View Full Version : Dlaczego nie kupić DL-650
Temat nieco przewrotny. Jak ktoś chce kupić to wie dlaczego, ale nie wie dlaczego nie kupić? Jakieś opinie, filmy, zdjęcia.
nie kupić ja w teren bo łatwo popsuć
nie kupić jak na 2 osoby bo słabiutki się.robi
no i nie kupić bo miejscami brzydki się wydawać.może
po za tym kupować :)
...nie kupić, bo ma o dwa koła za mało i się wywrócić może!
Nie kupic bo:
I tak nigdy nie bedzie KTM-em 950SE
I tak nie bedzie BMW 1200GS
I tak nie bedzie chocby sie ze...al BMW G650X Challenge-em
Poza tym brac i sie cieszyc:umowa:
Kupić bo to fajny motocykl do turystyki asfaltowej .
Bezproblemowy , niskie koszty eksploatacyjne , spalanie w granicach rozsądku .
Wygodny i przyjazny dla dupska w długich trasach .
Mocą nie powala , ale jeśli nie stawiasz wyżej niż założono poprzeczki to i we dwójkę można jeździć .
Oczywiście są lepsze , wszystko zależy od zasobności portfela , upodobań i tego co wymagasz od sprzęta .
Zapewne czytając forum wiesz ze liczą się tylko dwa motocykle gees i elceosiem , które wypada mieć dla zasady . Ale jeśli nie masz kompleksów z powodu ich nie mania , to deelem też da się przyjemnie jeździć .
zdecydowanie tak DL nie bez powodu wygrał kilka konkursów alpen masters
Ja kiedyś długo rozważałem nat DL-em. Jest brzydki jak noc ale ma sporo zalet, nieduże spalanie, dobry silnik i jest ponoć wygodny w dwie osoby. Mowa o 650 do 1000 to straszny klocek.
Jednak osobiście z nowszych motocykli i tak wybrałbym raczej trampka 700, choć to zweryfikowałyby jazdy próbne..
DL'a nie kupiłbym mając jakiekolwiek chęci na jazdę poza asfaltem. Nie to przeznaczenie po prostu - choć nie mówię że się nie da.
Pozdrawiam,
zimny
gdybym miał się zastanawiać nad DL, zastanawiał bym się też na TDM.... :)
madafakinges
21.08.2013, 10:10
Jak TDM to tylko 900.
Ale TDM900 to już typowo asfaltowy sprzęt, nawet na szutry nie bardzo.
DL'em podobnie..... każdym można poszutrować :) nawet moim :D
Zapewne czytając forum wiesz ze liczą się tylko dwa motocykle gees i elceosiem , które wypada mieć dla zasady . Ale jeśli nie masz kompleksów z powodu ich nie mania , to deelem też da się przyjemnie jeździć . [/SIZE][/FONT]
:Thumbs_Up:
Pozdro Orzep
p.s. Nie dam złego słowa powiedzieć na Vstroma! Sprawny, mega ekonomiczny turysta!
Z przypadłości które zaobserwowałem to:
-łamliwe kierunki przód, przy paciaku
-długi rozstaw kół i mały prześwit, więc trzeba nauczyć się pokonywać przeszkody
-głęboki błotnik przedni, potrafiący się zapchać w błocie i zablokować koło.
szymon25
21.08.2013, 11:31
jasne ze mozna vt600 c niezle idzie po szutrze :)
Blazimir
21.08.2013, 12:18
Jeśli nie kupować, to tylko dlatego, że na jazdę we 2 osoby z tobołami jest za słaby, no chyba, że komuś nie przeszkadza osiołkowanie.
DL nigdy nie miał zapędów do jazdy poza czarnym, on miałby tylko wjechać na twardy szuter w razie konieczności, np. dojazd do kwatery.
Poza tym brać, lać paliwo i jeździć! :)
nie ma co tu pitolić- wystarczy przeczytać relację z wyjazdu DL-em (autorstwa Ferdka) i wszystkie wątpliwości sie rozwieją same:)
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=18732
pzdr
Z mojej "szuflady" internetowej!
Tylko po czarnym:
http://www.teamleszcze.com/galeria/2013_07_16_23_43_23_6.jpg
http://www.teamleszcze.com/galeria/2009_08_08_23_03_32_1.jpg
Łatwość serwisowa! ;)
http://www.teamleszcze.com/galeria/2009_08_08_22_46_38_4.jpg
Pozdro Orzep
p.s. Foty przedstawiają dwa inne DLe i w innych wyjazdach, a łyżka po powrocie do domu została wyprostowana i służy do dzisiaj(4lata)
Wczoraj zrobiłem kawałek DL650 , ciekawa zabawka.
W porównaniu do mojej 03 ciężej się składa w zakręty ale ogólnie w prowadzeniu jest lekki , zawieszenie gorzej wybiera -zrobione pod asfalt.
