View Full Version : Armenia - może ktoś coś podpowie
przemo77390
08.12.2015, 14:26
Zastanawiam się nad Armenią. Wstępnie określiłem 3 propozycje dojazdu i wyjazdu do wyboru. Ktoś może zgłębiał temat na ten kierunek. Myślałem o 3 tygodniach i połączeniu trochę tego z Gruzją?
Przedstawiona przez Ciebie trasa niewykonalna na chwilę obecną. Krym (pewnik) i via Abchazja do Gruzji (ponoć).
przemo77390
08.12.2015, 14:43
Ten Krym to pewniak - nigdzie nie mogę potwierdzić czy wpuszczają czy nie nawet z wiza Rosyjską
Problem leży po ukraińskiej stronie. www.rosjapl.info tam poszukaj. Poza tym w części Donbasu i Ługańszczyzny "opołczenie". Ponoć tam niebezpiecznie. Od ukraińskiej strony blokada. Co do pozostałych realiów podróżnych przez Ukrainę. Poza strefą przyfrontową (ATO) na którą i tak Ciebie nie wpuszczą jest :Thumbs_Up: (autopsja) .
honda_honda
08.12.2015, 15:44
Byłem 2 lata temu. Planowałem jechać przez Ukrainę ale jak zaczęły się walki na wschodzie to zmieniłem plan i pojechałem przez Turcję. Droga dalsza ale czasowo chyba to samo bo w lecisz cały czas b.dobrymi drogami.
przemo77390
08.12.2015, 18:52
Kurczaki. Znalazłem jeszcze takie informacje:
Krym: więc mała lipa. Chyba że ktoś ma jakiegoś krewniaka, który by jakoś pomógł, na pogrzeb aby nie zapeszyć ale na weselicho czemu nie: <!-- m -->http://wschodnik.pl/spoleczenstwo/item/ ... ystow.html (http://wschodnik.pl/spoleczenstwo/item/1439-ukraina-odmowila-wpuszczania-na-krym-zagranicznych-turystow.html)<!-- m -->
Abchazja: <!-- m -->http://fizyk-w-podrozy.blogspot.com/201 ... o-get.html (http://fizyk-w-podrozy.blogspot.com/2011/11/jak-zdobyc-wize-do-abchazji-how-to-get.html)<!-- m -->
<DL id=profile318050 class=postprofile> <DT> </DT></DL>
marekmoto1
08.12.2015, 19:34
Ja bym pojechał przez Turcję.
Na pewno bezpieczniej przez Turcję.
Do Abchazji nie wjedziesz również.
Jak lubisz wschodnie klimaty to opcja nr 3 przez Białoruś i wjazd od Władykawkazu- na pewno bedzie ciekawiej niż przez Turcję- ta opcja jedynie jak nie boisz się notorycznego "smażenia jajek"
Przez Białoruś dobry temat bo tania waha http://www.blr.cc/benzin/ a w Rosji podobnie http://www.vashamashina.ru/petrol-price.php?petrol=95 95- 2,13zł na dzisiaj.
Wiza tranzytowa wydawana na 48h na podstawie wizy ros. w paszporcie, co w zupełności wystarczy do przeskoczenia tego kraju
Przemo a może jakiś prom z Ukrainy, Rumuni albo Bułgarii do Turcji lub Gruzji ?
Można by oszczędzić trochę czasowo i finansowo (paliwo w Turcji)
Wojtek_K
09.12.2015, 09:11
nie ma promów szybszych czasowo (chyba że droga lądowa jest ponad 2,5 x dłuższa o wodnej) i tańszych od moto ...
szuler57
09.12.2015, 09:41
Chcąc zahaczyć o Gruzję i Armenię logicznym jest zrobienie tego na zasadzie kółka - nie jedziesz dwa razy przez to samo. Tam przez Turcję a z powrotem przez Rosję lub na odwrót. Jedynie 3 tygodnie to trochę za mało. Policz ile cała trasa ma km, podziel przez 500, dodaj ze trzy dni na poślizgi i będziesz mieć w miarę realny czas konieczny na wyjazd.
My jadąc do Turcji obejrzeć Ararat, jechaliśmy tam przez Bułgarię, potem wybrzeżem Morza Czarnego (polecam odcinek do Sinopu) a wracaliśmy środkiem kraju na Izmir i wyjazd przez Grecję. Zrobiliśmy 12 kkm w 21 dni bez specjalnego spinania się. Też myślałem o kółku, ale w 2009 Abchazja była nieprzejezdna tak samo jak wyjazd z Gruzji do Rosji. Wersją skróconego kółka miał być przejazd przez Ukrainę, Krym do Soczi (nawet miałem wizę rosyjską) i stamtąd promem do Trabzonu, ale finalnie wyszło inaczej.
przemo77390
09.12.2015, 12:26
Zbyszek - Myślałem o promie z Odessy do Gruzji.
Muszę rozeznać jakaś trasę -- chciałem z pominięciem Turcji stąd te propozycje.
przemo77390
09.12.2015, 12:27
szuler57 - Kombinowałem na zasadzie w tą przez Ukrainę a z powrotem przez Rosję.
przemo77390
09.12.2015, 12:28
szuler57 - Kombinowałem na zasadzie w tą przez Ukrainę a z powrotem przez Rosję.
