View Full Version : crf250-rally - ma ktoś u nas coś takowego ?
http://www.honda.pl/motorcycles/range/adventure/crf250-rally/offers.html
teddy-boy
15.05.2017, 13:40
Teraz to naklejki mozna gratis wyrwac jak sie kupi.
karol1989
15.05.2017, 16:21
Przejechałem na CRF250 Rally 500 km, w tym połowę w lekkim terenie.
Jeśli macie jakieś pytania lub jesteście zainteresowani zakupem, służę pomocą.
Przejechałem na CRF250 Rally 500 km, w tym połowę w lekkim terenie.
Jeśli macie jakieś pytania lub jesteście zainteresowani zakupem, służę pomocą.
Opisz jak zachowuje sie pod 90 kg wagi :)
Pisz pisz Karolu, chętnie poczytamy :) Jak tyłek po dłuższej jeździe, jaka realna prędkość przelotowa na trasie, jak w terenie daje radę? Ogólnie wszystko.
Bylby zapewne hicior gdyby zrobili coś podobnego na crf 450
Mnie bardzo interesuje moc tego motocykla,24.4KM jak sobie daje radę,zważywszy że jest to moc na wale,moc na kole poniżej 20KM..
Pisz pan wielu ciekawych
karol1989
15.05.2017, 19:16
CRF250 Rally to fajny motocykl do turystyki i rekreacyjnej jazdy w lekkim terenie.
Moc - 24 km jest wystarczająca do spokojnej jazdy, w pagórkowatym terenie zaczyna jej brakować.
Rekompensuje to niskie spalanie - 3 litry są spokojnie osiągalne, przy dynamiczniejsze jeździe zwiększy się do 4 l.
Zawieszenie przy kierowcy ważącym 90 kg, dobrze radzi sobie z nierównościami.
Jest stosunkowo miękkie, przy skokach potrafi dobić tylny amortyzator.
Prędkość maksymalna jaką osiągnąłem to 145 km/h.
Prędkość przelotowa zapewniająca komfort to 90-100 km/h.
CRF250 Rally jest dostępna w Honda Plaza do jazd próbnych - zapraszam.
Honda ma w planach wypuszczenie podobnego motocykla z pojemnością 400-500 ccm w ciągu 2 lat :).
Honda ma w planach wypuszczenie podobnego motocykla z pojemnością 400-500 ccm w ciągu 2 lat :).
O to to to... :Thumbs_Up::D
zaczekaj
15.05.2017, 20:20
Gdyby w cenie obecnej 250 L czy rally byłaby jakaś 400 to byłoby miło. Pewnie to marzenia ściętej głowy...
Lucky Luke
15.05.2017, 20:43
Taką cr250 można trochę wzmocnić . Wywalić zwężkę w wydechu , odblokować filtr , do tego są dostępne już chip boxy i lata odczuwalnie lepiej. Niestety wzrasta wtedy spalanie z 4 do 6.
Piszę to wszystko na podstawie opinii moje kumpla z którym czasami latam.
Będzie w cenie nowej AT ;)
Prędkość maksymalna jaką osiągnąłem to 145 km/h.
licznikowe 145 . Na gpsie było zaledwie 125 km/h (sprawdzone)
Moje zdanie: jeżeli kupować 250 to również po to, aby była lekka. Ta 250 do lekkich nie należy.
madafakinges
16.05.2017, 09:11
I tu wygrywa wr250r nie mylić z 250f
To chyba jedyny dual na którą moglbym zmienić swoją xr 400
madafakinges
16.05.2017, 10:29
wr250r ma zawory regulowane na płytkach co 35tyś km.... jeżdziłem na wr250x z leovincem(możliwe że miał też jakiego powercomandera czy co) i zapierdalało to lepiej od drz400s i odczuwalnie lżejsze i poręczniejsza, zawias też lepszy. Osobiście jestem za duży na tego typu sprzęty, ale byłem pozytywnie zaskoczony.
Dla porównania na mojej prostej testowej lekko pod górę
-xtz660 130km/h
-wr250 140km/h
Wszystko w temacie.
wr250r ma zawory regulowane na płytkach co 35tyś km.... jeżdziłem na wr250x z leovincem(możliwe że miał też jakiego powercomandera czy co) i zapierdalało to lepiej od drz400s i odczuwalnie lżejsze i poręczniejsza, zawias też lepszy. Osobiście jestem za duży na tego typu sprzęty, ale byłem pozytywnie zaskoczony.
Dla porównania na mojej prostej testowej lekko pod górę
-xtz660 130km/h
-wr250 140km/h
Wszystko w temacie.
Regulacja co 40 tyś. km :-).
madafakinges
16.05.2017, 11:51
Oj to przekreśla ten moto.
Latalem na UA WRka Stirlitza..Rka troche podlubana i naprawde fajnie jechalo to moto. Moze bez pierd...cia jak KAT Ser Baja - 520tka ale jak na 250tke fajnie, Bardzo pozytywne wrazenia z jazdy...chociaz wole podlubana 520tke i banana po jej odkreceniu..;))
strobus1
16.05.2017, 21:31
Piranescu zapomniał o kopaji w 520. Trochę ten motur sponiewierał Ser Balaja😊
Ps mnie tez moto poniewierało i to mniejsze :D
Wr 250 r też można dlubnac i to sporo
Piranescu zapomniał o kopaji w 520. Trochę ten motur sponiewierał Ser Balaja😊
Ps mnie tez moto poniewierało i to mniejsze :D
A bo mu sie guzik popsul.. jak to w KTMie..:p
Na wloczenie sie moze WRka.. na zabawe i ucieranie nosa Santosowi 520tka!:p
Nie kminię czemu WR jest jedyną na rynku lekką dualką. Firmy robią albo SUVy albo wyczyny. CRF mogła ale Honda zaniemogła... W salonie KTM słyszałem że nie będzie 390ki terenowej.
Nisza w rynku motocyklowym... mnie rozbraja to że po 20 latach od wypuszczenia świetnej xr z 30 kucami ta crf powinna mieć z 36 koni... a tu co? postęp techniczny... gówniane motory się teraz robi... Honda zawsze była z przodu z swoimi kultowymi motocyklami... a teraz .... 24 konie rally bez jaj... zamiast gówna puszczać crf 450 rally zrobić i ida jak jabłka w tymbarku... hm dziwna polityka małych ludzi..
xr-ka z 87 roku może byc rally,a nie to...made in Brazil ?
No fakty są niezaprzeczalne. 135kg i 30KM to w 1985 roku robili. Aku, kierunki pasażer, lusterka... i jeszcze z kufrem! :p
zamiast gówna puszczać crf 450 rally zrobić i ida jak jabłka w tymbarku... hm dziwna polityka małych ludzi..
hmmm a to:
http://powersports.honda.com/trail/2017/crf450x.aspx
Emek ma to cos. Jak wroci z wycieczki moze wrzuci kilka slow..
Ta CRF to nie dual jak 250 L czy Wr 250 R
Jest dziura na rynku po drz400
Nie każdy ma na droga huske czy 690 , ktore są trochę przyciezkawe
Mnie się osobiście lepiej jechało "momentem" na drz Santosa czy XR 400 Wojtka niż jakąkolwiek ćwiartką..mimo że WR R fajne ale chyba dla gości ca 70-85kg. Dla grubasów koło 100tki coś 400cc.
O 690 nie będę pisać bo nie będę obiektywny..:p
Jak wojtek jeszcze zalozy akcesoryjny mikuni to sie jeszcze polepszy.
Ten gaźnik wg.obiektywnych opinii daje dużo wiecej niż zwiekszenie pojemnosci do 440 czy jakies tam hotkamsy.
wojtekm72
17.05.2017, 10:04
Może kiedyś zmienię gaźnik:Thumbs_Up:.
Ale litr benzyny w górach to dużo w oryginalnym zbiorniku.
A spalanie na pewno wzrośnie
CRF 450X to dalej crf ten sam silnik lekko skastrowany,zawias światłaruchajka i homologacja... dalej serwis...
Gość który takie cudo ma,po przejażdżce na XR 400 stwierdził że XR-ka mu leży bardziej i lepiej mu sie jeżdzi,gdyby tylko miała rozrusznik he he brałby
Wszystko kwestia umiejętności kierowcy i doświadczenia z jazdą w terenie..
Ta CRF bedzie odpowiednia dla naprawdę spokojnych wycieczek,z tą masą i moca adrenaliny nie bedzie za wiele... zawias też nie za bogaty mimo że wygląda na super,troszkę poprawiony z L-ki
Zamiast rally powinni nazwać CRF 250L ADV
Ta CRF bedzie odpowiednia dla naprawdę spokojnych wycieczek,z tą masą i moca adrenaliny nie bedzie za wiele...
Nie dla mnie..ja wolę WALENIE SERCA po odkręceniu 520tki/ 690tki! ;) Do techniki/ czy błota nie budiet ale to co się czuje pod manetką i potem lecąc bokiem.. ach!!!:drif:
Po zejściu to inne moto gaśnie 3 razy zanim ruszy bo człek zdziwiony że manetkę trzeba ruszyć o 2-3cm aby a nie jak w kacie 5mm!!! :p
Franz,
690/ 701 nie czuje się tej ociężałości.. przy tej mocy czy regulacji mocy i zawieszeniu..:p
Być może myślę innymi kategoriami. Prawie 6 dych na karku to i ten 690 ciężki w gorach.
Kazde 5 kg juz czuję. Dla mnie już nie moc a waga ma znaczenie:o
A krzepy nie przybywa a ubywa :vis:
U mnie kryzys wieku średniego..:p Ciut ponad 20 wiosen różnicy więc jeszcze zmądrzeję..;)
wojtekm72
17.05.2017, 17:05
U mnie kryzys wieku średniego..:p Ciut ponad 20 wiosen różnicy więc jeszcze zmądrzeję..;)
Więc powinieneś jeździć z Nami Staruchami :) nie ścigać się z młodzieniaszkami.
Przynajmniej damy Ci się kilka razy objechać:haha2:
Obiecanki Macanki..!;) Wiek to 30% reszta doświadczenie..
I jedyne, o co bym Was Dziadków śmiał poprosić..to o wyjechanie na górę albo pchanie "zajebi@#$/go KTM'a!:bow::bow::bow: Bo Wasze XRy są od godziny na górze;)
Nie dla mnie..ja wolę WALENIE SERCA po odkręceniu 520tki/ 690tki! ;) Do techniki/ czy błota nie budiet ale to co się czuje pod manetką i potem lecąc bokiem.. ach!!!:drif:
Po zejściu to inne moto gaśnie 3 razy zanim ruszy bo człek zdziwiony że manetkę trzeba ruszyć o 2-3cm aby a nie jak w kacie 5mm!!! :p
Mam to samo - niby mnie kusi wr 250 r - ale jak w łykend przejadę się Kajtkiem to ciary po plecach :D. Niby stary RFS - ale będę się powtarzał to jest najlepszy moto jaki miałem.
I jak Franz powiedział - mam swój wiek i nie mam kompletnie wzrostu i ta mała waga Kajtka , jego poręczność to dla mnie klasa.
Chętnie przejadę się kiedyś xr ką 400 - ale np DRZ (miałem kilka lat a i ujeżdżałem kilka razy ex Franzową ) - jest dla mnie rozczarowująca - i nie chodzi tu o moc a raczej o jej ciężar rozkład masy i zawieszenie.
Dziwi fakt że nie ma taka wr 250 r nie ma konkurencji :( - chyba już nikomu nie zależy na prostych niezajebliwych konstrukcjach ,
DRZta DRZcie nie równa.. miałem 8 lat temu i do dupy była..Spróbuj tej od Santosa, nie wiem co za gowno ma z przodu ale jest bajka! Komfort i miękko, plus dobra guma, zacięcie i fantazja mlodzienca i objezdzal 40kg lżejsza WR'f. Zresztą Dziadków na XR'ch również :p:p:p
DRZta DRZcie nie równa.. miałem 8 lat temu i do dupy była..Spróbuj tej od Santosa, nie wiem co za gowno ma z przodu ale jest bajka! Komfort i miękko, plus dobra guma, zacięcie i fantazja mlodzienca i objezdzal 40kg lżejsza WR'f. Zresztą Dziadków na XR'ch również :p:p:p
Może - ale jak pisałem nie chodzi mi tu o silnik - tylko ogólnie o prowadzenie tego motocykla/ jego rozkład mas - zrób wyskok na drz-cie - z reguły przy lądowaniu wali się na przód.
Ja to postrzegam tak miałem rd03 przesiadłem się na DRZ - było łał jakie piórko prowadzenie ma ta drz
Ja się przesiadłem z DRZ na EXC - to dla mnie jest taka sama ja pomiędzy RD03 a DRZ - przepaść.
DRZ - to jednak dual
madafakinges
18.05.2017, 09:31
nie mylić DRZ S z DRZ E
Może kiedyś zmienię gaźnik:Thumbs_Up:.
Ale litr benzyny w górach to dużo w oryginalnym zbiorniku.
A spalanie na pewno wzrośnie
To kupisz IMS 15 L . Możesz już dziś czasem luknąć na ebay.com za używką. Nowe z cłem wychodzą dość drogo
ACERBIS 22 litry jest za duży, nawet do XRL 650
Spalanie w średniotrudnym terenie mi wychodzi 6 L .Droga do 5L
Dysza ma być 125. W tej chwili mam 127,5 ale świeca nie ma prawidłowej barwy. Przy następnym serwisie wkładam 125 czyli oryginalna jak kupujesz nowy gażnik
Wydech odblokowany w połowie. Tak by głowa nie puchła od decybeli i nie ryczało w lesie
Wróciłem z wakacji na Rally. Trasa TETem litewskim i łotewskim. Łącznie 2700km z czego ~1000 asfaltem. Na pokładzie moje 95 oraz bagaż z namiotem, śpiworem.
Pod taką masę wymieniałem wcześniej tylną sprężynę na twardszą, fabryczna jest pod lżejszych. Przód zostawiłem fabryczny i jest ok pod moje użytkowanie.
Połacia szutrowych autostrad, leśne drogi, przeprawy rzeczne, głębokie piachy, bagna, zdarzyły się nawet podjazdy (chociaż pod tym kątem wytestowałem CRFę w Rumunii rok temu).
Jak ktoś ma wątpliwości co do możliwości tego motorka niech pyta śmiało. Ja nie mam i jestem pełny uznania. Jest to dobry wybór jeżeli ktoś zakłada 60+% offu, reszty dojazdów. Bo na dojazdach brakuje, z Mitasami MC23 prędkość przelotowa bez męczenia motocykla była do 110km/h. Kanapa dała o sobie znać, nie jest komfortowa, dużo pomogła owieczka, inaczej nie byłoby możliwe przejechanie takiego dystansu w 10 dni.
A najważniejsze to plusy- na szutrowych autostradach nie ma znaczenia czy jadę 250 czy 650 czy 1200, jest maks jaki jest granicą rozsądku i bezpieczeństwa i każdy z tych motocykli osiąga bez wysiłku ten maks gdzie to było w granicach 90km/h. Za to w terenie CRFa z bagażem jechała bez najmniejszego problemu, czekając na ciężkich i zmęczonych wysiłkiem kolegów, którzy musieli walczyć z motocyklem i jego masą i mocą. Tam CRFa była dużo szybsza, zwinniejsza i pozwalająca na relaksacyjną jazdę i czerpanie przyjemności.
Łącznie zrobiłem Rally już ~7000km.
Ogólne przemyślenia to: świetny dual do codziennej jazdy jak i weekendowej zabawy w terenie. Turystycznie do podmiejskich wycieczek 100-200km. Na następne wakacje zabieram CRFę na przyczepie i nie marnuje swoich sił i komfortu oraz opon na dojazd tylko bawię się na miejscu lepiej niż na większym sprzęcie. Kwestia własnych preferencji wyjazdowych.
Wróciłem z wakacji na Rally. Trasa TETem litewskim i łotewskim. Łącznie 2700km z czego ~1000 asfaltem. Na pokładzie moje 95 oraz bagaż z namiotem, śpiworem.
Pod taką masę wymieniałem wcześniej tylną sprężynę na twardszą, fabryczna jest pod lżejszych. Przód zostawiłem fabryczny i jest ok pod moje użytkowanie.
Połacia szutrowych autostrad, leśne drogi, przeprawy rzeczne, głębokie piachy, bagna, zdarzyły się nawet podjazdy (chociaż pod tym kątem wytestowałem CRFę w Rumunii rok temu).
Jak ktoś ma wątpliwości co do możliwości tego motorka niech pyta śmiało. Ja nie mam i jestem pełny uznania. Jest to dobry wybór jeżeli ktoś zakłada 60+% offu, reszty dojazdów. Bo na dojazdach brakuje, z Mitasami MC23 prędkość przelotowa bez męczenia motocykla była do 110km/h. Kanapa dała o sobie znać, nie jest komfortowa, dużo pomogła owieczka, inaczej nie byłoby możliwe przejechanie takiego dystansu w 10 dni.
A najważniejsze to plusy- na szutrowych autostradach nie ma znaczenia czy jadę 250 czy 650 czy 1200, jest maks jaki jest granicą rozsądku i bezpieczeństwa i każdy z tych motocykli osiąga bez wysiłku ten maks gdzie to było w granicach 90km/h. Za to w terenie CRFa z bagażem jechała bez najmniejszego problemu, czekając na ciężkich i zmęczonych wysiłkiem kolegów, którzy musieli walczyć z motocyklem i jego masą i mocą. Tam CRFa była dużo szybsza, zwinniejsza i pozwalająca na relaksacyjną jazdę i czerpanie przyjemności.
Łącznie zrobiłem Rally już ~7000km.
Ogólne przemyślenia to: świetny dual do codziennej jazdy jak i weekendowej zabawy w terenie. Turystycznie do podmiejskich wycieczek 100-200km. Na następne wakacje zabieram CRFę na przyczepie i nie marnuje swoich sił i komfortu oraz opon na dojazd tylko bawię się na miejscu lepiej niż na większym sprzęcie. Kwestia własnych preferencji wyjazdowych.
