View Full Version : Dont know Expedition tu de africa
Cześć, dawno nie byłem nigdzie dalej... krucho z kasą to pojechaliśmy ekipą w trybie w którym bardzo dużo ostatnio ludzi jeździ :) sprzedać merca do Afryki.
Rok temu kupiliśmy 190, 2.0D, automat, 600 tys km na budziku z zatartym ale przepchanym silnikiem :) Trochę podżarty był i zawierał około 15kg petów powciskanych wszędzie w środku :) Za to tani był :)
O taki był:
https://lh5.googleusercontent.com/-ADUA8xU3Tq8/UZUV9ly5mDI/AAAAAAAAEAY/ogo0ATvHTxg/s640/DSCN0733%2520%25281024x768%2529.jpg
Wymieniliśmy w nim olej w silniku oraz zapiankowaliśmy dziury, trochę szpachli i dobierany komputerowo lakier "Motip Cars" kolor: czarny, żeby szkopstwo się nie czepiało :) Kupiliśmy też awaryjnie 4 tulejki tylnych wahaczy bo tych co były to już nie było i koła stały na potwornym minusie. Nie wymienialiśmy bo się nikomu nie chciało :) Dojechał na miejsce BEZ tych tulejek :)
nic...
Z polski wyjechaliśmy w sobotę, koło południa, zapakowaliśmy kilka przydatnych rzeczy, jakąś kuchenke, karimaty, zapomnieliśmy namiotu oraz 4 litry wódki - to za mało wódki.
Droga do Jarka we Francji wyglądała tak:
Hubert gotuje jajecznice:
https://lh3.googleusercontent.com/-qUYKdtHj12M/UZKTH6qpt8I/AAAAAAAADLM/8MRFJ3LtHe4/s512/SAM_4261.JPG
ja se jade:
https://lh6.googleusercontent.com/-mOaWhBuN5SY/UZKTL9eMdHI/AAAAAAAADLk/C6Wk-i5447s/s640/SAM_4262.JPG
droga mija:
https://lh3.googleusercontent.com/-1ClEhfvyK4U/UZKTNJyYCmI/AAAAAAAADLs/iZwr-5SvHm4/s640/SAM_4263.JPG
Rafał wpierdala :)
https://lh6.googleusercontent.com/-55_0qxe25AI/UZKTNcrmwbI/AAAAAAAADLw/kdKvtAhjWXg/s640/SAM_4264.JPG
lejemy w górach francji:
https://lh5.googleusercontent.com/-0RqZAt4N314/UZKTP_9HKpI/AAAAAAAADL8/CkZ7JXfrgNU/s640/SAM_4265.JPG
Rafał jedzie :)
https://lh6.googleusercontent.com/-m4QQL5PSNmc/UZKTSit5b5I/AAAAAAAADMM/pkUayRzdOuc/s640/SAM_4267.JPG
Adwenczer nie ma co :)
CDN...
yyyyeeeeeeesssss, nareszcie adwenczer !!!! jak ja kocham zlomy ;)
i co sie zepsulo w tej francji?
Zapowiada się ciekawie :D
We Francji nic się nie zepsuło, raczej przeciwnie :)
[EDIT] a nie sorry, jednak się zepsuło, nawigacja w smartfonie pożerała takie jego zasoby sprzętowe, że podgrzewał wnętrze samochodu bardzo... Postanowiliśmy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i załatwić ogrzewanie wnętrza i chłodzenie tego sprzętu stosując pewien sprytny... Myk ;)
cX8OsUoPGbk
Dojechaliśmy do Jarka bez jakiegoś fest spóźnienia.
Zdjęć nie mam bo chyba zapomniałem robić, za to gospodarz zrobił jakieś...
Zaczęliśmy od obżarcia Go ;)
https://lh4.googleusercontent.com/-d6g98Ka-xhI/UZUZY2dXZwI/AAAAAAAAECU/8ROmHOgiW0Y/s720/IMG_3878.jpg
Potem ukradłem Jarkowi spota i namiot... nie możemy bez namiotu jechać...
https://lh5.googleusercontent.com/-f8ee9yftdOk/UZUZYwnMivI/AAAAAAAAEA4/m1LwxmGNsQQ/s720/IMG_3879.jpg
Następnie przebraliśmy się w bardziej wyjściowe ubrania i wyszliśmy na miasto
https://lh5.googleusercontent.com/-k24voNh2HAw/UZUZYwnMNYI/AAAAAAAAECY/8Wi2c-gQarc/s720/IMG_3880.jpg
A potem się nachlaliśmy i była..
