Zaloguj się

View Full Version : rd 04 mały reymont


ramoneza
18.11.2013, 21:20
Witam,aloha, Z racji tego że po wizycie w allegro na mego motka zainteresowanie powiedzmy że jest przeciętne mam kilka pytań.
Wiem że temat był roztrzęsiony jak gnój na polu ale proszę o rady porady tudziesz końtakty
primo, jak się zabrać za wymianę uszczelniaczy,pierścieni ,tudzież tłoków i szlifa gardzieli,nadmienie iż afra 92r pragnienie na olej ponad norme, na paliwo w granicach zdrowego rozsądku,moc niestety spadła
Nie ukrywam że wolał bym dać motóra do speca od motórów ale ze okolica dzika i takowego brak to proszę o wsparcie :bow::bow::bow::bow::bow::D
howgh

Scorpi
18.11.2013, 21:36
Najłatwiej to chyba szukac używanego pieca. Chyba zesie uprzesz zeniby chcesz wiedzieć cojest w środku to niestety ale koszta małe nie będą.

ps:a jak tam wałek i kosz?

Misza
18.11.2013, 21:50
Zabrać się najłatwiej to jest od początku :) Opcje masz dwie: remont albo cały silnik. Jako, że stary piec jest "trochę za bardzo dotarty" to ja bym się nie pierniczył tylko go rozkręcił i zmierzył okiem oraz średnicówką tudzież śrubą mikrometryczną co tam w środku siedzi. Dopiero potem wyrokować dalej :)

ramoneza
18.11.2013, 21:52
wałek zdawczy i kosz są OK
Znaczy do kosza nie zaglądałem ale nie ślizga się nie ciągnie i raczej nie słychać po wciśnięciu klamki

Scorpi
18.11.2013, 22:05
w takim razie czapki w górę i jazda na średnicówce....

ramoneza
18.11.2013, 22:08
To gdzie zapukać po dobry piec ???

Thorgal77
18.11.2013, 22:36
szukać, czekać i szukać...

Jaro-Ino
19.11.2013, 18:00
Do Poznania nie masz tak daleko ;)

ramoneza
19.11.2013, 20:45
Do Poznania nie masz tak daleko ;)
A co mianowicie jest w Poznaniu?

puntek
19.11.2013, 21:09
nie chcesz się bawić w działanie możesz dać Markowi z Kłodzka czy jak kto woli z Żelazna :)

Gość fach w ręku ma - ale nie wiem jaki w cenach jest ...

fassi
19.11.2013, 21:14
Ramoneza, ten piec jeszcze rano nie byl zarezerwowany, gdyby teraz byl wolny, to mi juz flaszke wisisz

http://kleinanzeigen.ebay.de/anzeigen/s-anzeige/motor-africa-twin-xrv-750-rd-07-%28reserviert-bis-01-12-13%29/158969824-222-1399?ref=search

wymiana pieca tylko, remonty juz sa passe. Dzisiaj wymieniasz, dzisiaj jezdzisz

Thorgal77
19.11.2013, 23:36
jak byś znalazł jakiś silnik z okolicy PLZ41334 w dojczach to mogę przywiesć... wracać będe w okolicy 10 stycznia

madafakinges
19.11.2013, 23:50
kurde za taki kesz to bym se sam wziął na zapas...

ramoneza
20.11.2013, 10:53
A jak jest z gaziorami pasowne są z rd04 do rd07?

Gawień
20.11.2013, 11:39
Mi się wydaje że powinny chyba pasować ?

Kurcze takie silniki jeszcze w takiej cenie to robi się rzadkość , sam sporo szukałem swojego czasu ..

Sławekk
20.11.2013, 21:17
Gaźniki pasują, nawet na krócice 04. Trzeba z powietrzem zamotać - filtry stożkowe albo rzeźba.

Kolega z forum zrobił to parę lat temu i pewnie kilka słów o tym "tu" padło.

RAVkopytko
20.11.2013, 21:31
A co z elektryką w takim przypadku ? że się zapytam

Misza
20.11.2013, 21:35
Ten silnik z linka Faziego wchodzi w czwórke jak miód, nic nie trzeba rzeźbić.

RAVkopytko
20.11.2013, 21:36
i w trójke też wchodzi,widziałem

fassi
20.11.2013, 21:41
i gratis jest rama do niego, po dzwonie ale z papierami ;) mozna jakiego lekkiego krossa zmotac

Sławekk
21.11.2013, 07:30
Ravi ..kóre elektryczne połączenie (silnika) 07 do 04 Cię martwi ?

RAVkopytko
21.11.2013, 17:11
Martwi mię połączenie elektryczne siódemki do trójki :D

ramoneza
21.11.2013, 22:00
A wlot powietrza zostaje pod lewym boczkiem czy coś trzeba rzeżbić specialnego?

ramoneza
25.11.2013, 18:12
Skłaniam się jednak na razie ku sprzedaży,jeżeli nie opylę motura do końca roku to będę robił remont.
Ogólnie to jak sprzedam to chętnie przytulił bym coś nowszego po dzwonie lub z rozpieprzonym silnikiem,na pewno lepiej robić coś pod siebie z czegoś nowszego niż ładować się w w kupno starego silnika z wielką niewiadomą

szymon25
26.11.2013, 10:47
na forum daj ogłoszenie :P

siwy
26.11.2013, 12:04
grunt to dobry marketing :)

ramoneza
13.12.2013, 13:05
Dobra, wczoraj pojechałem do kolesia na warsztat zmierzyć ciśnienie,lewy garnek niecałe 5 prawy 7,5,lewa świeca zaolejona na maxa dziwne że jeszcze palił.
Rozebrałem wieczorem dziada,dzisiaj wyciągam silnik i pomału coś trza zacząć bawić się w doktora.

madafakinges
13.12.2013, 13:14
Byle nie w motodoktora;)

ramoneza
13.12.2013, 21:07
No i mały problem,śruba od wachacza ta z lewej strony ni hu hu nie chce się odkręcić,jakaś porada?/reszta zdemontowana ,wszystkie mocowania łodkręcone,aaa wałek zdawczy masakra,mistrzostwo świata kiedyś wkleje fotki,prawie łysy:D

Misza
13.12.2013, 21:20
Wg tego co mówi serwisówka i doświadczenie z niejedną afrą to z lewej powinien być łeb śruby :) nakrętka z prawej... w ogóle nie da się ruszyć? Tam jest to skręcane chyba 130Nm, to trochę przedłużki potrzeba już

zaczekaj
13.12.2013, 21:23
Zajechałeś tą Africę?! :D
Stary, Nie dotykaj proszę mojego Xtka :D

Misza
13.12.2013, 21:30
Nie no Asia, nic nie zajechał przecież zostało jeszcze co najmniej 5 na jednym garze ;) zostaje drugi a sama widziałaś nie raz, że ta afra jechała tam gdzie jej kazał i nie marudziła ;) PS Artur... jak już robisz ten remont to zajrzyj do do skrzyni we wszystkie zakamarki, na pewno do pompy oleju. Nie zrób mojego błędu - zrobiłem remont nie zajrzałem głębiej i po niecałym roku silnik znowu do roboty.

ramoneza
14.12.2013, 09:39
Nakrętka z prawej puściła bez problema,z lewej mańki też jest łeb śruby na klucz 17 i nie chce drgnąć.
Aaaa XTka schrupie na dzień dobry:D

Sławekk
14.12.2013, 10:41
Z prawej strony - nakrętka
Z lewej strony - łeb śruby

Podobnie jak ośki kół.

Może gdy zluzujesz cały silnik, śruba będzie miała lżej i zacznie się kręcić.

Wystarczy wtedy wybić.


p.s
Zacznij od ściągnięcia manuala do XRV w .PDF - rzecz niezbędna .

bicio
14.12.2013, 10:46
Ta śruba jest długa, mogło się gdzieś utlenić po drodze, jeśli jej nigdy nie wyciągałeś to może być ciężko wybić. Parę takich niespodzianek jeszcze będzie pewnie. Trzymam kciuki ze reanimację maszyny :at:

ramoneza
14.12.2013, 20:44
Z racji tego że dziś miałem wycieczkę do Drezna to remont się odwlekł.:mur:
znakiem tego nie pozostaje nic innego jak potraktować oś wahacza wd40
i naparzać młotkiem.
Cała reszta już jest zluzowana,gaziorki zdemontowane elektryka wypięta.

ramoneza
14.12.2013, 21:01
fotka z mojego wałka

Dzieju
14.12.2013, 22:40
Wygląda jak by miał ponad 300tyskm.

pincet
14.12.2013, 23:16
Wygląda na konserwowany błotem
;]

szymon25
15.12.2013, 08:47
ostry wałek nie ma co. Ty tam wczesniej nie zagladałes?

ramoneza
15.12.2013, 09:44
Czy zaglądałem? tak z 15 tysi temu jak kupiłem,nie było czasu ,natchnienia,wiem zapuściłem trochę motorek ale postaram się go zreaktywować.
Będę miał myślę dużo pytań o porady:bow::D

ramoneza
15.12.2013, 13:52
Oś wahacza ani drgnie,położyłem go na lewy boczek i zalałem wd tam gdzie jest nakretka może coś pomoże :(

Misza
15.12.2013, 14:40
Spróbuj płynem hamulcowym... Jak dalej nie pójdzie to robi się problem, Tomek z bielska miał to samo i się nie udało wyjąć wahacza. Nie pomagało grzanie palnikiem ani wyciskanie fest prasą hydrauliczną. Tulejki skorodowały razem z bieżniami łożysk na amen. Jedyna opcja to cięcie na połączeniach ale wtedy coś się uszkodzi albo kartery albo wahacz.

madafakinges
15.12.2013, 14:43
Dlatego w każdą zimę warto odkęcić wahacz i przesmarować wszystko... Obawiam się że łożyska igiełkowe też będą do wyebania. Najlepiej będzie kupić cały wahacz z kiwaczkami.

Zet Johny
15.12.2013, 18:49
Wałek z wieloklinem chyba będziesz wymieniał?:D
15 tys temu sprawdzałeś go i był w porządku?

pałeł
15.12.2013, 19:17
płyn hamulcowy, penetranty i udarowy klucz raz w lewo raz w prawo i do znudzenia plus prasa jesli os jest przelotowa możesz ogrzewać i chłodzić na przemian dodatkowo

slafo
15.12.2013, 22:42
W 15 tysi chyba nie ma opcji by ze stanu "w miarę" przejść zero-jedynkowo do stanu "brak". Wymiana wałka, to rozbieranie silnika i pewnie 2.5 - 3 tyś PLN dalej będziesz miał cudownie bijące nowe serce !

ramoneza
17.12.2013, 20:22
Dopra. Głowice zdemontowane cylindry ściągniete Organoleptycznie sprawdziłem zawory gniazda,tragedii nie ma.Zanim poczłapie na warsztat,czy musze znać wymiary tłoków jakie chcę zamówić czy Pan Stasio z warsztatu sam mi powie jaki wymiar mam zamówić ,poglądowo zmierzyłem sówmiarką gładz cylindra ma 81,1mm +_ 0,2,nie wiem czy to pierwszy drugi czy trzeci szlif?
Lepiej dać garnki do Pana Stasia czy polecacie gdzieś wysłać do kogoś sprawdzonego ?

siwy
17.12.2013, 20:41
Najpierw trza dać fachowcowi do pomierzenia, sprawdzi ile trzeba będzie zdjąć i jaki wymiar tłoka zamówić. Możesz sprawdzić jakie są dostępne. Potem zamawiasz tłok i z nim oddajesz do szlifu. Ważny jest wymiar luzu jaki ma być między tłokiem a cylindrem. Nie wiem ile się zaleca w afrykach, w starych silnikach np. do emki robi się większy niż we współczesnych.

ramoneza
17.12.2013, 21:05
A tak ktoś może uświadomi mnie biednego ile będę musiał ca dudków wyłożyć na kompleksowy remont silnika,tzn panewki,,wałek, klapony znaczy zawory,szlif,korba,może pompa olelum i nie wiem co jeszcze.
Może by faktycznie szukać nófki pieca ??:vis:

Misza
17.12.2013, 21:17
panewek, korbowodów raczej nie bedziesz potrzebował. Pompe ewentualnie można znaleźć używke. Luz tłokowy robi się taki z 10 razy mniejszy niż w samochodach więc trzeba uważać, jeśli mnie pamięc nie myli to 0.01-0.04 nówka, limit serwisowy 0.15? Sprawdzić trzeba w Haynesie . Tłoki dostępne są +0.25mm i +0.5mm. Ja miałem spore dziury i +0.25 wystarczyło. Zawory też raczej stare zostaną jeśli jeszcze jest tam z czego szlifować. Jeśli nie to można nie kupować oryginalnych... można dorobić, takie założyłem do CB750 i działają git.

Uszczelki + uszczelniacze 600zł, tłoki+pierścienie 1200zł, wałek 600zł, łożyska skrzyni chyba 200zł. Szlif garnków 150zł, szlif zaworów... 50zł. Sworznie + zabezpieczenia? ze 100zł max.

ramoneza
17.12.2013, 21:31
+dwa miechy w zimnym garage =pięć litrów czystego alkoholu =http://images.okazje.info.pl/p/zdrowie/1154/th120/essentiale-forte-30-kaps.jpgx 10opakowań =180zł (http://www.okazje.info.pl/zd/zdrowie/essentiale-forte-30-kaps.html)lub, bez pięć litrów czystego.... =nerwica z qrwicą inaczej nie umiem :dizzy::dizzy::dizzy::bow:

RAVkopytko
17.12.2013, 21:33
Fajnie się popierdala Afrykom ,coooo ? :D

Genek
18.12.2013, 01:40
tak licząc te koszta, ja bym chyba szukał jakiegoś używanego pieca...

puntek
18.12.2013, 08:20
jak dla siebie nie opłaca się bo znaleźć piec w dobrej kondycji to cud !!!
Jak trafiłem 3 lata temu na trzy piece i dalej nic i nie masz gwarancji co kupujesz.
Sam też muszę u siebie zrobić remont taki główny i kombinuję jak koń pod górę żeby po taniości zrobić - ale pamiętaj tanio z kombinacji to zaraz dołożyć trzeba do wersji pierwotnej i oryginalnej ...

Fihu
18.12.2013, 09:35
http://allegro.pl/honda-africa-twin-750-rd04-silnik-37000-tys-film-i3809366400.html

Sumując wg Miszy za remont licz przynajmniej 2900zł, tak, będziesz miał niektóre części w zapasie (ze starego silnika, lub odsprzedaż go na części).
Kupując silnik zawsze jest jakieś ryzyko, nie wiemy czy to faktycznie ten film ukazuję pracę właśnie tego silnika, i co było (ewentualnie) później.
Decyzja należy do Ciebie ;)
PS: Ryzyko podejmujesz również remontując silnik samemu, może mniejsze, ale zawsze ;)
PS 2: Nie znam sprzedającego

zaczekaj
18.12.2013, 10:54
29 tyś?
Toż to nowy motór kupisz :D

Fihu
18.12.2013, 11:22
Fakt, zaszalałem trochę z zerami - już jest trochę taniej :D

martinhead
18.12.2013, 11:31
Ja w RD03 zajechałem wałek. Przez rok jeździłem na spawanej zębatce a teraz przy okazji wymiany wałka robię remont. Może i troszkę to kosztuje, ale mam pewność pieca.

slafo
18.12.2013, 11:32
Temat remontu był już poruszany wielokrotnie. Kupno za 3k silnika nie wiadomo po jakich przejściach i jak serwisowanego jak dla mnie mija się z celem. Lepiej nawet ciut więcej zapłacić, ale zrobić remont swojego pieca porządnie. Wtedy wiemy co mamy i jak możemy temu zaufać.

martinhead
18.12.2013, 11:36
Mój coś koło 4000 zł.

Misza
18.12.2013, 16:20
Zresztą... żaden z silników nie ma tych 30 tys nalatane tylko grubo więcej a jak działa silnik po remoncie z ciutke większymi tłokami i lekko większą zębatka to się zdołałeś przekonać :) Komprecha odzyskana, lekko wiekszy moment z masy tłoka i lekko większej pojemności. ,Na osiągi nie narzekam, tylko ta głupia zębatka porysowała mi gładź i tamtędy lekko pali olej. Poza tym fun z dłubania jest nieziemski, do garażu można wstawić farelke i już zimno nie przeszkadza :)

Vooytas
19.12.2013, 14:01
Ja bym się już na remont nie porywał drugi raz....

po prostu się nie opłaca, roboty w ciul, kasy w ciul, stresu (czy wszystko się uda) w ciul,.
Trzeba mieć dużo dobrych narzędzi, czasu itd.