Wrzucaj śmiało jakieś fotki!;)
Fotek dużo nie mam ale zmontowałem filmik :)
https://www.youtube.com/watch?v=jQhGOeoPpkY
https://www.youtube.com/watch?v=jQhGOeoPpkY
aadamuss
05.08.2018, 23:31
Film fajny ale świateł temu Rally brakuje :-) pozdrawiam Adam
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
No jest dobry LED ale niestety daleko i wysoko świecący. BMW miało chyba 6 halogenów więc robi dzień :D
Dymka-
Piszesz jak ortodoksa.
Z założenia crf 250 l to dual. Olej wymieniasz
Raz na 12 tys
Te 23 ps jest całkiem żwawe,
Jeśli masz w swojej xr400 zwykły gaźnik
To na drodze asfaltowej temu pierdzpiedowi
nie uciekniesz. W terenie wiadomo, ale z założenia to są dwa inne moto
Wyczynowe ktm w papierach mają 12 -16 kW
, wiadomo co później
Podstawowe pytanie - ile tym crf przejechales
Żeby mieć o nim zdanie
Dymka-
Piszesz jak ortodoksa.
Z założenia crf 250 l to dual. Olej wymieniasz
Raz na 12 tys
Te 23 ps jest całkiem żwawe,
Jeśli masz w swojej xr400 zwykły gaźnik
To na drodze asfaltowej temu pierdzpiedowi
nie uciekniesz. W terenie wiadomo, ale z założenia to są dwa inne moto
Wyczynowe ktm w papierach mają 12 -16 kW
, wiadomo co później
Podstawowe pytanie - ile tym crf przejechales
Żeby mieć o nim zdanie
Dokładnie tak jest.
Kolega kiedyś wypożyczył CRF 250 L nówkę sztukę i pojechaliśmy w 2 tenery 600 i tę CRF 250 na trzy dni... No nie dało się mu uciec faktycznie.
Druga obserwacja - w Pamirze spotkałem Czecha co CRF 250 L od pół roku roku Azji jeździ. Twierdził, że zero problemom, że jest ok i że taniej się nie da niż tym.
Taki tani i bezproblemowy dual - może bez emocji ale taki było założenie.
Ja lubię to moto.
Dymka-
Podstawowe pytanie - ile tym crf przejechales
Żeby mieć o nim zdanie
Musze przyznać, że tylko kawałek. Byłem bardzo na "Tak" dokąd sie nie przejechałem i po jestem już bardzo "na Nie". Tam naprawdę brakuje mocy w stosunku do wagi. Gdzieś się pogubili, jakby im materiału na tłoki zabrakło. Bo gdyby ta pojemność i moc trochę wzrosły to byłby spoko motocykl. Tyle w tym zabawy co w skuterze. Tylko, że buda ładna.
Dymka, twoja wypowiedź jest poniżej pewnego poziomu, do którego przywykłem na tym forum. Spróbuję odnieść się do jej merytoryki, choć niewiele tego tam się znajduje:
Kiedyś 61koni 64 momentu z 650
a teraz jakaś padaka 20 koni i tłok do zmiany po przebiegu... Gdzie ten postęp???
Proszę wskaż współczesne modele, w których producent deklaruje 20KM z 650ccm pojemności.
I ludzie piszą że 20 koni to wystarczająca moc... tak bo nie mają innego wyboru, a starego się boją i tyle. To jest plucie sobie w brode.
Na rynku, jeśli mówimy o nowych motocyklach, jest jakiś pierdyliard modeli do wyboru. Poważnie twierdzisz, że ludzie nie mają wyboru?
Te motki powinny ważyć w chuj mniej z taką mocą i tyle i wtedy ma to sens, a nie waga jak stare 90 latki, zawias nie wiele lepszy choć
sam możesz poprawić i moc w dodatku mniejsza,a silnik wytrzymałość podobna,
to co kupić tylko dlatego, że kurwa nowa okleina?
Tego za cholerę rozgryźć nie mogę. Które motki powinny ważyć mniej? Które mają mniejszą moc i od czego?
Jeśli odnosisz się do CRF250L to wskaż jej odpowiednik z lat '90. I wtedy porównuj.
A później porównajcie moc z 2001r. do 2018 i wytrzymałość i wyjdzie jaki postęp zrobiły fabryki i gdzie jest biznes, na wciskaniu głupoty...
Jak wyżej - porównaj jakieś konkretne modele, wskaż przykłady.
Robią was w chuja bo się łapiecie na jakiś MAGICZNY ROZRUSZNIK
Rozrusznik to nie magia. To, w uproszczeniu, zwykły silnik elektryczny wprawiający w ruch wał korbowy w trakcie zapłonu.
Prośba - trzymaj wysoki poziom merytoryki tego forum i nie pisz takich postów. Społeczeństwo ci podziękuje.
Kilku znajomych ma te Lki i chwalą. W miarę lekki, niezawodny sprzęt. Ma swoje mankamenty, które są irytujące i mnie osobiście bardziej przeszkadzał zawias bez opcji regulacji niż słaby piec. Jeśli chodzi o wady to przy ostrej jeździe w terenie pali sporo i mały baniak może powodować problemy z zasięgiem. Pod Pikujem Maxowi brakło paliwa po przejechaniu bodaj 140 km. Do tego rama jest z gównolitu i znam co najmniej 2 przypadki gdzie gleba skutkowała pogięciem się ramy w okolicy podnóżków. Na czarnym to jedzie lepiej niż DRka. Zrobiłem na tym trochę kilometrów i uważam że jak ktoś szuka nowego, niewyszukanego, taniego duala, który mimo wad dowiezie cię wszędzie to Lka nie ma konkurencji. Piec pozwala utrzymać przelotowe 100-110 co dla mnie jest wystarczające a w terenie wystarczy dobra guma i ogarnięty kierownik aby jechać równo z mocniejszymi i lżejszymi maszynami.
I ludzie piszą że 20 koni to wystarczająca moc... tak bo nie mają innego wyboru, a starego się boją i tyle. To jest plucie sobie w brode.
Kolego Dymkaaa, są tacy dla których ta moc jest wystarczająca. Powiem więcej jest jej nadmiar. Oczywiście dla niektórych. Masz coś do powiedzenia na temat CRF250 z własnego doświadczenia to chętnie posłucham natomiast bicie piany na temat archaizmów przeszłości i ich wyższości nad nowymi modelami tylko zaśmieca wątek. Załóż wątek o XR400 i będziesz się mógł wykazać. Tutaj mówimy o CRF.
No zaraz. Ale czepiliście sie kolegi bo zjechał model z wątku? oO Słusznie zjechał. Bo co to za argument, ża dla niektórych to tej mocy jest az nadto? Dla niektórych jest za niska a dla innych za czerwona. TT-R 250. Rok 96(ponad 20 lat temu). 35Km. Postęp jak uj ;]
Nie bez przyczyny są kity na chyba 310 do tego motoroweru z nadwagą. Fakt ze to chyba długodystansowy silnik. Czyli jak tom już ktoś nazwał- pojazd dla listonosza w sam raz ;]
Panowie bo to jest tak - jedni uważają, że nowe to syf, inni że super. Dla każdego co innego. Kiedyś było więcej metalu w moto, dziś plastiku - takie czasy. Uwielbiam Buicka Rivierę z 73 roku, ale na trasie z dzieckiem to wolę Forda z ABS,ESP i 6 poduszkami. Takie czasy. Czytam relację i wyszło mi, że dziś to albo latasz po mieście:
- albo po torze (w takim Lipnie to raczej wyczynowe niż z rejestracją)
- albo na Ukrainie
- w PL to już raczej słabo. Ostatnio na naszej spokojnej wsi, gdzie mamy dojazd do własnej działki stała Policja Leśna i rypali każdemu z silnikiem po równo.... 18 lat tam jeżdżę, 1 raz to widzę.
Taki mamy klimat. Nowe jest INNEGO nabywcy. A to kupujący rządzą.
Reasumując - Dymka rozumiem Twoje stanowisko, ale chyba powinieneś dodać "dla mnie to...", bo jak widać nie dla każdego ;).
No zaraz. Ale czepiliście sie kolegi bo zjechał model z wątku? oO Słusznie zjechał. Bo co to za argument, ża dla niektórych to tej mocy jest az nadto? Dla niektórych jest za niska a dla innych za czerwona. TT-R 250. Rok 96(ponad 20 lat temu). 35Km. Postęp jak uj ;]
Nie bez przyczyny są kity na chyba 310 do tego motoroweru z nadwagą. Fakt ze to chyba długodystansowy silnik. Czyli jak tom już ktoś nazwał- pojazd dla listonosza w sam raz ;]
Jeżdżę xr 400
Kolega crf 250 l
Na szosie jesteśmy sobie równi
W terenie xr lepsza ale nie jest to oszałamiające różnica
Xra dużo lepiej wybiera podłoże
Wniosek taki - do turystyki wybrałbym Crf 250 L
Endurowanie - xr 400
Ogólnie remis
Dla mnie xr 400 lepsza, ale w garażu mam
Jeszcze kilka innych motocykli i wybieram w zależności
Od potrzeb
Świat idzie do przodu, ekologia
Nie ma TTR 250 na wtrysku w salonie , ale jest jeszcze
Dużo tych starych I można wybierać
Xr 400 również
Jeżdżę xr 400
Kolega crf 250 l
Na szosie jesteśmy sobie równi
W terenie xr lepsza ale nie jest to oszałamiające różnica
Xra dużo lepiej wybiera podłoże
Wniosek taki - do turystyki wybrałbym Crf 250 L
Endurowanie xr 400
Ogólnie remis
Dla mnie xr 400 lepsza, ale w garażu mam
Jeszcze kilka innych motocykli i wybieram w zależności
Od potrzeb
Świat idzie do przodu, ekologia
Nie ma TTR 250 na wtrysku w salonie , ale jest jeszcze
Dużo tych starych I można wybierać
Xr 400 również
No wiem. Ale to luksus. Jeśli wybiera się jeden do kilku zadań to trzeba sprecyzować gdzie możemy pocierpieć. Mam dużą świnie i godzę się, ze na długich asfaltach trzeba pocierpieć przez kanapę i brak owiewki. W terenie czasem z bólem godzę się na kopkę. Coś za coś. Te bolączki oddaje kupą frajdy w głębokim piachu ( panowie leśnicy nawet sie tam nie zapuszczają ;) )Taka mała CRF pewnie świetnie spisuje się w mieście i na trasie (6 biegów) spalaniem( wtrysk) ale jakoś nie widzę tego kiedy się chce naprawdę pobawić. Jakbym miał wybierać moto co mało pali jest na trasę i do miasta to oglądałbym maksiskutery ;)
Wszystko kwestia sprecyzowania potrzeb. Ale no 22/24 koniki? To kurna emka z lat 40 miała.
Dla przypomnienia. To kosztuje nowe cennikowo 21600 pln. Kumpel kupił bodaj za 20000 pln z dostawą do domu. Nie da się za tą kasę kupić nowego japońskiego duala. Romet ADV 250 waży 190 kg, ma małe koła i kosztuje 16 tysi. Jeździ dużo gorzej, wykonany jest również gorzej, hamuje też gorzej. Dla siebie bym tego nie kupił bo wolałbym dobrą starą Japonię ale jak ktoś chce kupić nową Japonię w przyzwoitych pieniądzach to proszę wskazać lepszą opcję. Może w US gdzie są dostępne nowe DR, XR czy DR-Z to zakup CRf250L jest mało sensowny choć 1500$ różnicy w cenie między CRF250L a XR650L czy DR-Z pewnie dla niektórych będzie istotne.
CRF450L kosztuje wyjściowo 10399$ czyli za jedną 450L mamy dwie 250L :D. To jest dopiero dylemat.
Wyjaśniam, byłem pijany.
Xr250l to jest jej odpowiednik z lat 80.
Mocowo jednakowo, ciekawe jak z wytrzymałością stawiam, że xr>crfl
Zmieniła się buda.
Waga bardzo mocno skoczyła do góry, w imie czego?
To ode mnie, nie musze czymś jeździć, żeby to ocenić jak człowiek.
Nie nazwałbym tego postępem.
Ale jest nowe.. Fakt cena fajna jak za nówke i to tyle.
Osobiście wolałbym, myśle, że w 20 tys jest to do zrobienia, odnowiona xr250l która waży prawie 40kg mniej. Tak wiem, ludziom się nie chce bawić, przykład wyżej, Pan posiada kilka motocykli.
Ot co. U nas to się i pokety chwali.. Miałem nie chwale absolutnie.
I nie zaczynaj z ekologia, prosze.
Pozdrawiam
Jestem fanem starego Volvo z lat 90 tych
Uważam że jest to najlepszy samochód
swiata ale byłbym głupcem myśląc że wszyscy
mają tak uważać.
Ekologii nie unikniesz
Wytrzymałość? -W necie jest tekst podróżników jadących na crf 250 l
Przy 80 tys km usterek większych brak. Łożyska w kolach , uszczelniacze przedniego zawieszenia
W jednym egzemplarzu konieczna była wymiana
Tłoka ponieważ źle był założony filtr powietrza
W drugim egzemplarzu bez konsumpcji oleju
Niestety, na obecną chwilę pisze z małego smarfona
I nie wiem jak wkleić link z podróży
W używaniu turystycznie xr 400 - tłok cylinder wytrzymuje 30- 40 tys km.
Ani razu nie wspomniałem o 400, a wy już kilka, nie wiem o co kaman :D
Czemu zaczynasz jakiś tekst, że wszyscy mają tak uważać... Jak widać, jedni są za, inni przeciwko.
Postawiłem sprawe jasno.
Postępu brak. Waga wzrosła w ch*j.
Dałem model z taka sama pojemnością.
Odnoś się do niego.
Napisz mi co ma lepszego ta crfl od xrl i to wszystko, oprócz plastików :)
Ani razu nie wspomniałem o 400, a wy już kilka, nie wiem o co kaman :D
Czemu zaczynasz jakiś tekst, że wszyscy mają tak uważać... Jak widać, jedni są za, inni przeciwko.
Postawiłem sprawe jasno.
Postępu brak. Waga wzrosła w ch*j.
Dałem model z taka sama pojemnością.
Odnoś się do niego.
Napisz mi co ma lepszego ta crfl od xrl i to wszystko, oprócz plastików :)
Jest nowa. Dla wielu to już dość. Ma wtrysk i to w sumie całkiem przyjemnie woziło. Według mnie jest wygodne. Brakuje w tym jakiegokolwiek "pierdolnięcia"/iskierki bożej. I to jest mój podstawowy zarzut. Ale dla mnie to dużo i dość żeby olać ten motocykl. Dla kogoś to tez może być zaletą.
Przede wszystkim dzieli je dekada
I motocykle sprzed lat 20 dziś nie byłyby
Dopuszczone do ruchu
I auta też, a i pewnie inne rzeczy
Nowe normy :D
Xr 250 r a crf 250 l
To przecież całkiem inna kategoria
Motocykli
Enduro vs dual
Xr 250 l?
A gdzie to kupić z niewielkim przebiegiem
I niezajezdzone?
Czasem zdarza się trafić na ebay. UK
Czytałem też relacje z podróży po Europie
- Ktoś trafił na taki egzemplarz w Grecji
Dymka - gdzie stoją w salonach
TTR 250 JEST już sporo więcej choć w Polsce
Zdarza się czasem jakąś sztuka na kilka miesiecy
Widzisz jak schodzisz z tematem, pytałem o wady/zalety w stosunku do crfl, nie ma argumentu w takim razie gdzie to kupić.
W indiach to tego chyba w cholere jeździ.
Kiedyś u nas na olx była wersja baja, czasami coś się trafi.
Generalnie mnie o kupno nie pytaj, z pewnością da się znaleźć, nowe oczywiście problym.
Tu chodziło o porównanie :)
kristoch
06.08.2018, 11:34
Nie nazwałbym tego postępem.
Pozdrawiam
Czołem!
Takie pytanko mam (bez sarkazmu czy chęci do wzbijania piany):
Gdzie, kto i komu obiecał postęp? Bo jak dla mnie jedyny gwarantowany naukowo postęp to jest w entropii. Pytam poważnie bo kilkukrotnie wspominasz, że w tych motocyklach nie ma postępu. Zresztą jak tu mierzyć postęp? W KM?
A jeszcze jedno mam :-): czy dopuszczasz możliwość braku racji absolutnej i to, że ktoś może preferować guzik zamiast kopajki lub 20 KM mu wystarczy?
<początek delikatnego sarkazmu>
No bo mam WR250R i po tym co pisałeś wcześniej poczułem się gorszym człowiekiem bo nie wybrałem starej XR, a niewiele brakowało. No i nie wiem mam ją sprzedać czy jakoś z tym żyć?
<koniec sarkazmu>
👍 Zdrówka!
Widzisz jak schodzisz z tematem, pytałem o wady/zalety w stosunku do crfl, nie ma argumentu w takim razie gdzie to kupić.
W indiach to tego chyba w cholere jeździ.
Kiedyś u nas na olx była wersja baja, czasami coś się trafi.
Generalnie mnie o kupno nie pytaj, z pewnością da się znaleźć, nowe oczywiście problym.
Tu chodziło o porównanie :)
W Indiach tego nie znajdziesz. Wypożyczalnie na Tajwanie, Wietnam i w okręgu, choć to jak dziś jak złoty ząb - rzadkość
Bo już dawno pozmieniali na crf 250l
Co tu porównywać z czymś co nie jest dostępne.
Choć moje stare volvo jest niezawodne, wygodne
Mało pali i wogole jest de Best to jeździ nim
Może ułamek procenta populacji.
Myśląc Twoim tokiem, powinienem uważać że reszta to głupcy
Postęp widzę przy np 600R i później Hondzia 650R. Począwszy od ramy, przez zawieche aż do serca.
Natomiast nie widzę go przy +30-40kg i spadku mocy na przestrzeni prawie 40 lat, wypadałoby dać coś więcej niż e-start.
Dodajmy do tego, że ta masa ma też na pewno wpływ na zawieche.
