PDA

View Full Version : topienie burej suki zimy


felkowski
10.03.2009, 22:32
Z nieoficjalnych przecieków wiadomym mi jest, iż 21 marca odprawiać będą zabobonne gusła pod kryptonimem topienie burej suki zimy. Jak to miało miejsce u zarania tak i tym razem suka zostanie upodlona, sponiewierana a na koniec
spuszczona z wodą. Miejsce chyba to co zawsze. Wybiera się ktoś polem?

myku
12.03.2009, 22:56
felini,a patrzales w kalendarz co 21 marca jeszcze bedzie???

greton
12.03.2009, 23:01
myku, Ty stary pryku... ;):)

myku
12.03.2009, 23:03
Greton,dobra,dobra,ty tez stary...ja przynajmniej mlody duchem:lobby::chleje:

felkowski
13.03.2009, 00:15
felini,a patrzales w kalendarz co 21 marca jeszcze bedzie??? Patrzyłem, sobota. A co ma być? Ja się nie uchylam, polem pojadę :)

Babel
13.03.2009, 00:20
Patrzyłem, sobota. A co ma być? Ja się nie uchylam, polem pojadę :)
Jedziesz Afri czy mniejszym moto ?? - podaj jakies szczególy - ja by się przejechał oczywiście tylko polem

felkowski
13.03.2009, 00:39
Jeszcze nie wiem czym pojadę. Zazwyczaj jest na parkingu w Granicy a potem Utrata. Nie sądzę żeby tym razem miało być inaczej.

Babel
13.03.2009, 07:55
Jeszcze nie wiem czym pojadę. Zazwyczaj jest na parkingu w Granicy a potem Utrata. Nie sądzę żeby tym razem miało być inaczej.
O to w sumie ze 30 km od mojego domu.
Masz jakiś plan jazdy - daj znać co i jak

felkowski
13.03.2009, 08:06
Plan jazdy buduje w trakcie jazdy. Jeśli chodzi o samą impre to zazwyczaj zjeżdżamy się od rana. Jak kto da radę. Baza na parkingu przed KPNem. Kerownik kołuje ognisko, a kiełba i reszta co kto ma swojego. Kole południa lub nieco po nim rusza brygada w stronę Utraty. Suka zponiewierana podlega zpuszczeniu z wodą do Grega, a może i dalej. Po zpuszczeniu jedni wracają na ognisko, inni jadą do domu a jeszcze inni polatać se Bóg wie gdzie. Ot i cały misterny plan.

motormaniak
14.03.2009, 21:26
Pisze się na to. Polecimy terenem ma nadzieje. Traktuje że już jesteśmy umówieni. Okolice Kampinosu to łatwy teren więc Afri czy krzak i tak będzie zajebiście. A niedaleko Kazuń /Leoncin - naprawdę może być piękny dzień...

felkowski
17.03.2009, 17:46
Jeszcze się ktoś wybiera ?

Jarek
18.03.2009, 07:35
felek...a bierzesz płozy:))- i jaki żagiel może /nie mówiąc już o OP-!...:))http://africatwin.com.pl/images/icons/icon10.gif

dabal
18.03.2009, 14:05
Baranek?-a TY hulasz troszku?

gerardgrodzisk
18.03.2009, 17:06
Ja bym się wybrał tylko w Viaderku mam oponki szosowe więc nie wiem jak będzie :mur:

Babel
18.03.2009, 22:23
Jak pisałem spróbuje podjechać ale od siebie z domu.
Niestety dostałem zaproszenie na 3 urodziny mojego chrzesniaka w sobotę - więc pewnie pojadę na miejsce, zobacze co i jak i spad do domu.
O której planujecie być na miejscu - chociaż słowo bym z wami zamienił ??
Z tego co czytałem impreza jest od 10.00

rambo
18.03.2009, 23:05
Ja bym się wybrał tylko w Viaderku mam oponki szosowe więc nie wiem jak będzie :mur:
Bedzie bedzie, to dla Tszody ale tez dla ludzi zlot :)

felkowski
19.03.2009, 20:37
Witam.

W tym roku zima jest troche zima. Mysle ze po kilku latach,
kiedy byla wyjatkowo dla nas laskawa i topilismy ja pro forma,
rozbestwila sie na calego i nas troche podgryza.
Najgorsze, ze czasem wpada tak z ukradka i znienacka.
Wniosek jak zwykle tylko jeden - trzeba utopic suke.