Przyśpiesza dobrze, chętnie wchodzi na wyższe obroty ale to też za sprawą gęsto upakowanej skrzyni i kilku KM więcej. Przy 5 biegowej miałby ciężko.
Przełożenie 6 biegu w DL = 5 w AT.
Nie wiem jak sobie radzi zapakowany w 2 osoby plus bagaż ale do takiej jazdy raczej wybrałbym literek np wiadro gdzie odkrecając ręce prostuje nawet z ładunkiem i wtryskowe pali niemal tyle samo.
Moc oddaje dość linniowo, spokojnie z dołu z tendencją zwiększającą od ok 4 tys obr.
Nie podszarpuje na wysokim biegu przy małej prędkości ale to kwestia wtrysku i mas wirujacych w silniku.
Przy 160ciu szyba przyzwoicie daje radę osłonić przed wiatrem dzięki czemu taką prędkość można sobie zastosować do szybszych/dalszych przelotów.
Ogólnie ciekawy motocykl fajnie jeżdżący , wszystko zależy komu i do czego ma służyć.
ja mam zupełnie inne odczucia... moim zdaniem DL dużo lepiej radzi sobie w zakrętach od każdej afryki, w tym także 03, a to z prostej przyczyny bo ma koło 19 z przodu. bardzo fajnie się tym winkluje mym zdaniem :) motocykl ładnie sie składa :)
ja mam zupełnie inne odczucia... moim zdaniem DL dużo lepiej radzi sobie w zakrętach od każdej afryki, w tym także 03, a to z prostej przyczyny bo ma koło 19 z przodu. bardzo fajnie się tym winkluje mym zdaniem :) motocykl ładnie sie składa :)
Nie jeździłem DL, ale koło 19' z przodu jest też szersze, a to nie pomaga w winklowaniu..
gonzik.korba
23.08.2013, 11:37
Nie jeździłem DL, ale koło 19' z przodu jest też szersze, a to nie pomaga w winklowaniu..
R1 przód 120/70 ZR17
DL przód 110/80 R19
Czyli z tego wynika że R1ka jeszcze gorzej się winkluje?
Pozdro,
madafakinges
23.08.2013, 11:50
Mylicie pojęcia Dzieju napisał, że lepiej skłąda się w zakręty afra, a to jest zasługa cieńszych opon, ale prowadzenie w zakrętach to jest inna sprawa.
Mylicie pojęcia Dzieju napisał, że lepiej skłąda się w zakręty afra, a to jest zasługa cieńszych opon, ale prowadzenie w zakrętach to jest inna sprawa.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Dokładnie o to mi chodziło. Może nie wyraziłem się jasno. Lekkość prowadzenia i składania w zakręty w enduro wynika też z szerszej kiery. Choć erjeden nie jeździłem, to myślę że szybkie winkle niegorzej łyka endurak z powodów w/w. Był podobno taki koleś co na bigu w Poznaniu wszystkich objeżdżał..Plastik to badziewie:D
Czupakabra
23.08.2013, 12:24
Mnie np. wczoraj zaskoczył odmową współpracy, po godzinie grzebania w instalacji , ( przy świetle latarki ), zdobywania wiedzy w necie ( dzięki za smartfony ) odpalił.
Powodem był nadmiar czujników , C23 Tip Over Sensor (TOS) który postanowił zadziałać :D
lortprodisz
23.08.2013, 18:12
to czego nie ma sie nie spartoli wiec DL-a nie bedzie :D:D:D
a na powazniej jak dla mnie za duzo tych elektronicznych ,,wodotryskow ...trybu awaryjne itp
Mnie np. wczoraj zaskoczył odmową współpracy, po godzinie grzebania w instalacji , ( przy świetle latarki ), zdobywania wiedzy w necie ( dzięki za smartfony ) odpalił.
Powodem był nadmiar czujników , C23 Tip Over Sensor (TOS) który postanowił zadziałać :D
I to jest jeden z powodow dlaczego nie zdradziłem swojej 03 przez 10 lat i nadal nie zamierzam tego zrobić.
A jak już będę chciał coś drugiego ( bo 03 zostaje ) pod 2 osoby z bagażem na trasę to na pewno żaden DL a wiadro.
Przy normalnej jeździe wtryskowe spala 5 litrów , z pełnym ładunkiem bratu też tyle wyszedł a do delikatnych w ręku nie należy , na ostro ok 6 a do tego pojedzie i wróci. Wiaderkiem zrobiłem łącznie 1500km.
Alternatywą asfaltową jest duży GS ale na razie mnie do siebie całkiem nie przekonał.
Chętnie zrobiłbym np takim 1150 ( 1200 jest drogi ) parę stówek km co by sobie zdanie wyrobić.
Mylicie pojęcia Dzieju napisał, że lepiej skłąda się w zakręty afra, a to jest zasługa cieńszych opon, ale prowadzenie w zakrętach to jest inna sprawa.
Dokładnie tak , to zupełnie inne sprawy.
