ferdek
01.08.2013, 20:09
Kopiuję tutaj, w wątku warszawskim nie ma jak na razie odzewu.
Chcę wyjechać z Wawy jutro po południu, wrócić w niedzielę po południu/wieczorem. Większość trasy po czarnym, trochę szutrów (takich prawdziwych, z kamyczków, nie takich "po ośki"). Powłóczyć się, bez napinki, spanie albo w namiocie na dziko nad jeziorem, albo pod dachem,, mogę się dostosować, choć preferowałbym pierwszą opcję, z ogniskiem i piwkiem wieczorem.
Pisać w temacie, ew. tel. 888 25dziewięc 25jeden
Pozdrawiam
Chcę wyjechać z Wawy jutro po południu, wrócić w niedzielę po południu/wieczorem. Większość trasy po czarnym, trochę szutrów (takich prawdziwych, z kamyczków, nie takich "po ośki"). Powłóczyć się, bez napinki, spanie albo w namiocie na dziko nad jeziorem, albo pod dachem,, mogę się dostosować, choć preferowałbym pierwszą opcję, z ogniskiem i piwkiem wieczorem.
Pisać w temacie, ew. tel. 888 25dziewięc 25jeden
Pozdrawiam