Tegoroczne tuzinowe, bo 12 Topienie Burej Suki Zimy trafilo
idealnie w najszybszy mozliwy termin - odbedzie sie
dokladnie w Pierwszy Dzien Wiosny, Dzien Wagarowicza
czy jak go kto tam sobie nazywa - 21.03.2009.
Miejsce - tam gdzie zawsze czyli Granica k/ Kampinosu.

Dalej zasadniczo bez zmian, tyle tylko ze polanka dalej
podobno nie ma operatora, w zwiazku z czym tamtejsza budka
z zarciem i piciem moze nie byc czynna, wiec lepiej znowu
przywiezc ze soba wszystko.



Plan: startujemy od 10.00, Topienie Burej Suki Zimy
ok. 13.00. Spotkanie tradycyjnie odbedzie sie bez
wzgledu na pogode. Na pewno bedzie tez przynajmniej jeden
motocykl - moj :)

Tradycyjnie rowniez organizator niczego nie zapewnia poza
ogniskiem :)). Zremy i pijemy co sie przywiezie ze soba.

--
pozdrawiam ?!

Piotr Pietrasik, Motorista.
/------------------------------------

Dzieju
19.03.2009, 21:13
Postaram się wybrać.
Czy ktoś będzie jechał po twardym a nie patykami?

Babel
19.03.2009, 21:25
Postaram się wybrać.
Czy ktoś będzie jechał po twardym a nie patykami?
Dzieju ja jadę po twardy - wyjątkowo ;) - bo musze wrócić szybko do domu :(

Jak chcesz podlec do mnie pojedziemy razem :Thumbs_Up:

Dzieju
19.03.2009, 21:28
Będziemy w kontakcie :Thumbs_Up:

Babel
19.03.2009, 21:37
A pogoda według wróżbitów ma być extra +6 i słoneczko:Thumbs_Up:

tom64
20.03.2009, 01:27
http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm
:cold::(:mur::cold::(:mur::cold::(:mur: :vis:

rambo
20.03.2009, 02:15
O Ja Pierd... :cold: O co kaman z tą pogodą..? :cold: Ktoś wie..?
Łapki marzną jak się zaworki idzie przeregulować, a jak tu pojeździć..:confused:

Dzieju
20.03.2009, 03:55
Eeee , +3* to nie tak żle , byle sucho było.
A zaworki to się w ciepełku robi a nie na ulicy.

hubert
21.03.2009, 00:54
Kurza dupa nie pamiętam jak się tam dojeżdżało ... Falek daj jakieś wskazówki ???

felkowski
21.03.2009, 06:02
Z Warszawy Górczewską na Sochaczew. Za miejscowością Kampinos w prawo kier Granica. Jakieś 2do3 km jest parking. To tam. Albo lasem na azymuty.

Babel
21.03.2009, 06:57
O której bedziecie na miejscu ??

Babel
21.03.2009, 08:01
Do mnie ma podjechać Dzieju po 11.00 także będziemy na miejscu ok 12.00

gerardgrodzisk
21.03.2009, 08:18
Chyba zobaczę ja tą suke topicie i też podjadę :)

ferdek
21.03.2009, 08:49
Ja o 12-tej będę z żoną na usg, także bawcie się dobrze, niech ktoś kopnie ją ode mnie w dupę zanim powędruje suka do wody :cold::rules:

dabal
21.03.2009, 09:29
:rules:

Nowy011
21.03.2009, 11:01
:mur:qrwaaa .......... dał mi cynka GerardGrodzisk..:mur:

Robote mam do 13 ... a że z Sochaczewa to zapier.. do was z dzieciakiem i rodzinką ..

gerardgrodzisk
21.03.2009, 15:41
Ja już w domku brakowało mi tylko gitary przy ognisku:kumbaya:

Babel
21.03.2009, 16:04
No to żeśmy sukę utopili :Thumbs_Up:.

dabal
21.03.2009, 16:22
:kumbaya:nawinęło się 200 km , :hehehe:a suka jak nie spłonie to na pewno się utopi.Mębrana RB nie trzyma:eek:

Dzieju
21.03.2009, 16:25
No Dabalu, jak żeś przez kołnierz od środka ją moczył ;)
ale z Bąblem pokazaliście że nie tylko pierdzipędy po łąkach wodnych latają :Thumbs_Up:
dzięki z wspólne km

Babel
21.03.2009, 16:40
A robił ktos foty jak frędzle czoperoskie w technologii rejli z Dabalem zrobilismy :haha2:

Dabal a ty gdzie żes pojechał -kawa cię minęła - wprawdzie słabej jakości ale w doborowym towarzystwie. Znak Warszawa zobaczył i wióra ...;)

