Zaloguj się

View Full Version : Sprężyna amora- czym malować??


Marcin-BB
09.02.2014, 15:50
Proszę się nie śmiać- może pytanie głupie, ale trochę jestem skołowany i chcę porady doświadczonych i bardziej światłych ode mnie??:)
Chciałbym odświeżyć sprężynę amortyzatora (wilbers do afryki- jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie). Chciałem pomalować proszkowo, ale chłopak, któremu zwykle takie coś zlecam twierdzi, że sprężyna może się odkształcić podczas wygrzewania w piecu (około 180 st. C) i odradza mi takie malowanie.
Jak to jest z tymi sprężynami?? W końcu to kawał stali- znacznie mocniejszy niż zwykła rurka. Stelaże i różne duperele takie malowanie przechodzą bez szwanku a sprężynie miałoby zaszkodzić??
Fabrycznie wygląda na malowanie jakimś proszkiem?
No więc jak- można czy nie można? Jeśli można to do jakiej temperatury?
Dzięki!

Kosmal
09.02.2014, 16:42
Może lepiej kupić kondona na sprężyne.
Jeżeli jesteś estetą to raz- nie będzie Cię drażnić jej widok.Dwa-chroni przed błotem i syfem.

Misza
09.02.2014, 17:03
Zwykły spray działa jak należy, tylko odtłuścić i jazda. Chociaz kolega malował jak leci, po błocie, oleju tylko lekko przetarł suchą szmatą i się trzyma. Chciał WP-look no i ma... białą sprężynę w afrze :)

Marcin-BB
09.02.2014, 17:04
A co to takiego ten kondon??:o
Eeehh- chyba jednak wolę bez!:-))

zipo
09.02.2014, 17:29
kondom to taki rekaw uszyty z materialu. Mi sie sprawdza w sm, bo tam zawsze rury grzeja sprezyne i lakier zlazi a amor przez to potrafi sie rozciec.
Ale rok temu znalazlem czas na afre bo chcialem czerwona sprezynke.
Uznalem , ze za malo czerwieni jest na afrze.
efekt -zobacz jak fajnie wyszlo

ps
burdel na stole to nie moja brocha :)

madart
09.02.2014, 18:23
do katow chlopaki malują proszkiem normalnie i smigaja bez odksztalcen :)

wilczyca
09.02.2014, 18:31
Ja bym pomalowała lakierem do paznokci, w kropki albo kreski. :) co najmniej dwa kolory :D wiesz, że to wcale nie musi być żart ;)

mygosia
09.02.2014, 18:43
A koszulka termokurczliwa by się nie sprawdziła?

:)

Skydiverek
09.02.2014, 19:04
Spręzyna jest wykonana najprawdopodobniej z jakiejś stali wysokoweglowej pewnie z dodatkiem krzemu i manganu. Oczywiscie moze byc z jakiejś bardziej wyszukanej stali stopowej.
Na 95% jest obrabia cieplnie po zwinieciu poprzez hartowanie i srednie lub wyskokie odpuszczanie. Czyli temperatury hartowania powyzej 800 st C a odpuszczanie min 300 do 500 st C, zalezy od gatunku stali.
Dla sprezyn zwijanych na zimno bez pozniejszej obrobki cieplnej stosuje sie wygrzewanie w temp 200 -300 st C, ale nie zawsze.

I tak dla sprezyn obrabianych cieplnie temp 180 st C nie jest na tyle wysoka by zmienic ich własciwosci.
Dla sprezyn bez obróbki cieplnej moze cos sie podziac z wymiarami.

Ale obstawiam ze Wilbers robi hartowane sprezyny.

spaw
09.02.2014, 23:00
A ja to chyba skłaniałbym się ku temu kondomowi... Tylko że aby go założyć to trzebaby rozebrać amor, nie?

Wysyłane z mojego HTC Desire HD A9191 za pomocą Tapatalk 2

banditos
09.02.2014, 23:29
Moja poszla do proszku w zeszłym roku. Farba trzyma jak należy.
Zadnych niepokojących zmian nie stwierdzono.

Skydiverek
10.02.2014, 09:01
Osłona nigdy nie będzie dobrze przylegała do sprężyny. Cały czas układ pracuje. Dostanie się wilgoci i piachu to tylko kwestia czasu. Jak to się już stanie to żywot sprężyny jest policzony. Malowanie jest lepsze. Jak coś nie tak z powłoka malarska jest nie tak to od razu to widać. Można reagować.

Marcin.111
10.02.2014, 10:04
Znam firme produkujaca takie sprezyny. Wszystko jest malowane proszkowo. Z tego co wiem jest to stal Pt2 silicon - Cr

Marcin-BB
10.02.2014, 10:18
Dziękuję Fachowcom za rady. Jutro oddaję do proszku!
Karola- jak będziesz miała ochotę- to zrobisz kolorowe szlaczki!?:)

Skydiverek
10.02.2014, 10:43
Z tego co wiem jest to stal Pt2 silicon - Cr

Czyli stopowa z krzemem i chromem. Na 100% do hartowania. Czyli do 250-300 stC nic się z nią nie stanie. Można malować proszkowo.