pocenie ?
Bo u mnie zesrały się prawie natychmiast .Fakt ,że dostały w dupę na Ukraińskich ,Mołdawskich i Rumuńskich drogach i bezdrożach ,ale podczas całej podróży wszystko było ok.
Wróciłem zabukowałem się w Biesach na dwa dni ,by zajrzeć w stare kąty . W niedzielę rano pakuję się w drogę powrotną na Kaszuby z przystankiem koło Konina na kawę , by odwiedzić znajomych .Całą drogę od Ustrzyk Górnych do Łodzi lało niemiłosiernie z mniejszymi przerwami.
Dojechałem do znajomych , już lekko przesuszony i tam zerkam , a na silniku tłuste plamy . Szukam śladów wycieku , patrzę na zaciski przednich hamulców ....a one , co tu mówić mokre od oleju ,a olej leci z lag .Zostałem na noc bo na kawie się nie skończyło .
Dziś rano powycierałem to co tam zmoczone od oleju, założyłem profilaktycznie jakieś szmatki i w drogę . Po 20 km jazdy (z dość ograniczoną prędkością), z lewej mocniej wyciekało jak z prawej . Jak dojechałem do Torunia, to na każdych światłach kilka kropel spadało na asfalt .
Z duszą na ramieniu dojechałem do domu , jadąc z prędkościami dużo niższymi od od dozwolonych ,bo zachodni wiatr tak pizgał ,że część lejącego się oleju zasyfiała tarczę i na klamce czuć było słabość .
I teraz moje pytanie, jak ewentualnie zapobiec w przyszłości takim niespodziankom ? Lepsze uszczelniacze ( ew. jakie) ? Czy może jest to siakiś bubel fabryczny i Honda naprawia uszczelniacze na gwarancji ?(moto z zeszłego roku z przebiegiem 15 tyś)
Czy może NAT z racji tego ,że jest wyposażona fabrycznie w szosowe opony ,służy raczej do jazdy po czarnym , a nie do tyrania po bezdrożach ? ;)
A co dealer / Honda na to?
Załóż zawias od at rd 07 i bedzie ok.
spider2you
04.09.2017, 23:07
Tylko emulatory dołóż do tej zawiechy ;)
bukowski
04.09.2017, 23:37
Moja dostała w tyłek w .tj i .kg - 6 tysięcy bez oszczędzania. Zbliżam się do przeglądu 24 kkm i sucho. Ale problem jest znany, zdaje się tkwi w sprężynkach uszczelniaczy.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Graniczna wartość dla uszczelniaczy i oleju w zawieszeniu to 10 tyś km a jak offa jest trochę to jeszcze mniej...
Normalna rzecz jeszcze przy Upsach to tylko sie ciesz że aż tyle wytrzymały
To nie stara afra z skarpetkami na lagach... To je panie nowość i technika i serwis jeszcze..
Uszczelniacze SKF OEM ATHENA... olej najlepie OEM czyli Showa SS-7 z tego co pamietam a mnie pamięć może mylić..
to jest trochę jak z olejem silnikowym.. wymiana okresowa i tego sie trzymac,w silniku nikt nie zmienia oleju jak panewka zaczyna stukac tylko okresowo,w lagach tak samo nie jak leją tylko okresowo.. żużycie uszczelniaczy i oleju.. jeszcze wycieranie lagi...
dotąd spotkałem 3 szt które sikały bardzo wcześnie
Dla ostudzenia rozgoryczenia dodam że w crossie czy poważnym Hard enduro serwis zawieszenia jest co 5 MTH czyli szybko
radiolog
05.09.2017, 08:23
Ostatnio w serwisie był Francuz, któremu ciekły lagi po Ukrainie, ale ze był cały upaprany piachem , to gwarancji nie uznali
W enduro robię lagi upsy przynajmniej raz w sezonie a jeżdżę w sumie mało. Powoli się do tego przyzwyczajam. Teraz spróbuję ile wytrzyma ze skarpetami.
Mnie pociekło 2 razy ale nie uważam tego za jakiś dramat. Pociekło mnie ale i w nowym Kacie WP też się zesrało po ok 15 KKM. Przy pałowaniu tak ciężkiego moto w trudnych warunkach to szacuję żywotność na 12-15 KKM. Inna rzecz że zawias w WR450 pociekł mi po kilku godzinach natomiast w Husa TE 300 wytrzymał 5 lat bez jakiegokolwiek serwisu a w CRF450 ma 2 lata pałowania po krzakach i też nic się nie dzieje.
Jak byliśmy w Rosji w zeszłym roku i laga puściła olej bo była po prostu krzywa to mechanik skrócił sprężynę uszczelniacza, założył stary cieknący wcześniej uszczelniacz i wytrzymało to ponad 10K i możliwe że do tej pory nie puściło.
Jak jest dobry dostęp to warto czyścić puki błoto świeże, jak zaschnie to jest jak beton i drze po uszczelniaczach
madafakinges
05.09.2017, 09:34
Nikt tego nie robi a powinno się czyścić uszczelniacze. Zaopatrz się w seal doctor.
https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/G/01/aplusautomation/vendorimages/59303ce3-c8f9-4a88-8b7e-9cd85472bccc.jpg._CB289161272__SL300__.jpg
Jest duża szansa że po przeczyszczeniu uszczelniaczy wyciek by ustąpił.
Teraz jak już wylał ci się olej śmigaj na gwarancje.
http://ruggedroads.co.uk/epages/00cbb604-5d1c-407e-8207-580e14387ec5.sf/en_GB/?ObjectPath=/Shops/00cbb604-5d1c-407e-8207-580e14387ec5/Products/SKF-FSKCRF
Zaopatrz się w takie uszczelniacze podobno są o wiele lepsze niż ori.
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29909
Przy okazji poproś ich o skontrolowanie wytarć goleni. Najlepiej pokaż im zdjęcia o co chodzi, bo nasi szpece w serwisach na pewno nie sprawdzają goleni pod takim kątem...
UWAGA STARY PATENT: Jak się leje i jest problem to można spróbować /skoro się to często zdarza w NAT/ wozić ze sobą kawałek kliszy fotograficznej i wetknąć ją za uszczelniacz i objechać naokoło parę razy wygrzebując co tam mogło zostać wciśnięte.
Może jeśli tak sie dzieje często to o jakichś SZCZELNYCH skarpetach warto pomyśleć???
m
p.s. widzę, że Madafakier mnie uprzedził bo pisaliśmy razem :D ale ja do was z harcerskim patentem a on zepsuty juz wielkim światem chce Was naciągnąć na dutki :D
radiolog
05.09.2017, 09:49
Nie, bo Michał proponuję seal doctor z alliexpress, a tam taniocha. Ostatnio użyłem i mimo braku ciorania wielkiego, trochę takiej maziowej konsystencji i koloru śmietany wyszło
madafakinges
05.09.2017, 09:50
Taki seal doctor kosztuje 8$ z wysyłką na ali. U mnie w mieszkaniu mogłoby być kiepsko ze znalezieniem kliszy a za 25zł to nie chciałoby się mi dzwonić po znajomych i tłumaczyk każdemu po co mi kawałek kliszy;)
Ten majonez to wilgoć pomieszana z olejem. W niej mogą zalegać drobinki piasku.
Podobno najgorsze dla uszczelniaczy to zaschnięte błoto które zostaje na goleniach po jeździe off. Po każdym papraniu w błoci edobre jest przetrzeć powieszchnie lagi po ktorej pracuje uszczelniacz.
Choć nie jestem fanej skarpet na lagi gość z BGF suspension poleca coś takiego.
https://www.google.pl/search?q=kreiga+seal&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwi1kdGvyI3WAhVmCpoKHfReAeoQ_AUICigB&biw=1366&bih=638#imgrc=gyMsN9wWUe0j7M:
Ważne jednak, żeby często tam zaglądać i usuwać brud który może rysować golenie.
Kupiłem ostatnio pudełko smaru KYB, który się daje między zgarniacz pyłowy a uszczelniacz, testy trwają ;)
Druga rzecz to regularne odpowietrzanie lag.
Uszczelniacze SKF założone przez Sancheza puściły po jednym wyjeździe na UA, teraz mam NOK i nic się nie dzieje od roku.
z tym seal doctorem to luz chłopaki. ja żartuję z tą kasą :D a zasada jest taka sama jak z kliszą i o zasadę właśnie mi chodziło.
warunek sinekwanon :D skarpet jest taki, że muszą być szczelne. jeśl nie są to będzie dopiero syf.
ja na wszystkich swoich motkach z klasyczną zawiechą zakładam harmoszki i nigdy po wymianie uszczelniaczy nie miałem kolejnego wycieku.
canondale z leftym ma uszczelnienie lagi całkowite gumą i jakoś to hula a MUSI być hermetyczne z uwagi na budowę samego amora - skok też jest pokaźny - widać można.
wiadomo - nikt nie będzie latał motocyklem za 50 koła z dętką zatrytytkowaną na goleni i ladze ale gdyby po serwisie olejowym i wymianie uszczelnienia założyć hermetyczną gumową osłonę to nie byłoby możliwości aby cokolwiek pociekło. warunek taki, że trzebaby usunąć dotychczasowe plastikowe osłony lag. najpewniej.
czekam na śmiałków :D
m
Choć nie jestem fanej skarpet na lagi gość z BGF suspension poleca coś takiego.
https://www.google.pl/search?q=kreiga+seal&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwi1kdGvyI3WAhVmCpoKHfReAeoQ_AUICigB&biw=1366&bih=638#imgrc=gyMsN9wWUe0j7M:
Ważne jednak, żeby często tam zaglądać i usuwać brud który może rysować golenie.
I porysuje. Sam kiedyś miałem takie coś i szybko zdemontowałem raczej z obawy niż coś się działo. Ostatnio jednak zajrzałem pod takie coś u kolegi jak działaliśmy w piachu. Syf pod tą gumą był obecny.
Choć nie jestem fanej skarpet na lagi gość z BGF suspension poleca coś takiego.
https://www.google.pl/search?q=kreiga+seal&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwi1kdGvyI3WAhVmCpoKHfReAeoQ_AUICigB&biw=1366&bih=638#imgrc=gyMsN9wWUe0j7M:
Ważne jednak, żeby często tam zaglądać i usuwać brud który może rysować golenie.
Teraz dopiero popatrzyłem w link - no zupełnie bez sensu. Mooooooże w szosowych moto ma to nikłe szanse. W czymkolwiek co zjeżdża z czarnego - zapomnij.
Niemniej jak sie przejedzie za katamaranami w deszczu to i tak zapiaszczone w pizdu wszystko jest więc offować za bardzo nie trzeba.
ALBO cokolwiek hermetycznego albo nic.
radiolog
05.09.2017, 10:43
I porysuje. Sam kiedyś miałem takie coś i szybko zdemontowałem raczej z obawy niż coś się działo. Ostatnio jednak zajrzałem pod takie coś u kolegi jak działaliśmy w piachu. Syf pod tą gumą był obecny.Też je miałem i pod nimi brud się zbiera bardziej niż bez nich, poza tym trzymają wilgoć, czyli wilgotny brud tam jest zawsze. Wywaliłem również. Ale gdzieś widziałem w necie skarpety które sięgają aż do samego dołu i brud tam nie podejdzie. Kwestia tylko estetyki
Pod tym zbiera się syf który działa jak kawałek papieru ściernego który po jakimś czasie tak uszkodzi powłokę chromu że nawet uszczelniacze z Durexa nie pomogą..
Z uszczelniaczy mogę polecić Athena bo są bardzo dobre i tanie,można też kupić wzmacnianie.
Bicio smar Kayaby czy Showy polecam,w razie biedy można sie posiłkować smarem ATE do tłoczków.Kilka lat na tym jechałem i sie sprawdzał doskonale.
Przy odpowiednim serwisie zawieszenie wytrzyma długo,a jak ktoś papra robote to roku nie przejezdzi..
greszczyn
05.09.2017, 10:58
http://ruggedroads.co.uk/epages/00cbb604-5d1c-407e-8207-580e14387ec5.sf/en_GB/?ObjectPath=/Shops/00cbb604-5d1c-407e-8207-580e14387ec5/Products/SKF-FSKCRF
Zaopatrz się w takie uszczelniacze podobno są o wiele lepsze niż ori.
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29909
Przy okazji poproś ich o skontrolowanie wytarć goleni. Najlepiej pokaż im zdjęcia o co chodzi, bo nasi szpece w serwisach na pewno nie sprawdzają goleni pod takim kątem...
Dzięki za info .
