View Full Version : Litwa łotwa estonia 01.08.2013 - 13.08.2013
Hej
Wybieramy się na wycieczkę jak w temacie.
Przewodniki mamy, mapy mamy, nawigację mamy i motor też mamy.
Jedziemy z moją wybranką serca na max 13 dni na jednym motórze :)
Gdyby ktoś był zainteresowany poznaniem sporej ilości komarów, pływaniem w zimnym morzu oraz powrotem z urlopu przeziębionym to zapraszamy. :)
Aha spanie motele,hotele,namiot w zależności na co kto ma ochotę.
Proponowana trasa z możliwością przycięcia o blisko tysiąc kilometrów omijając co poniektóre atrakcje:
https://maps.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Mielec&daddr=K%C5%82ajpeda,+Okr%C4%99g+k%C5%82ajpedzki,+L itwa+to:56.161899,21.031265+to:A11+to:Kolka,+Gmina +Dundaga,+%C5%81otwa+to:Kri%C5%A1j%C4%81%C5%86a+Va ldem%C4%81ra+iela+to:R%C4%ABga,+R%C4%ABgas+pils%C4 %93ta,+%C5%81otwa+to:P%C3%A4rnu,+P%C3%A4rnumaa,+Es tonia+to:Kaali,+Gmina+Pihtla,+Estonia+to:Kuressaar e,+Kuressaare+linn,+Estonia+to:Tallin,+Estonia+to: Palmse-Sagadi/Trasa+182+to:Kasispea-Ilum%C3%A4e/Trasa+286+to:Viinistu-P%C3%A4rispea/Trasa+287+to:Tallinn%E2%80%93Narva/Trasa+1+to:Tartu,+Tartu+linn,+Estonia+to:P36+to:Wi lno,+Litwa+to:Mielec&hl=pl&geocode=FddR_wIdwuZGASnXlNL0T2s9RzEBctEWmnjMGQ%3BF W4bUgMdc39CASmLREfk-tvkRjGhh20UZ7ysgA%3B%3BFd8JWwMdWOtBAQ%3BFWwUcQMdGK tYASmp6hscmQLuRjEAI_Nozc8ABA%3BFdz0ZAMdCmxvAQ%3BFZ H7ZAMd4tBvASntPQflsM_uRjEw_vJozc8ABA%3BFZDlegMdwcl 1ASmhJCcC3vzsRjGQafwYbbMABA%3BFVysegMdW-tZASnV_x8R_G_yRjG1oQcLdulyKQ%3BFXveeAMdMRhXASlPFcn pAm3yRjHIDAGudVpiFg%3BFaHvigMdp7V5ASm_FlbfmZSSRjFw YvwYbbMABA%3BFXATjAMdc1OMAQ%3BFfDrjAMdF1qJAQ%3BFVE NjgMd8JKIAQ%3BFUhJiwMdGROKAQ%3BFY3RegMdl8qXASn3PV3 V2DbrRjEQbfwYbbMABA%3BFZT9YwMdNxOdAQ%3BFbN1QgMdo7y BASn1CGRc-5PdRjFA3OlwjNEABA%3BFddR_wIdwuZGASnXlNL0T2s9RzEBct EWmnjMGQ&authuser=0&aq=3&oq=pape&vps=5&sll=56.146984,21.069374&sspn=0.053646,0.169086&vpsrc=6&mra=dpe&mrsp=2&sz=13&via=2,3,5,11,12,13,14,16&ie=UTF8
Tutaj masz całkiem fajne pole namiotowe i nawet domki gdybyś chciać skorzystać a ciężko było by na jeden strzał dojechać do Klajpedy :))
http://goo.gl/maps/ijmxD
A dziękuję za info.
Planowałem nocleg w Augustowie ale kto wie...
Po ostatnim szwendaniu się po Suwalszczyzna trafiłem na nocleg "u Krysi'' http://www.suwalszczyzna.net/agro,35,gospodarstwo-agroturystyczne-u-krysi.html
kuchnia (słynne sery z Wiżajn http://www.seromaniacy.pl/seropedia/ser,Wizjan i chlebek wypiekany przez Krystynę ) i klimat niesamowity i można offikiem delikatnym na Litwę pognać przez lasy i łąki . BARDZO POLECAM!!!
