View Full Version : II podejście w 2016 roku Mołdawia - prawdopodobnie maj
przemo77390
23.02.2016, 11:41
[FONT=Calibri][SIZE=3]Niestety w tamtym roku nie udało się osiągnąć celu z pewnych politycznych względów. Jednak nie daje mi to spokoju i w tym roku planuję poprawkę.
Termin maj: dokładny czas do ustalenia
Czas: 9 dni - czyli sobota, niedziela - poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek i sobota, niedziela powrót. Dlaczego tyle bo różnie może być i ten czas zakładam również jakby trzeba było lecieć przez Rumunię.
jednak trasa pierwotna to Ukraina - Mołdawia najlepiej drogami podrzędnymi aby było bardziej ciekawie, dziewiczo.
Wstępna trasa:
przemo77390
23.02.2016, 11:42
Niestety w tamtym roku nie udało się osiągnąć celu z pewnych politycznych względów. Jednak nie daje mi to spokoju i w tym roku planuję poprawkę.
Termin maj: dokładny czas do ustalenia
Czas: 9 dni - czyli sobota, niedziela - poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek i sobota, niedziela powrót. Dlaczego tyle bo różnie może być i ten czas zakładam również jakby trzeba było lecieć przez Rumunię.
jednak trasa pierwotna to Ukraina - Mołdawia najlepiej drogami podrzędnymi aby było bardziej ciekawie, dziewiczo.
Wstępna trasa:
eeej, pod rozwagę:
a naprawdę nie lepiej pojechać przez Uzgorod i tam odbić na wschód. Chocim zobaczycie, górki piękne.
W Mołdawii omijacie też Orchei Vekki, chyba najładniejszy monastyr w tym kraju, oraz Stryczę.
przemo77390
23.02.2016, 12:01
Na razie to wstępne wytyczne - jak będą chętni to się będzie modyfikować żeby wszyscy byli zadowoleni.
Zresztą jak będę sam jechał to też chętnie ją zmodyfikuje i tu liczę na podpowiedzi.
Trasę chciałbym określić tak aby przelecieć Park Narodowy „Podolskie Tołtry” - może być ciekawie i szutrowo.
<?xml:namespace prefix = "o" ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" /><o:p></o:p>
Miras Sc
23.02.2016, 12:48
Ciekawa propozycja. Będę bacznie obserwował rozwój projektu.
A tak z ciekawości, na czym jedziesz?
przemo77390
23.02.2016, 12:58
Na razie to ja R1100GS i prawdopodobnie R1200GS no i mam nadzieję że pojedzie tak jak się deklarował Lewy997 z tego forum na Africa Twin
motomysz
23.02.2016, 14:02
W Mołdawi nie mozna obojetnie przejechac obok Milesti Mici najwieksza winiarnia. Maja ponad 50km podziemnych tuneli. Nam w zeszlym roku udalo sie ja zwiedzic na motocyklach. Polecam!
consigliero
23.02.2016, 16:00
My z małżonką też sobie zrobiliśmy wycieczkę przez Mołdawię w drodze do Babadag
https://www.flickr.com/gp/112871155@N04/3256e8
Nasza trasa to po przekroczeniu granicy , ominięcie Lwowa przez Gródek Jagielloński w rejonie Mikołajowa była fajna knajpa i do tego momentu nawet mieliśmy towarzysza. Niestety zatankował najtańsze paliwo z czego był bardzo dumny i zdołał tylko minąć rondo . Pytam co zatankował , a on że bezołowiową , no zielony pistolet był . Wracam na stację i pytam co zatankował a chłopak ze stacji mówi że próbował mu wyrywać pistolet mówiąc solarka , ale nasz kolega nie dał się przekonać . Nocleg pod Iwano Frankowskiem , dawniej Stanisławów. Dzień drugi to Halicz, Zbaraż , Buczacz, Jazłowiec nocleg u sióstr.
