View Full Version : Stelaże na butelki - na kufry alu
taka moja samoróbka, na dwie 2ltr PETy z wodą na każdą stronę. Sprawdziła sie na wyjazdach, a jak już komuś sfotografowalem to dam tutaj, moze sie komuś przyda.
43814380
Castorama
kątownik alu 20x300mm.
linka gumowa fi 8mm
nity alu fi 5,8mm (nitowane od środka)
podkladki stalowe do nitów fi 6mm
wiertło fi 15 lub większe, pilnik ale najładniej to laserowo wyciąć.
UWAGA: Dolne dziurki na gumkę można przesunać 1-2 cm wyżej bo guma zsuwa się po okrąglym dnie butelki i niczego nie trzyma.
43764377
43784379
Można też tak mocować wodę... :) 3 pety idealnie się dopasowują z sakwami... no i nie obciążają kufrów...
Czy należy jakoś nity uszczelnić żeby woda się nie wlewałasię?
Montuję sobie właśnie takie na przednią część kufra. Środek masy itd. Pasażerowi nie przeszkadza. Jedyne co to pewnie w zakrętach się trochę półeczka przyszlifuje ;).
Czy należy jakoś nity uszczelnić żeby woda się nie wlewałasię?
.
Ja nie mam uszczelnień i nic mi się nie wlało... ale zawsze można trochę silikonu pierdyknąć...
Czy należy jakoś nity uszczelnić żeby woda się nie wlewałasię?;).
:haha2::haha2::haha2:
hahahahahaahaha !!!
dalem takie plastikowe podkladki od wewnątrz, ale chyba raczej dla jaj niż dla szczelności...
Aha, ten sztyft stalowy co nituje nita jak wypadnie to jest dziura na wylot...
no i zwróć uwagę na kierynek nita- główką do środka - coby betów nie szarpało (patent Pastora)
firefighter80
16.03.2009, 16:49
Ja nie mam uszczelnień i nic mi się nie wlało... ale zawsze można trochę silikonu pierdyknąć...
Klasyczny sylikon strasznie śmierdzi octem, każde uszczelnienie kufra tym sylikonem skutkuje tym że wszystko później z kufra śmierdzi jak po-octowana lorneta z meduzą!
Są sylikony dla których bazą nie jest kwas octowy (czy jakoś tak) i one są bezwonne. Ich trzeba używać do kufrów.
Są też nity szczelne - dekarskie
A ja mam takie. Aluminum 6061 T10, 2.1mm. 15 minut "projektowania" , 15 minut wycinania. Nity gazoszczelne koloru czarnego strasznie twarde, co da się je tylko nitować niciarką hydrauliczną-lekka przesada , ale jak mam to dlaczego nie użyć. Na koniec ładna grawerka i pasuje pod flaszki oraz pod kanisterek. W następnym tygodniu będzie gotowe na kanister większego typu na lewy kufer to tez pochwale się OJ!
no ładniutkie, hero. A pochwal się dokąd to się wybierasz?
W deche Marian :oldman::Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up: kiedy seryjna produkcja..?
Rambo Seryjnej nie będzie , bo czasu brak.
Plany nie oficjalne to: Norwegia-Szwecja-Finlandia-Republiki Nadbałtyckie-Polska-Najepka-Irlandia.
A tak poza tym to się przydaje bo poruszam się ciągle po czarnych dupach Irlandii i wypierdziewach Szkocji. Paliwa nieraz nie ma przez 200km. A poza tym to lubię se cos sklecić.
Potem sie pochwalę:
-płytą aluminowa na bagażnik,
-osłona na przednią ramę
-płytą pod nawigacje
-i kolkoma innymi niepotrzebnymi blaszkami
Pozdrowienia specjalnie dla Ramboszczaka
Marian von Hero
OK, zajarzyłem. Służe jak zawsze w kwesti gps ;)
Pytałem o sylikon bo Pancerniki mam nitowane tymi ślepymi nitami, co to wody mają nie puszczać. I nie puszczają. A ja nie chcę spieprzyć, lecz ulepszyć :).
Z tego co mi się chwalił sam Bonjur , jego nity są gazoszczelne (ciekawe czy po fasolce też?), czyli i wody nie puszczają . Co do tego gdzie dostać coś takiego w Polsce nie wiem. Ja mam to bo produkuję części do samolotów.