Guzik jest do ogarnięcia w tych motocyklach, co pokazał już Pan w temacie jakiego duala kupić..
Ja wole lżejsze motocykle, Pan z tamtego tematu, też już chyba zmierza w dobra strone :)
Gdzie indziej crf450l po prostu wyśmiali, tutaj na siłe ktoś będzie szukał zalet, że to jednak dobry sprzęt.
Po prostu jeździj :)
Franz,
Ja nigdzie nie namawiam do kupna xr250l i szukania takowej.. prześledź posty.
madafakinges
06.08.2018, 11:45
Kolega DRAK wrzucił info, że obleciał TETa i mimo małej mocy bawił się wybornie, a Ty mu wujeżdżasz, że jego moto to padaka i ZŁOM.
Nie ładnie.
Co raz mniej relacji na forum,co raz więcej kłótni i i wskazywania, że tej *uj a ja gość bo jestem lepszy i mam większego... motora. Chyba nie o to chodzi.
A co do tematu CRF jakbym miał czas i nie miał ochoty kupować stroć i remontować, bo nie mam do tego warunków/umiejętności a czas na grzebanie wolałbym poświęcić na jazdę kupiłbym sobie taką CRF i omijając główne drogi i atostrady pozwiedzałbym sobie świat czasem zapuszczając się w teren. Do tego taka CRF została stworzona i na pewno robi to świetnie.
Masz racje.
Chodziło mi o coś innego, tylko źle to ubrałem w słowa.
Szerokości.
Dymka,
Ty po prostu wszędzie piszesz ze xr 400 na kopke jest najlepsze.
Niestety do tego modelu zamontowalem
El.rozrusznik i z tego powodu po Twoich
postach mam doła,
Wygląda na to iż jestem mientkim robiony :D
To Ty to powiedziałeś :) Ani razu tu nie piłem do 4 setki.
Nie jest najlepsze, jest dobre, a z rozrusznikiem już bardzo dobre.
BRP to samo. Źle dobieram słowa, przepraszam. Cofam co powiedziałem, motocykl jest ok jak na te czasy, dużo jest motocykli Rejli, ta nazwa ma to do siebie, że śmiało można dorzucić worek kilogramów, a użytkownik będzie zadowolony :D
Xr 250 l?
A gdzie to kupić z niewielkim przebiegiem
I niezajezdzone?
No jak to gdzie? U Motomaxa! :)
No jak to gdzie? U Motomaxa! :)
Ale on ma zapewne tylko jedna sztukę
Crf sprzedaje się w dziesiątkach u nas
Na elce mam już prawie 10k nabite (drugi sezon). To wygodny, nowoczesny, mały, bezawaryjny i stosunkowo tani motocykl. Nic więcej, nic mniej.
Jeśli tego się oczekiwało przy zakupie to może być znajomość na długie lata i dziesiątki tysięcy km (są już sztuki na necie z 100k+).
Po wielu przemyśleniach przymiarkach do różnych moto przywiozłem wczoraj na podwórko pachnącą crf 250rally. Marzyła mi się NATka ale po paru kilometrach jazd stwierdziłem że będzie to zakup niezgodny z tym co mi potrzeba (weekendowo 200-300 km, 80% off ale nie taki do jądra ziemi czyli generalnie gdzie oczy poniosa :) )
Ostateczne za padło gdy obczaiłem www.motogether.de i pomyślałem sobie że jeśli para Niemców objeżdża tym świat to czemu ja mam nie objechać choćby Polski. Po prostu wsiadac a nie gadac że za mało mocy że za. cieżki że dla listonosza....
Dokoptowałem kompletny wydech z LeoVince jakiś Bagażnik i torby sw motech i teraz pozostaje jeździć...
Będę meldował co dalej
bukowski
07.09.2018, 18:04
Po wielu przemyśleniach przymiarkach do różnych moto przywiozłem wczoraj na podwórko pachnącą crf 250rally. Marzyła mi się NATka ale po paru kilometrach jazd stwierdziłem że będzie to zakup niezgodny z tym co mi potrzeba (weekendowo 200-300 km, 80% off ale nie taki do jądra ziemi czyli generalnie gdzie oczy poniosa :) )
Ostateczne za padło gdy obczaiłem www.motogether.de i pomyślałem sobie że jeśli para Niemców objeżdża tym świat to czemu ja mam nie objechać choćby Polski. Po prostu wsiadac a nie gadac że za mało mocy że za. cieżki że dla listonosza....
Dokoptowałem kompletny wydech z LeoVince jakiś Bagażnik i torby sw motech i teraz pozostaje jeździć...
Będę meldował co dalejFot-ki, fot-ki!
Sent from my G8441 using Tapatalk
https://zapodaj.net/897205be201dc.jpg.html
Nie umiem wklejac zdjęć a i fot nie mam może jutro porobię i wreszcie pojadę gdzieś
https://zapodaj.net/897205be201dc.jpg.html
Nie umiem wklejac zdjęć a i fot nie mam może jutro porobię i wreszcie pojadę gdzieś��
Czemu nie tak ? ;)
http://africatwin.com.pl/picture.php?albumid=335&pict
Dzisiaj przejechałem 150 km i tak na szybko pierwsze spostrzeżenia
- tak sterownym stworem jeszcze nie jeździłem
- genialne światła
- bardzo poprawnie działający abs przodu
- xt600 nie mogła mi odjechać
Z minusów na razie:
- tylne mocowanie tablicy klekoczące i brzydkie ( do wywalenia)
- jakieś takie gówniane to napinanie łańcucha, a właściwie zabezpieczenia ( jak wróciłem poprzestawiało się w cały świat mimo sprawdzenia przed wyjazdem)
...
- xt600 nie mogła mi odjechać
...i to właśnie mnie skłania coraz bardziej ku zmianom na "mini" afre :drif:
Jakby co to parę fotek w albumie... za cholerę nie mogę wrzucić tu żeby się od razu wyświetlało
Proszę (fajny, chętnie bym pojeździł ale nie załapałem się jeszcze):
https://s8.postimg.cc/7n6i4ofnp/4_E7_BF433-1564-4_EF6-850_C-_BBB301219_A8_A.jpg
https://s8.postimg.cc/v1ehgl2px/54_C49_A5_C-_A772-44_DF-_A84_C-92453_A612419.jpg
https://s8.postimg.cc/fsok2toh1/9_D99_B9_DF-_EECA-408_A-95_EE-_BD90_E2_B10_AB9.jpg
https://s8.postimg.cc/onpedckz9/9_EBD7_EDA-_FC1_C-452_A-_AA5_B-_B20_B3_D42_F041.jpg
https://s8.postimg.cc/y89108pqt/A0_C0_AFC3-5220-4869-8203-_E8_E8_B828_E11_F.jpg
https://s8.postimg.cc/k1ta4zk0l/C4_DB7_D05-_D152-405_D-_A803-_FE3_C5_C758_CF5.jpg
Aktualności:
- tylna lampa DRC led
- kolektor FMF megabomb
Czyli dieta odchudzająco - wzmacniająca
Czy któryś z warszawskich dealerów ma może na stanie egzemplarz do testów?
Czy któryś z warszawskich dealerów ma może na stanie egzemplarz do testów?
Koniecznie rajli?
Koniecznie rajli?
Dla oceny dynamiki mów być i L. Chcę zobaczyć czy to znośnie jeździ.
W Hondzie Plaza dzięki Karolowi :Thumbs_Up:w zeszłym roku pożyczyliśmy CRFL. Na miasto super, na polne drogi fajnie, na szybkie asfalty da sie znieść, na cięższy teren tylko dla wymiataczy. Dla mnie relacja cena-walory użytkowe - rewelacja:Thumbs_Up: . Ale nie kupiłbym dla siebie. Każdy jeżdzi trochę inaczej. Ja jak nie czuję, że moto chce mnie skusić w jakieś bagno i tam mi zrobić krzywdę to jakoś w to nie wchodzę ;)
Może Asia coś napisze bo to ona jeździła.
_-aska-_
13.04.2019, 02:00
Może Asia coś napisze bo to ona jeździła.
Asia wiele nie napisze, bo nie umie jeździć :D Ale zdecydowanie jest to motorek bardzo przyjazny - wręcz przyjacielski. ;) Wcześniej pożyczałam Prince'ową XR 650(do której mam ogromną słabość <3 ), a szukając czegoś dla siebie przymierzałam się do małych pojemności, jakichś DR350 i innych podobnych sprzęcików, ale żaden mnie nie urzekł. CRF była pierwsza (oczywiście poza XR <3), do której poczułam sympatię. Może nie powala, ale jak się na nią wsiądzie, to jest strasznie sympatycznie. Sprawia wrażenie lżejszej, niż jest. Trochę jak na rowerze ;) A jak ktoś umie jeździć, to pewnie i więcej energii da radę z niej wykrzesać.
P.S. Ale moja WułeRka o niebo lepsza :D
greenman
13.04.2019, 11:39
Sprawia wrażenie lżejszej, niż jest. Trochę jak na rowerze ;)
Dwóch kolegów ma CRF250L i dokładnie jest jak piszesz. Siedzenie jest nisko, zawias lekko się ugnie i moto wydaje się dobre do manewrowania i lekkie. Ja mam KTMa 640 i wszyscy obstawiali, że będzie on z 10-15kg cięższy. Wjechaliśmy na wagę moim - wyszło 155kg. Wjechaliśmy hondą - 155kg :D a odczucia są zupełnie inne.
W Hondzie Plaza dzięki Karolowi :Thumbs_Up:w zeszłym roku pożyczyliśmy CRFL. Na miasto super, na polne drogi fajnie, na szybkie asfalty da sie znieść, na cięższy teren tylko dla wymiataczy. Dla mnie relacja cena-walory użytkowe - rewelacja:Thumbs_Up: . Ale nie kupiłbym dla siebie. Każdy jeżdzi trochę inaczej. Ja jak nie czuję, że moto chce mnie skusić w jakieś bagno i tam mi zrobić krzywdę to jakoś w to nie wchodzę ;)
Może Asia coś napisze bo to ona jeździła.
Dzięki, odezwę się do Karola. Może będzie w stanie pomóc.
Hej,
Po przerwie wróciłem do jeżdżenia. Dostałem pod koniec lutego na urodziny od żony crf250 rally wersja czarna. ( teraz tak myślę, że to taki pomysł koleżanki żony na antidotum do kryzysu wieku średniego - daj facetowi zabawkę, to może w szkodę nie wejdzie 😋)
Przejechałem coś 1300 km wkoło komina i jestem bardzo zadowolony. Testowałem NAT, miałem wcześniej AT, to co kiedyś było wyzwaniem teraz jest przyjemnością 😎
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190524/b97f8e64a928b01d1429425a2dad62cd.jpg
Dzisiaj zamontowałem bagażnik firmy SRC design. Bagażnik też polecam. Fota jakaś starsza, bez bagażnika.
Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka
deftones
25.05.2019, 22:51
https://m.olx.pl/oferta/yamaha-wr250r-CID5-IDzXyUW.html#position=4&page=1
Ktoś oglądał? Z opisu wygląda, że zarejestrowane na 125, może to być problem?
aadamuss
26.05.2019, 02:22
Przy sprzedaży, kontroli, ubezpieczeniu ...
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
. . . i największy przy spowodowaniu wypadku.
Potwierdzę tylko słowa Emka http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=594186&postcount=54 W CRF 250L rama w miejscu mocowania prawego podnóżka zrobiona z papieru. :mur:
Lucky Luke
13.06.2019, 11:35
Kiedy Honda zrobi wreszcie wersję crf rally z niewysiloną 450 lub 600, porządnym zawieszeniem i niełamliwymi plastkami ?
Ten czas już przeminął.
To już nie nastąpi.
Niestety.
Trzeba reanimować starocie.
Lucky Luke
13.06.2019, 12:16
ale ieda CRF rally jest bardzo fajna , owiewki w standardzie, wszystko ładne i spójne , tylko ten dychawiczny silnik i marne zawieszenie
nowy zawias do CB500x kosztuje wraz z kołami coś koło 12koła w zależności od poziomu doszpejowania.
używkę w standardzie w pięknym stanie można kupić za 15-19tys.
za 27tys masz niemal nowe, trwałe moto, które spełnia wymagania większości kierowników do szwędania się i podróży gdzie oczy poniosą.
Koła, zdemontowane elementy można odsprzedać i odzyskać z 1500-2000PLN.
Niskie zużycie paliwa, relatywnie duży zbiornik zapewniający spory zasięg. Z filmów na YT wygląda, że jest to po przeróbkach dość dzielny motocykl z dużymi przebiegami międzyprzęglądowymi co jest przecież też nie bez znaczenia.
Na to, że fabryki cokolwiek zrobią co byście chcieli chyba faktycznie nie ma co liczyć. Świadczyć może o tym fakt, że RallyProducts w tej chwili mają wstrzymane przyjmowanie zamówień na kity upgradujące do CB500X z uwagi na to, że nie wyrabiają się z zamówieniami.
Wiadomo... nie jest to motocykl dla każdego ale na pewno dla wielu.
Lucky Luke
13.06.2019, 16:56
CB500x spoko ale wazy 200 więc stosunek mocy do masy nadal slaby
snjPSMhaSW4
Jak pisał Emek: dobra guma i ogarnięty kierownik i można gadanie o dychawicznosci włożyć między bajki.
Koleś ma założony moduł sterowania mieszanka - około tysiaka, wycięta zwezka w wydechu i pewnie poszerzony snorkel. Reszta stok.
Nowe stoi 20k, mało pali i dowiezie gdzie trzeba nawet nie tak powoli.0
Mnie się podoba.
Właśnie wróciliśmy z Rosji. Kumpel leciał na 250L. Bezawaryjnie przeleciał 8,5 KKM a wszystkie podjazdy zrobił bez problemu z tobołami a załadowane to było fest.
https://i.imgur.com/pl6R6Ae.jpg
Przelotowa 100-110. Jedyny problem to silny wiatr podczas jazdy pod górę. Dynamicznie traci oddech ale do przeżycia.
Miał fabryczne przełożenie?
snjPSMhaSW4
Jak pisał Emek: dobra guma i ogarnięty kierownik i można gadanie o dychawicznosci włożyć między bajki.
Koleś ma założony moduł sterowania mieszanka - około tysiaka, wycięta zwezka w wydechu i pewnie poszerzony snorkel. Reszta stok.
Nowe stoi 20k, mało pali i dowiezie gdzie trzeba nawet nie tak powoli.0
Mnie się podoba.
Bo to spoko motocykl. Osiołek taki. Na wyprawy na pewno super ale zabawy to w tym nie ma. Na tym filmie gość jeździ po takim terenie który u nas zwykle skutery grzybiarzy robią(z rodziną na pokładzie) także tego no.. Ale.... poznałem jednego gościa co ładnie tym ogarniał. Czyli da sie- ale jak się naumiał to szybko zmienił.
Chyba trzeba sobie odpowiedzieć czym jest dual sport lub na nowo zdefiniować to pojęcie.
Zdaje się ze piszecie w większości o notkach które zapierdalaja jak złe,mało pała, maja blachę, pełna regulacje zAwiechy i są nowe żeby się nie psuły na tych wszystkich zajebistych wyprawach... no i tanio ma być.
Fajne info z ta Rosją Emek. Daje dużo do myślenia.
I miejscami wcale nie było lajtowo. Spoko crf daje radę a Jurek (kierownik) jest w zasadzie świeżakiem. To jego pierwsza wyprawa offem. Szutrów krajów bałtyckich nie liczę. https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190630/e0e9e14a58b2d10fe1b18767f0754604.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20190630/bbf70f0cea61fec806afc632f32b4691.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20190630/d81a45840b37972ef947afd3b6b0854a.jpg
Na jednym z wyjazdów z 8 moto tylko CRF się zagotowała po przejechaniu 200 m piachu. Może dlatego, że kierownik nie ogarniał jazdy po takiej nawierzchni.
Rychu, jak zostawisz drz e na wolnych i pójdziesz sie wysikac, to tez zagotuje
DRZ, a CRF to różne epoki.
Jak kierownik nie ogarnia to każdego można zagotować.
CRF 250 nie ma żadnej ochrony na chłodnicę. Jest tylko panel plastykowy. Paciak w niesprzyjających okolicznościach może zakończyć jazdę.
Potwierdzam. Byle gleba na lewy bok i mocowanie się wygina lub łamie. Przydaje się osłona alu na chłodnicę.
Lucky Luke
01.07.2019, 11:23
CRF250L to bezawaryjny osiołek, słaby i nudny, za to doejdzie wszędzie.
stara xr400r ma więcej jadu i jest dzielniejsza w terenie.
Nie wiem czy widzieliście wyniki ostatniego rajdu Baba Jaga Tour - najszybszy przejazd całego rajdu ADV: CRF 250L.
Wojtek w klasyfikacji był 4 ale dostał osobną nagrodę z komentarzem, że przejechał trasę w takim czasie,
jakiego się nie udało osiągnąć organizatorom układającym trasę.
Na 15 pierwszych miejsc, 4 osoby jechały na 250L.
Na pewno są motki bardziej jadowite (prawie wszystkie pozostałe),
ale chyba i tak jest nieźle :)
a z ciekawości jak CRF250L się ma do WR250R - chodzii o odczucia z jazdy
Wr ma charakterystykę typowo crosową.
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Wr ma charakterystykę typowo crosową.
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Pszesz o wr250r?
Bez przesady. WR250R jest podobna do CRF250L z tym że ma duuużo więcej jadu i regulowany zawias.
Więcej jadu, inną charakterystykę silnika, lepszy regulowany zawias, inną geometrię. Poza wyglądem i brakiem owiewek wiele je różni.
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Coraz bardziej mi sie ten maluch podoba.Choc dla kierownikow lekko ciezszych jednak nowa Tenera pozamiata.Mimo to swietny motocykl :Thumbs_Up:
Elo
DRZ, a CRF to różne epoki...
Siur, tylko czemu ta nowa epoka słabsza i cięższa? Cala zeleta ze tańsza.