agresja, noże
https://lh3.googleusercontent.com/-wr5Jv_ZK314/UZUZZtCDHPI/AAAAAAAAEBw/PiBoEooVFDI/s720/IMG_3889.jpg
i ukradliśmy Jarkowi jeszcze pieniądze
https://lh3.googleusercontent.com/-ugG0Q6ytu8w/UZUZZlpvrDI/AAAAAAAAEBU/htwCyTlb-Is/s720/IMG_3890.jpg
Później to nie pamiętam
wyjeżdżaliśmy po gościnie w świetnych nastrojach :)
https://lh3.googleusercontent.com/-4i66Qp0EDSU/UZUZakeXoPI/AAAAAAAAEBY/wS0S59wqF9s/s720/IMG_3894.jpg
Black
https://lh4.googleusercontent.com/-qtN8sQIbFdk/UZUZdCEmk2I/AAAAAAAAECc/sYGcPL_bciE/s800/IMG_3909.jpg
Ale jazda.Mam nadzieje ze jechaliscie do RPA :D.Czekam na wiecej :D
o kurczę... te krótkie piękne zdania... dawaj Miszka - czuję, że to będzie adwęczer lata! :D
RAVkopytko
16.05.2013, 21:59
No nareszcie,Dawaj ,dawaj Misza:lukacz:
sambor1965
16.05.2013, 22:07
Jak ktoś chce znajdzie sposób, jak ktoś nie chce znajdzie powód.
Brawo chłopaki!
Jak będzie jakaś sonda o najlepiej zapowiadającej się relacji to ja głosuję na tą!
Do jaja!
:lukacz::lukacz::lukacz::lukacz:
Misza :Thumbs_Up: Jedziecie dalej. :lukacz:
noo rewelacja... zapowiada się.bardzo ciekawie..:D
...to po gębach widać, że dla Nich to advenczur jest nawet w drodze do "Biedronki"!
Dawać dalej kątecki Opiju! ;)
Pozdro Orzeppe
Sylwek bbi
17.05.2013, 08:41
No co jest?? Ludzie tu czekają!:Thumbs_Up:
No i co dalej................
Do tych co co im się podoba:
- fajosko :)
Do tych co myślą, że będzie niesamowicie - nie będzie nawet blisko niesamowitości :D
Do Orzepa: a jak!! Ty wiesz ile mam metrów do biedrony w kątach? Ze 500, to daje duże możliwości krajoznawcze-poznawcze!! :)
Do "niecierpliwych": kuuuurde, chłopy, jak mam z pracy pisać? :D
Później coś wrzucę... pozdro
Co to za zmyła? Widzę "ostatni post" - Misza, i co widzę? jakieś pitu pitu ;)
Dawaj dalej. Mercem do Afryki to klasyka sama w sobie ;)
Nareszcie relacja która przywodzi na myśl te które pisał np. Movistar i ś.P. Izi. Nie chodzi o kierunek ale o...styl :Thumbs_Up:
Pisz :) Od razu przypomina mi się kiedyś czytana "Sahara" :)
Czwarty z ekipy, Tomek, na wycieczke wystartował 2 tygodnie wcześniej robiąc biznesy w Londynie ;) Umówiliśmy się na połączenie sił na wiosce koło Bayonne, przy granicy francusko-hiszpańskiej. Wieczór spędziliśmy u Filipa, znajomego od VW ogórków, a właściwie to nie u niego tylko wędrując po wiosce ;) Między innymi na farmie hipisa-byłego rockersa-czasami punka-głównie socjaslisty, żyjącego aktualnie z dopłat unijnych dla rolników. Posiadającego farmę składającą się z zepsutego traktora, jednej kury, jednego osła i maszyny do startowania messershmitów z dwoma silnikami z garbów. Sorry ale zapomniałem imienia :). Akurat była u niego impreza to zostaliśmy :)
https://lh5.googleusercontent.com/-5bo8MjQ_lCI/UZKTT8Or1MI/AAAAAAAADMU/rigPN9w6e8c/s512/SAM_4271.JPG
Żona i syn Filipa
https://lh5.googleusercontent.com/-X74il-6Xrug/UZKVro1IhgI/AAAAAAAADd0/vXSTal7BTW8/s512/P3060096.JPG
Przegląd fury i małe przepakowanie...