BONJUR DO TABLICY !!!
Z tego co wiem ten nadal lata
4510
A ten to nawet pływa
4511
Wiec myślę że do kufrów to wystarczy, Myślę że i silikon wystarczy bo to tylko kufry.
Ten srebrny jest ładny - taki okrąglutki i błyszczący. Lubię takie!
a to nie ten śrebrny zrzuciła bombę atomową? :D
Ja tyż se takie machne
...
Stelaże oczywiście.
A pod baniak paliwkowy to od spodu mocowanie czy od przedniej strony kufra?
Jak tobie lub ewentualnej pasażerce nie będzie przeszkadzać to może być i od przodu. Tyle że jak będziesz miał coś takiego to musisz ciągle mieć coś tam wsadzone lub musi być demontowalne. Dla bezpieczeństwa, bo to jednak blacha i mimo że narożniki zaokrąglone, to nadal niebezpieczne.
Jak tobie lub ewentualnej pasażerce nie będzie przeszkadzać to może być i od przodu. Tyle że jak będziesz miał coś takiego to musisz ciągle mieć coś tam wsadzone lub musi być demontowalne. Dla bezpieczeństwa, bo to jednak blacha i mimo że narożniki zaokrąglone, to nadal niebezpieczne.
Myślałem raczej o czymś co pozwoli przywiązać plastykowy baniaczek. Uszy jakieś, czy coś w tym rodzaju.
Jak bez plecaczka to wtedy lepiej na podnóżku pasażera trokami chiba.
Braci Afrykańska!!!
Nie ma żadnego problemu z tymi nitami szczelnymi, mam małą hurtowienkę i sam handluję tego typu wynalazkami, istotą tematu jest właściwe dobranie długości nita (przekrój=grubość elementów nitowanych), czyli np. kątownik 2mm + blacha z kufra 2mm = 4mm , czyli nit łączący elementy w zakresie od - do . Nie ma większej filozofii, nie trzeba żadnych silikonów, uszczelniaczy, podkładek. Właściwie dobrany nit zrywa się coś jakby dokręcać kluczem dynamometrycznym, jak się zerwie to połączenie jest optymalnie wykonane i szczelne.
i to by było tyle ,a na dodatek kompletnie na temat nitów oj!
To i ja sie pochwale.
Do tej pory jeżdziłem z takim
http://lh5.ggpht.com/_KWLCUKEdEXM/ScTt2XEPXbI/AAAAAAAAAw0/VtmwZy_c4eo/s640/1.jpg
Teraz sobie zrobiłem taki na dwa aluminiowe bidony. Nie wiem jak się bedzie sprawował bo jeszcze z nim nie latałem, ten pierwszy był spoko i napewno bardziej uniwersalny.
http://lh5.ggpht.com/_KWLCUKEdEXM/ScTvZO5ML2I/AAAAAAAAAxs/uHxn-bySx7k/s640/IMG_2350.jpg
http://lh3.ggpht.com/_KWLCUKEdEXM/ScTvfw8vJrI/AAAAAAAAAx4/CpLkl6w6Aus/s640/IMG_2351.jpg
Gustowny i elegancki- jak by powiedzieli w sklepie z garniturami.
I otworki na taśmy w kilku miejscach.
Teraz czas na uchwyt do węgla drzewnego.
Podosie, powiedz jeszcze jak/czym fazowałeś otwory, ze Ci się linki nie poprzecierały? Chciałbym taką uwentualność wyeliminować od początku.
yyyyeeee, fhmmm, tego... więc... aczkolwiek... albowiem
wiertłem i pilnikiem - wyszło syfiaście. Moze jak bym miał wiertarkę stołową...
Czyli tak jak ja do tej pory. W takim razie zostawiam.
firefighter80
27.03.2009, 09:40
Zdjęcia oczywiście poglądowe, never nie zabieram trzech smarów do łańcucha:)
W takich mocowaniach można mocować, butelki, bidony, kanistry, czy co kolwiek innego. I o to mi chodziło. Żeby rodzaj "bagażu" w uchwytach dopasować do "rozdaju" wyjazdu. Czy coś takiego.
