PDA

View Full Version : najwiekszy sklep z odzieza? jaki stroj dla swierzaka?


ambiwalencja
08.02.2015, 01:58
czesc

szukam pierwszego stroju na motocykl i troche trudno mi sie polapac w artykulach roznych producentow rozsianych po licznych sklepach.

ktory z internetowych sklepow posiada najszerszy asortyment?
gdzie warto zajzec, gdzie warto kupic?

najpierw chcialbym znalezc produkty o najlepszym stosunku jakosci do ceny, przymierzaniem zajme sie pozniej.

jakie elementy stroju wedlug was to absolutny obowiazek?
nie posiadam prawa jazdy ani motocykla, czy zakup kasku kurtki i rekawiczek na sam poczatek to dobry wybor?
moze polecilibyscie mi producentow, najlepiej rodzimych, ktorych produkty sa godne uwagi?

jezeli chodzi o charakterystyke jazdy bedzie to szosowa turystyka .budzet jest elastyczny ale nie szukam high-endu. przyzwoity low-end mi z pewnoscia wystarczy.

dzieki za opinie i doswiadczenia
jakub

piotreklodz
08.02.2015, 07:10
Jesli nawet nie masz motocykla tzn. sam jeszcze nie wiesz czym i jak bedziesz jezdzil...
Kup kask, kortke i rekawice z najnizszej polki (ls2, metro, probiker itp) a z czasem kiedy sprecyzuja Ci sie wymagania i stwierdzisz ze motocykl to jest to bedziesz zmienial na lepsze pod konkretne wymagania.
Sklep musisz znalezc realny a nie wirtualny bo musisz to isc i przymierzyc. Pozniej ewentualnie znajac rozmiar szukasz okazji w necie jesli chcesz utwac pare zlotowek.

Adampio
08.02.2015, 08:45
najpierw chcialbym znalezc produkty o najlepszym stosunku jakosci do cenyłoł, jak będziesz robił w sklepie internetowym? :eek:

Dzieju
08.02.2015, 09:43
nie posiadam prawa jazdy ani motocykla ..........
To może najpierw od tego zacznij a zanim to osiągniesz czytając właściwe tematy z pewnością dowiesz się wszystkiego.

Twoje pytania są z cyklu : w co mam się ubrać 5.04.2016 roku ?

honda_honda
08.02.2015, 09:52
Zajrzyj tutaj :http://www.moto-feliks.pl/
Mam ich ciuchy, również wielu moich znajomych ich używa. Nie słyszałem złych opinii.Przejeździłem 4 sezony w sumie ok. 70tys. km i są OK. Można ich spotkać ma Motobazarach .Jest to polski producent szyjący w Polsce. Polecam bo relacja ceny do jakości jest bardzo dobra.

bicio
08.02.2015, 09:53
Największy sklep to ebay.de, markowe używki za grosze można tam kupić. Bratanek ostatnio wyrwał kurtkę HG+spodnie Polo+rękawice za 40 jurków. Jedyne co musisz zrobić to zorientować się jaki jest twój rozmiar u różnych producentów. Chyba, że masz kasę na nowe, ale dla mnie bez sensu kupować nowe badziewie jak można mało używane markowe ciuchy kupić.

ambiwalencja
08.02.2015, 11:43
jezeli chodzi o system wyboru to wole wiedziec jakie produkty warto kupic a dopiero potem moge je sobie gdzies przymierzyc lub nawet zamowic przymierzyc i zwrocic :>. nie widze sensu odwiedzania sklepu w ktorym jest 5% dostepnego w Polsce asortymentu, 6 kurtek na krzyz, w nieatrakcyjnych cenach i na sile cos z tego wybierac.

