View Full Version : Jula - wyprzedaż motocross...
Ja tylko informacyjnie, bo ceny niezłe: http://www.jula.pl/motocrossowa-wyprzedaz?utm_source=fb.pl&utm_medium=display&utm_content=lp-zim-wyprz_cpc_fb-ron_rhs_1200x628_wyprz-trwa_koszyk__motocross&utm_term=koszyk&utm_campaign=10794832_jula_czas-na-wyprzedaz-jeszcze-trwa
Zanim sie napalicie to sprawdźcie rozmiar i jego dostępność...
Kurde 150zl za te buciki, no no, tylko dlaczego muszą być takie sztywne podeszwy, ledwo da się w nich chodzić.
Jak wasze wrażenia z butów crossowych bez zawiasu? Da się to rozchodzić czy sztywne do śmierci już są? Szukam butów do jazdy w trasy i takich co nie wyglądają jak kalosze xD
Tapnięte z Huawei P7
a ktoś coś ma z juli żeby się wypowiedzieć :)
Ja mam koszulke cross, kupiona latem za 40zloty :( daje radę, ja przyodziewam sie w nią jak zakładam zbroje do latania:) spodnie wyglądają też solidnie
Tapnięte z Huawei P7
Oglądałem te rzeczy w juli i jakoś nie przekonały mnie swoim wykonaniem. Kaski, zbroje, buty nie skusiły ceną. Może jeszcze koszulka by przeszła ale te wcześniej wymienione sprawiają wrażenie tej chińszczyzny z niższej półki.
właśnie nad zbroją się zastanawiałem jutro się przejdę i pomacam :)
No niestety ale ta zbroja to chiński gniot, bałbym się, że zrobi mi większą krzywdę w razie W:|
co do butów, to po przymiarce stwierdzam, że nawet za 150zł ich nie chcę :)
mirkoslawski
12.01.2017, 21:16
Pany...te ciuchy nie bez powodu są w takich cenach...widziałem, macałem, olałem.
Buty tragedia. Nawet nie przymierzać bo nóg szkoda.
Lucky Luke
13.01.2017, 08:33
Oglądałem to kiedyś ,chińskie gówno , nie warto.
Zresztą większość asortymentu w Juli podobna jakościowo.
Kurde 150zl za te buciki, no no, tylko dlaczego muszą być takie sztywne podeszwy, ledwo da się w nich chodzić.
Jak wasze wrażenia z butów crossowych bez zawiasu? Da się to rozchodzić czy sztywne do śmierci już są? Szukam butów do jazdy w trasy i takich co nie wyglądają jak kalosze xD
Już gdzieś na forum o tym pisałem - mamy te buty... Kupiłem na wiosnę 2016 za 299PLN dla mojej partnerki... Nie jeździmy razem często, więc nie potrzebowaliśmy butów drogich... Do tamtej pory jeździła ze mną w skórzanych glanach... Buty nie są złe, ale czuć, ze to niższa półka - słaba wentylacja, trudno się chodzi, ale za to w szybkim czasie dobrze dopasowują się do nogi i nic nie uwiera i ugniata...
Acha - ona jeżdzi ze mna jako plecak, a nie kierownik (kierownica?)...
Podsumowując: buty za 299 dobre tylko dla plecaka na okazjonalne wyjazdy... Dla kierownika niezbyt komfortowe (ciężko operować stopą przy zmianie biegów i hamowaniu)... W cenie 149PLN zakup wydaje się atrakcyjny...
Jeszcze o rozmiarówce - zaniżona, tzn. partnerka nosi rozmiar 41, a buty kupiliśmy 43...
Oglądałem to kiedyś ,chińskie gówno , nie warto.
Zresztą większość asortymentu w Juli podobna jakościowo.
Poza Bahco.
Buty to nie tylko wygląd na secie - to przede wszystkim bezpieczeństwo. Rehabilitacja nogi np. w kolanie to coś od 7000 zł ...
Poza Bahco.
Buty to nie tylko wygląd na secie - to przede wszystkim bezpieczeństwo. Rehabilitacja nogi np. w kolanie to coś od 7000 zł ...
:Thumbs_Up:Zdrowie droższe od piniędzy.
Ja buty kupiłem synowi rozmiar 36,na jeden sezon wystarczą bo i tak noga rośnie więc nie maco przepłacać za drogie firmowe.
Z ciekawości mierzyłam buty. Nawet w sporym rozmiarze mają wąską kostkę ( ciśnie z przodu ) Sztywne, ale nie bardzo ciężkie. Nie wiem jak znoszą uderzenia/zgniecenia, ale przypuszczam, że jednak nieco lepiej chronią, niż wygodne turystyczne buciki, które chętnie wkładają plecaczki.