Dzień trzeci Borszczów, Smotrycz, Mochylew Podolski, Jampol gdzie straciliśmy trochę czasu na przeprawie promowej . Jedno auto nie było w stanie z niego zjechać o własnych siłach. Nocleg w Soroce gdzie jest znacząca dzielnica cygańska , podobno tam mieszka baron cygański. Później wizyta u miejscowej Polonii w Styrczy, się opłotkami w stronę Kiszyniowa, nocleg nad jeziorem w pobliżu winnic.
Dzień czwarty próba wizyty w winnicach , nieudana, przedzieranie się polami w kierunku granicy , obiad w Komrat , gdzie Lenin wiecznie żywy . Wieczorem lądujemy w rejonie Dunavatu de Jos .
Mołdawia nas nie zachwyciła , ale warto odwiedzić ze względu na ludzi.
Czy xywa tego kolegi od soliarki wywodzi się od nazwiska konstruktora lotniczego? ;)
davidoff24
24.02.2016, 16:13
Byłem w zeszłym roku na Ukrainie i Mołdawii, mimo że nie ma za bardzo co tam zwiedzać....wiem że wróce tam jeszcze ....sam klimat tej "biedy" i Ci ludzie których poznaliśmy robią wrażenie....spaliśmy w Soroce w hotelu *** gwiazdkowym za 25zł od osoby.....drogi w miarę dobre, dużo gorsze są na Ukrainie...
przemo77390
26.02.2016, 21:39
Termin 30.04-08.05.2016
W kwestii Ukrainy możesz zajrzeć tutaj: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=9882
Niestety spora część dotyczy Krymu, więc aktualnie nieaktualne ...
MotoGdyniaMariusz
27.02.2016, 21:15
Termin 30.04-08.05.2016
Lwów chcesz ominąć ?
Jedziecie sami na motocyklach czy z plecaczkami, jakie tempo jazdy, jaki teren (XJR1300) i przede wszystkim jaki planujecie mieć budżet bo u mnie to jest ograniczeniem (total) ?
sowizdrzal
27.02.2016, 21:30
W tym poście spisałem kiedyś najważniejsze rzeczy po kilku dniach w Mołdawii.
http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=302231&postcount=2
Fotki (od 8 do 16) - https://picasaweb.google.com/101854868260849424109/RumuniaMoDawia201002#
Jeśli macie tylko 9 dni, to jechałbym przez Rumunię, bo IMHO szkoda czasu na granicach.
Już sama granica RO/MD i z powrotem może (choć nie musi) Was dobić mentalnie :)
tam wciąż jest CCCP...
Do Naddniestrza wjeżdżałem w 2014 bez większego problemu.
Trzeba troszkę dokumentów wypełnić, ale bez napinki.
Teoretycznie wjechać można tylko przez północne przejście graniczne.
Nam udało się wyjechać południowym, ale wymagało to negocjacji i "dania w łapę" ...
Z tego co pamiętam na terenie Naddniestrza można przebywać tylko jeden dzień.
Ogólnie obyło się bez problemów i polecam.
Mołdawia słynie z winnic: Purcari, Milesti Mici, Crivcova (podziemne korytarze możesz zwiedzać na swoim motocyklu)
Polecam to przejście graniczne: https://www.google.pl/maps/@48.4139838,26.842395,591m/data=!3m1!1e3?hl=pl
zero ruchu i pełen luzik
Znalazłem jeszcze takie coś w necie, ale nie badałem tematu:
Saharna Monastery:
"Jeden jedyny raz w życiu uczestniczyłam w egzorcyzmach na terenie monastyru Saharna. Dla żądnych wrażeń: przyjazd tam w letnie czwartkowe popołudnie z przedłużeniem na noc. Rytualna kąpiel w basenie z uświęconą leczącą wodą. Modły w skalnym monastyrze. No i same egzorcyzmy... Szafirowe ugwieżdżone niebo nad głową. Nocleg na miejscu w domu pielgrzyma (pierwszy budynek po lewej stronie przy wejściu do obiektu) za całe 10 lei (2 złote 80 groszy) w sali z 8 łóżkami, jednak bilet tylko dla wtajemniczonych - spróbujcie kupić u monaszki. Moc wrażeń gwarantowana!!!"
http://www.rosjapl.info/forum/viewtopic.php?t=10250
Piotr_As
27.02.2016, 22:37
W tym poście spisałem kiedyś najważniejsze rzeczy po kilku dniach w Mołdawii.