I
Chętnie zrobiłbym np takim 1150 ( 1200 jest drogi ) parę stówek km co by sobie zdanie wyrobić.
Dzieju ! Nie próbuj ! NA PEWNO Ci się spodoba ! ... i co dalej :dizzy:
gumbas24h
23.08.2013, 20:45
bo niemodny, nie ktm, nie bmw, nie africa, nie psujący i brzydki jak pień drzewa ściętego toporem przez bieszczadzkiego zkacowanego drwala, a nowy jakiś taki ąę...
bo za mało pali, ma za duży zbiornik paliwa, bo nie ma awaryjnej pompy paliwa,
no i nie jest AT.
miroslaw123
24.08.2013, 12:55
Bierz jazde testowa, mnie osobiscie rozczarowal ale bylem zaraz po beemwu 800 i to w wersji z esa, potem dzieki Filipowi przejechalem sie ta700 i wiem ze kiedys zmienie raczej na ta niz dl ps. Pisane z plazy:-D
motormaniak
24.08.2013, 21:41
Napisał Dzieju Zobacz post
I
Chętnie zrobiłbym np takim 1150 ( 1200 jest drogi ) parę stówek km co by sobie zdanie wyrobić.
Dzieju ! Nie próbuj ! NA PEWNO Ci się spodoba ! ... i co dalej
Niekoniecznie. Mnie na przykład gs 1100 po afryce rozczarował. A 1100 bardzo podobny.
Na pewno wybrał bym dl-a zamiast Gs-a
bo niemodny, nie ktm, nie bmw, nie africa, nie psujący i brzydki jak pień drzewa ściętego toporem przez bieszczadzkiego zkacowanego drwala, a nowy jakiś taki ąę...
A widzisz , cały dowcip na tym polega że ja nie gonię za modą , nie muszę nikomu niczego udowadniać........ ale za to to czym jeżdżę musi spełniać moje oczekiwania i potrzeby.
Jestem praktykiem a nie teoretykiem, szkoda czasu na coś prawie dobrego , prawie bezobsługowego a jakiś jeden dwa plusy to trochę mało żeby dany sprzęt był jako całość dobry.
Co do testów to kawałek na 1200 zrobiłem dlatego wspomniałem o np 1150.
I nie chodzi o rundkę ale o np 500km ponieważ krótkie przejażdżki nie wyrabiają zdania a tylko wrażenia.
. Mnie na przykład gs 1100 po afryce rozczarował.
Wszystko zależy o Twoich oczekiwań i egzemplarza na jaki trafiłeś :D
GS 1150 to kloc którym w terenie nie powalczysz - zgoda , ma jednak swoje zalety :
- spalanie /5-6 l./
- zapakować można BARDZO dużo - i jest OK - nie odczuwasz tego
- moc nie poraża , ale ma te brakujące kuce których brakuje Afrii
- prowadzi się SUPER , bez nurkowania przy hamowaniu , winkle - sama radość / ale to może trochę zasługa zawiasu akcesoryjnego /
- 1150 - to ostatni model bez elektronicznych fajerwerków , czyli można jeszcze samemu ogarnąć ...
- silnik - to sieczkarnia w porównaniu z Afrii , ale przebiegi 300 tys to normalka .
NIE JESTEM funem Bumy, ale ma swoje zalety i trzeba to przyznać .
Dzieju ma rację - trzeba się przejechać , ale nie 500 , a min. 2000 km aby wyrobić sobie w miarę obiektywną opinię ...:D
Temat dotyczy jednak DL 650 !
- jak z przebiegami tak ok 100 tys .... może ktoś ma wiedzę - OBIEKTYWNIE ... proszę , bo to , że do 50 tys wszystko OK - to wiem ...
Nie wiem co po 100tys. ;) bo zrobiłem DL650 ledwo 20tys i sprzedałem jak miał 25 tys. a teraz jeżdże Afryką :)
Wiem że nabywca w kolejne 2 sezony zrobil bezawaryjnie kolejne 25.
Na pewno nowy DL jest juz typowa szosówka (jeździłem testowo) w porównaniu do starszego (miałem K7).
Poza tym na forum V-Stroma chyba nie ma zbyt wielu osób, które mają najechane ponad 100tys.
Zdarza się, że szybko kończy się sprzęgło zwłaszcza jak ktoś probuje off jeździć- najlepiej przy takim przeznaczeniu od razu włożyc akcesoryjne (twardsze) spreżyny sprzeglowe;
poza tym to tam się nic nie psuje wiec nie ma powodu aby posiedzieć w garażu przy chmielowym :D
Czupakabra
26.08.2013, 12:24
poza tym to tam się nic nie psuje wiec nie ma powodu aby posiedzieć w garażu przy chmielowym :D
No, to można uznać za największą wadę
:D
kumpel miał jakiegoś pokręconego licznikowo DLa z UK i miał /faktycznie/ coś około 80tys co sprawdził w MOT - niestety pobierał przy tym przebiegu dość sporo oleju.