Wole dojeżdżać silniki po 1000 zł. (jeden sprawny silnik kupiłem za 900 zł, fakt brał olej ale jezdził bez problemu. Lałem olej mineralny samochodowy po 15 zł za litr, czasami olej do diesli co było na półce. Taniej lać olej niż ładować się w remont.

siwy
19.12.2013, 14:03
Taniej przyspawać zębatkę niż wybebeszać silnik żeby zmienić wałek :). Sam przelatałem 3 sezony na spawanych zębatkach.

ramoneza
19.12.2013, 20:54
Czy się opłaca czy nie opłaca silnik będę robił,chyba
ps.Zna ktoś sprzedawce tego silnika http://allegro.pl/honda-africa-twin-...809366400.html (http://allegro.pl/honda-africa-twin-750-rd04-silnik-37000-tys-film-i3809366400.html)
może faktycznie dobry piec ?
Poleci mi ktoś gdzie mógłbym dać garnki do szlifu jakiś namiar,tel.?

siwy
19.12.2013, 20:57
ja w białymstoku robiłem jak chcesz to mam namiar.
tzn robiłem do ruska ale robią wszystko, przeważnie auta.

Lepi
19.12.2013, 21:20
Dlatego w każdą zimę warto odkęcić wahacz i przesmarować wszystko... Obawiam się że łożyska igiełkowe też będą do wyebania. Najlepiej będzie kupić cały wahacz z kiwaczkami.

hmm... a tak się mówi o serwisowaniu kata ;)

Sylwek_76
19.12.2013, 22:45
Zna ktoś sprzedawce tego silnika http://allegro.pl/honda-africa-twin-...809366400.html (http://allegro.pl/honda-africa-twin-750-rd04-silnik-37000-tys-film-i3809366400.html)

Ja znam.Mocnobezalkoholowego co prawda z nim nie piłem,beczki soli też nie zżarłem,ale kupowałem kilka razy i gdy zdarzyła mi sie walnięta rzecz (moduł zapłonowy,zresztą po okazyjnej cenie) to oddał kasę bez problemu i dogadaliśmy się jak normalni ludzie.Takie zaufanie na telefon.

Krypto reklamy tu ni ma.

P.S.
Jak tu (w sensie na tym forum) się cytuje?
Na transalpowym opanowałem,tu ni uj. A gdzie wklejanie zdjęć?
Chyba za cienki między uszami jestem.

ramoneza
20.12.2013, 18:31
Jak i czym i wktórą mańkę odkręcić tę śrubę co to na niej siedzi oczkowa 17:bow::mur:

siwy
20.12.2013, 19:15
Ja bym odkręcał kluczem udarowym

Gawień
20.12.2013, 19:38
ja odkręciłem normalnie , tylko nie wiem czy dobrze pamiętam że tam odwrotny gwint jest ? I jak to odkręcisz musisz mieć ściągacz do tego koła

Artek
20.12.2013, 19:42
Nie wiem w którą stronę kręcić tą śrubę ale proszę umyj ten silnik porządnie zanim go kompletnie rozbebeszysz:oldman:

Misza
20.12.2013, 20:02
Można zablokować z drugiej strony wkładając szmatę między zębatki... chociaż udarowym łątwiej. No i najważniejsze... w prawo odkręcasz ją :) Ściągaczem jest druga śruba, nie pamiętam gwintu ale znajdzie info na forum... jak będziesz mieć kłopot ze znalezieniem to daj znaka to ci wyślę priorytetem

ramoneza
20.12.2013, 20:47
Quote nie hula...Michał,znaczy jest lewy gwint a co znaczy ściągaczem jest druga śruba:confused::confused:

Misza
20.12.2013, 20:58
Wykręcasz tą co to ma lewy gwint... i pojawia się dziura :D w tą dziurę wkładasz taką specjalną śrubę :D Ta co to ma lewy gwint wkręca się w wał a ta specjalna wkręca się w gwint narżnięty w kole magnesowym i tak wkręcasz i wkręcasz aż się oprze o wał i wtedy "myk" (sorry myku ale nie wiam jak inaczej to opisać) moment obrotowy nadany tej specjalnej śrubie, sprytnie się przekształca w ruch posuwisty i ściąga magneto z wału. Uwaga uwaga, jest tam klin który może (ale nie musi) wypaść i cholernie ciężko się go szuka. Generalnie jak odkręcisz tą co to ma lewy gwint to skumasz :) Śrubę-ściągacz mam i jak potrzeba to jutro mogę wysłać Ci, daj tylko adres na priva

ramoneza
20.12.2013, 21:09
Aaaaaaa,tera kumam :Dbardzo wyczerpująca odpowiedż,flaszkę już masz , jutro skoknę do kolunia co to ma werkstad motorowy HD może on będzie posiadaczem takowego ściągacza,jeśli nie to się odezwę,:bow::bow::dizzy:

ramoneza
21.12.2013, 19:25
OK ściągacz znalazłem koło zeszło bez problemu,miałem maly kłopot ze ściągnięciem kosza ale siła razy ramie robi swoje.
Silnik przygotowany do rozpołowienia,na co powinnem zwrócić uwagę ,co zrobić jako pierwsze,co zaznaczyć
Jak stwierdzić czy tarcze sprzęgła są w dobrym stanie , zważywszy że sprzęgła nie było słychać okładziny mają 0,5mm.

Misza
21.12.2013, 19:58
Najważniejsze... pokaż garnki w środku i tłoki jak wyglądają. Drugie to trzeba je pomierzyć. Można wsadzić palucha do środka i sprawdzić czy jet wyczuwalny "rancik" na każdym cylindrze czyli różnica średnicy pomiedzy współpracującą z tłokiem powierzchnią cylindra a tymi ostatnimi 2 milimetrami na samej górze... może coś wyczujesz. Pierścienie siedza luźno w rowkach tłoka czy zapieczone? Mierzenie lepiej zlecić fachowcowi... średnice tłoka, średnice cylindra na 3 różnych wysokościach i skrzyżowane: przód-tył i lewo-prawo. Nalej kapkę jakiejś nafty, nitro benzyny na kazy zawór od góry strzykawką i zobacz czy przecieka lub się poci od dołu (przed czyszczeniem - łatwiej zaobserwować ) To da taki trochę pogląd.

Tarcze sprzęgła - trzeba zmierzyć grubość okładziny i położocyć na stole i sprawdzić jaki listek szczelinomierza wchodzi pomiędzy "stół" a tarczę sprzęgła. Stół tzn coś idealnie płaskiego, np szyba. To samo z przekładkami. Wartości wszystkich wymiarów i dopuszczalne odchyłki znajdziesz w Haynesie. Jak nie masz to później napiszę ile ma być.

Zębatka z prawej strony na wale... znajdź otwór w niej w który pasuje śruba M6 i ja tam wkręć, zabiezpieczy to zbytniemu przesunięciu się zębatki względem zębatki kasującej luz i łatwiej będzie potem złożyć.

Ja robiąc te kilka silników które mam za sobą zawsze wkręcałem śrubę po rozłożeniu na jej miejsce - latwiej ogarnąć potem ae trzeba uważać żęby taka wytająca śruba nie odłamała kawałka karteru np co mi się też zdarzyło, na szczęście mam dwa ;) tzn już jeden. Tulejki ustalające tez warto zabezpieczyć żeby się nie pogubiły

ramoneza
21.12.2013, 21:13
Znaczy co tej zębatki nie wykręcać tylko zabezpieczyć ją śrubą ? Cylindry tak czy tak będę dawał do szlifu,jeszcze nie wiem gdzie,zawory też będę docierał,powiedz gdzie pokupić po rozsądnych pieniędzach wałek?

Misza
21.12.2013, 21:42
Śrubką zabezpieczasz zebatkę właściwą z tą kasującą żeby się nie rozjechały pod wpływem sprężyny :) a potem taki zespół odkręcasz od wału. Ta spręzyna w środku jest całkiem mocna i założyć to z powrotem takie rozjechanie to jest kłopot .... a tak, nie ma kłopotu :)

ramoneza
21.12.2013, 22:21
Spoko,kumam;)

ramoneza
22.12.2013, 21:56
Witam świątecznie .
Z racji tego że motura rozłożyłem i potrzebuję kilku części zapytuję,czy ma ktoś wejścia do św.Mikołaja może by pod choinkę podrzucił mi namiar gdzię za dobre kasę kupić wałek zdawczy,bo z mojego chyba już nic nie będzie :Doczywiście nówkę.
Łożyska teoretycznie są w stanie OK,ale raczej będę wszystkie i tak wymieniał,gdzie zamawiać,w hondzie czy gdzie indziej?

slafo
23.12.2013, 11:06
łozyska i uszczelniacze spr TU (http://www.stozek.pl/index.php) miły kontakt telefoniczny, pomogą. Wysyłkowo też sprawę ogarną.

Lucky Luke
24.12.2013, 14:03
Fajny masz wałeczek, widziałem kiedyś podobny w Africe u handlarza.

Wytrwałości i powodzenia :)

ramoneza
25.12.2013, 11:13
Czy jest coś bardziej konkurencyjnego dla sklepu http://www.motorista.pl/pl/motocykle.html bo po podliczeniu podstawowych części wyszło mi 3200pln-ów :mad: nie licząc szlifów uszczelek i robocizny.
Gdybym wcześniej podliczał koszty to po prostu bym wałek przyszwajsował i luz.

slafo
25.12.2013, 11:52
Ktoś już wcześniej pisał, że wydał na remont 4200. Jednak moim zdaniem jest to lepsza opcja niż wtopienie kasy 3000 na zakup "czegoś" na znanym serwisie aukcyjnym. Bo przy maxi wtopie może wyjść 7200 - 7500, a to już naprawdę boli.

Misza
25.12.2013, 12:23
Artur, są na forum dilerzy ;) poszukaj w PiD mają zniżki w Hondzie.

Tak jak Slafo pisze... ja osobiście przed remontem kupiłem silnik niby dobry, niski przebieg, rozrząd ok, pojeździł miesiąc i się po prostu tak rozdymił że Twój to nówka przy nim. Potem zrobiłem remont swojego. Ogólnie wyszło z 5-6 tys zł, co prawda sprzęgło sprzedałem Iziemu i coś tam też ale to pierdoły i teraz ten drugi silnik leży i czeka na moment w którym znajdą się tłoki na jakiś solidny rozwiert

ramoneza
27.12.2013, 20:01
Byłem dzisiaj w hondzie w niemcowni z wydrukowanymi fiszkami ceny ogólnie podobne,aczkolwiek na każdej części od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych mniej .
Pan honda zasugerował założenie nówek cylindrów po moim pytaniu o cenę i kilku kliknięciach,z miłym uśmiechem odpowiedział 788.95 ojro pro szt.
Wałek,pierścienie ,tłoki, łańcuszki +napinacze +ślizgi,wyszło równiutko tauzent oiro pan mówił że jakiś tam rabacik da.
Nie wiem czy części z Niemiec są pewniejsze,czy jeden ciul,nadmienie że jestem patriota wolał bym coś tańszego z polszy.
Może jakieś oferty???

Genek
27.12.2013, 20:27
te części z Niemiec pewnie mają z Pniew więc jeden ciul :D tyle tylko, że Polscy dilerzy więcej przycinają klientów

Misza
27.12.2013, 20:44
napinacze i ślizgi też? Jak nie ma widocznych gołym okiem badziewiów to bez sensu koszt... według mnie

ramoneza
27.12.2013, 20:55
Jeszcze pytanie z innej beczki,jak patrze na zbiornik rd04 to mam nerwowe tiki,można coś podpasować bardziej przyjaznego dla oka?
Mam praktykę i dostęp do do spawania tig,ktoś ciął zbiornik,lub z czego można zrobić podmiankę.
Wiem,może rozdupić przy dotknięciu kątówką,ale spawałem kiedyś płaszcz cysterny do przewozu propan-butan i nie rozdupiło są na to sposoby :D

ramoneza
27.12.2013, 20:57
Misza napinacze i ślizgi...jutro wkleję fotki,mają zajebiste wyżłobienia myslę że też

next22
27.12.2013, 21:23
Jeszcze pytanie z innej beczki,jak patrze na zbiornik rd04 to mam nerwowe tiki,można coś podpasować bardziej przyjaznego dla oka?
Mam praktykę i dostęp do do spawania tig,ktoś ciął zbiornik,lub z czego można zrobić podmiankę.
Wiem,może rozdupić przy dotknięciu kątówką,ale spawałem kiedyś płaszcz cysterny do przewozu propan-butan i nie rozdupiło są na to sposoby :D

Trampkowy pasuje bez cięcia :)

ramoneza
29.12.2013, 10:34
Wczoraj zdemontowałem tylny wachacz,dwa łożyska igiełkowe normalnie se zardzewiały i się rozsypały:D
Panowie róbta przeglądy co rok,africa nie jest jednak wieczna :D

Andryś
29.12.2013, 15:01
Ma ktoś zdjęcie RD03 ze zbiornikiem trampkowym? Od PD06 czy od nowszych też będzie pasować?

Misza
29.12.2013, 17:29
No wieczna nie jest a wystarczy serwis raz w roku żeby przejrzeć wszystko i posmarować, a nie że na przykład jedziesz sobie jedziesz a nagle wahacz ci odpada ;) albo zaświeca sią kontrolka "proszę zajechać do najbliższej Autoryzowanej Stacji Obsługi, proszę przygotować kartę kredytową, obsługa potrwa 3 minuty, komputer wymaga wpięcią i odpięcia wtyczki" ;)

ramoneza
29.12.2013, 17:47
Skoro nie ma żadnych propozycji jadę jutro zamówić wałek zdawczy,
zostaje mi opcja 170 ojro?
Nikt nie ma w lepszej cenie?
Naciągi łańcuszka rozrządu faktycznie są ok.
Czy jest opcja sprawdzenia tylnego amorka ewentual. regeneracji?

ramoneza
02.01.2014, 19:21
Po zdemontowani wachacza wyszło że praktycznie wszystkie igiełkowe są do wymiany,potrzebował bym sforznie fi10\fi17.5\60 i fi15\fi20\70
może ktoś posiada na zbyciu?

ramoneza
02.01.2014, 19:29
Aaa,jeszcze taka gumi, Waz, MAIN CONNECTING poz.11 na fiszkach co to łączy air boxa z takim plastikowym płaskim pod zbiornikiem może komuś zalega ?

Balugass
02.01.2014, 20:57
ramoneza odnośnie łożysk to napisz do kolegi krynek on ma dostęp do łożysk ntn w dobrej cenie - ja ostatnio w afri zmieniałem i brałem od niego ;)http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=169&t=8689 <-- link do forum trampka bo tam się ogłaszał :)

ramoneza
02.01.2014, 21:38
Balugass (http://africatwin.com.pl/member.php?u=4915)...nie omieszkam skorzystać
dzięki

Fihu
03.01.2014, 13:43
Tu coś się pojawiło
http://allegro.pl/xrv-750-africa-twin-rd07-walek-zdawczy-i3852321512.html
... jednak widać jakieś ślady zużycia, nie jest nowy, przemyśl ;p

ramoneza
03.01.2014, 18:36
zbyt styrany aby ładować go w prawie nowy silnik:D

Opcje (http://allegro.pl/myaccount/won.php#)
Honda XRV 750 Africa Twin skrzynia biegów (http://allegro.pl/honda-xrv-750-africa-twin-skrzynia-biegow-i3845529882.html) (3845529882) http://static.allegrostatic.pl/site_images/1/0/notes-inactive.gif
tu był trochę lepszy a le poszedł

yuchyo
03.01.2014, 18:57
Ogień Ramoneza - OGIEŃ!!!!!!
hehhehhe
pozdrawiam i zazdroszczę zapału:)
widzimy się - zwierzyniec point.

Jaro-Ino
05.01.2014, 23:26
Co do sworzni: miałem dotaczane, nie wytrzymują. Kup orginały, a będą długo służyć i z nowymi łożyskami się spasują jak trzeba. Wtedy będziesz już tylko smarował i jeździł.

szynszyll
06.01.2014, 08:54
Gumy 11 nie ma juz w ofercie hondy - stan zero na magazynach. Kupienie calej uzywki to trudna sprawa a wiekszosc rd04 ma ten element zniszczony.