https://lh3.googleusercontent.com/-gJpgkYhVP5c/UZKVrlXOu7I/AAAAAAAADdw/23X2Q5sqxhg/s512/P3060095.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-Qc9unerL7w4/UZKVssCjOHI/AAAAAAAADeI/M3M7J5Dr7Js/s640/P3060098.JPG
Fota z gospodarzem
https://lh5.googleusercontent.com/-mk69-1QEfgI/UZKVuMamlNI/AAAAAAAADeU/tJ264pTzpHM/s640/P3060101.JPG
I dzidaaa przez Hiszpanię :)
https://lh6.googleusercontent.com/-HX3PYjLXl6M/UZKVuSnaLOI/AAAAAAAADeY/Yk8bX82cfd4/s640/P3060102.JPG
Pamiątkowa fota z parkingu supermarketu :D
https://lh4.googleusercontent.com/-A5BqSfIlSpA/UZKVviWnZhI/AAAAAAAADeo/wqYNQOVX_LI/s640/P3060103.JPG
Trasa przez Hiszpanię troszkę z wolna ale ciągle do przodu, zwiedziliśmy po drodze Salamancę - ale tak jak zawsze zwiedzamy miasta czyli nie zsiadając z motoru/nie wysiadając z samochodu :) Kiedyś to się musi zmienić... ale to jeszcze parę lat. :)
Do Gibraltaru dotarliśmy w nocy, rozbiliśmy się na plaży. w nocy niestety zaczęło padać i droga którą przejechaliśmy zamieniła się w rzekę zbierającą wodę z okolicznych wzgórz, a rozbiliśmy namiot pomiędzy tą drogą a morze... Szkoda, że namiot nie był super szczelny bo byśmy dopłynęli na drugą stronę bez promu :)
Rano zaczęliśmy od zwiedzania Gibraltaru, lotniska na nim, popatrzyliśmy na skałę Gibraltaru (spod niej) i zwiedziliśmy jadłodajnię. Gibraltar to niewielka kolonia brytyjska, zwiedzanie zajęło nam około godziny razem ze śniadaniem. Polecam, szybko i treściwie :Thumbs_Up: ;)
Najedzeni pojeździliśmy trochę po Algeciras w poszukiwaniu najtańszego biletu na prom... trochę był to zmarnowany czas bo wszyscy agenci oferują tą samą cenę ;) Wybraliśmy najtańszą ofertę, jak zwykle to bywa w takich sytuacjach - najtańszy to na pewno nie najlepszy... pewnie jakby dopłacić te 12 Eu to odprawa promu byłaby szybka i przyjemna a my trafiliśmy na opóźnienia i rozładunek...
Te kilka godzin postanowiliśmy umilić sobie:
rozmowami
https://lh4.googleusercontent.com/-udbrO-4Davc/UZKTaZPYizI/AAAAAAAADM0/mHTBV8Zn5VA/s640/SAM_4276.JPG
i rozmowami :)
https://lh6.googleusercontent.com/-TyLFKu8g_rU/UZKTcaK-eEI/AAAAAAAADNE/4ATNnJRe88s/s640/SAM_4279.JPG
po rozmowach Rafała napadła wena tfórtscha ;)
https://lh3.googleusercontent.com/-5tSPSzuLyfU/UZKVvjS-X_I/AAAAAAAADe0/05TNPVdfeKY/s640/P3070104.JPG
później wkleję skan tego... cuda ;)
Po chyba 6 godzinach na nabrzeżu w ciągle padającym deszczu udało się wjechać na prom
goodbye shitty europe
https://lh4.googleusercontent.com/-jQr05uSm-do/UZKVwRRUvJI/AAAAAAAADe4/FfI1vNbZvt4/s640/P3070105.JPG
Welcome Africa :)
https://lh6.googleusercontent.com/-CKbJkxwItn4/UZKVyNyrjKI/AAAAAAAADfU/7JHr34vxLDc/s640/P3070109.JPG
Oczywiście nie dopełniliśmy obowiązków porządnych pasażerów i nie powypełnialiśmy papierków... trzeba było szukać policjanta, upraszać o jego powrót do pracy i zjechaliśmy z promu jako ostatni :)
Na granicy nie uszła czujnym oczom celników nasza typowo środkowo-europejska uroda. Ulegli oni stereotypom i prześwietlili nasz automobil w poszukiwaniu pistolców
https://lh6.googleusercontent.com/-2YgX_w-NPd4/UZKVzTjWFaI/AAAAAAAADfo/2oGhT1_e4wY/s640/P3070110.JPG
Noooo w końcu, jedziemy i prpprrrprrprr, koniec paliwa :D 500m za granicą.
W głowach już jedno: "ku#!$Wa. gdzie teraz stacje i ile kilometrów z buta". Cóż, myśleliśmy jak typowi europejczycy... po 2 minutacj zjawił się akurat przechodzący człowiek, zadzwonił do kumpla, zeszlśmy z wiaduktu na którym staliśmy a tu podjeżdża merc beka wypełniony po dach beczkami z dieslem :D
W tych pięknych okolicznościach, wjeżdżając do Tangeru, wyszukaliśmy stację w radiu i kawałek który tam leciał... chyba nie mógł wypaść lepszy ;)
wBy4EJ8EKkk
CDN...