przejechałem się na tym kawałek /wtedy jeździłem na XL600LM/ i stwierdziłem, że plastikowy kibel jak trampek a w zasadzie jeszcze gorzej bo nie sprawia w żadnym miejscu takiego wrażenia solidności jak mała honda. kiera jak z roweru pelikan, zawias dobija na śpiacych policjantach, przy 100km/h kręci jak sieczkarnia, małe kółko z przodu, chłodnica w po prostu śmiesznym miejscu jak na sprzęt, który choć w założeniu ma coś poudawać w kierunku endupo, klamki jak z rometa...
no takie miałem wrażenie jazdy na jakiejś tandecie - przepraszam kolegów którzy mają DLa...
całości jak dla mnie dopełniały te pięęęękne zegary z wyświetlaczem LCD i plastik. wszędzie ku...rwa plastik i to taki gówniany, opływowy i nijaki.
to moje, subiektywne zdanie. gdybym miał wydać 10k na używanego DLa lub 30 na nówkę to wolałbym te pieniądze postawić na jakiegoś innego konia, nawet gdybym miał jeździć tylko i wyłącznie po asfalcie.
matjas
Matjas, piszesz teksty do top gear?:D
Nie kupować do offu bo....np. kumpel przy przejeździe przez mały krótki rowek z błotem zaliczył lot przez kierę..to koło z przodu..ta czacha..na asfalt co innego, ale jakiś taki bezpłciowy jest dla mnie.
można też..kupić i przerobić i udowodnić wszystkim że się mylą..:confused::D
gumbas24h
26.08.2013, 14:34
, zawias dobija na śpiacych policjantach, przy 100km/h kręci jak sieczkarnia,matjas
no jak w Dl ma chujowy zawias z przodu do GSem będziesz załamany z przodu gs ma sztywne zawieszenie, i jak DL przed progiem zwalniającym wystarczy lekko dodać gazu i przechodzi bez problemu to w GS na nierównościach w poprzek masz młot udarowy w rękach.
a przy 100km/h wrzuć bieg wyżej i będzie git:D
już gdzieś wspomniałem... gdybym miał wybierać.. znów wybrałbym Seven Fifty które nijak ma się do enduro (dokładnie jak z DL'em :)) ale przynajmniej wiem, że ujeżdżam najprostszy z motocykli jaki przyszło mi ujeżdżać.... pominę fakt wydania 1/3 ceny za sprawny motocykl :)
no jak w Dl ma chujowy zawias z przodu do GSem będziesz załamany /.../ GS na nierównościach w poprzek masz młot udarowy w rękach.
a przy 100km/h wrzuć bieg wyżej i będzie git:D
nie no daj spokój - nie piszmy dlaczego GS jest do dupy - mamy przecież do tego osobny wątek :D:D:D
co do biegu wyżej to pisałem o ostatnim biegu.
DL przy 100kmh ma coś około 5tys.
dla porównania GSF ma @100kmh 3tys i mimo, że jest czwórką to w zasadzie się dopiero rozpędza /czerwone pole przy 11tys/. AT przy setce również się kręciła jak dla mnie za wysoko - po prostu wolę wolnoobrotowe silniki /lub jazdę z niskimi obrotami/ i tu myślę, że GS mnie nie zawiedzie.
dla równej wagi na '+' dla DL650 można zaliczyć abstynencki charakter bo i 4,2 da się zejść na setkę a to jak dla mnie jest bardzo ważne, ale to by było tyle z plusów :D
powiem tak, gdybym nie miał hajsu na bóg wie jaki motocykl, żeby pojechać gdzieś dalej z nastawieniem szutry itd to wolałbym bujać się 90kmh DR650, 350, XL600 a różnicę w cenie między DL650 zalać do zbiornika.
każdemu jednak serce dyktuje co innego i jako etap DL pewnie jest OK. jako motocykl docelowy na pewno nie - przynajmniej nie dla mnie.
tu pojawia się pytanie - czy jest coś takiego jak 'motocykl docelowy' ??? :D póki co to nie stwierdziłem :D
matjas
dość egzystencjalne i metafizyczne pytanie :D
Bartasso
26.08.2013, 16:19
DL przy 100kmh ma coś około 5tys.