Jak miałem drezynę miałem okazje protestować nowke wr250r. Byla słabsza, marniej zawieszona, gorzej hamowała i IMO miała mniej wygodne siodło. Ta była w owych czasach sporo droższa od nowej drzety.
Kolejne teorie Kopernika się sprawdzają?
Pozdr rr
P.S. Tak, wiem malkontent ze mnie ale jakoś nie rozumiem tego "postępu"
Siur, tylko czemu ta nowa epoka słabsza i cięższa? (...)
Ekologia i Euro 4,5,6 .... 17 ...
Elo
Siur, tylko czemu ta nowa epoka słabsza i cięższa? Cala zeleta ze tańsza.
Jak miałem drezynę miałem okazje protestować nowke wr250r. Byla słabsza, marniej zawieszona, gorzej hamowała i IMO miała mniej wygodne siodło. Ta była w owych czasach sporo droższa od nowej drzety.
Kolejne teorie Kopernika się sprawdzają?
Pozdr rr
P.S. Tak, wiem malkontent ze mnie ale jakoś nie rozumiem tego "postępu"
Nie nadazam bo starej daty jestem.Mowisz o czyms innym?
https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=280320305&makeModelVariant1.makeId=26000&makeModelVariant1.modelDescription=wr250r&maxPowerAsArray=KW&minPowerAsArray=KW&scopeId=MB
Ja rozumie te normy emisji ect. Ale co one maja wspólnego z wagą, zawieszeniami i generalnie, powiedzmy, delikatną konstrukcja?
No ok, czaje ze producenci maja swoje badania rynku z pomijanie małym popytem na na nie wyczynowe motorki terenowe ale z mega perspektywą na ciezarne szosowe mastodonty z tzw adwenczerskim lookiem.
Myku po niemiecku to niewiele więcej jak Janek Kos rozumie. Jeśli pytasz czy krytykowalem Yamahe WR250R to tak, nie przypadła mi do gustu. Juz kiedys tu cytowalem znajomego dealera KTM: "... jak by włożyli silnik DRZety w ramę i zawiasy kata to by był hicior sprzedazy..."
Ja wiem, te male pierdopedy fajne są i dla pewnie jakis 99% swoich użytkowników wystarczajco terenowe. Tylko problem mam w tym, ze stary jestem i za takim postępem nie nadążam mentalne.
Pozdr rr
Jak się ułoży to se kupię i dopiero Was wkurw weźmie :P
Będę pyrczyl po dziadowsku na chujowej 250 :)
Pisałem o tym dawno - żaden motocykl nie kupi Wam czasu na jazdę.
M
(...)
Pisałem o tym dawno - żaden motocykl nie kupi Wam czasu na jazdę.
M
Najgorsze jest to, że niestety masz rację :)
Juz kiedys tu cytowalem znajomego dealera KTM: "... jak by włożyli silnik DRZety w ramę i zawiasy kata to by był hicior sprzedazy..."
Pozdr rr
hehehe też to słyszałem :D - choć uważam, że RFS EXC400 też robi robotę - tylko trudno o dobry egzemplarz.
Mam chęć popróbować wr250r lub CRF250L , choć czuje że to będzie rozczarowanie po KTMach.
Jesli juz- to WR 250 R , a najlepiej zadbaną XR 400 z czerwonym guzikiem :D
Nie będzie dużego rozczarowanie po exc 400
Babel , Ty się krecisz wokół komina . Wrka bylaby lepsza od exc 400 do średnich wypraw i wokół komina
No właśnie bym coś zmienił z tym kręceniem wokół komina - starzeje się :D chyba.
Jak dotąd Freeride ze swoimi właściwościami jezdnymi przy moim wzrosiecie jest ideałem - ale 2T nie da się latać przelotek a i zasięg mizerny przy jego spalaniu :D
Zawsze był moim marzeniem Freeride 250R odkąd zobaczyłem film:
https://youtu.be/HUlSuCesDNg
- polałem przeszło rok , wjechałem na wszystko co sie da w mojej okolicy - popróbowałbym czegoś nowego :)
Lucky Luke
02.07.2019, 11:35
Babel jakie interwaly serwisowe ma freeride 250 ?
I jaki jest realny zasięg na zbiorniku ?
50 godzin. Baniak 7 litrów. Jak miałem 300 w dwupaku i baniak 11 litrów to paliwa starczało na max 2 godziny pałowania.
Babel jakie interwaly serwisowe ma freeride 250 ?
I jaki jest realny zasięg na zbiorniku ?
Zależy co masz na mysli jesli chodzi o interwały
Tłok - zmieniłem po 103 mth i się wszyscy śmiali że otwierałem ;)
Dół silnika - jest taki sam jak w exc300 - w mojej ocenie korba nie do zajechania ( freeride teoretycznie ma 25 KM a 300 trochę więcej :D )
Jak czytam fora - to średnio 200 mth tłok zmieniają .
Ja by jednak został przy 100 - 120 mth ( to tylko 400 zł) a silnik prosty jak w WSK ( freeride nie ma zaworu wydechowego)
Olej w skrzyni niby manual mówi o 50 h - ja zmieniam to częściej ok 20mth
Pali - jak zapaierd..c - to pewnie z 9 - 10 litrów - jak latam tak trochę podjazdów trochę szutry - 7,5 - 8 na 100km
Tylko że mój ma inny dyfuzor - i gania aż miło - niejednokrotnie na przelotce potrafi mi na gumę pójsc z wyższego biegu
A bak 7 litrów
No 2T lata się specyficznie - nie da się jak drz czy exc - trzeba zapinać :D
Jako posiadacz wr250r służę informacją na temat tego sprzętu.
Jako posiadacz wr250r służę informacją na temat tego sprzętu.
Ja mam zamiar nabyć taka WR w przyszłości więc:
-jak z jazdą po asfalcie?
-jakie optymalne prędkości przelotowe?
-czy da się pojechać tym gdzieś dalej po małych modyfikacjach, typu większy zbiornik, mocowanie bagażu itp?
-czy rzeczywiście interwały serwisowe są dość długie?
-jak brak gumowego zabieraka na tylnej zębatce wpływa na zużycie łańcucha,zębatek, wałka zdawczego przy jeździe asfaltowej?
Chyba na razie tyle:)
ad1) jazda po czarnym jak na każdym innym moto o małej pojemności
ad2) między 100-110 jest ok
ad3) da się bez problemu, kilka razy zrobiłem na raz po 600-700 km po asfalcie na dojazdówkach
ad4) olej co 6k, swiece co 12k, zawory co 40k
ad5) bez problemu, zapinanie jedynki bez uderzenia gładko na miękko - to nie xt660. Dobry napęd wystarcza na ok 20-25k
ad1) jazda po czarnym jak na każdym innym moto o małej pojemności
ad2) między 100-110 jest ok
ad3) da się bez problemu, kilka razy zrobiłem na raz po 600-700 km po asfalcie na dojazdówkach
ad4) olej co 6k, swiece co 12k, zawory co 40k
ad5) bez problemu, zapinanie jedynki bez uderzenia gładko na miękko - to nie xt660. Dobry napęd wystarcza na ok 20-25k
No i elegancko. Dzięki za informacje. To moto dla mnie:)
A czy ten model ma jakieś typowe bolączki?
motormaniak
02.07.2019, 22:43
No i elegancko. Dzięki za informacje. To moto dla mnie:)
A czy ten model ma jakieś typowe bolączki?
ma. Ciężko go kupić bo bardzo trzyma cenę.
greenman
02.07.2019, 22:48
Nie ma co się zastanawiać, zapraszam na Manewry Terenowe w sierpniu: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=35307
Najprawdopodobniej będą 2-3 CRF250L które pokażą co potrafią w terenie i jedna WR250R z bardzo oblatanym turystycznie właścicielem.
ma. Ciężko go kupić bo bardzo trzyma cenę.
No ceny są dość wysokie, ale jest trochę ogłoszeń sprzedaży. Interesuję się tym sprzętem od jakiegoś już czasu.Czytam, oglądam... Same pozytywne opinie i przede wszystkim bardzo wysoka niezawodność. Stąd pewnie i cena wysoka.
Tak samo jest z jakością WR450F?
Ja trzeci sezon jeżdżę na 250L (13k km), i widziałem co robią ogarnięci kierownicy na elkach, i to niektórzy nawet na fabrycznych (bez modów). Pionowe ścianki poryte przez krosy jedynie, da się? Da. Wjazdy na najwyższe góry na ukrainie, i objeżdżanie ktmów i innych JADOWITYCH potworów ;)
Myślę, że nuda to przede wszystkim jest wiecie gdzie ;) a jad też trzeba umieć wykorzystać. Lepsze 250 które się umie złoić na 100% niż 50 czy 100 konny potwór którego nie ogarniamy w 10%. I to widać też jak np. jakiś dzik dopadnie Afrykę i potrafi nią wyprawiać cuda w terenie.
Ja też już się napalałem na dużą pojemność, kurde bo mocy by mi się przydało, bo na długie trasy.. tylko że długich tras nie robię, a mocy 250ki nie umiem wykorzystać w całości. I tak oto.. 250 chyba będzie jeszcze długo ;) Ale każdemu wedle potrzeb, i w sumie po to się bawimy w to wszystko by czerpać frajdę! Tylko teksty o jadzie są moim zdaniem słabe.
Tomas_XRV
03.07.2019, 07:12
Kolega od paru lat jeździ na UA i mówi ze ogólnie męczarnia mocy brakuje na podjazdach.
mirkoslawski
03.07.2019, 07:20
Z tą "mocą" to jednak chyba lepszy jej zapas, nawet jak się jej (jeszcze) nie umie wykorzystać niż jazda na limicie maszyny.
Ale jak przedmówca napisał - każdy według siebie.
Mi osobiście CRFka w ogóle nie wpisuje się w definicję "motóra wyprawowego" a nawet "prawdziwego duala" ale to raz, że moje definicje a dwa - to R1 (czy też R6) też się nie wpisuje i bym nie kupił ale przecież jest masa ludzi, którzy to moto kochają miłością szczerą a niektórzy nawet świat pokonują i to nie tylko po asfalcie :D
Nie wiem czy tu dalej zaśmiecać o wr - ale z tego co się trochę interesowałem nie jest to w 100% moto bez swoich furii:
-problemy z pompa paliwa- hehehe
-problemy z alternatorem - nawet akcja serwisowa była a to
Generalnie jest tak jak oglądałem kilka sztuk to na pierwszy rzut oka jest to bardziej delikatny od KTM jeśli chodzi np plastiki.
No jak ktoś spodziewa się jadu w WR ce - to będzie rozczarowany - jest mocno ułozona np w stosunku do KTMów jakimi jeździłem
Ale mimo powyższego ja jednak spróbuje kupić WR250R/X na próbę
Ja tam się nie znam ale trzech kumpli ma takie cudo. Kilosów nawalone, problemów zero. Żadnej usterki a do zaworów nawet nie zaglądali bo co 42000 jest kontrola. Co do delikatności to chyba tylko tak wygląda bo nic się z tym przy glebach nie dzieje. Nie jest to dzikie jak KTM czy typowy endurak ale 31 kucy robi dużo lepiej niż te dwadzieścia kilka w CRF250L. Do tego zawias na poziomie a nie kondoniasty ponton.
Rozjusze, a co z SWM300?
A wr to chyba liga crfx.
A wr to chyba liga crfx.
WR250F a nei wr250R
R - ka to dual - sporo róznić w stosunku do F
Co do tych problemów które wymieniłem- to głownie dotyczą chyba pierwszego rocznika - ale mogę se mylić
Ja sobie nieco w brodę pluje, bo jakbym się mógł cofnąć do momentu kupowania 250L, a wtedy jeszcze yamahy były w pl, to bym ja kupil. Ta cena wtedy mnie odstraszyła - praktycznie drugie tyle. A ja miałem zerowe pojęcie o motocyklach (teraz może też niewiele lepsze) Ale jak ja to oglądam teraz, biore w łape (niezbyt dużą :) i patrze jak to jest zrobione, ile waży - to żałuje.
Oglądałem ostatatnio wrki i była taka jedna, nóweczka - ale cena wciaż odraszała 24 tysie! za 2016 rok.
Co do plastików - kupić sety u chinola za pare groszy i sie nie przejmowac. A potem zalozyc ori jakby trzeba ;)
To chyba normalne ze apetyt rośnie w miarę jedzenia no i nabrałes doświadczeń których nie miałeś w momencie zakupu. Myśle ze to nie powód żeby pluc sobie w brodę.
Bardziej ciekawi mnie rozwiniecie Twojej wypowiedzi: ze jak to jest zrobione... wady wykonawcze, taniość... o ramie i podnozkach już było.
Jakie po tym okresie odczuwasz ograniczenia typowo eksploatacyjne... mały baniak? Mała moc?
Plastiki serio od chinoli można kupić? Podeslij jakiś link jeśli mozna.
Piotrek akurat ma duży baniak. Przy jeździe pod wiatr ok 100 km/h pali ponad 4 litry, normalnie ok 3,5l. Zrobiłem 168 km od pełnego i weszło 7,25L. Trzeba pamiętać o tankowaniu co 150 bo tak jest pewnie i bezpiecznie. Przy 200 km ze średnią prędkością 80-90 skończyło się paliwo i musiałem spuszczać z Drezyny. 1100 pln za duży baniak, zwiększa zasięg do ok 350 km ale gdzie są takie odległości pomiędzy tankowaniami? Kazachstan?
W mojej ocenie to moto do lajtowego pyrkania wszędzie gdzie się zachce nawet z tobołami a wszelkie mody tylko temu szkodzą. Zresztą Piotrek może więcej powiedzieć o sensowności modyfikacji CRF250L.
Taniości bym nie demonizował. Kupiłem jesienią nówkę 250L za 18.100 zł.
Nowa WR250 kosztuje 35.000 zł i niech nawet ma o 10 koni więcej, lepszy zawias, itd. to nie porównujemy jabłka do jabłka.
Tylko pojemność jest ta sama.
Ale jak dodamy do tego ważącą 145 kg Huskę 701 Enduro w cenie 40 tys to już kompletnie nie wiem po co jest WR250 za 35 tys.
Tylko znajdź 701 z przebiegiem 40 tysi :D. To wiele wyjaśnia.
BTW.
Kiedy będzie Tereska?
No nie chcą ludzie tego sprzedawać. Kupują nowe i trzymają, sknery :D
Tereska ? Dziewczyna z Yamahy ciągle ściemnia z nowymi terminami więc ma być w lipcu ale nie wiadomo kiedy.
Francuzi cały sierpień mają zawsze wolny więc albo wyprodukują w lipcu, albo dopiero zaczną produkcję we wrześniu.
Tak sobie myślę, że dla Japończyków to musiał być spory szok mentalny, jak im Francuzi powiedzieli,
że u nich co roku, na cały miesiąc są zamykane wszystkie fabryki :D
To chyba normalne ze apetyt rośnie w miarę jedzenia no i nabrałes doświadczeń których nie miałeś w momencie zakupu. Myśle ze to nie powód żeby pluc sobie w brodę.
Bardziej ciekawi mnie rozwiniecie Twojej wypowiedzi: ze jak to jest zrobione... wady wykonawcze, taniość... o ramie i podnozkach już było.
Jakie po tym okresie odczuwasz ograniczenia typowo eksploatacyjne... mały baniak? Mała moc?
Plastiki serio od chinoli można kupić? Podeslij jakiś link jeśli mozna.
Sama elka nie ma praktycznie żadnych wad ;) hehe Ja moją łupałem o ziemie i to ostro. Raz mi moto przekoziołkował i pierdzielnął właśnie z wysokosci pół metra na lewą stone - tam gdzie chłodnica. Pogniotła się nieco itd. Ale zakupiłem ową osłone - która jest pancerna. Wydatek rzedu 500zl ale od teraz po prostu jak moto leci to nic sie nie boju ;)
Stalowa rama ma taka wade - ze jest stalowa. Odpryski farby, rdza łatwo zaczyna sie dobierac. Po tym sezonie bede rozbieral i ogarnial sobie ubytki. Do tego ta stal jest hmm.. dosyc plastyczna. U mnie od lewego podnozka po jednej z gleb po prostu cofnal sie podnozek (wgiela sie rama tam, ale to bylo dosyc specyficzne pierdzielniecie). Ale to dobrze, bo jest wiecej miejsca na buta :) Teraz założyłem takie alu osłony w te miejsca, licząc że to troche tą konstrukcje ochroni i wzmocni po obu stronach.
Bak zmieniłem na duży - i to nie ma porównania. Najlepsza inwestycja. Pod 300km robie i nie mysle non stop o tankowaniu. Na wyprawach jak Emek zauwazyl i tak pewnie czesciej sie staje, ale kolo domu to jest rownie super.
Siodło zostawiłem ori - i nie zmieniam. Jest twardo ale rekordowo robiłem po 500 na dzień i po prostu mi nie przeszkadzało, a jak nie przeszkadza - to po co psuc?
Kierownica jest z gownolitu - moja sie troche pogiela, ale latwo ja odgiac. To samo sie tyczy takich rzezcy jak dzwignia hamulca czy zmiany biegow. One sa jak z plasteliny - ale ja odnosze wrażenie że to jest specjalnie tak zrobione. Gnie sie toto - ale buta przykladasz i juz jest prosto. (ja zmienilem dzwignie na rfx)
Przełożenia. Ja mam 14-42. Czyli tylna zebatke podnioslem o 2 zeby. Sprawdzalem tez 13/42 ale to sie nie nadaje na asfalt wtedy. To moje jest takim kompromisem - i mi to pasi. Ja jezdze 100-110 max a najczesciej to nawet wolniej. Mnie takie podróżowanie odpowiada.