Można jeszcze z Konstanty, ew. z Varny do Gruzji popłynąć.
Turcja ma bardzo duzo rzeczy do zaoferowania i jest bardzo ciekawa.
Teraz jednak jazda przez poludniowa czesc Turcji nie jest bardzo rozsadna. Turcja prowadzi mocna ofensywe przeciwko Kurdom i w niektorych miastach rozgrywaja sie potyczki z uzyciem ciezkiej broni.
Teoretycznie najciekawsze miejsca( Kapadocja, Nemrut Dagi, Nemrut Golu,Ararat) sa bezpieczne, ale przejazd pomeidzy nimi moze dostarczyc wielu wrazen. Kontrole policyjne/wojskowe, spalone tureckie ciezarowki, transportery opancerzone na ulicach miast...
Niemniej trasa dookola Morza Czarnego daje bezproblemowa.
Co prawda benzyna nie jest najtansza, ale nie przekracza 6 zl/litr. Drogi bardzo dobre, widoki tez ladne.I jest kilka ciekawych miejsc do zobaczenia po drodze( np Klasztory Sumela)
Koszt wizy rosyjskiej( ok 400-500 zl) jest podobny do koszow drozszego paliwa w Turcji u dluzszej trasy. Czasowo wg mnie wychodzi podobnie.
przemo77390
09.12.2015, 13:25
Zastanowię się jeszcze nad tą Turcją.
Odnośnie promów to jeszcze takie cos wytyczyłem - do zbadania czy się da radę.
(Prom): Konstanca â Soczi a z Soczi - Władykaukaz - Gruzja
(Prom): Konstanca â Gruzja
Przemo, pierwsza Twoja idea wg mnie najlepsza. Leć przez Ukrainę. Ja Lipiec/sierpień taką trasę w zasadzie zrobiłem. Newralgiczny punkt to granica z Krymem i południowy odcinek granicy z Rosją (separatyści-od nich trzymaj się z daleka) Co do Abchazji masz wszystko napisane w Twoim linku. Możliwy tranzyt na powrocie, ale trzeba się liczyć z odpuszczaniem Gruzji w przyszłości. Pod Ukrainą uważają idywidualnych mototurystów. Na punktach kontrolnych zawsze urzędowe szczęśliwej podróży (obwód ługański, doniecki). Drogówka wycofana w zasadzie na terenie całego kraju. Można pocisnąć.
Co do Turcji jak masz zajawkę to zawsze można na powrocie.
P...dol opcje promowe czy tranzyty przez Białoruś.
Jak będziesz chciał konkretne info co do czynnych przejść na Rosyjsko-Ukraińskiej "miedzy" to wal śmiało.
Planuje na razie luźno dokończyć Kaukaz w przyszłym roku(4-5 tyg), tyle że ja mam problem z Azerbejdżanem. No i u mnie temat bardzo niepewny na chwlę obecną.
Ja również planuje tamte rejony, ale sytuacja coraz bardziej się komplikuje. Myślałem o przeprawie promowej do Gruzji, lub może w okolice Soczi.
Jednak teraz problematyczna jest również Turcja, a plan był właśnie taki aby w trzy lub cztery tygodnie objechać Morze Czarne.
Sam już nie wiem, raczej w pięć czy sześć miesięcy sytuacja nie ulegnie znacznej poprawie. Powoli chyba trzeba będzie jakiś plan ''B'' tworzyć.
przemo77390
10.12.2015, 07:30
Zbyszek - Nie ma razie takiego dramatu
Rozwazcie opcje przylot do Gruzji i jazda kilka- kilkanascie dni na pozyczonym sprzecie.
przez 10-12 dni mozna dokladnei zwiedzic Gruzje, a majac do duspozycji 14 dni lub wiecej mozna objechac takze Armenie i gorny Karabach
Loty w sezonie do Gruzji od 500 zl w dwie strony
Pozyczenie motocykla na miejscu od 170 zl/dzien
paliwo po 2,5 zl
Dobry koniak domowy 12 zl/litr :)
Wszytko najlepsze co z Gruzji pamiętam, to właśnie koniak. Reszta to szczegóły dla których nie warto tak daleko jechać na motorze :D.
Zawsze można jechać do Dagestanu.
https://lh3.googleusercontent.com/-TX9xiH5nF5o/VlSXHOPRZNI/AAAAAAAACKk/5bUGhX9bj7A/s640-Ic42/20150726_172809.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-lNLzSgp4sK8/VlSW-a45sSI/AAAAAAAACKU/4QpRZxls3S8/s644-Ic42/20150726_144525.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-RXT9zI-SKls/Vl-FZklfSSI/AAAAAAAACN8/JIOnnAQ7wt4/s640-Ic42/SAM_2694.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-ZlCAy0bnEuQ/Vl-F-SnOe_I/AAAAAAAACOU/_FihUvcKsy0/s640-Ic42/SAM_2700.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-KJkJWBOHzOc/Vl-G-B3zBYI/AAAAAAAACO0/IEkeIPfZO-E/s640-Ic42/SAM_2710.JPG
Gruzja się już sprzedała. Takie odniosłem wrażenie.
https://lh3.googleusercontent.com/-WtLs8cIe0ws/VmnoohqC8SI/AAAAAAAACSA/i4HwdlFJOJA/s640-Ic42/SAM_2810.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-wzh2GATc8W4/VmnoqRuU0rI/AAAAAAAACSA/TapiGl4aqpM/s640-Ic42/SAM_2811.JPG
przemo77390
11.12.2015, 08:03
Ale ładnie
Gruzja się już sprzedała. Takie odniosłem wrażenie.