Nie omieszkam zanabyć tych lepszych uszczelniaczy i faktycznie trzeba spróbować czyścić uszczelniacze . Na razie oddam moto do serwisu i mam nadzieję ,że zrobią to na gwarancji .
Dziwi mnie tylko fakt ,że to tak gwałtownie zaczęło lecieć . Dzień wcześniej nic sucho ,żadnego pocenia , żadnego wycieku . A że leciałem później w strugach deszczu to nie było nic widać ani czuć na kierze ,że coś leci .
Pozdrawiam .
radiolog
05.09.2017, 13:12
Forksavers
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170905/05c1b67db0548cafa6f771d7cde5fadd.jpg
O takich też myślałem, problem dostępu się błota i kurzu pod powinien zostać mocno ograniczony, 30 euro za coś takiego
madafakinges
05.09.2017, 13:19
http://allegro.pl/skarpety-lagi-oslony-teleskopow-nylonowe-ufo-black-i5140262775.html
Gadżet ten sprzedaje kolega z forum enduro w it, miałem kiedyś enduraka z tym zamontowanym i moim zdanie o wiele lepiej się to spisuje od klasycznych skarpet neoprenowych, które podczas mycia karszerem cały syf przepuszczają do środka i potem szlifuja rury jak paier ścierny.
nu... jakaś opcja to jest. aaaale:
ja lubie konkretnie rozpierd.lić nieprawidłowe podejście inżynierskie mam więc parę pytań:
1. NYLON... czy powlekany PCV?
1.1. jeśli nie to nie będzie szczelny - jeśli nie będzie szczelny zaraz najdzie tam barachła /zwłaszcza przy myciu myjką i potem będzie już tarło do usranych żałosnych efektów/;
2.1. jeśli powlekany PCV to przy takiej pracy jaką ten kondom ma wykonać PCV szybko popęka i nawet JEŚLI /o tym poniżej/ jest szczelne teraz to za chwilę nie będzie. i wtedy j.w.;
3.1. jeśli powlekany PCV i jeśli teoretycznie szczelny to jak zespolona jest skarpeta na długości? szycie? szycie i klejenie? dalszych pytań nie mam bo jesli nie jest to poklejone to będzie ciekło. jak będzie ciekło to będzie tarło, jak będzie tarło to... będzie przejebane :D
Taki nie do końca hermetyczny mieszek będzie działał jak pompa, jak kozacki sposób rozpalania samowara butem z cholewą :D
Tyle ode mnie. Jesli macie USD to niestety albo gumowy kondom albo pogodzić się z wymianą uszczelnień częściej niż przywykliście. Oczywiście wszystko do czasu -> olej na tarczy + hamowanie awaryjne.
m
Matjasie przerobiłem sporo gadżetów w krzaczoarch i żadem nie jest skuteczny w 100 %. Kiedyś jak mało wiedziałem o zawiasie to chroniłem lagi i jeździłem aż mi chrom z rur syf wyszlifował. Bo serwisowałem przeważnie zimą, dziś co 50 godzin wymieniam uszczelniacze z oliwą w enduraku a w dualu w zależności od tego gdzie i jak jeżdżę. W szosowym moto średnio co 12 tysiaków, ale taki przebieg zrobiłem ostatnio w 2009 roku przez sezon, teraz jak zrobię 2.5 koła to max, więc wymieniam zimą. W skuterze robię jak się posika bo tam zawieszenia nie ma więc czy robisz czy nie bez znaczenia.
Pewnie koniec końców najlepiej jest jak piszesz - przyjąć interwał serwisowy i wymieniać bez znaczenia co się dzieje.
Z mojej strony to obecnie akademicka dyskusja :D jak zrobić, żeby było lepiej i szukanie dziury w całym.
Choć nie jestem fanej skarpet na lagi gość z BGF suspension poleca coś takiego.
https://www.google.pl/search?q=kreiga+seal&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwi1kdGvyI3WAhVmCpoKHfReAeoQ_AUICigB&biw=1366&bih=638#imgrc=gyMsN9wWUe0j7M:
Ważne jednak, żeby często tam zaglądać i usuwać brud który może rysować golenie.
Gość poleca zgarniacze SKF scraper. Nie kriegi.
One przylegają do lagi na cienkiej powierzchni. Coś jak żyletka i są z twardszego tworzywa. Zakłada się to w offa.
Najbardziej uszczelniacze niszczy zaschnieta glina.
Pamiętasz jak mi się zlały lagi w kacie po naszych jazdach w glinie w niskim i u Ciebie też coś pociekło w 950
Mnie pociekło 2 razy ale nie uważam tego za jakiś dramat. Pociekło mnie ale i w nowym Kacie WP też się zesrało po ok 15 KKM. Przy pałowaniu tak ciężkiego moto w trudnych warunkach to szacuję żywotność na 12-15 KKM. Inna rzecz że zawias w WR450 pociekł mi po kilku godzinach natomiast w Husa TE 300 wytrzymał 5 lat bez jakiegokolwiek serwisu a w CRF450 ma 2 lata pałowania po krzakach i też nic się nie dzieje.
Jak byliśmy w Rosji w zeszłym roku i laga puściła olej bo była po prostu krzywa to mechanik skrócił sprężynę uszczelniacza, założył stary cieknący wcześniej uszczelniacz i wytrzymało to ponad 10K i możliwe że do tej pory nie puściło.
Do tej pory trzyma, aktualny nalot ok. 25 tyś.
Wracając do budżetowego czyszczenia syfu to zamiast kliszy można użyć plastiku z butelki PET. Wszędzie tego pełno. Czasami stosuje i działa.
przed każdą długą trasą wymiana uszczelniaczy + kpl. na zapas :) a dla mających mocne nerwy "może się uda" :D
Nowy Crosstourer od 2018 po zabawie z upside z poprzednich lat ma już "normalny zawias" ups to zawsze będzie "ups"
Mam i ja. :(
200 km offu do Białej też mi się leje. Bardziej z prawej, ale oba uszczelniacze poszły..
Gdzie wam to szybko zrobili? Uznali wam gwarancję?
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Mam i ja. :(
200 km offu do Białej też mi się leje. Bardziej z prawej, ale oba uszczelniacze poszły..
Gdzie wam to szybko zrobili? Uznali wam gwarancję?
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
jaki masz przebieg?
madafakinges
11.09.2017, 09:40
Czyli na 100% przez zimę trzeba będzie wymienić olej w lagach i włożyć nowe uszczelniacze.
czuję się zaproszony do tego elitarnego klubu :D
w cegle zeszczały mi się obydwie lagi. lewa baaardzo radośnie. wiedziałem, ze tak będzie ale miaem to planowo robić zimą. teraz do kolejnej jazdy trza będzie wymienić i założyć harmoszki.
m
czuję się zaproszony do tego elitarnego klubu :D
w cegle zeszczały mi się obydwie lagi. lewa baaardzo radośnie. wiedziałem, ze tak będzie ale miaem to planowo robić zimą. teraz do kolejnej jazdy trza będzie wymienić i założyć harmoszki.
m
ja w cegle też założyłem! wiem tyle, że do trzeciego właściciela po mnie jest spokój (ok 60.000km)
zależy gdzie sie jeździ i jak się jeździ ale jak piszesz - szacuje się, ze te 50kkm spokojnie powinno przejechać. u mnie się rozlało od stania - klasyka.
Podobnie jak u ciebie Mati w mojej cegle tez wszystko cieknie.Wszystko kupilem,lezy i czeka.Ile oleju na lage dajesz?
wszystko to znaczy co???
u mnie pompa oleju, sprzęgło uszczelniacz silnika i lagi? RESZTA nie cieknie :D a... sprzeglo sie slizga :D
na lagi dajesz lewa 400 i prawa 450ml według instrukcji. normalnie 10W. z tą lewa prawa to jeszcze zobacz... ja dopiero bede wymieniał chyba przyszly tydzień.
madafakinges
11.09.2017, 12:48
Przypominam, że to jest dział NAT-warsztat.
Spadówa do działu betoniarek.;)
Przypominam, że to jest dział NAT-warsztat.
Spadówa do działu betoniarek.;)
TO NIE JEST / NIE SO betoniarki :D ale fakt - Myku mykamy na priv albo do hydeparku z tymi tekstami z ceglarni bo nas zbanują zaraz :haha2:
tu masz synek jakbyś chciał o cos zapytać:
http://www.motobrick.com/index.php/topic,666.0.html
Póki nie przeczytasz wszystkiego - nie pytaj :D
:lol8::lol8: Opierd...l sie nalezal.Zmykamy ze szrotami z dzialu :D
bukowski
11.09.2017, 14:14
No dobrze, a czy wymiana uszczelniaczy oraz oleju w lagach jest przewidziana w planie serwisowym? Bo jeśli jest, serwis nie robi a laga cieknie, to można oczekiwać, że "usunięcie usterki" powinni zrobić w ramach gwarancji?
Pewnie jest tylko inspekcja. Sprawdzę wieczorkiem co pisze serwisówka.
madafakinges
11.09.2017, 15:05
Wiesz jak wygląda taka inspekcja;
Nie leje się-olewamy.
Jest takie stare mądre przysłowie-jak dbasz tak masz. Wymiana uszczelniaczy i przy okazji oleju w lagach to nie jakiś straszny koszt. Zrobić to raz na 12tyś.-mamy święty spokój.
bukowski
11.09.2017, 15:23
Wiesz jak wygląda taka inspekcja;
Nie leje się-olewamy.
Jest takie stare mądre przysłowie-jak dbasz tak masz. Wymiana uszczelniaczy i przy okazji oleju w lagach to nie jakiś straszny koszt. Zrobić to raz na 12tyś.-mamy święty spokój.Same uszczelniacze OIDP to 250. Do tego olej (stówka?), robota i robi się sporo.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
to i tak niedużo w porównaniu z pierwszym przeglądem za 500 zł. na którym zmieniają tylko olej ;)
Jakoś do tej pory człowiek kupował bańkę oleju za 100-150 zł. + filtr za 10, godzinka roboty i zrobione.
Onufry22
12.09.2017, 01:38
Panowie z racji, że wybieram się w najbliższym czasie do przedstawiciela Hondy na Polskę.
Mogę zasygnalizować problem. Może warto, aby każdy opisał mi swój problem na priv dołączył do tego swój vin to ja zbiorczo rzucę im temat może uda się coś przeforsować...
Decyzja należy do Was.
Ja w Plazie czekam na decyzje gwarancyjną..
Przebieg 24600 km..
Zauważyłem też że stelaż szyby poleciał z lewej i się gibie :(
StrzeLuk
12.09.2017, 13:15
Z tym stelażem to nie tylko Twój problem. Myślę, że z tego może być jakaś akcja serwisowa :)
Że się tak zapytam, czy Honda kiedykolwiek robiła jakąkolwiek oficjalną akcje serwisową na swoje motocykle? Bo mam wrażenie, że raczej niechętnie przyznają się do swoich baboli.
greszczyn
12.09.2017, 13:49
Z tym stelażem to nie tylko Twój problem. Myślę, że z tego może być jakaś akcja serwisowa :)
U mnie też , tylko że na stelażu wisi Garmin , i choć opiera się o zegary to lewa strona zrobiła się luźna . Na razie zaradziłem sprawdzonym materiałem naprawczym ;) .
https://www.youtube.com/watch?v=_C4ym072iJ4 6:30 minuta i dalej , spawarka i ognia ;)
Bo ten stelaż nie był chyba projektowany jako mocowanie do navi. Podobnie jak ori "gmole" które są podparciem dla halogenów.
greszczyn
12.09.2017, 19:53
UWAGA STARY PATENT: Jak się leje i jest problem to można spróbować /skoro się to często zdarza w NAT/ wozić ze sobą kawałek kliszy fotograficznej i wetknąć ją za uszczelniacz i objechać naokoło parę razy wygrzebując co tam mogło zostać wciśnięte.
Kurde poczyniłem te czary z kliszą i nie cieknie ....tak mocno . Tzn. Z lewej gdzie lało się najmocniej , przestało ciec , a z prawej można powiedzieć .....,że też przestało . Jest trochę wilgotno ,ale nie tak jak to opisywałem w pierwszym poście .
No chyba ,że cały olej już dawno spierd...ił . :(
Edit:
Nie dawało mi to spokoju , więc jeszcze raz zajrzałem do uszczelniaczy . Ściągnąłem w dół pierwsze zbierające syf i przeczyściłem je :0 Gnój i ścierniwo z błota , następnie przy pomocy grubej tzw. (trytytki ,opaski do kabli ),czy jak tam zwał ;) samą końcówką (jeżeli można to tak nazwać) objechałem w koło uszczelniacze olejowe .... i wtedy wylał się czarny olej + jakieś masło zostało na trytytce . Po tym zabiegu, kilkakrotnie naciskałem przedni widelec i nic na razie nie leci .