Zależało mi zeby rówież wykorzystać wewnętrzne przestrzenie między kuframi a motocyklem. Miejsce mało praktycznie i nieporęczne, ale z powodzeniem można myśle tam umieścić linę, czy coś podobnego.
Uwagę mam tylko taką, żeby nitować od środka zeby okrągły łebek był w środku. Inaczej bedzie targać ciuchy. (Patent Pastora)
firefighter80
27.03.2009, 09:59
Uwagę mam tylko taką, żeby nitować od środka zeby okrągły łebek był w środku. Inaczej bedzie targać ciuchy. (Patent Pastora)
Święta racja!
Ja rozwiązałem ten problem w inny sposób, mianowicie:
W dechatlonie kupiłem dwie tandetne karimaty, po 9.90 PLN za sztukę:)
I tymi karimatami wyłożyłem kufry od środka.
Wyciełem pas karimaty żeby wyłozyć kufry na ścianach bocznych, i kolejne dwa na spód kufra, i klape od wewnątrz.
Karimatę do sciany kufra przymocowałem taśmą klejącą dwustronną.
Efekt taki że mam w kufrze "miękko" nic się nie obija, a także weliminowałem problem nitów o czym pisze podosek.
staciłeś sporą przestrzeń bagażową przez te karimatki..... policz , lepsza byłaby np. mata /pianka , gabka / używana np. do układania paneli podłogowych - 3 mm gr.
firefighter80
27.03.2009, 10:43
eee, karimata ma 8mm, jest miękka, kompresuje się myśle do jakiś 3mm, nie przesadzaj z tą przestzenią:) a nawet jeśli, to suma sumarum mam mniej przestrzeni na 3 paczki papierosów, chyba nie tragedia? pozatym nie pale, to po ch...mi papierosy:) hahaha
Pozdro
ja tez nie palę , ale 3-5 litrów wiecej w każdym kufrze - warto mieć...
Mnie wyszło jakieś 0,8 l ?!
firefighter80
27.03.2009, 11:32
0,7:) ale to też bez znacznia, bo tak jak i nie pale tak i nie pije, więc po co mi 0,7:) hahaah
tutaj robicie. Mam jedno za(os)strzezenie. Jak widze te gumy do mocowania to nie pochodze blizej niz na 2 metry. Dlaczego?
Przy napinaniu gdy hak sie zeslizgnie lub wyskoczy mozna stracic oko. Niemozliwe? Poznalem 3 ludzi w zyciu bez oka a przyczyna byla ta guma. W tym samym czasie dociagalem gumy przy jakim ladunku i oberwalem centralnie... w nos. Skonczylo sie na krwi i sinym nosie a co by bylo gdyby trafilo troche z boku.
Moze uwazacie mnie za przewrazliwionego i najlepiej to w domu siedziec. Ale pomyslcie o zyciu i jezdzie na moturze bez jednego oka.
pozdrawiam serdecznie
...z powodu braku stosownego progamu komputerowego i faktu , że suwak logarytmiczny mi się gdzieś zawieruszył , zmuszony byłem do swoich wyliczeń posłużyć się tzw. tabliczką mnożenia . Przyjmując , że pow. całkowita kufra ma ok. 0,7 m2 , a grubość gąbki 8mm / zciśnięcie jej do gr. 3mm wymagałoby siły rozrywającej kufer od środka / pozwolicie , że pozostanę przy swojej wersji . Odrobina alkoholu powoduje zachowanie tzw. " trzeźwości umysłu " tak więc zdrowia życzę , Panowie
Fakt.Rownomierne scisniecie karimaty z 9 mm do 3 mm wymagalo by chyba rozerwanie kufrow.Ale jak widac Polak potrafi...tylko nie myslec logicznie.
Wersja alu-soft, z modyfikacjami:bezpieka taka sobie, ale o ileż lepsze samopoczucie. No i ta dymarka...
Hero, dawaj foty i pytanko: jakąś produkcję małoseryjną dało by radę??
Niestety mało czasu i jak już coś wycinam to w chwilach przerwy (lunch i takie tam) . A szkoda bo mam kilka ciekawych pomysłów i jak na razie zrealizuje je po jednej sztuce . Teraz muszę jechać chwile odpocząć , wiec dam foty po powrocie z małych wakacji. Fity oczywista z wakacji też.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.