znajac opinie o produktach konkretnych producentow mozna mniej wiecej zalozyc czy robia dobre towary czy raczej niezbyt. nie bede tego tlumaczyl ale dzisiaj handel w internecia umozliwia bezproblemowe zamawianie produktow i ich zwrot w razie niezadowolenia a opinie uzytkownikow sa nieraz wiecej warte niz spostrzezenia kogos bez doswiadczenia na zywo.

jezeli chodzi o kolejnosc podejmowania dzialan to najprawdopodobniej najpierw kupie sobie kask, kurtke i rekawiczki a dopiero pozniej udam sie na kurs, tymbardziej na ogledziny motocykli. styl jazdy przynajmniej na poczatku uniwersalny. czyli turystyka :).

co do ebaya to napewno swietny pomysl ale trzeba wiedziec co oplaca sie kupic i za ile. dlatego ponowie pytanie o polskich dystrybutorow z najwiekszym asortymentem?

czy kaski ls2 maja jakas alternatywe w cenie do ~450 pln?

piotreklodz
08.02.2015, 12:03
Wiec sobie zamawiaj i odsylaj skoro taki nowoczesny jestes i uwazasz ze przymierzanie w sklepie jest bez sensu :)

Do 450 masz mase podstawowych kaskow integralnych... Ls2, agv, pewnie i z nolana jakies proste modele,

ambiwalencja
08.02.2015, 12:18
po co te nerwy...

fassi
08.02.2015, 12:31
Kolezanko Ambiwalencjo, przyjedz do berlina, tu jest megastor louisa i polo u mnie za plotem, hein gericke troche mniejszy. Glowa Cie rozboli od tego wyboru ze nie bedziesz miala co wybrac ;)


ps. tera widze zes sie chlopie damski nick wybral, to znak ze z ubraniami bedzie ciezko :D

bicio
08.02.2015, 12:34
Fazik już Ci się od tego multigender Berlina pomieszało :D Jakub to męskie imie :D

ambiwalencja
08.02.2015, 12:41
:devil::devil:Kolezanko Ambiwalencjo, przyjedz do berlina, tu jest megastor louisa i polo u mnie za plotem, hein gericke troche mniejszy. Glowa Cie rozboli od tego wyboru ze nie bedziesz miala co wybrac ;)


ps. tera widze zes sie chlopie damski nick wybral, to znak ze z ubraniami bedzie ciezko :D

:devil: :hehehe:

Adampio
08.02.2015, 12:46
Jak nie masz prawa jazdy to skąd wiesz, że Ci motór podpasi? Na kurs wystarczy byleco. Ja swoj zrobiłem w kasku Tornado za 60 zł., butach górskich i skórzanych cywilnych rękawiczkach.

fassi
08.02.2015, 13:07
Takie moje przemyslenie, ze kupowanie ubioru na motur nie majac ani motura ani prawka (ani umiejetnosci? ) to jak kupowanie kondonow nie majac ani dziewczyny ani kasy na prostytutki.

I tak bedzie Cie uwierac...

Kask se kup, a jak juz bedziesz miec motura to mozesz w jego lusterku sie przegladac ;)

ambiwalencja
08.02.2015, 13:10
Jak nie masz prawa jazdy to skąd wiesz, że Ci motór podpasi? Na kurs wystarczy byleco. Ja swoj zrobiłem w kasku Tornado za 60 zł., butach górskich i skórzanych cywilnych rękawiczkach.
przecinaki mnie narazie nie interesuja. pierwszy sprzet musi byc unwersalny, wszystkiego popruboje i jak bd mial sprecyzowane wymagania to nie bd mial problemow z wyborem. zreszta czy nie mozna w turystycznej kurtce jezdzic sportem? i czy na off trzeba miec kask z goglami? szukam budzetowego startu.
pozdrawiam :)

EDIT. no i z tym sie zgadzam. w takim razie jaki kask integralny o najwyzszym stosunku wartosci/jakosci do ceny? fikusne malowania nie sa w moim guscie, kolory nie istotne ale najlepiej rzucajace sie w oczy. zalezy mi na niskiej wadze, szczelnosci i ogolnym komforcie uzytkowania. jakies alternatywy dla ls2?