Zawias. To co ludzie o nim piszą to jakieś nieporozumienie. To jest świetny zawiach i ciężko go dobić - oczywiście trza tyłek podnośić od czasu do czasu. Ale nierówności wybiera znakomicie. Takiej sytuacji żeby mi dobił to miałem może z jeden raz - jak dziury nie zauważyłem potężnej i rzeczywiście mi pizdnął przód. Z tyłem jest tak że trzeba sobie skręcic/rozkręcić (nie wiem nigdy jak to się mówi) na maksa i jest gitara wtedy. Chyba że ważysz 50kg no to nie musisz. Na przódzie jest odwrócony widelec - i skarpety sa tam konieczne. Bez nich może pocieknąć i narzekają na to ludzie. Ale ja 3 rok jeżdże w skarpetach neoprenowych za 40 zl (drugi komplet) i zero wyciekow.
Niezawodnosć. To po prostu jeździ. No co tu gadać. Trzeba pamiętać o tym że jak łoimy to na porządny serwis co sezon a nie patrzeć na to co jest w serwisówce. Serwisówka jest pod niedzielną jazde. Olej zmieniać dużo częściej, patrzeć w filtr powietrza czy nie zabałaganiony. Smarować łańcuch - i tyle ;) I żadnych modów! Ja popełniłem ten błąd i zmieniłem filtr powietrza na KN i mody w aibroxie - drogo mnie to kosztowało.
Wygoda. Brak wibracji na szosie (chyba ze zalozymy jakies potworne kostki) to jest genialna sprawa. Łatwość prowadzenia - nie wiem jak japońce to robią ale ten motor się prowadzi po prostu bajecznie. Mam jakieś tam porównanie do ktma starego którym ciężko w ogóle skręcić :P a L po prostu reaguje od razu na nasze polecenia i można dzięki temu z niezłego gówna się wykaraskać w ostatniej chwili ;)
No a poza tym to osiołek bez jadu. To jego jedyna wada. Jak się ją zaakceptuje to potem pozostaje już tylko spakować się na wyprawe, osła na maksa załadować i z Emkiem na kaukaz walić.
Rozpisalem sie jak szalony. Wybaczcie.
Co do plastikow: https://bikerzbits.com/honda/crf250/crf250l/plastic/2012-2016/
Ludzie brali z tej strony i zdaje sie ze no problem.
ps. jeszcze odnośnie wydechu napiszę. Można jakiś przelot lub akcesorium założyć i kontroler wtrysku. Ale ja z tego zrezygnowałem (moge odsprzedac jakby ktos byl zainteresowany - caly wydech + ejk :P). Dało to jakąś tam poprawe osiągów ale największą wadą wtedy staje się głośność. Na fabrycznym przemykam sobie po cichutku i po 200m nikt mnie nawet nie słyszy że jestem tam gdzie może nie powinno mnie być ;). I dlatego jeżdzę na fabryce. Fakt, brzmi to strasznie bezpłciowo, i przypomina jakąś kosiarke. No ale coś za coś.
Dzięki Piter. Fajnie i konkretnie napisane.
Wyglada na to ze taka Elka byłaby fajnym uzupełnieniem do mojego nc. Na nim również mi się nie spieszy.
Zreszta ... moje 1.5t auto ma 75KM i nie narzekam na nic.
Co do modow to tez mi się wydaje ze tylko zbiornik ale mam chińskiego rotopaxa wiec jak coś to mogę go zabrać na bagażnik. Już jest wiec beznakladowo. Ile dałeś za baniak i jaki???
Jeśli idzie o wydech to ma być cicho. Wkurwiaja mnie głośne wydechy i u mnie i innych. Polecę przez las gdzieś kiedyś i ma być cicho - jak piszesz.
Ile masz wzrostu? Podnosiłeś jakoś kiere wyżej?
M
Baniak acerbisa i dalem jak Emek pisal w okolicy tysiaka z ebaya. Duzo za kawalek plastiku :(
Wzrostu mam 172 cm, ale nie mam za dlugich kikutow. Natomiast z sieganiem nie ma absolutnie problemu.
Tak mysle o podniesieniu kiery ale wtedy znow z linkami problem. Trzeba nieco kierownice wtedy do przodu. Ale przydaloby sie deczko doslownie w przypadku moich rozmiarow. Natomiast, zyc sie bez tego da.
Tak, jest to fajny sprzet, zwlaszcza ze nowke z absem i mocniejszą (od 2017 dorzucili chyba 2 kuce :P) dostaniesz na wyprzy za 18tysi.
Lucky Luke
03.07.2019, 14:07
potrektt , bez urazy i nic osobistego, crf250l to wierny osiołek i rzeczywiście da sie nim wjechać wszedzie , ale zawiesznie jest po porstu kiepskie, a na podjazdach brakuje mocy.
Lepsza gleba na lewo i urywasz chłodnicę , gleba na prawo i urywasz ECU i inne bajery.
Przelotowa 90-100km ale 120 to chyba z górki jedzie, nie wiem jaki ma prześwit ale siedzi się jak na jamniku ;)
sprzęt dobry dla poczatkującego lub emeryta , za to tani i bezawaryjny.
Daj go na 5dni w gory i porywasz prawie wszystko, to jest soft enduro.
stara xr400r jest o wiele dzielniejsza terenowo i ma więcej jadu.
za takie pieniądze nic lepszego nowego się nie kupi
Porównujesz rumaka do osła. XR to endurak a CRF lajt dual i tak należy go traktować. Z tą prędkością to zgoda. 90-100 optymalnie , 110 to z bólem a 120 to już prędkość światła z góry. Daj na 5 dni w góry tą XR i też upierdolę w niej wszystko a raczej zagotuję olej i wysra zawory ;).
Nie myl Xr 650 L z Xr 400
Niby identyczne konstrukcyjnie silniki i różnią sie tylko pojemnoscia
ale 400 nie cierpi na problemy 650 L
czyli nadmiar temperatury
Zaworów nie wysrasz a oleju nie zagotujesz
W xr 400 nie ma czego pourywac . Nic nie wystaje oprócz kierow icy
Xr 400 to dobry kompromis miedzy dualem
a ostrzejszym endurakiem. Wyprawowo mozna wydłużyć wymiane oleju o 100 %.
Lucky Luke. Ja tam się nie obrażam. Ale crf250l nie jest żadnym motocyklem dla emeryta. Mam znajomych co na tym motocyklu robią rzeczy które mi mrożą krew w żyłach - i gdybym nie widział tego na własne oczy, to bym Ci przyznał rację. Ale widziałem.
Czy tam zawias odgrywał główną role? Moc? Moim zdaniem nie. Pisałem o tym wcześniej, bo co z tego, że jest lepsze moto - jak trzeba to jeszcze wykorzystać. Myślę, że sporo się napalamy, i to taki trochę wrzut bardziej do społeczności, niż na serio jeździmy. Taka prawda. Bo tutaj sobie możemy napisać absolutnie wszystko, a potem widzę gościa co bierze stockową Elke i nagina prawa fizyki.
Emek bez urazy ale jeszcze nie widziałem XR 400 zagotowanym olejem,mam na warsztacie za to taką w której właściciel przyznał sie do tego że 3 lata nie zmieniał oleju i motocykl o dziwo jeszcze jezdzi,padaczka straszna ale przyjechał angol który szukał motocykla w jak najgorszym stanie i sie w niej zakochał... no i kupił
CRF 250L można porównać do XR 250L MD 30,do 250R nie ma jej nawet co porównywać.CRF to typowy wół roboczy bez fajerwerków ale tani środek lokomocji po bezdrożach dla ludzi nie potrzebujących hardkoru.
XR-ki to jedne z najsolidniejszych Hond jakie wyprodukowano,następców nie bardzo widać oprócz crf 450L.
I pamiętajcie jeśli wasz nr win nie zaczyna sie od liter JH to nie jest już Honda
A Emek ja swoją od 10 lat staram się rozpierdolić i jeszcze mi się nie udało
To ja jeszcze pare fot z elka wrzuce. Zeby byl poglad gdzie mozna tym motorem jezdzic.
https://images90.fotosik.pl/211/1d7780cccba63094med.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/1d7780cccba63094.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/588911078d3bb188med.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/588911078d3bb188.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/968180270aaae41emed.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/968180270aaae41e.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/710774aaa2fe959bmed.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/710774aaa2fe959b.jpg)
https://images89.fotosik.pl/211/d18af6da8a5e60eamed.jpg (https://images89.fotosik.pl/211/d18af6da8a5e60ea.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/705258db107434bfmed.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/705258db107434bf.jpg)
https://images89.fotosik.pl/211/c6fe695ec174f9bfmed.jpg (https://images89.fotosik.pl/211/c6fe695ec174f9bf.jpg)
https://images91.fotosik.pl/212/5799d2f36e323afcmed.jpg (https://images91.fotosik.pl/212/5799d2f36e323afc.jpg)
https://images89.fotosik.pl/211/fef958294d260c92med.jpg (https://images89.fotosik.pl/211/fef958294d260c92.jpg)
https://images92.fotosik.pl/212/0f57d13286b8380emed.jpg (https://images92.fotosik.pl/212/0f57d13286b8380e.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/83d5fb3820e221eemed.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/83d5fb3820e221ee.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/533d0643f23c6d84med.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/533d0643f23c6d84.jpg)
https://images91.fotosik.pl/212/88f831517cd49330med.jpg (https://images91.fotosik.pl/212/88f831517cd49330.jpg)
https://images92.fotosik.pl/212/4bc640937b57b97amed.jpg (https://images92.fotosik.pl/212/4bc640937b57b97a.jpg)
No dobra...
Jak wygra Paris-Dakar to se kupię. :haha2:
Pokażcie proszę te ameliniowe wzmocnienie podnóżka.
Wracając do wr'ki i crf'y to różnice w mocy i w zawieszeniu są odczuwalne na korzyć Yamahy. Niestety największą bolączką tych motocykli jest brak mocy, o ile na szutrach, w lasach i na piasku jest ok otyle podjazdy piaszczyste i jest klops. Ja posiłku się zmianą zębatki zdawczej ale wtedy jest nieustane wachlowanie biegami.
Natomiast jako sprzęt turystyki OFF jest ok -ale po kilku modach :)
Na YT sa fajne filmy pokazujace co ,mozna zmienic.Od zawieszenia i opon do zbiornikow paliwa i filtrow powietrza i zebatek... To Kosztuje,ale jak widac sa ludzie ktorzy widza w tym sens i potem ciesza sie
Nie wiem jak to jest z mocą - wszyscy piszą o jej braku na podjazdach.
W teorii mój Freeride ma 25KM fakt przy 92 kg wagi - ale ile razy mi już spod tyłka wyjechał bo za mocno odkręciłem na podjeździe to nie liczę .........
Może fakt w 2t inaczej ta moc jest oddawana choć tu Freeride jest najbardziej czterosuwowym 2T jakim miałem okazje jeździć.
amelinowe wzmocnienia, ochraniacze raczej ramy wygladaja tak:
http://zeta-racing.com/body_guard/frame_guard/index.html
u mnie ta oslona przykrywa wgniecenie ramy od lewej strony. moze fote potem zrobie.
crf wazy 146, wr wazy 136 - to jest przepaść vs. 92 kg...
Na YT sa fajne filmy pokazujace co ,mozna zmienic.Od zawieszenia i opon do zbiornikow paliwa i filtrow powietrza i zebatek... To Kosztuje,ale jak widac sa ludzie ktorzy widza w tym sens i potem ciesza sie
filtrow powietrza nie dotykac, chyba ze wiecie co robicie - tak samo airboxa. To sa dwie rzeczy ktorych sie nie rusza. Mnie kosztowaly takie zabawy remont silnika - bo przez nieszczelny modowany filtr i pociety airbox wlecial do silnika piasek. Utrata kompresji, spalanie oleju. W nowym moto.
To wzmocnienie to głównie wzmacnia wizerunek firmy Zeta a nie podnózek czy ramę. Na pewno ochrania przed wgniotem ale to tyle. Bzdura jak dla mnie.
Jako osłona tak, jako wzmocnienie bez sensu.
Kwestia pancernosci podnóżka i jego mocowania przy jednocześnie cienkiej ściance profila ramy jest dość trudna do ogarnięcia takim zewnętrznym jarzmem.
Trwałe byłoby zawiercenie kilku otworów na wylot w ramie i wspawanie na wylot kilku prętów fi8 z jednej i drugiej strony. Po oszlifowaniu spoin nie byłoby śladu a stworzyłoby to przestrzenna konstrukcje wzmacniająca ten węzeł.
Lub wykminic lepiej składające się podnóżki...
Jaka tam guma na tyle w tej Elce Piter??? Rozumiem ze fabryka do niczego się nie nadawa?
Ori guma jest całkiem ok do dualowania. To jakaś tajska produkcja. Kumpel zmienił po 12 tysiach i jeszcze by obleciała ze 3 koła. W teren się nie nadaje, chyba że szuterki.
Fabryka sie nadaje do jezdzenia po asfalcie i szuterki (chociaz ja na fabryce wjechalem na plaj i na trawers wielkiego wierchu na borzawie- bo nie wiedzialem ze sie nie nadaje ta opona w teren ;P ale to byla glupia wyprawa, nic nie umialem i porwalem sie w gory - to moglo sie tam pare razy zle skonczyc). Te foty co dalem to nie moje (jedna jest moja, tam gdzie elka z kolem utopionym w blocie, tam se stoje obok), ale zapytam wlasciciela co on tam wklada ;) ale to raczej typowa kostka - dlatego on wozi moto na przyczepce.
Ja jezdze na tkc80 z przodu, a z tylu ac10. Taki dualowy setup ze mozna troche w krzaki i pare tysi spokojnie na asfalcie (ok 4-5 tysi ac10 na elce wytrzyma, bo ta mala moc tak nie rwie tej opony).
jeszcze pare fot z ukrainy:
https://images84.fotosik.pl/560/258f1635b000f143med.jpg (https://images84.fotosik.pl/560/258f1635b000f143.jpg)
https://images82.fotosik.pl/561/10376b03b7baef75med.jpg (https://images82.fotosik.pl/561/10376b03b7baef75.jpg)
https://images84.fotosik.pl/560/b7a997863263a368med.jpg (https://images84.fotosik.pl/560/b7a997863263a368.jpg)
https://images83.fotosik.pl/561/a668386ec32d1dc4med.jpg (https://images83.fotosik.pl/561/a668386ec32d1dc4.jpg)
https://images81.fotosik.pl/561/f0b48cf2d1b95490med.jpg (https://images81.fotosik.pl/561/f0b48cf2d1b95490.jpg)
https://images83.fotosik.pl/561/4ee9a30bc3e5d897med.jpg (https://images83.fotosik.pl/561/4ee9a30bc3e5d897.jpg)
https://images82.fotosik.pl/561/1ddb283a58c80000med.jpg (https://images82.fotosik.pl/561/1ddb283a58c80000.jpg)
https://images84.fotosik.pl/560/72c00af17f0a0ac4med.jpg (https://images84.fotosik.pl/560/72c00af17f0a0ac4.jpg)
Mysle ze nie ma sensu pokazywanie krajobrazow czy ubrudzonego motocykla.Ludzie to kupuja wiec ma to sens.Mozna to ulepszyc na co sa dowody wiec bedzie jeszcze lepiej.Po co dyskusja czy to kondon czy nie...Mi sie podoba co mozna z tym ..... zrobic.;)
No tak tak, doszlismy do konsensusu. Jest mało mocy, nie ma super wykonania, nie jest dla emeryta i moze jest kondonem. Co nie zmienia faktu ze mozna tym wjechac wszedzie a jak sie uprzec to i troche zaszaleć lub zrobic 8tysi na wyprawie na kaukaz. Za te piniondze co chodza paroletnie używki jest to opcja warta przemyślenia, a nowka tez nie jest mega droga (czym wrke troche przyćmiła). I to chyba zamyka ten temat.
Nie raz na UA widzieliśmy stare pierdzipięty na szczytach połonin. Akurat w miejsca które widać na foto to wjeżdża się na AT. Do spokojnego turlania wystarczy. Każdy wymaga od motka czegoś innego. Najlepiej samemu sprawdzić, pojeździć sezon i najwyżej zmienić.
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Marcin-BB
04.07.2019, 13:16
A gdzie można kupić do tego jakiś sensowny bagażnik i stelaże boczne?
Da się coś znaleźć u nas- nie za Wielką Wodą?
Dla mnie miarodajne są opinie i recenzje z miejsc gdzie po pierwsze zamożność ludzi jest nieco większa od dziesięcioleci niż u nas i idzie za tym inne, realniejsze spojrzenie na dobra takie jak motocykle. Z cała pewnością nie każdy lecz wielu miało tam okazje mieć sprzęty większe i lepsze i wielu zupełnie świadomie twierdzi ze -mniej znaczy więcej-
Na ADVrider wątek dotyczący CRF nazywanej tam LittleRedPig ma coś z 1700 stron i latają tym wszyscy od emeryta do studenta ceniąc sobie niskie nakłady na eksploatacje i bezawaryjność.
Nie ma możliwości aby był to motek dla każdego tak jak nie każdy lubi blondynki, ale jest on jak narzędzie do oglądania świata. Może i bez emocji ale tisze jediesz dalsze budiesz nie wzięło się z księżyca :)
Po powrocie z urlopu biorę crf testowe dla ciekawości na weekend w Karkonosze. Bardziej będę wiedział co w trawie piszczy i na pewno o tym napisze.
M
Po powrocie z urlopu biorę crf testowe dla ciekawości na weekend w Karkonosze. Bardziej będę wiedział co w trawie piszczy i na pewno o tym napisze.