W jakim sensie się sprzedała ?? Co masz na mysli ??
Pewnie chodzi o wszechobecną komercje i dobrodziejstwa zachodu, które zalaly Gruzję. Turysta postrzegany jest jak skarbonka, która należy złupić. Co do przepraw promowych nie polecam na Morzu Czarnym, zero terminowości, czasem można czekać w porcie kilka dni. Na pytanie kiedy będzie parom ? .... częsta odpowiedzią jest " Jak przypłynie "
W tym roku byliśmy Gruzji i Armenii w jedną stronę jechaliśmy przez
Turcję ,a wracaliśmy promem z Batumi do Liczewska koszt 400 dolarów
płynie około 2,5 dnia.
Opisz wrażenia z tego promu, warunki sanitarne, żarełko, rozumiem że w tych czterystu dulalach domyka się wszystko, cały rejs.
??
Luti napisal
Gruzja się już sprzedała. Takie odniosłem wrażenie
Zalezy gdzie sie jedzie i po co jedziesz.
Jak pojedzieszz Tblisi gruzinska droga wojenna pod Cminda Sameba "Kazbegi", albo do Batumi, to faktycznie mozna odniesc takie wrazenie. Ale to tak, jakby sie z Krakowa pojechalo zakopianka do Zakopanego i weszlo w lecie na Giewont, albo pojechalo do Sopotu.
A wystarczy pojechac jedna doline bardziej na zachod, zeby poczuc kaukaz w samotnosci.
Droga do Shatili, jedna z najladniejszych dolin na poludniowym Kaukazie.
Malo kto dociera do Czeczenskiego wiertolota, ktory zostal w dolinie
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c1/Shatili,_Georgia.jpg
http://i1.trekearth.com/photos/29175/green_carpet.jpg
http://2.bp.blogspot.com/-GDwcOTfuM9U/UflXSYGNccI/AAAAAAAAB9I/TPJGhaQvZMQ/s1600/SAM_0527.JPG
https://pp.vk.me/c616724/v616724446/1e3c0/TnyGpnmeoE8.jpg
To Czeczeni mieli wiertalioty? Nie wiedziałem naprawdę. Byłem w Shatili, ale nie dojechałem do tej ruiny.Zatem muszę jeszcze raz. I całkiem chętnie tam znowu pojadę. Strasznie tam wszędzie w górach pięknie jest.
pzdr
Jac
Dlatego napisalem, ze troche ludzi dojezdza do Shatili ale malo kto dociera do Czeczenskiego wiertolota, ktory zostal w dolinie.
Ja tez tam musze pojechac po raz kolejny ,zeby zobaczyc ten helikopter.
Lipiec 2016 :)
Zreszta w Gruzji , Armeni i Karabachu jest wiele ladnych i ciekawych miejsc, do ktorych zadko zagladaja turysci.
Ja bym cisnął przez TR tam i z powrotem, rok temu tak zrobiliśmy i spoko. Paliwo w TR drogie, ale nie po to czekam cały rok, aby w sezonie nie polatać!
Armenia - ciekawa i jakoś ludzie mniej ufni jak w Gruzji!?
Wtedy mało doświadczenia i czasu, teraz poleciał bym bardziej po zadupiach, choć cała Armenia to zadupia :-) bida aż piszczy ale ciekawie jest.
Może się uda dopiąć wyjazd do Iranu w na przełomie kwiecień/maj, to napiszę jak jest w TR :-)
Mirek, zachęciłeś mnie fotką 2 i 3 żeby rozważyć powrót do Gruzji, pomyśl o tym co ostatnio rozmawialiśmy i daj odpowiedź tak lub nie.
Zdrowia.
przemo77390
14.12.2015, 10:07
coraz bardziej się wątek rozwija, cieszy to.
Panowie korzystając z waszego doświadczenia to jaka traskę byście proponowali. Jeśli chodzi o zwiedzanie to komercję lubię czasami tylko odhaczyć (więc może być ale nie musi) bardziej interesują mnie szlaki te niekomercyjne ale nie o mega stopniu trudności bo będę jechał jak coś z plecakiem i ciężką maszyną - wiec co radzicie (chce poznać prawdziwość danego kraju a nie tylko miejsca gdzie się czyha na turystów).?
1.Jaki motocykl?
2.Jakie opony i chec/doswiadczenie w terenie?
3.Jaki czas na Gruzje/Armenie/Turcje?
