Zaloguj się

View Full Version : Klepanie, cykanie stare jak świat


teflon.
27.03.2017, 19:40
Witam szanowne grono. Wywlokłem moją emerytkę na słonko odpaliłem po zimie i jak się zagrzała zaczyna klapać albo raczej cykać w okolicy prawego dekla. Motor kupiony w tamtym roku przed sezonem. Wymieniłem oile po zakupie, przejechałem może z 7 tysi i pojechałem na czyszczenie gaźników, synchro i zawory. Mechanizator mówi przy odbiorze zmień se olej bo smoła jest. Przed odstawieniem motora zalałem świeżym 10w40 no i mam cykadło po zagrzaniu. Ostudnie cisza, zagrzeje się - cyka i tak w kółko. Kurs koło komina 100 km cyka (klepie). Koledzy podzielcie się wnioskami. Przeczytałem tu wiele wątków opisujących te objawy lecz nie znalazłem żadnego wniosku co by określał dokładnie tą przyczynę. Moto z 94, sprzęgło nie rąbie, nie ślizga, oili raczej nie pije, zbiera się fajnie. Klapanie nie ustaje po wciśnięciu klamki sprzęgła. poza tym jest OK. Martwić się czy olać. Za wszystkie podpowiedzi Bóg zapłać.

Misza
27.03.2017, 19:47
Klepanie klepaniu nierówne... dokładnie przyczynę znajdziesz jedynie rozbierając silnik do zera i oceniając stan zużycia części. Najczęściej klepią (cykają): nieszczelne uszczelki kolektorów wydechowych, zawory (źle wyregulowane lub wypieprzone trzonki zaworów od uderzającej w nie śrubki - luz niby ok a jednak za duży bo śrubka se wyklepała dołek), sworznie. Pozaty przyczyn może być kilkanaście.

KORNIK
27.03.2017, 20:46
A jakim olejem ją zalałeś?

teflon.
27.03.2017, 20:51
Motul półsyntetyczny 10w40. Nie wiem czy on mi tu nie bróździ

KORNIK
27.03.2017, 20:55
Jeżeli stało się to po wymianie oleju to może być przyczyna, no chyba że byłe zalana jakimś specyfikiem i teraz się przepłukała. Spróbuj umówić się z kimś kto też ma Afrę może coś wysłucha.

teflon.
27.03.2017, 21:19
Powiedz mi Kornik czym go zalać wg ciebie. Cyka po prawej w okolicy napisu Honda chyba. Ciężko to namierzyć .

KORNIK
27.03.2017, 21:45
Motul w sumie nie jest taki zły, jeżeli oczywiście masz go z pewnego źródła. Ja miałem taką przygodę ze jak kupiłem Africę to miała też taki stary, przestany olej, zalałem ją Castrolem i zacząłem słyszeć głośniejsze odgłosy przy zmianie biegów i w ogóle jakoś tak inaczej zaczęła chodzić. Od razu zmieniłem na Valvoline i spokój. Ale tak jak pisałem dobrze było gdyby ktoś to posłuchał.
Do takich bliżej nieokreślonych dźwięków używam stetoskopu, wtedy mogę dokładnie określić źródło dźwięku, możesz też użyć kawałka węża ogrodowego.

Misza
27.03.2017, 21:52
Można też użyć pustego wydechu... :)

szymon25
27.03.2017, 22:12
To jak kiedyś z radiem w Skodzie Favorit :) Jak coś piszczy albo stuka to dać głośniej:)

teflon.
27.03.2017, 22:38
No dobre dobre. Mało ekranu nie poplułem

teflon.
18.04.2017, 18:44
Byłem u fachowca co robił jej serwis. Nie wie co to jest. Wykluczył zawory. Stwierdził że może to być łańcuch rozrządy który trze o jakiś jak to nazwał "ślizg". Olej zmieniłem na gęściejszy Liqui Moly 10w50 pełny syntetyk. W starym oleju metalowych opiłków nie stwierdziłem. Bez zmian. Biegi jedynie fajniej wchodzą.
https://youtu.be/vDi8hpLTAP8
https://youtu.be/eNpLUgL1bqQ
I co to morze być?
Po przejechaniu w tamtym roku 4000km dolałem może 50ml oleju

szynszyll
18.04.2017, 19:24
Sworzen :( zdrowo juz stuka. Glowka korby tez juz pewno dostala :(

maciej33
18.04.2017, 20:21
Byłem u fachowca co robił jej serwis. Nie wie co to jest. Wykluczył zawory. Stwierdził że może to być łańcuch rozrządy który trze o jakiś jak to nazwał "ślizg". Olej zmieniłem na gęściejszy Liqui Moly 10w50 pełny syntetyk. W starym oleju metalowych opiłków nie stwierdziłem. Bez zmian. Biegi jedynie fajniej wchodzą.
https://youtu.be/vDi8hpLTAP8
https://youtu.be/eNpLUgL1bqQ
I co to morze być?
Po przejechaniu w tamtym roku 4000km dolałem morze 50ml oleju

To sie zdecyduj ile dolales "morze " czy 50ml ??