Zbroja potwierdzam - bardzo słaba.
Natalia Cattiva
15.01.2017, 16:19
Osobiscie wole kupic lepsze jakosciowo uzywki, niz nowe 'atrapy'.
MacGyver
16.01.2017, 06:24
nie widzialem tych z jula , wiec trudno mi ocenic. mam doswiadczenie z innymi butami w tym rowniez z chinolami.
z ciezkim sercem musze przyznac ze buty chinskie za 700 starczaja mi mniejwiecej na tyle samo to markowe za 2kpln, czyli max 2 lata.
jedyny powazny mankament to taki ze po jezdzie nogi mam zawsze mokre mimi ze po zadnej wodzie nie jezdze
Lucky Luke
16.01.2017, 08:32
z ciezkim sercem musze przyznac ze buty chinskie za 700 starczaja mi mniejwiecej na tyle samo to markowe za 2kpln, czyli max 2 lata.
Jakoś nie che mi się w to wierzyć , co prawda nigdy nie miałem tanich butów motocyklowych, jednak sidi adventure mam już chyba 6lat , natomiast crossfire 4lata . Na pewno wytrzymają jeszcze długo , komfort jazdy oceniam bardzo wysoko.
W sumie mi najbardziej podchodzą sidi, ani tańsze ani droższe buty nie są dla mnie tak dobre.
nie widzialem tych z jula , wiec trudno mi ocenic. mam doswiadczenie z innymi butami w tym rowniez z chinolami.
z ciezkim sercem musze przyznac ze buty chinskie za 700 starczaja mi mniejwiecej na tyle samo to markowe za 2kpln, czyli max 2 lata.
Trudno mi w to uwierzyć. Sidi Flex Force mam 11 rok. W dalszym ciągu spełniają swoją funkcję z tym że już nie wyglądają. Są po prostu pancerne i bez ogromnej chęci zniszczenia ich mechanicznie (a i tak trzeba by się mocno starać)nie widzę możliwości aby je zajechać w 2 lata.
MacGyver
16.01.2017, 08:58
wszytko zalezy jak sie uzytkuje buty/w jakim motocyklem I w jakim terenie sie jezdzi
oczywiscie gdybym jezdzil turystycznie lub jakies lekkie enduro to I po 10 latach butow bym nie zajechal.
niestety uzywam ich glownie do enduro gdzie wiekszosc czasu stoje , badz siedze I nogami "pedaluje" po przeszkodach
przewaznie wiec oryginalne blachy na czubach odpadaja juz po gora 3 miesiacach (wiec dorabiam nowe) , po niespelna poltora roku mam od lewego podozka wyorana na srodku podeszwe (skutek czestej zmiany biegow) , potem puszczaja szwy na bokach I juz nie ma czego naprawiac.
w ciagu ostatnich 10 lat zajechalem ok 5-6 par butow roznych marek I wszytkie rozpadaly sie mniejwiecej tak samo
Do turystyki mam Adventure Gore. Flex Force katuję tak jak ty tylko w terenie. Czubki, klamry i plastiki są wymienne i dostępne jako akcesoria. W modelu SRS masz wymienne również podeszwy. Może nie jeżdżę bardzo dużo ale w sezonie minimum te 1500-2000 km robię wyłącznie endurakiem po krzaczorach a zdarzało się robić i dwa razy więcej, wszystko zależy od możliwości czasowych. Powiedzmy że średnio zrobiłem w nich 15-20 tysi i nic się nie uje#ało. Jedynie powłoka na ściągaczu u góry po prostu złuszczyła się ze starości. Żaden szew nie puścił mimo, że topione i suszone wielokrotnie a nie powiem żebym w jakikolwiek sposób o nie dbał. Wracam, jadę karcherem, stawiam w garażu i to tyle. Dla mnie są po prostu nie do zajechania a nawet chciałbym coby padły bo mam chrapkę na Crossfire ale dopóki obecne żyją szkoda mi ładowac kasę w nowe. Nie wiem jakie marki objeżdżałeś ale możesz spróbować SIDI i zobaczysz czy dasz radę za#ebać je w 2 sezony.
MacGyver
16.01.2017, 09:35
sprobuje nastepnym razem, teraz juz kupilem Formy za 700 wiec kolejna zmiana pewnie za 2 lata ;)
a oto powod szybkiego zuzycia butow (I plastikow na motocyklu)
https://myalbum.com/album/25wjud0dzD61
No masz tam trochę kamyków :D.
Natalia Cattiva
16.01.2017, 17:57
Mac , uzytkowales jakies modele Gaerne?? jak sie u Ciebie sprawowaly??
MacGyver
17.01.2017, 11:10
Mac , uzytkowales jakies modele Gaerne?? jak sie u Ciebie sprawowaly??