Tuleje do zawiasu tylko oryginal.

fassi
13.01.2014, 09:37
hej Ramoneza,

na niemieckim forum afrykanskim kilka osob wlasnie wymienia walek zdawczy. Czyli walek, uszczelki, lozyska walka i troche drobnych rzeczy. Dla porownania dla Ciebie wychodzi im 400-500 ojro za czesci, oryginalne

ratuja swoje dziadostwa ile sie da i sie przed beemwe ratuja ;)

ramoneza
13.01.2014, 10:14
hej Fazik
właśnie jestem na etapie składania skrzyni,wałek niestety lekko śmigany ale w stanie 90% dzisiaj jadę do niemcowni zamówić tłoki i pierścienie ,łańcuszki rozrządu już jadą razem z uszczelkami

Mhv
13.01.2014, 12:36
hej Fazik
właśnie jestem na etapie składania skrzyni,wałek niestety lekko śmigany ale w stanie 90% dzisiaj jadę do niemcowni zamówić tłoki i pierścienie ,łańcuszki rozrządu już jadą razem z uszczelkami
Wiem że to koszty, ale jest sens zakładać nadgryziony wałek?

puszek
13.01.2014, 12:38
hej Fazik
właśnie jestem na etapie składania skrzyni,wałek niestety lekko śmigany ale w stanie 90% dzisiaj jadę do niemcowni zamówić tłoki i pierścienie ,łańcuszki rozrządu już jadą razem z uszczelkami

Jaki przewidujesz koszt remontu serducha?

ramoneza
13.01.2014, 21:38
Wiem że lepiej włożyć nówką sztuka wałek ale poza tym że koszty,to przy mojej jeżdzie 7-8tysi. rocznie to na jakieś 10lat powinienem mieć spokój.
Koszt w jakim zamknę remont silnika to min.3700pln bez otoczki typu pompy oleje kleje zębatki.
Policzyłem natomiast szlif i remont głowicy ,tłoków nie zamówiłem dzisiaj,podobno są problemy z dostępnością ,jakieś półtora miecha potrzebuję +0.50 może komuś zalegają ?

ramoneza
14.01.2014, 16:57
Byłem dzisiaj w HONDA de.termin na jaki mi mogą przywieżć tłoki pierścienie,sworznie to uwaga 21 marzec,od skośnookich.
Koszt tego to 389 ojro
Poza tym że cena jest jaka jest termin mnie zabija,
Pomocy ma ktoś dostęp do tego aby było troszkę szybciej ?
Jutro muszę wpłacić kasę,wszystko,nie zaliczkę :vis::vis::vis:

magicl
14.01.2014, 17:47
Jak chcesz to moge jutro zadzwonic
http://www.lingshondaparts.com/honda_motorcycle_parts_selection_pfk.php?block_01= 13MY1P41&block_02=E__1400&block_03=7389

ramoneza
14.01.2014, 21:27
Jak chcesz to moge jutro zadzwonic
http://www.lingshondaparts.com/honda_motorcycle_parts_selection_pfk.php?block_01= 13MY1P41&block_02=E__1400&block_03=7389

Spoko jak możesz to zapytaj jak z terminem,cena podobna... qwa żadnego winter prais

Jak chcesz to moge jutro zadzwonic
http://www.lingshondaparts.com/honda_motorcycle_parts_selection_pfk.php?block_01= 13MY1P41&block_02=E__1400&block_03=7389

Jak by cuś to pytaj z wysyłka na niemcownie,będzie taniej

magicl
15.01.2014, 00:59
Zeby zapytac musze znac szczegolu, konkretnie jakie tloki i co wiecej? Roznice zauwazylem okolo 40- 50 Euro.

madafakinges
15.01.2014, 09:43
http://czescihonda.motorista.pl/szukaj/model,1,1996,XRV750T,6314,

tu nie pytałeś?

Jaki
15.01.2014, 11:40
Ja mam podobny problem z braniem oleum, tylko wałek zdawczy mam w porządku na szczęście:bow:. Liczę na to, że jak rozbiorę skończy się na wymianie pierścieni i uszczelniaczy zaworowych. Wczoraj gadałem z Hondą z Bielska-Białej http://www.sikora-motocentrum.pl/formularz-kontaktowy,d10.html i powiedzieli mi, że tłoki z pierścieniami to koszt około 1550pln brutto i czas oczekiwania do 2 tygodni.
Śledzę Twój wątek i trzymam kciuki.

magicl
15.01.2014, 17:21
Hej, dzwonilem, mila pani powiedziala, ze sprowadza i potrwa to kilka dni, moga wyslac do Niemiec. To co chcesz bedzie kosztowac okolo 350 Euro + koszt przesylki. Na moje pytanie czy kilka dni to jest tydzien, dwa czy 10 dni, nie potrafila odpowiedziec. Zazwyczaj jak ja cos zamawialem trwalo to max kilkanascie dni. Pozdrawiam.

ramoneza
16.01.2014, 21:06
Hej, dzwonilem, mila pani powiedziala, ze sprowadza i potrwa to kilka dni, moga wyslac do Niemiec. To co chcesz bedzie kosztowac okolo 350 Euro + koszt przesylki. Na moje pytanie czy kilka dni to jest tydzien, dwa czy 10 dni, nie potrafila odpowiedziec. Zazwyczaj jak ja cos zamawialem trwalo to max kilkanascie dni. Pozdrawiam.

OK Dzięki,zamówiłem dzisiaj w de.406 eurusków przywiązą mi praktycznie pod dom,nie ma opcii nigdzie szybciej chcąc oryginał ,dzwoniłem po serwisach i wszędzie połowa marca

Cibor klv
16.01.2014, 21:17
Jaja z tymi terminami, toż to tłoki do bądź co bądź popularnego motocykla marki Honda, a wygląda na to, jakby one było robione na zamówienie i to ręcznie w fabryce w Japonii. Czyżby logistyka w Hondzie, aż tak kulała ?

siwy
16.01.2014, 21:31
Bez przesady. To są tłoki do niemal zabytkowego motocykla którego populacja maleje a jak często robi się w nich remonty, nie trzymają takich tłoków na półkach w każdym serwisie.

Cibor klv
16.01.2014, 21:41
Bez przesady ostatnia Afryka zjechała z taśmy w 2003 roku, jaki to zabytek ? Kiedyś w motoriście coś tam zamawiałem, to w ciągu tygodnia dostałem. Czyli np. jakieś tam części maja dostępne od ręki, tłok to chyba element, który ulega zużyciu i powinien leżeć na półce w jakimś magazynie jak nie w Polsce, to w Europie.

fassi
16.01.2014, 22:04
Ramoneza,

morze to Ci pomorze ;)

https://www.dropbox.com/sh/wg5kqx0wnluvgcq/s2MqBxXooX

ps. nowke sztuke walek wymienia na nowke sztuke :/

Mat7
16.01.2014, 22:14
ps. nowke sztuke walek wymienia na nowke sztuke :/

Nie wierzyłem póki nie zobaczyłem ;)

http://i.imgur.com/ZKfDNCM.jpg

No ale kto bogatemu zabroni :D

Scorpi
16.01.2014, 22:50
stary bardzo szybko sie sprzeda:D

Lepi
17.01.2014, 07:07
... tłok to chyba element, który ulega zużyciu i powinien leżeć na półce w jakimś magazynie jak nie w Polsce, to w Europie.

Jasne, że ulega zużyciu. Zazwyczaj w tym przypadku ląduje w śmietniku z całym silnikiem a w przypadku kilkunastoletniego motocykla często razem z nim.
Nie mówię, że zawsze ale najczęściej tak właśnie jest. Stad nikt nie trzyma tłoków na stanie.

ramoneza
17.01.2014, 07:17
Jaki śliczny ten nówka :drif:
Ja kupiłem używkę w podobnym stanie a nawet trochę lepszy,jedyna część którą zakładam nie nową. Mogłem chyba zamówić ganz nówkę

madafakinges
17.01.2014, 10:07
Zdziwiony byłem że wałek używkę dajesz, przy takiej kwocie za remont ja bym dołożył te parę stówek.

Kosmal
17.01.2014, 11:43
Z tymi tłokami to trochę dziwne:Sarcastic:
Do XT-owych silników jest 130 pozycji na alledrogo i to tylko zamienniki z jednej witryny!(PROX,NAMURA,OMP,TKRJ,WOSSNER,WISECO)Do tego doliczyć oryginał z ASO plus inne sklepy internetowe i wychodzi niewyobrażalna ilość.
Wiem że jest przepaść w przebiegach między-naprawczych i XT-ek jest bardziej popularny,ale to nie zmienia faktu że do yamahy są setki pozycji
a do afry 0!!!Chyba szybciej bym dostał tłoki do Vincent Black Shadow niż do afry:Thumbs_Down:

Ps.Rozumiem ogólne przekonanie że afra jest niezniszczalna i takie firmy (jw) przez to nie produkują zamienników,ale w to uwierzyła nawet sama HONDA-stąd braki magazynowe :haha2:

siwy
17.01.2014, 11:55
Do jednocylindrówek tłoków zawsze pełno, do super tenery np już niekoniecznie.

Kosmal
17.01.2014, 13:00
Do jednocylindrówek tłoków zawsze pełno, do super tenery np już niekoniecznie.

Chyba podałem zły przykład.Trochę poszperałem i z XTZ jest podobnie jak z afrą:(

madafakinges
17.01.2014, 13:03
Tak samo BIG tylko ori 300eu.

kraft90
17.01.2014, 13:44
Big to problem, poszukuje pierścieni tłokowych, napinacza i prowadnic zaworowych i pozostaje tylko ori

madafakinges
17.01.2014, 14:05
Big ma wadliwą sprężyne napinacza i to ona się w nim głównie sypie.
Na zakup części polecam;
http://www.dr-big-shop.de/DR_BIG.html
Ma dobre ceny i między innymi poprawioną tą sprężynkę napinacza. Kontakt i realizacja do Polski super.

Cibor klv
18.01.2014, 00:45
Wychodząc z tego założenia, to w ogóle fabryki nie powinny produkować części zamiennych, a jednak to robią, dziwi mnie tylko to, że w przypadku Afryki jakiś tam asortyment części jest dostępny od reki, a na inne trzeba czekać 3 miesiące. Zakładając nawet, że dealer zamawia tłoki z Japonii...to chyba do Europy wiozą je psim zaprzęgiem, a przecież można samolotem.

Lepi
18.01.2014, 11:18
He, Cibor, zazwyczaj piszesz rozsądnie ale jakim samolotem? Przecież takie rzeczy pływają sobie dostojnie po morzu.
To nie problem fabryk. Chyba nie myślisz, że produkują dwa tłoki dla kogoś z polski :)

Dealerzy po prostu nie trzymają tak rzadko kupowanych rzeczy na stanie bo i po co? Koszt składowania przekracza zysk.

Cibor klv
18.01.2014, 13:24
No dobrze zgoda, pływają po morzu. Ale patrząc na nasze własne forumowe podwórko, zobaczmy ilu forumowiczów remontowało silniki w Afrykach, ilu narzeka, że biorą olej i rozważają remont silnika. Może na zachodzie i wyrzucają takie motocykle na śmietnik, ale przynajmniej nasz dealer Hondy mógłby zadbać o to żeby na magazynie jakieś tam części były. A przeglądając angielskie forum Afryki, też tam maja z tym problem. W Stanach zdaje sie Wiseco robi nadwymiarowe tłoki do NT650 (tam tuning tych silników osiągnął wysoki poziom), podobno da się to zaadoptować do Afryki, z tym, że kompresja trochę za duża i trzeba by było frezować co nie co, pojemność wzrośnie do 760 cm.

szynszyll
18.01.2014, 21:53
Tlok do TA z 1987 ( pierwszy rok - silnik nieco inny niz pozniejsze) dostalem w honda pl w tydzien. takze dziwna sytuacja. VT750 c2 ma inne wg. OEM? na telefonie trudno mi sprawdzic.

Cibor klv
20.01.2014, 23:18
Jest też alternatywna opcja dla oryginalnych tłoków, ale to dla tych którzy lubią konkretnie podłubać. Tłoki od Suzuki VX 800 średnica 83 mm tan z lewej, z prawej od Afryki 81 mm. Jednak wymagają trochę frezowania z góry pod zawory Afryki.
http://pic20.picturetrail.com:80/VOL1205/4805739/9960325/306186220.jpg

Podobno tłoki firmy JE od Hawka pasują do Afry bez żadnych przeróbek średnica 82 mm.

http://pic20.picturetrail.com:80/VOL1205/4805739/9960325/340966920.jpg

Głowicę też można przy okazji podłubać. Większe gniazda i zawory, na pewno poprawią napełnianie i opróznianie cylindra. Ponadto można zaspawać w kształt "serca " ( zdaje się chodzi o większą kompresją, tak kolo przreobił silnik NT650), ale i też tłoki specjalnie pod to przerabiał.

Głowica AT

http://pic20.picturetrail.com:80/VOL1205/4805739/9960325/306188033.jpg

i ta sama po przeróbce

http://pic20.picturetrail.com:80/VOL1205/4805739/9960325/306187647.jpg

29 mm zawory ssące i 36 wydechowy

http://pic20.picturetrail.com:80/VOL1205/4805739/9960325/308688692.jpg

Można zamówić też wałki rozrządu, do Hawka Amerykany takie robią firma GW i Kent w Niemcowni do Afryki robi to firma megacycle a tłoki P&B ale to już konkretna zabawa i koszty.

Dzieju
21.01.2014, 10:08
Jaki stopień sprężania po tym spawaniu, to jeszcze benzyna czy już diesel?
Obniżenie o 1 mm głowicy robi dużą różnicę a tu to chyba już przesada.
No chyba że ktoś ma dostęp do specjalnych paliw co by spalania stukowego nie było o skróceniu żywotności korbowo-tłokowego połączenia nie wspominając.

Rector
21.01.2014, 10:17
O ja głupi kupując Afrykę myślałem, że zaletą jest niezawodność ;) a tu widzę, że najważniejsze są osiągi ;) trzeba za KTM się rozglądać ;) :haha2::osy:

Jaro-Ino
21.01.2014, 13:31
To dobre jest. Zaspawać jeszcze miejsce na świece, większe dysze w gaźniku i rope tankować :D

bicio
21.01.2014, 16:32
Afryka ma spore rezerwy konstrukcyjne, można się pobawić nie skracając drastycznie życia takiego pieca, a próbować warto jak ktoś ma chęci i możliwości. Te głowice nie wyglądają na jakoś splanowane bardzo, po prostu po napawaniu innego kształtu komory tak to wygląda. Ja tam kibicuję domorosłym motaczom bo czasem można zaskakujące efekty uzyskać. No albo czasem silnik wybuchnie ale to chyba każdy się z tym liczy.

Zdrowia

Cibor klv
21.01.2014, 22:05
Tak jak wcześniej wspominałem, dużo do powiedzenia w tuninguwaniu silników Afry mogą mieć wbrew pozorom Amerykanie. Wprawdzie nie mają tam Afryk, ale od lat maja tam NT650 Hawk, a że mają kasę to się bawią i dłubią. A silnik Hawka to ten znany z RD 03. Ktoś kto lubi sie w ten sposób bawić, nie przejmuje się ewentualnym spadkiem żywotności tego silnika im chodzi o konie i o moment. z tego silnika facio wyciągnął około 70 KM, a do Hawka zapakował on silnik od Afry RD 04 albo 07. AT Greg taki koleś z Australii, w swojej RD04 miał tłoki Wiseco i większe zawory, twierdził, że różnica w momencie obrotowym była imponująca. Ten koleś od Hawka miałe jeszcze na zamówienie robione wałki, eksperymentował z czasami otwarcia zaworów, odpowiednio przerabiał tłoki do zmodyfikowanych głowic. Komory w kształcie serca stosowało Ducati, Triumh tym się inspirował ów majster. Do tego gaźniki Mikunii TDMR 40 MM i filtry sportowe. Oni twierdzą, że do tych 70 KM korby i panewki spokojnie wytrzymają, sprzęgło w zależności od stylu jazdy swoje też wytrzyma.

Dzieju
22.01.2014, 00:08
Ciborze , te wyimaginowane rezerwy mocy to pic na wodę fotomontarz :)
Owszem większość silników posiada takowe ale po to by sobie robiły duże przebiegi.
Prosty przykład , silnik duży nie wysilony robi sobie spokojnie pół miliona km a taki karłowaty potworek 1.4 zaturbiony już po stu tyskm wykazuje podobne zużycie.
Prawa fizyki są nieugięte.
Zabawa w wydawanie pieniędzy w kręcenie mocy połączona z tłumaczeniem że silnik na pewno to wytrzyma i mu to nie zaszkodzi jest dobra dla łatwowiernych młodych.
Kojarzycie Vectrę C 2.0T seria ma 175KM i 265Nm , chłopaki u nas na forum dociągają do 275KM i 419Nm ( max było 450Nm ale niezbyt linniowo).
Takie silniki są też w Saabach z nieco innym osprzętem i dochodzą do 320KM.
Nieźle co? tylko pozostaje pytanie jak długo wytrzymają dynamiczną eksploatację.
W mechanice nie ma nic za darmo.
Nie neguję zabawy w ulepszanie ale jak już to ze świadomością skutków.

siwy
22.01.2014, 00:19
Ale jak ktoś robi 5 tys rocznie to po co mu pół miliona ?