Tak że, do częstych czynności serwisowych ( w przypadku jazdy poza czarnym ) trzeba dopisać kontrolę i czyszczenie uszczelniaczy ... a nawet ich wymianę .
Pozdro.
Kurde poczyniłem te czary z kliszą i nie cieknie ....tak mocno . Tzn. Z lewej gdzie lało się najmocniej , przestało ciec , a z prawej można powiedzieć .....,że też przestało . Jest trochę wilgotno ,ale nie tak jak to opisywałem w pierwszym poście .
No chyba ,że cały olej już dawno spierd...ił . :(
Edit:
Nie dawało mi to spokoju , więc jeszcze raz zajrzałem do uszczelniaczy . Ściągnąłem w dół pierwsze zbierające syf i przeczyściłem je :0 Gnój i ścierniwo z błota , następnie przy pomocy grubej tzw. (trytytki ,opaski do kabli ),czy jak tam zwał ;) samą końcówką (jeżeli można to tak nazwać) objechałem w koło uszczelniacze olejowe .... i wtedy wylał się czarny olej + jakieś masło zostało na trytytce . Po tym zabiegu, kilkakrotnie naciskałem przedni widelec i nic na razie nie leci .
Tak że, do częstych czynności serwisowych ( w przypadku jazdy poza czarnym ) trzeba dopisać kontrolę i czyszczenie uszczelniaczy ... a nawet ich wymianę .
Pozdro.
to masło to może smar, który jest pomiędzy wargami uszczelniacza, natomiast olej czarny świadczy o wycieraniu się goleni. Dopóki nic nie wyciera się w zawieszeniu olej w tak krótkim czasie nie może być czarny bo niby z czego??? generalnie kolor oleju przy wymianie świadczy o stanie zawieszenia w motocyklach które znam od nowości przy wymianie oleju co 2 lata zawsze był czysty przebiegi w okolicy 20.000 - 30.000km, natomiast gdy był już ciemny rozbieraliśmy zawias całkowicie nawet gdy nic nie ciekło i zazwyczaj panewki ślizgowe miały już oznaki lekkiego przetarcia teflonu i powodowały przyśpieszone zużycie części aluminiowej goleni (co daje właśnie ten ciemny kolor). W moim R1200GS wymieniałem uszczelniacze coś ok. 95.000km i olej był czysty!
nie wiem o co chodzi w CRF ale jak uszczelniacze padają po kilkuset km szutrów to chyba kogoś pogięło z HONDY. to do czego jest ten motocykl?
madafakinges
13.09.2017, 09:15
Że się tak zapytam, Honda kiedykolwiek robiła jakąkolwiek oficjalną akcje serwisową na swoje motocykle? Bo mam wrażenie, że raczej niechętnie przyznają się do swoich baboli.
Tak, Np. w pierwszysch rocznikach cbr 1000rr sc59 hąda zrobiła akcje serwisową na pierścienie przez które silnik wciągał ok 0.5l oleju na 1000km.
Na gwarancji pierścienie były wymieniane na nowe-poprawione. Koszt tej akcji na pewno był b.duży.
Więc jest nadzieja że zrobią porządek z lagami...
72876
Gdyby nie to że strasznie jaram się hamulcami w afrze to już robiłbym swapa na dwókomorowe KYB sss od YZ.
Jest wszystko ładnie opisane. Gość wrzucił lagi od yz z 2010r. Nie zmieniając w środku nic. Na ori spręzynach od YZ jest w stanie ustawić SAG i mówi że działają 10000razy lepiej niż ori lagi po wymiane spręzyn i tuningu w profesjonalnym zakładzie.
Nawet skakał i lagi ani razu mu nie dobiły, a nawet zostało mu 1,5cala zapasu, jednak trzeba zrezygnować z jednego zacisku, co przy jeżdzie w dwie osoby mi się nie widzi.
No oby bo w sumie fajny motocykl.
Pasują lagi od YZ? Wydaje mi się że YZ ma 48 mm. Podrzuć linka jakiego.
Co z ABS? Bo przy takim skoku to raczej nie będzie dobrze działać?
madafakinges
13.09.2017, 10:11
Gość co zamontował pisze że działa. Ja przy takim modzie bym wyjebał ABS/TC przy okazji zaoszczędzająć pare kg.
http://advrider.com/index.php?threads/africa-twin-crf1000l-suspension.1155122/page-81
Trzeba dorobić adaptery.
Od YZ może i większy potencjał ale padające uszczelniacze pewnie będą podobnie. Miałem zawias od crf 450 w XR, potem ori w exc 450 i podobnie padały uszczelniacze raz w sezonie. W exc robiłem już 2 razy na 4000 km.
Gość co zamontował pisze że działa. Ja przy takim modzie bym wyjebał ABS/TC przy okazji zaoszczędzająć pare kg.
No dokładnie. Jakby przy tym wszystkim dało radę podnieść ją o kilka cm to już w ogóle wypas :)
A mi się abs podoba, moim zdaniem bardziej pomaga niż przeszkadza.
madafakinges
13.09.2017, 10:15
Podnosi się. Gość piszę że po zamontowaniu przodu prześwit wyniósł 300mm czyli 5cm+
Ja na tył już zamówiłem nowego wilbersa 642 competition 2,5cm+:drif:
Abs jest fajny na przodzie na tyle jest zbędny.
nie wiem o co chodzi w CRF ale jak uszczelniacze padają po kilkuset km szutrów to chyba kogoś pogięło z HONDY. to do czego jest ten motocykl?
A komu padły po kilkuset km? Uogólniasz na podstawie wpisu Mesjasza? On ma 25K przebiegu. Nie czepiając się ;) zawsze lepiej tak.
http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=72632&stc=1&thumb=1&d=1504553096
niż tak
https://assets.change.org/photos/5/hd/xp/ZUHDXpxpUCNfezC-800x450-noPad.jpg?1492563635
To powyżej to jak mówi komunikat beemwe górna część przedniego zawieszenia może odseparować się od górnej półki zawieszenia. Jak widać się separuje :dizzy: .
Idąc Twoim tokiem rozumowania to do czego jest ten motocykl?
greszczyn
13.09.2017, 13:14
A wiecie ile oleju wchodzi do jednej lagi i jakiej gęstości są zalane te w NAT ?
radiolog
13.09.2017, 13:48
Się wystraszylem, w przyszlym tygodniu akurat dobijam 20 km i jadę do Pekaesa na profilaktyczna wymianę oleju i uszczelniaczy
radiolog
13.09.2017, 14:16
To już nie Arher ;)?Arher myślę do końca gwarancji, potem może skorzystam z Twojego ☺️, bo chyba od 24000 zaczyna się prawdziwy serwis, z rozkręcaniem połowy motka, a jak Madafakinges polecił Pekaesa, to zamierzam to wykorzystać, zresztą w Arher pewnie profilaktycznie nie wymieniają 😁
Ten Twój jest na Wielickiej , prawda?
To powyżej to jak mówi komunikat beemwe górna część przedniego zawieszenia może odseparować się od górnej półki zawieszenia. Jak widać się separuje :dizzy: .
Idąc Twoim tokiem rozumowania to do czego jest ten motocykl?
dawno nie aktualna sprawa, co do CRF to z mojej perspektywy zbyt dużo wymaga uwagi jak na nowy motocykl z przebiegiem 15-20.000km
radiolog
13.09.2017, 15:30
dawno nie aktualna sprawa, co do CRF to z mojej perspektywy zbyt dużo wymaga uwagi jak na nowy motocykl z przebiegiem 15-20.000kmJak nieaktualna, jak wzywają wszystkie motocykle od początku produkcji, a już było parę przypadków poturbowany h kierowników, chyba nawet jakiś śmiertelny. Koledze zakazali dalszej jazdy, jak przyjechał do serwisu na inspekcję. Jak na takie wielkie niedoróbki, w tym problem rozpadających się skrzyń w BMW, to Honda jest o niebo lepiej dopracowany modelem, jak wywala tylko uszczelniacze w USD, czy prawy podnóżek jest za słaby.
Wszystko jest do ogarnięcia niedużym kosztem. Połowa awarii BMW i tak nie ogląda światła dziennego, bo firma zgrabnie naprawia i zamiata pod dywan
A czasami bywa i tak:
"Co do naprawy przedniego zawieszenia to BMW Polska olewa jak zawsze wszystkich i wszystko. Dealerzy nie mają tych tulejek, ja już czekam na naprawę 3 miesiące i tłumacza mi ze nie ma tulejek. Ciekaw jestem co zrobię jak ktoś sobie krzywdę zrobi. To się nadaje to wysłania do rzecznika praw konsumenta"
Jak nieaktualna, jak wzywają wszystkie motocykle od początku produkcji, a już było parę przypadków poturbowany h kierowników, chyba nawet jakiś śmiertelny. Koledze zakazali dalszej jazdy, jak przyjechał do serwisu na inspekcję. Jak na takie wielkie niedoróbki, w tym problem rozpadających się skrzyń w BMW, to Honda jest o niebo lepiej dopracowany modelem, jak wywala tylko uszczelniacze w USD, czy prawy podnóżek jest za słaby.
Wszystko jest do ogarnięcia niedużym kosztem. Połowa awarii BMW i tak nie ogląda światła dziennego, bo firma zgrabnie naprawia i zamiata pod dywan
A czasami bywa i tak:
"Co do naprawy przedniego zawieszenia to BMW Polska olewa jak zawsze wszystkich i wszystko. Dealerzy nie mają tych tulejek, ja już czekam na naprawę 3 miesiące i tłumacza mi ze nie ma tulejek. Ciekaw jestem co zrobię jak ktoś sobie krzywdę zrobi. To się nadaje to wysłania do rzecznika praw konsumenta"
problem o którym piszesz (brak nitowania w górnej części lagi) dotyczył początku produkcji i faktycznie woła to o pomstę do nieba a obecny problem to wyrabiające się panewki i golenie przedniego zawieszenia (dotyczy chyba niemal wszystkich wodniaków) - ale nie grozi to chyba wypadkiem?, no cóż ja na szczęście nie jestem i raczej już nie będę nieszczęśliwym posiadaczem wodnika. Wszystko co piszesz się zgadza dyskusja była o lagach i pisałem wyłącznie na swoich doświadczeniach.
W CRF też można napisać, że jak w zakręcie wywali olej z zawiasu a ten dostanie się pod tylne koło to skończy to się źle... prawda? nie atakuję CRF jako motocykla ale robienie zawiasu co rok czy dwa lata... może z perspektywy osoby użytkującej enduraki to normalka ale z turystycznego podejścia to nie do przyjęcia.
Że się tak zapytam, czy Honda kiedykolwiek robiła jakąkolwiek oficjalną akcje serwisową na swoje motocykle? Bo mam wrażenie, że raczej niechętnie przyznają się do swoich baboli.
Mając NC 750X otrzymałem list od Hondy - stawienie się do dilera celem wymiany zegarów. Ponoć coś tam źle kilometry naliczały.
bukowski
13.09.2017, 19:01
problem o którym piszesz (brak nitowania w górnej części lagi) dotyczył początku produkcji i faktycznie woła to o pomstę do nieba a obecny problem to wyrabiające się panewki i golenie przedniego zawieszenia (dotyczy chyba niemal wszystkich wodniaków) - ale nie grozi to chyba wypadkiem?, no cóż ja na szczęście nie jestem i raczej już nie będę nieszczęśliwym posiadaczem wodnika. Wszystko co piszesz się zgadza dyskusja była o lagach i pisałem wyłącznie na swoich doświadczeniach.
W CRF też można napisać, że jak w zakręcie wywali olej z zawiasu a ten dostanie się pod tylne koło to skończy to się źle... prawda? nie atakuję CRF jako motocykla ale robienie zawiasu co rok czy dwa lata... może z perspektywy osoby użytkującej enduraki to normalka ale z turystycznego podejścia to nie do przyjęcia.Na razie nie ma mowy o "robieniu zawiasu". Jest mowa o konieczności obsługi uszczelniaczy i serwisu olejowego oraz o jakimś, bliżej nie określonym statystycznie problemem wycierania gładzi. Rozmawiałem w weekend z Dandym, który trochę sprzętów w życiu serwisował, i twierdzi, że słaba powloka lag to dzisiaj standard. Trzeba dbać o olej, momenty dokręcania i tyle - tak to czytam. Mi, po 20 kkm (w tym <6 kkm w Pamirze) nic nie cieknie. Ale i tak przed przeglądem 24kkm pojadę na serwis olejowy.