Szkoda, że tak cienko stoisz z czasem, to bym Ci polecił Dagestan nawet na szybko (3 dni).
https://lh3.googleusercontent.com/-tcod3pgHH8A/VktMrf1TZ6I/AAAAAAAACGs/LxP0XLwcvZI/s400-Ic42/SAM_2646.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-FPx1r8guBIY/Vl-GgKZnPRI/AAAAAAAACOk/yspaytSRi-E/s400-Ic42/SAM_2709.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-_-dZRFpRn6k/Vm88XeUpqpI/AAAAAAAACSw/RP5xZOHEOT4/s400-Ic42/Prze%2525C5%252582%2525C4%252599cz%252520Szamilska .jpg
A ze swojej strony:
Ktoś Coś na temat aktualnych azerskich realiów wizowych?
Jak są widziane w Armenii i Górnym Karabachu potencjalne azerskie wklejki w paszporcie? Ktoś to łączył?
przemo77390
15.12.2015, 07:30
Mirmil - sprawa wygląda tak:
1.Jaki motocykl? - BMW R1100GS (2 osoby, czyli ja i plecak)
2.Jakie opony i chec/doswiadczenie w terenie? - K60 Scout, chęci ogromne, doświadczenie w terenie minimalne - w dwie osoby zerowe.
3.Jaki czas na Gruzje/Armenie/Turcje? - (czas ogólny max. 3 tygodnie licząc dojazd i powrót do roboty niestety).
Luti - tez chętnie bym skorzystał ale nie wiem jak z czasem.
Na GS 1200, w dwie osoby i tak krotkim czasie to pewno ledwo co Ci starczy czasu, zeby zobaczyc "Gruzinskie krupowki i giewont i Sopot"
Ale jakby ktos mial czas i ochote, to polecam.
1.Droga Batumi-Khulo_-Akhalciche( asfalt, dzirawy asfalt, moze ze 40 km szutru)
http://morieli.users.photofile.ru/photo/morieli/151168128/175033151.jpg
http://statics.photodom.com/photos/2012/04/05/2393955.jpg
2.Akhalciche-Akchalkalaki-Ghado-jezioro Tabaskuri-Tzalka ( tez troche szutru, pusta droga, ladne widoki- wulkan Didi Abili 3300 m )
http://www.rodtrip.com/wp-content/files_mf/cache/th_d6aed5d0852a13acdf1ccdb9fc7eac28_1361885711Giga _Javakhishvili_Photofeatured.jpg
https://c1.staticflickr.com/3/2616/3689816208_c1e08e08cf_b.jpg
3.Zhinvali-Shatili( najmniej uczesczana droga w gruzinskim kaukazie).calosc 100km, z czego ponad polowa szutru.
https://farm3.staticflickr.com/2921/14379529573_2e0e7686f0_b.jpg
http://i1.trekearth.com/photos/29175/on_the_way_to_shatili.jpg
http://1.bp.blogspot.com/-XHHRfR5AXXU/UG781ykV6BI/AAAAAAAABD8/Iw9JPq9WaCM/s1600/_MG_5439.jpg
http://www.georgiaadventure.entro.pl/images/gal/IMG_4201.JPG
4.Dolina Truso. Odnoga Gruzinskiej Drogi Wojennej.Ok 30 km w jedna strone. Zaczyna sie w Kobi, juz po polnocnej strone Kaukazu(Europa)
http://georgiaabout.files.wordpress.com/2014/03/burmasigi-village.jpg
http://georgiaabout.files.wordpress.com/2014/03/truso-gorge.jpg
https://farm4.staticflickr.com/3835/14614135523_8a5028b687_b.jpg
5.Sairme-Abastumani.Szuter. 70 km.
http://static.panoramio.com/photos/large/41419670.jpg
http://jealousyreloaded.com/wp-content/uploads/2015/07/roadtovardzia5.jpg
HITY- drogi obelgane, ale warte przejechania
1.Swanecka petla.
Zugdidi-Mestia-Ushguli-Tsageri. 150 km asfaltu+ 100 szutrem.
2.Tuszetia
Pshaveli- Omalo-Girevi.ok 130 km, z czego ponad 100 szuter/gruby szuter. Najlepsze widokiw calej Gruzji.
Wsytskie te drogi przejechalem moim busem, wiec gs 1200 tez powinien dac rade
Mirmil przy tym co opisałeś jaki mniej więcej czas takiej objazdówki Gruzji?
Bo szczerze to podobne trasy planowałem - przejazd południem lepszymi czy gorszymi asfaltami a później na północ Omalo, Shatili, droga wojenna i odchodzące od niej doliny Sno i Truso, poźniej objazd przez Mesti
Przełęcz Truso urywa dupę, na Omalo wjedziesz jak będzie sucho jak będzie mokro to też wjedziesz ale będziesz glebił. Tak czy siak tam jest pięknie.
przemo77390
16.12.2015, 07:50
Mirmil - Na GS 1200, w dwie osoby i tak krotkim czasie to pewno ledwo co Ci starczy czasu, zeby zobaczyc "Gruzinskie krupowki i giewont i Sopot" - nie bardzo kumam, to ile czasu potrzeba na to wszystko co wymieniłeś.