calgon
08.02.2015, 13:12
zrób prawo jazdy bo może się okazać ,że motocykl to nie Twoja bajka!

bass
08.02.2015, 13:13
a to już nie te czasy? co liczył się motur a na kaski i inne rękawiczki każdy miał wyjebane, bo (jw) - liczył się motur, jazda i kilka tysi (tak, tysi) na paliwo..? :D zawsze jakiś orzech się znalazł i dzidaaa!! :D a tera to co?? jajco... moda :D

DRAGON76
08.02.2015, 13:17
Takie moje przemyslenie, ze kupowanie ubioru na motur nie majac ani motura ani prawka (ani umiejetnosci? ) to jak kupowanie kondonow nie majac ani dziewczyny ani kasy na prostytutki.

I tak bedzie Cie uwierac...

Kask se kup, a jak juz bedziesz miec motura to mozesz w jego lusterku sie przegladac ;)

Flaszka za wpis :haha2:

bass
08.02.2015, 13:21
kiedyś jeżdżenie motocyklem było mniej problematyczne, teraz trzeba się ubrać najpierw, potem zarejstrować na forum, poczytać i pooglądać zdjęcia, potem pooopowiadać, - "wiesz, tam nie warato jechać, widziałem na fotach bo jeden gościu był... a tak ogólnie to nie ma gdzie jeździć, wszystko widziałem...."

Moja rada - kup se Ambiwalencja kask za stówe, rękawiczki jakieś zwykłe i motur :D potem se kupisz inne lepsze - jak już sprecyzujesz swoje potrzeby - a te co kupisz teraz będziesz dawał panienkom co je do lasu będziesz na wycieczki woził, więc nie stracisz na tym zakupie :D a i może coś podymasz :D bo jak to pisał poeta - taki sposób jest na laski - kupić motur i dwa kaski :D

Tomas_XRV
08.02.2015, 13:23
Takie moje przemyslenie, ze kupowanie ubioru na motur nie majac ani motura ani prawka (ani umiejetnosci? ) to jak kupowanie kondonow nie majac ani dziewczyny ani kasy na prostytutki....

Mistrz ciętej riposty :haha2::haha2::beer2:

ambiwalencja
08.02.2015, 13:29
kiedyś jeżdżenie motocyklem było mniej problematyczne, teraz trzeba się ubrać najpierw, potem zarejstrować na forum, poczytać i pooglądać zdjęcia, potem pooopowiadać, - "wiesz, tam nie warato jechać, widziałem na fotach bo jeden gościu był... a tak ogólnie to nie ma gdzie jeździć, wszystko widziałem...."

Moja rada - kup se Ambiwalencja kask za stówe, rękawiczki jakieś zwykłe i motur :D potem se kupisz inne lepsze - jak już sprecyzujesz swoje potrzeby - a te co kupisz teraz będziesz dawał panienkom co je do lasu będziesz na wycieczki woził, więc nie stracisz na tym zakupie :D a i może coś podymasz :D bo jak to pisał poeta - taki sposób jest na laski - kupić motur i dwa kaski :D

pierwszy konkretna odpowiedz.

PS. co do gumek, kaskow, dziewczyn i motocykli to lepiej miec gumy na zapas niz alimenty placic lub za operacje w razie W :>. tak na powaznie to kask to chyba podstawa do jakich kolwiek dzialan. kasy na jakies pierwsze sprzety mi starczy, nie teoretyzuje, wiec staram sie podejsc do tematu racjonalnie.

bass
08.02.2015, 13:30
Takie moje przemyslenie, ze kupowanie ubioru na motur nie majac ani motura ani prawka (ani umiejetnosci? ) to jak kupowanie kondonow nie majac ani dziewczyny ani kasy na prostytutki.

