View Full Version : Ukraina, 12-17 wrzesien
Mateusz93
19.08.2016, 11:30
Czesc! :)
Wraz z Carlosem wybieramy sie na Ukraine. Cel: off, widoki, ciekawe miejsca.
Bez cisnienia na kilometry, ma byc jazda i przyjemnosc, nie musimy codziennie targac nie wiadomo ile, jak bedzie pieknie, to otwieramy piwo, namiot, gnisko i chillujemy.
Dokladny plan trasy dopiero sie uklada. Jesli chcesz o cos zahaczyc, daj znac, uwzglednimy. Generalnie będzie wiodła wymagającym offem, więc jeśli chcesz do nas dołączyć, to dobrze jeśli spełniasz dwa warunki:
1. masz doświadczenie
2. nie lamentujesz jeśli ubrudzi/ zarysuje się sprzęt
Wyjazd z namiotami, z naciskiem na nie. jak bedziemy w cywilizacji to mozliwe, ze zaatakujemy jakis tani nocleg, zeby sie umyc i zregenerowac.
Jedzenie kupujemy w sklepie, przyrzadzimy na ognisku na trasie/na szybko pod sklepem. Jesli sie trafi jakas knajpa, to wbijamy, choc nie na zasadzie "wracamy 3h do cywilizacji zeby zjesc cos cieplego".
https://www.youtube.com/watch?v=WiIGeM3j64E
mysle, ze cos tego typu.
Jedziemy na kolach, przy granicy zmieniamy na kostki i dzida.
jakies pytania, pisac, czy to tutaj, czy na PW ;)
pozdro!
Mateusz
...
Jedzenie kupujemy w sklepie, przyrzadzimy na ognisku na trasie/na szybko pod sklepem. Jesli sie trafi jakas knajpa, to wbijamy, choc nie na zasadzie "wracamy 3h do cywilizacji zeby zjesc cos cieplego".
https://www.youtube.com/watch?v=WiIGeM3j64E
mysle, ze cos tego typu.
...
pozdro!
Mateusz
Śluza, widzę, że Twoja twórczość filmowa inspiruje i o to chodzi!
Oooo, cieszy mnie to :) tylko po co namiot i ognisko jak tam wszystko tanie ?
pojechałbym ale dla mnie to o tydzien za wczesny termin :(
banditos
20.08.2016, 01:31
Tezla juz na emigracji?
Mateusz93
20.08.2016, 19:12
Tezla, jak jesteś zdecydowany, to możemy podyskutować nad terminem wyjazdu ;)
Tezla juz na emigracji?
Hey, a Ciebie tam lokalesi po UEgłosowaniu nie gonią ?:fool2:
Siedzę w Monachium ale dzięki temu udało mi się pojeździć po Alpach :)W połowie września chcę zjechać, kiedy się spotkamy ? :)
Jestem zdecydowany na tydzień na UA
MOTOMYSZA
23.08.2016, 00:15
Cholera też myślę czy się wybrać. Ale pierwsze pytanie: można jechać na NIEAFRYCE? Wezmiecie już nieafrykanera? Spróbuje poukladac czas/obowiazki i sie jeszcze odezwę. Pzdr
Mateusz93
23.08.2016, 08:44
Ja lece XTekiem, luz, pakuj sie i lecimy! ;)
Czekamy na info w takim razie.
pzdr
barthelemi1
25.08.2016, 08:18
ej no... ale mi teraz żal dupę ściska :(
MOTOMYSZA
29.08.2016, 19:47
No to kupa Nie dam rady jednak pojechać, bo mnie robota porwała i tym samym powrót z delegacji dopiero na koniec września.
Ale wam życzę wielu wspaniałych wrażeń i z jazdy i z ognisk oraz ze spotkań z ciekawymi ludzmi itd. PRZYJEMNOŚCI! !!
Coś mi się zdaje, że XTka się przestraszyłeś...;))
Kiedyś było mi dane dosiąść te dwa sprzęty i jest się czego obawiać..;)
Mateusz93 - najprawdopodobniej jadę z Wami. Z Carlosem już gadałem i się znamy z wyjazdu na Ukrainę chyba z przed 5 lat. Moto TA. Obgadajcie z Carlosem bo można zrobić manewr że moto na przyczepkę i nią dojechać pod Ukrainę - jak coś to przyczepkę ( dużą bagażową) i auto do niej mam. W TA mam już kostkę więc nie chcę zmieniać opon w te i na zad. Sprzętem grupowym dysponuję : namiot ( raczej preferuję plandekę pomiędzy moto rozwieszoną), kuchenka benzynowa + garnek grupowy do niej, łyżki do kół, jakieś łatki, gps z wgranym oziexplorer + mapy topo Ukrainy. Jakieś mapy papierowe powinienem mieć. Przypominam że dla kierowcy potrzebny jest waży ( nie wiem ile czasu ) paszport, najlepiej bez pieczątki z Rosji, natomiast dla motocykla zielona karta. Motocykl musi być prowadzony przez właściciela lub notarialnie upoważnienie w języku ukraińskim dla kierowcy ( to przejazd przez granicę). Jeśli coś podałem w sposób niepełny to nieświadomie i z góry przepraszam. Jeśli chcieli byście nocleg pod Krakowem dzień wcześniej to nie ma problemu, moto tez jest gdzie zostawić. Jak dla mnie możemy nie wyjeżdżać z lasu poza sklep spożywczy i wachę.
W zeszłym roku byłem z kumplem (ja na AT, on na Trampku) na Arabatskiej Strelce. To w Chersońskiej Oblasti, zaraz koło Krymu. Bardzo fajne miejsce do offów - dużo bezdroży, piachu, trochę błota, stepów. Polecam, choć to daleko. Z Bielska w jedną stronę 1800 km.
Jak chcecie namioty to tam wszedzie można na dziko się rozbijać, np. na plażach nad Morzem Azowskim.
Mam tam rodzine, więc wiem że jest bezpiecznie.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.