View Full Version : Afryka gaśnie
Mam takie obecnie problemy.
1. Gaśnie na jałowym po krótkim czasie, np stojąc na światłach. Niby pracuje ok i nagle "jeb". (nie zawsze, ale się zdarzyło, gorące dni, afra nieprzegrzana)
2. Zdarzyło mi się, że jak zgasła właśnie na światłach, to na biegu rozrusznik milczał, zbicie do N i wszystko w normie. Po zatrzymaniu i zgaszeniu moto pali normalnie na biegu:dizzy: (tylko raz)
3. Odpalam zimną (temp 25, w garażu 20) i zdecydowanie jeden gar niedomaga, z ssaniem jest ok.
Od czego zacząć? Pojęcie mechaniczne jakieś jest, ale pytam doświadczonych.:bow:
1. spr zawory
2. spr. świece zapłonowe, cewki zapłonowe, cewki impulsatora
3. spr. gaźniki
Nalej etyliny do baku
Sorki powstrzymać się nie mogłem
Poczytaj uważnie i nie wpadaj w panikę.
Spr to co podpowiedział Kazmir i ja bym zachowal pewny rozsądek i kolejność tzn. Iskra, zapłon, paliwo, filtry, czujnik stopki. Rzadziej moduł czy hujowe paliwo. napisz więcej jaki przebieg i kiedy były sprawdzane regulowane gaźniki.
Tomas_XRV
19.07.2013, 01:11
Ad1 i Ad2 zainteresował bym się czujnikiem bocznej stopki (kosy). Bo jak jest na biegu to rozrusznik nie drgnie nawet, a jak sie kosę wyciągnie to zgasi silnik jak jest bieg wrzucony.
Doświadczony nie jestem wcale ale jakoś mi się to tak kojarzy z tym czujnikiem.
Jeśli świece dawno nie wymieniane to wymień nie zaszkodzi tylko pamiętaj żeby nowe świece dobrze rozgrzać po pierwszym odpaleniu.Możesz mieć też zbyt niskie wolne obroty i dlatego gaśnie.Gaźniki trzeba wyczyścić i zrobić synchronizacje.To że nie odpalił na biegu to raczej nie czujnik stopki bo jeśli stopką nie ruszałeś tylko zbiłeś na luz to po ponownym wrzuceniu biegu myślę że zgasł by ponownie.Jeśli zdarzyło się to tylko raz to ja bym to olał.
Dzięki za podpowiedzi. Kosa właśnie najbardziej podejrzana. Mało mam czasu i za bardzo nie chcę rozkręcać maszyny (potrzebny środek transportu).
Afra ma ok 50kkm, u mnie 2 miesiąc, wcześniej woziła germańskie 4 litery. Papiery z serwisu Hondy są i niby wszystkie czynności zostały okresowo wykonane. Stała pół roku, zanim trafiła w moje ręce.
Czuję konieczność regulacji, a szczególnie synchronizacji gaziorów, przegląd zaworów również. Natomiast opisywane problemy trochę mi nie pasują do tych czynności i dlatego pytam.
Afra na obrotach działa idealnie, dobrze kręci i się zbiera, pracuje płynnie. Spalanie w okolicy 5.
Wypnę czujkę stopki i będę obserwował.
Oczywiście za każde kolejne sugestie będę wdzięczny.:Thumbs_Up:
Jak gaśnie przy ruszaniu kierownicą to sprawdź kable przy stacyjce, u mnie się przetarły i zaczął gasnąć przy skręcaniu w lewo.
3. Odpalam zimną (temp 25, w garażu 20) i zdecydowanie jeden gar niedomaga, z ssaniem jest ok.
Co ma "kosa" do tego objawu???
Co ma "kosa" do tego objawu???
Dotyczylo pkt 1 i 2. Kolego spokojniej.
W polowie przyszlego tygodnia kobyla przejdzie gruntowna hospitalizacje gaziorow i zaworow. Licze na poprawe. Oczywiscie nie omieszkam opisac rezultatow.
Chciałoby się napisać kolego dokładniej.
Pkt 1-2 to mogą być objawy "kosy"
Pkt 3 zupełnie nie związana usterka z tematem?
U mnie siła spokoju;):Thumbs_Up:
Odpowiadalem na sugestie kolegi koles_02. Mnie sie wydaje ze jasne.
Tym bardziej ze napisalem iz pojecie mechaniczne mam. Z braku czasu nie rozkrecam afry i pytam bo objawy czesto sa znane i typowe. Prosze nie czepiac sie pierdół.
jak sobie od tak gaśnie, to wskazywałoby na złą dawkę paliwa. Zmagałem się z tym :Thumbs_Up:
Ja z takich ciekawostek miałem kiedyś w trampku tak że była źle poprowadzona linka ssania, i często na światłach skręciłem kierownicę i... cisza :) Naciągała się i ssanie się załączało..