Hehe...ale konkret.Za rok wszyscy beda do Maroka mercami ciagnac :D.Wyzaczacie nowy trend :umowa::D
W tych pięknych okolicznościach, wjeżdżając do Tangeru, wyszukaliśmy stację w radiu i kawałek który tam leciał... chyba nie mógł wypaść lepszy ;)
wBy4EJ8EKkk
CDN...
oj kurczę... normalnie poczułem ten speed, który wtedy musieliście mieć w sobie. noc, kumple, przygoda przed Wami i jeszcze taka zajebista muza na nowym kontynencie.
niemal jak w Blues Brothers: 'jest noc a my mamy czarne okulary i pełny bak - grzejemy!'
zajefajna historia. już włączam subskrypcję tego wątku! :bow:
matjas
pjjjjjjennnnnknijjjjjjjjeeeeeeee!
Już zacząłem przeglądać mobile za jakimś starym mietkiem. :drif:
Kurde podjarany jestem strasznie.
Podzielam zdanie Matjasa. To dopiero zajebiste. Pierwsze wrażenie itd.:dizzy:
Wy sie tak nie podniecajcie wszyscy narazie jeszcze nie wiemy za ile pchneli tego merca ;)
Wy sie tak nie podniecajcie wszyscy narazie jeszcze nie wiemy za ile pchneli tego merca ;)
Na bilet powrotny nawet dla jednego by nie starczyło :Thumbs_Down:
Za tak niewiele go można kupić ale tego co jest warte to maestro nie kupisz :bow:
hubert.ale.ten.maly
18.05.2013, 08:58
[QUOTE=PARYS;315352]Na bilet powrotny nawet dla jednego by nie starczyło :Thumbs_Down:
no to sie zdziwisz
Kolejny odcinek wieczorem.
Tymczasem... przygotowujemy klimat ;)
S5FCdx7Dn0o
hubert.ale.ten.maly
18.05.2013, 09:35
jjjjaaaaaaaaaaaa:D:D:D:D ale pozytywnie... przypomina mi sie ten klimat i kurcze aaaaaa nie powinienem tego pisac ale chyba ukrece gibonka:D:D:D
To czekamy do wieczora :)
Wieczór minął. Dwa nawet :mad:
randal 76
20.05.2013, 08:38
Misza jak Bajrasz nie kończy opowieści:):):):):):)
Bo to juz koniec. dojechali? dojechali...
motorola
20.05.2013, 12:26
no ale najwazniejsze, za ile sprzedali merca :D
Albo ile maja na nastepnego :D
chopy zawalony jestem robotą i serwisem afri pomiedzy (bo sie z lekka zużyła );) obiecuję, że dzisiaj sięde i naskrobie ;)
no!!! odkładam ostrzenie pala do wieczora...
se narobiłeś Misza to teraz masz.
to się nazywa 'brzemię popularności' :D
:D
pewnie okaże się , że mesio nie miał BT a zza winka wyskoczył lekko nietrzeźwy funkcjonariusz i w trzech krótkich ruchach machając pałką góra-dół zatrzymał ów pojazd o znacznikach DW....
...i do tej pory siedzą tam i kombinują jak z ziemniaka wyskrobać pieczęć i uaktualnić w dowodzie pewne braki
Pisze się, a tymczasem... ;)
bqg90Qj2ApU :grass:
W Tangerze trochę się gubimy... niestety tym razem, znowu nie mamy mapy na gpsa tylko jako taką papierową :) Jeździmy po nigdy nie zamieszkanych dzielnicach bloków... Takie trochę slumsy, trochę squoty. W sumie to w całym Maroku co krok widać takie bloki lub zwykłe domy... budowane, budowane i nagle opuszczone. Dziwne.
Z miasta udaje się wyjechać dzięki pomocy przechodniów i kompasowi w Garminie :). To zatrzymywanie przechodniów nie było wcale łatwe. Podjeżdżając do nich, widzieli oni tylko czarnego mesia 190 jakich tam pełno, zaglądali do środka - tam ciemno. Przyglądali się bliżej i widzieli 3 białych oraz jednego tamtejszego... więc od razu startowali z wyjaśnianiem drogi do "tamtejszego" po arabsku. Biedny Hubert niestety ni w ząb nie kumał :D
Była juz noc, więc miejscówę na nocleg łatwo znaleźć nie było... rano wyglądała tak:
https://lh5.googleusercontent.com/-qcCYjncvscw/UZKVz-cXA2I/AAAAAAAADf4/fA0-BiR-4kk/s640/P3080111.JPG
W nocy Rafał zamierzał jechać dalej tą drogą ;)
https://lh5.googleusercontent.com/-hBbO-ZOp2Io/UZKV1PmmbsI/AAAAAAAADgA/WJtPgihdGxY/s640/P3080114.JPG
Wyjechać pomógł nam nauczyciel fizyki wraz z ojcem, akurat przechodzili...