Przy 24 kkm spróbuję docisnac serwis odnośnie ogarnięcia gwarancyjnych tematów i tyle mnie honda widziała.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
radiolog
13.09.2017, 20:06
No właśnie serwis zawiasu, jak w silniku olej się zużywa, to w ladze też. Sam do niedawna nie byłem tego świadomy, ale to telelever 1200GS sprawił, że zapomniałem o takiej czynności. Ponieważ pracuje w branży w której zapobieganie jest tańsze niż leczenie, to prywatnie też wolę zapobiegać.
No właśnie serwis zawiasu, jak w silniku olej się zużywa, to w ladze też. Sam do niedawna nie byłem tego świadomy, ale to telelever 1200GS sprawił, że zapomniałem o takiej czynności. Ponieważ pracuje w branży w której zapobieganie jest tańsze niż leczenie, to prywatnie też wolę zapobiegać.
dla zawieszenia tylko wyjątkowo tandetny olej może się zużyć po roku czy dwóch, w silniku olej się zużywa ponieważ jest narażony na produkty spalania, gdyby tego nie było to nawet przez 60.000km nie będzie potrzeby wymiany (pod warunkiem właściwej jakości oleju) ale teraz tendencje są odwrotnie wszystko co lipne jest na topie bo to się opłaca.
Co ma telelever do oleju? w rurach też jest olej oraz tulejki ślizgowe jak w CRF, jedyna różnica to amortyzator, który jest centralny on także ma olej w sobie, którego się nie wymienia nigdy! a motocykle mają nawet po 15lat i przebiegi po 150.000km albo i więcej.
Producenci żenią nam kit teraz, że to normalne itd... nie to nie jest normalne a zaplanowane.
Można zrobić rury, które łatwo się nie porysują, golenie pokryć powłoką podobną do cylindrów i też nie ma bata aby się zużywały a na panewki dobrej jakości powłokę ceramiczną do tego odpowiedniej jakości uszczelniacze i będzie spokój tylko po co? lepiej napisać, że wymaga to obsługi co rok a i tak nie przetrwa więcej jak 2-3 lata jazdy po nawet szutrach.
Ale jakość to jedno a warunki pracy drugie i tutaj zawieszenie "Ups" jest jak widać na przegranej pozycji.
greszczyn
13.09.2017, 21:44
W CRF też można napisać, że jak w zakręcie wywali olej z zawiasu a ten dostanie się pod tylne koło to skończy to się źle... prawda? nie atakuję CRF jako motocykla ale robienie zawiasu co rok czy dwa lata... może z perspektywy osoby użytkującej enduraki to normalka ale z turystycznego podejścia to nie do przyjęcia.
Zgadzam się .
Na przykład przy takim laniu jak u mnie , to idzie na zacisk i na tarczę , a więc samoistnie prawie nie mamy hamulców . Nie wiem ,czy przednich klocków także nie trzeba będzie wymienić .
Wiem teraz jedno ,że trzeba będzie regularnie czyścić lagi z brudu i zaglądać do nich tak często, jak do łańcucha , a Honda w instrukcji obsługi , oraz w książce serwisowej powinna wpisać ,że lagi w CRF 1000 wymagają .... specjalnej troski ;) .
Uszczelniacze SKF dotarły ,SealDoktor również , więc będziemy działać :) .
radiolog
13.09.2017, 22:56
Co ma telelever do oleju? w rurach też jest olej oraz tulejki ślizgowe jak w CRF, jedyna różnica to amortyzator, który jest centralny on także ma olej w sobie, którego się nie wymienia nigdy! a motocykle mają nawet po 15lat i przebiegi po 150.000km albo i więcej.
Tia, gdyby tak było Zbysiu Gołowicz byłby bezrobotnym żulem, a jednak na brak pracy w tej kwestii nie narzeka i do żula mu nie po drodze.
W GS-ie to tego oleju w lagach mogłoby by nie być, bo amortyzuje i tak ten centralny ze sprężyną, a tam to chyba jest, żeby się nie zatarło od braku smarowania.
No to teraz błysnąłeś z wyjasnieniem do czego sluzy olej:)
A swoją drogą amory do GSa robi Showa, a Zbychu regeneruje nie tylko beemowskie- w japonii też lecą i tez z podobnych przyczyn co lagi w crf-ie- kiepskie uszczelniacze i oszczednosci materialowe .:)
Ale fakt, moj tylny amor w Gsie padl przy ok 140tkm-wylal i skrzywiony tlo- efekt wycieczki do Kirgizji i wieku:). Ale tu nie o amorach mowa, więc sorki za spam.
Wysłane przy użyciu Tapatanka
radiolog
14.09.2017, 00:17
Spać nie możesz? Jutro nie będziesz miał siły kierować cysterną hehe
Tia, gdyby tak było Zbysiu Gołowicz byłby bezrobotnym żulem, a jednak na brak pracy w tej kwestii nie narzeka i do żula mu nie po drodze.
W GS-ie to tego oleju w lagach mogłoby by nie być, bo amortyzuje i tak ten centralny ze sprężyną, a tam to chyba jest, żeby się nie zatarło od braku smarowania.
lagi w GS pełnią zbliżoną funkcję jak w tradycyjnym zawieszeniu i olej musi w nich być , siły działające na panewki przy hamowaniu są podobne, tak jak w CRF tam musi być smarowanie, fakt przeniesienia amortyzacji oraz sprężyny poza lagi w kwestii pracy samych rur aż tak wiele nie zmienia aby to mogło pracować bez oleju.
Na plus BMW jest fakt braku ciśnienia w lagach (nawet po zalaniu olejem spuszcza się całkowicie powietrze przed montażem w moto)
myślę, że interes na serwisowaniu BMW na pewno nie tkwi w przednim zawieszeniu w tym uszczelniaczach.
Nie chcę toczyć dyskusji porównując BMW do CRF, bo nie o to mi chodzi, w BMW (modele R1200) uszczelniacze i rury pracują w bardzo komfortowych warunkach bo żaden syf tam nie dociera a jeżeli już to w ograniczonym zakresie i dlatego jest spokój z uszczelniaczami podobnie było w starej AT nawet bez harmonijek uszczelniacze były 2-3x żywotniejsze a z osłonami to już całkiem luz.
Może niech spece od cross i hard enduro się wypowiedzą jak to z "ups" wygląda, materiały muszą być najwyższych lotów aby to nie sprawiało problemów. Jeżeli HONDA w CRF stosuje uszczelniacz olejowy z wagą kurzową bez sprężyny..... ja bym osobiście atakował inne uszczelniacze, które mają inna konstrukcję + regularne czyszczenie przestrzeni pod pierwszym uszczelniaczem (przy użytkowaniu terenowym)
Kurcze w starej czwórce nie wiedziałem,że lagi mogą cieknąć...
No,ale taka kolej rzeczy.
A czy to nie jest tak, że te wszystkie problemy się biorą z tego, że teraz wszystkie lagi są upside down? Stare konstrukcje miały ślizgi wysoko i jeszcze w gumowej harmonijce i nie było problemu z uszczelniaczami. A teraz byle raz po błocie i trzeba stawać na sikanie po lagach co by błoto zmyć.
Czy jest aż taki zysk na odwróceniu lag aby to przewyższało problem zabloconych i cieknacych uszczelniaczy?
Problem zawieszenia i cieknacych lag w Afryce wynika ze Honda robi gówniane zawieszenia i tyle. W KTM wszystko się psuje ale zawieszenie jest pancerne. A to że ciekną lagi to jest problem nie tylko Afryki bo i VFR i inne motongi z USD maja tą przypadłość. Taniość widzę taniość.
W KTM wszystko się psuje ale zawieszenie jest pancerne.
Tak pancerne że aż się zesrało przy może 15 tysiach. Wystarczył dzień w ruskim błocie.
https://i.imgur.com/mhFsTBo.jpg
bukowski
14.09.2017, 19:42
Wow. Emek, Wuj Stach, Mistrz Ciętej Riposty!
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Tak pancerne że aż się zesrało przy może 15 tysiach. Wystarczył dzień w ruskim błocie.
Niewiele się nauczyli :D
wniosek z tego taki, że upsy nadają się wyłącznie do terenówek i latania wkoło komina. Do motocykla wyprawowego? na bank będą problemy, no chyba, że wyprawa w alpy :( albo do MAroko gdzie ciepło i sucho, ew. szutry tylko jak jest sucho .... Omijać drogi świeżo remontowane gdzie lepik i kamyki .
Zastanawiam się czy byłaby możliwość całkowitego zamknięcia rury w przednim błotniku, otwór pozostaje od góry i dołu a części boczne będą osłonięte z każdej strony .
Ale po wpisach innych wnioskuję że problemy zaczynają się, po taplaniu w błotku.. Słabe uszczelniacze chyba, ale pozatym jest ok..
To nie moto w bardzo ciężki teren, tylko na dalekie wyprawy, gdzie nikt się nie będzie pchać w błoto. A jak chcemy ostrego offu to trzeba mieć coś lżejszego...
Na dalekich wyprawach, uwierz, ze znajdziesz niekiedy wiecej błota na raz niz tu przez pol roku.:)
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170915/b81a7fd00f361330591beeeee0be5ce2.jpg
Wysłane przy użyciu Tapatanka
strobus1
15.09.2017, 07:13
Robiłem zawieszenie do kata w znanej podwarszawskiej firmie na S. jakież było moje zdziwienie gdy nie dostałem garancji na robotę za niemałą kasę. Panieee ale to przód nikt Panu nie da gwarancji na upsa, tył proszę bardzo 2 lata. Także problem jest chyba natury konstrukcyjnej a nie wykonawczej.
Przy pierwszych oznakach wycieków trzeba zrobić szybki serwis:
Zsunąć śrubokrętem płaskim, nożem, łyżką, czym kolwiek uszczelniacze przeciw kurzowe, wyczyścić okolicę uszczelniacza olejowego, użyć wynalazków z plastiku (przycięta butelka pet, seldoctor itp) do podważenia wargi uszczelniacza na całym obwodzie, wyciekający olej zabierze syf który przyczynił się do nieszczelności, całość wytrzeć do sucha i zamontować przeciw pyłowy, w 80% przypadków (świeże uszczelniacze) jedziemy dalej z suchymi lagami i przyległościami. Utrata oleju i ciśnienia jest minimalna.
Patent sprzedany mi, na integracji Ukraińskiej :)
Jak masz częstą potrzebę spuszczania ciśnienia z lag to masz zużyte panewki ślizgowe, wzrost ciśnienia nie pomaga na szczelność....
Kayaba w husce jest chyba nie do zabicia, z przyzwoitości chyba zmienię olej :)
zdrowia
hajką jeździsz tylko po czarnym i jeżeli CRF także to dramatu nie będzie.
Bez względu na to czy to UPS czy nie to jeżeli na rury będzie dostawiać się woda z błotem czy nawet zwykły kurz z szutrówki to problemy murowane. Jeżeli nie osłonicie dostatecznie rur to żadne czary nie pomogą.
podam przykład : jedziesz po nawierzchni gdzie zawias pracuje max do 30-50% skoku zawieszenia do rur lepi się kurz, trochę błotka i wszystko co się tam dostanie, ze względu na pęd powietrza szybko to usycha a trafia się nierówność gdzie zawias dobija np. do 80% skoku... i cały ten syf idzie w uszczelniacze, które go nie zgarną w całości, niewielka część dostanie się aż pod uszczelniacz olejowy i do oleju z czasem robiąc spustoszenie w panewkach i goleniach.
Nic na to nie poradzicie, nawet systematyczne czyszczenie nie rozwiąże problemu a tylko wydłuży życie uszczelnień. A trafi Ci się jakiś dłuższy wyjazd to zawsze będziesz mieć dylemat.
radiolog
15.09.2017, 09:48
Czyli trzeba kupić te ultra brzydkie forksavers
czy macie już jakieś opinie o uszczelnieniach SKF?
radiolog
15.09.2017, 13:09
czy macie już jakieś opinie o uszczelnieniach SKF?Ja usłyszałem opinię, że aż takiej różnicy nie ma, żeby płacić 2x więcej (opinia serwisującego zawieszenia)
madafakinges
16.09.2017, 11:05
DAwKW9kmB8w
Wyjaśnienie skąd czarny olej.
Uszczelniacze na gwarancji zrobią, ale klocków hamolcowych już nie.. :/
Oryginały kosztują 330 na tarcze a zamiennik Galfer za połowę tego? Będzie czuć jakąś różnice w hamowaniu?