1.Droga Batumi-Khulo_-Akhalciche( asfalt, dzirawy asfalt, moze ze 40 km szutru)<o:p></o:p>
2.Akhalciche-Akchalkalaki-Ghado-jezioro Tabaskuri-Tzalka ( tez troche szutru, pusta droga, ladne widoki- wulkan Didi Abili 3300 m )<o:p></o:p>
3.Zhinvali-Shatili( najmniej uczesczana droga w gruzinskim kaukazie).calosc 100km, z czego ponad polowa szutru.<o:p></o:p>
4.Dolina Truso. Odnoga Gruzinskiej Drogi Wojennej.Ok 30 km w jedna strone. Zaczyna sie w Kobi, juz po polnocnej strone Kaukazu(Europa)<o:p></o:p>
5.Sairme-Abastumani.Szuter. 70 km.<o:p></o:p>
HITY- drogi obelgane, ale warte przejechania
1.Swanecka petla.
Zugdidi-Mestia-Ushguli-Tsageri. 150 km asfaltu+ 100 szutrem.
2.Tuszetia
Pshaveli- Omalo-Girevi.ok 130 km, z czego ponad 100 szuter/gruby szuter. Najlepsze widokiw calej Gruzji.<o:p></o:p>
Ok. Rozbudziliście we mnie tym wątkiem potrzebę ponownej eksploracji Kaukazu. Przez Turcję nie mogę jechać, wobec czego mam pytanie?
Którymi przejściami granicznymi można wjechać z północy od strony Rosji do Gruzji ?
W 2014 granica koło Kazbegi była zamknięta, a granica od strony Morza Czarnego była nieprzejezdna gdyż droga była zakryta ( zamknięta z powodu osuwiska) Internety milczą na ten temat.
W 2015 r wjazd bezpośredni do Gruzji tylko przez Kazbeki. Przejście z jakiś tam względów (oficjalnie skutki powodzi i remont drogi) było czynne z tego co pamiętam w godz 05-20 czasu rosyjskiego. Druga opcja to wjazd przez Azerbejdżan, ale tu dodatkowo trzeba wizę azerską, za to po drodze Czeczenia i szczególnie wart zobaczenia Dagestan.
Wyjechać teoretycznie można z Gruzji czarnomorską riwierą via Abchazja-Soczi.
Ludkowie stadnie "spuszczają" się nad Gruzją+odrobinę Armenii, przez co kuleje info o innych pewnie równie ciekawych kierunkach kaukaskich. Taka moda. Może i dobrze...;)
https://lh3.googleusercontent.com/-a7Jzw9p88VY/VnGUbafmipI/AAAAAAAACTE/CqcyNvNyXpY/s640-Ic42/Elbrus.jpg
W 2015 r wjazd bezpośredni do Gruzji tylko przez Kazbeki. Przejście z jakiś tam względów (oficjalnie skutki powodzi i remont drogi) było czynne z tego co pamiętam w godz 05-20 czasu rosyjskiego. Druga opcja to wjazd przez Azerbejdżan, ale tu dodatkowo trzeba wizę azerską, za to po drodze Czeczenia i szczególnie wart zobaczenia Dagestan.
Wyjechać teoretycznie można z Gruzji czarnomorską riwierą via Abchazja-Soczi.
Ludkowie stadnie "spuszczają" się nad Gruzją+odrobinę Armenii, przez co kuleje info o innych pewnie równie ciekawych kierunkach kaukaskich. Taka moda. Może i dobrze...;)
https://lh3.googleusercontent.com/-a7Jzw9p88VY/VnGUbafmipI/AAAAAAAACTE/CqcyNvNyXpY/s640-Ic42/Elbrus.jpg
Przez Azerbejdżan i Dagestan fajna opcja. Tylko pytanie czy z wklejoną w paszport wizą Górnego Karabachu wpuszczą mnie do Azerów ? Jak byłem w Armeni to krążyły pogłoski że nie ma opcji aby wjechać z taką wizą do Azerbejdzanu. Ciekawę ile w tym prawdy? Koszt azerskiej wizy nie zabija także czemu nie.
Wyrób nowy paszport i po problemie raczej.
wypalcowane na fonie
endurance
16.12.2015, 19:56
1. We wniosku wizowym do Azerbejdżanu jest pytanie czy byłeś i drugie czy zamierzasz być... jeżeli chociaż jedna odpowiedź jest twierdząca będzie odmowa wydanie wizy na 100%.
2. Wjazd Rosja, Abchazja do Gruzji na 100% jest niemożliwy!!!
3. Czy ktoś z Was wyjeżdżał z Gruzji przez Abchazję?
testujący Kaukaz
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
1.Droga Batumi-Khulo_-Akhalciche( asfalt, dzirawy asfalt, moze ze 40 km szutru)>> 1 dzien
2.Akhalciche-Akchalkalaki-Ghado-jezioro Tabaskuri-Tzalka ( tez troche szutru, pusta droga, ladne widoki- wulkan Didi Abili 3300 m )>> 1 dzien
3.Zhinvali-Shatili( najmniej uczesczana droga w gruzinskim kaukazie).calosc 100km, z czego ponad polowa szutru.>> 1 dzien w jedna strone
4.Dolina Truso. Odnoga Gruzinskiej Drogi Wojennej.Ok 30 km w jedna strone. Zaczyna sie w Kobi, juz po polnocnej strone Kaukazu(Europa)>>3-4 godizny w sumie
5.Sairme-Abastumani.Szuter. 70 km.>> 3-4 godziny
HITY- drogi obelgane, ale warte przejechania
1.Swanecka petla.