Zanim się zebraliśmy, my pomogliśmy wyjechać komuś innemu :)
https://lh6.googleusercontent.com/-Ana195a4hx4/UZKV1ozJJ-I/AAAAAAAADgM/nTLnY_NQ5lk/s640/P3080115.JPG
Z Tangeru wyjeżdżaliśmy w jedynym słusznym kierunku :) Już w Polsce słyszeliśmy o niesamowitej, typowo marokańskiej przyprawie... Ponoć poprawia smak KAŻDEJ potrawy :) Musieliśmy ją znaleźć. Ponoć najłatwiej w okolicy miast Chefchouan i dalej na wschód (google patrzy to nie piszę gdzie ;))
Podróż urozmaicały nam widoki znane już nam, z wycieczek z nie tak dalekiej przeszłości :)
https://lh6.googleusercontent.com/-eoqiUrBnNro/UZKV1xwsiHI/AAAAAAAADgU/wkDExLh0Hp4/s640/P3080116.JPG
Po kilku kilometrach w bardzo komfortowym wnętrzu naszego niemieckiego samochodu, dotarliśmy do "niebieskiego miasta" - Chefchouan. Jakkolwiek to się pisze.
Trochę niebieskie było, ale głównie to było deszczowe.
Tutaj konsumujemy tradycyjny marokański Tajin... notabene ;) chyba najlepszy podczas całej wycieczki.. a jeszcze nie doprawiany!! :D
https://lh6.googleusercontent.com/-_87EXNkA3gY/UZKV2_q0kEI/AAAAAAAADgc/1Zwj0ExMfjk/s640/P3080118.JPG
Powiem szczerze... nasze poszukiwania okazały się banalnie proste. Być może jest to głupie i nieroztropne, oraz bardzo "turystyczne" ale daliśmy się skusić handlarzowi przypraw na małą wycieczkę kulturoznawczą w góry okalające to piękne miasto.
Zabraliśmy się w 6 w 190 i pojechaliśmy w chmury :) Jechaliśmy takim terenem z którego niejeden właściciel (nawet!!) GSa by zawrócił bo zbyt hardcore ;) Tutaj ujawniła się pierwsza i ostatnia usterka mechaniczna w samochodzie... przestało działać wisko wiatraka i trzeba było zaimprowizować naprawę. Okazało się, że do naprawy wiska w Mercedesie-(Bęc) 190d 2.0 wystarczy komplet 5 dwugroszówek. Farmer i jego wspólnik byli pod wrażeniem.
Po długich wybojach dotarliśmy na miejsce
https://lh4.googleusercontent.com/-HfVNmLkxUeo/UZKV3h0_OoI/AAAAAAAADgk/NrM9LTcSTCk/s640/P3080119.JPG
Za tymi drzwiami kryła się Bursztynowa Komnata północnej afryki ;)
https://lh4.googleusercontent.com/-M6JyzFuwd9E/UZKV4Q1sg_I/AAAAAAAADgw/3TrTWD7ymQA/s640/P3080120.JPG
Pan był bardzo miły i w typowy sposób uraczył nas opowieścią o powstawaniu przypraw w tym rejonie świata...
Jakieś badylki...
https://lh6.googleusercontent.com/-OTC6Sexxmyg/UZp1H4z4zzI/AAAAAAAAEDY/Ws0TasNP_SU/s640/P3080127.JPG
Nie wiem... miska
https://lh3.googleusercontent.com/-Djfl88NyY1s/UZp1Gq8OawI/AAAAAAAAEDM/9SvWvPELe5U/s640/P3080124.JPG
Po całej tej szopce, okazało się że nie dysponujemy "spustem" zdolnym przetrawić ilości przypraw którymi "częstowali" nas miejscowi i zadowoliliśmy się byle zawiniątkiem. (Jakiego w sumie w polsce próżno szukać....)
Droga powrotna do miasta była już całkiem wesoła :) Szybko udało się znaleźć hotelik za 5 Eu za łeb, nażarliśmy sie baranów, ponapijali wódki z miejscowymi. Wieczór był... smaczny :)
CDN...
ty sobie Marleyem gęby nie wycieraj :D
cofam co powiedziałem :D
ojojoojojojoj. jaka czekoladowa chatka ;D
RAVkopytko
20.05.2013, 21:24
Po całej tej szopce, okazało się że nie dysponujemy "spustem" zdolnym przetrawić ilości przypraw którymi "częstowali" nas miejscowi i zadowoliliśmy się byle zawiniątkiem. (Jakiego w sumie w polsce próżno szukać....)
