PDA

View Full Version : UA na lekko 15-18.09


Pirania
08.09.2016, 10:27
Jak w temacie.. Lecimy na lekko, bez śpiworów i zbędnego bagażu. Majtki, szczoteczka i pasta do zębów na 3ch!;) Nocleg każdego dnia w innym miejscu, będzie duuużo jazdy z przerwami na opalanie na połoninach i objadanie się jagodami..

Na tą chwilę jadą:
1. Wojtek 72 - XR 400
2. Kryla - DR 350
3. Pirania - WR 250
4. Gilu - dla wyrównania szans w terenie.. VARADERO 1000!;) Jak się ogarnie w pracy

START - 15.09 - ok. 8.30 - 9.00 Krościenko. POWRÓT - jak zwykle.. ;)
Pogoda oby sie utrzymała: https://www.yr.no/place/Ukraine/Ivano-Frankivsk/Ivano-Frankivs%E2%80%99k/long.html

P.S
Zanim padnie pytania o słynne HALKI uprzedzę pytającego.. TAK są w programie..;)

Jeśli Ktoś jest chętny proszę o info na priv. lub tel: 509 sześć sześć 15 18

dawid8210
08.09.2016, 14:10
Już myślałem co tu kobicie powiedzieć, jak przekabacić a tu paszport od miesiąca nieważny. Zonk:vis:
Powodzenia! :)

sarmata39
08.09.2016, 20:58
Może dołączę jak sobie załatwię urlop na telefon 15-go . Gdzie spanie i jaki przybliżony jego koszt ?

Pirania
08.09.2016, 23:16
A bo ja wiem.., gdzie dojedziem i co znajdziem..;) Cena pewnie ok 15-20 pln.z jajkami przepiorczymi na śniadanie, kuropatwami i winem domowej roboty.. ;)

To tylko 4 dni nie ma co mieć węża w kieszeni..;)

Sub
09.09.2016, 16:07
Dokładnie: nocleg u ludzi 100 UAH/os. + 50 UAH śniadanie mistrzów na trzech, ze swojskich produktów...:drif:
...czyli 20 PLN

Hotel w Turce 200 UAH/os.

Pogody dobrej życzę tylko, bo ekipa super!

:at:

pattryk
11.09.2016, 20:01
Jako że oprócz Varadero �� widzę same 100-120kg, czy nie będę "ciężarem"?

Pirania
11.09.2016, 20:27
Varadero to żart..!;) Nie wiem czym Gil jedzie, jesli jedzie.. ?! Co do "ciężaru" to luz, będziesz marudzic to Wojtek Cię zakopie w lesie co by śladów nie było, że my hamy i zostawiliśmy człowieka w lesie..;)

A serio to moze Wojtek sie wypowie, zna trase..;)

wojtekm72
11.09.2016, 21:12
Kilka odcinków bedzie ciezkich. Zawsze można moto wnieść. Lub pojechac dookoła.. Jest sucho wiec ślizgawicy raczej nie bedzie natomiast jest kilka podjazdów na które afryką nie wyjade. Do Pikuja jest spoko natomiast pozniej jadac do wolowca jest jeden ciezki wyjazd. Tak jak pisalem mozna objechac i spotkać się s umówionym miejscu

pattryk
14.09.2016, 09:02
Pojechałem na lekki rekonesans ciała wczoraj po południu, i moto zgubiło prądy. Opchałem się ~1km w ciemnym lesie pod górkę, pomacałem wiązkę i odpalił.
Ale pchanie tak mnie wykończyło jakbym z Wami był te 4dni.

Muszę przejrzeć instalację, wrócić do sił - także odpadam tym razem.

Udanego ciorania życzę :-).

herni
14.09.2016, 09:23
Skąd ja to znam..... to chyba normalne w Tereferach..

wojtekm72
14.09.2016, 11:18
Łączymy siły. Dołącza do nas Carlos, Mateusz i Wator. Co prawda na cięższych ale w kupie siła:)
Jesli bedzie za ciężko to mały objazd szutrowką lub asfaltem i wieczorkiem razem zimne piwko i koniaczek.
Patryk też tak ostatnio mialem. Okazało się że jedna srubka od klemy popuscila:dizzy: dokrecilem i dojechalem:at:
Godz. 8.00 agro Kroscienko.
Godz. 8.30 granica.
Godz. 24.00 parkujemy i idziemy spać w...:)

pattryk
14.09.2016, 20:21
Skąd ja to znam..... to chyba normalne w Tereferach..