Zet Johny
22.01.2014, 07:33
Cytując klasyka: "Praw fizyki Pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb";) :D

Dzieju
22.01.2014, 08:03
Ale jak ktoś robi 5 tys rocznie to po co mu pół miliona ?
Nie załapałeś porównania.
Zachwianie równowagi miedzy wysileniem a żywotnością obserwujemy w różnych podkręconych pojazdach.
Wspomniane pierwsze 5 tys po przeróbce może zrobisz choć bez gwarancji powrotu a kolejne ?
Jeśli masz np wysilonego wścieklaka do zabawy co go przyczepką wozisz to czemu nie najwyżej zapakujesz zwłoki i do domu przywieziesz.
Jak chcesz mieć sprzęt na wypady typu Mongolia czy Kamczatka to raczej takie wynalazki mogą sobie nie poradzić.
Jak zwykle wszystko zależy co kto chce i do czego potrzebuje.
Ktoś tam kiedyś przesiedział wiele godzin by policzyć mechanikę pojazdu żeby działało ....... no ale to pewnie był głąb bo nie wyśrubował więcej koni jak przecież Ziutek ze spawarką w garażu dał radę.

Cibor klv
22.01.2014, 10:42
Już w szkole na pojazdach (taki miałem przedmiot) pan mówił.. "Synkowie, nie ma srania bez pierdzenia" oczywiście nawiązując do tematu wysilenia silników spalinowych i ich wytrzymałości. Ale nie dla wszystkich priorytetem jest walnąć 400 tys na jednym silniku. Owszem można wypyrkać gigantyczny przebieg Afrą, ale gdzie tu emocje w pyrkaniu. Ja wolałbym zrobić 100tys, ale nich to będzie jazda dająca więcej frajdy. Jak padnie mi silnik (chociaż do tego chyba jeszcze daleko) i trzeba będzie robić remont, to zrobię go ale z rozwiertem i większymi zaworami. Koszt może będzie trochę większy jak robienie na oryginał, ale dodatkowym momentem obr. i kilkoma kuńmi nie pogardzę. A przy takiej przeróbce gdzie procentowy wzrost mocy i momentu jest nie wielki nie będę raczej martwił się czy zrobię 50 tys więcej czy mniej. Chociaż i tak bardziej bezpieczną opcją będzie zakup silnika od Trapa 700 ku czemu bardziej jestem skłonny. 60 KM w stosunku do oryginalnych 50 KM w RD 03 to bardzo pozytywna opcja.

Kosmal
24.01.2014, 17:47
Ramoneza-jakieś postępy w remoncie,czy prace wstrzymane?

ramoneza
24.01.2014, 19:52
No siema
Remont...??? aaa,no tak przypomniałeś mi, zapomniałem.
No więc brakuje mi tylko tłoków,skośnookie się nie wyrabiają,no jeszcze paru łożysk i zimeringów do silnika i wahacza,mały problem,
reszta części już czeka.
Pierwotnie miały być na połowe marca,znaczy te tłoki,ale przy odbiorze klamotów w honda de. pani wyszfargotała że powinny dotrzeć 14 luty :Thumbs_Up:
Dodatkowo zamówiłem jeszcze komplet prowadnic zaworów,Pan stwierdził że dobrze by było wymienić,tak że mam praktycznie wszystko nowe bej honda,oprócz wałka :Thumbs_Down: mam dylemat czy kupować nowy czy wstawić tę używkę,budżet już na wyczerpaniu:Sarcastic: a może ktoś by reflektował to bym go odsprzedał po kosztach i zakupił nówkę.
Druga sprawa to tył, rd04 ma bagażnik i tylny błotnik do kitu, brzydki i ciężki co można założyć zamiast tego szkaradztwa :confused:próbuję trochę zejść z kg.

aha zdięcia

Genek
24.01.2014, 22:27
niby wałek nie jest zły, ale jak to się mówi ...nie zakłada się brudnych gaci na czystą dupę :D

wegiel
25.01.2014, 00:00
niby wałek nie jest zły, ale jak to się mówi ...nie zakłada się brudnych gaci na czystą dupę :D

lepiej nie można było tego określic

szymon25
25.01.2014, 08:29
ale brudną dupe w czyste gacie już można.

szwedzkikucharz
25.01.2014, 22:35
ale brudną dupe w czyste gacie już można.

Lepiej nie można było tego określić :hehehe:

Balugass
26.01.2014, 10:54
tak czy siak źle nie jest bo można by założyć brudne gacie na brudną dupę:haha2:

Mallory
26.01.2014, 20:54
ramoneza - wkładaj nowy wałek jednak
bo podsumowując najlepiej włożyć czystą dupę w czyste gacie

ramoneza
26.01.2014, 21:41
Reasumując...sugerujecie Pany że mam wtopić następne 7 stówek w nowy wałek,co da mi całkowity koszt części min 4 klocki plus robocizna: cylindry,głowica i dalej mam motóra za 7 klocków.
A może lepiej za jakieś 50-70 tkm zaspawać zębatkę :confused:

Genek
26.01.2014, 21:53
trzeba sobie jeszcze odpowiedzieć na pytanie jak długo masz zamiar jeździć Afrą?

Jaki
26.01.2014, 22:08
Ja bym ten wałek zostawił, na nim jeszcze polatasz sporo km, a nówki sztuki z silnika nie zrobisz.
Przy takich przebiegach jakie Ty robisz to do późnej emerytury Ci wystarczy i o jeden dzień dłużej :D.
Ja śledzę Twoje przeboje silnikowe, bo moja RD04 też paliła olej i latając koło komina nie robiło mi to problemu, ale już przy troszeczkę dalszym wypadzie stało się uciążliwe.
Rozebrałem górę silnika i po pomiarach cylindrów postanowiłem wymienić tylko pierścienie, uszczelniacze i komplet uszczelek, teraz czekam na pierścienie. Zrobię jeszcze honowanie cylindrów i się okaże. Wałek mam ciut gorszy niż Ty, fakt całego silnika nie rozbierałem, a jeśli nawet, to mając taką używkę nie wydałbym kasy na nowy, lepiej tę kasę na paliwo przeznaczyć.
Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie, powodzenia.

Cibor klv
26.01.2014, 22:08
Reasumując...sugerujecie Pany że mam wtopić następne 7 stówek w nowy wałek,co da mi całkowity koszt części min 4 klocki plus robocizna: cylindry,głowica i dalej mam motóra za 7 klocków.
A może lepiej za jakieś 50-70 tkm zaspawać zębatkę

Jak chcesz spawać zębatkę do praktycznie nowego silnika, to po jakiego grzyba wpakowałeś tyle kasy w niego ? Trzeba było zmienić same pierścienie i zrobić tylko głowice. Lać gęsty olej 15W-40 albo 20W-50 do tego szuwaks typu militec i wtedy można spawać zębatkę. Przekulałbyś tak 3 sezony, a potem opchnął dziada, albo zrobił remont tak jak należy z nowym wałkiem.

Dzieju
26.01.2014, 22:20
trzeba sobie jeszcze odpowiedzieć na pytanie jak długo masz zamiar jeździć Afrą?
Ja bym dołożył jeszcze inne pytanie, jak masz zamiar eksploatować motocykl?
Jeśli katować w terenie to wałek dostanie trochę po zębach.
Jeśli bez wygłupów to jeszcze pożyje .... pytanie ile.
Ale moim zdaniem za dużo dobrego zrobiłeś żeby robotę spaprać zostawieniem wałka który mimo wszystko już dostał swoje i zużycie którego będzie nieco przyspieszać względem nowego lub ciasnego.
Teraz odpowiedz sobie na jedno ważne pytanie..... zajebiście ważne pytanie : ile % całości wydatku na uzdrowienie serca Afryki dołożysz żeby i wałek był nowy albo prawie nowy jeśli taki zdobędziesz.
Jak już sobie odpowiesz tak też zrób.
W takiej sytuacji ja bym już tyłka szkłem nie podcierał.
Życzę właściwej decyzji.

Jak chcesz spawać zębatkę do praktycznie nowego silnika, to po jakiego grzyba wpakowałeś tyle kasy w niego ? Trzeba było zmienić same pierścienie i zrobić tylko głowice. Lać gęsty olej 15W-40 albo 20W-50 do tego szuwaks typu militec i wtedy można spawać zębatkę. Przekulałbyś tak 3 sezony, a potem opchnął dziada, albo zrobił remont tak jak należy z nowym wałkiem.
To też dobre pytanko.

Lepi
27.01.2014, 07:44
Równie dobrze można podważać sens jakiegokolwiek remontu silnika. Ja osobiście szukałbym używki na podmianę. Ale na szczęście każdy może robić jak mu się podoba. A wałek jest w dobrym stanie i wystarczy zakładać zębatki na klej i wytrzyma kilkaset tysięcy km.

Dzieju
27.01.2014, 11:35
A wałek jest w dobrym stanie ......
Jak tak to na swoim powinienem 400tys zrobić i to bez kleju bo po 200tyskm jest w lepszym stanie.
Oczywiście że wałek jeszcze pojeździ ale przy takiej robocie to wolałbym sprzedać ten za 50% i dołożyć do nowego.
To tyle z mojej strony.

Lepi
27.01.2014, 11:51
Niestety najlepsze wyjścia są zwykle najdroższe. I czasem trzeba iść na kompromis.

Gawień
27.01.2014, 20:19
Wałek 700 zł to koszt napędu , ja bym wymienił i cieszył się nowym :) tragedii nie ma wiadomo ale jak już i tak tyle pieniędzy przeznaczasz to bym się nie zastanawiał.

Pozdro!

CzarnyEZG
31.01.2014, 20:12
Cibor klv - na 15 stronie Twojego tematu widać zdjęcia kanałów dolotowych i gniazd zaworowych.

Poobrabiałeś je?

Cibor klv
01.02.2014, 14:59
:) To nie są moje fotki, tylko zapożyczone z sieci. Moja Afra póki co nie potrzebuje remontu :) Co do polerowania kanałów dolotowych, to trudno powiedzieć, czy wiele to zmieni, a czy nie zaszkodzi. Teoretycznie jeśli dobrze zrobione powinno poprawić napełniania cylindra, ale jak w praktyce jest to trudno powiedzieć, zdaje się że kiedyś na forum Kudłacz polerował kanały przy okazji remontu, ale jakie efekty tego były to nie wiem.

CzarnyEZG
03.02.2014, 10:31
HYHY - nie polerować, tylko obrabiać.
Jak w gaźnikowcach robiłem dolotowe na lustro, to zimą były problemy ze skraplaniem mieszanki przy zimnym rozruchu.

W samochodach pomagało to poprawić nieco elastyczność (bez wymiany i tajmowania wałka cudów nie ma) myślę, że warto się w to pobawić także tutaj, jakby było na wierzchu, bo koszta niewielkie, a różnica odczuwalna.

Dzieju
03.02.2014, 11:43
Kanały dolotowe w gaźnikowych układach zasilania nie bez powodu są chropowate.
Przy wtrysku można sobie polerować ale o ile nie stroimy silnika do wyczynu to robota może być warta świeczki lub tylko lepszego samopoczucia.

CzarnyEZG
03.02.2014, 13:54
Przy gaźnikach optymalną rzecza jest obrobienie kanałów papierem 80 lub kamieniem na dremelu, tak żeby kanał dolotowy miał kształt i średnicę najbardziej zbliżoną do średnicy zaworu ssącego. Dużo daje pasowanie kolektorów do kanałów w głowicy oraz dokładne docięcie uszczelek.

Wydech na lusterko (jak się komu chce)

Oczywiście to w czterosuwach. Z dwusuwami nie mam żadnego doświadczenia.

Dzieju - w przypadku starszych i gorszych jednostek takie działania dawały czasem "jedynie" serię ale w stosunku do tego co było przed bywała znaczna poprawa (maluchy, stare fordy i tego typu wynalazki)

Dzieju
03.02.2014, 14:25
Dzieju - w przypadku starszych i gorszych jednostek takie działania dawały czasem "jedynie" serię ale w stosunku do tego co było przed bywała znaczna poprawa (maluchy, stare fordy i tego typu wynalazki)
Oczywiście , sam poprawiałem parę konstrukcji w latach 80-90 z dobrym rezultatem.
Ale i wtedy nie każda poprawka miała techniczne uzasadnienie.

CzarnyEZG
03.02.2014, 15:55
Skoro robiłeś to w latach 80 i 90 tych, to miałem szczęście przejmować wiedzę od ludzi z Twoich roczników (wtedy jeszcze sporo ludzi chciało się takową dzielić)

Co do sensowności - masz oczywiście rację.
Pierwszą poprawką "technicznie nieuzasadnioną" a bardzo częstą jest głośny wydech.
Z drugiej strony - uwielbiam ten warkot i delikatne strzały po zdjęciu ręki z manetki.
Są jak pieprzyk Marlyn Monroe :)

ramoneza
11.02.2014, 13:49
Panowie jaka jest średnica zaworów w rd04 bo prowadnice od pana hondy przyszły nie pasowne?

fassi
13.02.2014, 21:31
Ramoneza, pewnie zakupy juz poczyniles. Natkalem sie na sklep w necie, z oryginalami do hondy. U Grekow ceny zajebiste, tak jak ich kryzys

tak wzialem pierwsze z brzegu:

http://makinaparts.com/lang-en/honda/816-52170ms8005-honda-slider-chain-xrv-750-africa-twin-.html


i w niemcach
http://zsf-motorrad.de/product/135137

Zorba:
http://makinaparts.com/lang-en/honda-en/1285-45351mv1000-front-left-disk-brake-honda-xrv-750-africa-twin-.html

Helmut
http://zsf-motorrad.de/product/135027

mamy juz 100 ojro na SZTUCE!!! zaoszczedzone

zorba:
http://makinaparts.com/lang-en/honda-en/3993-14510mr1000-timing-chain-tensioner-honda-xrv750-africa-twin-xl-400v-600v-650v-700v-transalp-.html

helmut:
http://zsf-motorrad.de/product/58335

na jednym lancuszku rozrzadu 50 ojro!!

a toto juz zorby konkretnie przecenili
http://makinaparts.com/lang-en/honda/1632-xg170f-front-brake-disc-honda-xrv-750-africa-twin-xgear.html


Ramoneza, nie chcialem Cie wkurwic tymi cenami jesli zaszla taka sytuacja ;)

napewno jednej czesci sie nie oplaca kupowac, ale jak sie robi taki reymont ....

batomi
13.02.2014, 21:52
Kupował już ktoś z takich stron ,bo tego slajdera to bym łykną

Genek
13.02.2014, 22:21
W Polsce na stronie Motoristy 184,50 zł. Ze stronki makina +-150 zł po przeliczeniu, nie wiadomo ile wysyłka do PL.

ramoneza
14.02.2014, 06:34
Ale np.za łańcuszki nierządu w LARSONIE płaciłem po 170złociszy pro szt.
a u kozopasów wychodzi 285 plnów
No ale fakt są niezłą konkurencią dla motoristy czy innego honda de.
Nie wiadomo jak z terminami i przesyłką.w honda de Pany mówili że tłoki bedo w marcu,a już od tygodnia jestem ich szczęśliwym posiadaczem:D

Wymieniać?
Nie zwróciłem uwagi przy rozbieraniu,teraz widzę że łańcuszek ma chyba trochę za duży luz

batomi
14.02.2014, 08:03
U mnie przy takim luzie strasznie dzwonił.Po wymianie nastała cisza.

