Zaloguj się

View Full Version : RD07 bierze dużo oleju.


Rack
08.08.2013, 15:55
Witam, mam pytanie do znawców. Mam zamiar kupić rd07 z 96r, za niewielką cene. Przebieg 90tys km. Znam osobe która nią jeździła. Motocykl bierze 1l/200km. Osoba twierdzi że to wina uszczelniaczy nad prowadnicami zaworów. Uważacie że warto pakować się w taki motocykl? Jest możliwość że to wina pierścionków ale przecież motocykl chodzi równo, pali na dotyk ma tyle mocy ile ma mieć.

1Czy możliwe ze motocykl jest zatarty i dlatego bierze olej pomimo że chodzi prawidłowo?
2Czy konieczne jest ściągnięcie głowicy aby wymienić uszczelniacze zaworów?

siwy
08.08.2013, 15:57
Ja bym nie brał˙go. Kiedyś miałem trampka co brał 1l/1000. Po zmianie uszczelniaczy spalanie nie spadło. Włożyłem sporo kasy i roboty, pożałowałem pieniędzy na nowe tłoki i w efekcie sprzęt był dalej taki sam.
Kwiestia jeszcze w jakiej kasie go możesz mieć, czy lubisz majsterkować i czy lubisz ryzykowne zakupy :)

p.s. jak buda w ładnym stanie a cena bardzo atrakcyjna to pozostaje jeszcze opcja szukania silnika

RAVkopytko
08.08.2013, 16:20
Rack ,jeśli ta "niewielka" cena jest na prawde niewielka to Bierz.
Za różnice do ceny rynkowej starczy Ci na silnik albo jego remont?jeśli tak,to Bierz :D

Borewicz
08.08.2013, 16:29
1.Silnik biorący olej przez pierścienie nie musi być zatarty, a chyba o to pytasz w p1.
Sprawdź kompresje.
2 tak

Rack
08.08.2013, 16:31
To się zaczelo dziać nagle. Więc albo się przegrzał/zatarł albo któryś z uszczelniaczy nawalił.

madafakinges
08.08.2013, 16:33
Jeśli bierze litr na 200 to na bank do wymiany pierścienie + całe głowice do roboty a prawdopodobnie i tłoki. Co daje kwote ok 2000zł bez robocizny.

matjas
08.08.2013, 19:21
Witam, mam pytanie do znawców. Mam zamiar kupić rd07 z 96r, za niewielką cene. Przebieg 90tys km. Znam osobe która nią jeździła. Motocykl bierze 1l/200km. Osoba twierdzi że to wina uszczelniaczy nad prowadnicami zaworów. Uważacie że warto pakować się w taki motocykl? Jest możliwość że to wina pierścionków ale przecież motocykl chodzi równo, pali na dotyk ma tyle mocy ile ma mieć.

1Czy możliwe ze motocykl jest zatarty i dlatego bierze olej pomimo że chodzi prawidłowo?
2Czy konieczne jest ściągnięcie głowicy aby wymienić uszczelniacze zaworów?

wieczne jest tylko wieczne pióro, że tak zacytuję klasyka i każda Afra prędzej czy później odejdzie po tęczy na wieczny szuter smarowana mineralem :D

nikt tu nie ma szklanej kuli Kolego - trza sprawdzić kompresję, odkręcić kolektory obejrzeć wyloty i trzonki zaworów. ogólnie pierdolenia trochę jest ale JEDEN litr na 200km to jest bardzo dużo oleju i jeśli nie ma wycieków to nie sądzę aby był pobierany przez uszczelniacze.
stawiam na przegrzanie i nie przejmuj się tym, że znasz tego kto jeździ tym moto dzisiaj. jak go kupisz to on może przestać znać Ciebie.

ewentualnie koszty weryfikacji więzów znajomości podał Madafakakinges powyżej.

pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł.