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...31&postcount=2 (http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=302231&postcount=2)
Fotki (od 8 do 16) - https://picasaweb.google.com/1018548...MoDawia201002# (https://picasaweb.google.com/101854868260849424109/RumuniaMoDawia201002#)
Jeśli macie tylko 9 dni, to jechałbym przez Rumunię, bo IMHO szkoda czasu na granicach.
Już sama granica RO/MD i z powrotem może (choć nie musi) Was dobić mentalnie :)
tam wciąż jest CCCP...
Ech......... tej Mołdawii nie mogę zapomnieć. (a raczej to czekanie w niepewności na granicy)
Z chęcią bym tam wrócił.
Sowizdrzal a może by tak "powrót do przeszłości" ;)
sowizdrzal
28.02.2016, 08:57
Z chęcią bym tam wrócił.
Sowizdrzal a może by tak "powrót do przeszłości" ;)
No kup wreszcie to LC8, to pogadamy :)
Przemo: Sorry za offtopa.
Moldawia tez za mna chodzi jako odskocznia od zachodu,wiec bede czekal na opisy.Powodzenia.
przemo77390
29.02.2016, 07:33
MotoGdyniaMariusz - we Lwowie z jadących na razie wszyscy byli. Prędkość dostosowana do warunków drogowych ale nawet jakby były super (autostrady :) to nie więcej jak 140). Budżet - wydatki jak najmniejsze tzn. kuchenka, namiot, czasem hostel, czasem obiad w knajpie, piwko wieczorkiem.
przemo77390
29.02.2016, 07:38
Dzięki wszystkim za porady - są cenne i dalej mile widziane.
granica UA-MD w 2014 - 20 min (z czego 10 to wykup tego ichniejszego papieru wwozowego)
granica PL-UA w Krościenku - 15 min w 2014 i w drugą stronę w 2015 - 15 min.
grancia HU-UA na południe od Użgorodu - 30 min.
poprawiło się.
przemo77390
01.03.2016, 13:08
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/386/4504550_MapaModawi.jpg
przemo77390
07.03.2016, 14:59
https://www.naviki.org/pl/naviki/mapy/#lat=48.48194856677681&lon=26.098202168941498&zoom=18
Jak się wstuka w tej mapie Krościenko - Kiszyniów i ustawi parametry Rekreacja / Turystka to chyba pokazuje drogi szutrowe (przynajmniej trochę) tak mi się wydaje, czyli byłoby super - taki dojazd który większość lubi na typach motocykli które się zdeklarowały. Musze to obadać dokładnie.
przemo77390
08.03.2016, 08:29
http://www.pk.org.pl/artykul.php?id=298 (http://www.pk.org.pl/artykul.php?id=298) – Południowa Mołdawia może być ciekawa<?xml:namespace prefix = "o" ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" /><o:p></o:p>
http://www.rosjapl.info/forum/viewforum.php?f=17&sid=964afafe0d9e430e9864aebe4af6fa01 (http://www.rosjapl.info/forum/viewforum.php?f=17&sid=964afafe0d9e430e9864aebe4af6fa01) – Ciekawe forum<o:p></o:p>
Ukraina - Jampol – może przejście graniczne w tej miejscowości (promowe)<o:p></o:p>
Powrót przejście w Crivej – Ukraina<o:p></o:p>
http://www.rosjapl.info/forum/viewtopic.php?f=17&t=11157&sid=5b2765338e630e0f789578b993fbae1b (http://www.rosjapl.info/forum/viewtopic.php?f=17&t=11157&sid=5b2765338e630e0f789578b993fbae1b)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
davidoff24
08.03.2016, 12:14
Pamiętajcie że do stolicy Mołdawii- Kiszyniowa do centrum jest zakaz wjazdu na motocyklu, my dowiedzieliśmy sie na miejscu i musieliśmy dawać w łapę...
trzykawki
14.03.2016, 21:26
Pamiętajcie że do stolicy Mołdawii- Kiszyniowa do centrum jest zakaz wjazdu na motocyklu, my dowiedzieliśmy sie na miejscu i musieliśmy dawać w łapę...
