View Full Version : Na nudę plecaczka... uchwyt na tablet
Grzebanie po sieci daje czasem (często?) zaskakujące rezultaty. Oto dziś wpadł mi przed nos specjalny uchwyt na tablet pozwalający zamienić plecy kierowcy w centrum multimedialnej rozrywki, mapę z nawigacją lub pulpit do sterowania kamerami typu GoPro. Idąc śladem zdjęcia doklikałem się do źródła. Sam bym tego nie użył (ciekaw jestem na ile to wygodne dla pasażera) ale może komuś się spodoba?
https://www.cruise-pack.com
https://s24.postimg.org/9qewdoocl/IMG_3878.jpg
zaczekaj
16.03.2017, 20:00
Jakbym miała za karę jechać jako plecak to by mi się może podobał taki tablet. A jak nie za karę to jednak wolę widoki podziwiać.
wytapatalkowano
Ja jebie chyba debile to wymyślają!
Ja jebie chyba debile to wymyślają!
Błędne podejście! Chociaż sam uważam to za odjechany produkt :) Sztuka polega na wymyśleniu czegoś co da zarobić, może być pozornie głupie jak firma w której możesz wynająć osobę sprzątającą kupy Twojego psa w parku czy chociażby to:
Gdy narzeczona Joshuy Oppermana zerwała z nim zaręczyny, ten postanowił zwrócić jubilerowi kupiony wcześniej pierścionek zaręczynowy. Jubiler stwierdził, że odkupi go za maksymalnie 30 proc. ceny początkowej. Zdruzgotany Opperman doszedł do wniosku, że osób w jego sytuacji musi być o wiele więcej. Postanowił pomóc im i jednocześnie na tym zarobić. Założył firmę I Do, Now I Don't, czyli internetowy sklep aukcyjny używanych pierścionków zaręczynowych. Pobiera 15 procent od każdej transakcji. W samym 2013 roku biznes przyniósł Oppermanowi i jego siostrze, z którą prowadzą sklep, około 3 miliony dolarów.
Panie kochany.Pamiętasz Pan komiksy z chmurkami?
Można założyć pytanie na tym i właśnie tym forum,co myśli koleś prowadzący motocykl ...
Moje typy to:
... na huj ja ją zabieram na ten motocykl?Ja się męczę ona się męczy!
...nie daj boziu się wypierdole to ręcę skóra zdarta,tablet rozjebany,gopro zgubiona...
...nie chce oglądać i wąchać rzepaku to niech se dziewczę film na cda łobejrzy..
Ps.
Temat zarobkowy masz racje znajdzie się wielu Dżoszułów co kupi te przywieszkę na plecy.
Tematu pierścienia nie poruszam głębiej Panie!
Pozdrówa!
Ps.2 Jeśli trzeba to wykropkuje słowa używane, aby rozładować napięcie występujące z powodu uniesienia emocjonalnego lub negatywnych bodźców docierających do jednostki.
Nie czaje akcji.
Tylko czekać aż na kokpicie zaczną wielkie ekrany 20cali montować jak w autach. Ano bo to nawigacje lepiej widać, pogode łatwiej sprawdzić, gdzie kawe wypić. Wszystko wielkie co by łatwiej dojrzeć bo wiadomo bezpieczeństwo na motocyklu...
:)
Idzie nowe... Trzeba albo przywyknąć, albo wynieść się do jakiegoś kraju trzeciego świata...
3 razy pisałem i kasowałem. Bez słów nieparlamentarnych nie potrafię wyrazić własnej oceny tego wynalazku.
Panie kochany.Pamiętasz Pan komiksy z chmurkami?
Można założyć pytanie na tym i właśnie tym forum,co myśli koleś prowadzący motocykl ...
Moje typy to:
... na huj ja ją zabieram na ten motocykl?Ja się męczę ona się męczy!
...nie daj boziu się wypierdole to ręcę skóra zdarta,tablet rozjebany,gopro zgubiona...
...nie chce oglądać i wąchać rzepaku to niech se dziewczę film na cda łobejrzy..