jeździłem chyba innym DLem:) albo może jechałeś na 4?:D
trasa 2 osoby 130-140 spalanie poniżej 5:)
gumbas24h
26.08.2013, 17:00
hmm
-na miasto na popołudniową kawke shl m11 wiatr
-w Alpy z żoną Triumph Trophy
-w Alpy po żone multistrada
-w Alpy solo Duke
-w pizdu zmota made in home
-w krzaki lc4
-po bułki Piagio
-na zlot HD
-do garażu Junak
-na tor Ducati Panigale
-na strość Goldwing
-na kompleksy BMW
-na zime emka
-na knedlki i gambrinusa z kija Jawa
bartasso ze spalaniem się zgadzam ale tylko z tym :D
Gumbas - zaraportowałem zły post za wtręt o BMW :D :D :D
Dodal bym jeszcze
-na podku...wienie kolegow 990adv S/R
gumbas24h
27.08.2013, 14:01
Gumbas - zaraportowałem zły post za wtręt o BMW :D :D :D
chodziło o to że kompleksowo dopracowany motocykl;)
Cibor klv
27.08.2013, 22:10
Już było powiedziane, jak w krzaki i piach, darować sobie DLa, na asfalty, choćby podłej jakości (poza ukraińskimi, bo tam to i LC4 się połamie) brać w ciemno. Ja bym wziął litra, bo jest moc. Afre na asfalcie DL miażdży ale tylko na asfalcie... dla mnie zatem nie był wystarczająco uniwersalny, więc teraz jeżdżę Afrą :)
-na kompleksy BMW
Gumbas, więc cel i lekarstwo już masz...a może po zakupie GSa i wzwód powróci?
Heę? :D
Pozdro Orzep
gumbas24h
30.08.2013, 15:55
wzwód powraca regularnie i żaden motor niema na to wpływu, ale jak tobie pomaga to super
-na kompleksy i wzwód GSa:D
wzwód powraca regularnie
Mylicie nazewnictwo Kolego!
To co wam "powraca", to się nie wzwód nazywa, a...hemoroid! :D
Pozdro Orzep
p.s. Faktem jest, że odkąd mam GSa, to me "ego" urosło!
...o dodatkowe 15kg ;)
borys609
02.09.2013, 16:32
Orzepku, bo se to "ego" w szprychy wkręciłeś i Ci spuchło :P. Trzeba wyżej majty podciągać jak się jedzie na moto :).
gumbas24h
02.09.2013, 18:28
p.s. Faktem jest, że odkąd mam GSa, to me "ego" urosło!
...o dodatkowe 15kg ;)
spokojnie następny Gs będzie miał silnik 1,7 , 307 koni i opone 225 uciągnie Cie
p.s. co to są te hemoroidy
p.s. co to są te hemoroidy
taki simmerring - jest OK póki go nie widać :D
gumbas24h
02.09.2013, 19:47
taki simmerring - jest OK póki go nie widać :D
:lol8::lol8:
czyli w starszych modelach może parcieć i wylatać
prrrrrrcieć... to chyba sie nazywa analmatopeja :D
gumbas24h
02.09.2013, 20:38
Podobno następny GS ma stawać na prrrrrrr oralne i analne też, nie wiem jak będzie z wio wiśta i hejta ale sterowanie gazowe poprzez simering przylegający do kanapy to bedzie przełom na miare odcięcia kosza w 1945r. A chłopaki z Bawarii mają wprawe z gazami, ponoć gazszoki z HP i czelendża powstały na bazie wyrzutni rakiet V2, i tłumienie sprawne tam jak tłumienie zamieszek Syrii.
Czy ktoś z Panów Kolegów, jeździ nowym DL650? Czy ma ktos porównanie do starszego?
Wydaje mi się, ze zmiany wyszły mu tylko na dobre. Lżejszy, szybszy, lepsza ochrona przed wiatrem, mniej plastiku.
Czupakabra
13.11.2013, 16:28
Pytanie dotyczy tego ?http://motovoyager.net/wp-content/uploads/2013/09/Nowy-Suzuki-V-Strom-1000-938x641.jpg
i ponoć mniej pali. Mimo, ze na papierze zmiany kosmetyczne to podczas jazdy zauważalnie lepiej do starego. Jedynie awaryjność jest jeszcze kwestią otwartą.
madafakinges
13.11.2013, 16:41
to na zdjęciu to 1000 a pytanie jest o 650
Jeździłem testowo nowym ale krótko- pierwsze wrazenie- typowa szosowka, słabszaa ochrona przed wiatrem w porównaniu ze starym.
Odgrzewam kotleta. Dlaczego nie kupić dl w wersji XT? Możliwości off Road się zwiększyły? TET przejedzie? Pytam bo cena swierzakow dobra, podobna do t7. Jednak t7 nie przekonuje mnie, nowa moda projektowania motocykli bez bagażników, a potem jakaś wydumka z rur.
TET to przejedzie wszystko. Nawet pomnik. Chłopaki w zeszłym sezonie na Rometach ADV + CB500 machnęli.
O Polskim odcinku mówię ale to samo Litwa, Łotwa i Estonia.
Odgrzewam kotleta. Dlaczego nie kupić dl w wersji XT? Możliwości off Road się zwiększyły? TET przejedzie? Pytam bo cena swierzakow dobra, podobna do t7. Jednak t7 nie przekonuje mnie, nowa moda projektowania motocykli bez bagażników, a potem jakaś wydumka z rur.
Kudłacz, jeździłem dwoma starszymi DLami 650 z 2005, nowszym z 2012 i DL1000. Każdym minimum 5 tys km.