Byly tez I takie. nie pamietam modelu (ale po cenie pamietam ze nie byl to na pewno najwyzszy model) . skonczyly jak reszta
Natalia Cattiva
17.01.2017, 18:16
Byly tez I takie. nie pamietam modelu (ale po cenie pamietam ze nie byl to na pewno najwyzszy model) . skonczyly jak reszta
Dopiero ogarnelam wyzej podpiety przez Ciebie zalacznik ;)
To wiele tlumaczy dlaczego zadna marka nie przetrwala proby czasu ;)
Już gdzieś na forum o tym pisałem - mamy te buty... Kupiłem na wiosnę 2016 za 299PLN dla mojej partnerki... Nie jeździmy razem często, więc nie potrzebowaliśmy butów drogich... Do tamtej pory jeździła ze mną w skórzanych glanach... Buty nie są złe, ale czuć, ze to niższa półka - słaba wentylacja, trudno się chodzi, ale za to w szybkim czasie dobrze dopasowują się do nogi i nic nie uwiera i ugniata...
Acha - ona jeżdzi ze mna jako plecak, a nie kierownik (kierownica?)...
Podsumowując: buty za 299 dobre tylko dla plecaka na okazjonalne wyjazdy... Dla kierownika niezbyt komfortowe (ciężko operować stopą przy zmianie biegów i hamowaniu)... W cenie 149PLN zakup wydaje się atrakcyjny...
Jeszcze o rozmiarówce - zaniżona, tzn. partnerka nosi rozmiar 41, a buty kupiliśmy 43...
Zostawię dla potomnych, gdyż od tego wpisu nieco się zmieniło. Przede wszystkim partnerka zrobiła prawo jazdy A, kupiła moto i zaczęła butów używać jaki kierowniczka. Podsumowując:
1. Buty jako plecak przejechały kilka jednodniowych weekendowych wyjazdów tak do 500km oraz jeden dłuższy wyjazd asfaltowy ok 5 tys. km.
2. Buty jako kierowniczka przejechały ok 3,5 tys. asfaltem oraz ok 1,5 tys. offem (w tym wyprawę opisaną tu: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=30445)
Gdzieś na końcówce tego przebiegu w każdym bucie pod dwoma dolnymi paskami zapięć pojawiły się przetarcia materiału. Dodatkowo na jednym dość spore przetarcie pojawiło się pod paskiem trzecim od dołu licząc.
75804
75805
75806
75807
75808
Dziś buty oddałem w ramach gwarancji. Od ręki dostałem zwrot kasy. Zatem można powiedzieć, że Szynszyla dwa sezony jeździła w darmowych butach. Nawet się zastanawiamy czy na wiosnę nie kupić takich samych i po sezonie znów nie zwrócić. ;)
07 A-gent
17.11.2017, 23:23
nie widzialem tych z jula , wiec trudno mi ocenic. mam doswiadczenie z innymi butami w tym rowniez z chinolami.
z ciezkim sercem musze przyznac ze buty chinskie za 700 starczaja mi mniejwiecej na tyle samo to markowe za 2kpln, czyli max 2 lata.
jedyny powazny mankament to taki ze po jezdzie nogi mam zawsze mokre mimi ze po zadnej wodzie nie jezdze
Chyba nie kupiłeś "markowych" a tylko chińskie lub bardziej chińskie :D
Chyba nie kupiłeś "markowych" a tylko chińskie lub bardziej chińskie :D
Chyba jednak nie. Mam markowe których jeżdżę od wiosny i widzę stopień zużycia. Tak samo jak opony zależy od eksploatowania- jednemu wystarczą na 7lat i 25tyś, innemu te same na 500km i pól dnia zabawy.
Za moje SIDI crosfire zapłaciłem 1250zł i nie żałuje ani złotówki. Używam od 6 lat. Co najmniej trzy razy uratowały mi kostkę/nogę.
Zrobiłem w nich trzy wyjazdy po ~3kkm, plus jakieś 20kkm w koło komina. Zero przetarć, czy innych uszkodzeń.
Kiedy zaczynałem swoją przygodę afryką nie miałem za dużo kasy, ale postanowiłem zainwestować w bezpieczeństwo. Bałbym się jechać gdzieś dalej w butach noname za 300zł. Składanie złamanej nogi i rehabilitacja kosztuje kilkadziesiąt razy więcej.
Ja bym takich nie kupił, ale każdy decyduje samodzielnie co dla niego najlepsze :)
Bałbym się jechać gdzieś dalej w butach noname za 300zł. Składanie złamanej nogi i rehabilitacja kosztuje kilkadziesiąt razy więcej.
Braku ochrony im zarzucić nie można. Są tak pancerne, że trudno sie w nich chodzi. ;)
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.