Zugdidi-Mestia-Ushguli-Tsageri. 150 km asfaltu+ 100 szutrem. w 1 dzien sie da. ale zeby nacieszyc sie gorami ,2 dni z noclegien Mestia lub Ushguli
2.Tuszetia
Pshaveli- Omalo-Girevi.ok 130 km, z czego ponad 100 szuter/gruby szuter. Najlepsze widokiw calej Gruzji.>> 1 dzien w jedna strone. A i tak moze czasu zabraknac. na spokonie jeden dzien do Omalo, drugi dzien Omalo- koniec doliny- Omalo( 40 km w jedna strone),trzeci dzien Omalo- Pshaveli i jeszcze mozna dojechac do Signagi
Nynek napisal
Którymi przejściami granicznymi można wjechać z północy od strony Rosji do Gruzji ?
W 2014 granica koło Kazbegi była zamknięta, a granica od strony Morza Czarnego była nieprzejezdna gdyż droga była zakryta ( zamknięta z powodu osuwiska) Internety milczą na ten temat.
Wjedziesz TYLKO przez Kazbegi.
Zdarza sie,ze rpzejscie jest czaami zamkniete- na drodze po stronie gruzinskiej zdarzaja sie czasami osuwiska kamieni/blota. W czerwcu 2014 byla duza lawina, przejscie bylo zamkniete rpzez okolo 3 tygodnie.
Od strony Morza Czarnego mozna wjechac z Gruzju do Abchazji. Jdnak Gruzini uwazaja, ze Abchazja jest ich utracana prowincja i nie uznaja przejscia Abchazja- Rosja. Jezlei przekroczysz to przejscie to ejst to traktowane przez Gruzinow jako nielegalne przekroczenie granicy
Można jak można. Można jak się dostanie wizę. Co jak wiesz, oczywistym nie jest :)
Od siebie tylko dodam, że Armenia jest ciekawa a Gruzja piękna. Jeśli czas goni, zdecydowanie włóczyłbym się po Gruzji.
Wjazd do Armenii to także hajsy:
wjazd 15$ dolarów, wyjazd 20$. Tego nie przeskoczysz - taka nowość od 2015.
Do tego "obowiązkowa" strahovka (OC) - tyle ile wytargujesz. może być 10$ a może być 40$. Cudzysłów dlatego, że wyjedziesz bez strahovania z granicy a policja, która przy kontroli może zażądać tego papierka i tak będzie chciała od Ciebie kasę za tzw. byle co.
Do Abhazji tak jak pisze Mirmil - albo od Gruzji (wjazd i wyjazd) albo prosisz się o problemy ze strony Gruzinów. Gruzja ma pełna informatyzacje na granicach, kamerki, etc - więc się nie uda ściemić, że 'zapomnieli pieczątki postawić'.
Malo kto dociera do Czeczenskiego wiertolota, ktory zostal w dolinie
https://pp.vk.me/c616724/v616724446/1e3c0/TnyGpnmeoE8.jpg
Można dojechać jeszcze dalej. Jest jeszcze posterunek policji w szałasie i po 5 km koniec drogi. W takim bezludziu jeszcze nie gościłem. ;)
orientuje się ktoś jak aktualnie sytuacja na wschodzie Ukrainy, czy są czynne przejścia z Rosją?
W czerwcu planujemy Gruzję i zastanawiam się czy jechać przez Ukrainę czy Białoruś
Przez Białoruś masz z 500 km więcej ale czasowo wyjdzie ci pewnie krócej z tym że musisz mieć wizę (tranzyt to groszowa sprawa). Drogi lepsze, nie będziesz stał na granicy UKR-RUS tylko walisz prosto do Gruzji jak tylko wpadniesz na Białoruś. W czerwcu jedziemy do Azji i też zdecydowaliśmy się jechać przez Białoruś zamiast pogonić przez Ukrainę. Nigdy nie wiesz jak szybko i dynamicznie może zmieniać się tam sytuacja.
o wizie tranzytowej na Białoruś wiem, nie ma z tym problemu bo tak jak piszesz to niski koszt. Rozważamy tu opcje właśnie tylko czy nadrobić te parę stówek ale chyba jednak przy tym zostaniemy
Sylwek_76
16.02.2016, 16:44
Dżony;
Jedziesz przez Dorohusk,Kowel,( E 373droga luźna,trochę zmarudzisz w Kijowie i Brovarach,nast. luz,aż do granicy(M02).W Głuchowie zjeżdżasz na przejście w Kateryniwce (kawałek lichej drogi) i już jesteś w Rosji.Dalej dzida Kursk,Woroneż i na południe.To na szybki przelot.