Miałęm do czynienia z najnowszym - tym po 2017. Trochę się różni, jest jakby...mniejszy. Ma mniej plastików, owiewek. Tył własnie taki bardziej po nowemu mniej tam stelaża pod centralny, ale z drugiej strony wydech dołem, węższa zabudowa z kuframi.
Ja na DL jeździłem po szutrach, i np. po kamienistej drodze do na parking w Bukowcu w bieszczadach - da się, ale ten sprzęt lepiej czuje się choćby na najgorszym ale jednak asfalcie. Potrzeba dobrej osłony pod silnik bo filtr oleju to łowca kamyków.
Co do silnika, całokształtu - to nadal tak samo świetna maszyna jaka była, choćby mówiono że nuta, lipa, badziewie. Wali mnie że taniej wykonana, ale jest trwała i ma świetny silnik jak dla mnie.
Zasada jest taka w DL650 że im nowszy tym lżejszy w prowadzeniu, mniejszy gabarytowo i poręczniejszy. Przy czym mi np. najbardziej podchodziła zawsze wersja najstarsza np. więc trzeba się przysiąść i zrobić minimum 30km.
Jak będę miał możliwość, to na 95% wrócę do V-Stroma.
Pozdrawiam
zimny
ps. koniecznie przejedź się po złej drodze DLem. Możliwe że nie zaakceptujesz zawieszenia bo jest raczej budżetowe - bardzo dobre do zwykłej jazdy ale na dziurach to nie tak jak w AT czy TA..
muszel72
05.03.2021, 11:17
Wersja XT czyli ta na szprychach ma taką samą zawiechę?
przypatrzyłem się tym kołom - japierdole.... jaki ktoś był super mądry, żeby zrobić koło z grzebieniem /jak w trialu czy starej XL600/ ale zrobił dwa grzebienie gdzie zbiera się każdy możliwy i niemożliwy syf + korozja za lat parę.
BRA
WO!!!!
Wersja XT czyli ta na szprychach ma taką samą zawiechę?
Tak, jest taka sama. Koła to w sumie wygląd i marketing.
Ogólnie do 2016 przednia zawiecha ma regulację napięcia wstępnego. Od 2017, ten najnowszy wypust już nie ma, księgowi zabrali :mur:
przypatrzyłem się tym kołom - japierdole.... jaki ktoś był super mądry, żeby zrobić koło z grzebieniem /jak w trialu czy starej XL600/ ale zrobił dwa grzebienie gdzie zbiera się każdy możliwy i niemożliwy syf + korozja za lat parę.
BRAWO!!!!
No to było dość szeroko krytykowane jak weszło w pierwszym wypuście XT. Wszyscy się zastanawiali dlaczego nie zrobiono jak w BMW, po zewnętrznym rancie szprychy.
Na ten syf jest sposób. Jeździć po czarnym, nie jeździć w deszczu :D
Ogólnie mimo tej wady, pewnie kupiłbym z takimi kołami bo są ładne. Ale tak poważniej, w DLu - odlewane są OK. Są mocne, trwałe, a motocykl przecież i tak tylko ew. udaje ADV. Idealny commutero-turystyk do wszystkiego dopóki jest najgorszy choćby ale jednak asfalt.
Tak, jest taka sama. Koła to w sumie wygląd i marketing.
Ogólnie do 2016 przednia zawiecha ma regulację napięcia wstępnego. Od 2017, ten najnowszy wypust już nie ma, księgowi zabrali :mur:
No to było dość szeroko krytykowane jak weszło w pierwszym wypuście XT. Wszyscy się zastanawiali dlaczego nie zrobiono jak w BMW, po zewnętrznym rancie szprychy.
Na ten syf jest sposób. Jeździć po czarnym, nie jeździć w deszczu :D
Ogólnie mimo tej wady, pewnie kupiłbym z takimi kołami bo są ładne. Ale tak poważniej, w DLu - odlewane są OK. Są mocne, trwałe, a motocykl przecież i tak tylko ew. udaje ADV. Idealny commutero-turystyk do wszystkiego dopóki jest najgorszy choćby ale jednak asfalt.
W zeszlym sezonie widzialem jak dziewczyna popyla pieknie na DL650 w terenie. DL ten byl jeszcze obnizony. Miala plyte pod silnik porzadna i co raz szorowala nią. Nic zlego z motocyklem sie nie dzialo. Dlatego tutaj Zimny sie nie zgodze, ze tylko asflat.
Rocznikiem 2014 w weekend zrobilem ~1200km asfaltowo. Gdybym wtedy tydzien pozniej nie wsiadl na R12GS to kupiłbym.
JarekO, miałem na myśli że to nie jest naturalne środowisko tego sprzętu. Jest niski, ma mały prześwit stąd płyta solidna pod silnikiem to konieczność. Jak pojechałem do lasu DLem to najbardziej co chwila centralka haczyłem. ale DA SIĘ:
https://youtu.be/MVDon13fUD0
https://youtu.be/RCRaY-r3K00
tylko dla mniej jest przy tym znacznie mniej frajdy niż np na Trampku. O to mi chodziło.