A i stelaż szyby też mi padł w jednym miejscu :(
madafakinges
26.09.2017, 16:07
Przypilnuj ich a najlepiej każ sobie pokazać rozebrane golenie w sprawie wytarć.
http://advrider.com/index.php?threads/africa-twin-premature-front-fork-failure-current-owners-and-prospective-new-owners-must-read.1253181/
Nie daj sobie wmówić że to normalne zużycie! W świecie wymieniają ludzią na gwaracji.
Przysłuż sie innym uźytkowniką żeby przynajmniej zwrócić uwagę na problem. Ja swoje też zawiozę w zimię na serwis, żeby zgłosić wytarcie.
Występuje ono w KAŻDYM egzemplarzu. Hąda powinna zrobić na to akcje serwisową!
Very nineties... Brawo HONDA.
greszczyn
26.09.2017, 16:52
Uszczelniacze na gwarancji zrobią, ale klocków hamolcowych już nie.. :/
Oryginały kosztują 330 na tarcze a zamiennik Galfer za połowę tego? Będzie czuć jakąś różnice w hamowaniu?
A i stelaż szyby też mi padł w jednym miejscu :(
Ja to chyba mam ,słaby dar do przekonywania , bo nici z naprawy gwarancyjnej.
Na razie wstawione oryginalne uszczelniacze ( SKF-y, które kupiłem zostawię do następnej wylewki lub inspekcji ) , nowy olej ,robocizna + przy takim zlaniu hamulców ... klocki do wymiany ( choć zostało ich może 1/3 grubości) . Koszt zaniedbania 1000 pln :( .
Reasumując , zaschnięte błocko należy jak najszybciej usunąć z lag .
P.S.
Stelaż też mi się urwał , ale to może uda się załatwić w ramach gwarancji ,bo tam to faktycznie konstruktorzy dali dupy :).
radiolog
26.09.2017, 17:08
Ciekawe czy pokusili się w ASO do oglądnięcia rur od środka czy są wytarcia , ja wymieniając profilaktycznie olej i uszczelniacze poza ASO się dowiedziałem, że wytarcia są
greszczyn
26.09.2017, 18:17
Ciekawe czy pokusili się w ASO do oglądnięcia rur od środka czy są wytarcia , ja wymieniając profilaktycznie olej i uszczelniacze poza ASO się dowiedziałem, że wytarcia są
Pytanie co dalej z taką sytuacją robić ?
Bo chyba trzeba by mieć chody w servisie Hondy ,żeby zrobili dobrowolnie inspekcje przedniego zawieszenia i zobaczyli ,czy się wyciera ,czy nie . No i co dalej ,gwarant wymieni nam przednie zawieszenie na nowe w ramach gwarancji ?
Zawsze będą ściemniać ,że to ,czy tam to ,że użytkownik winien uszkodzeń bo w ogóle .....jeździł ;) , a nie daj boże "używał" moto do jazd off -roadowych ;).
radiolog
26.09.2017, 19:48
Tak wygląda u mnie, 23 cm od Kenneth krawędzi rury.
Ja jeżdżę, zobaczę co będzie przy 40000, albo honda sama się obudzihttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170926/7278840240d16051009f6ade049b1a5c.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170926/b288f9cea3a911e5dd304d54b632e5ad.jpg
No i myślę, że skarpety dadzą dużo
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170927/692a43b6c985fd31535339f7a60dbe95.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170927/7b194732da3089f28d34bb1246a52db8.jpg
radiolog
29.09.2017, 09:41
Aha, uważajcie z tym czyszczeniem uszczelniaczy Dr sealem, przy okazji ich wymiany okazało się, że w tej najbardziej zewnętrznej warstwie olejowego była wyrwa w gumie, symetryczna po obu stronach.
Na 99% powstała od tego urządzenia, wniosek taki, nie czyśćcie profilaktycznie, tylko jak cieknie.
Druga sprawa, jak użyłem tego dr seala , to wyszlo na początku białe coś, to nie był film wodno-piaskowy, tylko oryginalny smar.
Marcin myśle , że za bardzo przeżywacie temat tych lag .....normalne jest w dobrze pracującym zawiasie , że będzie jakieś zużycie , a przy jeździe w off to dwa razy na rok wymiana uszczelniaczy to norma . Według mnie trzeba traktować to jako normalną obsługę , a nie awarie .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
radiolog
29.09.2017, 10:17
Marcin myśle , że za bardzo przeżywacie temat tych lag .....normalne jest w dobrze pracującym zawiasie , że będzie jakieś zużycie , a przy jeździe w off to dwa razy na rok wymiana uszczelniaczy to norma . Według mnie trzeba traktować to jako normalną obsługę , a nie awarie .
Wysłane z iPhone za pomocą TapatalkTeż tak mi się wydaje, dlatego podchodzę do tego jak do wymiany oleju w silniku
może i się przeżywa ale chyba pociekły nie tylko przy eksploatacji w offie.
jako wredny beemiarz łączę się z Wami w bólu i w sobotę wymienam uszczelki w zawiasie w cegle.
oryginały po prostu kosztują STODZIESIĘĆ złotych. kogoś mocno pojebało. zresztą nie ma znaczenia czy allegro czy serwis BMW. cena ta sama.
zatem:
zakupiłem w zaprzyjaźnionej a świetnej hurtowni uszczelnień dwa takie cuda jak na obrazku. jedna warga uszczelniająca i górna zgarniająca/przeciwkurzowa. jak do tego założę orginalne przeciwkurzowe i jeszcze mieszki to faktycznie być może ogarnę temat zawiasu tylko wymianami oleju - jak w starej rd04 - korek spustowy.
jakość pierwszoligowa - o wynikach powiadomię. cena 5.5oPLNbrutto za sztukę.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170929/d8fcdcc1b7b48f224834832eaa9c5925.jpg
Sent from my SM-T561 using Tapatalk
Też tak mi się wydaje, dlatego podchodzę do tego jak do wymiany oleju w silniku
Można tak to sobie tłumaczyć aby było lżej na umyśle i nic pozatym. ;) Szprychy wymieniać co 2 lata bo to normalne, że się zużywają bo lekko nie mają itd... a jak chcesz mieć motocykl, który Cię nie zawiedzie, nie zaskoczy i dowiezie tam i z powrotem przez niemal 10lat pozostaje kupić V-strom 650. ( 70.000km golenie nie mają jakiegokolwiek zużycia, a olej jest czysty przy każdej wymianie średnio co 30.000km i 3 lata a widział mnóstwo szutrów, uszczelniacze nigdy nie puściły).
Ja bym to reklamował aż do skutku, bo honda bardzo wolno reaguje na problemy klientów a akcji serwisowej to na bank nie będzie.
radiolog
01.10.2017, 09:32
Tak jakby bmw reagowało błyskawicznie
A co ma piernik do wiatraka?
Wysłane przy użyciu Tapatanka
radiolog
01.10.2017, 10:42
A co ma piernik do wiatraka?
Wysłane przy użyciu TapatankaŻe z Ciebie już stary piernik i się wiatraczysz
w starej był wałek to w nowej lagi...
Jakoś w starej nie zauważyłem problemu z wałkiem.
Prawda jest taka, że USD nie nadaje się do enduro, ponieważ taki sprzęt służy do podróżowania często w odległe miejsca w różnym (jak wiadomo) terenie, a praktyka pokazuje, że to zbyt zawodne rozwiązanie (problem dotyczy nie tylko Hondy). I systematyczna wymiana oleju, jak w klasycznym rozwiązaniu nic nie daje. Zastanawiam się jak by skończyła taka awaria np. gdzieś w Mongolii, czyli do czego taki sprzęt właściwie służy? Pomysł z założeniem klasycznego widelca uważam za dobry. Pomijając coroczną (max 10 kkm) wymianę oleju (też się przeca zużywa), to nawet, jak się rozczelni, to nie zalewa hamulca i dużo dłużej działa tłumienie.
Prawda jest taka, że USD nie nadaje się do enduro, ponieważ taki sprzęt służy do podróżowania często w odległe miejsca w różnym (jak wiadomo) terenie, a praktyka pokazuje, że to zbyt zawodne rozwiązanie (problem dotyczy nie tylko Hondy). I systematyczna wymiana oleju, jak w klasycznym rozwiązaniu nic nie daje. Zastanawiam się jak by skończyła taka awaria np. gdzieś w Mongolii, czyli do czego taki sprzęt właściwie służy? Pomysł z założeniem klasycznego widelca uważam za dobry. Pomijając coroczną (max 10 kkm) wymianę oleju (też się przeca zużywa), to nawet, jak się rozczelni, to nie zalewa hamulca i dużo dłużej działa tłumienie.
Jakby trzeźwo na to spojrzeć to CRF jest do wszystkiego i do niczego... zbyt ciężka w teren i problematyczna na długie wyprawy. Nie sądzę aby ktoś wypuścił się w daleką Rosję, Mongolię itp.. kierunki gdzie błoto odpada dopiero po 3-4cm grubości. Proponuję wykręcić świece w razie problemów, wyjąć do suszenia filtr powietrza, pozostaje jeszcze pytanie co będzie z przednim stelażem skoro nawet mocowanie szyby odpada jeszcze na gwarancji.
Klasyczny widelec? od czego?
Jakoś w starej nie zauważyłem problemu z wałkiem.
No chyba że po ponad 300tyskm lub orana w offie , w 07 szybciej.
Pomysł z założeniem klasycznego widelca uważam za dobry. Pomijając coroczną (max 10 kkm) wymianę oleju (też się przeca zużywa), to nawet, jak się rozczelni, to nie zalewa hamulca i dużo dłużej działa tłumienie.
Coroczna wymiana oleju w lagach?
No popatrz znam jedną AT , tą normalną nie nową, co przelatała 9 lat i nadal dobrze działa olej a lagi nie ciekną.
Cóż spora różnica jak widać w koncepcji produkcyjnej.
madafakinges
08.10.2017, 11:04
Nie wiem czy 9lat bez wymiany oleju w latach to powód do dumy....
radiolog
08.10.2017, 11:15
Jakby trzeźwo na to spojrzeć to CRF jest do wszystkiego i do niczego... zbyt ciężka w teren i problematyczna na długie wyprawy. Nie sądzę aby ktoś wypuścił się w daleką Rosję, Mongolię itp.. kierunki gdzie błoto odpada dopiero po 3-4cm grubości. Proponuję wykręcić świece w razie problemów, wyjąć do suszenia filtr powietrza, pozostaje jeszcze pytanie co będzie z przednim stelażem skoro nawet mocowanie szyby odpada jeszcze na gwarancji.
Klasyczny widelec? od czego?Wystarczą skarpety na całej długości lag.
W 1200 GS są większe szanse zalania filtra, bo rura do ciągnięcia powietrza jest niżej niż w AT. Dostęp do filtrów w AT nie jest trudny.
W AT nie ma CAN-BUS, a to czyste zło na wyjeździe.
W Gsie wieczny strach o luz na wale czy wielowypuście
Tak, że to tylko pisanina
Grzechu2012
08.10.2017, 11:48
Jakby trzeźwo na to spojrzeć to CRF jest do wszystkiego i do niczego... zbyt ciężka w teren i problematyczna na długie wyprawy. Nie sądzę aby ktoś wypuścił się w daleką Rosję, Mongolię itp.. kierunki gdzie błoto odpada dopiero po 3-4cm grubości. Proponuję wykręcić świece w razie problemów, wyjąć do suszenia filtr powietrza, pozostaje jeszcze pytanie co będzie z przednim stelażem skoro nawet mocowanie szyby odpada jeszcze na gwarancji.
Klasyczny widelec? od czego?
Daleka Rosja? Mongolia ? No Problem jak chcesz to na FB Misja Mongolia z mego wyjazdu :at:
Co prawda blota po 5cm odpadajacego nie bylo ale uszcelniacze nie poszly mimo syfu na drodze
Ja już śmiagam z nowymi uszczelniaczami :]
Bezstresowo i bezproblemowo jeden dzień w Plazie, tylko za klocki mnie skasowali na 180..
A z dalekich wyjazdów to Nordkapp w 11000 km był grany i bez problemów było..
NAT jest stworzona do dalekich podróży, a nie do ciężkiego offu...
Nie wiem czy 9lat bez wymiany oleju w latach to powód do dumy....
Też bym się tym nie chwalił. Zmieniam co roku (nawet w szosowych).
Najbardziej niepokojące jest to, że dla niektórych to normalne, że trzeba co roku naprawiać coś co powinno wytrzymać kilka lat. Jak tak dalej pójdzie, to niedługo ktoś stwierdzi, że to normalne, że trzeba po trzech latach zezłomować żelastwo. Do czego to prowadzi ?
radiolog
08.10.2017, 21:22
Taki efekt na olejowy uszczelniacz ma stosowanie fork seal doctors
Mimo takiej wyrwy oleju nie puszczały, ale raczej nie stosujcie tego profilaktyczniehttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171008/a54df86e8491ce4a2091145d7cd494af.jpg
Wystarczą skarpety na całej długości lag.