Borewicz
14.02.2014, 09:48
Możesz zostawić, no chyba że dzwoni i ci przeszkadza, ten łańcuch zawsze ma spory luz i nic się nie dzieje.

ramoneza
14.02.2014, 11:31
W sumie odgłosy mi nie przeszkadzają,zostawie dziada

A jednak wymiana 119 zł. i czyste sumienie :D,wcześniej cena w motorista zbiła mnie z tropu424 zł.

sulik
14.02.2014, 20:12
Brat,łancuszek luzny jak sanki w maju.

ramoneza
14.02.2014, 20:34
Lużne to mogą być gatki i związek małżeński z 18 letnim stażem :D

Fihu
14.02.2014, 23:15
Zawsze ma spory luz? Nie zgodze się z tym twierdzeniem ;)
Kiedyś w mojej babci miałem jeszcze większy, zero jakichkolwiek objawów typu dzwonienie itp, jednak wymieniłem
Lepiej wymień, skoro tyle juz zrobieś ... :D

CzarnyEZG
15.02.2014, 10:56
Ramoneza - zrób zdjęcie, jeżeli możesz, alno pomierz jaka jest różnica w luzie na nowym łańcuszku i na tym wyciągniętym.

ramoneza
19.02.2014, 20:54
Dwie pierwsze foty stary łańcuszek ,dotykał praktycznie rurki olejowej,luzny w h...j
Nowy napięty jak baranie jaja,praktycznie nic luzu

ramoneza
19.02.2014, 21:03
Pytanko do znawców,który tłok jest pierwszy a który drugi
drugie pytanko,który pierścionek idzie pierwszy od góry ?

Fihu
19.02.2014, 22:22
HF-2 na przód, HF-1 na tył
co do pierścieni niestety nie pamiętam

Cibor klv
19.02.2014, 22:23
http://i228.photobucket.com/albums/ee317/stevicksr/shop%20manual/ringinst.jpg

Ten z znakiem RN będzie drugi (od góry) zakładać napisami do góry.

ramoneza
28.02.2014, 20:36
Kurcze od czego to uszczelka?
Trochę nie pasi kupiona ponad miesiąc temu ,nawet nie wiem gdzie,jak ktoś potrzebuje to oddam za piwko i przesyłkę

Zet Johny
28.02.2014, 20:46
Kup dobre szczeliwo i bez uszczelki zakręć. U mnie to działa.

ramoneza
28.02.2014, 20:58
Jutro wystrugam z cienkiego papiurka zamiennik,kiedyś do junaka w sezonie się kilka razy wycinało potem hermetyk i wio

Zet Johny
28.02.2014, 21:13
Też tak robiłem, he nawet czasami kilka razy dziennie. Ale mi wybrał pióra ten Junak. Ja używam masę uszczelniającą Reinzosil i trzyma bardzo dobrze.

szynszyll
28.02.2014, 22:44
Ja dwa razy zamawialem w roznych sklepach uszczelke do afry i dwa razy przyszla taka jak na zdjeciu - otwory sie zgadzaja - obrys delikatnie nie. Od tej pory zawsze kseruje dekiel i wycinam.

Ktos wie ktory sklep ma PRAWDZIWE uszczelki do AT?

szparag
01.03.2014, 07:30
HF-2 na przód, HF-1 na tył
co do pierścieni niestety nie pamiętam
A skąd ta teoria ? Mógłbyś to podeprzeć jakimiś konkretami.
I jak zamawiać tłoki by akurat przyszły z takimi oznaczeniami skoro obydwa mają taki sam nr ?
Nie mieszaj, bo ktoś kto będzie to czytał może wziąć to na poważnie.
Pozdrawiam
PS : do właściciela motocykla, te tłoki to STD czy nadwymiar ? Jak nadwymiar to szlifierz powinien sparować je z cylindrem i powiedzieć ci który jest z którym. Ale jak się pomylisz to dramatu też nie będzie bo niby wszystko powinno być w dopuszczalnych tolerancjach.

Skydiverek
01.03.2014, 09:32
Ja dwa razy zamawialem w roznych sklepach uszczelke do afry i dwa razy przyszla taka jak na zdjeciu - otwory sie zgadzaja - obrys delikatnie nie. Od tej pory zawsze kseruje dekiel i wycinam.

Ktos wie ktory sklep ma PRAWDZIWE uszczelki do AT?

Olekmotocykle miał bo kupowałem i pasowało.
A jak nie to proponuje uszczelniacz DIRKO.

ramoneza
01.03.2014, 10:11
quote nie robi PS : do właściciela motocykla, te tłoki to STD czy nadwymiar ? Jak nadwymiar to szlifierz powinien sparować je z cylindrem i powiedzieć ci który jest z którym. Ale jak się pomylisz to dramatu też nie będzie bo niby wszystko powinno być w dopuszczalnych tolerancjach.
Tłoki +0.50 szlifierz mi nie powiedział,który jest który,ale skoro są identyczne to jakie to ma znaczenie ??

fassi
01.03.2014, 10:55
Tłoki +0.50


Ramoneza, czy to jest srednica szlifu cylindra?

norbi
01.03.2014, 12:47
Ramoneza ty skończysz ten remoncik przed rumunią:dizzy::dizzy::dizzy:

szparag
01.03.2014, 13:39
quote nie robi PS : do właściciela motocykla, te tłoki to STD czy nadwymiar ? Jak nadwymiar to szlifierz powinien sparować je z cylindrem i powiedzieć ci który jest z którym. Ale jak się pomylisz to dramatu też nie będzie bo niby wszystko powinno być w dopuszczalnych tolerancjach.
Tłoki +0.50 szlifierz mi nie powiedział,który jest który,ale skoro są identyczne to jakie to ma znaczenie ??

Różnica jest taka, że jest coś takiego jak tolerancja i dwa niby te same tłoki mogą odbiegać od siebie rozmiarami, by uzyskać idealne spasowanie szlifuje się cylinder po dany tłok. Oczywiście jeśli wszystko mieści się w tolerancjach fabrycznych to jest ok.
W serwisówce jest to pięknie rozpisane.

Na ile ci zrobił pasowanie ?

ramoneza
01.03.2014, 14:59
Q..wa troszkę się zgubiłem ,procedura była taka ;
zawiozłem cylindry do Pana Stasia co to się całe swe długie życie zajmuje niczym innym jak szlifami cylindrów wałów i głowic.
-Pan Stasio obmierzył mi średnicę i powiedział które tłoki zakupić
-Po zakupie tłoków +0.50 zawiozłem wszystko do warsztatu i po trzech dniach odebrałem.
A tolerancia no chyba gościu na tyle jest kumaty że gdyby odbiegały od normy to by pasował pod konkretną sztukę.
Co znaczy" na ile ci zrobił pasowanie"

Aaa troszkę psioczył na nowe prowadnicę zaworów że trzeba rozwiercać pod trzonki więc zabrałem głowicę i wysłałem do Stalowej Woli do Auto Moto Szlif.

szparag
01.03.2014, 15:13
A dałeś panu Stasiu tabelę z wymiarami pasowania tłoków ??
Bo jak nie to wątpię by było ok.
Dzwoń do pana Stasia i pytaj jak to spasował i napisz.
Jak coś to 512098889.
Gdyby się okazało, że zjebał to mogę ci dać gratis jakieś cylindry do szlifu.
Pozdr.

Pasowanie standardowe tłok cylinder To 0,010 do 0,045 Servis limit to 0,150
Co do tłoków to rozmiar standardowy +50 to 81,470 do 81,490
Bez tych wymiarów nie powinien tego szlifować.
Pozdrawiam

Misza
01.03.2014, 18:11
Ramoneza dawałem Ci te wymiary :) mi majster szlifierz nie chciał szlifować na taki luz tłokowy jaki chciałem (ten prawidłowy) i zrobił to "na moją odpowiedzialność" Bo że niby za ciasno będzie. Nic za ciasno nie było i nie jest :)

Dzieju
01.03.2014, 18:50
Bo niektóre majstry jadą po staremu z pasowaniem ( coś jak np wiatraki GSowe) a tu trzeba japońskiej precyzji.

Kosmal
01.03.2014, 18:54
Wiatraki są pasowane między 0,04 a 0,06.Gorzej jak by zrobił pasowanie na URALA

ramoneza
01.03.2014, 21:02
no to jeżeli pan szlifierz zdobił to po swojemu to znaczy cylindry do wyebania?

Lepi
01.03.2014, 21:11
na pewno nie do wyjebania. Jeśli facet robi to od lat to będzie świetnie działać. Afryka to nie technologia NASA.

ramoneza
01.03.2014, 21:17
Lepi roztapiasz lud w sercu:o

Dzieju
02.03.2014, 06:50
Do wyrzucenia to jeszcze nie ale jak masz luźne pasowanie, zbyt luźne to ustaw sobie licznik od razu na 80-100tyskm.

Lepi
02.03.2014, 08:33
Dzieju, to tak nie działa. Przy przebiegu 100 Kkm to nie powiększające się luzy pasowania są problemem a pierścienie i uszczelniacze zaworów ew. same zawory.
Zobacz ma tolerancję pasowania - jest ogromna. A limit serwisowy jest o rząd wielkości większy!

pincet
02.03.2014, 20:13
Zmieniałem tłok w xr 600, szlifierz chciał dać dychę luzu. W.g. serwisówki dycha to wymiar granicznego zużycia:] Wynegocjowałem 6 setek.

Dzieju
02.03.2014, 21:43
Dzieju, to tak nie działa. Przy przebiegu 100 Kkm to nie powiększające się luzy pasowania są problemem a pierścienie i uszczelniacze zaworów ew. same zawory.
Zobacz ma tolerancję pasowania - jest ogromna. A limit serwisowy jest o rząd wielkości większy!
Nie bawiłem się w rachunek prawdopodobieństwa bo nie znam dokładnego luzu jaki zrobił "szlifierz" ale tak czy inaczej zabrał trochę przelotu jeśli przedobrzył.
100tyskm to nie jest problem dla pierścieni czy zaworów.
Kiedyś dawno temu robiłem szlif +nowy tłok w MZ 250. Poleciłem żeby był w najciaśniejszej możliwej tolerancji.
Docierał się nieco ponad 5 tyskm ale potem chodził jak szalony, 155km/h zmierzone.
Zbyt luźna tolerancja lub przeciągnięta jeszcze mocniej to strata materiału i przebiegu jak by nie patrzeć.

szparag
02.03.2014, 21:54
Jedno jest pewne trzeba to zmierzyć. i tyle.

madafakinges
03.03.2014, 08:08
I zrobić tak jak podaje serwisówka, japońce wiedzą co robią, dlatego nie dajemy większego luzu, ani nie dokręcamy na więcej niutkow.

Lepi
03.03.2014, 08:45
Pozostaje z dobrą miną czekać na pomiary lub dopytać w zakładzie gdzie robili. Tak czy tak bym składał i latał na tym co jest :at:

szparag
03.03.2014, 09:07
A ja bym nie latał i nie składał bez pomiarów. Biorąc pod uwagę koszty tłoków, a ewentualny koszt poprawienia jeśli jest spartaczone, to nie ma się nad czym zastanawiać.

Lepi
03.03.2014, 09:09
W sumie masz rację, warto poczekać aż się wyjaśni. Tylko co ty poprawiać. Trzeba by nowych cylindrów poszukać.

szparag
03.03.2014, 09:12
Przecie mu napisałem, że mu dam za darmo :).
Ja stawiam, że jest to spasowane na 5 - 8 setek , więc będzie lipa.
Ja zawszę proszę pana szlifierza by pasił na 2 setki i nigdy nic się nie zatarło.
Przy takim pasowaniu bardzo ważne jest pasowanie tłoka pod konkretny cylinder, bo jak się trafi na dwa tłoki z krańcowych wymiarów to będzie lipa jak się je pomienia.
Pozdrawiam

W swoim poradniku umieściłem procedurę postępowania przy szlifie cylindrów, mam nadzieję, że pomoże to innym uniknąć powyższych problemów i niedomówień .
Pozdrawiam

ramoneza
03.03.2014, 09:47
Dzięki panowie będę mierzył potem zdam relacie

Byłem dziś u gostka co to robił mi szlif,pytałem o wymiar na jaki zrobił mi głowice ,powiedział że 0.035-0.040 ale jakoś straciłem wiarę w niego.
Szukam dalej jakiegoś wiarygodnego człeka bo ten co mi robił to jedyny na okolicę

Kosmal
03.03.2014, 15:18
Idź do pierwszego z brzegu fachmana co posługuje się średnicówką i niech to pomierzy.Jak wyjdzie tak jak deklarował tokarz (0,03/0,04) to można śmiało składać.

Lepi
03.03.2014, 15:31
No to zrobił w tolerancji. Jak masz niepokój ducha to zawieź w inne miejsce na pomiary kontrolne. To, że motocykl będzie jechał szybciej o 5km/h jak się spasuje dwie setki ciaśniej to legenda.
Pozdrawiam.

szparag
03.03.2014, 17:37
Jeśli jest tak mówi to możesz składać, ale upewnij się bo dziwi mnie, że nie spasował osobno tłoków, chyba, że trafiły się takie same. Ja bym to zmierzył jeszcze raz, podjedź do jakiegoś tokarza.
Pozdr.

Dzieju
03.03.2014, 20:09
To, że motocykl będzie jechał szybciej o 5km/h jak się spasuje dwie setki ciaśniej to legenda.
Pozdrawiam.
Ależ nikt tego nie napisał więc nie wiadomo do czego się ustosunkowujesz :)
Ciaśniej oznacza lepsze możliwości ułożenia i zawsze ciut dłuższy żywot w stosunku do zbyt dużego luzu już na początku.
Ale to już matematyczne rozważania :)
Na zakończenie powiem że silnik nowego DAFa docierałem/układałem przez ok 100tyskm.
Potem była czysta przyjemność z jego możliwości.
Silnik w autokarze ma 88tyskm i już został nauczony jazdy.
Zawsze wolę układać ciasne cylindry bo jest z czego niż od razu luźne które po spolerowaniu śladów po honownicy mają już " pewne zużycie".
Tyle z mojej strony.

Lepi
03.03.2014, 20:31
A po czym poznałeś, że już dotarty?
Niestety (na szczęście) nie jestem żółwiem z Galapagos. Dwa baki i dotarty :)

ramoneza
03.03.2014, 22:04
No i powróciłem od gościa ze średnicówką, jest super ,nie wiem czy szlifierz mnie robił w bambuko czy się pomylił ale fakt faktem że garnki są zrobione na 81.510 z tendencią na minus.
Tłoków niestety nie mierzyłem .
Dzisiaj przyszły głowice z nowymi prowadnicami,wyglądają jak z fabryki pięknie spasowane i dotarte.
Jutro zaczynam składać górę,powinienem o czymś wiedzieć?,jakieś haczyki ?
Ostatnia fota to podniesiony tył na amorze ok.2.5 cm
błotnik z rd07 zmotany z tyłem od 04.
Jak delikatnie podnieść przód na oryginalnych lagach?

Scorpi
03.03.2014, 22:06
elegancko... jesli chodzi o przedni zawias to mozesz zastosować patent ze sprezynami zaworowymi. podobno duzo pomaga i zawias tak nie siada pod swoim ciezarem co sprawia ze jest wyzej... niewiem czy coś lepszego wymyslisz po taniosci w orginalnym zawiasie...

bicio
03.03.2014, 22:19
Dłuższe korki se zrób, wal do Ravikinga z tym, możesz spokojnie podnieść przód o 4 cm wtedy oryginalne przewody hamulcowe są na styk.

Scorpi
03.03.2014, 22:45
lub tak jak pisaąłęm pod korki włozyc s[prezyny zaworowe...

Dzieju
03.03.2014, 23:47
A po czym poznałeś, że już dotarty?
Niestety (na szczęście) nie jestem żółwiem z Galapagos. Dwa baki i dotarty :)
A widzisz to jest tajemnica którą nie wszyscy mają możliwość poznać.
Ale jak jeszcze trochę pojeździsz to może ......;)
Kończę bo to już nieładne zaśmiecanie tematu.

szparag
04.03.2014, 09:01
Kurw...., ręce opadają. GŁOWIC MOTOCYKLOWYCH NIE WOLNO PLANOWAĆ !!!!!!, pisałem o tym kilka razy.
Powiedział ci ile zdjął z głowicy ??, Widać chociaż, że ładnie to zrobił, nawet bardzo ładnie to działa na plus.

Co do haczyków, to pamiętaj o ślizgach łańcucha rozrządu przed założeniem głowic i o łączniku chłodzenia cylindrów.
Oraz o odpowiednim ustawieniu rozrządu, ( opisane u mnie w poradniku )

NO I BEZ SILIKONU !!!
Pozdrawiam

Kuba
04.03.2014, 09:47
Dłuższe korki se zrób, wal do Ravikinga z tym, możesz spokojnie podnieść przód o 4 cm wtedy oryginalne przewody hamulcowe są na styk.

