View Full Version : Znika Oliwa.
Witam wszystkich jestem świeżym posiadaczem AT i czytałem juz troche na forum o braniu oleju lecz nie do końca jestem pewien jaki zastowsować .Motor ma nawinięte ze 150 tyś napewno a poprzedni urzytkownik mimo to zalał silnik motulem 10W-40 i okazało sie po kupnie jak polatałem troche łyknął jakies 300 setki na 600 km dodam że motor nie dymi na zimno po zapaleniu i pomyślałem ze zaczne od zmiany oleju tylko jaki konkretnie czy inny półsyntetyk czy minerał z góry dziękuje za pomoc:).
Najtaniej będzie jak kupisz 4L bańkę oleju mineralnego 20W50 (firmy dowolnej, lecz dobrze znanej na rynku). To powinno zmniejszyć konsumpcję oleju.
ALE: skoro przy takim ubytku oleju jesteś pewien, że nie kopci, to może poszukaj wycieku? Jest to dość znaczna ilość oleju...
To że nie dymi to zaobserwowałem na postoju rzecz jasna, motoru nie kręce wiecej jak 5500 obr. silnik jest suchy ale czy przy 120 albo w jeżdzie po lesie nie kopci to do końca nie wiem .
Niech zgadnę... Jak kilkakrotnie dasz na luzie gazu zwiększając obroty pod czerwone pole (no, powiedzmy tak do 6000), potem puścisz gaz tak, by obroty spadły o jakieś 2000-2500rpm i ponownie dodasz energicznie gazu to pyka niebieskim dymem?
Szczerze mówiąc w ten sposób nie spróbowałem rano sie dowiem w takim razie czy w tym tkwi przyczyna .
Pierscienie i uszczelniacze. Zalej Motula 15W50 półsyntetyk i bedziesz miał spokój, brac olej będzie, ale dużo mniej. Africi z mniejszym przebiegiem wiecej potrafią łykać. Wszystko zalezy od ekspoatacji przez 30-tu poprzednich właścicieli. No i od tego jak ja teraz eksploatujesz.Z jakim prędkosciami jezdzisz i jak go kręcisz. 1989 to nie jest nowe moto i swoje zapewne przezyło ;)
Artuditu
30.03.2009, 21:44
... i na pocieszenie dodam- i swoje jeszcze przeżyje, miejmy nadzieję
Miałeś rację Wieczny po rozgrzaniu i odkręceniu manetki motor troche puszcza dyma ale raczej czarnego niż niebieskiego :confused:
Czarna to niby za bogato... Najlepiej będzie jak pojedziesz na pomiar kompresji. Ale nie ma cudów - pierścienie i uszczelniacze dają o sobie znać. Powoli nadchodzi czas remontów tych starszych AT. Mojej również.
Ale nie martw się - mimo, że nie ma tu psujących się AT kilka już przeszło remont w postaci wymiany uszczelniaczy i pierścieni :).
No ale stary... trójeczka warta pieniąchów na remont serca :). Jeśli ciśnienie oleju w silniku mieści się w serwisowych limitach to z czasem zrobić górę silnika i latać pięknym japońskim klasykiem:Thumbs_Up:.
Uspokoiłeś mnie szczerze mówiąc , pojade na czsie do szpeca od moturów sprawdzi i sie zobaczy a jak narazie zmieniam olej i śmigam w las :devil: a tobie Wieczny Wielkie dzięki :beer2: .
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.