matjas

p.s. weź uzupełnij profil to może ktoś Ci będzie w stanie pomóc i doradzić. teraz kupujesz moto chujwigdziezachujwiile podejrzewasz jedynie, że to jest okazja a okazja to jest jak sąsiad wyjedzie a sąsiadka jest przed trzydziestką i po winie, jeśli wiesz co chcę powiedzieć :D

jochen
08.08.2013, 21:52
Dokładnie, bo jak wiadomo - nie da Ci ojciec, nie da Ci matka tego co dać Ci może sąsiadka :D

rubin
09.08.2013, 06:42
Jeden woli ogorki,a drugi ogrodnika curki :)

Tomas_XRV
09.08.2013, 09:46
...okazja a okazja to jest jak sąsiad wyjedzie a sąsiadka jest przed trzydziestką i po winie, jeśli wiesz co chcę powiedzieć :D
Muszę to zapamiętać:-) dobre

Borewicz
09.08.2013, 09:52
Matjas masz u mnie w ryja i to kilka razy :D
Żeby nie było OT, napisz skąd jesteś, a koledzy pomogą sprawdzić co tam chcesz kupić.

zimny
09.08.2013, 10:51
Ja się może nie znam choć mam farta do dziwnych awarii w motocyklach, nigdy nic prostego się nie zdarza :D

Kiedyś miałem Hondę Shadow która piła 400ml na 1000km i sądziłem że to sporo. Litr na 200km to masakra jakaś, w zasadzie taki dwusów :D

Ja bym się w to nie pchał, nawet poszukiwanie drugiego silnika to nie prosta sprawa. Afryka to nie Trampek 650, z częściami aż tak łatwo nie ma..

Pozdrawiam
zimny

Leonr2
09.08.2013, 11:12
eeeeeee, może mniej benzyny wtedy spala? Malkontenci;)

herni
09.08.2013, 21:12
Jak dobra cena to bierz i nie słuchaj bajek , ze to tamto ...... Każda z tych afryk na forum jak nie bierze to już niedługo zacznie brać oliwę , chyba ,ze ją sobie wstawi ktoś za szybką !!

siwy
09.08.2013, 21:37
branie braniu nierówne. Co innego 200-300 ml/ 1000 a na 100 km.

rubin
12.08.2013, 20:00
2 ltr oliwy na 200 km czyli: 10 litrow na 1000km,czyli ponad 3 wymiany w silniku :)

Scorpi
12.08.2013, 20:58
Nikt tak czesto nie wymienia . widocznie motocykl wyjatkowo zadbany ze sie az przyzwyczaił do czestych wymian i sam sobie spuszcza. trzeba tylko dolewać :)

Litr na 100 km jesli nigdzie nie wycieka to musi robić niezła zadyme z wydechu. JAkoś słabo mi sie chce wierzyc w takie zuzycie. dwusówy kopca a pala litr na 1000 km.

Opcje sa dwie. albo głowica albo pierscienie tłoki cylindry. innej drogi niema :)

Misza
12.08.2013, 21:00
jest... simmering na wałku zdawczym wprost na łańcuch ;) ale to by kapało na postoju

Scorpi
12.08.2013, 21:05
ale wyeliminowalismy wycieki. ale serio litr na 100 km to zadyma jak z komina w ciepłowni:DTenera paliła mi setke na 200 km i przy kazdym wyprzedzaniu kopciła:D Mineło pare lat a ja zawsze rozpoznam ten zapach...

ArturS
13.08.2013, 08:19
Na Bałkany jechał z nami Mario na małej tenerce 660, ze świeżo przegrzanym silnikiem :D Miałem jechać za wszystkimi, zamykając peleton, ale po kilkuset km aż we łbie się kręciło, trzeba było przestawić szyk. Zapas oleju na dolewki, 6 czy 7l, skończył się jakoś po 1500-1800km, później pozostało więc lać samochodowy, najtańszy. Przy dojazdówce do PL wchodził już litr na 200-300km :D W sumie zeszło coś pod 20l na 3700km. Kopcówa była, szczególnie przy mocnej przygazówce, no i jeba..o niemiłosiernie. Zapachu nie da się zapomnieć ;)
Jeszcze tak z ostatnich garażowych historii - DRZ400 nagle zaczęła brać kosmiczne ilości oleju, jakby pierścienie zupełnie puściły. Wina leżała jednak po stronie głowicy, właściwie to jednej prowadnicy. Tłok i cylinder wyglądały cacy, zero przedmuchów.