KORNIK
18.04.2017, 20:32
Weź tak jak pisałem stetoskop albo węża gumowego i dokładnie zlokalizuj skąd dochodzi ten stukot, ale też mi się wydaje że to korba.

tom500
19.04.2017, 18:05
Byłem u fachowca co robił jej serwis. Nie wie co to jest. Wykluczył zawory. Stwierdził że może to być łańcuch rozrządy który trze o jakiś jak to nazwał "ślizg". Olej zmieniłem na gęściejszy Liqui Moly 10w50 pełny syntetyk. W starym oleju metalowych opiłków nie stwierdziłem. Bez zmian. Biegi jedynie fajniej wchodzą.
https://youtu.be/vDi8hpLTAP8
https://youtu.be/eNpLUgL1bqQ
I co to morze być?
Po przejechaniu w tamtym roku 4000km dolałem morze 50ml oleju

Zanim wrzuciłeś filmik to myślałem,że masz grzechotnika jak u mnie ale teraz to widać i słycać, że to raczej ciężki temat będzie- tak jak szynszyl stwierdził :(
grzechotnika też słycać, ale jest zdecydowanie zagluszany innymi stukami

teflon.
19.04.2017, 18:46
Jakich kosztów się spodziewać? Pokazało mi się to po serwisie sezonowym wcześniej tego nie było.

sizyrk
19.04.2017, 19:38
Jakich kosztów się spodziewać? Pokazało mi się to po serwisie sezonowym wcześniej tego nie było.

Lepiej dogadaj sie z jednym z naszych mechanilow , zajedz , zobacza i powiedza. Na odleglosc to mozna sobie o pogodzie pogadac. Ja tak zrobilem i nie zaluje , a i serwis po na 6.

szynszyll
19.04.2017, 21:19
No tanio nie bedzie jak to faktycznie sworzen :( do tego trzeba sie zastanowic czy naprawa w ogole ma sens. Trzeba ocenic kompleksowo stan elementow. Jak walek, jak pierscienie/tloki, glowice, lozyska w silniku itd. Wiem ze z uzywanymi silnikami klopot ale czasem to lepsze rozwiazanie.

A zaczelo stukac po wymianie oleju. Poprzedni mogl lepiej pracowac badz miales do niego dolany jakis klej. Tak na szybko to zrzuc tylny cylinder i ocen stan sworznia.

wg mnie bardzo ciekawa oferta:

http://www.ebay.de/itm/Honda-XRV-750-Africa-Twin-RD04-Motor-/252854726699?hash=item3adf50f02b:g:vfsAAOSwc-tY64e0

Melon
20.04.2017, 19:38
Witam szanowne grono. Wywlokłem moją emerytkę na słonko odpaliłem po zimie i jak się zagrzała zaczyna klapać albo raczej cykać w okolicy prawego dekla. Motor kupiony w tamtym roku przed sezonem. Wymieniłem oile po zakupie, przejechałem może z 7 tysi i pojechałem na czyszczenie gaźników, synchro i zawory. Mechanizator mówi przy odbiorze zmień se olej bo smoła jest. Przed odstawieniem motora zalałem świeżym 10w40 no i mam cykadło po zagrzaniu. Ostudnie cisza, zagrzeje się - cyka i tak w kółko. Kurs koło komina 100 km cyka (klepie). Koledzy podzielcie się wnioskami. Przeczytałem tu wiele wątków opisujących te objawy lecz nie znalazłem żadnego wniosku co by określał dokładnie tą przyczynę. Moto z 94, sprzęgło nie rąbie, nie ślizga, oili raczej nie pije, zbiera się fajnie. Klapanie nie ustaje po wciśnięciu klamki sprzęgła. poza tym jest OK. Martwić się czy olać. Za wszystkie podpowiedzi Bóg zapłać.
To kiedy zaczeło klepać przed wizytą u Fachowca czy po wymianie oleju?

teflon.
20.04.2017, 20:34
Po wizycie u fachowca była wymianka olej. No i po tej wymiance. K..wa. Nie napierdala to mocno. Mikrofon w srajfonie zniekształca i podbija no ale słychać. Jak się zagrzeje.

strobus1
20.04.2017, 21:33
Typowa bolączką afry. Co ciekawe w młodszych rocznikach jest często notowana. Nie ma tragedii lataj dalej i ciesz się jazdą. Przy nagłym przypływie gotówki kupisz nowy kosz sprzęgła i będzie po problemie.

