Zaloguj się

View Full Version : brak wolnych obrotow


podos
18.04.2013, 16:22
Hej,

poradzic sie chcialem.

Moto stalo dwa lata, odpalane na poczatku i koncu sezonu. Po dwoch latach wymienilem benzynę na nową no i jak przyszło je odpalić to poszło bez problemow. Ale wolnych obrotów brak.


1. Ssanie jest prawidlowe
2. Jezdzic jezdzi, moc, wkrecanie sie w obroty itd wszystko gra
3. Brak wolnych obrotów. Gasnie natychmiast po odjeciu gazu.
4. Kiepsko rusza i kiepsko odpala jak juz sie zagrzeje.

przejechalem 10 km, pokrecilem duuuzo razy sruba wolnych obrotów zeby bylo okolo 1000-1200 i tyle ze nie gasnie - ale to zupelnie nie jest to co powinno. Kiepsko sie rusza, slabo sie wkreca od samego dołu.

Zanim wydrę gazniki na dmuchanie dyszy wolnych - jakieś inne propozycje?

KORNIK
18.04.2013, 16:43
Zacznij od gaźników, jak tyle stało to pewnie one dają popalić.

Evvil
18.04.2013, 17:03
No wiesz Podos, to trochę jak "nie świeci mi się żarówka w żyrandolu, zanim sprawdzę czy jest przepalona, jak sprawdzić czy nie spaliła mi się instalacja elektryczna :)"

Wszystkie inne pomysły poza gaźnikiem co przychodzą mi do głowy zakładają rozebranie motocykla :) więc zacząłbym od gaźników. I szczerze to mogę się o małe piwo założyć że szlag trafił którąś z membran. Ale małe piwo.

O duże że kuleje ci regulacja wolnych obrotów.

A o flaszkę że dokładne sprawdzenie gaźników usunie problem :)

matjas
18.04.2013, 19:02
porpbiły Ci się złogi w gaźnikach z odparowanego polskiego superpaliwazwerwą - wlej Xeramic i pojeździj trochę żeby w komorach specyfik podziałał. moze przez noc rozpuści ten syf. trzeba odczekać.
mam nadzieję, ze pomoże. prucia gaźników lepiej unikać nie?

mła

rambo
18.04.2013, 19:37
Zapchana dysza wolnych

Evvil
18.04.2013, 20:54
rucia gaźników lepiej unikać nie?



A to czemu? Rozłożyć, umyć, złożyć. Tam nie ma nic do "prucia" specjalnie. Prom kosmiczny to to też nie jest :)

matjas
19.04.2013, 08:43
nie jest to prom ale jeśli można uniknąć tej niewątpliwej przyjemności to chyba lepiej nie?
nie zapominać że zanim czyszczenie to boczki a jak boczki to gmole potem bak airbox... no jest z tym pierdolingu troche.
lepiej więc aby ta chemia zadziałała. matjas

fassi
19.04.2013, 09:49
No ja czasami tak czyszcze gaznik. Silnik cieply, odkrecam dekiel z filtra, wyciagam filtr, szmate owijam w mocny worek foliowy. Odpalic silnik szmate naszykowac, maneta na 3/4 albo full i szmata zatykam mu powietrze, ale tak aby nie zdechl, odtykam, silnik sam wchodzi na obroty, czuc ze sie zalewa, wiec na obrotach mu znowu to do gardla pcham. W polowie przypadkow pomaga i przeciagnie ten syf przez dysze, jak nie to rozbierac. Moze brutalna metoda ale w moim maluchu kiedys tak robilem i dzialalo, a afryce mojej tez ;)

podos
19.04.2013, 11:30
porpbiły Ci się złogi w gaźnikach z odparowanego polskiego superpaliwazwerwą - wlej Xeramic i pojeździj trochę żeby w komorach specyfik podziałał. moze przez noc rozpuści ten syf. trzeba odczekać.
mam nadzieję, ze pomoże. prucia gaźników lepiej unikać nie?

mła

odpada, nie mam kasku ciuchów itd.
Na to cale rozbieranie tez nie mam ochoty ale nie moge oddac klientowi motorku co niedomaga. No nic trza to spruć wszystko. Synchro zrobie przy okazji.

dzieki All

kudlacz
19.04.2013, 15:02
a, zlane było z komór pływakowych? do tego zabiegu tylko inbus.

podos
19.04.2013, 16:30
w sensie ze w komorze moze sie utrzymywać syf ktorego nie bierze dysza wolnych obrotów?
I jak spuszcze to sie napelni czystym sianem? moge sprobowac, ale jakos nie czuje zeby to mialo byc to...

Dubel
19.04.2013, 16:52
Ja bym zastosował patent Fassiego za nim bym rozebrał
Pozdro

matjas
19.04.2013, 17:43
ew szybciej a równie /czasami skutecznie/ bywa dodanie gazu przy włączonym ssaniu. zwiekszony przepływ może wyrzucić syf.

powodzenia tak czy owak.
m

rambo
19.04.2013, 19:12
Wyjąć gaźniki i dostać się do dysz wolnych obrotów to max 20min roboty.

madafakinges
20.04.2013, 01:28
wyjąc to może i dwadzieścia ale włożyć i poskładać to kolejna godz;)

rambo
20.04.2013, 09:00
Polecam robić to na ciepłym silniku, idzie dużo szybciej :)
Nie dalej jak przedwczoraj wydzierałem gaziory ze swojej siódemki, ku mojemu zdziwieniu, pomimo siatki w baku i filtra paliwa, w jednej komorze miałem jakieś brązowe śmieci :confused:

Acer
20.04.2013, 19:42
może to wina świecy? albo na Fajkach masz przebicie ?

podos
20.04.2013, 20:46
No i po sprawie. Rozłożyłem w drobny mak. Powykrecalem wszytkie dysze przedmuchalem. Nie było syfu ani nic nie było zatkane. Co ciekawe dalej nie wiem która to jest od wolnych obrotów... Tak czy inaczej. Złożyłem i działa. Synchronizacje zrobiłem jeszcze.
Dzięki za porady. Przepraszam że nie skorzystałem ale myślę że chciałem sobie ostatni raz pogrzebać...

Wyjąć gaźniki i dostać się do dysz wolnych obrotów to max 20min roboty.

3 h z dodatkowymi pracami. Głównie czyszczenie zakamarków z afrykańskiego piachu.