Ogólnie gdybym miał DLa nadal - odpuściłbym teren w zamian za świetna jazdę po czarnym.
Aa, DL650 po 2012 ma jakoś że 2 cm prześwitu więcej i jest trochę wyższy w siodle. To tak w kontekście różnic między wypustami.
Pozdrawiam
Marcin
Ps. Często jest tak że ktoś nie wie że się nie da tym czy tamtym jeździć w terenie i np właśnie to robi :)
los Honduros jeździli na GLach w terenie ale k...wa co to za jazda.
Emek - chciałbym zobaczyć DLa na tych kółeczkach i szosowej gumie tak na 50km do Kazimierza nWisłą + jakikolwiek bagaż.
W ub roku te piachy były tak przekopane i suche, że gwarantuję Ci, że to byłby ostatni wyjazd tym motocyklem w teren. Byłaby zgroza.
Moto fajne na asfalt i ponoć bardzo oszczędne ale tak jak wielokrotnie mówiłem: jak dla mnie jak posklejane z różnych kawałków. Chłodnica oleju w bardzo strategicznym miejscu :) jamnikowate. Zrobione kompletnie bez pomysłu.
M
JarekO, miałem na myśli że to nie jest naturalne środowisko tego sprzętu. Jest niski, ma mały prześwit stąd płyta solidna pod silnikiem to konieczność. Jak pojechałem do lasu DLem to najbardziej co chwila centralka haczyłem. ale DA SIĘ:
https://youtu.be/MVDon13fUD0
https://youtu.be/RCRaY-r3K00
tylko dla mniej jest przy tym znacznie mniej frajdy niż np na Trampku. O to mi chodziło.
Ogólnie gdybym miał DLa nadal - odpuściłbym teren w zamian za świetna jazdę po czarnym.
Aa, DL650 po 2012 ma jakoś że 2 cm prześwitu więcej i jest trochę wyższy w siodle. To tak w kontekście różnic między wypustami.
Pozdrawiam
Marcin
Ps. Często jest tak że ktoś nie wie że się nie da tym czy tamtym jeździć w terenie i np właśnie to robi :)
Bardzo często jest właśnie tak, że nie wie, że się da, bo się nasłuchał i naczytał. To są bardzo uniwersalne sprzęty. Na czarnym to nawet dają radochę z jazdy.
Miałem DL650 (K7)- b. fajny sprzet na asfalt...szutry od biedy ale biada temu kto próbuje przejechac piach...gleba za glebą gwarantowana :D
Spalanie 5L/100 :)
los Honduros jeździli na GLach w terenie ale k...wa co to za jazda.
Emek - chciałbym zobaczyć DLa na tych kółeczkach i szosowej gumie tak na 50km do Kazimierza nWisłą + jakikolwiek bagaż.
W ub roku te piachy były tak przekopane i suche, że gwarantuję Ci, że to byłby ostatni wyjazd tym motocyklem w teren. Byłaby zgroza.
Moto fajne na asfalt i ponoć bardzo oszczędne ale tak jak wielokrotnie mówiłem: jak dla mnie jak posklejane z różnych kawałków. Chłodnica oleju w bardzo strategicznym miejscu :) jamnikowate. Zrobione kompletnie bez pomysłu.
MW maju 2020 było tam z 30 DLi. Wiem bo byłym. Co prawda ja jestem cienki w terenie ale przejechałem.
BiwakOFF to takie cyklicze już spotkanie gdzie w terenie jeżdżą v-stromy, które tego nie potrafią. Polecam zerknąć na YT.
A że są lepsze sprzęty do offu to oczywiste.
TETu bym się jednak nie obawiał na tej maszynie. Ale T7 da pewnie więcej fun'u.
EDIT: https://youtu.be/2whKhxBhPgo
2whKhxBhPgo
znalazłem filmik z BiwakOFFu. Vstrom vs piach. 2,5 minuty męczarni cieniasów takich jak jak choć mnie akurat nie nagrali 😂 po czym na koniec wjeżdża kolega 'cały na biało'.
Kwestia umiejętności kierownika
ta...
pisząc 'jazda' miałem coś innego na myśli.
M
No "jechaliby", jak by mieli na zegarze tak z 5 dych więcej. Z taką prędkością w luźnym piachu to i na 450 będziesz się przewracał. Problem w tym że przy tych 60 km/h to musiało by być na jakieś 100 m szeroko żeby zawracać ;)
pozdr rr
Fakt.
Dlatego jak DL sobie radzi pokazuje kolega pod koniec filmiku.
Szczerze Wam powiem, że ja się boję takich prędkości na takich motocyklach w takim terenie.
To jedzie wierzchem po piachu ale jak zaczyna się coś dziać nie ma możlwości NIC zrobić.
