PDA

View Full Version : Maxxis M6006


wieczny
07.04.2008, 16:23
Jeździł kto? O tył mi głównie chodzi... Jak się sprawuje w ciężkich AT?

sambor1965
07.04.2008, 17:04
Bylem na nich w Maroku, wlasnie na tyle mialem takiego laczka i bylem zadowolony. Na mokrym asfalcie nie mialem juz jednak takiej smialosci. Duzo lepsz eniz Heidenauy etc... Fajna opona na kamienie.

wieczny
07.04.2008, 18:21
Na mokrym bez rewelacji mówisz...?

Fryzjer
23.01.2009, 12:28
a jak z trwałością tych maxxis-ów??
Więc na mokrym gorsze niż np. metzeler enduro?

A porównianie mitas vs. maxxis? co polecacie?

rambo
23.01.2009, 12:47
made in taiwam :Sarcastic:

Afryka_Dzika
27.01.2009, 08:36
Więc na mokrym gorsze niż np. metzeler enduro?


bez porównania :(

podos
27.01.2009, 08:39
A porównianie mitas vs. maxxis? co polecacie?

z tych dwóch polecam TKC ;):haha2:

motormaniak
27.01.2009, 09:48
Mam takiego maxxisa 6006 na przodzie - 21 cali w Afryce.
1. kosztował w larssonie około 170 zł więc podobnie jak Mitas
2. zrobiłem nim wypad do Grecji - po 5 tys autostradowej jazdy zostało mu 30 % bieżnika. Zużywa sie szybciej niż mitas e07- bo wg mnie do tej gumy można go porównać.
3. indeks prędkości wybity na tej oponie to P - a więc do 150 km/h -mimo że w larsonie na stronie pisza inaczej. Ja często jechałem znacznie szybciej
4. Opona trzyma mniej więcej tak jak Mitas E07 - na mokrym również jest śliska - przez pierwsze 1000 km bardzo śliska. Bieznik jest miękki i ugina sie na asfalcie powodując poczucie niestabilności na zakrętach.
5. W terenie wydaje troche lepszy od mitasa- przynajmniej przez pierwsze 1000 km- potem miękka opona sie zaokrągla i jej dzielność terenowa odpowiada mitasowi e07.

W skrócie ocena : 3- za jakosć i 4+ za cene

hubert
27.01.2009, 11:04
made in taiwam :Sarcastic:

TKC (przód albo tył) też jest made in tajwan :)

podos
27.01.2009, 11:16
i tez po 5000km na asfalcie zostanie go 30% ( o ile nie mniej:))

hubert
27.01.2009, 11:32
Zależy jak kto jeździ :) Spytaj Wiecznego ile zrobił na swoich TKC :D

rambo
27.01.2009, 12:06
ja w 2006 roku chciałem kupić TKC to były jeszcze made in Germany o ile pamietam... :Sarcastic: ale kurde dziś wszystko na psy schodzi.

hubert
27.01.2009, 13:24
No niestety .... Mój pierwszy komplet też był z Niemcowni, następny już nie ..

wieczny
27.01.2009, 13:44
Przód ma 12kkm czy jakoś te okolice (+/-1kkm). Oczywiście kilometry głównie asfaltowe. I co następuje - lekko się ząbkuje.
http://dirtbike.off-road.com/dirtbike/data/articlestandard/dirtbike/232006/332393/front.jpg
Sekcja kostek środkowych nie jest ścięta, wysokość 8mm, reszta kostek się trochę ścięła - w najwyższym punkcie mają po 8mm, w najniższym po 6mm.

No ale technika jazdy jest zupeeełnie inna i jazda po asfalcie ma się nijak do tej dynamicznej, na szosówkach.

W cipkę są TKC. Jeno trzeba się starać jeździć "wyrozumiale" ;).