Tutaj masz całkiem fajne pole namiotowe i nawet domki gdybyś chciać skorzystać a ciężko było by na jeden strzał dojechać do Klajpedy :))
http://goo.gl/maps/ijmxD
Sandman, akurat planowałem dzisiaj w miejscówkę nad jeziorem Wisztyneckim, tyle, że w ten kemping bliżej naszej granicy. Zajechałeś tam, masz porównanie do tego, który polecasz?
Sandman, akurat planowałem dzisiaj w miejscówkę nad jeziorem Wisztyneckim, tyle, że w ten kemping bliżej naszej granicy. Zajechałeś tam, masz porównanie do tego, który polecasz?
Nie mam porównania ale w tym który polecam nocowalismy wraz z uczestnikami APL rajdu wokół granicy Litewskiej. To co mogę napisać na temat tego to tak ze sanitariaty bardzo fajne. Co do dokow to obowiązują na oko dwa standardy nowe i takie bardzo stare jeśli chodzi o namiot to nie małopolskie problemu. A i jeszcze jedno jeść dają tez dobrze w knajpach na polu a więc jeśli nie za późno to służę pomocą.
Notabene bardzo fajna impreza rajd wokół granicy Litewskiej może na za rok byłoby kilku chętnych z forum ?
Nie, nie za póżno, jedziemy za tydzień jednodniowo po pograniczu i północnej Suwalszczyżnie traskę rowerami zrobić. Miejscówka nad wisztynieckim najlepiej nam pasuje. W sumie wymagań specjalnych nie mamy-namioty na 2 nocki. Dzięki.
No to powodzenia i miłem zabawy. Nie mam za co.
Dzięki herni za namiary, klamka zapadła, pierwszy nocleg u pani Krysi w Burniszkach :)
Dzięki herni za namiary, klamka zapadła, pierwszy nocleg u pani Krysi w Burniszkach :)
"będzie pan zadowolony"
Polecam:
http://pl.delfi.lt/kultura/kultura/nowe-polsko-litewskie-drogi-po-wejsciu-do-schengen.d?id=59195207
http://statystyczni-kowalscy.bloog.pl/id,332878388,title,Dzien-4-Wizajny-Punsk-37-km,index.html?smoybbtticaid=61100d
http://www.polishnews.com/index.php?option=com_content&view=article&catid=87:podroetravel&id=2936:wiajny-bieszczady-ponocy&Itemid=305
" Nowe polsko-litewskie drogi po wejściu do Schengen
Z Wiżajn możemy dostać się na Litwę na dwa sposoby – zarówno jadąc przez miasto, po ulicy Kalwaryjskiej, aż do miejscowości Sudawskie – gdy miniemy granicę, dostaniemy się do Varteliai oraz na trasę Wisztyniec (Vištytis) - Kalwaria (Kalvarija). Wprawdzie po litewskiej stronie należy przejechać niecały kilometr po drodze gruntowej, jednak dość szybko trafia się na wygodną szosę z dala od tirów – może więc to być alternatywny sposób dotarcia z Wiżajn i z Mazur do Mariampola i Kowna.
Jednakże prawdziwym ułatwieniem jest inna droga, niezwykle dobrze oznaczona po obu stronach granicy, oraz co ważne – wyasfaltowana na całym swym odcinku: z Wiżajn do Wisztyńca. Dzięki tej drodze gołym okiem widać, że malownicze okolice jeziora Wisztyniec cieszą się znacznie większym zainteresowaniem turystów z Polski niż dawniej. W porównaniu do trasy prowadzącej przez Budzisko zaoszczędzamy aż 60 km! Odnoga do Wisztyńca znajduje się po zachodniej stronie Wiżajn, jadąc w kierunku Gołdapi. Nawierzchnia asfaltowa wcale nie stanowi przeszkody dla rowerzystów, by z niej korzystali, gdyż mimo wszystko natężenie ruchu jest małe.