W 1200 GS są większe szanse zalania filtra, bo rura do ciągnięcia powietrza jest niżej niż w AT. Dostęp do filtrów w AT nie jest trudny.
W AT nie ma CAN-BUS, a to czyste zło na wyjeździe.
W Gsie wieczny strach o luz na wale czy wielowypuście
Tak, że to tylko pisaninaNie zauwazylem w Niuni tych problemow. :) To w Twoim tak się dzialo?
Wysłane przy użyciu Tapatanka
radiolog
09.10.2017, 08:03
Ta przy 60000 poszły siemeringi na skrzyni
U mnie 45kkm na szafie.
Uszczelniacze oryginały, szprychy po przetarciu szmatką jak nowe. Z "usterek" 3 komplet klocków z tyłu, nowy akumulator i akcesoryjny tripmaster głupieje - raz działa, raz nie.
Bmw miałem, cieszyłem się nawet. Po sprzedaniu i powrocie na afri znowu poczułem, że jeżdżę motocyklem, a nie golfem crosscountry :D
No klocki na tył to powinni dawać w pakiecie z moto.. co do lag uszczelniacze miały działać coś na wzór SKF z minimalnymi oporami tarcia... niestety nie podołał producent..
uszczelniacze zmienić i po kłopocie minimum raz w roku w takim moto..
Wielu to powtarzam że przy cenie NAT musiały jakies kwiatki wylezdz.. na szczęscie nie ma tego wiele a jak juz jest to frajda z jazdy wszystko puszcza w niepamięć..
jak komuś przeszkadza słaby ocynk na szprychach można za kilka stówek zarzucić z nierdzewki,albo dorzucić 30 koła i kupic Kata z nierdzewnymi..
madafakinges
09.10.2017, 09:09
Ktoś z reklamujących wyciek lag zwrócił uwagę delera na wytarcia goleni?
Kurcze, Panowie. Kupcie sobie beemwe na wodę to będziecie mieli pole do dyskusji jak wam będą wymieniać skrzynie, silniki, baterie i walnie teleskopo-wahaczo cośtam. Pastwimy się nad problemami, które nie są kluczowe z punktu widzenia możliwości kontynuacji jazdy. To środek transportu jakimkolwiek kultem by go nie otaczać. U większości z nas spełnia swoje zadanie dobrze lub bardzo dobrze. I niech tak zostanie. Napierdzielamy na grzane manetki, uszczelniacze, szprychy, zapadający się przycisk SET itp. Czy to jakieś kluczowe usterki? Jeździć a nie marudzić :at:. A jak nie pasi to kupować giełesy bo przeca wszyscy wiedzą że są najlepsze a cała reszta to szit.
Nie wiem czy 9lat bez wymiany oleju w latach to powód do dumy....
Nie napisałem że to powód do dumy ale jakiś wykładnik jest , że działa i nie cieknie.
po co ta dyskusja o BMW... temat jest o NAT.
po co ta dyskusja o BMW... temat jest o NAT.
Tanka spytaj!
Myli mu się dział techniczny z hydeparkiem i wyczuwam w jego działaniach jakąś ukrytą fascynację kolegą Radiologiem - u mnie we wsi to się nazywało końskie zaloty ;)
radiolog
09.10.2017, 13:00
Tanka spytaj!
Myli mu się dział techniczny z hydeparkiem i wyczuwam w jego działaniach jakąś ukrytą fascynację kolegą Radiologiem - u mnie we wsi to się nazywało końskie zaloty ;)Nie może przeboleć, że zamieniłem Niemca na skośnookiego, ale to w porządku kolega, uszczypliwości może brzmią odpychająco, ale to pomiędzy kolegami zadna wojna pojazdowa, taki przejaw sympatii ☺️
W r,eczy samej, a dodam ze zlozliwa menda ze mnie. :) Tylko widzę, ze towarzystwo nadwrażliwe. :)
Wysłane przy użyciu Tapatanka
Nadwrażliwe to nie, ale nie powiem, stopkę masz drażniącą ;)
Taki efekt na olejowy uszczelniacz ma stosowanie fork seal doctors
Mimo takiej wyrwy oleju nie puszczały, ale raczej nie stosujcie tego profilaktyczniehttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171008/a54df86e8491ce4a2091145d7cd494af.jpg
Przypuszczam, że gdyby uszczelniacz kurzowy był ze sprężyną to czyszczenie nie uszkodzi powierzchni wargi, natomiast w CRF jest bez i wtedy kąt po jakim przylega on do rury nie pozwala na wciśnięcie czegokolwiek bez ryzyka uszkodeznia.
Uszczelniacz nie ciekł ponieważ olejowy nie został uszkodzony.
radiolog
09.10.2017, 20:23
To był olejowy
To był olejowy
miałem na myśli kurzową wargę uszczelniacza olejowego
radiolog
26.10.2017, 11:15
Jak narazie długie skarpety Acerbisa robią robotę.
Jak narazie długie skarpety Acerbisa robią robotę.
co nie zmienia faktu, że goleń i tak będzie się wycierać, może ktoś już robił anodowanie?
madafakinges
27.10.2017, 14:11
Już mam wszystko dograne. Za dwa tyg wysyłam lagi do roboty.
Już mam wszystko dograne. Za dwa tyg wysyłam lagi do roboty.
anodujesz tylko goleń od środka czy także chromowane lagi? jakie koszty?
madafakinges
27.10.2017, 14:38
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29909&page=5
Pisałem już.
radiolog
27.10.2017, 18:43
A niech się wycierają, nie zauwaze różnicy
Przestrzegam przed takimi zabawami, anodowanie stopów aluminium bardzo wpływa na strukturę powierzchniowa, wiec żeby nie okazało się że laga potem pęknie. O ile stalowe elementy to luz to duralowe bym był bardzo ostrożny. Zwłaszcza ze ścianki są bardzo cieniutkie.
Atociekawe ... Ja już wielokrotnie anodowałem wiele klamotów (golenie też) i po za oczywistością, że działamy na powierzchnię, to jakoś nie wybuchło. Proces ten m.in. utwardza powierzchnię (i zabezpiecza antykorozyjnie), ale rdzeń pozostaje bez zmian.
Jak narazie długie skarpety Acerbisa robią robotę.
To te? http://www.inter-cross.pl/akcesoria/1464-skarpety-neoprenowe-acerbis.html
Zaglądasz pod nie regularnie?
Ile już MG czy km zrobiłeś z nimi?
Podeślij proszę fote jak to wygląda na nat.
Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka
radiolog
30.10.2017, 12:32
Przebieg narazie nieduży bo tylko 2000.
Nie zaglądam pod spód
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171030/51abac7e6098d62d58579f8fecf0e212.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171030/336da1a65239fcb9dafaf5ad50fa8b97.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171030/e6387f2ab59d94029564675a0c6b7aae.jpg
Miałem kiedyś to cudo w Bergu. Pod spodem szybko robił się żużel i rysował lagi a ponadto w lekkim liściu mimo że nie jestem miszczem offroadu ale czuć było inną pracę zawieszenia z tymi skarpetami. Poszły w krzaki.
Miałem kiedyś to cudo w Bergu. Pod spodem szybko robił się żużel i rysował lagi a ponadto w lekkim liściu mimo że nie jestem miszczem offroadu ale czuć było inną pracę zawieszenia z tymi skarpetami. Poszły w krzaki.
Ciekawe co będzie gorsze. Testuję teraz skarpety w exc, wcześniej robiłem lagi co sezon bo zaczynały cieknąć i to w najmniej oczekiwanym momencie. Na razie przejeździłem sezon i nic się nie dzieję, zdejmę na zimę zobaczyć co pod skarpetami.
Skarpety w liściu mają sens ale tylko wtedy gdy są na rzepy i po każdej jeździe ściągasz je i czyścisz całość. Jeżeli są na stałe to powodzenia, niejeden już na FAT zniszczył golenie i panewki.
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Właśnie o tym mówię. Ja w ciągu 3 lat 4 razy robiłem lagi w dwóch liściach z upsem. W tym raz robiłem z panewkami. Nie miałem wtedy skarpet i błoto darło po uszczelniaczach. Liczę na to że pod skarpetami zbierze się ten mniej inwazyjny syf: pył a nie cement z zaschniętego błota.
radiolog
30.10.2017, 15:00
Ja rozumiem, że w krótkich i odslonietych syf może wejść pod nie i rysować, ale jak są na całej długości i spięte trytytki to błoto raczej pod spód nie wejdzie, może być pył, ale on to i jest bez skarpet.
Może i chodzi zawias ciut utwardzony, ale bez przesady
madafakinges
30.10.2017, 15:02
Do katełemów podobno dobre jest coś takiego.
http://allegro.pl/skf-zestaw-suwakow-do-zawieszenia-przod-wp-48mm-i6392514842.html
Przy skarpetach dłużej wytrzymują uszczelniacze ale za to pięknie wyciera/rysuje się gładź lag i wtedy to dopiero koszty.
Podobało mi się kiedyś porównanie jakie Mada napisał o tych skarpetach na lagi - bardzo ale to bardzo obrazowe było.
a czy nie można jakoś zabudować dookoła rur, przecież błoto dostaje się głównie od strony tylnej. Oryginalny błotnik osłania rurę od przodu i tyle z niego pożytku.
mareksz007
31.10.2017, 10:34
A takie coś ktoś stosuje, stosował ?
http://allegro.pl/narzedzie-do-czyszczenia-uszczelniaczy-lag-crf250r-i7009608919.html?reco_id=e52fbfab-be1d-11e7-bec4-246e96321100&ars_rule_id=201#imglayer
Zastanawiam się nad kupnem.
radiolog
31.10.2017, 10:56
Przy skarpetach dłużej wytrzymują uszczelniacze ale za to pięknie wyciera/rysuje się gładź lag i wtedy to dopiero koszty.Niekoniecznie
https://youtu.be/E6dq4r5CCRI
Zagladnąłem dziś pod skarpety, idealnie gładko i idealnie czysto
Na filmie nie ma upsa po za tym widać, że człowiek jeździ ja pustyni a nie po błocie gdzie zawias dostaje najbardziej po garach
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
radiolog
31.10.2017, 18:39
Trudno, zostanę przy swoim, gównianego błota będę unikał
Tak jak pisze voxan69, lagi/uszczelniacze najbardziej niszczy błoto a już najbardziej to które na nich zaschnie.
radiolog
31.10.2017, 19:19
I rozumiem, że skarpety sprzyjają zasychaniu błota, Oki niech będzie.
Nie sprzyjają, tylko jak się już pod nie dostanie to skarpeta jeszcze przyspiesza proces wycierania lag.
radiolog
31.10.2017, 20:34
Na szczęście neoprene długo trzyma wilgoć, szybkie zaschnięcie nie grozi hehe
Za to grozi korozja. :)
Wysłane przy użyciu Tapatanka
radiolog
31.10.2017, 20:54
Za to grozi korozja. :)
Wysłane przy użyciu TapatankaTo tylko w PG serii R i K hehe
dali by normalne zawieszenie i byłby spokój.
Spróbujcie założyć zielone SKF-y w enduraku wytrzymują o wiele więcej niż Ariete czy inne.
radiolog
01.11.2017, 14:50
dali by normalne zawieszenie i byłby spokój.Jak najbardziej jest normalne, do normalnego użytkowania, przy extremie zawsze jest szansa na to że uszczelniacz nie wytrzyma
4700 na budziku i prawa laga posikała się lekko brudząc dół. Kolocki się uchowały.
Zastanawiam się czy użyć sealdoctora czy od razu zgłaszać na gwarancję.
Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka
Nie wiem Pany jak Wy użytkujecie te skarpety, ale mam od paru lat i żadnego syfu od spodu niestwierdziłem. Dobrze zaciągnąć trytki i jak skarpeta nieuszkodzona to błoto nie ma prawa się dostać.
radiolog
07.11.2017, 08:39
Bo skarpeta i skarpeta to różnica, dość pewnie miała krótkie i na rzepy, a powinny być długie i zszyte.
Mam Acerbisy neoprenowe zszyte. Raz do roku wypiorę je i od 3 lat mi służą bez negatywnych emocji ;)
Mam Acerbisy neoprenowe zszyte. Raz do roku wypiorę je i od 3 lat mi służą bez negatywnych emocji ;)
w upsie czy klasycznym przodzie ?
radiolog
07.11.2017, 09:02
Mam Acerbisy neoprenowe zszyte. Raz do roku wypiorę je i od 3 lat mi służą bez negatywnych emocji ;)Ooo ja też😀
Mam Tak samo w czelendzu i od 20tys km xero jakichs wyciekow.