Panowie, nie obicie się tych długich korków?
Nie chcę nikomu psuć interesu, ale dla mnie to jest proszenie się o wypadek. :vis:

Misza
04.03.2014, 09:56
Szparag a z ciekawości, czemu nie wolno planować głowic motocyklowych? Chodzi o zwiększenie sprężania?

szparag
04.03.2014, 10:29
Dokładnie Misza tak jak piszesz, jeśli liźnie to nie ma kłopotu, ale jak zbierze to zaczyna się smutno, silnik mocniej sprężony wymaga korekty układu zasilania itp. Miałem już kilka przypadków prze-prężenia takiego silnika. Grzeje się ciężko odpala, dochodzi do spalania stukowego a nawet samozapłonu, co w efekcie mocno obciąża korby, itp.

madafakinges
04.03.2014, 10:35
przecież są tłoki zwiększające kompresję wosnery itp. i moto na tym jeżdżą...

szparag
04.03.2014, 10:40
Dokładnie Misza tak jak piszesz, jeśli liźnie to nie ma kłopotu, ale jak zbierze to zaczyna się smutno, silnik mocniej sprężony wymaga korekty układu zasilania itp. Miałem już kilka przypadków prze-prężenia takiego silnika. Grzeje się ciężko odpala, dochodzi do spalania stukowego a nawet samozapłonu, co w efekcie mocno obciąża korby, itp.

Przecież nie napisałem, że się nie da. Ale to już tuning, który często kończy się źle.

Lepi
04.03.2014, 10:42
Ale napisałeś wielkimi literami że głowic motocyklowych planować nie wolno. To zbyt dużo powiedziane.

szparag
04.03.2014, 10:51
Bo nie wolno, procedury naprawy przewidziane przez producentów motocykli nie przewidują takiej operacji. Temat dotyczy remontu a nie tuningu. Oczywiście możecie, planujcie, szlifujcie, wkładajcie wyższe tłoki, to są wasze motocykle. Jest tu kilka osób którym poprawiałem takie " wyremontowane " po samochodowemu motocykle, może któraś się wypowie jak zachowuje się motocykl z planowanymi głowicami. Panowie ja naprawde nie chcę nikomu zepsuć motocykla. Kończę temat bo szkoda mi czasu na bicie piany, to i tak niczego nie wnosi.

ramoneza
04.03.2014, 11:07
Panowie ,spokojnie,głowice nie były planowane,dzwoniłem właśnie do Stalowej Woli tam robiłem,po prostu są czyszczone chemicznie.

Lepi
04.03.2014, 11:14
Fakt faktem, że dużo to czarnowidztwa. Składaj wszystko do kupy bo wiosna idzie.

bicio
04.03.2014, 12:09
Panowie, nie obicie się tych długich korków?
Nie chcę nikomu psuć interesu, ale dla mnie to jest proszenie się o wypadek.

Nie, nie boję się. Nie miałem też na celu nabijać komukolwiek koniunktury. Chcesz to zakładasz nie chcesz to nie.

Mhv
05.03.2014, 20:17
Jest tu kilka osób którym poprawiałem takie " wyremontowane " po samochodowemu motocykle, może któraś się wypowie jak zachowuje się motocykl z planowanymi głowicami.
>>>>>>>>>>>>>>>>>
Zachowuje się słabo - przynajmniej w moim wypadku tak było. Do tego doszły inne rzeczy związane lub nie ze sprawą. Generalnie wszystko jest dla ludzi, ale naprawdę trzeba wiedzieć co się robi i mieć świadomość z czym to się wiąże.

Lepi
06.03.2014, 08:13
Pytanie ile planowane. Bo jeśli nie chodzi o tuning a jedynie wyrównanie powierzchni to może to być np 0,1 mm lub nawet mniej zdjętego materiału. Niektórzy producenci oferują uszczelki pod głowicę o różnej grubości :)
W motocyklach planowanie zazwyczaj nie jest konieczne bo głowice są małe i nawet po przegrzaniu silnika i wywaleniu uszczelki głowica nie odkształca się na tyle by było to problemem.

Jak wszystko trzeba to robić z głową. I chyba każdy wie, że najlepsze jest nowe ale nie zawsze można sobie pozwolić.

ramoneza
07.03.2014, 21:29
I jeszcze to, co to robi?
no i jak to się trzyma ,bo zgłupiałem?

Jaki
07.03.2014, 23:03
I jeszcze to, co to robi?
no i jak to się trzyma ,bo zgłupiałem?

Ta guma jest pod napinacz łańcucha rozrządu ten po drugiej stronie (przykręcany śrubkami i po przykręceniu jest dociśnięta do głowicy)

46569

46570

ramoneza
10.03.2014, 21:33
Jako że reymont ma sie ku końcowi,proszę o poradę w kwestyji olejowej,mianowicie jaki olej zalać na początek i jak mądrze dotrzeć by długo pojeżdzić?
Druga kwestia.
Jako że założyłem zdawczy "prawie nówkę", to aby max przedłużyć jego i tak za krótkie życie potraktuję go klejem,który najlepiej zapodać?
Może komuś ostało się trochę to bym odkupił? lub z kimś zakupił do spóły

Ps. Q..wa inni już latają,a ja stoję :mur:

zaczekaj
10.03.2014, 23:08
Latamy latamy psze pana, a pan sie obija!
No, składaj piekną do kupy bo sezon ucieka :D
https://lh5.googleusercontent.com/-1YenHHQOaXs/Uvfvr6dkawI/AAAAAAAAJBo/zmKLQj1NXj0/w769-h577-no/DSC06393.JPG

bicio
10.03.2014, 23:14
Luzik Artur, poskładaj na spokojnie bo w pośpiechu to wiesz. Do Kłodzkiej dużo czasu ;)
Ja bym nie zakładał osłony od wałka i go smarował regularnie jakimś dobrym siuwaksem powinno mu to przedłużyć życie.

slafo
11.03.2014, 00:00
Postaram się na dniach zerknąć do kleju. Jeśli jeszcze uda się wydłubać dla Ciebie to w nagrodę za Twoje serducho dla :at: dostaniesz go w prezencie.

Jaro-Ino
11.03.2014, 00:19
Po takim remoncie lałbym pełen syntetyk. Może na dotarcie jakąś połówke, ale potem full syntetyk 10W50. Liquy Moly, Agip, Motorex. Co do kleju to mam Hysol 3480 A & B. Jakby co to priv.

slafo
11.03.2014, 02:02
odnośnie docierania

http://forum.scigacz.pl/about3145.html&highlight=

długi i dający do myślenia materiał

Skydiverek
11.03.2014, 10:55
Moja wiedza na temat docierania jest nikła bo jeszcze nigdy tego osobiscie nie robiłem. Ale rozmawiałem z kolega z pracy, który na motocyklach jeździ od 50 lat. Buduje też silniki modelarskie (w tamtym roku zbudował 2 cyl boxera) i on twierdzi że dociera silniki przy zmiennych obciążeniach w pełnym zakresie obciążenia. Tylko z uwaga ża na duzych obciążeniach krótko by nie przegrzac.
A jeszcze jedno na temat docierania silników lotniczych tłokowych. Mam stycznośc z silnikami Lycoming (boksery 4 i 6 cylindrowe chłodzone powietrzem) i tam się robi tak ze dociera sie na mineralnym oleju w pełnym zakresie obciażenia. Z trzema uwagami:
- na max mocy nie dłuzej niż 3 min
- obciazenia stałe ok 75% mocy max (w czasie lotu)
- wymiana oleju na docelowy po 25 h pracy

Po tym silnik ma resurs na 2000 h pracy. Po resursie na remont i docieranie od nowa. Te silniki potrafią tak przez 50 lat latac.

ramoneza
11.03.2014, 11:13
No, całego artykułu nie doczytałem jeszcze no bo w robocie jestem;)
Sadziłem że chamskie docieranie bardziej tyczy się silników wyczynowych,a nie takiej mulicy jak africa.
Co na to nasi wielcy?

Lepi
11.03.2014, 11:44
Napiszą Ci, że musisz się przygotować na 100000 km docierania.

Dzieju
11.03.2014, 13:50
Sadziłem że chamskie docieranie bardziej tyczy się silników wyczynowych
I chyba takie ma bardziej na myśli autor.....
Słowo chamskie pasuje do jego metody.
Jestem przeciwnikiem zamulania silników, swoje czy to od nowości docierane czy już z przebiegami eksploatuję dynamicznie-progresywnie , nie mylić z zajeżdżaniem.
Silnik ma chodzić dynamicznie w niemal całym zakresie obrotów stosownie do potrzeb i rozsądku. Wtedy wszystkie jego organy działaja jak należy.
Swojego na docieraniu nie potraktowałbym "chamsko" i jak na razie dotychczasowe doświadczenia utwierdzają mnie w tym.
Jak taki wyścigowiec zajeździ silnik to sprzeda i nastepny użytkownik może mieć kłopot ale potem powie że "chamskie docieranie" bylo dobre choć na krótko wystarczyło.
Jak zwykle każdy robi jak uważa.

slafo
11.03.2014, 17:09
Nie wiem, gdzie tam widzicie chamskie docieranie ??

Jest jasno napisane : silnik ma pracować od razu w pełnym zakresie obrotów, sporo hamować silnikiem by oczyszczać cylinder. Gość nie napisał : odpal, dosiądź maszyny i cały czas na czerwonym polu. Napisał, że należy to robić z głową, stopniowo, po osiągnięciu roboczej temperatury silnika. Nie pałować, ale sprawić, by silnik na tych pierwszych 30 km pracował w pełnym zakresie obrotów.
Ja z jego rady skorzystałem. Po remoncie silnika 2T dokładnie w opisany sposób go ułozyłem. Pali od kopa, nie cieknie, ma kompresję. Moim zdaniem to działa.

Lepi
11.03.2014, 17:17
Nie wiem, gdzie tam widzicie chamskie docieranie ??

Jest jasno napisane : silnik ma pracować od razu w pełnym zakresie obrotów, sporo hamować silnikiem by oczyszczać cylinder. G...
Po remoncie silnika 2T dokładnie w opisany sposób go ułozyłem. Pali od kopa, nie cieknie, ma kompresję. Moim zdaniem to działa.

No to nie zrobiłeś najlepiej.

slafo
11.03.2014, 17:43
@Lepi ... ja doskonale wiem, czemu nie hamuje się silnikiem 2T :)
Nie piszę o skrajnym hamowaniu silnikiem, na zupełnie odciętym paliwie. Tak jak ma to miejsce w 4T. Mówię o odejmowaniu gazu. A czy się pomyliłem lub zajechałem silnik ? Okaże się kiedyś, jak będzie powód by zdjąć głowicę i cylinder. Jak na razie, od roku silniczek sprawuje sie doskonale :Thumbs_Up:
W całej tej długiej rozprawce bardziej chodzi o normalną pracę silnika, ułożenie się i dotarcie pierścieni. A nie budowanie napięcia wokół nie wysilonego silniczka 2T.

BTW widziałem i jeździłem pojazdami docieranymi wg zaleceń producenta .... może miałem fart, bo odczucia miałem jakbym holował za sobą kotwicę :)

Mallory
11.03.2014, 23:13
No to słowo od laika (w "karierze" tylko komarki ze dwa, CZ350-remont, pannonia-remont, afra), ale mam nadzieję, że wiernie powtórzone za mechanikami doświadczonymi:
"
Jeżeli chodzi o docieranie, obecnie uważa się, że należy użyć naturalnego ciśnienia
wytworzonego w procesie pracy silnika dla wypchnięcia pierścieni naprzeciw ściankom tulei cylindrowej na początku okresu docierania. Nasze pierścienie z żeliwa szarego wykonane są w taki sposób ze maja ścięcie na tylnej górnej krawędzi, żeby pozwolić na dostanie się gazów wytworzonych w czasie pracy silnika na tył pierścienia. Te gazy swoim ciśnieniem rozszerzają pierścień dociskając go do ścianek cylindra przyspieszając dotarcie i uszczelnienie pierścieni i tulei.
Wolna jazda, albo praca bez obciążenia (na luzie) pozwalają olejowi przedostać się miedzy pierścieniem a tuleja, a wysoka temperatura spalania utwardzi go na sciankach
cylindra. Ta powłoką olejowa jest tak gładka i twarda, ze całkowicie zatrzyma dalsze docieranie się pierścieni do cylindra. To jest to co nazywamy "glazing" (nie znam polskiego określenia).
Żeby temu zapobiec należy wykonać kilka wycieczek w okolice czerwonego pola we wczesnym okresie docierania, to zapewni ze pierścienie uzyskają pełen kontakt ze ściankami tulei cylindrowej i przybiorą jej kształt.

Tako rzecze John Healy.

Trzeba zrobić tak:
Silnik poskładany, moto gotowe do drogi, olej mineralny (i tak po 100 km zmiana), ubrany, palę maszynę i od razu jadę, najlepiej o 4 rano, niskie (1,2,3) biegi i wysokie obroty, kilka prze-gazówek i po 2 km postój. Silnik ostygnie i to samo - tak powinno być podczas docierania fajnego silnika na fajnych częściach.
"

Nie wiem czy jest to copy-paste, nie chce mi się sprawdzać, bo podpisuje się pod tym zaufana osoba sama remontująca silniki jeżdżące wiele lat potem - prioryteten niezawodność a nie osiągi na torze (mailem zadałem pytanie, znam osobiście).

No i nie mam czegoś takiego - sprawdzę czy odpali - od razu kask i na moto i procedura:)))

Dzieju
12.03.2014, 07:45
Jak na razie, od roku silniczek sprawuje się doskonale
Eeee , Slafo rok jazdy to żaden wykładnik.....
Podobnie się ma sprawa obecnej tendencji wymian oleju , producenci zalecają i 30 czy 40tyskm tylko nikt się potem nie przejmuje jak silnik ledwie 200tyskm zrobi i szmelc.
Do każdej metody można dorobić ideologię , poprzeć jakimiś teoriami albo przykładami że ktoś tam tak zrobił i jeszcze mu silnik działa.
Tak naprawdę która metoda jest lepsza okazuje się nie po "paru dniach jazdy" ale po przelotach np ponad 200tyskm.
Gadanina czy na ostro czy na miękko tak naprawdę nie ma znaczenia bo kto z obecnie remontujących silnik AT dojeździ do np.wspomnianych 200tyskm żeby się przekonać.
Pierwszą setkę wytrzyma każdy.
Jeszcze drobiazg , każdy silnik potencjalnie przymulony przez kogoś anemicznie jeżdżącego można ożywić i rozruszać ( poparte doświadczeniem a nie ktoś komuś mówił).
W druga stronę , każdy dobrze ułożony silnik można ponownie zamulić poprzez pasywna eksploatację.
Dodam jeszcze tylko że mając przyjemność układania paru silników i nie stosując wycudowanych metod osiągnąłem bardzo dobre wyniki i to znowu z własnej praktyki a nie wyczytane.
To tyle , a teraz docierajcie i jeździjcie jak tam uważacie.

Jaro-Ino
14.03.2014, 22:55
A ja myśle, że dobrze dotarty silnik powinien być mocniejszy od gorzej dotartego. Ciekaw jestem co pokazałaby hamownia. Oczywiście oba motocykle na seryjnych nastawach :)

Misza
15.03.2014, 20:40
No ja docierałem metodą na "w pierdol" 100 metrów po złożeniu do kupy poszła na gume :) Nie narzekam na brak pierdolnięcia teraz :) Chociaz wpieprza olej trochę ale to chyba wynik rozpadniecia skrzyni i porysowania gładzi przez odłamki :D

ramoneza
16.03.2014, 21:40
Jutro zalewam olej i dzida

dawid8210
17.03.2014, 19:50
No i jak pierwsze kilometry? :)

ramoneza
17.03.2014, 21:58
Franca nie chce ze mna gadać,nie wiem czy koleś od gaziorów coś spartaczył czy coś grubszego
Rozrząd i zawory,książkowo,
pompa paliwa daje sikiem na 3metry
świece nówki
co za kurwa?????

Kosmal
17.03.2014, 23:06
Paliwo dochodzi? Iskra jest?
Wykręć świece i pokręć trochę rozrusznikiem żeby przewietrzyć cylindry.
Może zarzuciło świece po składaniu.
Jak jest wszystko dobrze to musi łapać.

Cibor klv
17.03.2014, 23:31
Sprawdź, czy jest iskra. Po kręceniu rozrusznikiem wykręć świece i zobacz, czy mokre czy suche.

ramoneza
18.03.2014, 06:42
Świece są dziwnie suche,kręciłem go dość długo i zero reakcji
Iskra konia by zabiła ,paliwo w komorze pływakowej jest,
Czy można ewentualnie wstrzyknąć troszkę paliwa w świece ?,w junakach to działało

Dubel
18.03.2014, 07:19
Potraktuj ja samostartem do filtra powietrza. Najszybciej i najlatwiej.
Pozdro

Dzieju
18.03.2014, 07:36
Wstrzyknąć paliwo do cylindra możesz ale to na strzał wystarczy.
Lepiej samostartem to dłużej utrzymasz w pracy ewentualnie.

