Rafał Gomez

[ocoloko]

Wczoraj dowiedziałem się o śmierci Rafała. Jeszcze niedawno byliśmy sąsiadami z jednego bloku. Nieraz na podwórku przy jasnym pełnym podziwiałem jego motory. Często je zmieniał, ale każdy był dopieszczony. Czy to trampek, duży dl, cbrka, czy nowy tiger - jak się okazało ostatni.
Żal dobrego chłopaka, żal rodziny...
Zginął w Szwecji wracając do Polski. Za dwa dni miał być w domu. Jak dotąd nie wiadomo co się stało.
Uważajcie na siebie.

http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/polski-motocyklista-zginal-w-szwecji-krolikowski-pomaga-w-sprowadzeniu-ciala/m7dz4s7

http://www.expressen.se/gt/man-dod-efter-mc--olycka-pa-e6/

[voxan69]

Amen, niechaj nigdy nie koncza sie mu niebianskie serpentyny

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[jorge]

Kondolencje dla rodziny ....
PS
Krzysiu - kolega jest z forum ? Jeśli tak to trzeba zorganizować jakiś wieniec...

[ocoloko]

Dzięki Jorgu, kolega spoza forum

[Jac]

Ale to było 28 czerwca. Czy to aby aktualne?

[ocoloko]

Pogrzeb odbył się w zeszłym tygodniu. Ja dowiedziałem się wczoraj. Temat założyłem dlatego, że po pierwsze jest mi smutno, a po drugie może ktoś z was znał Rafała i stąd dowie się o tym co się stało.

[Jac]

Przykro jak jasna cholera, że tak się ta wyprawa zakończyła.

[Kisiel]

Pogrzeb był w ubiegłym tygodniu na Wólce, było chyba ponad 200 osób... Szkoda Rafała. Pracowaliśmy razem...

[matjas]

Swieć mu Panie...