Nie jestem jakiś Błażusiak ale ogarniam w miarę sprawnie natomiast na NC i to z TKC80 wydawało mi się raz, że szybciej po piachu i jakoś to będzie - rzeczywistość okazała się dość bolesna.
Wyleczyło mnie to ostatecznie z krojenia chleba piłą - czyli aplikacji nieodpowiednich narzędzi do prac nieprzewidzianych dla nich.
m
W maju 2020 było tam z 30 DLi. Wiem bo byłym. Co prawda ja jestem cienki w terenie ale przejechałem.
BiwakOFF to takie cyklicze już spotkanie gdzie w terenie jeżdżą v-stromy, które tego nie potrafią. Polecam zerknąć na YT.
A że są lepsze sprzęty do offu to oczywiste.
TETu bym się jednak nie obawiał na tej maszynie. Ale T7 da pewnie więcej fun'u.
EDIT: https://youtu.be/2whKhxBhPgo
2whKhxBhPgo
znalazłem filmik z BiwakOFFu. Vstrom vs piach. 2,5 minuty męczarni cieniasów takich jak jak choć mnie akurat nie nagrali 😂 po czym na koniec wjeżdża kolega 'cały na biało'.
Kwestia umiejętności kierownika
Oglądałem filmik i to nie problem motocykla ale raczej opon w nim zamontowanych. Reszta to problemy z trakcja.
A na tym filmie, to pokazane jest że się da, czy że się nie da? :D
Miałem i ja DL650. Przedwczoraj pożegnalna jazda, a wczoraj odjechał ze swoim nowm właścicielem.
No nie zaiskrzyło między nami.
Marcinnn6
05.03.2021, 19:44
Najpierw , że się nie da, a potem że się da jednak :) Pierwsi koledzy jacy tam jechali to typowo na listonosza. Na końcu, pozycja na stojąco i spokojnie z palcem w ...
Mi ten nowy DL 650 XT się podoba, cena spoko , no te felgi to faktycznie może słaby pomysł bo ten syf tam będzie siedział. Ale raczej bardziej sprzęt kierowany w stronę czarnego. Trochę konkurencja dla nowej tenery, ale tylko trochę. Bo tenera jednak bardziej spogląda w stronę, delikatnego terenu a suzuki w stronę asfaltu plus szuterki.
Chociażby rozmiar kół.
Najpierw , że się nie da, a potem że się da jednak :)
Po ostatnim dyżurze mogę stanowczo stwierdzić, że da się w dupę wsadzić słoik po ogórkach .... pytanie tylko po co i czy warto...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Marcinnn6
07.03.2021, 12:01
Na tak zadane pytanie odpowiedź zawsze jest taka sama... bo można
Apropos DL 650 fajne dwie relacje znalazłem jednego Japończyka z długich wypraw.
1. Japonia - Portugalia:
Jo1WApKrI8M
2. Afryka z góry na dół:
NQEES0sKxms
Od siebie dodam, że mając 3 DLe 650 na przestrzeni kilku ostatnich lat mam prosty wniosek - są to motocykle daleko mniej problematyczne niż Trampki czy Afryki. W zasadzie zupełnie bezproblemowe jeśli są zadbane i niekombinowane. I nie mają fakapów a la wałki zdawcze, regulatory, pompy itp.
Jak jest zadbany to siadasz, lejesz i jedziesz. Tyle że jedziesz w 90% po asfalcie, można na upartego "jeździć" w terenie ale....to wygodny motocykl szosowy. Pali mało, 6 biegów, kanapa w starym DLu fabryczna taka wygodna że nic nie trzeba poprawiać. Ja jedynie sety obniżałem żeby mieć mniejszy kąt ugięcia kolan + lekkie podniesienie kiery. Tyle.
Co do mocy...są mocniejsze, ale te 67 koni wystarcza w zupełności do osiołkowania nawet i we dwoje. 140 na autostradzie można trzymać bez kłopotu.
Kiedyś naczytałem się nawet tu, na FAT głupot, że po 50 tys w VStromie łancuchy rozrządu, a 80kkm to już koniec silnika. Bzdury.
Pozdrawiam
zimny
Cibor klv
19.08.2021, 18:11
Zawsze marzyło mi się zrobić jakąś zmotę. Po wypadku moją sv został mi silnik (mam nadzieję, że sprawny..jeszcze nie sprawdzałem) , ramę do DL z wahaczem można kupić na alegro za rozsądne pieniądze ...zmotać jakieś zawiasy, szprychowe koła, zrobić na lekko i zamiatać po szutrach. Ten silnik jest rewelacyjny, świetnie brzmi i ma świetną charakterystykę. Może uda się w końcu zrealizować.
motormaniak
30.08.2021, 22:14
Wsadzałem zawias upside-down z drz 400 SM razem z kołem 21 cali do Dl-a Ferdka. Tyłu nie zdążyłem zmotać bo mi moto zabrał zanim się rozkręciłem:). Zapytaj go jak to mu się sprawowało....
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.