PDA

View Full Version : gaśnie na wolnych obrotach...


lukasz gorzynski
17.11.2008, 11:07
czesc wszystkim
jestem nowicjuszem w africach, pierwszy sezon. motor z 90 roku. 48000 przejechane. zrobilem sam raptem kilka tysiecy. ostatnio probowalem go przeprowadzić i mimo odpalenia nie trzyma obrotów , gaśnie na wolnych obrotach. stal jakies 3 tygodnie w garażu ,paliwa nie bylo pod kurek wiec może sie rozfrakcjonowała i nazbierało sie wody?? nie wiem proszę o podpowiedź mądrzejszych. :)

z góry dzieki za pomoc.
w potrzebie jestem bo musze go przeprowadzic do nowego mieszkania ? garażu a nie chce wchodzic w koszty wynajmu przyczepki- cholera.:)


gural

hubert
17.11.2008, 11:16
Cześć Łukasz :)

Paliwo to na pewno nie jest. Napisz coś więcej jak się zachowuje silnik jak jest zimny a jak gdy jest ciepły jak na ssaniu a jak bez ssania ... Jechać się da i tylko jest problem z wolnymi obrotami czy w ogóle nie chce jechać ?

lukasz gorzynski
17.11.2008, 11:21
czesc Hubert
dzieki za szybką odpowiedz. na ssaniu tylko odpala bez ssania wogole. jechac sie nie da bo przy probie zmiany biegu spada w dół, tzreba sztucznie podkręcac go gazem zeby trzymal powyzej 1,8 tys. a tak to skacze czy zimny czy rozgrzany powmiędzy 1,2 a 1, 6 tysiąca. . probowalem jechac ale przy probie wrzucenia jedynki mowi dziekuje...
gural

rambo
17.11.2008, 11:24
cos jak zapchana dysza paliwa od wolnych obrotów

lukasz gorzynski
17.11.2008, 11:42
czesc rambo
czy gdzies w necie znajde jakąś obrazkową instrukcję jak sie do tego dobrac i wyczyścić?
jak juz wspominalem jestem jeszcze zielony i dużo praktyki przedemną:)
gural

Zazigi
17.11.2008, 11:47
mój też ciężko palił ostatnio. na pełnym ssaniu kręcę do skutku, jest taki moment, że odbije mu się i wtedy zaczyna chodzić, ze 3-5 minut nieraz kręcę po dłuższym przestoju. potem już okej. na pewno nie bez znaczenia jest tu ta modyfikacja paliwowa (której nie zrobiłem) w rd07. na pewno mam gdzie dłubać w zimie

rambo
17.11.2008, 11:50
ja chcesz to robic samemu to zdjac bak. airbox. wyjać gaźniki...

odrecic od spodu pokrywy komur pływakowych. wyjać pływaki i ta masz w kaźdym gaźniku taką na płaski srubokret. nie pamietram jakei sa cyfry dla rd04. dla rd07 sa 118 i 120 lub 115 i 115. i to cza wykrecic i wyczyscic jakims włosem twardym i jaką chemią lub ultradzwiękami :)

lukasz gorzynski
17.11.2008, 12:41
kurcze poważna sprawa. :)

a czy jakis dobry sprawdzony serwis możecie polecic na terenie wawy?
oddam od razu do przegladu po sezonie.

gural

hubert
17.11.2008, 13:04
Gdyby to była dysza wolnych obrotów to dało by się jechać bez problemów na wyższych obrotach ... Wrzuć może temat do działu układ paliwowy.

A na oba cylindry pracuje czy tylko na jeden ?

lukasz gorzynski
17.11.2008, 13:15
pracuje na oba cylindy.

motormaniak
17.11.2008, 13:55
GDzie mniej wiecej masz tego motura? ( może gdzieś niedaleko mnie to oblukam) Niedobory w paliwie. Raczej nie dysza - chyba że totalne bagno w gaźnikach , ale w afri to raczej nie częste. .... Sławna pompa?
Zazigi (http://www.africatwin.com.pl/member.php?u=338) - nie chciał bym cie denerwować - powinna szybciej odpalać.....