Adagiio
18.03.2014, 08:04
Jeśli kręcisz i świece są suche to znaczy że nie dochodzi paliwo , sprawdź połączenia przewodów na pompie paliwa czy są dobrze podpięte a potem gaźniki . Nawet jak by faza była źle ustawiona , lub zawory nie wyregulowane to przy kręceniu silnikiem świece były by mokre .
Powodzenia .

ramoneza
18.03.2014, 10:29
Jak pisałem zasilanie z pompy na gażniki jest, w komorach z komór pływakowych po odkręceniu śrubki paliwo schodzi
Po robocie spróbuję samostartem

ramoneza
18.03.2014, 22:24
No i nadal dupa,miałem jeszcze nadzieję że rozrząd jest żle ustawiony ale chyba dobrze,ściągnęłem tylną pokrywę zaworów sprawdziłem czy na pewno wałek jest krzywkami w dół.
Na przednim cylindrze w cyklu ssania (palec wetknięty w cylinder}tłok max w górze na kole magnesowym znak FT luz zaworowy wg.serwisówki
Drugi gar
kręce w lewo 2\3 mam znak RT krzywki na wałku w dole luz S 0,15 ,W 0,20 ,no czy coś popieprzyłem ???
Czy w gażnikach przepustnicę powinny się podnosić przy dodaniu gazu ,tak na sucho bez odpalenia czy jakoś podciśnieniowo przy pracującym silniku

Genek
19.03.2014, 00:11
a pływaki dobrze ustawione?

Scorpi
19.03.2014, 00:17
na sucho tylko te okrągłe zaklapki ci sie otwieraja a podcisnienie pracujacego silnika podnosi przepustnice...

ramoneza
19.03.2014, 21:46
Wg.znaków na kole magn. i kole łańcuszka ok.
to dlaczego w cyklu pracy następuje ssanie a przy wydechu otwiera zaw. ssące.
Czy jest opcja pomylenia wałków rozrządu ? pierwszy z drugim?

szparag
19.03.2014, 21:56
Jest opcja sprawdź, sprawdź kąty otwarcia i zamknięcia zaworów w moim poradniku masz bodajże kątomierz do tego.

cezeters
20.03.2014, 17:50
walki "można" pomylić , chociaż są opisane [F] oraz [R] .
mam na tapecie shadowa 750 '84 po"remoncie" cieżko pali,grzeje sie i cuś napierdala w przednim cylindrze.po zdieciu pokrywy na przodzie wałek z napisem [R], co jest na tylnym nie wiem bo do tego trzeba silnik wyciągnąć.

ramoneza
20.03.2014, 21:49
Działa,musiał mi jakiś dywersant wałki pomieniać,trzy godzinki i po robocie; pozamieniałem i zagadała pięknym basem.
Cud malina :)

cezeters
20.03.2014, 21:57
no własnie "można" ...
ale super ,że już chodzi.

Kosmal
21.03.2014, 09:51
A mówiłem żebyś "LECHA" nie zapraszał do współpracy bo zawsze coś namiesza :D

wegiel
21.03.2014, 10:30
teraz ogień z rury przód do góry i docieranie na pełnej kur...e :D

ramoneza
27.03.2014, 22:33
Trza pomału wątek zamykać.
A więc malutkie sprawozdanie ,po małych perypetiach z wałkami silnik pracuje bardzo fajnie,nie bardzo jest kiedy docierać ale staram się jak mogę,pogoda dopisuję,pada jest zimno a wiec ciężko przegrzać moto.
Ogólnie skłoniłem się do zapierda...ia a że mam gdzie to codziennie po około godzinki dziduję po lesie i kałużach , czas okaże czy ten system jest O.K.
W silniku mineralny.
Co do dynamiki silnika to w porównaniu do stanu poprzedniego to rewelacja,na pewno ma w tym swój udział 15 na zdawczym .
Tylny zawias podniesiony o około 2,5cm też robi robotę o niebo lepiej,niestety daje się odczuć od razu brak sztywności i skoku z przodu,muszę coś pokombinować ,no ale miało być o silniku.
Wiem że to wyniosłe że tchnęłem nowe życie w martwą już afrykę,ale jak bym miał za jakis czas robić podobny remont to nie ,ja dziękuję nie tańczę,za dużo zachodu z częściami i za drogo.
Co do samego rozbierania i składania silnika to polecam każdemu,niema chyba lepszej metody poznania budowy i wszystkich mechanizmów działania.
Postaram się opisać koszty związane z zakupem części i ogólny zarys co i po co wymieniłem.
Pozdro

bicio
28.03.2014, 09:22
Potwierdzam, ładnie pracuje aż miło posłuchać i szacun za wykonane dzieło. Teraz tylko :at: :D

PS: Samogon też daje rade :haha2:

ramoneza
28.03.2014, 20:45
Dzisiaj włożyłem pod korki w przednich lagach pierścionki dystansowe po 12mm i dolałem po 25gr oleum ,zostało mi po ostatniej wymianie.
Czy jest opcja że sprężyny się zamkną,i będzie w extremalnych momentach dobijało,dodam że zawiecha lepiej pracuje,20 km ostrej jazdy po dziurach i kałużach.
Ogółem na dotarciu nalatałem dopiero 100km ale wszystko bez dotykania ancfaltu, 100% leśne rozmemłane błotkiem leśne dróżki,tak że jest i obroty do 4 tysi i hamowanie silnikiem.Ogółem mimo nie ciekawej optyki mojej afry jeżdzi zajebiście.

Aaa.. dzięki wszystkim którzy pomogli mi rozebrać i poskładać motóra.
Bicio, ja samogonu nie robie,bo to nielegalne:D

PiotrTMC
28.03.2014, 21:05
Ja tam pod korki 30mm włożyłem i jest mega lepiej, niby sprężyny trzymały wymiary, ale i tak dobijało......teraz już nie dobija zawiecha dużo lepiej pracuje i to w całym zakresie pracy :D

ramoneza
29.08.2014, 21:09
No i powrót do tematu.
Po przejechaniu ledwo 10 tyś km mam problem ze zużyciem oleju,mimo że mam praktycznie wszystko wymienione, w głowicach nowe prowadnice szlifowane gniazda i zawory,nowe uszczelniacze.
Od czego zacząć?wymienić same uszczelniacze ? zajrzeć do pierścieni?
Co innego może być ?,dodam że oleju idzie naprawdę dużo.

Fihu
29.08.2014, 23:22
na prawdę dużo tzn ile?
Sprawdź filtr powietrza. Jesteś pewnien że olej ulega spalaniu?

szymon25
01.09.2014, 10:59
no do kuja to co z tym Twoim silnikiem?

Misza
01.09.2014, 17:45
Mi sie po remoncie rozleciała skrzynia i porozwalała strasznie dużo rzeczy w środku w tym porysowała gładzie garów... zaczął znowu jarać. taki dil. Nie wiem ale powoli się zbieram z myślami o 950 SE a afre stuninguje tak, ,że jej głowice się pogną od komprechy :)

Jakie uszczelniacze zaworowe zakładałeś? Słyszałem o tym, że nieoryginalne lubią sobie szybko rozpaść.

Mallory
01.09.2014, 18:13
a może to przez to ostre docieranie?

Misza
01.09.2014, 18:41
Trzeba by przeboleć te 150zł na uszczelki pod głowicami i zajrzeć do środka. Stawiam na zapieczone pierścienie lub rozjebany/przekoszony któryś uszczelniacz.

ramoneza
01.09.2014, 21:54
Nowłaśnie uszczelniacze kupiłem w LARSONIE ,licze na to że jaka cena taka jakość,polatam do końca na zimę ściągnę górę i zobaczę.
Myślę że czeka mnie wymiana pierścieni,jednak po przejechaniu niecałych 1tyś.km nie było wskazane jechać na twierdzę,golgotę i topić france w Nysie:mur: . Po 4tys pojechałem do Rumuni to też chyba nie pomogło w docieraniu.
Myślę że to jednak złe docieranie,może mineralny też miał swój udział .
Tak że Panowie idzie zima można powymieniać się doświadczeniami jakieś rady porady i wskazania.

Aaaa, no właśnie oleju na 200 km to mi łykła tak ze 150grrrrr.:dizzy:

Dubel
02.09.2014, 09:05
Nie obwinial bym od razu docierania (choc go nie mozna wylkuczyc). Jesli zaczela chlac olej nagle to bardziej bym byl obstawial za uszczelniaczami. Dymi ci olejem z komina? Olej sie spala na 100%? Przy podanym przez Ciebie spalaniu powinno byc ladnie zadymione za Toba.
Pozdro

krzysiek_m
02.09.2014, 11:17
Mi składali silnik na komplecie uszczelnień silnika z Larssona, łącznie z uszczelnieniami zaworowymi, głowicy itd.
Pierwsze kilometry powolutku i co kilkanaście przerwa w jeździe żeby się nic nie przegrzało, potem do 1000km ostrożnie z obrotomierzem. Dalej przez kolejne 500km już pełne obroty ale delikatnie z manetką.
Po 1500km zalany świeżutki Motul 300V 10W40 i ognień dzida fajer. Przejechałem tak 10tyś nie wziął nic. Zlałem praktycznie taki sam kolor jak wlewałem :-). Wlałem znowu świeży 300V 10W40 i śmigam dalej!

Nie znam się więc się nie wypowiem.. ale producenci silników i hayness dość szczegółowe instrukcje docierania dają...

acokurra
05.09.2014, 20:06
Dopiero dzisiaj trafiłem na ten wątek i w temacie chamskiego docierania to mi się oczy otworzyły. Bo jak w wakacje 1989 w Świnoujściu się pojawiły Simsonki skutery tośmy je wspólnie kulturalnie i zgodnie z instrukcją docierali. Tylko jeden z nas miał serio bogatych starych i napierrrralał ile wlezie. Jak się to skończyło? Nikt go później nie mógł dogonić a i długo nic nie musiał naprawiać. Howgh.

Lepi
05.09.2014, 21:07
Domyślam się, że to Ciebie nie mogli dogonić :p

acokurra
05.09.2014, 21:22
Niestety nie :D Mój zdechł pies dosyć szybko. Ale miło, że uważasz, że 25 lat temu byłem czarnuchem :D:D:D:D

Lepi
05.09.2014, 21:32
wiesz, czarnuchem trzeba sie urodzić ;)

Dzieju
07.09.2014, 07:13
wiesz, czarnuchem trzeba sie urodzić ;)
Słuszna słuszność , to nie lata , to nie kilometry a i motocykl nie odgrywa najważniejszej roli /choć jednak ma swój udział/ ........... to "urodzenie" jest kluczowe w byciu czarnym :)
"Biali" tego nie rozumieją dlatego są ...... "białymi" motocyklistami :) choć niektórym się wydaje ...... .

ramoneza
09.10.2014, 20:49
Zacząłem ten wątek ,więc go kontynuuje.
Co nie którym,zwłaszcza tym co za mną mięli okazję jechać ostatnimi czasy,na pewno przeszkadzał delikatny dymek z mojej rurki,1,5 litra nietaniego oleju na 300km.
Po wykręceniu świec z pierwszej głowicy ,OK, drugi ....dwie świece zarzucone tak że nie widać ellektrod,nie wiem czy na jednej była szansa na iskrę.
Myślałem że uda mi się ściągnąć głowicę z drugiegoo cylindra bez wyciągania silnika,ale lipa,...szpilki.
Zalałem naftą zawory ssące po godzinie może ubyło ze 3,5 mm ,po zalaniu cylindra po godzinie nic chyba nie ubyło.
Nie wiem jak sprawdzić zawór wydech bez ściągniecia głowicy?
Szkoda że nie sprawdziłem sprężania. Przy tym spalaniu olelum powierzchnia tłoka i głowicy jest idealnie czysta bez nagaru tak samo zaworki ssące od środka czyściutkie,powierzchnia wydechu pokryta nagarem
Może to to tylko uszczelniacze ???

ŁysyDLE
10.10.2014, 11:32
Jak na cylindrze nafty nie ubywa, zawory trzymają to chyba jedynym źródłem oleju są te nieszczęsne uszczelniacze.

fassi
10.10.2014, 12:13
Ramoneza, jak zawory i gumki zrobiles, i pierscienie i cylindry i tloki i od poczatku zre Ci olej, to ja stawiam na zle zalozony pierscien zgarniajacy olej. Mozna go zle zalozyc (ma oznaczenia) i dlatego te ogromne ilosci oleju tam walsnie Ida. Przez gumki na zaworach nie daloby rade tej ilosci. Tak wiec podnies cylinder na szpilkach nie wyciagajac silnika z ramy i oblookaj pierscien zgarniajacy.


Pozatym niewiem co chciales sprawdzic zalewajac komory zaworowe. Nieszczelnosc zaworu nie powoduje zuzycia oleju.

Demolka
10.10.2014, 12:57
delikatny dymek z mojej rurki

dawałeś takie znaki dymne, że chyba prawdziwi indianie z ameryki dali radę Cie wypatrzeć :vis::D

ramoneza
10.10.2014, 17:04
Oleju na początku nie brała, dopiero na powrocie z Rumuni zrobiłem pierwszą dolewkę,tak że przejechałem ok.6 tysi bez dolewek.
Zakładając pierścionki na znaki patrzałem tak że chyba są OK.
Prowadnicę zaworów są nówki od HONDA De tak że gumki nie powinien szlag trafić.
Czy jak pierścień zgarniający jest uszkodzony to nafta by się trzymała???
Gładz cylindra jest ok,niestety śladów honowania już nie widać.

fassi
10.10.2014, 17:08
hmmhmm. A pierscienie pasowales? Znaczy szczeline po wlozeniu do cylindra?

Niewiem czy ta nafta w cylindrze Ci cos da.
Przy tych ilosciach palonego Oleum to moglbys bez uszczelniaczy jezdzic a i tak by jeszce bylo malo. Cos z piercieniem olejowym jest nie halo. Zastanawia mnie brak sladu honowania...

A moze cylinder przeszlifowany na inny wymiar?? Albo pierscien za ciasny...

ramoneza
11.10.2014, 19:47
No se pozwoliłem kilka fot... poniżej
-zawory ssące ,git ,stan fabryczny zero nagaru,kanały dolotowe bialutkie
-wydech,tragifarsa,nagar na zaworze jak i w kanale wylotowym,na przylgni widać czarne kropki jak u płoci w czasie tarła.
Uszczelniacze optycznie wyglądają na niewyjebane,na jednym ssącym sprężynka na dole gumki była zsunięta,no ale co,to raczej przyczyną nie jest???


pierwsza fota przed remontem po regeneracji

szymon25
11.10.2014, 21:12
Ramoneza mierzyłeś sobie ciśnienie?

ramoneza
11.10.2014, 22:54
Taaa.... 120/70 wiesz w moim wieku...:D:D:D
no w sumie nie,nie mierzyłem.

panzer0873
14.10.2014, 00:00
Spadnieta sprezynka na uszczelniaczu może być przyczyną

ramoneza
20.10.2014, 21:19
Panowie ,jakieś namiary na pierścienie do rd04 na drugi szlif 0.50,za jakieś normalne pieniądze ???

Misza
20.10.2014, 21:21
ołżesz cholewa, co się stało?

ramoneza
21.10.2014, 06:07
Prawdopodobnie docieranie w pizde i na gaz się nie sprawdziło.
Pierścienie się skończyły luz na zamku na pierścieniu górnym chromowym 6mm ,olejowy wpada w garnek na samo dno ...no i dupa.
Ceny kosmos :vis:

Misza
21.10.2014, 06:33
rozważ kupienie samych cylindrów używanych i tylko pierścieni 0.25mm, zamiast kompletu tłoki+pierścienie 0.5mm.

Mi docieranie na nakurw jakoś wyszło na dobre.. dziwne

slafo
21.10.2014, 09:38
A jakim to cudem taki luz na zamku zrobił się od docierania ??????

wolly
21.10.2014, 10:08
Prawdopodobnie docieranie w pizde i na gaz się nie sprawdziło.

Ceny kosmos :vis:

Więcej trzeba wierzyć w takie filozofie , emeryt na setkę nie biega ale maraton tak . moze lipne pierścienie też trafiłeś a oleum to jak zmieniałeś?? silnik AT to nie jest formuła I

fassi
21.10.2014, 10:23
Ramoneza, ale ze co? tylko jeden cylinder? czy oba?