Ps.
Temat zarobkowy masz racje znajdzie się wielu Dżoszułów co kupi te przywieszkę na plecy.
Tematu pierścienia nie poruszam głębiej Panie!
Pozdrówa!
Ps.2 Jeśli trzeba to wykropkuje słowa używane, aby rozładować napięcie występujące z powodu uniesienia emocjonalnego lub negatywnych bodźców docierających do jednostki.
Nowinka fajna , ale osobiscie uwazam j/w :D
a nie lepiej jakąś dobrą książkę? mnie kiedyś plecak prawie usnął jadąc przy 30 stopniach po północnych włoskich równinach :D a jedyny napis który plecak mógł przeczytac to marka mojego kasku :p no... musiałem plecak czasem klepnąć w udo w celu obudzenia :p... ale tablet? nie po to się wsiada na motocykl żeby grzebać w komputerze do cholery....
madafakinges
17.03.2017, 09:10
A jak się jedzie w dłuższą trase to wiecie ile Cię na fejsbuku omija, a tak zawsze można dziubek koleżanki polajkować, albo nowe pazokcie, albo dziubek.
można też powiedzieć w pracy że jest się wciąż online pomimo bycia na urlopie no i się kilka nadgodzin zrobi i szef będzie zadowolony i w ogóle
Może motocykl na fotkach jest rozwiązaniem , kto to mógł wymyśleć i dla kogo.
Choroba palcowania cały dzień jak widać dopada i świat na 2 kółkach.
Jak się zatrzymają na tankowanie czy zwyczajny odpoczynek to zamiast pogadać o tym co widzieli to wyciągną smartfony pojeżdżą palcami a pasażerka pochwali się na którym poziomie gry już jest.
Strach myśleć co się stanie z większością ludzi za parę lat.
Jak by ktoś narzekał na przeludnienie na świecie to niech zamknie na miesiąc internet , portale i inne wynalazki. Trochę ubędzie.
Ciekawe czy jakiś inny kataklizm by dorównał , wulkan czy tsunami.....
Troche przesadzadzie z tym wysmiewaniem Panowie. Wyobrazcie sobie, ze facet jedzie, nawija kilometry, laska nawiguje, bukuje kolejny hotel z basenem na wieczor, sprawdza cene miejscowego masazu stop i plecow. Spedzaja razem czas tak jak im sie podoba, uzywaja dostepnych technologii by ulatwic sobie zycie. To nie koniec ludzkosci:)
Ostatnio znalazłem jakiś anglojęzyczny artykuł w którym jakis wizjoner mówił, że do 2080 roku ludzie na Ziemi stracą swoją osobowość... nie będzie do niczego potrzebna
Troche przesadzadzie z tym wysmiewaniem Panowie. Wyobrazcie sobie, ze facet jedzie, nawija kilometry, laska nawiguje, bukuje kolejny hotel z basenem na wieczor, sprawdza cene miejscowego masazu stop i plecow. Spedzaja razem czas tak jak im sie podoba, uzywaja dostepnych technologii by ulatwic sobie zycie. To nie koniec ludzkosci:)
Tak i jego rachunek za telefon po tych poszukiwaniach sięga 9500 zł
bo jechali za granicą a w między czasie truje staremu dupę:
"Misiu nie jedz tak szybko i nie jeździjmy po zadupiach bo net nie hula😝😝😝😝😝"
Nie podłapuję tego pomysłu, ale widzę że wszyscy patrzycie z perspektywy kierowcy. No to weźmy np. przelot całodniowy autostradami. Co takiego ciekawego jest na autostradzie do oglądania wokół przez cały dzień? może niech się wypowie ktoś, kto kiedykolwiek pojechał w daleką trasę jako pasażer. Jestem ciekaw zdania. Chyba lepiej niech sobie klika dziewczyna w tablet podczas takiej trasy niż w telefon jedząc ze mną obiad. Poza tym mając interkomy można na bieżąco czynić ustalenia, nie trzeba się zatrzymywać żeby poszukać informacji w internecie.
