Zaloguj się

View Full Version : Normandia VI br


wolly
28.03.2017, 07:08
TAk jak w temacie , chciałem się zapytać bardziej oblatanych w temacie,porady :bow: : tanie noclegi Francja jak wygląda sprawa ograniczeń prędkości bo słyszałem ze są bardo aktywni i drobiazgowi stróże prawa i i robią pomiar jedni, drudzy zatrzymują ( jak juz jak wygląda rozmowa ze stróżami prawa ?? język?) jak patrzą na starszy sprzęt jak AT rd04 ,trasa bocznymi drogami bez ciśnienia co jeszcze można zobaczyć ciekawego w okolicy??

bicio
28.03.2017, 09:53
Jechaliśmy puszką w Pireneje w zeszłym roku czyli przez całą Francję. W jedną stronę autostradami, w drugą totalnymi zadupiami. Nie spotkaliśmy ani jednego patrolu, zero psiarni po prostu, aż dziwne jak na panujący stan wyjątkowy ;)
Na ekspresówkach i autostradach jest za to sporo fotoradarów i co ciekawe robią zdjęcia nawet jak przekroczysz prędkość o kilka km/h (wiem bo mi błysnął, miałem 93 na 90 z GPS, mandat nie przyszedł). Dodatkowo bujaliśmy się tam trochę z kolegą, który tam mieszka od lat i raczej nie jeździ przepisowo, tylko na te fotoradary uważa.

Aha i zapomnij, że się dogadasz po angielsku, oni tak już mają ;)
A no i jechaliśmy starym mietkiem w124, to tak mniej więcej jak stara RD04. Ale jeżdżą tam dużo większe strucle także się nie martw.

ATomek
28.03.2017, 22:18
Ja mogę się pochwalić mandatem 90Euro za 53/h na 50. Niestety, nie zauważyłem, a są dobrze oznaczone. Zwłaszcza te na lokalnych drogach.

69665

W sprawie tanich noclegów, to francuskie przydrożne rowy na prowincji są tak samo gościnne i wygodne jak gdzie indziej,
rosa tak samo zimna, tylko francuskie słońce wschodzi jakoś tak bardziej elegancko :)

69666 I uważaj na szalone cytryny!

wolly
29.03.2017, 08:42
dzięki Tomek właśnie chciałem skonfrontować wiadomości i się potwierdza ale ze aż tak mała tolerancja nie ma ciśnienia w tamtą strome ale jest w powrotną , a że oni nie po angielsku rozmawiają to ja wiem chyba nie lubią dżemojadów :) kasę za mandat wolę wydać na hotelik lub wachę , na 2CV braknie

Kisiel
29.03.2017, 11:29
Byłem kilka razy we Francji na moto i puszką, trzeba uważać na fotoradary, z policją nigdy nie było żadnych bliższych spotkań poza wjazdem na strefę ruchu pieszego w zamotaniu i zapytaniu żandarmów o drogę - panowie byli uprzejmi, pomocni, bez mandatu widząc turystów i tablice rejestracyjne.