M
Tak zrób, tylko nie zapomnij odkręcać w opór bo dopiero wtedy coś można poczuć :at::at::D
Myśle ze z odkręcaniem sobie poradzę :)
Ja mysle,ze jest to jeden z TYCH motocykli dla nas,znajac nasze forum :D
Mnie się wydaje że odkręcanie w opór tego moto ma niewielki sens. Jechałem kilkadziesiąt kilometrów przy przeciwnym wietrze i odkręcanie w opór nie dawało kompletnie nic. Gaz odkręcony do oporu i brak reakcji. Redukcja, trochę przyspieszył a jak wbijałem bieg wyżej to zwalniał na pełnym gazie. Jadąc w środku obrotów moto jechało lepiej i paliło zdecydowanie mniej. Przy pałowaniu spalił 4,3 L/100 km przy normalnym spalaniu rzędu 3,2 - 3,5 L. To nie jest sprzęt do odkręcania w opór. Maksymalny moment jest w okolicach 7000 obrotów a dalej już tylko wyje na wyższych biegach. Jego trzeba rozpędzać bo sprawne przyspieszanie ma miejsce na biegach 1-4. 5 i 6 to raczej nadbiegi w mojej ocenie. Teraz będę przy tym ciut dłubał więc ocenię jak to wygląda po 16 tysiach z czego ok 10000 to wyprawy a reszta krzaczory i wkoło komina. Filtr powietrza po 5 tysiach z czego wiele w pyle i kurzu wyglądał podczas kontroli doskonale. U mnie w DR gnój był taki że wyjąłem i nasączyłem nowy bo szkoda było myć.
wiem że to płasko wygląda na filmiku, na żywo wygląda całkiem inaczej. Fakt że nie jest długi ten podjazd i można śię bujnąć, no ale tak też się można pobawić z ta 250ka
hgOlHA0Kvxs
Z odkręcaniem w opór żartowałem - to nie jest moto do odkręcania... to się turla i o to chodzi. Odkręcać to trzeba mieć czym...
Mnie się wydaje że odkręcanie w opór tego moto ma niewielki sens.
Na asfalcie nie ma, ja mówie o odkręcaniu w terenie na pierwszych 3 biegach no może 4 :) - tyle najscześciej używam po piochach itd.
1, opór
2, opor,
3, opór
i przy odrobinie wyobraźni można coś poczuć ;)
Lucky Luke
04.07.2019, 15:00
To ja jeszcze pare fot z elka wrzuce. Zeby byl poglad gdzie mozna tym motorem jezdzic.
https://images90.fotosik.pl/211/1d7780cccba63094med.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/1d7780cccba63094.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/588911078d3bb188med.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/588911078d3bb188.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/968180270aaae41emed.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/968180270aaae41e.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/710774aaa2fe959bmed.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/710774aaa2fe959b.jpg)
https://images89.fotosik.pl/211/d18af6da8a5e60eamed.jpg (https://images89.fotosik.pl/211/d18af6da8a5e60ea.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/705258db107434bfmed.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/705258db107434bf.jpg)
https://images89.fotosik.pl/211/c6fe695ec174f9bfmed.jpg (https://images89.fotosik.pl/211/c6fe695ec174f9bf.jpg)
https://images91.fotosik.pl/212/5799d2f36e323afcmed.jpg (https://images91.fotosik.pl/212/5799d2f36e323afc.jpg)
https://images89.fotosik.pl/211/fef958294d260c92med.jpg (https://images89.fotosik.pl/211/fef958294d260c92.jpg)
https://images92.fotosik.pl/212/0f57d13286b8380emed.jpg (https://images92.fotosik.pl/212/0f57d13286b8380e.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/83d5fb3820e221eemed.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/83d5fb3820e221ee.jpg)
https://images90.fotosik.pl/211/533d0643f23c6d84med.jpg (https://images90.fotosik.pl/211/533d0643f23c6d84.jpg)
https://images91.fotosik.pl/212/88f831517cd49330med.jpg (https://images91.fotosik.pl/212/88f831517cd49330.jpg)
https://images92.fotosik.pl/212/4bc640937b57b97amed.jpg (https://images92.fotosik.pl/212/4bc640937b57b97a.jpg)
Fotki Wojtka z wyjazdów ze mną na UA :D
Strzelił paciaka na prawą stronę na zgdnij co się urwało ? mam foty
Ta foty wojtka, tez czasem troche jezdzimy ;) . No ale jak widac na zdjeciach nie tylko honda miala urwane co nieco. Ja tez pacnalem ale na lewo mocniej i sie pokrzywila chlodnica- no ale oslone sie zaklada i juz. Mocowana w 3 punktach gruba na 4-5 mm metalowa.
edit.
aa na prawa - ecu sie urwalo? no ale co - motka chyba na gorze nie zostawil? :)
Lucky Luke
04.07.2019, 15:28
Wojtek dostał trytytki i pojechał dalej , bez tego nie ma enduro ;)
Fotki Wojtka z wyjazdów ze mną na UA :D
Mały ten świat :D
To właśnie ten Wojtek ostatnio przeleciał Elką rajd BabaJaga w najkrótszym czasie.
Ale, żeby go usprawiedliwić to napiszę, że jak przed nim nikt nie jechał,
to mógł nawet nie wiedzieć, że za nim jadą motki bardziej jadowite :haha2::haha2:
Lucky Luke
04.07.2019, 15:38
Wojtek silny chłop.
Co do wyników innych... niech się cieszą, że nie było lpeszych zawodników bo calkiem byłby wstyd :D
Co do wyników innych... niech się cieszą, że nie było lpeszych zawodników bo calkiem byłby wstyd :D
Kto chciał mógł przyjechać, a i tak o miejscu w stawce decydował w sumie tylko jeden kilkuminutowy odcinek czasowy
pod górę po korzeniach, więc nie ma się co jarać miejscem na liście (poza tymi na podium bo to zawsze miłe).
Ludek co wygrał miał jeden z najdłuższych czasów przejazdu całej trasy ... dziwne zasady, ale zabawa i tak świetna :)
Witka
To ja jeszcze pare fot z elka wrzuce. Zeby byl poglad gdzie mozna tym motorem......
Te miejscowki z twych zdjęć które znam, miejscowi czesza na iżach i kitajskich pierdopedach a myślę że dal byś tam rade i WSKą bo śmie postawić tezę że największym problemem by tam dotrzeć jest zebrać się i wyjechać z domu. Nie ujmuje to nic motorkowi, bo do takich zastosowań na pewno jest lepszy niż np. AT itp.
Pozdr rr
strobus1
04.07.2019, 23:17
Chłopcy skończcie te onanizmy.... crf lepsiejsza bo bardziej czerwona niż niebieska....
Oba opiewane motorki to takie "turbolistonosze" z całym szacunckiem dla Kierowników. Miałem okazję z obydwoma i bylo tak wsk-owato we współczesnym wydaniu. Nowe, bezproblemowe, wszedołazowate, doopa na kanapie i wszędzie się wczłapie.
Za nim posypią się gromy śpieszę wyjaśnić, że jaram się sprzętem o porazającej mocy 16 kucy i nie do końca ją ogarniam 😰
W skrócie fanbojstwu mówimy zdecydowane NIE
Zdrówka
Chłopcy skończcie te onanizmy.... (...)
(...)jaram się sprzętem o porazającej mocy 16 kucy i nie do końca ją ogarniam 😰
W skrócie fanbojstwu mówimy zdecydowane NIE
Zakładaj lepiej wątek o tych 16 kucach i opowiadaj, a nie zamykasz cudze wątki :)
strobus1
05.07.2019, 22:50
Zakładaj lepiej wątek o tych 16 kucach i opowiadaj, a nie zamykasz cudze wątki :)
Jutro coś podrzuca 😜
:Thumbs_Up:
Wtręt zrobię. To możliwe, że ktoś chce tyle za tyle?
https://www.olx.pl/oferta/honda-crf-250-rl-CID5-IDAw2OL.html?fbclid=IwAR1u-Qp9qWYJ7eNbpmD9V7GFB3ArZmxeDIjg9VUFMrtBiXrdtM0Jzfr gXZE
Pięknie... kupić i modzić. Sam bym wziął jakbym był na miejscu.
Pare dni temu widziałem rally za 18k brutto z fakturą. To jest dobra cena.
Poza tym rally to jest wszystko to czego JA nie chce w takim motocyklu.
Plus absurd cena - 28k nowa. Za NC dałem 31 z małym hakiem.
M
:Thumbs_Up:
Tą z fakturą oglądałem. Była nawet za 17tyś z oryginalnym wydechem i filtrem
Za szybko się sprzedała :)
Wiadomo ze cena czyni cuda ale w przypadku małych pojemności gdzie często ludzie to kręcą w opór niemal cały czas bo nie jedzie i modzą niekoniecznie poprawnie wolałbym zachować spokój kupując nowa. Jeśli ktoś prowadzi firmę to nawet przy odliczeniu połowy VAT wyjdzie 16-17 za nowy sprzęt. Oczywiście odpisując również dochodowy - jeśli ktoś może.
Ja wciąż myśle przede wszystkim czy ma sens kolejne moto ale z tego jak jeździ w terenie nc jestem bardzo niezadowolony.
...
Ja wciąż myśle przede wszystkim czy ma sens kolejne moto ale z tego jak jeździ w terenie nc jestem bardzo niezadowolony.
Kombinujesz Matjasku jak koń. Odpal bawarke i jedz w krzaczory. Moim zdaniem szybko zapomnisz o NC.
Marcin-BB
06.07.2019, 10:01
:Thumbs_Up:
Tą z fakturą oglądałem. Była nawet za 17tyś z oryginalnym wydechem i filtrem
Za szybko się sprzedała :)
Bo trzeba działać a nie tylko oglądać!:D
A może nówka DR650 za 31500zł zamiast 250Rally za 27.000:
https://www.olx.pl/oferta/suzuki-dr-650-se-rok-2018-sprzedam-CID5-IDAAbxD.html#9884084105
Nie wiem jeszcze czy to się da zarejestrować bo jest nowe i nie ma Euro4,
ale chwilowo się delikatnie łamię czy nie sprzedać 250L, zrezygnować z T700
i mieć jeden motocykl "wszędziewjeżdżający".
Może mi przejdzie bo bardzo lubię 250L, ale po tym ogłoszeniu się zachwiałem.
:Thumbs_Up:
To nie dla mnie. Koleżanka zaraziła się motocyklizmem i jak to zobaczyła, zwariowała :D Tylko to był pierwszy oglądany minimotorek no i się sprzedał o dzień za szybko :D
Skrzynia już leży na stole i czeka na powrót z urlopu Pana swego. Niemniej z wagą to mam jak Franek: pierdole to podnosić. Wywracamy się rzadko ale tak czy owak. Ostatnio glebnslem przy prędkości nic na piasku i tak byłem wydojony ze załadowany NCek to było wyzwanie ponad moje siły. A glebi się kiedy jest zmęczenie - z reguły.
Ta DRa jak facet pisze ze do rejestracji to po co kombinujesz... nie sprowadziłby tylu sztuk po to aby pogonić bez kwitu...
CRF i tak się przejadę po powrocie i jeśli jazda bezpłatna będzie cokolwiek obiecująca to pojadę nią na weekend żeby mieć pełen obraz.
Te miejscowki z twych zdjęć które znam, miejscowi czesza na iżach i kitajskich pierdopedach a myślę że dal byś tam rade i WSKą bo śmie postawić tezę że największym problemem by tam dotrzeć jest zebrać się i wyjechać z domu.
Pozdr rr
No i pewa, ja to wiem. Ostatnio były tam romety, podjechały prawie pod sam trawers na wielki wierch.
https://i.imgur.com/t7E4Mku.jpg
:) Także może zamiast elki, czy innego jadowitego hardkora romecik za 2tysie i hajda na ukraine :)
- bo elki tylko dla bogatych snobow są ...:D
Byłem, pojezdzilem. W czwartek zabieram sztukę na wycieczkę w sudety.
Napisze więcej z kompa ale w skrócie to bardzo pozytywne zaskoczenie. Pojechałem dość ostro po polniakach ze sporymi dziurami i nic złego się nie działo. Motek miał tylko 80km na blacie wiec tez nie kręciłem jak pojeb.
Najsłabszy element to tylny amor. Reszta jak dla mnie za ta kasę zajebista.
M
Byłem, pojezdzilem. W czwartek zabieram sztukę na wycieczkę w sudety.
Napisze więcej z kompa ale w skrócie to bardzo pozytywne zaskoczenie. Pojechałem dość ostro po polniakach ze sporymi dziurami i nic złego się nie działo. Motek miał tylko 80km na blacie wiec tez nie kręciłem jak pojeb.
Najsłabszy element to tylny amor. Reszta jak dla mnie za ta kasę zajebista.
M
Moto nie jest dla Ciebie za małe? Za niskie?
Albo inaczej - czy Ty nie jesteś za wysoki?
Opisz proszę swoje wrażenia.
To nie jest niskie moto ani jakiś kapeć. Wysokość kanapy jest jak w Afryce z tym, że siodło wąskie i ciut inne odczucia. Ja mam 178 i dość długie nogi. Po zrobieniu 70 km nie czułem żadnego dyskomfortu w związku z pozycją. Kumpel ciut wyższy ode mnie zrobił 16 tysięcy i na pozycję za kierą czy kąt nóg na podnóżkach nigdy nie narzekał. Wysokość kanapy jest podobna jak DR 650 ale kąty są dla kierownika 180 cm i więcej lepsze niż w DR. Na CRF jest po prostu wygodniej. Do tego motocykl jest dość długi i mimo że rozstaw osi jest mniejszy niż w DR miejsca dla kierownika i tobołów jest w mojej ocenie więcej.
Chyba spróbuje wziąć w sobotę na polatanie, tak zachwalacie :)
Mam 190 i jak przymierzałem się po lataniu na crf450l to jakiś zawias miękki jak usiadłem. Od razu mocno przysiadł.
Dzięki Emek - o dokładnie takie info mi chodziło.
Ale jeszcze jedno pytanie:
Jakie są różnice L czy R?
Internety mi dziwnie podano/zeznajo ;)
I dlaczego lepsza ta, a nie ta?
Rally ma owiewkę, +5 do charyzmy za Rally, większą masę, ciut inny kąt na główce ramy ,2 litry więcej paliwa, ciut wyższą kanapę i prześwit. To wszystko dostajesz za 5 tysi więcej. Sam ocień czy warto dopłacić za to 20%.
Zet Johny
09.07.2019, 09:22
Bo trzeba działać a nie tylko oglądać!:D
Marcinie pochwal się fotkami.
To nie jest niskie moto ani jakiś kapeć. Wysokość kanapy jest jak w Afryce z tym, że siodło wąskie i ciut inne odczucia. Ja mam 178 i dość długie nogi. Po zrobieniu 70 km nie czułem żadnego dyskomfortu w związku z pozycją. Kumpel ciut wyższy ode mnie zrobił 16 tysięcy i na pozycję za kierą czy kąt nóg na podnóżkach nigdy nie narzekał. Wysokość kanapy jest podobna jak DR 650 ale kąty są dla kierownika 180 cm i więcej lepsze niż w DR. Na CRF jest po prostu wygodniej. Do tego motocykl jest dość długi i mimo że rozstaw osi jest mniejszy niż w DR miejsca dla kierownika i tobołów jest w mojej ocenie więcej.
Jeździłem przedwczoraj tym egzemplarzem (2015):
https://apollo-ireland.akamaized.net/v1/files/lzcd3n6ndali2-PL/image;s=261x203
Mam 175 cm i 85 kg. Kanapa bardzo wygodna ale pozycja pasywna i np. do szybszej jazdy na stojąco słabo się nadaje. Na siedząco nogi na podnóżkach trochę za wysoko w stosunku do niskiej kanapy i czuję się trochę jak na skuterze. Na lekko średnim wertepie przy 50 km/h ani razu zawiecha nie dobiła. Kierownica jest dość blisko i trzeba się odsuwać do tyłu, no ale jest gdzie bo siedzisko rzeczywiście długie i z tyłu można jeszcze sporo zmieścić. Maksymalna prędkość jaką uzyskałem to 110 km/h i nie było to bardzo trudne. Generalnie za te pieniądze dla początkujących advenczerów/ek doskonały wybór. Ale jak ktoś poznał ciemną stronę mocy ... sprzęt nie ma tego czegoś co krzyczy "jedź na mnie" ;-)
Btw. w/w egzemplarz posiada bardzo zacny kierownik, sprzęt dziewiczy i wszystko mający (zębatki, wydech , podwyższenie kiery, itp. itd.) Zastanawiam się nawet nad nią ;-) jak ostatecznie zrezygnuję polecę kontakt bo i cena godna. Jedyne rzeczy jakie jeszcze można zrobić to dodać większy zbiornik i kolektor power/mega bomb (+3 KM)
Kierę trzeba dać wyżej i przesunąć do przodu jak chcesz latać na stojąco w terenie ale to sprawa indywidualna bo każdy ma inną budowę.
L vs Rally:
21900 i 27000 - reszta kwestia dogadania się z Dealerem.
Dla mnie pomysł Rally jest chory ale jeśli komuś jest potrzebna w takim motku ochrona przed wiatrem to może i ma to sens. Po wczorajszych jazdach widzę, że powinno się to bujać nie więcej niż 90-95 a wtedy jeszcze tak nie pizga. Jak pada i tak trza przywdziać kondona więc ochrona przed deszczem też mnie nie przekonuje.
Przy tej samej mocy dostajemy motocykl cięższy i mogący zabrać DWA! litry wachy więcej... No ale każdemu gra inna melodia.
Urok CRF250L jest w cenie i prostocie.
Przy pierwszej przymiarce obok moto wydaje się ono DUŻE - spokojnie gabarytów 450tki. to wrażenie znika kiedy przerzucimy nogę przez siedzenie - wtedy z poczucia wielkości niewiele zostaje bo kanapa siada spokojnie odczuwalnie o 10-15cm /nie kręciłem napięciem wstępnym w ogóle/ przód siada znacznie mniej co dobitnie świadczy o tym, że jest z tyłu sporo rezerw. Niemniej z lektury zamorskich artykułów wynika, że po dokręceniu nakrętki regulacji do KOŃCA gwintu jest znacznie lepiej, ale po bożemu styka to na prawidłowy SAG dla zawodnika 50-60kg MAX bez mandżuru jakiegokolwiek. BTW na waleta ważę 83kg.
Fajne zegar/y jak na takiego pyrtka: paliwo, dwa liczniki przebiegu, zegarek, obrotościomierz :D wszystko czytelne jak należy. nad wyświetlaczem kontrolki ABS /wyłączalny na tył podczas postoju/ oleju i temperatury /o ile dobrze pamiętam/.