Możesz też wybrać któreś przejście poniżej Kateryniwki,np. w Sudży albo w Kozince (jeszcze bardziej na południu) i przyciąć trasy w Rosji przez okolice Biełgorodu i Oskołu.To na kręcenie się poza głównymi trasami.
Ja,na powrocie z Azji,przejechałem na strzał (jakieś 20 godzin) spod Kurska,całą Ukrainę i pod Kalisz.Także da się jeździć sprawnie po drogach UA :D.
Wszystkie "przejścia" na północ od Ługańska działają. Nie wiem jak na kierunku ros Milerowo. Krasna Talivka/Chersony, ze względu na bliskość "opołczenia". Następne Miłowe/ Czertkowo ponoć obsługuje tylko miejscowych (UKR/ROS), przynajmniej mnie tak tam spławiono od rosyjskiej strony. Kolejne Prosyane/Kantemirowka puszczało normalnie. Opcja dla chcących poczucia wojennych klimatów na przelocie bardziej. Warto zajechać do Sławiańska. Okolice jednej z przepraw na Dońcu zwalony most +kilka domów po osi. Poza tym fajne koncepcje noclegowe. Hotel, Turbaza. Info z sierpnia ub.r.
Wybitnie tranzytowo to nie ma co kombinować. Dorohusk-Kijów-Charków-Biełgorod (ros). Dobra bezproblemowa szybka droga.
Tranzyt przez Białoruś bez sensu. Poza tym jeb...ć baćkę.
No może ktoś coś jeszcze o Azerbejdzanie i tytułowej Armenii (zwłaszcza NK+Agdam), no bo poza postem kol. ofca234 no to lipa tu widzę.
Strahovka w Armenii nie jest obowiązkowa. Też tak myślałem i zapłaciłem na granicy. Później trzykrotnie miałem widzenie z drogówką i ani razu nie było tematu. Za każdym razem chcieli w łapę, ale ogólnie są przyjaźnie nastawieni, trochę ściemy, zachwytów nad krajem i dali jechać. A jak trafisz na takiego co się uprze, to i tak będzie trzeba zapłacić, czy masz papiery czy nie. Mnie zatrzymywali jadąc z przeciwnego kierunku - mają radary z kamerami w autach i tam mierzą prędkość. Potem nawrotka i po chwili oglądasz się w radiowozie. Ot, technika... :)
Strahovka teoretycznie jest obowiązkowa. Nawet na granicy podpisywałem papiery, że zostało mi to przekazane, chociaż od razu mi celnicy mówili, że jak dla nich, to mogę sobie bez tego jechać, bo sprawdza to tylko drogówka i jej kupienie nie jest warunkiem wjazdu.
co do "techniki" - potwierdzam. dokładanie tak samo mnie zatrzymano, nagrywka z przeciwnego kierunku. i faktycznie, o samo OC nawet nie pytali.
Tu piszą, że obowiązkowe
erywan.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/informacje_dla_podrozujacych_do_armenii/?printMode=true
UBEZPIECZENIE
Zalecane jest wykupienie podróżnego ubezpieczenia medycznego przed przyjazdem do Armenii, gdyż służba zdrowia jest odpłatna.
Obowiązkowe jest posiadanie miejscowego ubezpieczenia OC środka transportu, które można wykupić na przejściu granicznym przy wjeździe do Armenii. Nie funkcjonuje tzw. âzielona kartaâ. Nie ma jednej stawki ubezpieczenia (jego wysokość jest ustalana na podstawie parametrów pojazdu oraz stażu kierującego). Działające w Armenii firmy ubezpieczeniowa udostępniają na swoich stronach internetowych kalkulatory umożliwiające wyliczenie wysokości opłaty.
przemo77390
24.02.2016, 08:37
Sprawa się klaruje na wakacje. Być może będzie to Azerbejdżan.
Ja z kolei byłem w 2014 i poza wykupem ubezpieczenia za granicą nie miałem żadnych niespodzianek. Strasznie mnie za to wkurzała policja jeżdżąca cały czas na kogutach .. u nich to norma, a mi się wydawało, że mnie ścigają.
Przepisy się zmieniły w zeszłym roku. Kiedyś nie trzeba było mieć np upoważnienia do wjazdu nie swoim motocyklem. Nikt na granicy nie mówił mi nic o ubezpieczeniu, nic nie podpisywałem. Tuż za szlabanem stoją nagabywacze i wyłapują. O cenę tego ich świstka można się targować. Sprzedzadzą za połowe tego co krzyczą. I w sumie i tak nie wiesz co ci sprzedadzą. Dla świętego spokoju zapłaciłem kilka groszy, teraz wiem że bez sensu.
Wjazd do Armenii to także hajsy:
wjazd 15$ dolarów, wyjazd 20$. Tego nie przeskoczysz - taka nowość od 2015.
a te koszty wjazdu i wyjazdu to za co, jakaś forma wizy?
bo zgodnie z info MSZ
"Od 10 stycznia 2013 r. obywatele polscy przebywający na terenie Republiki Armenii do 180 dni w ciągu roku są zwolnieni z obowiązku posiadania wiz."