Tutaj to raczej nie to ale spojrzeć warto,
Pozdrawiam
zimny
Dobra, to ja podepne się pod temat coby nie powielać.
Mi czasem gaśnie jak silnik nie jest do końca nagrzany np. 5 do 10 minut po ruszeniu- jak stanę na światłach lub przy redukcji z 2 do luzu- czasem przy ruszaniu jak zimna "prychnie" i zgaśnie :mur:
Na dogrzanym piecu OK; coś da się poprawić czy z tym żyć ??
Dodam, że przed regulacja zaworów tego nie było...aha wymieniałem jeszcze świece i filtr powietrza
podkrec obroty:D moze na zimnym masz 1000 obrotów albo mniej i wtedy potrafi sobie zgasnać. Zaznaczam ze niskie obroty najbardzieej wytłukuja wał.
Tomas_XRV
21.07.2013, 17:25
Obroty powinny być 1250 na rozgrzanym?
Ja tak mam to na zimnym wtedy 1000 lub lekko poniżej
podkrec obroty:D.
mam 1250-1300
Balugass
21.07.2013, 21:21
no i dziś moja afryczka miała humory:Sarcastic:
po jeździe ok 20km postawiłem na kosie przed bramą i tak sobie pyrkała... coraz wolniej i wolniej aż zgasła:confused:
odpaliła trochę gorzej niż zawsze, podczas gazowania trochę jakby przerywała, podkręciłęm wolne obroty przejechałem się kawałek i słabo schodziła z obrotów, wyregulowałem wolne oborty i dalej gasła??
Synchro, zawory, świece i filtry robione 2500km temu... fakt faktem gaziory mają dość spore luzy na przepustnicach (ciężko było z synchronizacja). Paliwa miałem w zbiorniku ok 5-7l - pompka paliwowa od XTZ...
Gdzie może być problem??
maciej33
21.07.2013, 21:26
Zawory zostaw ,ja u siebie rozkrecilem ,i po 70 tys ,1990,tylko dwa do lekkiej regulacji,chyba ze te wvzesniejsze sa solidniej wykonane,
1. Gaśnie na jałowym po krótkim czasie, np stojąc na światłach. Niby pracuje ok i nagle "jeb". (nie zawsze, ale się zdarzyło, gorące dni, afra nieprzegrzana)
2. Zdarzyło mi się, że jak zgasła właśnie na światłach, to na biegu rozrusznik milczał, zbicie do N i wszystko w normie. Po zatrzymaniu i zgaszeniu moto pali normalnie na biegu:dizzy: (tylko raz)
3. Odpalam zimną (temp 25, w garażu 20) i zdecydowanie jeden gar niedomaga, z ssaniem jest ok.
Tak więc oddałem Tomkowi na Reymonta. Regulacja, czyszczenie, synchronizacja gaźników, regulacja zaworów, wymiana świec. Afra jak nie ta. Problemy z powyższych pkt 1 i 3 już nie istnieją. Pkt 2 ponownie mi się nie przydarzył, więc pozostanie na razie zagadką.
Na jednym cylindrze była zbyt bogata mieszanka i pewnie na jałowym potrafiła zdusić, co pewnie miało proste przełożenie na pracę na zimnym.
Dzięki za pomoc:zdrufko::rules:
pkt 2 to za mało paliwa, za dużo powietrza, czyli odwrotnie jak myślisz.
Nie umniejsza to wykonanej pracy w serwisie, starsze Afryki ciężko bez jazdy dobrze ustawić przy takich kaprysach gaźnikowych. Podjedź do warsztatu jeszcze raz, poproś o małą korektę jeszcze dawki paliwa. Takie moje zdanie
Tak więc oddałem Tomkowi na Reymonta. Regulacja, czyszczenie, synchronizacja gaźników, regulacja zaworów, wymiana świec. Afra jak nie ta. Problemy z powyższych pkt 1 i 3 już nie istnieją. Pkt 2 ponownie mi się nie przydarzył, więc pozostanie na razie zagadką.
Na jednym cylindrze była zbyt bogata mieszanka i pewnie na jałowym potrafiła zdusić, co pewnie miało proste przełożenie na pracę na zimnym.
Dzięki za pomoc:zdrufko::rules:
Albo czujnik sprzęgła albo czujnik bocznej stopki. Sprawdź i przeczyść oba.
Zawsze myślałem, że dusi jak paliwa za dużo i nie jest możliwe jego pełne spalenie. Ale z układu paliwowego jestem kiepski. Chłopaki z godzinę jeździli na niej. Może wystarczy.
Lubi Afryczka od tak sobie zgasnąć na wolnych obrotach jak ma zbyt ubogą mieszankę lub jak łapie gdzieś lewe powietrze ( co zubaża mieszankę w efekcie ) ot i cała historia najczęściej.
dokładnie, niedpalone powietrze.
Może trza bedzie zmienić dysze wolnych o oczko większą.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.