)

a właśnie nieprawda... :D dziwka bez kondonów w torebce jest jak motocyklista bez kasku i rękawic :D (kolega mi mówił) :D

fassi
08.02.2015, 13:44
Dobra Pany, koniec podsmiechujek, kazdy wie ze to forum jest najlepsze ;)

Jakub, najpierw zmien sobie nicka, poszukaj tu na forum "zmiana nicka" i grzecznie popros admina

Przyjedz www.blablacar.pl do berlina za grosze i masz conajmniej dzien z glowy w ogladaniu ubran. Sklepy online sa nie dla Ciebie, jesli nie masz pojecia czego chcesz. Pamietaj ze kask np rozmaru L z jednej firmy Ci bedzie pasic, a z innej firmy ju nie.

Na prawko zapisany? Masz kase? No to umawiaj sie na egzamin jak najszybciej, kupuj motura i przyjedz na zlot tych wszystkich podsmiechujowiczow poznac ;)

bass
08.02.2015, 13:48
Fazik, już się wydało, że Ambiwalencja to nie jest dziewczyna, więc nie napieraj tak z tym Berlinem :D

fassi
08.02.2015, 13:50
Bass, juz wiem ze nie dziewczyna, ale mam kumpli gender :D On pyta o duze sklepy no to mu napisalem gdzie znajdzie najwieksze.

bass
08.02.2015, 13:52
TAaaa... i wyjedzie z tego berlina z konkretnym modelem :D - w sumie pasuje na każde moto i nadaje się dla poczotkującego bo prędkości w nim nie rozwinie :D
http://www.sillyjokes.co.uk/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/i/m/image_5361.jpg

tadaaaaam :D

fassi
08.02.2015, 13:53
:D zeby takie znalezc to trzeba z lopata i piszczalka tu przyjechac albo na lichtenberg jechac i u kitajcow podrobke kupic.

bass
08.02.2015, 13:55
no nie gadaj, że w lujisie takich nie mają...? :D... dziwne, w końcu to flagowy niemiecki produkt :D

Demolka
08.02.2015, 14:49
kup se Ambiwalencja kask za stówe, rękawiczki jakieś zwykłe i motur :D
to jak już flaszke, to temu panu ;)

poszukaj np NAXA, Lazer. to cos jak LS2.
na początek kask, rękawiczki, kurtka wystarczy. ja na kursie to własnie miałam na wyposazeniu (zwykła, skórzana kurtka jak po cioci też działa, choć odejmuje lansu). swoje, nie smierdzące, wygodne, wystarczające.
pomijając fakt ze zaden egzaminator nie spojrzy na Ciebie tak samo jak na kogoś kto przyjdzie w krótkich spodenkach (polecam długie, tym bardziej skoro juz wiemy ześ nie kobieta :D )

jak juz wsiadziesz i sie dowiesz o co Ci chodzi, nastawisz celownik na konkretne moto, wtedy dokupisz co Ci bedzie pasowało.
komisy czy uzywki na ebayu dobra opcja ;)

strobus1
10.02.2015, 22:59
A na kurasach nie dają kaskuf?? do takich kaskuf to se szturmhaube/balklawe/kominiarke zakup i spróbuj (nie dywagować)
zdrówka

Adampio
11.02.2015, 12:33
Dajom, ale integralne, co MSZ mocno ogranicza poczatkującego.