tiruriru,
akurat jechałem nie swoją tylko pożyczoną XT600.

wojtekm72
16.09.2016, 06:36
65343

Sub
16.09.2016, 08:22
Miały być połoniny, a jest dywan...?!
:haha2:

chemik
16.09.2016, 08:33
To fake: dywam jest tylko na podłodze, a powinien być jeszcze na ścianie...

herni
16.09.2016, 20:01
:lol19::lol19::lol19::lol19::lol19:Miały być połoniny, a jest dywan...?!
:haha2:

pattryk
16.09.2016, 23:44
Chyba latający...

Rojek
17.09.2016, 01:18
Santos nie miał ochoty tym razem?

smigacz
17.09.2016, 08:20
Pięknie Panie pięknie pod sam Pikuj. Zjeźdzaliście do Szczerbowca? Ja za tydzień jadę na Połoninę Równą ale nie na ostry off. Choć może spróbuję przejechać z Luty do Łomszorów

Pirania
19.09.2016, 08:27
Melduję się w domu...2.45. Jak się ogarne w pracy coś więcej napiszę

Gilu
19.09.2016, 16:44
Co słychać leczycie rany ,jakie straty w sprzęcie na honorze?

Sub
19.09.2016, 19:25
Pewnie jeszcze z wyra nie wstał...:haha2:
Dawaj foty i opowiadaj gdzie byliście...?!

wojtekm72
19.09.2016, 19:26
Dzień 1: kapeć.
Dzień 2: kapeć.
Dzień 3: kapeć.
Dzień 4: 9 lub 10 kapci.
W między czasie połamane plastiki, tylny hamulec, pęknieta szyba. Pogieęte handbary, powykrzywiane kierownice, klamki i dużo dużo blizn i siniaków..

Cdn.:Thumbs_Up:

smigacz
19.09.2016, 19:51
I to się nazywa relacja :hehehe::hehehe::hehehe:

Zmyler
19.09.2016, 20:06
Nic to ! Blizny zdobią wojownika !

Pirania
19.09.2016, 20:35
Oooojjjj.... za to było mnoga fitnesu co by formę trzymać mimo kapci, wot i fitnes : https://youtu.be/dFbcc94H0gc :drif::drif::drif:

pattryk
19.09.2016, 20:57
Dzień 1: kapeć.
Dzień 2: kapeć.
Dzień 3: kapeć.
Dzień 4: 9 lub 10 kapci.
W między czasie połamane plastiki, tylny hamulec, pęknieta szyba. Pogieęte handbary, powykrzywiane kierownice, klamki i dużo dużo blizn i siniaków..

Cdn.:Thumbs_Up:

Update
Dzień 2: kapeć nr 2 leczony trzykrotnie

smigacz
19.09.2016, 21:17
Patryyk Ty to masz wogóle pecha do kapci gdzie byś nie pijechał. Na Krasnej też 2 razy łataliśmy Twoja dętkę:D.

rrolek
19.09.2016, 22:45
Wieczór

Dziwy jakieś piszecie. Tyle kapci? Ja rozumie, że peleton nie był mały, ale...
Może, jak pisał klasyk, trochę ta jazda w górach ma polegać na wybieraniu między kamieniami a nie łojeniu jak leci, może dodać jak przód na próg najeżdża, może odjąć i wybić jak tył wchodzi? W ostateczności jak silniście mussy wbić.
Z drugiej strony, macie co wspominać...

Pozdr
rr

pattryk
20.09.2016, 06:43
Patryyk Ty to masz wogóle pecha do kapci gdzie byś nie pijechał. Na Krasnej też 2 razy łataliśmy Twoja dętkę:D.

Nie trafiłeś w operatora

strobus1
20.09.2016, 07:46
Po przygodach z Patrykiem to ja od razu musa zapodałem, dętki nadal wożę, jeszcze łatki do zestawu dorzuciłem ;)

smigacz
20.09.2016, 07:47
A to sory :bow:.