????. Podróżowaliśmy wzdłuż i wszerz Kiszyniowa. Było też pod prąd i było centrum. Na dodatek był to czas manifestacji opozycji i służb było sporo. Nikt nic od nas nie chciał. Czas akcji wrzesień 2015
przemo77390
21.03.2016, 08:25
To może trzeba trochę podgonić termin i ustalać pomału szczegóły wyjazdu i uczestników.
W takim razie proponuje termin ostatecznej deklaracji do 09.04.2016 r.
davidoff24
21.03.2016, 13:57
????. Podróżowaliśmy wzdłuż i wszerz Kiszyniowa. Było też pod prąd i było centrum. Na dodatek był to czas manifestacji opozycji i służb było sporo. Nikt nic od nas nie chciał. Czas akcji wrzesień 2015
no to powinniście się cieszyć....bo my też dopiero później zauważyliśmy znaki zabraniające wjazdu....(byliśmy w czerwcu)
W jaskiniach Milesti Miczi uwaga bo bywa ślisko kolega to sprawdził, z Crikowej to tylko sklep widzialem firmowy bo na wycieczke to sie trzeba z tydzien wczesniej umawiac.
Do Cricovy można wejść od ręki.
Udało mi się to trzy razy.
Jedyny problem to język, w jakim mówi przewodnik.
Poza tym oni traktują zwiedzanie swoim samochodem jako usługę niższej kategorii.
Pani w recepcji przepraszała mnie, że nie ma miejsca w wagoniku :)
przemo77390
22.03.2016, 07:40
Sprawa wygląda tak że wyjazd 30 sobota z Wawy. Wyliczeń finansowych nie robiłem bo w zasadzie to sprawa indywidualna np. przy jedzeniu jak będziemy jeść np. w restauracji. Jeden zamówi kaszankę a drugi opitoli kanapkę. W każdym bądź razie jak będzie pogoda to namiocik, kuchenka, jakieś weki - oby jak najtaniej. Przecież w takich wyjazdach nie chodzi o to aby piętrzyć wydatki. Naturalnym jest też że co jakiś czas prysznic trzeba wziąć.
Paliwo to myślę że nie przejedziemy więcej jak do 3 - 3,5 tyś km. Jak ktoś jest z daleka to może np. w piątek przenocować pod granicą i spotkamy się pod granicą Ukraińską w sobotę. Część zrobi start o 6 z warszawy (w razie czego ktoś może się kimnąć u mnie w Wawie) więc myślę że na 10 max byśmy byli pod granicą. Na granicy w najlepszym przypadku godzina i potem można w pierwszą stronę poturlać się do 19 po stronie Ukraińskiej - aby jak najbliżej granicy mołdawskiej.
Wstępny zarys trasy - chodzi o to aby po stronie Ukraińskiej polecieć przez park widoczny na mapie. Zresztą najlepiej jechać drogami nie głównymi aby jak najwięcej odczuć miejscowy klimat.
<!-- m -->https://goo.gl/maps/ztwUeQbwqBT2 (https://goo.gl/maps/ztwUeQbwqBT2)<!-- m -->
Nie doprecyzowana jest trasa po Mołdawii ale tu tez chodzi o klimat więc jak najmniej głównych. Dodatkowo na powrocie brak trasy na Odessę i z Odessy do kraju.
Kierunek płn. wsch. Falesti, Glodeni, Balti (Bielce). Tam więcej szutrów i wzgórz,
Koło Glodeni polska wioska Styrcza - jest tam Dom Polski, w którym można się przespać, umyć i pogadać. Atmosfera dość wzruszająca. Pieniądze symboliczne, dla tamtejszych polskich dzieci warto kupić ciastek, czy cukierków.