Opłaty są za Wriemiennyj wwoz/wywoz + Strahovka (ichnie OC)
Właśnie dzisiaj wyjechałem z Armenii i co do opłat to TRAGEDIA!!!
- wjazd od strony Irańskiej jakieś 2,5 godziny i kilka okienek i kurdupli, który każdy ważniejszy od poprzedniego,
- wyjazd po 2 dobach do Gruzji, w miarę szybko ale opłaty:
wjazd 22000 AMD + 15$ strachovka, wyjazd za to że wyjeżdżam 6500 + 5000 AMD
Łącznie coś koło 330zł.
Jak się prosiło o dokładne wyjaśnienia za co, odsyłano mnie do tablicy z ogłoszeniem, gdzie w ichniejszym języku mogłem sobie poczytać?!
Robi się Afryka!
Janku nieco enigmatycznie piszesz, no bo za wyjazd z Armenii za coś ty tam musiał płacić na gruzińskim kierunku? Pytam bez szydery bo sam obecnie mocno myślę nad tym kierunkiem. Próbowałeś się postawić?
To sa oficjalne oplaty i nie zmienily sie od 2 lat wiec nie ma co liczyc ze sie ich nie zaplaci. Nie zapominajmy ze to Azja a tam swiat nid dziala na naszych warunkach.
Ok, doczytałem poniższy post. Kolega precyzyjnie wyłuszczył. Myto w dwóch ratach wjazd/wyjazd.
Wjazd do Armenii to także hajsy:
wjazd 15$ dolarów, wyjazd 20$. Tego nie przeskoczysz - taka nowość od 2015.
Do tego "obowiązkowa" strahovka (OC) - tyle ile wytargujesz. może być 10$ a może być 40$. Cudzysłów dlatego, że wyjedziesz bez strahovania z granicy a policja, która przy kontroli może zażądać tego papierka i tak będzie chciała od Ciebie kasę za tzw. byle co.
Wjazd do ich azerskich nieprzyjaciół to też moneta. Sama wiza elektroniczna załatwiana u nas przez pośredników to koszt przeszło 300 zł.+ potencjalne zagadki na ROS/AZ granicy.
Witaj, dopiero teraz mam neta (bo już w domu).
Co do wyjazdu z Armenii za co to dokładnie sam nie wiem? Jak chciałem, żeby mi wytłumaczył, to wskazał jakieś ogłoszenie/komunikat na zdezelowanej tablicy i powiedział, że mogę sobie przeczytać - hehe, po ormiańsku :-)
Płacisz musisz i tyle. Na te 6000 był kwit ale na 5000 to kuz na gębę i wsio!!!
Co do strachovki, to właśnie na wyjeździe z granicy policmajster nas zatrzymał i kazał kupować. Ni jak nie dało się zwiać, brama była.
Heh mi na granicy krzykneli przeszło 100$ chyba ok 130$ za wszystko + nalana gęba armeńskiego celnika zlewającego wszystko i wszystkich. Szybko się z tamtąd zawinołem, skupiając się na Gruzji. Szkoda.
gumbas24h
29.06.2016, 23:51
No i ta ich milicja tradycja nawet włączone gopro na kasku nie przeszkadzalo w pobieraniu opłat, jedynie koniak maj dobry resztę można sobie darować. Lepiej wydać kase na Gruzję.
Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka
Gumbas słusznie prawi. Ten kraj to jena wielka korupcja.
Za to dziewczyny o wiele ładniejsze niż w sąsiedniej Gruzji ;-)
:Thumbs_Up:
Czy ma ktoś aktualne informacje dotyczące opłat na granicach Armenii? Wjazd? Wyjazd? Ubezpieczenie? Coś się może zmieniło?
Też próbuję to ustalić. Konsul ambasady Armenii chętnie udzieli wszelkich informacji po rosyjsku lub angielsku. Dostępny jutro 10-13 pod telem 22/ 8990940.
i udzielił jakiś info...?? coś wiadomo ?
Ja dalej nic nie wiem. W sumie to i tak muszę tamtędy lecieć więc okaże się na miejscu.
:Thumbs_Up:
Wrieminnyj wwoz 8 dolców po przeliczeniu z AMD. Dostaje się dokument do pokazania przy wyjeździe.
Te 8 dolarow to taka opłata za wypisanie papieru. Stąd możliwe że tyle samo będą chcieli przy wyjeździe. Nie płaci się, wracając tym samym przejściem. Kilka okienek do odwiedzenia. Żadnych czarów czy naciągania.
Starachowka na 10 dni 13 dolców. Krócej nie można. Nie było kolejki, więc cała operacja trwała około godziny.
Temat odczarowany.
A! Benzyna w Turcji bardzo staniała :)
:Thumbs_Up:
Przy wyjeździe z Armenii za nic już nie płacilem. Czas wyjazdu 30minut.
Do kiedy będziesz w Iranie?
ciekawe czy coś się zmieniło czy to mnie tak wyrolowali. ;)
chociaż z tego co pamiętam to płaciłem w jakieś oficjalnej kasie.
Do kiedy będziesz w Iranie?
Jeszcze nie wiem. Ale liczę że do końca ważności wizy. Okolo 2 czerwca maksymalnie.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.