Zaloguj się

View Full Version : Polska - Londyn: łapię stopa


wilczyca
10.06.2013, 15:07
:Thumbs_Up:

Poszukuję jak najtańszej opcji dostania się do Londynu w najbliższym czasie. Obojętnie: na dwóch, pięciu czy dwucyfrowej ilości kółek, ze skrzydłami czy spadochronem. ;)

Może ktoś z Was wybiera się wkrótce w tamtą stronę i potrzebuje towarzysza do zmiany za kółkiem, pozagadywania, wygadania się lub wspólnego pomilczenia? Przydam się przy zmianie koła i wymianie żarówki. Nie zajmuję dużo miejsca. Mieszkam na południu Polski.

Oczywiście jest też opcja samolotowa: wielu z Was na pewno korzysta z tego kanału i jest biegłych w temacie promocyjnych cen przelotowych [niestety z bagażem].

Dzięki za wszelkie pomocne propozycje.

pozdrawiam,
wilczyca.

ps. to sem ja [nie tylko wilcze zębiska].

https://lh3.googleusercontent.com/-F4E-wjky7O8/UVYCApNC4rI/AAAAAAAALaw/-XbQAUoQMI4/s720/DSC06322.JPG

nicek27
10.06.2013, 23:07
Co dokładnie znaczy "w najbliższym czasie" ..?

wilczyca
10.06.2013, 23:19
powiedzmy od pojutrza... do wkrótce. ;) Nie chcę za bardzo ograniczać terminu ze względu na Was, potencjalnych współtowarzyszy podróży. :) Rozpatrzę każdą propozycję. Podróżniczą :)

nicek27
10.06.2013, 23:31
Ja planowałem dopiero na sierpień/wrzesień jakiś tani wyjazd na wyspy, tylko jeszcze potem kwestia skąd będę jechał. Możliwe, że z RP z postojem w De ewentualnie prosto z Dojczlandu. Chodzi to już za mną od jakiegoś pół roku.
Mimo wszystko się terminowo trochu nie zgrywamy:)

banditos
10.06.2013, 23:41
Wilczyca moglas zabrac sie ze mna po IZIM.
Miejsce bylo...siedzace oczywiscie:)

PS. Wczoraj wrocilem z polszy. Lecialem Raynarem za jakies £80 ale z bagazem podrecznym.

Daj znac jak sie juz zjawisz. W razie problemow na miejscu piszta, dzwonta.

wilczyca
10.06.2013, 23:48
Nicek, chciałabym się zmieścić w wiośnie jednak :) Ale dzięki za reakcję :) Kto wie, może jesienią pojedziemy znowu razem :)

Banditosie drogi, nie pomyślałam o tym :) Kto mógł przewidzieć, że postawisz swoją Afrykę obok mojej Draculi? Dziękuję. A jak nie będzie problemów, to też mogę? ;)

banditos
11.06.2013, 00:23
Ja planowałem dopiero na sierpień/wrzesień jakiś tani wyjazd na wyspy, tylko jeszcze potem kwestia skąd będę jechał. Możliwe, że z RP z postojem w De ewentualnie prosto z Dojczlandu. Chodzi to już za mną od jakiegoś pół roku.
Mimo wszystko się terminowo trochu nie zgrywamy:)

Myku tutaj czasami wpada. Moze sie zgadacie to zrobimy maly zlot u Kruka na rancho :haha2:

mazeno
11.06.2013, 09:07
.........

wilczyca
11.06.2013, 11:56
Mazeniaku, to jest taki krok w tył, żeby móc nabrać rozpędu na wschód...

nicek27
11.06.2013, 18:29
Myku tutaj czasami wpada. Moze sie zgadacie to zrobimy maly zlot u Kruka na rancho :haha2:

Z Mykiem już kiedyś gadaliśmy i mówił, że jechałby. Ino teraz kwestia czy się zgra to w czasie. Ja to dopiero tak sierpień wrzesień bym coś mógł, bo się roboty uzbierało.:):Sarcastic:

myku
11.06.2013, 18:47
Mnie tez praca zalatwila,tak,ze juz trzecie podejscie do wyjazdu do Polski robie i tym razem nie ma zmiluj sie :mad:.Nicek,ja jesli juz to moze w sierpniu bede do wyrwania.nie mam z kim psiaka zostawic,wiec pracuje i wracam do domu,potem znowu pracuje i znowu wracam do domu :dizzy:.Moze w sieprniu rodzina mnie zrozumie,ze chce gdzies pojechac i zaadoptuje moja mala,chociaz na kilka dni :D