To docieranie w pizde nie ma tu wplywu jesli byl olej i woda w chlodnicy. TO nie socjalistyczny silnik z powierzchnia tloka jak papier scierny ktora trzeba "wygladzac".

Cos gdziec zjebales. A pierscienie uszczelniajace prawidlowo zalozone? Wez jakies foty wrzuc

madafakinges
21.10.2014, 10:32
A może zdupcony szlich za małe albo za duże spasowanie i uj strzelił... kurde kolego naprawdę szkoda twojej kasy i pracy... ale będzie dobrze!

wolly
21.10.2014, 10:33
Fassi trochę się z tobą nie zgadzam, ale nie będziemy tu polemizować każdy robi jak uważa jak dla mnie możesz nawet docierać na czerwonym polu i oleum nie zmieniać wcale , ja tam wiem swoje

fassi
21.10.2014, 10:45
Tez nie bede polemizowac, widzielem silniki "dotarte" ala "jazda jak dziadek do kosciola" i widzielem silniki docierane normalnie. Ramoneza nie jezdzil w wyscigach wiec nie wierze ze ciagle pod czerowne pole dochodzil, a jesli nawet to co z tego? Grozniejsze jest docieranie na "duszacym sie silniku"

Po 1000km mozna juz hajcowac jak sie chce. To nie silnik ze stara gdzie docieralao sie przez cale zycie aby go zle dotrzec po 100000km i nowa kapitalke zrobic ;)

Ramoneza, daj fotki, uratujemy gada

ramoneza
21.10.2014, 20:12
No ale co mam kuewa focić ??,co mogłem spierdzielić przy składaniu???,jeśli 10 tkm przejechałem w sezonie a przynajmniej 80 procent w terenie.
Gdybym coś żle poskładał to motek by od początku nie miał mocy.
Myślę że go przegrzałem na dotarciu w drodze na Kłodzką, holowałem kolesia na pierwszym i drugim biegu przez jakieś dwie godziny po łąkach i polnych ścieżkach,przegrzałem pierścienie i się rozhartowały.
A może lipą było to że na początek wlałem minerała ?
Tak czy owak zakładam tylko nowe pierścionki 0.50 bo takie mam tłoki,mysle też o honowaniu,tylko muszę jeszcze wszystko zawieżć do pomierzenia.
Trochę mnie dziwi to że gdyby nie apetyt na oliwę to całkiem OK się mi jeżdziło nawet szedł na koło:D

fassi
21.10.2014, 20:18
Ramoneza, pisales ze jeden cylinder olej bierze, a rozebrales dwa? I dwa sa do doopy?

Dopoki wody nie gotowales w chlodnicy nie masz szans przegrzac pierscieni. Jaka powierzchnia tlokow? Widac jakies przytarcia? Spalony olej? Jak siedzenia na pierscienie w tlokach?

ramoneza
21.10.2014, 20:37
Jasne że ściągłem dwa garnki co prawda świece na jednym teoretycznie były OK,ale pierścienie są podobnie wydupczone w obu.
Tłoki wyglądają na nówki brak sladów przytarcia,gładzie bez rys po prostu gładkie.
Olej śmierdział spalinami.
Idę qrwa do garage pooglądać,może się przy okazji trochę znietrzeżwie :D i pstryknę fotę

fassi
21.10.2014, 22:07
Oblookaj temat dobrze bo smierdzi cos. Jakby Ci pierscienie przytarlo to by i tloki oberwaly. Poobserwuj trzezwym wzrokiem co tam w garach piszczy

ramoneza
22.10.2014, 20:47
To jak są gdzieś pierścienie poniżej trzech stówek za kpl. na jeden garnek???

fassi
22.10.2014, 20:57
tak z brzegu zerknalem:

http://www.ebay.de/itm/Honda-original-Kolbenringe-Satz-0-50-XRV75090-00-XR25090-13013-MV1-305-/161447318075?pt=DE_Motorradteile&hash=item259702923b

ma 2 komplety, moze mozna pohandlowac

pozatym z uzywek mozna kupic jednynie tloki+pierscienie+i cylindry

ramoneza
23.10.2014, 21:00
Hej Fazik to już jest dobra cena,jak by się coś znalazło jeszcze taniej...
prawdopodobnie wezmę,wrzucę do cylindrów pomierzę i zobaczymy czy szukać garnków czy wystarczy zmiana pierścieni.
Tak z nostalgii ...,części które wrzuciłem na początku roku.

fassi
23.10.2014, 21:23
Ramoneza, moze zaczarowany olowek i odmalujesz te fotki :D

Pomierzyles juz cylindry i tloki? Jest tam cosik wytarte? Czy tylko pierscienie? Zeby nie bylo ze tloki tez w dupe dostaly... albo cylindry

Co do ceny to obawiam sie ze raczej taniej nie znajdziesz, bo nikt nie ma takich czesci (oprocz sklepu) na stanie. MYsle ze za 100 ojro bys je wyszarpal

ramoneza
07.11.2014, 20:39
No więc tak ,przyszły nówki pierścienie +0,50,wychodzi że luz na zamkach mierzona gdzieś po środku cylindera to około 0,30 na pierwszym i ok.0,50 mm na drugim.
Mam pytanie ,jaki luz powinien być max?

zaczekaj
09.11.2014, 22:06
Składaj Quenn do kupy bo tu się jeździ! :D
https://lh4.googleusercontent.com/C4B6VxkAmhUtcbypO5g39vOK1tMy7mBIVbRG10Z9tW0=w1011-h569-no

KORNIK
09.11.2014, 22:55
No więc tak ,przyszły nówki pierścienie +0,50,wychodzi że luz na zamkach mierzona gdzieś po środku cylindera to około 0,30 na pierwszym i ok.0,50 mm na drugim.
Mam pytanie ,jaki luz powinien być max?

Pierwszy - standard 0,20-0,35mm limit 0,7mm
Drugi - standard 0,35-0,50mm limit 0,7mm
Olejowy - standard 0,20-0,80mm limit 1,0mm

ramoneza
22.03.2015, 19:21
No i zima minęła,z nudów a może z chęci poprawienia czegoś doskonałego poprawiłem optycznie moją Panią,
Cel był taki aby Pani była smuklejsza i bardziej gibka no i by uszczknąć parę kg.
Po polataniu parę godzin w terenie wrażenia :D:D:D:D,tył podniesiony,przód usztywniony jest fajnie.

Demolka
22.03.2015, 19:31
ooooo, no no.. :Thumbs_Up:
na pewno nie wygląda jak żadna inna :)
Ramone, to szast prast pływać w kałuży, niech sie brudzi :devil: :D:D :*

madafakinges
22.03.2015, 20:48
Pikna:)

cezeters
22.03.2015, 20:51
Cholera dobre... Blisko mojej wizji. Moja czworka czeka. Jest zbiornik z TA, zawias z Kata i druga prosta rama ale brakuje czasu na poskrecanie do kupy. I tak juz kilka lat... Ile waży teraz???? Co z silnikiem zrobiłeś?

zaczekaj
22.03.2015, 21:59
Miałam pierwsza widzieć!
A dokładnie wczoraj trochę o Twojej Królowej my gadali, trochę się śmiali a tu proszę. Myślałam, że będzie gorzej a tymczasem jest very spoko.
Lewy profil poka, co tam ukrywasz?

No i niedługo latamy rozumiem?

Wyklikano z Tapatalk

ramoneza
22.03.2015, 22:21
,aaaa lewy profil,...no brak naklejek a poza tym taki sam jak prawy.
Będzie jeszcze nowa osłona silnika,i troszkę kolorów.
Zaczekaj,no to kiedy:at:

zaczekaj
22.03.2015, 22:28
Może Powtórka z rozrywki, znaczy z zeszłego roku? Czyli Wielka Sobota?

Wyklikano z Tapatalk

ramoneza
22.03.2015, 23:02
Dziecko ty Boga w sercu nie masz? Wielka Sobota? hmm...prześpię się z tym.
Trzeba by przenieść wątek do umawianie i coś tam coś tam

bicio
23.03.2015, 07:20
Artur a co w końcu z tymi pierścieniami? Zmieniłeś? Doszedłeś co ci je zeżarlo? :osy: :)

ramoneza
23.03.2015, 09:42
Pierścionki i uszczelniacze założyłem nówki,stare dziwnym trafem się skończyły,prawdopodobnie się przytarły.
Gładzie wyglądały O.K,sprężania na razie nie sprawdziłem,muszę jeszcze zrobić regulację i synchro bo gaziory wróciły od Szynszyla.

rupert
23.03.2015, 10:15
To już nie mały, a wielki rejmont :D Fajnie, fajnie:at:

madafakinges
23.03.2015, 10:18
Dwie sprawy ja bym jednak osłonił akumulator, bo w razie wywrotki na kamienie może być kuku i dziurka się zrobi, a po drugię wywaliłbym tą owiewkę i założył małą lampę np od ktm 950sm, albo
https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTX1kY2g9Uf2LYg5IxBspFiinWihV8B1 q-1ZUhlK6YLhHIUn2B4Kg
taką jak ma pawlicho.

rupert
23.03.2015, 10:19
A stopka centralna działa na podwyższonym tyle?

ramoneza
23.03.2015, 16:18
Kombinowałem z małą lampką od plastikbayka ale ni hu,hu nie mogłem pomieścić okablowania mimo że prawie wszystko wypieprzyłem.dorwałem czachę z lampami od CAGIWA ELEFANT troszkę ją pocięłem +żywica i jest git .
Osłona na aku i chłodnicę oilu dzisiaj zeszły z plazmy.
Stopkę przedłużyłem o jakieś 5cm,potem wywalę centralkę i jakiś delikatny gmol na chłodnice wody,mam palone z bl.3mm alu ale przy glebie bym się obawiał.

ramoneza
04.04.2015, 21:51
Byłem dzisiaj na wadze,no i moja pani schudła dość znacząco 206kg,w zbiorniku było ok.10-15 l wachy.
Wywalę jeszcze centralkę ,ale dojdą jakieś gmole,tak że waga jest raczej ostateczna.

RAVkopytko
11.04.2015, 21:04
Ramoneza,zbiornik z trampka już mam :D i chińskie koso prawie zamontowałem :)
Pompe paliwa można,czy trzeba ominąć ?

ramoneza
11.04.2015, 22:14
No i tu jest pies pogrzebany.
Pompę wywaliłem i dzisiaj przez 20 km,co kilka km,kładłem motek na bok bo paliwo nie dochodziło.
Po dojechaniu do stacji paliw zatankowałem do pełna 10L ,znakiem tego przy grawitacji zostaje ok,8-9 liters,jutro chyba montuję pompę.
Może gaziorki są trochę wyżej położone jak w trampku i robi się efekt syfonu

ramoneza
19.04.2015, 22:06
Zamontowałem pompę,mam wrażenie że motorek lepiej pracuje,a może mi się tylko tak wydaje.

ramoneza
17.05.2016, 14:15
Panowie może komuś zalega,rozsypała mi się prowadnica łańcuszka nierządu

kraft90
17.05.2016, 15:58
Witaj, a ja mam pytanie jak wyrzeźbiłeś boczki do baku. Jakiś szablon coś, czy właśna inicjatywa?

Gawień
17.05.2016, 18:43
Ramoneza w weekend sprawdzę bo jest duża szansa że gdzieś mam:Thumbs_Up:

kraft90
17.05.2016, 18:45
W sprawie ślizgu odezwij się do Daroo z Kalisza.

Misza
17.05.2016, 18:56
Mam, jeśli będziesz na Tukanie to mogę Ci wziąć. Oczywiście za free - oddaję przysługę. Jak nie będziesz to daj znać - wyślę.

ramoneza
17.05.2016, 21:59
Misza,będę ,będe jak Tomy Lee Jones w Ściganym.zabier ze sobą.


kraft 90 blacha alu młotek ,żywica i ....długa zima

kraft90
17.05.2016, 22:06
łeeeee to mi się nie chce ;)

ramoneza
18.05.2016, 21:48
No i w pizdu,potrzebuję dwa cylindry coby zrobić móc szlif na +0.50 jak ktoś ma sprzedać ,pożyczyć to dajcie namiary ,tylko qrwa nie pytajcie dlaczego.
Będę wozem transmisyjnym na TUKANIE jak coś.
Aaa no i jeszcze jak ktoś wie gdzie pokupić pierścienie w dobrej cenie to proszę o cynk :D

dawid8210
18.05.2016, 21:57
To ciekawe kto pierwszy zapyta :qrwa dlaczego??? :D

pincet
18.05.2016, 22:31
Qrwa współczuję. Co Ty jej robisz:] ?

Kosmal
18.05.2016, 22:42
tylko qrwa nie pytajcie dlaczego.


Dlaczego?:D

Przeca dopiero po remoncie
Weź to quva sprzedaj i kup COŚ......................:at:co jeździ.

Misza
18.05.2016, 23:11
Garków moich Ci nie dam bo sam nie wiem czy nie będę potrzebować :D ale mój szlifierz jak odbierałem od niego moje rzeczy mówił, że właśnie dostał cylindry z trampka albo afryki do wymiany tulei. Ponoć da się zrobić.

ramoneza
19.05.2016, 06:24
Wciśnięcie nowych tuleje to 700 pln

pincet
19.05.2016, 08:42
A tuleje dorabiają z poniemieckiej rury kanalizacyjnej. Ciężko o dobry materiał na to. Lepiej używany gar szlifnąć. Rozumiem że chcesz zostawić stare tłoki, które w sumie są nowe?

ramoneza
05.02.2017, 10:24
Dawno mnie tu nie było.Witam.
Rozdupczył mi się zawór wydech, od rd04 oczywiście,może komuś przeszkadza w rupieciach i chce się podzielić.Ewentualnie od czego pasuje.
Rozrząd przeskoczył jak by ktoś pytał,nowe łańcuszki wytrzymały aż dwa lata :D

Lucky Luke
05.02.2017, 10:43
Ty to masz przeboje z tym silnikiem , chyba źle użytkujesz ;)

ArturS
05.02.2017, 10:50
Łańcuszki DID, czy oryginał?

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

ramoneza
05.02.2017, 11:38
Myślałem że mam did a jednak były morse, nie wiem czemu huk je strzelił założyłem oryginały od Rambo

Zet Johny
05.02.2017, 11:50
Morse jest w oryginale.
He teraz też jestem na etapie wymiany łańcuchów rozrządu.
Jak to się stało?

Misza
05.02.2017, 12:15
Pewnie rozwalony napinacz miał coś wspólnego z tym przeskoczonym łańcuchem...

madafakinges
05.02.2017, 12:47
Za to co włożyłeś kupiłbyś sobie LC8 i miałbyś mniej roboty przy silniku...

bicio
05.02.2017, 12:55
Mada nie dobijaj chłopaka ;) Teraz to już trzeba robić do skutku, nie ma odwrotu.

zbys
05.02.2017, 14:12
Ale Lc8 nigdy nie bedzie afryczką ....:D

mirkoslawski
05.02.2017, 14:22
yyyy....i dobrze :D:osy:

KORNIK
05.02.2017, 15:36
Za to co włożyłeś kupiłbyś sobie LC8 i miałbyś mniej roboty przy silniku...

Tylko trochę mniej:D

zaczekaj
05.02.2017, 15:46
Jak ktoś jest w stanie zajechać Afre to z katem nie będzie lepiej. :-D To moje zdanie niczym nie poparte, ani jednego ani drugiego nie miałam :-D

wytapatalkowano

ramoneza
05.02.2017, 16:27
Misza,napinacz wymieniłem w tamtym roku na wiosnę cały rok latalem. Łańcuszki mialem luźne, w grudniu przy minus 12 zapalilem i pizglo

ramoneza
05.02.2017, 17:03
To podaruje ktoś zaworem,?

ramoneza
05.02.2017, 17:04
Poratuje miało być

Fihu
05.02.2017, 18:08
Priv, chyba mam nawet więcej niż zawór;)

bicio
05.02.2017, 18:37
Jak ktoś jest w stanie zajechać Afre to z katem nie będzie lepiej. :-D To moje zdanie niczym nie poparte, ani jednego ani drugiego nie miałam :-D

wytapatalkowano

Afrę się udało, nad LC8 pracuję, ale póki co działa zaskakująco dobrze :D

zaczekaj
05.02.2017, 18:46
Afrę się udało, nad LC8 pracuję, ale póki co działa zaskakująco dobrze :D
Dajmy temu katełemowi jeszcze chwilę :-D

wytapatalkowano