Droga powrotna do miasta była już całkiem wesoła Szybko udało się znaleźć hotelik za 5 Eu za łeb, nażarliśmy sie baranów, ponapijali wódki z miejscowymi. Wieczór był... smaczny
oooo w morde :D
No i co - miskę pokazał i co.... Jak teraz żyć Panie Premierze? Jak żyć?
...hymn tej wyprawy powstał już dawno! ;)
7rTDKTjU4XI
No i ?? Misza, nie ustawaj, miej litość człowieku:bow:
Hubert,zmien nicka z "...ale ten maly" na "...tamtejszy" :D.Fajnie,czekam na wiecej :D
hubert.ale.ten.maly
21.05.2013, 21:26
nie boj Myku po którejś z kolei takiej sytuacji nadali mi zaszczytne imię Abdul...
Z relacji wynika, że po powrocie do Polski chłopaki będą jednak mieli bilety narodowego banku w ilości pozwalającej na zakup nowego Meśka S Klass i to pewnie będzie wersja AMG :)
Zakładam, że relacja nie powstaje w celi Hiszpańskiego więzienia bo Misza pisze, że zarobiony jest :)
RAVkopytko
23.05.2013, 20:28
"Abdul" Weź pasze,Ty Wiesz gdzie :at: :grass::D:bow::friday:
hubert.ale.ten.maly
26.05.2013, 09:10
Spoko Rafał pasza już zamówiona mnie tylko może nie być brak hajsu i czasu oraz wiedzy na zrobienie motorku... ale micial zaweźmie:D.
Po bardzo pełnej w zabawy i przygody nocy, zaopatrzeni w przyprawy w ilości ułatwiającej przetrwanie na tej gościnnej afrykańskiej ziemi wstaliśmy wprost w piękny deszczowy dzień...
To franzuci którzy nocowali w tym samym hotelu. Jeżdżą sobie po maroku na pierdzipędkach...
https://lh6.googleusercontent.com/-OwvS0J77V28/UZKV6P_TvFI/AAAAAAAADhQ/tGtEImULtfY/s640/P3090129.JPG
Ot ulica w Chefchuan
https://lh4.googleusercontent.com/-Q5jDJPTfYMs/UZKV7tVjvqI/AAAAAAAADhY/fpQkbEqg1sQ/s640/P3090131.JPG
Pojedli i ruszyli dupska dalej ;) Na focie przydrożny targ... ludzie z gór schodzą i sprzedają przy drodze tym którzy wożą dalej do miast...
https://lh4.googleusercontent.com/-xXzxv3jHNNo/UZKWBUJAVfI/AAAAAAAADiM/iXYA61u6eXk/s640/P3090133.JPG
Afrykański pejzaż w tył..
https://lh5.googleusercontent.com/-iOlirS_UyDU/UZKWE4WrCQI/AAAAAAAADi4/A6SYm18_Rwo/s640/P3090143.JPG
Mijamy miasteczka w których można przy drodze zaopatrzyć się w butle gazowe...
https://lh4.googleusercontent.com/-8YEAB6LBgeI/UZKWGR7oC3I/AAAAAAAADjI/jNhOT4fMmgw/s640/P3090145.JPG
opony, wulkanizacja
https://lh5.googleusercontent.com/-yxCMFvwxnIk/UZKWH4RLAwI/AAAAAAAADjY/ScSttteKsS8/s640/P3090147.JPG
i mięcho
https://lh5.googleusercontent.com/-wU0wCUlbWC0/UZKWRHwOQfI/AAAAAAAADkQ/KcM6yJUipaU/s640/P3090148.JPG
i znowu opony... nie jest ciężko znaleźć wulkanizatora...
https://lh4.googleusercontent.com/-w-SbMsqBlD0/UZKWOZeAusI/AAAAAAAADkA/SRErB2VLjM8/s640/P3090150.JPG
pomiędzy miasteczkami zielono
https://lh6.googleusercontent.com/-dcPuGtsfUrA/UZKWK_mkpNI/AAAAAAAADjw/yWVclbBEIDU/s640/P3090151.JPG
transport
https://lh6.googleusercontent.com/-rLcyZbwB2fE/UZKWSPNXB-I/AAAAAAAADkY/BQPeCTzwFMA/s512/P3090153.JPG
pudełeczko z przyprawami krąży
https://lh4.googleusercontent.com/-eXgmYESivdQ/UZp1I0_aBkI/AAAAAAAAED8/CjtEJziwlII/s640/P3100177.JPG
Tego dnia niewiele więcej się działo :) ot se jechaliśmy aż stanęliśmy na nocleg... miła okolica
Trzech się zajęło znoszeniem opału na całą noc...