Melon
20.04.2017, 22:24
Po wizycie u fachowca była wymianka olej. No i po tej wymiance. K..wa. Nie napierdala to mocno. Mikrofon w srajfonie zniekształca i podbija no ale słychać. Jak się zagrzeje.
A fachowiec gdzie palce wsadzał bo wież czasami poprawiam po fachowcach ciężarówki.:dizzy:

teflon.
20.04.2017, 22:34
wsadzł w gazior , zawory, rozrząd ponoć sprawdził, linki i takie tam proste czynności i synchro jeszcze

tom500
20.04.2017, 22:52
Typowa bolączką afry. Co ciekawe w młodszych rocznikach jest często notowana. Nie ma tragedii lataj dalej i ciesz się jazdą. Przy nagłym przypływie gotówki kupisz nowy kosz sprzęgła i będzie po problemie.

To nie kosz- tylko młockarnia jakaś :Sarcastic: Skąd zanabyłeś sprzęta? Jeśli olej był jak smoła to być może ktoś celowo zalał jakimś gównem, żeby wygłuszyć wszystko i pozbyć się kłopotu...Znane są już takie przypadki:mad:

xtr
21.04.2017, 00:25
oj prócz standardowego grzechotnika słysze sworzen

maciej33
21.04.2017, 07:26
A probowales wlaczyc i wylaczyc :)

Zmyler
21.04.2017, 15:21
A ze mnie się śmieją koledzy ze ścigantów że mi ktmy grzechoczą. Muszę im to pokazać.

Melon
21.04.2017, 16:12
wsadzł w gazior , zawory, rozrząd ponoć sprawdził, linki i takie tam proste czynności i synchro jeszcze
Zawory regulował,napinacze wyciągał ?Olej sam wymieniałeś lub byłeś przy tym?

szynszyll
21.04.2017, 16:28
W afryce nie wyciaga sie napinaczy aby skontrolowac ich wysuniecie.

teflon.
21.04.2017, 17:12
Olej wymieniłem sam. reszty nie widziałem ani przy tym nie byłem. Faktem jest to że dzwięk w tych filmikach jest mocno podbity. Aż tak mocno nie jebie. Jak podjechałem pod kumpli i się zapytali co mnie niepokoi mówią "co" ja no "to" ale "co". To może być sworzeń ale jak stoisz na światłach tego prawie nie słychać. Będę rozkręcał tylni cylinder dam znać co i jak z tym było. Oby do wymianki był tylko sworzeń to by było fajnie w przeciwnym razie jest czarna dupa. Szkoda bo Honda jest w naprawdę fajnym stanie. Żadnych przeróbek, nic zardzewiałego, wszystkie detale w kąplecie, mało pali, po tym co przejechałem mało oleju bierze, wałek na 4- wklejony i po kłopocie. Kurwa ino z czego ten dzwięk. Ludzie przy kupnie było to nie do wychwycenia. Maszyna kupiona za ok 10tyś. jedyny mankament że kopciła i żłopała paliwo. No ale to gaźniki banalna sprawa. Poza tym nic nie było się do czego przyczepić. Jeszcze zdaje się ktoś rozpoczoł renowację. Felgi malowane proszkiem na złoto, piasty pomalowane na połysk, szprychy chromowane, kanapa z niebieskiej jest czarna Hondowska nie pomarszczona, śruby do czachy i przy baku dorabiane extra, to samo z osłoną silnika, kierunki zmienione, pompa zrobiona, na reglerze złącze polutowane, żadnych wgniotów, rys, otarć, łożyska w kołach i na główce ramy nowe- nic a tu taki babok. Sprężania nie sprawdzałem ale podciśnienia wysoki na wakuometrze były to chyba jest OK. Może jest to ulepa ale nie wygląda mi na to. Wszystkie detale były łącznie z oryginalnymi narzędziami. Prosty jak strzała - gmole od Merty montowane z przyjemnością nie trzeba naciągać, wajchować nić. Nic nie jest przerabiane.

ural2
21.04.2017, 17:33
To może niech ktoś to jeszcze posłucha na żywo żebyś sobie roboty i kosztów nie narobił.

szynszyll
21.04.2017, 18:02
Nie pal juz tego. Tyl zrzucic nie problem. Jeżeli jakims cudem korba nie dostala to wymiana sworznia i uszczelek to maly koszt. To jednak bardzo malo prawdopodobne bo korba jest mieksza od sworznia i niemal zawsze dostaje :(

Uszczelki tylko oryginal.