madafakinges
11.02.2015, 12:43
Jak kupiłem pierszy prawdziwy motur dr650rs to po wymianie oleju i świecy bylem spłukany:)
Kask dostałem od kumpla jakiegoś lazera z porysowaną szybą w nocy było przejebane, kurtkę kupiłem w lumpexie czy innym ciucholandzie za 60zł był to jakiś stary HG albo polo nie pamiętam już. Jedyne zainwestowałem w nowe szmaciane 'krosowe' rękawice fly.
Resztę wydałem na paliwo- było warto:)

teddy-boy
11.02.2015, 15:17
Pare lat temu gdy postanowilem zrobic prawo jazdy zrobilem tak:
Kask i kurtke odkupilem od kumpla ktory akurat sprzedal transalpa. Wiec mialem swoj kask na kurs, zawsze to lepsze niz te szkolne, do tego naprawde fajny Marushin.
Kurtke mam do dzis, bo to bardzo porzadna kurteczka BUSE. A juz po kursie zaczalem sobie wszystko dokupywac. Rekawice - wiadomo to szybko i nietrudno. Spodnie, buty, inne buty, zbroje, itd. Wszystko powoli pod wlasne preferencje.
Acha, ja nie mam problemu z uzywana kurtka, ale sa tacy ktorych to brzydzi.
na pewno odradzam ci kupowanie wszystkiego w ciemno przez net. Rozmiarowki, wykonanie, nie bedziesz na dluzsza mete zadowolony chyba ze celuejsz w takie 100% pewniaki ze kupisz sobie komplecik od Foxa ne patrzac na cene

marekmoto1
11.02.2015, 15:42
Pójdź do większego sklepu. Dobry sprzedawca doradzi i na pewno coś dobierze. Na pewno nie przez internet. Jeansy też ciężko dobrać. Kupiłeś kiedyś portki do chodzenia na codzień przez neta?

ambiwalencja
12.02.2015, 01:17
kupno w ciemno, slaby wybor wiadomo. dlatego liczylem troche na opinie ludzi ktorzy z danym produktem/marka mieli do czynienia.

wszystko kupuje przez internet, jest zwyczajnie tanio. i co do rozmiarowek nie mam stresu bo nawet jak inaczej cos sobie wyobrazam to zawsze moge zwrocic/wymienic. natomiast kupujac ubrania w internecie poznalem kilka marek, ktorych kazdy pojedynczy produkt jest bardzo dobrej jakosci. kupuje posezonowy towar za 40% ceny.

PS.1 sprzedawca ma na celu sprzedac towar w mozliwe jak najwiekszej cenie/ilosci. co nie co o tym wiem. :)

PS.2 jezeli ma sie konkretne oczekiwania, zna sie swoje wymiary i ma sie troche wyobrazni to nie jest to zadna sztuka.

bass
12.02.2015, 19:24
nie zawracaj gitary tylko kup motur :D bo do wiosny ten temat bedzie miał 50 stron a Ty nie będziesz miał niczego :D
Cykasz się z tymi ciuchami jak dziewczyna, ile Ty masz lat?
Chcesz kupić? idź gdzieś przymierz, dopasuj pod siebie i kup tam gdzie mierzysz albo w necie. Prościej się nie da. Zasada "co drogie to dobre" w kwestii ciuchów na moto się sprawdza :D

żuk
12.02.2015, 20:24
:Thumbs_Up:

DRAGON76
12.02.2015, 20:52
Wersja wzmocniona na Kamczatkę

mygosia
12.02.2015, 21:19
Czy mogłabym prosić o poprawienie błędu ortograficznego w temacie wątku?

Nawet jeśli go nie czytam, to nieustannie wyświetla mi się w nieprzeczytanych... I co rusz prowadzi do konsternacji mój mózg, który już nie wie, czy chodzi o "strój dla świeżaka", czy o strój dla "zwierzaka".

;)

Ps. Serio mówię!

Sub
12.02.2015, 21:46
:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

ambiwalencja
13.02.2015, 03:15
Czy mogłabym prosić o poprawienie błędu ortograficznego w temacie wątku?

Nawet jeśli go nie czytam, to nieustannie wyświetla mi się w nieprzeczytanych... I co rusz prowadzi do konsternacji mój mózg, który już nie wie, czy chodzi o "strój dla świeżaka", czy o strój dla "zwierzaka".

