PDA

View Full Version : TukTuk boy and TukTuk girl, czyli biali w TukTuk'u przez Sri Lanke


Złom
21.01.2015, 16:42
Nie wyobrażam sobie innego sposobu podróżowania w inny sposób niż na motocyklu lub pokrewnym dającym swobodę przemieszczania oraz odczuwania otaczających okoliczności nie tylko przyrody. Z powodu tego, że na Sri Lance są zabronione motocykle powyżej 250cm3 a nas jest dwoje to trudno by było się zabrać na wynalazku w postaci motocykla Baja. Jeżeli nie Baja motor to może Baja TukTuk. To rozwiązanie jawiło mi się jedyne dla mnie akceptowalne i tym o to sposobem po paru emailach zaklepalem sobie TukTuk'a Baja Re 250.

http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/01/21/0d05f4d8001b8527a1c75bbeec98c55f.jpg

Po krótkim szkoleniu jak wrzucić wsteczny byłem gotowy do podróży.

http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/01/21/36d93be7f341ede7fe5575a749de0589.jpg

http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/01/21/3e6bcd4b4035ea9757c0e90d1e1251a1.jpg

Pierwsze poważne wniesienia objawiły zdecydowany brak mocy a od notorycznego żąglowania biegami w lewej manetce gdzie jednocześnie jest sprzęgło już po pierwszym dniu miałem odciski.

Pierwsza zasada jazdy obcokrajowca w Azji jest nie jeździj po zmroku, no cóż zasady są po to aby je łamać, szczególnie w Azji, więc pierwszy cel jakim było Kandy w środkowej już górskiej części Sri Lanki osiągnęliśmy dobrze po zmroku.

Mój plecaczek zamarł gdy zobaczył co znaczy duży ruch uliczny po zmroku ale jakoś to przeżył, ja nie dałem poznać po sobie, że mnie też to kosztowało mnóstwo nerwów i energii.

Następny dzień odstawilismy TukTuk'a w ramach terapii psychicznej ale już jutro rano ruszamy w dżunglę ...

http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/01/21/b9d2bcbd6bb933ff7c435d7c13fb3aac.jpg

Życiećcie nam powodzenia, przyda się ...

fassi
21.01.2015, 16:49
Masz w ryj za spelnianie mojego marzenia....

trzymam kciuki i czekam na ciag dalszy

jacoo
21.01.2015, 21:46
Kilkanascie dni temu wróciłem z Indii....jazda tuktuk'ami to pierwej sort rolerkoster:)

Zzdraszczam już i czekamy na więcej słów pisanych jak i obrazkóóófff.

PS: zgadzam się z powyższym postem fasssiego

Gód Lak

Złom
25.01.2015, 17:48
Jaki ten świat mały, kręcimy się po Nuwara Eliya a tu zajeżdża nasz kolega forumowy Zazigi. Piździ w tym Nuwara a ten sobie jeździ w spodenkach a'la Bahama.

http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/01/25/fa002eb3fccc91542c5c125a2f96f469.jpg

Miało być gorąco a my chodzimy w czapkach. Zazigi stwierdził, że w życiu tak nie zmarzł jak na tej Sri Lance. To człowiek leci przez pół świata, żeby mieć 10 stopni więcej niż teraz w Polsce, idiotyzm.

http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/01/25/6217f55a91fe053150685e9e697b4ece.jpg

Żartowałem, nie jest źle, zimno jest ale tylko w najwyższym punkcie Sri Lanki i tylko wtedy jak są chmury deszczowe. Jak wychodzi słońce to pali niemiłosiernie.

Zazigi już zaliczył jakieś palenia lokalnych traw i ma namiary na inne plantacje ale już w tropikach. Jutro jedziemy, ile można pić herbatę na rozgrzewkę (nawet tej z prądem)

Złom
25.01.2015, 17:50
http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/01/25/e7da59434e7e0cfffec00fcc800709f1.jpg

sambor1965
25.01.2015, 18:59
Fajnie że sie Sri Lanka robi modna. Mamy nadzieję dostać medal z ministerstwa turystyki za popularyzację kierunku ;)
Bawcie się dobrze!

Złom
26.01.2015, 01:49
Stwierdziliśmy z Zazigim, że propagujemy nowy styl turystyki. Jak pojechać do tropików i zrobić sobie zlot słoni w styczniu czyli elefantentreffen na Sri Lance, Zazigi będzie chyba pierwszy raz w spiworze jechał.

Złom
27.01.2015, 04:47
http://youtu.be/qvsHFcui_NA

qvsHFcui_NA

przemo77390
27.01.2015, 12:04
Super wyprawa. W 2013 zjeździliśmy na wynajętej Hondzie Sri Lankę około 3500km.
Polecam dojechanie do Jaffny - mają tam przepyszny napój podawany również w Indiach Lassi (potem nigdzie go już nie spotkałem oczywiście na Sri Lance). Fajnie jest sprzedawany alkohol - Arak pyszny na wzór Johny Walkera

Złom
27.01.2015, 16:38
Właśnie spieradalalismy przed 4 gigantycznym słoniami. Tak wyszło, że przyszło nam jechać nocą drogą przez Yala National Park. Pierwszy słoń się puścił galopem za Zazigim i omało nie przypłacił to życiem. Teraz to śmieszne ale takiej adrenaliny nigdy w życiu nie miałem. Pierwszy raz w życiu widziałem z tak bliska dzikiego słonia i to jeszcze w galopie. Sorry zdjęć nie ma ale mam pełno w gaciach! To było Idiotyczne!

Złom
27.01.2015, 16:53
Kompletnie nie wiedzieliśmy jak się zachować. Nie chciały zejść z drogi. Przed jednym nawracaliśmy 4 razy zanim zszedł w krzaki. Mamy już dosyć słoni, nadal mam ciarki! Safari w nocy, chyba nie ma nic bardziej ekstremalnego!

puszek
27.01.2015, 17:00
No to sobie wyobrażam....ten entuzjazm...

Złom
27.01.2015, 17:10
Zschodzi z nas powietrze, po jednym pifku to za mało?!

http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/01/27/5a8b00d75e01271fd769aac53f0449ef.jpg

Ivi
28.01.2015, 07:53
No pięknie!!! Masz w ryj,ze wybrałeś słonie a nie bal u Podlasiaków :D, ale wiem, że zrekompensujesz się relacją po powrocie!!!!
Ucałuj Hankę i Zazigiego i wracajcie szczęśliwie.

Złom
03.02.2015, 04:45
Sri Lanka - żółwie z nami pływają: http://youtu.be/mMyT5bqWf1A