Zazigi
17.11.2008, 14:08
no 5 min to przesadziłem, ale trzy po tygodniu stania na dworze to i owszem, będę działał w tej sprawie ;)

lukasz gorzynski
17.11.2008, 14:55
GDzie mniej wiecej masz tego motura? ( może gdzieś niedaleko mnie to oblukam) Niedobory w paliwie. Raczej nie dysza - chyba że totalne bagno w gaźnikach , ale w afri to raczej nie częste. .... Sławna pompa?
Zazigi (http://www.africatwin.com.pl/member.php?u=338) - nie chciał bym cie denerwować - powinna szybciej odpalać.....

no czesc.
dzieki za odpowiedz . motor stoi we włochach.przy makro i castoramie
jak mozesz podaj nr telefonu to zadzwonilbym i bysmy obgadali.
Gural
793 16 16 04

Zazigi
17.11.2008, 15:01
a może to być, że po modyfikacji pompy mi tak słabo pali bo coś mi się tak skojarzyło, że wcześniej było lepiej

rambo
17.11.2008, 17:10
okej, a komu sie już spaliła płytka od R2d2...????? :confused:

hubert
17.11.2008, 17:56
Hmm komuś na zakończeniu sezonu się sfajczyła ale nie pamiętam jego ksywy...

Kazmir
17.11.2008, 23:43
Rambo podałeś rozmiary dysz głównych. Tak mi się wydaje, że dla tego rocznika wolne to 42

rambo
18.11.2008, 00:07
;) ;)

giziu
18.11.2008, 08:13
Prawdopodobnie spalenie płytki na zakończeniu sezonu spowodowała woda, która dostała się do środka.

calgon
18.11.2008, 10:10
z tego co kojarze to mykowi sie zjarała bo razem wracalismy do wrocka.
No i jechał bez pompy na tzw grawitacji;-)

klanol
18.11.2008, 10:20
dlatego warto wmonntować płytkę w obudowę przekaźnika samochodowego i podłączenie z instalacją przez podstawę przekaźnika. w razie czego wystarczy wstawić zwykły przekaźnik od świateł :)

Kazmir
18.11.2008, 23:04
O widzę wracacie do mojego rozwiązania - miło....:)

Mecia
19.11.2008, 21:13
hehe, Ja cały czas jeżdziłem na przekazniku , do czasu az nie popsułem pompy w moich zgrabnych dłonniach. Nie pytajcie jak to zrobiłem bo dostane bana :(

podos
20.11.2008, 08:55
hehe, Ja cały czas jeżdziłem na przekazniku , do czasu az nie popsułem pompy w moich zgrabnych dłonniach. Nie pytajcie jak to zrobiłem bo dostane bana :(

bana mam już pod ręką, możesz nadawać. Najlepiej w wątku " a może wstawić tu coś śmiesznego" ;)
:haha2::haha2::haha2:

Mecia
21.11.2008, 06:46
No pojechałem sobie na off i sobie mi Afri zdechła. Środek lasu , nie wiem gdzie jestem bom zwiedzał. Zasięgu zero. Oczywiscie pompa się zacieła. Pukam, stukam w nią a tu nic. Oczywiscie nie miałem ze soba srubokreta zeby rozebrać , ale od czego jest przekaznik (patentowy)jego blaszki. rozkreciłem i owa sróbka od obudowy pompy spadła se w piah gdzies i jej nie znalazłem. Pompe ruszyłem ręcznie, odpaliła i dzida do chaty. Poszukałem śrubki jakiejs, skręciłem ją, ale owa śrubka była za długa i gupi meciu nie zauwazył ze uzwojenie jest troszke za blisko gwintu i dalej sie domyślcie...:( O innym motywie nie wspomne, bo mi zycie Podos zbanujesz...Albo powiem, Sprowadzałem wtedy te pomy FACET ze stanów dla forumowidczów, oczywiscie sobie tez. Przerobiłem ją była gotowa do założenia. Z tym , że juz jej nie znalazłem... Prawdopodobnie poszła przez przypadek na śmieci bom kartony wyrzucał i chyba tam se była w swoim malutkim kartoniastym domeczku, pomijając fakt, że na drugi dzień bodajrze był rajd pyry, ale naszczescie połowa kumpli ma Hundy :) TYLE. Dawaj bana , to będzie mój drugi :D

podos
21.11.2008, 08:31
no dobra, daruję Ci.

Ale co sie stało wkęciłeś sie do elektromagnesu?

Mecia
21.11.2008, 12:54
dokładnie. Próbowałem to boszką rozcinać i jakoś lutnąć te druciki, ale tam są izolatory , i wszystko jest tak zbite do kupy , ze zapomnij. Nie ma szans ze nie zahaczysz reszty uzwojenia.