View Full Version : Turcja,Gruzja,Armenia_motkiem jako współwłaściciel
Jak w temacie- czy spodziewać się jakichś kłopotów na granicach w.w. krajów gdy kierownik będzie w dow. rej. jako współwłasciciel ??
Na pierwszym miejscu byłaby małzonka z nazwiskiem 2-członowym ;-) z czego drugie byłoby takie jak współwłaściela.
Wiem, że najlepiej na siebie mieć ale mój wydział komunikacji daleko i nie chce mi się brac 2 dni wolnych aby załatwić rejestrację...
Andrzej_Gdynia
05.08.2015, 09:35
Problem będzie na pewno na granicy Tureckiej. Bez przetłumaczonej minimum na angielski zgody współwłaściciela nie wpuszą Cię na 100%
Sam stałem tam kiedyś od 7.00 do 20.00 czekając na pomoc z Polski w postaci dokumentów.Zrobili wielka łachę że 0rzyjęli fax.
Co do Gruzji nie jestem pewien, mogą puścić ale jak załatwisz na Turcje to juz będziesz miał...
Dokładnie tak. Turasy robili mi wielkie problemy m.in. z tym, że w jednym z dowodów (były trzy: auto, przyczepka i moto) miałem wpisane nie tylko imię i nazwisko, ale też drugie imię - żądali ode mnie paszportu kogoś takiego. W sytuacji właściciel+współwłaściciel przestój co najmniej kilkugodzinny murowany. Gruzini raczej nie są problemowi.
O.K. pytanie w takim razie jeszcze czy ktoś przejeżdżał na dowód "miękki" czyli tymczasowy, bo w moim Wydziale Komunikacji taka kolejka, że na pewno nie zdażą mi wyrobić stalego dowodu...
Na miękkim przejedziesz. Oni są tam ciemni w du..ę co do wyglądu dowodów i potrafią w swój system w pola "imię i nazwisko" wstukać "Prezydent Miasta Warszawa", a w pole "rok produkcji" pierwszą datę jaką zobaczą (np. datę z pieczątki przeglądu), co przy wyjeździe znowu załatwia przestój na 2-3 godziny ;)
Bardzo ważna sprawa, to zielona karta - niektóre towarzystwa wykreślają Turcję i trzeba kupować ubezp. na miejscu, bo bez tego nie puszczą nawet jeśli motocykl jedzie na lawecie, albo na pace samochodu.
Turcja-Gruzja-Armenia miekki dowod bez problemu.
Sprawdzane wielokrotnie
Dobra, moto zarejestrowałem w miejscu zamieszkania- da się to zrobić wypełniając oświadczenie, że mieszka się w danym miejscu.
Niestety w tym przypadku pozostają jeszcze dane adresowe inne w Paszporcie i prawie jazdy (zameldowania) a inne w dowodzie rejestracyjnym (zamieszkania).
Ktoś to porównuje na granicy ?? Będą z tego tytułu kłopoty ??
ArtiZet wygląda na to, że na granicy spędzimy sporo czasu. Ja mam moto w lesingu... Mam co prawda tłumaczenia przysięgłe ale wątpliwości pozostały.
Adres zameldowania sprawdzaja tylko w Dowodzie Rejestracyjnym.
W paszporcie adresu przeciez nie ma(przynajmniej ja nie mam?)
jak sprawdzaja Prawo Jazdy to tylko czy masz i ewentualnie czy masz kategorie.Adres ich tam nie interesuje.
gumbas24h
07.08.2015, 19:02
Będzie zabawa. I pół nocy będzie mało.
Ode mnie prawo jazdy nie chcieli. Doliczcie po prostu 3-4h na granicę i będzie dobrze ;) Jeśli uda się szybciej, to będzie jeszcze dobrzej :D
Ja jadac busem + przyczpeka + 3 motocykle na granicy bulgarsko/tureckiej spedzilem okolo godziny
gumbas24h
09.08.2015, 09:02
Może ktoś podrzuci namiary gdzie zostawić zaprzeg na miejscu w Gruzji. Pzdr
sowizdrzal
09.08.2015, 09:15
Generalnie przy każdym hotelu/pensjonacie/noclegowni dasz radę się dogadać :)
gumbas24h
09.09.2015, 20:38
Tak więc dojechaliśmy i wróciliśmy. Na granicy tureckiej trzeba liczyc z 2-3h.
Bylismy we trzech z trzema motocyklami na lawecie (własciciele wszystkich pojadow w aucie jeden lesing tlumacznie przysiegle potwierdzone w ambasadzie ).
Czas dojazdu non stop razem z granicami i postojami to około 55h, kierowaliśmy na zmianę.
Auto spało 10 oleju na sto Zafira 1.7, laweta z motkami około tony.
Drogi rewelacyjne zwłaszcza Turcja najgorsza Bułgaria ale bez tragedii z przyczepą tak powyżej 100 raczej nie jechaliśmy.
Jak ktoś coś to chętnie udzielimy informacji. Pzdr.
Eee Gumbas,daj kilka foto i pare slöw :D
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.