Pirania
20.09.2016, 18:23
A już poważnie to wyjazd udany, pogoda i ekipa ok. chłopaki na ciężkich nie do zajeb..nia!;)
Fakt było trochę przygód z kapciami ale znowu to przełożyło się na pogaduchy z lokalsami i co bezcenne bezpłatne szkolenie z wymiany i klejenie kapcia..
Wojtek i Marek pokazali kilka patentów ułożenia łyżek czy blokowanie gumy na feldze, super! O prowadzeniu i pokazaniu zajebistych podjazdów, widoków nie wspominam bo chłop znany z tego!;)

Patryk FAN FATAL.. ale za to dobrze polewa!:chleje:

wojtekm72
20.09.2016, 19:15
65450

65451

65452

65453

65454

65455

65456

65457

65458

65459

wojtekm72
20.09.2016, 19:27
65460

65461

65462

65463

65464

65465

65466

65467

65468

65469

Dzięki Wszystkim. Było w cipeczkę:).

pattryk
20.09.2016, 19:28
....
Patryk FAN FATAL..

Czegoś nie wiem? nie pamiętam??

lena
20.09.2016, 19:36
Aż rozebrałam swój " towar" ( znaczy Wojciecha :) ) żeby te blizny obejrzeć i straty i których tu piszecie :). Tragedii nie ma - żagiel sprawny :), a kilka rys cóż znaczy??? Niezmiennie przystojny jest :)
Relację fotograficzną widziałam - cudnie było. A guma??? cóż, to rozciągliwe mocno pojęcie jest :).

Sub
20.09.2016, 20:09
Nooooo... w końcu jakieś foty...
Widać, że było jak należy :Thumbs_Up:

krzysiek10
20.09.2016, 20:46
Panowie
dzięki za udany wyjazd i towarzystwo.Szkoda że tylko mogłem dwa dni ale warto było. W drodze powrotnej pojechalem szutrem przez male wioski i powiem że super bylo jechac spokojnie i bez kurzu . Wróciłem bez problemów -nawet na granicy nie chcieli łapowki.Jeszcze raz dzięki.

wator
21.09.2016, 00:07
Ja również dziękuję za wyjazd i towarzystwo i pomoc w różnych miejscach - począwszy od włącznika z traktora, otwierania baku, kończąc na wyciąganiu z kałuży ;) Nie do końca było na lekko, ale to nie szkodzi. W tych butach już nie pojadę ! Chyba możliwości zawiasu w Transalpie się kończą, jego waga czasami wykańcza mnie, czas przygotowywać XR600R które stoi i czeka. Dzięki !

Mateusz93
21.09.2016, 00:21
no to jak już podniosła atmosfera podziękowań, to i ja dorzucę swoje 3 grosze.

Dzięki wielkie Panowie za sprawne wyciąganie na podjazdach, gumy i takie tam :D
Nie wiem dlaczego nikt nie skusił się na spanie na plandece, tylko jakieś amatorskie termy i inne hotele :hehehe:
Trip świetny, wszelkie niedociągnięcia zwalam na pierwszy sezon z motocyklem.

pozdro!

Pirania
22.09.2016, 10:51
Jeszcze kilka zdjęć, dwóch zawodników całą noc siedziało w bani..;)

Sub
22.09.2016, 17:23
Eeeeeech... a może by tak jeszcze raz pojechać w tym roku...:dizzy:

voxan69
22.09.2016, 17:46
Ja też mam straszną ochotę ale jestem uziemiony do połowy października, szkolę się

smigacz
22.09.2016, 22:56
Ja sobie robie w sbotę wypad na Równą z noclegiem na Połoninie. Ale leko szutrami raczej małło Offa . I musze dojechać do Sokolików Górskich do cerkwi zawsze mnie interesowało jak wygląda z bliska.

tyran
23.09.2016, 00:26
Dawaj dalej z relacją!
Co do kapci...
Ja na szczęście tylko tłukę lusterka.

pattryk
23.09.2016, 11:08
To może ja zacznę:

Był chłodny już prawie jesienny poranek, 6C robi robotę :-/
Rzeszów 6:45 ogień na Krościenko by na 8:00 zdążyć, pod Dynowem mgła i szadź, wali lodem że gluty w nosie marzną. Im słońce wyżej jest lepiej. Dojeżdżam dokładnie 8:00, a tu tylko 1os w postaci Krzyśka. Uff, nie spóźniłem się, jest nawet czas na kanapkę i rozgrzewkę.