Daroo
13.08.2013, 11:06
Miałem taki sam przypadek w innym moto. Tłoki nowe, planowanie cylindrów i głowice do sprAWDZENIA I PLANOWANIA. Jak chcesz nowe części super jakości to 2 tyś peknie prawie że odrazu.

P.s Mam cały silnik w częściach ze sprawnymi tłokami cylindrami po szlifie nie ma luzów cena 1500zł. Silnik ma do wymiane korbe i panewki druga ok. Skrzynia, sprzegło wałek zdawczy ok wszystko jest.

ramoneza
13.09.2013, 11:34
No i sprawa się rypła,moja 04 zaczęła niemiłosiernie brać oleum,zdiagnozowałem ok.1l.na 600-700km właśnie szukałem na forach gdzie zrobić remont i za ile.
Za ile ,to już ktos podał w wątkach powyżej, poradzcie proszę gdzie najlepiej dać do roboty silnik bo jakoś samemu nie mam natchnienia.:(

Dubel
13.09.2013, 14:14
Za wielkiego wyboru nie ma. Najbardziej znany Szparag , Choc mechanikow u nas paru sie znajdzie.
Pozdro

ramoneza
13.09.2013, 14:38
A cuś bliżej W-awa daleko w h.j

Dubel
13.09.2013, 14:44
Moze Matjas?
Pozdro

pałeł
13.09.2013, 16:22
Dzwon do bartekJ :)

Evvil
14.09.2013, 12:14
ramonez - niemniej u Szparaga warto. Przerabiałem dokładnie to samo co ty w moim rd04 i wtedy wysyłałem afrę do wrocka (no teraz w-wa).

Trochę pierdolenia się z moim silnikiem było, mówiąc delikatnie :), bo poleciało wszystko, łącznie ze skrzynią która tuż przed remontem mi padła, ale teraz mocy tyle że daje na koło i oleju nie bierze nawet kropli.

No i generalnie polecam w stajni się nie pierdzielą tylko robią to naprawdę bardzo bardzo dobrze.

Tylko pytanie czy szparag ma terminy :)

wolly
14.09.2013, 15:08
Silnik AT to nie prom kosmiczny , średnio manualny mechanik który nie uprawia chamstwa technicznego sobie poradzi tylko jeden warunek nie szklić na częściach (nowy wałek zdawczy to chyba coś koło 500pln ) a ile radochy potem: manual ,weryfikacja i do przodu z robotą zima długa nie ma się co spieszyć

ramoneza
14.09.2013, 18:38
Motór 92r wart ca. 6-7tyśków,w remonta musiał bym wywalić ok.2-3tyś. mam dylemat czy nie lepiej przez zimę dozbierać i kupić afrę nie zajechaną,za pięć tysi droższą /

Misza
14.09.2013, 18:41
Ale obecną ciężko będzie sprzedać... :) Witaj w klubie ;)

ramoneza
14.09.2013, 19:19
Misza,twoja nie wygląda.ale jedzie:D

Misza
14.09.2013, 19:49
jak będziesz miał chwilę czasu to wypruj silnik z ramy... zdejmij głowice i już masz +- co do zrobienia. Naprawdę żadna filozofia to z powrotem poskładać, co prawda materiały trochę kosztują, jak robisz pierwszy raz dany silnik to trochę czasu kosztuje skumanie kilku trików ale trzymaj się 100% haynesa i wszystko zrobisz sam. A satysfakcja jaka z tego płynie jest niepodważalna :). Kiedyś tam się bałem rozebrać silnik, ale odwiedziłem Iziego, udziabaliśmy się srogo i strach do rozbierania silników minął... od tego czasu kilka silników po moich remontach jeździ i się ma zadziwiająco dobrze :) a zawodowo z mechaniką nie mam nic wspólnego :)


Będzie dobrze a motoru szkoda sprzedawać,