https://lh4.googleusercontent.com/-FXQYDgIekXw/UZKTg4N6z1I/AAAAAAAADNc/zhZ8FTU11Q4/s640/SAM_4284.JPG
czwarty zajął się skręcaniem "innego" opału, też na całą noc :)
https://lh3.googleusercontent.com/-Iwy4KDwJsjI/UZKTkxElzII/AAAAAAAADN0/GVvXzV05UJc/s640/SAM_4287.JPG
Ognicho zapłonęło
https://lh6.googleusercontent.com/-BZwQyqVB3Qk/UZKWaH0LhrI/AAAAAAAADmM/q1JX_1F63z8/s640/P3090170.JPG
Popatrzyliśmy w komorę silnika trochę...
https://lh3.googleusercontent.com/-U3PToRPfMV4/UZKWbIxIMTI/AAAAAAAADmU/NLJt-4WTavM/s640/P3090171.JPG
Fasolka była wyśmienita :)
https://lh4.googleusercontent.com/-zDVCclltiaw/UZKWiHYFbYI/AAAAAAAADnY/H_Z28xnu1mE/s640/P3090172.JPG
Hubert znalazł nawet podgrzybka... w sumie miejscowy to wiedział gdzie szukać
https://lh3.googleusercontent.com/-5Lszv-pEigk/UZKWcQeDkbI/AAAAAAAADmk/uaYs7mPGn0M/s640/P3090173.JPG
CDN...
Z miejscówki wyjeżdżamy..
WrSSDGBMYig
wjazd wieczorem był bardziej spektakularny ale był nagrywany gopro... z której żaden film się nie zachował:)
Stamtąd mamy tylko rzut beretem do Marakechu
Hubert dokonuje poleceń biznesowych...
https://lh4.googleusercontent.com/-jm30SO8cgPI/UZKWeR8Ec4I/AAAAAAAADm0/7VkvU0v9IEA/s640/P3100179.JPG
Plac jemma el fna, kupa turystów, zamieszanie, dupa
https://lh4.googleusercontent.com/-bBVKKd7mGCk/UZKWgTvcLlI/AAAAAAAADnM/IPPr1Popsec/s640/P3100180.JPG
Spadamy stamtąd bo wieje ch#@$ ;)
https://lh5.googleusercontent.com/-1zDKuzsFmug/UZKWiLZCg-I/AAAAAAAADnc/1epsxskr_xA/s640/P3100183.JPG
Za miastem kolejna fajna miejscówka do spania ;)
Kurde nic się nie dzieje na tej wycieczce :D
https://lh3.googleusercontent.com/-vveuyp6Yiik/UZKWouDWBqI/AAAAAAAADok/eqModBQrcYU/s640/P3110192.JPG
I co? Był jeszcze jakiś nocleg czy już tam zostaliście?
strasznie mozolnie to opisujesz panie.... no chyba ze to relacja live i wyinasz sceny cenzurowane.
Siemka, sorry za opóźnienie ale 13 godzin dziennie w pracy, serwis 3 motocykli wieczorami, dodatkowo przejażdżka do MRU w tym tygodniu i koniec czasu na pierdoły w tym tygodniu ;) Szczęśliwie/nieszczęśliwie ;) musiałem wcześniej wracać z MRU... to piszę
W końcu nie pada... zmywamy się na południe :) Pogoń za słońcem, mamy dość złej pogody i olewamy Rabat.
_STIeOCkup0
kd_97At0Auo
https://lh5.googleusercontent.com/-Qbr-GARgEMw/UZKWqV6Vu0I/AAAAAAAADpA/dML-LONGOnM/s640/P3110197.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-VGCVTm6iIpI/UZKTv4LxIWI/AAAAAAAADOY/wAXyph9MHoI/s800/SAM_0009.JPG
Zajebiste drogi w Atlasie...
https://lh4.googleusercontent.com/-ZyhN_y0-kCU/UZKWvciosjI/AAAAAAAADqI/TrqOTOkmfAI/s640/P3110207.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-nfDcTyDe29c/UZKWzswYJyI/AAAAAAAADrY/QV9BtT4RusI/s640/P3110216.JPG
Kozaki z dupy :)
https://lh6.googleusercontent.com/-NVnc0vg5Yzo/UZKWz54EWsI/AAAAAAAADrc/glNXVVAY8mA/s640/P3110217.JPG
Komentarze zbędne :)
https://lh5.googleusercontent.com/-QMiWAQOwvVc/UZKTyR7F3LI/AAAAAAAADOg/0TMEJg18e0U/s512/SAM_0011.JPG
Klimat z samochodu...