Za chwilę wpada Pirania, potem pozostała cześć ekipy przyczepowej.


http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65557&stc=1&thumb=1&d=1474619380

Za chwilę czas w drogę, granica standard, kobieta waluta, stacja paliwo, kierunek Turka.
Szamanko, tankowanie i ... kapeć. 15min zrobiony, eee jednak nie - powtórka jest niezbędna, gdyż jak się okazało nie było 100% pewności co szczelności zmienionej dętki.


http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65558&stc=1&thumb=1&d=1474619781

http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65559&stc=1&thumb=1&d=1474619781

http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65560&stc=1&thumb=1&d=1474620058

Było dość późno, wspólnie podjęta decyzja - gr.I jedzie na Pikuj, reszta po okazaniu palcyma miejsca do spania organizuje się.


http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65561&stc=1&thumb=1&d=1474620199

Troszku nowego asfaltu za Turką, za kontrolą w lewo i jaaaazda do góry.


http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65562&stc=1&thumb=1&d=1474620723

http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65567&stc=1&thumb=1&d=1474620723

http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65569&stc=1&thumb=1&d=1474620723

http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65571&stc=1&thumb=1&d=1474620723

http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65568&stc=1&thumb=1&d=1474620723

http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65564&stc=1&thumb=1&d=1474620723

http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65570&stc=1&thumb=1&d=1474620723

http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65454&thumb=1&d=1474391668

Słońce pięknie zachodzi, czas się zbierać, pierwsza ścieżka w lewo i na dół.
Wiemy gdzie jechać, gdyż Nasz Przewodnik Pierwsza Klasa. Logujemy się, Szaszłyk pakuszajem, Zakarpacki x ... i lulu.


http://africatwin.com.pl/attachment.php?attachmentid=65343&thumb=1&d=1474000397

Tyle ode mnie, było Czterech i Cztery dni, poproszę teraz kolejnych współtowarzyszy.

Pirania
23.09.2016, 14:57
Cześć zdjęć nie banga, widze tylko dwa ostatnie

Pirania
23.09.2016, 15:52
DZIEŃ DRUGI: Pobudka 8.00

Patryk poleciał do baru.. podobno KLIN KLINEM i przyniósł dwa Zakarpackie..!

Wojtek ( jako że żona na FAT..) poszedł wyprać skarpetki..;)

Marek poszedł do Mini ZOO i robił zdjęcia KOPYTKOM RENIFERA..;)

A ja po fitnesie https://www.youtube.com/watch?v=dFbcc94H0gc miałem zawias do wieczora, nic nie pamiętam..:P


No i nastał DZIEŃ TRZECI..;)

wojtekm72
23.09.2016, 17:17
Dzień trzeci zapamiętam jako ten, co lepiej się chodzi niż jeździ:).
To znaczy nic nie pamiętam.
A ponieważ pozostało mi kilka zdjęć do publikacji wiec:
Marek okazał się wielkim fanem czystości:
http://imageshack.com/a/img923/8300/DiEV8j.jpg
Poznałem nowy sposób parkowania:
http://imageshack.com/a/img922/7053/zOk8zT.jpg
A trampek okazał się podobnie jak afryka motocyklem który wszędzie wjedzie, wyjedzie i zaparkuje również.
http://imageshack.com/a/img923/2860/bZu1Ia.jpg
Patryk oprócz świetnej dyspozycji jeździeckiej, okazał się wyśmienitym mechanikiem:
http://imageshack.com/a/img923/3378/dsvGyi.jpg
Marek nie lubi nudy. Każdą wolną chwilę postanowił przeznaczyć na coś pożytecznego. Jak nie było co robić, to wymienialiśmy łożyska.
http://imageshack.com/a/img923/9061/6HyKtJ.jpg

Poza tym pozwoliłem ocenić ten wątek jako doskonały :Thumbs_Up:. Podobnie jak wyjazd:)

Pirania
23.09.2016, 18:05
Marek czwarty dzień jest Twój, wciagaj grzybka halucynka i dawaj! ;)
PS
Następnym razem bierz pudełko a nie tylko kapelusiki..;)

pattryk
01.10.2016, 09:43
Marek!
Osiołek Cię przygniótł czy stodoła się pali?

wojtekm72
01.10.2016, 09:48
Marek!
Osiołek Cię przygniótł czy stodoła się pali?

W moncu usmiech zawitał na mej twarzy6:)

Zmyler
01.10.2016, 13:36
E pewnie kuń wpadł do studni...wyciągają

Pirania
01.10.2016, 14:48
Mnie się wydaje, ze po tym muchomorku przeżywa INCEPCJE i właśnie osiąga 5ty level ! ;)