Dzieju
21.03.2009, 16:43
A robił ktos foty jak frędzle czoperoskie w technologii rejli z Dabalem zrobilismy :haha2:
Ktoś robił, ale go nie znam, może gdzieś to będzie wrzucone, trzeba było w domu nie zdejmować tylko najpierw fotke zrobić,albo zrób poprawkę :)

dabal
21.03.2009, 16:49
kilka moich:

Babel
21.03.2009, 16:52
Oj jak wspomnę ten drut co nam Felka chciał załatwić:cold::cold::cold:.....
Ma Felek refleks na szczeście

dabal
21.03.2009, 16:53
:haha2::haha2::haha2:na pierwszym zdjęciu to wiosenka przyjechała

felkowski
21.03.2009, 18:41
W drodze na spotkanie z Patiomkinem i Jurandem pognaliśmy szybkim łącznikiem autostradowym S7. Troszkę się ubłociliśmy. Granda błoto po osie na autostradzie....
4556
Patiomkin przed Marokiem musiał sprawdzić gęstość piasku
4557
Maniak się nie wybiera więc rów mu wystarczył.
4558
Jurand też chciał się na rowie sprawdzić, ale nim się obejżal motura mu zasuneli.
4559
A jak się motor znalazł to ciut za późno było
4560
Nie zdzierżył zniewagi... albo poprawka albo śmierć
samuraja
4561
Chodzenie po wodzie trzeba zacząć od wyszukania palików
4562
a nie iść na żywioł
4563
Wiosna tego roku nie dopisała
4564
Kałuży trzeba było dobrze poszukać
4565
żeby zrobić jakieś zdjęcie
45664567
stelaż Hepco Becker, tytanowy w technologi rejli, sprzedam tanio
4568
Spotkanie "naszej klasy" ?
4569
jedziem poniewierać sukę
4571
a co
4572
Manik chciał się utopić sam zamiast zimy
4570
potem film mi się urwał przyatakowany drutem kolczastym. Dobrze, że nisko był :dizzy: Na strachu, rozdartych spodniach, urwanym (nie pierwszy raz) kierunku i rozdartej wiązce się skończyło :)

felkowski
21.03.2009, 19:02
Oj jak wspomnę ten drut co nam Felka chciał załatwić:cold::cold::cold:.....
Ma Felek refleks na szczeście

Złego licho nie bierze :)
Jak mawia mój kolega, że to szczęścia trzeba ludziom życzyć :) nie zdrowia. Na Titanicu to zdrowi byli, a w dodatku bogaci tylko szczęścia im zabrakło

BABA
21.03.2009, 21:08
dobra, ma być juto pogoda, jak nie, to będzie znaczyć że bura suka dalej żyje :oldman:

ŁukaszBIA
22.03.2009, 07:32
Dżizes, zajebisty jest ten stelaż H&B!!! Z którego katalogu można to zamówić?

Babel
24.03.2009, 21:43
Jakoś słabośmy ją utopili - musiała suka jedna wyleźć z tej rzeki :( - ja mam za oknem z 10 -15cm śniegu - napadało w niecałe 3 godziny :cold::cold::cold:.

Dzieju
25.03.2009, 05:18
Nic dziwnego, ani się do końca nie spaliła, ani się potem nie utopiła.....:(
Musimy na następny raz zrobić po naszemu, minimum 2 granaty :)
Ale zawsze można poprawkę zmontować.

PARYS
25.03.2009, 10:56
Gówno zawsze na wierzch wypłynie.
Widocznie bura suka też.
Ja bym kamień na łańcuchu do szyi i dwie podwodne bomby, torpedę i tomahawk zapodał bo to qarwa twa do niczego nie podobne.

podos
25.03.2009, 12:01
kurde i chyba jeszcze pod prąd franca płynie, dziś do Krakowa dociągnęła, nie dojechałem nawet do pracy, bo pod górkę sie slizgało...
Jak ją z mostu zobaczę to płytką chodnikową pociągnę....

Babel
25.03.2009, 12:08
Dobij suke bez litosci - jak pomyślę że o o 18.00 u mni grama śniegu nie było a rano:

podos
25.03.2009, 12:14
łosz kur... widać pączkuje i w dopływy WIsły jeszcze wpływa... Sieci zarzućcie...

PARYS
25.03.2009, 13:43
Ja to myślę, że start z wody bura suka wykonała i teraz sra na nas wszystkich z góry zimnym śniegiem.
Teraz trzeba ziemia-powietrze jakiś pocisk. Albo jastrzębia wysłać (o ile na chodzie).