Jednakże trudno mówić o tym, by przystąpienie obu państw do strefy Schengen znacznie zwiększyło ich zainteresowanie odnowieniem dróg lokalnych. Doskonale widać, że często brakowało wspólnej polsko-litewskiej wizji, jak dana droga ma wyglądać, co powoduje, że nawierzchnia po jednej stronie granicy może być nieproporcjonalnie lepsza lub gorsza w porównaniu do odcinka tej samej drogi w kraju sąsiednim. Inną kwestią jest aktualizacja map, albowiem często dostępne obecnie mapy Litwy, Polski lub regionów niemal całkowicie ignorują istnienie tych dróg, podobnie jak mapy GPS i popularna strona GoogleMaps (choć na ostatniej można już znaleźć drogę Wiżajny-Wisztyniec). Oznacza to, że szukający tych dróg, nie znając terenu, łatwo mogą zabłądzić. Warto więc teraz choćby zadbać o drogowskazy, a kiedy znajdą się środki – o to, by uczynić przynajmniej niektóre z nich bardziej przejezdnymi. Na razie nowe szlaki mogą przede wszystkim cieszyć rowerzystów."
Nie jest tak żle, drogi są oznakowane. Jak się wie dokąd chce się jechac:) to nie ma problemu.Wczoraj sprawdzałem to i goole maps już przeprowadza wszystkimi utwardzonymi dróżkami od trójstyku granic do przejścia w Budzisku. Jak jest dalej w Stronę Ogrodnik to nie sprawdzałem, ale pewnie podobnie. Z Wiżajn najlepiej kierować się na Varteliai (wg drogowskazu zjazd w prawo z drogi na Gołdap) i dalej wzdłuż jeziora wisztynieckiego fajna widokowa asfaltowa traska z niemałą ilością przyjemnych winkielków, tyle,że surowe ograniczenia prędkości (60km/h). Jak się jedzie na Kowno od pd no to wtedy lekko nie po drodze, ale jak na Kłajpedę to ok.
Takimi ścieżkami dojechałem na LT z Wiżajn przez Burniszki :)
http://i44.tinypic.com/33w4j1w.jpghttp://i44.tinypic.com/2dj77fn.jpg
Można i takimi
https://lh5.googleusercontent.com/-_uMjhbUnd_A/UT3kF6kkiDI/AAAAAAAAAZ4/ktyWDBdJXTY/s744/SAM_0741.JPG
Byliśmy, zobaczyliśmy-było fajnie - Tenera już poraz kolejny obwiozła nas bez problemów.
Kilka zdjęć do popatrzenia i polecenia
https://plus.google.com/u/0/116007209946437565508/posts?partnerid=gplp0
" u Krysi" jedzonko pierwsza liga. A foty macie super !!
Ostrzyłem sobie zęby na tą opowieść i trochę się zawiodłem.Kierunek obrałeś super bo mniej opisywany niż inne.Sam miałem okazje tyko przelotem popędzić.
Chyba nie zatrzymywałeś się za często bo Twa Pani strzelała foty z tylnej kanapy przez co dużo jest nieostrych.Puste plaże podobały mnie się najbardziej.
Większe miasta ominęliście jak rozumiem?
Licząc na coś ze słowa pisanego proszę abyś nie odbierał tego jako słowa krytyki tyko niedosytu bom chciał więcej!:--)
No właśnie opisy pod zdjęciami mi wywaliło. Znajdę chwilę i coś napiszę uzupełnię. Człowiek jednak leniwy jest i mało medialny a fajne zdjęcia w ciekawych momentach jak wiemy nie jest łatwo robić.
Kierunek polecam. A pojechać i zobaczyć coś nieco bliżej niż gruzja czy albania też niezła sprawa.
Nie napracowałem się ale uzupełniłem opisy w galerii :)
Pozdro.
miro&afryka
11.08.2013, 21:32
Boryss, Herni jutro jadę w te okolice, mam tydzień i "Polskę egzotyczną" za przewodnik, Wasze wskazówki przydadzą się także.
Dzięki
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.