View Full Version : Moto - Bałkany 2014
Witam,
Zapraszam do obejrzenia relacji z mojej tegorocznej wyprawy po bałkanach
Miłego oglądania !!!
yJ3gKDKfQlU
Choć motorek to nie królowa to klimat iście Czarnuchowy. Dobra muzyka dużo akcji przykuwa uwagę. Trzeba przyznać, że Twoja druga Ładniejsza połowa :D wyprawy ma smykałkę do wyłapywania ciekawych widoków i miejsc. Fajnym pomysłem były flagi i wstawki z nazwami miejsc:Thumbs_Up: Ogólnie Bałkany w pigułce świetnie pokazane BRAWO.
no motorek ewidentnie do wymiany... w Rumuni wladowalem się w park narodowy, 40 km szutrem i kamieniolami jechałem.Myślałem że hornet tego nie wytrzyma...
Z tego co widziałem to Albanii też trochę liznalem... niestety na takiej oponie nieźle dupskiem rzuca na kamieniach...
Manier, jakbys czytal czesciej to forum i inne ADV tobys sie dowiedzial ze masz zly motocykl, zle opony i wogole nie da rady...
I pojechales bo o tym nie widziales :D
Filmik git, czesciej lap za kamere
na przyszły sezon będzie już zmieniony... planuje wrócić do Grecji i tam zjechać trochę z asfaltu...
Eee, na tamte kierunki maszyna w sam raz. Ładną pogodę mieliście jadąc przez Durmitor:)
andrzej 76
09.12.2014, 20:30
fajny film. nuta jeszcze lepsza:Thumbs_Up:
no ogólnie pogodę mieliśmy super... raz popadało i to w Grecji...
Przegladam sobie teraz filmy na youtube z wypraw bardziej offroadowych i troche żal du... ściska :)
Najbardziej z wyprawy zaskoczyła mnie jakość dróg w Albani. Wszyscy tak straszyli a wcale takiej tragedii nie było.. (gorzej było tylko wtedy kiedy na własne życzenie zjechałem z głowniejszych tras). To już Rumunia dla mnie była bardziej dramatyczna jeżeli chodzi o nawierzchnie.
film fajny i pouczający bo widzę, że na następną wyprawę odpowiedni sprzęt juz jest :)
Też kiedyś pojechałem do Rumunii hornetem900. Wszystko bylo fajnie, nawet Transalpine w budowie (przystąpili do psucia drogi), w deszczu i błocie po kostki przebrnąłem ale w okolicach Maramureszu zrozumialem, że na dziurawy asfalt potrzebny jest zaaaawias i tak nabyłem ciocię afrę. W Maroku zrozumialem, że na piach fajny byłby jakis taki jakby lżejszy...i pojawiła się WRka. Samochód w garażu już nie parkuje... :)
:Thumbs_Up: przekrojowo i sympatycznie
Alchemik
30.12.2014, 14:26
manier gratuluję wyjazdu,
film super
pozdro
[Maciek]
09.07.2015, 23:12
Chciałbym się zapytać, że tak powiem prosto z mostu... Jakie są szacunkowe koszta takiego wypadu za miasto? :v
To zależy od Twoich potrzeb. Jeden się zmieści w 1500pln a innemu nie starczy 5 tyś. Jak nie jesteś mocno wymagający, lubisz namiot i naturę, konserwy i zupki z biedronki...? to się w 2 tyś wyrobisz - licząc litr paliwa po 5 zeta, brak suwenirów i codziennych libacji alkoholowych. Niestety, jak to w życiu bywa - przed wyjazdem zawsze coś przy moto trzeba zrobić - a to wymiana oleju, filtrów - i już masz 150pln, opona nowa - 3-5 stów zależy jakie moto... to są koszta dodatkowe, które też trzeba uwzględnić.
zaczekaj
10.07.2015, 22:12
Pięć tysięcy przejechanych kilometrów, 13 dni=1500 zł.
Tyle mnie wyniosły Bałkany (Chorwacja Czarnogóra Bośnia i Hercegowina, Albania, kawałeczek Serbii)
Te 1500 zł to razem z paliwem, jedzeniem, spanie (na dziko), bilety wstępu na jakieś atrakcje, opłata za tunele w Austrii na autobanie (autostrada jechałam dosłownie kilkadziesiąt km i akurat złapałam się na tunele, winietki nie kupowałam.)
Nie jadłam w knajpach i nie piłam piwa codziennie :P
wytapatalkowano
Aśka po ile było paliwo wtedy? Bo 5000km przy cenie średnio 5 zł to wychodzi 1250 zł ;)
13 dni za 250zł przeżyć to szacun :)
Zet Johny
17.07.2015, 09:27
Bicio co się dziwisz, zupka chińska 1,20 - 3 razy dziennie przez 13 dni to wychodzi niecałe 47 zł:D
Ja byłem 9 dni (3500 km) i wyszło mi 1400 z groszami (nie jadłem zupek z Radomia).
zaczekaj
17.07.2015, 09:35
No, moje odżywianie było po prosto kiepskie, jak moja hemoglobina po powrocie :D
Zupka chińska to podstawa, rano jogurcik z płatkami śniadaniowymi wziętymi z domu. I tyle. A, i raz pizza była. Oczywiście wody sobie nie zalowalan
wytapatalkowano
Bicio co się dziwisz, zupka chińska 1,20 - 3 razy dziennie przez 13 dni to wychodzi niecałe 47 zł:D
Nie no żarcie na Bałkanach jest tak pyszne, że bym sobie tego nie zrobił :)
Jeśli chodzi o tanie wyjazdy to jednak puszka albo rower nie ma co się oszukiwać :)
Nie no żarcie na Bałkanach jest tak pyszne, że bym sobie tego nie zrobił no właśnie o to chodzi, żarcie tam to najprzyjemniejsza część wyjazdu ;)
dj-napster
06.09.2016, 23:38
Piękna wprawa! aż się rozmarzłem że jadę :) bo samochodem to nie to samo
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.