Przekonaliście mnie. Zamówiłem.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Hmm. A to serio jest az tak zle z tymi przodami we współczesnych motocyklach? Mój XTek ma ponad 200 tys. km, olej w widelcu wymieniałem może ze dwa razy, uszczelniacze może z raz. W zyciu nic nie pociekło.
No ale ja to zawsze się brzydziłem terenem i po każdym wjechaniu w jakas dziure zatrzymuje się, glaszcze go po baku, przepraszam go i szeptam kilka czułych slowek.
może jakiś link?http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7034184704
Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka
Jakby nie uznali na gwarancji to nadal polecacie skfy zielone?
Są gdzieś dostępne w PL?
Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka
radiolog
09.11.2017, 11:37
Słyszałem opinię, że różnica w cenie nie daje aż takiej przewagi nad zwykłymi, jeżeli przewidujemy serwis co 20000 km. Ja założyłem zwykle, ale nie hondowskie, znaczy Pekaes mi zamontował 😀
athena jest bardzo dobrym zamiennikiem i sprawdza sie w enduro,od bardzo długiego czasu montuje jedynie te uszczelniacze,chyba ze klient chce inne
cena jakość wyśmienita
athena jest bardzo dobrym zamiennikiem i sprawdza sie w enduro,od bardzo długiego czasu montuje jedynie te uszczelniacze,chyba ze klient chce inne
cena jakość wyśmienita
mam zupełnie przeciwne doświadczenia..:) uszczelniacze tylko NOK
Lucky Luke
10.11.2017, 16:43
ariete też są ok
mam zupełnie przeciwne doświadczenia..:) uszczelniacze tylko NOK
No to przecież piszę że Athena cena jakość najlepsze,spokojnie wytrzymuja 20 tys km, są tańsze od ariete i lepsze... w cenie do 30zł nie ma lepszych uszczelniaczy i za firmę nie opłaca się bulić jak za zboże..
W kilkunastu motocyklach znajomych trzymają po 3 lata i długie przebiegi wytrzymują,lepszych rekomendacji nie trzeba...
Samo to że sa w stanie przeżyć 2 lata w motocyklu enduro dobrze świadczy o jakości.
Zresztą zaglądnij do pudełka Atheny a zdziwisz sie co tam ujrzysz :D
Jest coś takiego jak odpowiednio wykonany serwis zawiasu który tez w dużej mierze odpowiada za trwałośc uszczelniaczy..
Dla nie wierzących zagadka jaka firma robi dla atheny uszczelnicze?
radiolog
10.11.2017, 18:48
ariete też są okWłaśnie takie polecił i zamontował mi Pekaes
Zresztą zaglądnij do pudełka Atheny a zdziwisz sie co tam ujrzysz :D
wiem.. Athena do niektórych modeli posiada wersję z uszczelniaczami NOK - co jest oznaczone już w indeksie produktu
Tourmax to także NOK a czasem KYB
TP też w miarę się sprawują
oczywiście nic nie pomogą nawet najlepsze uszczelniacze gdy rura ma uszkodzenia
4700 na budziku i prawa laga posikała się lekko brudząc dół. Kolocki się uchowały.
Zastanawiam się czy użyć sealdoctora czy od razu zgłaszać na gwarancję.
Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu TapatalkaSerwis naprawił na gwarancji. Poprosiłem aby przy okazji założyli skarpety acerbisa.
Zrobili to gratis. Miło :)
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
olecki79
11.07.2018, 10:46
Panowie jaki jest rozmiar uszczelniaczy? Kupiłem na zapas Atheny w Larssonie ale facet nie był pewien, czy to dokładnie te...
szynszyll
11.07.2018, 19:31
hmmm... w katalogu atheny nie ma takiej pozycji. szukam dalej...
http://www.athenaparts.com/eng/models/view/10486/honda-crf-1000l-africa-twin
tu dedykowany produkt SKF z wysokoscia 11.2 inni robia 11.0:
https://www.extracross.com/Suspension/SKF-parts/SKF-seal-kit/translate-385.html?language=en
takze widac bardzo popularny. w katalogu Larsona nie ma pod CRF1000 wiec kolejny raz maja cos o czym nie wiedza ze maja...
reasumujac najrozsadniej jest kupic zestaw Athena/NOK ktory w Larssonie ma numer:
5201020.
olecki79
12.07.2018, 09:06
Dziękuję Szynszyllu. To wymienię, bo mam 5200090. wymiary 45x57x11
madafakinges
12.07.2018, 09:53
Ja jak sobie będę przez zimę wymieniał olej w lagach to założę zielone SKF.
No to teraz jaki olej lać hąda zaleca chyba 7,5?
szynszyll
12.07.2018, 13:07
instrukcja podaje 10W. SKF chwali sie jakimis przemyslanymi patentami podnoszacymi trwalosc i szczelnosc:
http://ruggedroads.co.uk/SKF-Fork-Seal-Kit-CRF1000-Africa-Twin-2016
instrukcja strona 432
madafakinges
15.10.2018, 09:12
83927
83928
Wczorajsze harce i ich efekt.
Wydaje mi się, że same uszczelniacze załatwiłem dwa tygodnie temu beskidzką gliną.
83929
Wczoraj już w połowie dnia czułem, że przednie hamulce jakby przestają mi hamować, widocznie już ciekło mi na tarcze, jak poskakałem dobiło i wywaliło i olej już grubo.
Wracałem do domu na samym tylnym heblu, na szczęście, że dałem nowych klocków tylko dojeżdżałem stare, bo były by na śmietnik.
Lipnie. Czy już były na wykończeniu?
Fajny skok :)
Edit: po uzupełnieniu fot przez Madę to teraz widać dlaczego :)
Ja nie wiem jak wy to robicie, 3 sezon mam NOKi w LC8 i trzymają elegancko, fakt że kilka razy w międzyczasie rozbierałem zawias więc było czyszczone i nowy smar KYB między uszczelniacze. Zielone SKF poległy po jednym wyjeździe na Ukrainę. Może to ta ichniejsza glina czy tam ił.
Takie błoto
http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=83929&d=1539588038
bardzo skutecznie rozpieprza uszczelniacze i to nie tylko w NAT.
madafakinges
15.10.2018, 09:36
https://web.facebook.com/photo.php?fbid=2148495858508295&set=pcb.1154925184662872&type=3&theater&ifg=1
Tutaj gość opisuje, że problemem szybko puszczających lag to spowodowane jest kiepskimi uszczelniaczami pyłowymi, a w zasadzie za slabymi sprężynkami w nich.
83933
Pic 1 and 2
This is how much dirt was getting past my dust seal. This is in 1000km with OEM spring only.
83934
Pic 3.
Now with the added oil seal spring, again 1000km of same muddy conditions. Beautiful and clean.
83935
Pic 4
Shows the spring size differance between the
OEM scraper seal and oil seal. 1.5mm and 2mm. Most off road bikes use 2mm min on the scraper.
83936
Pic 5 and 6
This is how I did mine, I just added the larger 2mm diameter spring closest to the lip and left the 1.5mm one below it. But I'm sure the 2mm alone would be ok too.
83937
Pic 7
Honda (left) vs Kawi seal (right). You can see the energized lip on the kawi seal. This will help even further to keep dirt out.
Sierdiukov
15.10.2018, 10:22
Potwierdzam to co Mada - Honda zamotała słabe sprężynki. Nie ma co zakładać oryginalnych, trzeba akcesoryjne. Ja już dwa razy swojej pieluchy zakładałem i mam dość. Oprócz tego założyłem krótkie neopreny Krieg'a.
uszczelniacze Kawasaki to koszt 54zł !!! niewiele jak za NOK z dwoma sprężynkami.
Krzysztof13
26.07.2019, 20:11
cześć wszystkim , mnie tez dopadła ta choroba, po 15 tyś. kto zna wymiary tych uszczelniaczy? jakie najlepiej założyć? jakiej firmy? i jaki olej polecacie ? ile nalać oleju?
dzieki za info .
w okolicy 80.000 zdecydowałem się na wymianę uszczelniaczy (nie puszczały jeszcze) ale wiadomo ryzyko już duże a w trasie nikomu nie życzę wymiany
więc...
poszły uszczelniacze Kawasaki czyli NOK tyle, że warga kurzowa jest ze sprężynką. Przetestuję i zobaczymy ile wytrzymają....
Uszczelniacze te mają także inna budową wargi olejowej i trudno mi powiedzieć czy to na + czy - , jednak mając w rękach OEM oraz te OEM z Kawasaki zastanawiałem się dlaczego dali uszczelniacze z wargą kurzową bez sprężyny...??
1. Może to oszczędność
2. Może taka konstrukcja pozwala na łatwe wydostanie się nieczystości ponieważ od strony wewnętrznej łatwo ją odchylić i nieczystości łatwiej się wydostaną na zewnątrz niż kiedy jest dodatkowa sprężyna.
3. a może chodzi o opory (tarcie) uszczelniacze z jedną sprężynką stawiają mniejszy opór.
Odnośnie montażu, nie warto dawać pomiędzy wargi jakiegokolwiek smaru nawet dedykowanego później laga zawsze jest upiep..na i tłusta i można odnieść wrażenie, że uszczelniacze zaczynają puszczać... teorie są różne na ten temat, ja dałem smar KYB i po 1500km czyściłem wnętrza uszczelniaczy z powrotem (odchylając delikatnie wargę kurzową) bo ciągle syf się zbierał na rurach.
Odnośnie montażu, nie warto dawać pomiędzy wargi jakiegokolwiek smaru nawet dedykowanego później laga zawsze jest upiep..na i tłusta i można odnieść wrażenie, że uszczelniacze zaczynają puszczać... teorie są różne na ten temat, ja dałem smar KYB i po 1500km czyściłem wnętrza uszczelniaczy z powrotem (odchylając delikatnie wargę kurzową) bo ciągle syf się zbierał na rurach.
Chyba za dużo nawaliłeś tego smaru Ja przesmarowałem delikatnie KYB’em nie miałem takiego problemu.
Chyba za dużo nawaliłeś tego smaru Ja przesmarowałem delikatnie KYBâem nie miałem takiego problemu.
nie za dużo... okazało się, że to nie smar wyłaził
USZCZELNIACZE KAWASAKI NIE NADAJĄ SIĘ DO CRF
przy jeździe po wertepach puszczają olej, także drogo mnie ten test będzie kosztował bo do wymiany są. Podkreślam nie ciekną ale jakby "popuszczają"
Uszczelniacze KAwasaki są stosowane wyłącznie w VN1700 jest to klasyczne zawieszenie a nie upside down.
bukowski
07.09.2019, 23:05
całe uszczelniacze, czy tylko sprezynki?
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
całe uszczelniacze, czy tylko sprezynki?
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
całe uszczelniacze
bukowski
08.09.2019, 06:05
ja mam sprezynki od Kawasaki na oryginalnych i działaja. OEM cieniutkie są.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
ja mam sprezynki od Kawasaki na oryginalnych i działaja. OEM cieniutkie są.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
wymieniałeś obie tzn. z uszczelniaczy Kawasaki czy tylko kurzową
bukowski
08.09.2019, 09:31
wymieniałeś obie tzn. z uszczelniaczy Kawasaki czy tylko kurzowąMechanixa muszę zapytać :)
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
lessinorge
08.09.2019, 21:42
Pasuja od kawasaki i nic nie puszczaja.warto tylko zainwestowac w sksrpety neoprenowe i olej pelny syntetyk
Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka
Właśnie zapobiegawczo chciałem wymienić OEMy więc przy okazji lista dla potomnych.
Wybrałem pozycje 1 i 1.
Opcje:
Kurzowe - przeciwpyłowe
1. Athena/NOK - P40FORK455094 - 45x57,3x6/13 - ok. 70 PLN
2. All Balls - 45x57,5x6/13,3 - ok 60 PLN
Olejowe
1. Athena/NOK - P40FORK455088 - ok 80 PLN
2. Athena - P40FORK455059 - ok 40,23 PLN
2. Ari - ARI067 45x57x11 - ok. 46 PLN
3. All Balls - 45x57x11 - 55-124 - ok 57 PLN
Zestawy:
1. All Balls - 56-139 - ok. 117 PLN
Brońcie boże żadnych All Balls. To jak ruska ruletka.