Internet to już nie jest na prawdę koszmar finansowy.
tablet to jedno ale czytnik książek jadąc np nudnymi autostradami ...
Tak i jego rachunek za telefon po tych poszukiwaniach sięga 9500 zł
Nie no nie możliwe, no chyba że by jeździł po jakiej Korsyce czy innej Sardynii:D;)
Tak i jego rachunek za telefon po tych poszukiwaniach sięga 9500 zł
bo jechali za granicą a w między czasie truje staremu dupę:
"Misiu nie jedz tak szybko i nie jeździjmy po zadupiach bo net nie hula😝😝😝😝😝"
I siedź prosto!! Nie kręć się i jedź jakoś inaczej, bo mi się słońce odbija!:haha2:
Poza tym zajebisty patent na pielgrzymki. Co prawda nigdy nie uczestniczyłem ale gdybym uczestniczył to miło by było znać słowa aktualnie śpiewanej pieśni:) Idziesz, czytasz, śpiewasz;)
Eeee, zrobił Kazek wynalazek..
07 A-gent
23.03.2017, 22:51
:mur::mur::mur:
i tyle w temacie,
parafrazując - "co jest? albo jazda albo ryjbook"
I siedź prosto!! Nie kręć się i jedź jakoś inaczej, bo mi się słońce odbija!:haha2:
Poza tym zajebisty patent na pielgrzymki. Co prawda nigdy nie uczestniczyłem ale gdybym uczestniczył to miło by było znać słowa aktualnie śpiewanej pieśni:) Idziesz, czytasz, śpiewasz;)
Oooo widzisz , ależ to fajna sprawa :Thumbs_Up: Syn ma niekończące się przygotowania do bierzmowania .... hmmm..... ile bym dał za taki tablet zawieszony na plecach osoby przede mną :Thumbs_Up: Zamiast "karpiować" darłbym się w niebogłosy . Ten wynalazek ma przyszłości , zdecydowanie ;)
borys609
24.03.2017, 22:22
Zastanawiam się, na ile wygodne jest operowanie palcem po ekranie zawieszonym na wysokości cycków plecaka, ręką nie podpartą na niczym, na motocyklu, który w końcu wibruje i podskakuje na nierównościach nawet najrówniejszej autostrady...
consigliero
24.03.2017, 22:25
Nie podłapuję tego pomysłu, ale widzę że wszyscy patrzycie z perspektywy kierowcy. No to weźmy np. przelot całodniowy autostradami. Co takiego ciekawego jest na autostradzie do oglądania wokół przez cały dzień? może niech się wypowie ktoś, kto kiedykolwiek pojechał w daleką trasę jako pasażer. Jestem ciekaw zdania. Chyba lepiej niech sobie klika dziewczyna w tablet podczas takiej trasy niż w telefon jedząc ze mną obiad. Poza tym mając interkomy można na bieżąco czynić ustalenia, nie trzeba się zatrzymywać żeby poszukać informacji w internecie.
Internet to już nie jest na prawdę koszmar finansowy.
Moja małżonka połowę tej jazdy po autostradzie prześpi
barthelemi1
25.03.2017, 09:55
Nie czaje akcji.
Tylko czekać aż na kokpicie zaczną wielkie ekrany 20cali montować jak w autach. Ano bo to nawigacje lepiej widać, pogode łatwiej sprawdzić, gdzie kawe wypić. Wszystko wielkie co by łatwiej dojrzeć bo wiadomo bezpieczeństwo na motocyklu...
:)
ale my i tak zostaniemy przy naszych Afrach ;)
Przypomniała mi się taka jedna trasa, w zamierzchłych czasach, kiedy jeszcze plecakowałam...Wrocław-Amsterdam...autostradami... Kiedy znudziły mnie krajobrazy i zaglądanie kierowcom do samochodów, zaczęłam rozkminiać, jak zrobić uchwyt na książkę, żeby mi kartek nie wyrywało ;)
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.