Po wstępnym zapoznaniu się jadę. Typowym dla siebie zwyczajem przytulam się jajkami do baniaka i cisnę. Z 200m po placu trochę mam problem z przestawieniem się na 21'' z przodu i nieco opóźnioną reakcją na moją decyzję o skręcie ale potem jest już gitara. Na fabrycznych gumach moto jedzie jak po szynach, trochę szumi.
Silnik ... bezwibracyjny, fajnie się wkręca. Moto ma tylko 80km na blacie więc nie szaleję zbytnio ale podkręcam go parę razy na 8krpm. Do 6tys NIC się nie dzieje - moto normalnie przyspiesza. Ot jedzie. Powyżej 6k budzi się diabełek i ciągnie zdecydowanie raźniej. Oczywiście - dupy nie urywa. No jedzie i tyle. Z rozpędzeniem się do 75-85 nie ma problemu. 90-100 trzeba trochę poczekać acz przekraczanie 90kmh uważam na tym bajku za ekstrawagancję. Nie o asfalt jednak mi chodzi.
Wyjeżdżam bokami z Krzyków i wjeżdżam w okolicę pól uprawnych w poszukiwaniu jakiegokolwiek polniaka i daleko nie muszę jechać: zatrzymuję się, wyłączam ABS i jazda. Dawno nie śmigałem w terenie na motku i jeszcze nie swoim. Na szczęście jest sucho. Sporo kolein, piasek, szuter a na końcu sporo gruzu pobudowlanego w jakichś mini hopkach. Zapinam 4 i próbuję. Mocniej, mocniej, mocniej... pojawiają się jakieś spore dziury po kałużach, nad częścią przelatuję, w inne wpadam. Vmax na tej dróżce było gdzieś z 65-70kmh i moto dało sobie radę śpiewająco. Potem było parę szybkich szutrów i tam to już bułka z masłem.
Oczekiwałem bujania, dobijania, braku mocy... Na takiego polniaka nie sądzę aby było trzeba czegokolwiek więcej. Gdyby było mokro na pewno lepsze opony... Napędziłem się tam dość fest i MNIEMAM, że na lepszym sprzęcie byłoby MOOOOŻE nieco szybciej. SZCZERZE wątpię aby takie coś jak Afra za mną tam nadążyło przy dłuższej jeździe. Jednak masa zrobiłaby swoje. Kanapa na tą godzinę jazdy zajebista. Można siedzieć w wielu miejscach, bliżej, dalej i jest wygodnie.
Na stojaka przy moich 185cm tez było ok ale może jakieś podwyższenie kiery mogłoby spowodować większą wygodę.
Wadą jest brak mocy w zakrętach bo pójście bokiem z uślizgiem tyłu nie wchodzi w rachubę. Niestety :( Przelecenie na stockowym przełożeniu lekkim przodem po wodzie chyba też się nie uda. Nie próbowałem ale bardzo wątpię - może trzeba się będzie podeprzeć sprzęgłem.
Jak widzicie jestem zadowolony i bardzo zaskoczony tym godzinnym darmowym testem. Jeśli dojdzie do skutku mój czwartkowy wyjazd wynajętą na jeden dzień hondziną na pewno napiszę więcej - o kanapie :D, o podjazdach /w planach jest ich parę - min wjazd na górę szybowcową w Jeżowie Sudeckim/, o spalaniu.
Jeśli wszystko wyjdzie OK poważnie myślę o takim motocyklu. Czasami nie mam ochoty ani czasu jechać nigdzie dalej i mógłbym chcieć popyrkać sobie po okolicy bo ścieżek nie brakuje ale NC się do tego nie nadaje. Gdzieś dalej zawsze mogę ją zabrać na lawetę.
Wczoraj po wizycie w Hondzie poleciałem sobie A4 na Legnicę i wróciłem bokami w okolicy Środy Śląskiej - Tu NCek mnie bardzo mile pieści. Nawet wyprzedziłem GSa :D :D :D hehehehehehe. Ale z kuframi jechał to może nie miał powera. No i tak palił olej, że można było puścić pawia jadąc za nim.
Jeśli CRF250 dojdzie do skutku, na pewno wstępnie napnę na maxa tył, zmienię kanapę na wyższą i szerszą bez tego zaglębienia pośrodku, handbary, micha pod silnik, bagażnik pod rolkę a w dalszej perspektywie pomyślę nad przeróbką tej smiesznej czaszki z przodu na coś a'la rally żeby było miejsce na garmina i jakieś lepsze oświetlenie. Olejarka i grzane manetki też by się przydały.
większy zbiornik kosztuje w ciul, daje tylko 3,3l więcej i nie pasuje już na niego siedzenie ani boczne plastiki tak jak na orginał... podobno.
patrzyłem na umiejscowienie chłodnicy i śmietnika po prawej stronie to faktycznie jest dziwnie to zrobione.... jeden lepszy paciak i bye bye. na pewno do przeróbki w dalszej przyszłości.
Ogólnie - świetne moto. Za tą kasę to zajebiste.
Wiadomo na asfalcie jest powoli ale rzadko jeżdżę powyżej 100... za to w terenie jest bardzo fajnie. Nie wyczynowo ale dojedzie się w każdy legalny zakątek dolnego śląska a za sprawą cichego tłumika /szczerze to myślałem, że jest cichszy!/ nawet tam gdzie jest trochę nielegalnie :D
Chiński rotopax 5l kosztuje stówacza z kawałkiem. Jakby brakowało wachy...
Matjasku, zbiornik ma 12,5 litra (Acerbis) co daje już racjonalne 350 km zasięgu. Tysiaka bym jednak nie dał :D.
Akcesoryjny zbiornik ma dokładnie galon więcej /o ile się mylę/ a w Rally pisałeś, że 2l wincy bodaj. Tak czy owak - mały rotopax na tył i grzejesz. Tysiac to chyba nie styknie na ten zbiornik Acerbisa....
Zaletą tego orginalnego jest jeszcze to, że jak kupisz jakiegoś małego tankbaga to możesz se go przyfastrygować normalnie na magnes i wrzucić tam jakieś przydasie. Zawsze to coś.
No nic... myślę. Mnie to się podoba ta hondzina.
Rally ma 10 litrów baniak a zwykła 7,8.
Acerbis ma 12,5 za 1100 pln
https://www.motorus.pl/acerbis-zbiornik-paliwa-12-5l-honda-crf250lm-13-16-p-90627.html
Ten baniak Acerbisa nie robi przy okazji za osłonę antypaciakową dla chłodnicy?
Lucky Luke
09.07.2019, 12:19
O oświetlenie bym sie nie martwił bo seryjna lampa bardzo fajnie świeci.
To samo olejarka zbędny gadżet i bagażnik , lepiej jakiegoś rogala dać.
Dodatkowe gadzety w takim sprzęcie to waga , a o to chodzi żeby było lekko.
O oświetlenie bym sie nie martwił bo seryjna lampa bardzo fajnie świeci.
To samo olejarka zbędny gadżet i bagażnik , lepiej jakiegoś rogala dać.
Dodatkowe gadzety w takim sprzęcie to waga , a o to chodzi żeby było lekko.
No jak olejarka zbędna? Ładne fopa. :-)
:Thumbs_Up:
A te olejarki to się jeszcze robią w ogóle? Takie dedykowane chociaż do CRF, to bym sobie zaadaptował :D
Rally ma 10 litrów baniak a zwykła 7,8.
Acerbis ma 12,5 za 1100 pln
https://www.motorus.pl/acerbis-zbiornik-paliwa-12-5l-honda-crf250lm-13-16-p-90627.html
Niestety to bardziej ten baniak za 1350 zł, bo w 2017 zmienili coś w zbiorniku:
https://www.motorus.pl/acerbis-zbiornik-paliwa-12-5l-honda-crf250lm-17-18-p-100770.html
U mnie chwilowo chiński Rotopax załatwia większy zasięg, a myślę nad doczepieniem czegoś na stałe z tyłu po lewej i podpięciem wężykiem podciśnieniowym.
Na przykład taki zbiornik: https://sklepcelcjusz.pl/home/401-zbiornik-paliwa-planar-75-l-zestaw.html
Matjas, jest wyraźna różnica w przyspieszaniu i elastyczności na niskich obrotach jak moto przejedzie pierwsze 2 tys km.
Przy zębatkach 14/42 (fabrycznie jest 14/40) na 2 biegu w terenie spokojnie pójdziesz bokiem w zakręcie z uślizgiem tyłu. Na 3 biegu czasem też.
Marcin-BB
09.07.2019, 15:48
Mam pytanie do użyszkodników tego wynalazku: Czy na fabrycznych przełożeniach wskazania prędkościomierza i licznika pokrywają Wam się ze wskazaniami np. nawigacji?? Bo jak czasem zerknę na licznik to mam wrażenie, że zawyża sporo wskazania, albo ten motorek jest tak stabilny, że nie czuje się na nim prędkości. :D
Na fabrycznych przełożeniach zawyża rosnąco od 5 km/h do 15km/h przy Vmax.
Wszystkie moje auta robią tak samo. To jakiś spisek jest chyba, żeby emisję spalin spełnić, albo co.
Olejarka waży 250g... więc bez jaj. Nic to nie dodaje tak na serio, a ja sam nie wyobrażam sobie latać z łańcuchem bez automatycznego smarowania. 1000km zrobiłem NCkiem smarując pędzlem i to nie był wesoły czas, którego powinny słuchać dzieci. Założyłem motooilera przy 1000km i wtedy regulowałem naciąg - mam teraz 4700km około i nie regulowałem napięcia ani razu. Nie ma potrzeby.
Jeśli ktoś chce to niech pisze. Coś tam zawsze mogę wystrugać - części mam jeszcze dużo. Największym problemem są zbiorniki na olej 110ml bo są już w zasadzie niedostępne hurtowo. Rzutem na taśmę kupiłem ostatnią możliwą partię w DE.
Bagażnik również nie waży wiele a ja nie jestem fanem rogali. W ogóle pieczywo pszenne niezbyt lubię.
Na takie moto preferuję pakowanie lekki plecak do 7-8kg i reszta w rolkę. Nie miałem do tej pory problemu jak się zapakować na jakiś dwutygoniowy wyjazd het w pizdu... to fakt. Ale rogali nie lubię :D
Bez bagażnika nie ma za co chwycić, pod rolkę dostaje się piach i mechaci wszystko co jest pod spodem. Poza tym dupka endupo bez bagażnika jakoś mi się nie podoba.
Sudden - docelowo jestem dokładnie tego samego zdania ale nie mam jeszcze wiedzy technicznie jak to zrobić. Zbiornik boczny 3-4l powinien być wpięty PRZED pompę prawda, lub po prostu w baniak?
Jak to zrobić kiedy pompa jest wewnątrz baniaka a jedyne co wychodzi to będzie zasilanie i powrót??? Podpiąć się w powrót??? Nie kumam tego obecnie bo nie mam tego przed oczami.
Wyspawanie czegoś takiego z alu lub cienkiej stali nie będzie kłopotem dla mnie i pójdę raczej tą drogą zamiast wydawać krocie na coś co i tak nie bardzo mi odpowiada. Oczywiście JEŚLI wogle to moto do mnie przyjdzie no i JEŚLI stwierdzę, że zbiornik jest za mały.
Takie coś dopiero czuć na wyjeździe kiedy musisz tankować 3razy dziennie - na moto to jest obciążające czasowo: siku, fajka, picie, coś zeżreć, odpocząć chwilę, kawka, płacenie.... i wyjdzie pół godziny x3 1.5h z dnia jazdy. Wiadomo nie można jechać cały czas ale jak jadę te 140kmh NC po autostradzie to niestety mały zbiornik JEST problemem i tankowanie powinienem robić dla bezpieczeństwa co 180km.
Co do zmiany przełożeń na pewno 13 z przodu mnie nie kręci na jazdę na co dzień ale jest to uważam zajebista opcja PO dojeździe na miejsce. Np do takie rumunii czy gdzieś gdzie wiesz, że będziesz jeździł GŁÓWNIE offem. Wtedy zanim wystygnie rano kawa masz już zrobione nowe przełożenie i moto na pewno lepiej sobie będzie radzić poza czarnym. 13/42 to musi być zupełnie wypas.
Co do zmiany w pracy po jakimś tam dystansie to również o tym czytałem na ADVrider. Pierwsza zmiana oleju po dotarciu i jakiś tysiak/dwa - moto jedzie gładziej, mniej pali i lepiej przyspiesza. W NC również to było wyczuwalne. Zbliżam się już powoli do 5tys i faktycznie silnik pracuje równiej/ciszej. Spalanie się nie zmieniło - jak jadę bardzo powoli i oszczędnie to te 3.1 średnio wychodzi zawsze. Normalnie na co dzień mam 3.3. Wczoraj trochę szybciej polatałem z dość sporą ilością wyprzedzania to wyszło 3.8l.
CRF będzie pewnie palić realnie jakieś 3.3-3.5l/100km - to jednak mały piec i trza to kręcić, żeby jechało.
Przyznam, że zupełnie nie kumam zmiany układu wydechowego na akcesoryjny... Ten orginał jest dla mnie już dość głośny. Za ch.... nie wyobrażam sobie jak musi ryczeć przelot. Na pewno temat nie dla mnie zwłaszcza, że zyskuje się pewnie z 2KM a na pewno wkurw wszystkich w okolicy...
(...)
Sudden - docelowo jestem dokładnie tego samego zdania ale nie mam jeszcze wiedzy technicznie jak to zrobić. Zbiornik boczny 3-4l powinien być wpięty PRZED pompę prawda, lub po prostu w baniak?
Jak to zrobić kiedy pompa jest wewnątrz baniaka a jedyne co wychodzi to będzie zasilanie i powrót??? Podpiąć się w powrót??? Nie kumam tego obecnie bo nie mam tego przed oczami.
(...)
Robi się to tak, że rozpinasz z trójnika rurkę podciśnienia wychodzącą z baku, łączysz z wężykiem od nowego zbiornika i załatwione. Ten zbiornik co wrzuciłem link ma już zawór podciśnieniowy w nakrętce. Paliwo po prostu najpierw schodzi z dodatkowego zbiornika, a potem z głównego.
Tu jest filmik z gotowym zbiornikiem za grube dukaty ale bardzo fajnie jest pokazana instalacja:
https://www.youtube.com/watch?v=SHNXEMmZKAs
Przełożenie zębatek 13/42 zrywa przyczepność nawet na 4 biegu, ale nie jedzie się za fajnie bo biegi są krótkie i trzeba ciągle je zmieniać.
Natomiast do ostrzejszej orki jest naprawdę nieźle.
w zakrętce to jest po prostu przelew /odpowietrzenie - opisano jako 'vent hole'/ mieć tylko nadzieję pozostaje, że ma kulkę i sie nie leje tamtędy w razie gleby.
skoro tak proste jest to podłączenie to styka zrobić stelaż i wpieprzyć tam chrotopaxa i wsio w temacie.
będzie moto to będę knuł. jak tak dalej pójdzie to będzie na forum niezła liga CRF250l :D w kupie siła :D
Moze mi ktos powiedziec bo nie moge znalezc co ile robi sie serwis w cfr250l i wr250r?Jak z zywotnoscia tych silnikow?
wr250r -olej 6 tys a zawory 42 tys km - tak gdzieś czytałem.
Zywotnosć chyba duża;)
https://advrider.com/f/threads/yamaha-wr250r-mega-thread.329337/
Z tym ze coś tam znaleźć to masakra :D
http://wr250rforum.forumotion.com/
Olej w małej śwince co 12kkm wg książki. Zawory check na 1000km i potem 24 chyba.
Jeśli się jeździ ostrzej to wiadomo... nie ma co czekać ale to i tak chyba raz w sezonie oleum.
Swietne bazy pod lekkie wyprawowki.
Ta nowa WR ma wymiany oleju chyba co 10tkm..i zawory co 40tkm
Moze mi ktos powiedziec bo nie moge znalezc co ile robi sie serwis w cfr250l i wr250r?Jak z zywotnoscia tych silnikow?
CRF250L: olej co 12.000, przegląd zaworów co 24.000 km.
Żywotność . . . niektórzy przekroczyli 100 tys km:
https://thumpertalk.com/forums/topic/1045084-who-here-has-the-most-miles-on-their-crf-250-l/?page=9
Opinia po 42.000 km głównie OFFem:
https://www.youtube.com/watch?v=QNxmRndYdC0
Aktualnie to on ma ponad 52 tys
Matjas w swoim poście:
http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=643153&postcount=216
wstawił zdjęcie CRF250L, którą odbył jazdę próbną. Zakładam, że to rocznik 2019. Porównując zdjęcia z netu zauważam (a może oczy już nie te), że zmienili lagi jak w NAT - są ciemniejsze.
Są faktycznie czy ślepym?
Nowy nie mam porównania ale potwierdzam: 2019.
teddy-boy
09.07.2019, 20:38
A to widzieli?
http://www.crf250lrally.com/index.html
Nie wiem czy to ma sens ale wyglada fajnie.
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
Super.
Coś takiego bardziej chodzi mi po głowie zamiast tego fabrycznego kondona za kupę hajsu.
Przepraszam nikogo nie chce obrazić.
M
Ładna...
Też coś podobnego znalazłem. Ale to już większa zmota.
https://de.upost.info/31373634333330343731
...i po angielsku:
https://jalopnik.com/this-strange-frankenstein-machine-might-just-be-the-per-1764330471
consigliero
09.07.2019, 21:08
A ja kombinowałem w tym kierunku
https://www.honda.pl/motorcycles/range/125cc/super-cub-c125/specifications.html
Albo taki
https://www.honda.pl/motorcycles/range/125cc/msx125-2016/offers.html
Tylko ten pierwszy ma większy prześwit. Pros , cena, spalanie , prostota
Cons ciężko w dwie osoby
Cub zajebisty serio. Fajnie uchwycili oryginał, tylko po wyjebach to by ciężko szło nawet samemu :)
consigliero
09.07.2019, 21:40
Nie żartuj, przecież bym go przeniósł
Na to samo po cichu liczę z crf250...