dbj5e_YExYM
PkZaeSV8-I4
https://lh5.googleusercontent.com/-7POIRvivUt4/UZKW3FRyImI/AAAAAAAADsQ/4gDoj3swgms/s640/P3110223.JPG
Trochę łazimy po przydrożnych wioskach... opustoszałe, ludzie pochowani w domach lub wypasają zwierzęta w górach.
https://lh3.googleusercontent.com/-JCd2W9XeIv0/UZKT2LU0ooI/AAAAAAAADPc/uIm3OYhqpiU/s800/SAM_0020.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-MskhdfjXEmA/UZKT1YMWWSI/AAAAAAAADPQ/kQWR_6Nb9-E/s800/SAM_0019.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-8IxcYCLqZQM/UZKW3XxKoHI/AAAAAAAADsI/cx1bONKzTXI/s512/P3110224.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-owTd_Gt2jB4/UZKW96zlrbI/AAAAAAAADtw/XtvCtv1H_uI/s640/P3110236.JPG
Klimat w samochodzie nie ulega zmianom zbytnio :)
XYmQoFHyVeg
W przeciwieństwie do krajobrazów...
https://lh3.googleusercontent.com/-4llvnpJtmzY/UZKT5XfbXBI/AAAAAAAADQI/LVAmfpy_HKk/s800/SAM_0032.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-qmshE3mq2kA/UZKT74s5W8I/AAAAAAAADQs/nUBq872SosE/s800/SAM_0036.JPG
Zgłodnieliśmy ;) :grass:
https://lh3.googleusercontent.com/-kzRGCkmk2zk/UZKT_CrEFnI/AAAAAAAADRk/Gy0TUSXdXuQ/s800/SAM_0043.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-d73U4-zMDjc/UZKXEXRXPKI/AAAAAAAADvQ/rsWBQUkYlPU/s640/P3110247.JPG
Pyszne bułki z sardynkami z grilla, oliwkami i innymi dodatkami. Nie ma się co obawiać jedzenia w przydrożnych, może trochę brudnawych knajpkach... i tak zdrowsze niż w naszej parszywej cywilizacji.
Dzida dalej :)
https://lh4.googleusercontent.com/-a13gwawKLhE/UZKXF43WQ7I/AAAAAAAADvk/8uaKGChS5sY/s640/P3110250.JPG
CDN...
Staaary weny nie mam w ogóle i zjebany jestem :) w niedzielę polecę kilka odcinków ;) o ile nie przyjadę jeszcze bardziej zniszczony z Pstrąża ::)
hubert.ale.ten.maly
20.06.2013, 21:32
dobra wes coś szkrobnij dawaj wklejaj zdjieciowy jak leci bo sam bym coś powspominał
dobra wes coś szkrobnij dawaj wklejaj zdjieciowy jak leci bo sam bym coś powspominał
A no ja też ....:)
hubert.ale.ten.maly
20.06.2013, 22:37
A no ja też ....:)
ehehe widzialem materila filmowo zdjieciowy z waszego wypadu...:d pieknie bylo dzida trzoda GS zastany...
Wujo co robisz na ten weekend bo ja mam jazde momze wpadne na najebke weekendowa??? ale sam jeszcze nie wiem
hubert.ale.ten.maly
20.06.2013, 22:38
pyzatym mam urodziny i troszkę grosza w portfelu może matiz by dojechał...:D:D
Misza, wypocząłeś już? ;)
RAVkopytko
10.07.2013, 20:03
Misza!!!:umowa:
Misza jak nie będziesz pisał to nie oddam ci przewodu hamulcowego!
sorry chłopaki i dziewczęta, siadłem, włączyłem ten wątek i.... zero weny i ochoty na pisanie... :/
Przykro mi Misza, ale temat wypłynął przy okazji innego wątku.
W związku z powyższym bardzo proszę o dokończenie relacji.
Sprzedaliście sprzęta, czy dalej tam krążycie?!
Maurosso
23.01.2016, 22:51
Ależ to jest dobre ;] Filmika z auta, foty, story...wincyyyyj! :)
Jak by to powiedział nasz były już premier:
Misza umisz kuwa budować napięcie :hello:.
Ależeście wykopali... ;)
https://lh3.googleusercontent.com/-FmB9uRuNfMg/UZKXLfoqsjI/AAAAAAAADw4/2r8Vvb2lW5c/s640-Ic42/P3120261.JPG
Czy aby na pewno mam coś więcej napisać? :)
Hańba!!!
Najważniejsze, że dbaliście o higienę :D
RAVkopytko
25.01.2016, 20:35
:haha2:
Napisz querwa coś ,to zabiore Cię na kulig zamrażarką
No to w końcu ile wzieli za tego mietka ??
płock1964
22.02.2016, 11:30
No to w końcu ile wzieli za tego mietka ??
Nic nie wzięli, bo dalej tam krążą.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.