Miasto Comrat - stolica autonomicznej Republiki Gagauzji
Purcari, Milesti Mici, Crivcova – Winnice
Saharna Monastery
La Orheiul Vechi obok Saharna monastery <!-- m -->https://www.youtube.com/watch?v=3omQy6NTH-w (https://www.youtube.com/watch?v=3omQy6NTH-w)<!-- m -->
Ukraina - Jampol – Promowe przejście graniczne – do rozważenia w pierwszą stronę.
Szczegółowe uzgodnienia jak już będzie grupa docelowa - chyba dwa tygodnie starczy.
Pozdro,
Przemo
Obstawiam, że w Budomierzu będzie mniejsza kolejka na granicy niż w Rawie.
No i omijacie twierdzę w Chocimiu.
Daleko nie jest, więc warto podjechać.
przemo77390
11.04.2016, 07:33
9 minął więc podpytuje kto tam się deklaruje. Trzeba by ustalać szczegóły - choć by pakowania aby nie dublować np. sprzętu.
przemo77390
27.04.2016, 08:56
Ostatnie modyfikacje - jak ktoś ma jakieś ciekawe spostrzeżenia jestem otwarty. W sobotę start.
Ukraina - Jampol (Mołdawia) – Promowe przejście graniczne<?xml:namespace prefix = "o" ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" /><o:p></o:p>
Kierunek płn. wsch. Falesti, Glodeni, Balti (Bielce). Tam więcej szutrów i wzgórz, <o:p></o:p>
Koło Glodeni polska wioska Styrcza - jest tam Dom Polski, w którym można się przespać, umyć i pogadać. Atmosfera dość wzruszająca. Pieniądze symboliczne, dla tamtejszych polskich dzieci warto kupić ciastek, czy cukierków. <o:p></o:p>
Miasto Comrat - stolica autonomicznej Republiki Gagauzji <o:p></o:p>
Purcari, Milesti Mici, Crivcova – Winnice <o:p></o:p>
Saharna Monastery <o:p></o:p>
La Orheiul Vechi <o:p></o:p>
W drodze powrotnej na Ukrainie: Odessa.<o:p></o:p>
Warszawa – Hrebenne: https://goo.gl/maps/txcUpJ1YCZD2 (https://goo.gl/maps/txcUpJ1YCZD2)<o:p></o:p>
Hrebenne – Kamieniec Podolski - Mołdawia przez Jampol https://goo.gl/maps/Kpm5Ygmz3y92 (https://goo.gl/maps/Kpm5Ygmz3y92)<o:p></o:p>
Mołdawia – Odessa: Trasa jeszcze pod ?<o:p></o:p>
Odessa – Iwano – Frankiwsk – Stryj – coś jeszcze można dorzucić): https://goo.gl/maps/Rn6e6fp3eoL2 (https://goo.gl/maps/Rn6e6fp3eoL2)<o:p></o:p>
Dorzućcie naddniestrze. Fajny klimat, ponoć już nie to samo co kilka lat temu ale nadal trochę koreą północą zalatuje. Na rogatkach posterunki wojska które nawet nie ukrywa naszywek ruskich :)
przemo77390
27.04.2016, 09:43
Misza - a nie będzie potem problemu z wjazdem do Odessy? Bo ja bym bardzo chciał Nadniestrze
A tego nie wiem. Czemu miałby być problem z wjazdem do Odessy? Na wjeździe dostajesz karteczke, to taka wiza. Nie wbijają nic do paszportu.
Z Kiszyniowa można wziąć taksówkę do naddniestrza. To chyba najlepszy sposób. Nie rzucasz się w oczy i można w ten sposób ominąć zainteresowanie na postach przed Terespolem. Warto tam zajechać. Taksówki w Kiszyniowie kosztują niewiele. W ogóle Kiszyniów to super tanie miasto.
W Mołdawii byłem dwa razy. Obie wycieczki w kilkuletnim odstępie i postęp jaki tam się dokonał jest niewyobrażalny. Ludzie mają coraz więcej, żyją coraz lepiej i to bez żadnego sojuza z kimkolwiek a wręcz z lekka kosą z ruskimi.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.