Tu chyba dość uczciwie pokazane co można
GrS3rAh7GBw
https://i.imgur.com/FVmtKRB.jpg
wygrzebane z fejsa dzisiaj ;)
Co do interwałów serwisowych, nie podniecajmy się - jeździcie, to te z książki trzeba wsadzić między bajki. Im częściej, tym lepiej. Co marny sezon minimum, co 4-5 tysi pałowania maksimum i przeglądy filtra powietrza. Przy 100+ kmh ten silnik wyje jak dziki.
Trzeci sezon na Elce, 13 tysi, jeden remont silnika (z własnej głupoty) i wszystkie możliwe mody przerobiłem.
Mam hondzie adv ready - 12,5L zbiornik, osłony, handbary, grzane manetki, porządny bagażnik, i inne duperele. Wszystko wypracowane... i... pojeździłem na Emkowej 22 letniej dr650, i kurna. Takiej Elki pragne. Żeby to samo nowoczesne ciało miało ten zajebisty silnik. No kurde, pełnia szczęścia i rozbity bank! ;( Wygoda i komfort Elki, i perdolnięcie DR. Czemu tak trudno to zrobić? Mam straszny dylemat teraz, ale skłaniam się ku dr.
Oliwa co 10 koła, chcecie żeby ktoś robił Was w balona za własną kasę i wciskał takie pierdoły ?
Olej dobrej jakości to max 3 koła w nie wysilonym silniku o takiej pojemności.
Inspekcja filtra powietrza/czyszczenie po każdej jeździe w terenie, wtedy może zrobicie tą stówkę. W przeciwnym razie mogę się założyć ze nikt takiego przebiegu tym motorkiem nie osiągnie. A internet kłamie bo mogą pisać i modrzy i głupi.
Co do interwałów serwisowych, nie podniecajmy się - jeździcie, to te z książki trzeba wsadzić między bajki. Im częściej, tym lepiej. Co marny sezon minimum, co 4-5 tysi pałowania maksimum i przeglądy filtra powietrza. Przy 100+ kmh ten silnik wyje jak dziki.
Trzeci sezon na Elce, 13 tysi, jeden remont silnika (z własnej głupoty) i wszystkie możliwe mody przerobiłem.
Mam hondzie adv ready - 12,5L zbiornik, osłony, handbary, grzane manetki, porządny bagażnik, i inne duperele. Wszystko wypracowane... i... pojeździłem na Emkowej 22 letniej dr650, i kurna. Takiej Elki pragne. Żeby to samo nowoczesne ciało miało ten zajebisty silnik. No kurde, pełnia szczęścia i rozbity bank! ;( Wygoda i komfort Elki, i perdolnięcie DR. Czemu tak trudno to zrobić? Mam straszny dylemat teraz, ale skłaniam się ku dr.
Proszę, nowe DR:
https://www.olx.pl/oferta/suzuki-dr650se-2017-nowy-perelka-na-wyprawy-nowy-niezniszczalny-CID5-IDzUKPw.html#9cd49bdb8b;promoted
Adagio - koleś co robi te swoje testy co 10tys km mówi, że wymienia olej co 4tys km. Oliwy wchodzi do tej hondki jakieś 2l bodaj - tak mała ilość musi zużywać się szybko zwłaszcza jak lata się wkoło komina i się popyla na miarę możliwości tej maszyny.
Jeśli jedzie się spokojnie gdzieś dalej myślę że raz na ruski rok wymiana wg książki, której na pewno głupi nie napisali, nie zaszkodzi.
zdrowia
m
Proszę, nowe DR:
https://www.olx.pl/oferta/suzuki-dr650se-2017-nowy-perelka-na-wyprawy-nowy-niezniszczalny-CID5-IDzUKPw.html#9cd49bdb8b;promoted
Tommi, widzialem. Mam dzisiaj dzwonic dowiedzieć się co i jak.
Pytanie o WR w watku o CRF :D.Czy mozna na terenie Europy kupic model z tego roku lub 2018?
raczej nie - ostatnie modele na ojroland były z 2017r.
no i chyba dr bedzie ;) jakby kogos elka sprawdzona i doposazona na wyprawy interesowala to pw. Ogloszenie dam jak mi zapalą słonko bo coś się chyba czeka po wplacie.
A ja nie wiem czy kupię póki co ale pożyczyłem se i w pytke jest ;)
Trzecia fota stoję na resztach wiaduktu kolejowego linii miedzy Boguszow Wschód a Szczawno Zdrój - Bad Salzbrunn. W tle Chełmiec.
Kilka postów wcześnie pokazywałem sprzęt który znalazłem na âOLX. Jako, że zrezygnowałem z zakupu mogę przekazać namiar na właściciela. Jeszcze raz przypomnę: sprzęt na maksa doposażony, w idealnym stanie z symbolicznym przebiegiem a kierownik bardzo rozsądny. Proponował również rozsądną cenę.
Ja jednak idę w WR250R, po KTM690 nic już nie będzie takie same, ale minimum jadu musi zostać ;-)
https://www.advpulse.com/adv-news/crf250l-and-crf250l-rally-recall/
Marek - w sensie ze chyba była już o tym mowa.
Pojeździłem ten wypożyczkowy dzień... i jednak odpuszczę.
Wrażenie mam po jeździe na tyle dobre, że gdybym miał wybierać co zostawić lub w momencie zakupu co wybrać to wybrałbym 250tkę jako sprzęt ze wszech miar uniwersalny.
Niemniej jednak co mi bardzo przeszkadzało:
1. zerowa ochrona przed wiatrem i deszczem /a załapałem się na zajebiste opady na powrocie/ - owiewka jakaś konieczna,
2. nie pałowałem bo sprzęt nie mój ale przejechałem 130km offem naprawdę na luzaku, 50km po czarnym około i po 180km przyszła rezerwa. spalanie wyszło 3l/100 - mało oczywiście ale przy takim baniaku to jest masakra. Zbiornik do wymiany lub kombinacja z dodatkowym tankiem;
3. kanapa do zrobienia - orginał jest ok na 150km - potem jest po prostu źle. Dobrze, że się stoi często ale i to nie pomaga;
4. silnik super, zajebista skrzynia biegów /o wiele lepiej działająca niż w moim NC/ ale po prostu męczyłem się na przelotówce 90kmh słuchając jak to wyje... ja wiem, że to wysokoobrotowa maszynka ale kurwać... flaki mi się przewracały słuchając tego wycia a to dopiero 5.5krpm. dodatkowo - wymiana przełożenia przy jakimkolwiek offowaniu konieczna - może to 42 z tyłu styknie już.
Na plus - fajny kumpel do szwędaczki, na spokoju można kulać się 80kmh i patrzeć na okolicę. Wjeżdża wszędzie po prostu mimo słabiutkiego dołu. Dobrze działający ABS nawet w offie, zestrojony POD motocykl zupełnie inaczej niż w NC. W zasadzie nie trzeba go wyłączać w off jeśli nie ma się w planie zarzucania tyłem.
Powtórzę - gdyby miało to być jedyne moto, zdecydowanie tak.
Matias :dizzy:
Przecież to enduro klasy DUal a nie turystyk
Szybę można dokupić
Zbiornik wiekszy mozna dokupić
Kanapę mozna poprawić
Wyglada na to że kolega z którym bylem niedawno
na wyjeździe to ze stali bo bez skarżenia się robil
Przeloty po 600 czy 700 km dziennie i to byl jego pierwszy wyjazd ...
Matias ....:confused:
CC4B6ZryPiw
8SFHLvYzmeU
ta ... encekiem napewno się zobaczy z szosy ...
Jurek sorry ,że filmiki bez Twojej autoryzacji
Pytanie , czego Matiasie potrzebujesz
Czy enduro koło domu i krótkie wyprawy
Czy enduro klasy Dual na srednie wyprawy na kołach
Czy turystyka ktorego już masz
U mnie enduro -pozycja nr 1 to XR 400 z guzikiem
Lekki bo ze z pelnym zbiornikiem 15 l nie przekracza
130 kg i na tyle bezobslugowy ze spokojnie
Można walnac trasę 3 tys km bez wymiany oliwy
Pozycja 2 to Xr 650 L
Pozycja 3 to Franzalp
Franz czytaj co napisałem - wszystko można poprawić. Ale jak to już poprawię to mam NIEMAL to samo co mam teraz w NC a jestem lżejszy o zakup + lekką ręką 2-3tys na poprawki = dwa motocykle, z których żaden tak naprawdę nie jest tym o co mi chodzi.
To czy ktoś ma dupę z żelaza mnie w ogóle nie interesuje.
Sprawdziłem pojazd i gdyby to był jedyny mój sprzęt to bym go przerabiał i nim jeździł. Na szczęście nie musi tak być.
(...) zakup + lekką ręką 2-3tys na poprawki (...)
Nie namawiam do zmiany zdania ale w kwestii poprawek da się trochę taniej. Dołożyłem sobie szybę od Rometa ADV400 za 60 zł, doczepiłem chińskiego Rotopaxa za 120 zł, wywaliłem ten pasek z siedzenia i jak już nie gniecie w tyłek to 500-600 km robię na raz bez kłopotu. Myślałem o poprawkach gąbki ale wystarczyło wyrzucić pasek.
jest to na pewno wariant na kiedyś. cena/własności jezdne są nie do pobicia.
Do 100 km / h motocykl owiewki nie potrzebuje
Crf niewiele wiecej osiąga
ale jak ktos już bardzo potrzebuje to jest kilka rozwiązań
Wystawiłem swoją. Wiekszosc rzeczy poprawiona. Siodło zostawiłem - bo mi wygodnie na nim. Nie wiem czemu, ale twarde dla mnie jest ok. Po jednym dniu calym jazdy człowiek się przeciera, a raczej jego doooopa ;P. To samo z owiewką - nie potrzebuje jej. Wszyscy zdają się robić te dwa mody. Ja postawiłem na trochę inne rzeczy ;)
usunięty/
Kolego. Nie rób siary. Opłac składkę i sprzedaj
Kolego. Nie rób siary. Opłac składkę i sprzedaj
opłaciłem składke. w zeszlym tygodniu ;) więcj jakby się dało zostawić ten link do oferty w tym dziale to będe wdzięczny a w dziale sprzedam wystawie jak mi zapalicie to słoneczko - ale nie wiem kiedy to będzie bo to ponoć uzależnione od czyjegoś powrotu z żagli (jeśli dobrze wyczytałem). nie to że coś mi nie pasuje, tylko mi zależy na czasie. jak sie nie da to trudno - przeżyję. dzięki z góry.
https://i.imgur.com/SlqSLqh.png
opłaciłem składke. i co? w zeszlym tygodniu ;)
Czekasz aż zajmująca się tym tematem osoba zapali Ci odpowiednią ikonkę. Potem dodajesz ogłoszenie. Sam bym chciał wszystko mieć od ręki albo na wczoraj ale jak rozumiesz każdy ma też swoje życie poza forum. A przynajmniej większość z nas ;)
Czekasz aż zajmująca się tym tematem osoba zapali Ci odpowiednią ikonkę. Potem dodajesz ogłoszenie. Sam bym chciał wszystko mieć od ręki albo na wczoraj ale jak rozumiesz każdy ma też swoje życie poza forum. A przynajmniej większość z nas ;)
Ale nie dałem ogłoszenia tylko link do aukcji. Ktoś inny wrzucał tutaj link do innej aukcji i nie było problemu. Czyli komuś innemu kto może nie opłacił składki można zrobić przysługe, ale osoba co opłaciła, i chciała sobie troszkę przyspieszyć proces, dostaje upomnienie ;)
Załóżmy więc że jakbym napisał nie - patrzcie, to moja elka tylko - zobaczcie jaka ktos fajna elke wrzucił to byłoby ok? tak?
Oczywiście, na luzie - tak tylko sobie piszę. Ale wytlumaczyc sie zasadami zawsze można. ;) Tylko jeszcze jakby zawsze działały jak należy.
Nie masz słonka, nie wystawiasz. Amen.
Ok ok. Zostawmy temat. Juz grzecznie czekam.
CzarnyCzarownik
15.07.2019, 14:46
Takie trochę średnie podejście jak dla mnie ... ale ja tu władzy nie mam :P
Sent from my SM-J600FN using Tapatalk
Nie wracajmy do drążenia tego tematu, pamiętam że przez forum przetoczyła się już kiedyś fala wypowiedzi za i przeciw określonym rozwiązaniom. Trzymajmy się sensownych reguł, ich zmienianie co kawałek raz w jedną, innym razem w drugą stronę raczej nie poprawi sytuacji.
:Thumbs_Up:
Koleżankę zawiozłem do Kielc i kupiła wersję rally. Bez żadnej wiedzy czy doświadczenia w weekend przejechała 800 km. Nikt jej nie powiedział, że kanapa niewygodna :D
Podoba mi się ten motorek. Jakbym nie miał swojego obeliska to bym się tęgo zastanowił nad taką wyprawówką :) Powaga.
https://scontent.fwaw7-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/66518955_2448537805169576_2226308804826365952_o.jp g?_nc_cat=108&_nc_oc=AQmUDQLoob3huNetWY1KOjiyvcqh9oH1bfOz1L8nqax jFEcz3s221RLFI_rzN3sSTaA&_nc_ht=scontent.fwaw7-1.fna&oh=a9f730b32f8e225230b1425adab74566&oe=5DC1C91A
Prawie nówka niedotarta i na gwarancji do końca miesiąca jej się trafiła.
Spalanie jakieś 2,5l/100 Można wyprzedzać co wolniejsze pojazdy :)
Pytam się gdzie kupuje się gmole do tego i osłonę silnika? Oprócz salonowych zakupów.
Jako drugie moto bez sensu ale jako jedyne dla kogoś kto wie czego chce to jak najbardziej. Sam byłem napalony.
Graty w stanach najwiecej.
Crf250.com.
Wpisz crfrally crash bars i obczaj
Marcin-BB
16.07.2019, 08:01
Gmole do wersji Rally są bez sensu. Lepiej wywalić te dolne plastiki i założyć tylko porządną płytę pod silnik. Górne plastiki- te na zbiorniku, są dość trwałe i przeżyją- o ile nie będzie to targane po skałach. Dokładanie kilogramów temu motkowi jest bez sensu, bo on i tak jest ciężki jak na swoje 25KM.
Mi się podoba taka wersja jak w linku:
https://thumpertalk.com/forums/topic/1226183-accessories-for-honda-crf-250-rally/?page=2
Plastik którego nie ma się na pewno nie połamie, a przy okazji zmniejszamy masę a nie powiększamy. Te szerokie boczki spod siedzenia też warto zastąpić węższymi od wersji "L".
No a jak ktoś chce to tyrać po lasach i prawdziwych bezdrożach, to chyba lepiej kupić elkę i po prostu dołożyć szybę- prościej i dużo taniej:)
GregoryS
16.07.2019, 08:18
Matjas czemu twierdzisz ze jak drugi motek to bez sensu ? Serio pytam :) Nie zebym rozwazal (znaczy rozwazam ale i tak na razie nie kupie :P ) ale IMHO wyglada sympatycznie.
Afryka jest super ale to ciezki kloc jest, do lasu nie mam odwagi jej zabrac, zwlaszcza ze wzgledu na zerowe umiejetnosci. Ale taki maly szerszen, co to jedna reka podniesiesz (wiem, przesada) i ktory po glebie wstaje nie zostawiajac za soba plastikowych odlamkow... chyba ma sens ?
:Thumbs_Up:
Gmole nie są bez sensu, jeśli jeździ CRFką dziewczyna. One mają inne pojęcie o wszystkim :D
No i naczytała się, że przewrócona Honda z łatwością może urwać sobie zaczepy chłodnicy. Stąd gmole. A poza tym asfalt, asfalt, asfalt.
@GregoryS - zaraz się tu odezwą wszechwiedzący na pewno ale piszę o SWOICH odczuciach teraz i wcześniej i naprawdę po tych kilkunastu motocyklach, które u mnie były mam w dupie co ktoś myśli. No, skoro jest disclaimer to mogę powiedzieć:
idea kolejnego motocykla w stajni jest jak nabardziej potrzebna i prawidłowa w myśl zasady, że mężczyzna powinien mieć N+1 motocykli, gdzie N to obecna ich liczba. osobiście, jak już pisałem, bardzo mi Lka przypadła do gustu i wciąż się waham, ale mam świadomość ile czasu jestem w stanie spędzić na motocyklu, gdzie i kiedy jestem w stanie pojechać /dzieci rosną to się polepsza ale wciąż.../ no i jednak GDYBYM miał typowo szosową maszynę to wybór byłby prostszy a tak...
w lekki szutrowo, piaskowy teren mogę wolniej pojechać NCkiem, który na asfalcie jedzie bardziej niż poprawnie a życie codzienne to jednak JEST asfalt. na ukrainę w błoto po jaja /co zda się definiuje prawdziwego endurzystę/ się nie wybieram.
miejsc do szwędania się offem w okolicy LEGALNIE niestety nie przybywa i martwi mnie to tak już poza tym tematem.
ważę wciąż decyzję.
jeśli ktoś ma w chuj czasu na jazdę lub po prostu ma kaprys mieć CRF250L to myślę, że nie będzie żałował bo ciężko zarzucić coś temu motocyklowi. IMO to JEST prawdziwy dual. jack of all cards jak to mówią.
m
W przyszłym tygodniu będę miał do sprzedania elkę.
Jedzie z Niemiec.
Ma bak accerbis, handbary, gniazdo USB, jakąś akcesoryjną kierownicę, składane lusterka.
Nie ma za to osłony łańcucha.
Uczciwy przebieg ok. 41 tys. km.
Nic więcej nie mogę powiedzieć, bo sam jej jeszcze na żywo nie widziałem.
Jak ktoś chętny, to pisać na pw.
Rocznik 2013.
Cena 11000zł - moto + komplet dokumentów do rejestracji.
Oglądać będzie można w Opolu.
We środę wracam z Hamburga, to będę mógł porobić i wrzucić jakieś fotki i pewnie też napiszę w odpowiednim dziale.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.