KORNIK
21.04.2017, 20:16
Robiłem kiedyś silnik na którym padła korba w przednim cylindrze, tak że rozebranie tylko tyłu może nic nie dać(ale to tylko przypuszczenie).

Misza
21.04.2017, 20:59
Miałem wyrabane sworznie... nie waliły jakoś specjalnie ale zużycie było widoczne gołym okiem nie mówiąc o dotyku czy wymiarach. Korby nieruszone.

szynszyll
21.04.2017, 21:02
Tak Korniku ale ja mowie o uszkodzeniu glowki korbowodu nie o ukladzie korba-panewki-wal. Mnie to brzmi na uszkodzenie sworznia tloka tylnego. W konstrukcjach z lozyskiem igielkowym w glowce zmieniamy lozysko i hulaj dusza. Tu jezeli padla glowka to trzeba wyjac wal korbowy, pasowac panewki do nowej korby i cala reszta z tym zwiazana. Koszty nowych czesci jezeli tylko to nie zabijaja ale zawsze warto i to i to i tamto wymienic jak silnik na stole.

Ostatnio:

- dwa komplety pierscieni
- dwa sworznie i klipsy
- wszystkie oringi
- uszczelki
- uszczelniacze zaworow

1700pln w hondzie OEM po rabatach Rambo bo Honda Rzeszow zaspiewala wiecej.Nie ma lekko :(

Sworznie zupelnie ciche jak wyjmiesz nieraz widac i czuc pod palcem - jak stuka to juz jest gruby rów :( i glowka jajo

KORNIK
21.04.2017, 21:10
No w moim przypadku padła i góra i dół, tylko że tamten silnik to można było zdiagnozować bez rozbierania, tak napierniczał. Ale fakt, tanio nie było.

szynszyll
21.04.2017, 21:17
I dlatego zawsze jest stres jak sie robi duzy remont takiego silnika. Koszty duze, klient oczekuje bezawaryjnej ekploatacji a nigdy nie przewidzisz wszystkiego :(

Mechanizm jak czlowiek - pada serce, nery, watroba. Lata leca. Do lekarza nie przypyskujesz - do mechanika mozesz. Zrobie gore, zacznie wypadac bieg, silnik ma 300 tys km nalotu. I co dalej?

Ksiazka podaje 12-15 atm - ja nie spotkalem takiej afryki. Wiekszosc ma 8-11 atm. I wszystkie nizej 100 tys km na budziku...

Dla sprawdzenia wzialem moje manometry niemieckiej WIKA do nowego Burgmana. 12,5 atm... no nie ma cudow :(

Zmyler
21.04.2017, 21:45
Czy to magiczne słowo 'nowego'?

szynszyll
21.04.2017, 22:01
Chodzi o burgmana? Nowy z salonu. 1200 km. Kolega kupil.

Prosciej podpinasz do kompresora i widzisz co nabilo. Cudow brak.

Miny wlascicieli bezcenne jak na nowce sztuce 54 tys wybija ledwo 9 atm.

Oto wielka tajemnica wiary... ale Polaki juz tak maja. Motor 35 tys. Auto 190 tys. Kobita cnotliwa :) piwo pasteryzowane :) kielbasa bez konserwantow...

Mallory
21.04.2017, 22:46
Ksiazka podaje 12-15 atm - ja nie spotkalem takiej afryki. Wiekszosc ma 8-11 atm. I wszystkie nizej 100 tys km na budziku...


No to na dniach sprawdzę... mam podejrzenia, że mój piec mieści się w hądowskim przedziale...
Po jednej świecy z z cylindrów wykręcam, filtr powietrza wyciągam, moduł odpinam, gaz na full i sprawdzam..., dobrze? (bo w xt 600 to z zamkniętymi oczami robię, ale tam jedna "łatwa" świeca:::)

Zmyler
22.04.2017, 09:14
"Oto wielka tajemnica wiary... ale Polaki juz tak maja. Motor 35 tys. Auto 190 tys. Kobita cnotliwa piwo pasteryzowane kielbasa bez konserwantow..."
Szynszyl - za tą tajemnicę wiary jesteś dla mnie wieszcz narodowy nr 1, nie słyszałem żeby ktoś to trafniej ujął.