View Full Version : Podgrzewane manetki
Witam Afrykanów
Nurtuje mnie temat związany z dogrzewaniem kończyn górnych.
W planach miałem zakupić podgrzewane manetki, lecz po teście na xj900 jakoś mi się odechciało tj. klej na którym były przyklejony z jakiś powodów puścił, co w konsekwencji dawało efekt "podwójnej manetki" :). Zastanawiam się czy lepszym rozwiązaniem nie będzie zakup podgrzewanych rękawic pod "zapalniczkę 12V". Pod uwagę biorę nie tylko nie zawodność, ale również w pewnym sensie "zniszczenie" klejem oryginalnych manetek, oraz dodatkowe dociążenie altka. Prosiłbym o wypowiedź zwłaszcza w temacie rękawic. Dziękuje
hellwoot
10.01.2017, 21:57
Rekawice to lipa. Bateria się kończy akurat jak się robi najzimniej :D i szybko padają.
Manetki trzeba porządnie przykleić i nic nie odpada ani sie nie odkleja. A jak sie nawet odklei to supergluta na cpn kupujesz i masz znowu przyklejone.
Jak taki zmarźlak jesteś to kup mufki bo z kablami na rękawicach to ja bym nie chciał jeździć ;)
No i co będzie jak np zgubisz rękawice? :p
:) .. zmarzlak nie zmarzlak ... ale im niżej 7 C tym bardziej daje po łapach :)... Myślałem o rękawiczkach podłączanych pod zapalniczkę. Temat czysty.. jedne co to kable. Więc zakładam że do wykorzystania tylko przelotowo. W terenie mogą sprawiać problemy.
Prawidłowy montaż manetek powinien rozwiązać Twój problem. Jest to rozwiązanie skuteczne, sprawdzone i przy użyciu dobrych komponentów bezawaryjne i bezproblemowe. Rozumiem niechęć po przygodach z klejem itd. Jednak proponuję spróbować ponownie.
Dokładnie,
Dobrze zamontowane manetki nie odpadają. Poprawić montaż.
Rękawice które widziałem do tej pory grzały nie palce lecz część górną dłoni. Także dużo gorsze rozwiązanie w porównaniu do manetek które grzeją palce od wewnątrz.
Także poprawić montaż.
Wczoraj miałem możliwość sprawdzenia jak grzeją takie oryginały Hondy i stwierdzam, że grzeją i odnoszę to do wcześniej używanych OXFORDÓW.
Jakoś nie czuje problemu z tymi manetkami...może to kwestia podłączenia ?
Cześć, nie chciałem zakładać wątku nowego i bałaganić więc pozwolę się tu podłączyć i zapytać. Nie mogę przekręcić lewej manetki podgrzewanej na kierze. Przy wciśniętym sprzęgle klamka ociera o gumę manetki skąd wychodzi przewód. Chciałbym ją ruszyć wstrzykując jakiś płyn pomiędzy manetkę a kierownicę (inne metody nie działają). Czy realne jest to, że mógłbym coś uszkodzić igłą w manetce czy raczej bez obaw mogę dać małej zastrzyk? Może jeszcze sprobuję z gorącą wodą.
szynszyll
22.03.2017, 14:27
jak masz solidnie przyklejona manetke do kiery to moze byc slabo. ale probuj... ciepla woda to slaby pomysl - jak masz manetki wlaczone na max to chyba sa dostatecznie cieple.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.