Zrobiłem wg serwisówki serwis lag: wymiana oleju i uszczelniaczy. Wszystko poczyszczone. Wg serwisówki wlałem 720 ml, odpowietrzyłem, czekałem i zmierzyłem poziom od górnej krawędzi. Serwisówka podaje 9,5cm. I.... zarówno dla jednej i drugiej lagi wyszło mi o 15 ml za dużo po odciągnięciu takim gadźetem .
https://lh3.googleusercontent.com/pw/AM-JKLXJNUvaWXm4qCljcoCwhAfOnAYkSERvcxyxDC1Q8MjKawbHb a4QOAzCa-VhgPPCRLhCnZzdC6EVFLeiSixOtCePu6WZbk00msiTrZfd_wAH i3Ck5fvnxYiWPHvf9Vqe452kT7-iCKAirn_xeRjNqf8oqw=w528-h937-no?authuser=0
Jakby wyszło w jednej to ok, ale dla dwóch?? Czego się trzymać? Tych 721ml czy miernika od krawędzi?
Czy brak 15ml ma znaczenie na tarcie? Dolać? Pytanie do praktyków
Piter!!!
30.08.2021, 20:42
U siebie w crf 1000 z 2018, po wlaniu i odczekaniu wyszło za dużo, ściągnęłem do poziomu na suwmiarkę. Jeżdżę już miesiąc, nie odczułem różnicy.
OIDP to w Cbf 1000 było tak samo tj. Była różnica pomiędzy ilością wlanego oleju a pomiarem na milimetry. Wybrałem ta drugą opcję.
pozdrawiam
Marcin Jan
1. złe menzurki
2. nie opróżniony tłok amortyzatora ze starego oleju
3. po zalaniu nowego oleju amorek trzeba kilkanaście razy docisnąć aby nabrał oleju.
1. złe menzurki
2. nie opróżniony tłok amortyzatora ze starego oleju
3. po zalaniu nowego oleju amorek trzeba kilkanaście razy docisnąć aby nabrał oleju.
:Thumbs_Up::Thumbs_Up:
Piterm123
10.09.2021, 11:12
Czy ktoś z was myślał o odpowietrznikach takich jak w kacie ?
Może to by cos rozwiązało i lagi przestały by ciec.
radiolog
10.09.2021, 12:47
Czy ktoś z was myślał o odpowietrznikach takich jak w kacie ?
Może to by cos rozwiązało i lagi przestały by ciec.
Mam pomarańcze , ale żadnych odpowietrzników nie widzę
Mam pomarańcze , ale żadnych odpowietrzników nie widzę
To sobie zamontuj, warto.
radiolog
10.09.2021, 22:53
To sobie zamontuj, warto.
Udowodnij
Udowodnij
Ale co mam udowadniać , że warto ? Przekonasz się po pierwszym dniu jazdy w ofie jak zobaczysz jakie ciśnienie się w latach zebrało . Wydatek 2 dolary na aliexpres myślę że udzwigniesz ;)
radiolog
11.09.2021, 15:09
Pokaż jak to wygląda u Ciebie
Piterm123
11.09.2021, 15:30
Mam pomarańcze , ale żadnych odpowietrzników nie widzę
Pewnie masz tylko śrubki wkręcone, a w Ich miejsce się wkręca odpowietrznik. Dubel dobrze prawisz ! Z tąd i moje przemyślenia.
Pokaż jak to wygląda u Ciebie
Tak w Afryce :D
radiolog
11.09.2021, 16:10
To widzę wiercić trzeba , wole jeździć raz na 20 tys do wykony oleju i uszczelek u Pekaesa
Nic nie trzeba wiercić, chyba ze masz jakąś bieda wersję motura.
Wysłane z mojego BISON przy użyciu Tapatalka
radiolog
11.09.2021, 19:48
Fakt nie trzeba wiercić , ale czemu tego nie montują fabrycznie skoro to takie niezbędne . Rozumiem jazda wyczynowa , ale do pyrkania klocami po szutrze?
Fakt nie trzeba wiercić , ale czemu tego nie montują fabrycznie skoro to takie niezbędne . Rozumiem jazda wyczynowa , ale do pyrkania klocami po szutrze?
Wygląda to jak na zdjęciu załączonym powyżej. Czemu nie dają nie wiem, nie jest nie zbędne ale pomocne. By się przekonać wykręć sobie testowo na chwilkę te małe śrubki M4 nad regulacja w przednich łapach ( na krzyżak) i zobaczysz ile powietrza pod ciśnieniem wyjdzie z lag, następnie polatają po szuterkach cały dzień i powtórz czynność, zrozumiesz.
radiolog
13.09.2021, 20:56
KTM nie przewiduje takiego ustrojstwa do 1290, ale taniochy też montować nie będę, bo ponoć lubią się pocić.
Spec od zawiasu ma mi coś znaleźć o dobrych parametrach.
KTM nie przewiduje takiego ustrojstwa do 1290, ale taniochy też montować nie będę, bo ponoć lubią się pocić.
Spec od zawiasu ma mi coś znaleźć o dobrych parametrach.
Co lubi sie pocic, lagi czy zaworki spustowe?
radiolog
13.09.2021, 22:30
Co lubi sie pocic, lagi czy zaworki spustowe?
zaworki, te tańsze, jak się zabrudzą ( to opinia speca od zawiasu) i ja mu wierzę
to chyba lepiej jak masz zapocony zaworek na górze niż oblaną 5W lagę i zacisk na dole.
spytaj speca co woli :D
Nie mając zaworka to np co 5000 tyś otworzyć górę i zakręcić. Zawsze to lepsze niż nic. Oczywiście puszczając śruby górnej półki :-)
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
radiolog
14.09.2021, 09:53
to chyba lepiej jak masz zapocony zaworek na górze niż oblaną 5W lagę i zacisk na dole.
spytaj speca co woli :D
Ja myslę, ze serwisowanie uszczelniaczy max co 20 tys dość dobrze zabezpiecza przed noeszczelnością
Ja myslę, ze serwisowanie uszczelniaczy max co 20 tys dość dobrze zabezpiecza przed noeszczelnością
raczej nadgorliwość, dla niektórych to co rok
radiolog
14.09.2021, 11:29
raczej nadgorliwość, dla niektórych to co rok
Stać mnie i nie muszę potem narzekać,że uszczelniacze słabe
Tylko to nie daje 100% pewności, że się nie poszczają. Przed każdym wyjazdem robiłem uszczelniacze i z ostatnich 3 na 4 wracałem z cieknącymi lagami i nie byłem osamotniony. To może się i sprawdza jak się lata po czarnym i okazjonalnie szuterkach.
zaworki, te tańsze, jak się zabrudzą ( to opinia speca od zawiasu) i ja mu wierzę
Nie wiem jak sie maja pocic skoro nie maja kontaktu fizycznego z olejem. Mam takie z Ali chyba juz 3 rok i zapocen nie widze
https://pl.aliexpress.com/item/4000249297531.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.7e671 b9d3HxeZj&algo_pvid=cec20b2a-5e49-4dbe-a172-7ba8547449c3&algo_exp_id=cec20b2a-5e49-4dbe-a172-7ba8547449c3-10&pdp_ext_f=%7B%22sku_id%22%3A%2210000001008558556%2 2%7D
Od nastu lat stosuję takie zaworki w endurakach i nigdy nic z nich nie pociekło. Jedynie świst upuszczanego powietrza , no ale to nie ciece.
Naszla mnie druga mysl czym maja sie owe zaworki zabrudzic? Powietrze ktore sie tam zbiera jest nadcisnieniem wiec syfu nie zassie od gory, powietrze ktore amortyzator tam wpompuje jest przefiltrowane przez olej tak ze czym ma sie on zabrudzic?
Nie jestem ekspertem ale nie widzę opcji żeby tam olej się znalazł. Przeca jakby był to idiotyzmem byłoby zakładać zawory upustowe rzygające oleum. Tak czy nie?
Jeśli mam rację to @radiolog powinien chyba zmienić "speca od zawiasu".
Tez tak uwazam, dlatego pojawily sie moje pytania i moze ktos mnie wyprowadi z nieswiadomosci.
radiolog
14.09.2021, 16:52
Wpadnie ziarenko piasku i zablokuje zaworek w pozycji otwartej
Wpadnie ziarenko piasku i zablokuje zaworek w pozycji otwartej
Prosze powiedz ze to zart :o
Piterm123
15.09.2021, 13:04
Wpadnie ziarenko piasku i zablokuje zaworek w pozycji otwartej
:vis:
Prosze powiedz ze to zart :o
on musi to powiedzieć :D:D:D:D
dla jasności... gdzie macie ten zaworek w przednim zawieszeniu CRF ?
radiolog
16.09.2021, 07:24
Wkręca się w miejsce tej śrubki na górze lagi
Piterm123
16.09.2021, 11:52
dla jasności... gdzie macie ten zaworek w przednim zawieszeniu CRF ?
ja wmontowałem jak na zdjęciu kilka postów wcześniej.
Wkręca się w miejsce tej śrubki na górze lagi
W ktm-ie są śróbki w miejsce których się wkręca odpowietrznik a w afryce NIE!!! - trzeba sobie je wydłubać.
Lucky Luke
17.09.2021, 13:34
Jak się ostro jeździ to te zaworki rzeczywiście się pocą. Ale tylko tyle. Olej nimi nie ucieka.
Zastanawiam się nad zakupem CRF 1100 w wersji Adventure Sports z EERA (kwestia do przemyślenia, czy z DCT)
Nie zagłębiałem się wcześniej w wątki o NAT. Czytając temat o lagach i ich problemach (a zaczynam zapoznawać się z tym modelem od tego właśnie działu) mam pytanie. Wątek założony w 2017r. Czy od tego czasu Honda poprawiła ten element ( domniemam, że chodzi o słabe sprężynki w uszczelniaczach) i czy ten problem dotyczył też zawieszenia EERA.
Myślę o powrocie na wschód, a tam zawieszenie królowej dostawało solidnie w kość ( w porównaniu do opisywanych tu, chyba krótkich wyjazdach w Bieszczady).
Co do zaworków odpowietrzających w górnych deklach lagi, z czystym sumieniem mogę polecić. Zrobiłem z nimi kilkadziesiąt tysięcy km. Ktoś pytał o pocenie się. Przy naduszeniu zaworu po całodziennej jeździe ( po wymagającym dla zawieszenia terenie) może ze sprężonych powietrzem rozpylona kropla oleju wylecieć, ale to w zasadzie wszystko. Poza tym, zaworki są tanie i można co sezon wymienić (mam od kilku lat nie ma na razie takiej potrzeby). Kwestia, czy Honda po założeniu takich zaworków do nowego moto nie wypnie się z gwarancją. Czy temat zaworków jest w ogóle możliwy w zawieszeniu EERA, czy zdecydowanie odpada, bo zakłóci działanie elektroniki zawieszenia.
muszel72
05.02.2022, 20:38
Można te zaworki kupić nie na Alli? By nie czekać miesiąc na przesyłkę?
https://allegro.pl/oferta/odpowietrzniki-amortyzatorow-przod-m5-honda-yamaha-11665147251
Przykładowe. W tym dziale jest tego pełno. Patrz by dostawa była z PL.
muszel72
05.02.2022, 21:10
Muchos gracjas:Thumbs_Up:
W ATAS nie ma miejsca na zaworek w postaci otworów pod śrubki a wiercić mi się nie uśmiecha;)
Piterm123
06.10.2022, 11:26
Czy ktoś z was myślał o odpowietrznikach takich jak w kacie ?
Może to by cos rozwiązało i lagi przestały by ciec.
Dzis mogę powiedzieć że rozwiązanie z odpowietrznikami daje rade. Nic nie cieknie i nie puszczają simeringi.Zrobione mam z tymi odpowietrzniami ponad 10k z czego połowa offem.
Dzis mogę powiedzieć że rozwiązanie z odpowietrznikami daje rade. Nic nie cieknie i nie puszczają simeringi.Zrobione mam z tymi odpowietrzniami ponad 10k z czego połowa offem.
Twój optymizm jest przedwczesny, na jednych uszczelniaczach zrobiłem ponad 70.000km :D Osobiście uważam iż zadbanie o czystość lag i uszczelniaczy robi więcej pożytku, poza tym przy każdej wymianie uszczelnień zrobić polerkę rur i długo spokój,
70000 offem czy po czarnym bo to jednak znacząca różnica.
Twój optymizm jest przedwczesny, na jednych uszczelniaczach zrobiłem ponad 70.000km :D Osobiście uważam iż zadbanie o czystość lag i uszczelniaczy robi więcej pożytku, poza tym przy każdej wymianie uszczelnień zrobić polerkę rur i długo spokój,Możesz rozwinąć jak wykonuje się polerkę rur? Samemu?
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.