;)

Ps. Serio mówię!

glupio mi bo juz poprawialem. no ale coz. watek tak czy inaczej do zamkniecia.

Beddie
13.02.2015, 04:40
Z całym, dużym skądinąd, szacunkiem dla FAT, proszenie o porady na forach internetowych bywa ryzykowne. Zawsze objawiają się specjaliści od wszystkiego. Moje doświadczenie wskazuje, że jak się zaczyna jeździć, to się jeździ słabo. Jak się jeździ słabo, to prawdopodobieństwo, że się człowiek na motocyklu wywróci, jest duże. Jak czytam porady "kup se kask za 60 pln na bazarze, weź skórzaną kurtkę po dziadku, bo na wuesce mu służyła i wampirki z castoramy na dłonie, a spodnie długie, bo lepiej chronią, niż krótkie", to mi się słabo robi. Warto się zastanowić, czy to, że komuś się udało i nie zrobił sobie krzywdy zaczynając jeździć w opisanej przed chwilą konfiguracji, to wystarczający argument, żeby czynić z tego poradę. Kask otwarty chroni gorzej, niż zamknięty. Niehomologowany braincap pomaga jak dwa berety. Kościółkowe rękawiczki z cienkiej skórki nie zadziałają. Długie nogawki też nie, jeśli w spodniach nie ma ochraniaczy. Kurtka bez ochraniaczy też nie. A to, że człowiek chce mieć swoje własne rzeczy motocyklowe, zanim kupi motocykl świadczy o jego rozsądku oraz braku takowego u tych, którzy to wyśmiewają.

ocoloko
13.02.2015, 09:26
Beddie +1 :Thumbs_Up:

madafakinges
13.02.2015, 10:21
Konkrety;
Polecam firme BUSE są w przyzwoitych cenach i naprawde dobre jakościowo. Ja dałem za kurtkę buse 500zł i tyram ją 3sezon i wygląda super nie pruje się i nie pęka.

Borewicz
13.02.2015, 10:53
Ja jak zwykle polecam lubelską Motonę

http://www.motona.pl/

Mixajlo
13.02.2015, 10:57
Przymierzaj w sklepie, kupuj tam gdzie taniej. Dla przykładu: różne mamy łby i różnego kształtu są skorupy kasków. Nie każdy który nam wpadnie w oko będzie wygodny. Co z tego że dany kask ma fajną blendę i ileś tam gwiazdek dostał w teście jak będzie uwierać w głowę tak, że po trzech godzinach jazdy jebniesz nim o asfalt. Tak samo rękawiczki: niby drobiazg a jednak wygodne rękawiczki robią robotę. Z drugiej strony chitry dwa razy płaci.
Kiedyś w ramach oszczędności kupiłem sobie spodnie pewnej polskiej firmy. Stwierdziłem, że w XXI wieku technologia tak poszła na przód, że membrana typu szmatex na pewno nie ustępuje kroku goretexowi i spodnie za trzy stówki wystarczą mi. Po sezonie gotowania dupska i wyparzania jajec kupiłem sobie goretexy. Różnica jest ogromna (ameryki nie odkrywam), czasem warto dołożyć do low-endu na rzecz fajnej klasy średniej i spokoju na kilka sezonów. Z kupowaniem ciuchów od rodzimych producentów jest jak z piciem wody z kibla: można, tylko po co. Nasi dalej szyją ceratę zwykłymi nićmi: prują się to to, nie oddycha i buk raczy wiedzieć jak takie ciuchy wyglądają po glebie. Firmy na zachodzie mają ogromne doświadczenie, stosują dużo lepsze materiały, robią to lepiej. Pytasz w pierwszym poście o wyposażenie obowiązkowe, moim zdaniem oprócz kasku warto zainwestować w buty, kurtkę i rękawice.

Ps. Ciekawostka dot. kupowania w internecie. Popularny sklep z moto akcesoriami oferuje zestaw podkładek miedzianych w cenie dwukrotnie wyższej niż taki sam zestaw w sklepie motoryzacyjnym na dzielnicy. :)

Beddie
13.02.2015, 11:39
Nie ma takiego fragmentu ciała, który nie jest narażony na uszkodzenie podczas wypadków. Świadomy motocyklista zna i stosuje zasadę ATGATT (All The Gear All The Time – pełny strój cały czas). Wystarczy spojrzeć na zawodowców.
Obowiązkowym więc strojem, z punktu widzenia bezpieczeństwa, to buty motocyklowe chroniące nie tylko stopę, ale kostkę i goleń, spodnie motocyklowe z ochraniaczami kolan i bioder lub ochraniacze kolanowo-goleniowe, kurtka motocyklowa z chronionymi łokciami, barkami i plecami lub inna forma ochrony tej części (buzer, zbroja) rękawiczki motocyklowe z protektorami oraz kask osłaniający również część żuchwową. Kto rezygnuje z któregoś z tych elementów - powinien czynić to ze świadomością, że obniża poziom bezpieczeństwa. Są konkretne zasady dotyczące mądrego doboru każdego z tych elementów. Na kursach motocyklowych robię jedne z zajęć w sklepie motocyklowym i tam zajmujemy się tym zagadnieniem. Jeżeli kolega ambiwalencja nie ma daleko do Krakowa - serdecznie na takowe zapraszam. Nieodpłatnie, rzecz jasna.

ocoloko
13.02.2015, 14:10
@ambiwalencja
Posłuchaj dobrych rad od kilku już osób i najpierw przymierz coś w sklepie, nawet jeśli będziesz miał do niego kawałek drogi.
Ja pierwszy sezon przejeździłem w spodniach narciarskich a potem w dżinsach i w butach do trekkingu, bo nie miałem kasy na kompletny strój. Nie zamierzam jednak nikomu udowadniać, że to jest zajebisty wybór.
Ze spodni polecam te: http://www.kobimoto.home.pl/index.php?products=product&prod_id=380 rewelacja w dobrej cenie.
Zastanów się też nad zbroją, zamiast kurtki z protektorami.

Edyta:
doczytałem, że spodnie z linka powyżej są bez protektorów. Tutaj takie same, ale z:
http://www.kobimoto.home.pl/index.php?products=product&prod_id=338

Adampio
13.02.2015, 15:03
Kiedyś w ramach oszczędności kupiłem sobie spodnie pewnej polskiej firmy. Stwierdziłem, że w XXI wieku technologia tak poszła na przód, że membrana typu szmatex na pewno nie ustępuje kroku goretexowi i spodnie za trzy stówki wystarczą mi. Po sezonie gotowania dupska i wyparzania jajec kupiłem sobie goretexy. Różnica jest ogromna (ameryki nie odkrywam), czasem warto dołożyć do low-endu na rzecz fajnej klasy średniej i spokoju na kilka sezonów. Z kupowaniem ciuchów od rodzimych producentów jest jak z piciem wody z kibla: można, tylko po co. Nasi dalej szyją ceratę zwykłymi nićmi: prują się to to, nie oddycha i buk raczy wiedzieć jak takie ciuchy wyglądają po glebie.
Ja "w ramach oszczędności" kupiłem portki i kurtkę polskiej firmy na F i zadowolony z produktu i podejscia do klienta zamówilem portki letnie (z wypinaną membraną), a jak starczy funduszy to kupie tez kutkę letnia (z letniej kurtki firmy zagranicznej wytyłem a i tak nigdy nie byłem z niej zadowolony.)
Polskie portki przeżyły dwa szlify po stranowaniu mnie automobilem i wiele gleb na offie.

robertG7
13.02.2015, 16:20
Popytaj u tego forumowicza http://africatwin.com.pl/member.php?u=6815 PszemekADV
Ma fajne kurtki i spodnie, ja polecam tą http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=21724