View Full Version : Naciąg łańcucha
Właśnie wymieniłem napęd ( DID) .
Na poprzednim forum pojawiła się dyskusja na jakim dołku powinna być regulacja przy nowym napędzie.
Podałem przykład AT z 2003 r z przebiegiem 11800km mającej oryginalny napęd
16/45 na 17 dołku.
Wychodziło że powinien zacząć na nówce od ok 10-11 dołka.
Potwierdza to fakt że u mnie w 03 ( 16/49) regulacja stanęła na 7 dołku.
Opisz może jak masz czas + jakieś foto jak prawidłowo i w jakiej pozycji moto naciągać łańcuch.
Bo to jak w życiu bywa - wszyscy wiedzą jak ale nie do końca :bow:
Panowie ja wymieniłem napęd DID zgodnie z fabryką i na dzieńdobry miałem pół mimośrodu regulacji nie liczyłem dołków ale myślę zę tak 15 16 po 2000 km naciągnołem o jedno oczko i na razie jest malina
7greg, oj wiele robót się robiło ale bez fotorelacji ( jakoś się nie pomyślało, lub było niezręcznie usmarowanymi rękoma pstrykać fotki ).
Co do regulacji to masz rację jest wiele pomysłów w tej kwestii.
Osobiście jak zwykle podchodzę to sprawy max praktycznie a nie tylko książkowo.
A łańcuch ustawiam pod obciążeniem jednej osoby( w przypadku braku możliwości posadzenia kogoś obciążam barkiem ile się da ) tak aby dało się na styk dotknąć łańcuchem końca ślizgu wahacza.
W przypadku 2 osób na pokładzie z ewentualnym ładunkiem luzuję o 1-2 dołki.
Dodam że to ma zastosowanie bardziej w 03 niż 07.
Jako że 07 ma wahacz ułożony w czasie jazdy bardziej poziomo to i różnice w napięciu łańcucha między 1 czy 2 osobami są mniejsze.
piotr_3miasto
04.04.2008, 22:06
Co do regulacji naciągu, to najpierw gdzieś o tym czytałem, a później Ryży w "Mechaniku" potwierdził teorię (dotyczy 07,07A): należy przyciąć klocek drewniany o długości 7cm, a następnie posługując się takim próbnikiem sprawdzamy prawidłowość napięcia łańcucha.
Powinien się on dać wpasować pomiedzy wahacz, a łańcuch gdzieś w połowie jego długości. Motocykl ustawiony na centralnej podstawce. Sam ostatnio korzystałem z tego patentu i jest OK. Wcześniej w regulacjach maiłem tendencje do zbyt dużego luzu łańcucha, co przekładało się na jego mocniejsze "biczowanie" przy jeździe na niskich obrotach.
koledzy, moglby ktos z prawidlowo naciagnietym lancuchem w swojej Rd07A postawic moto na bocznej i dac analogiczne zalecenia z 'drewnianym klockiem'?
niestety centralnej podstawki sie jeszcze nie dorobilem..
Dla z centralka i bez :
Na bocznej 4cm
na centralce 5cm
jest to na 1 i 2 osoby :)
Przy mierzeniu luzu -łańcuch podczas spoczynku na stopce bocznej ma dotknąć wahacza. Żadnych głupich kołków itp.
Podczas składania AT zwróciłem na ten szczegół uwagę. Pokutuje opinia że w endurakach przy dobiciu tylnego koła łańcuch jest najbardziej naprężony. Nie w AT RD – 03 / 04
Po osiągnięciu pewnej odległości (pokrycie osi ramion wahacza ze środkiem zębatki) znowu się luzuje (sprawdzone podczas składania tylnej zawiechy. Gdzieś miałem w zapiskach sposób pomiaru ile i od czego do czego. Jak znajdę to zapodam. Ja robie tak jak Dzieju tyle, że ściągam koło taśmą napinającą (taka do mocowania bagażu na przyczepach tyle że mała)
Wydaje mi się ten sposób najpewniejszy wykluczający ewentualne luzy łańcuch – zębatki i inne nieprzewidziane zjawiska
tomasz_1006
11.06.2008, 22:19
Witam
Moze to i glupie pytanie ale lepiej sie upewnic niz cos spitolic
Jaki macie sposob na ustawienie centrycznie kola po wczesniejszym jego zdieciu i naciag lancucha ale jak by mozna bylo to prosze o jakis prosty jezyk tlumaczenia
Pozdrawiam
Nie wiem czy dobrze cię zrozumiałem , ale na regulatorach naciągu łańcucha masz ponumerowane dołki.
Wystarczy ustawić na tych samych z obydwu stron.
A przed zdjęciem zapamiętać na którym było.
Jeśli ustawisz na mimośrodach po obydwu stronach koła tą samą wartość to będzie osiowo, a przynajmniej na tyle na ile inż-fachmani z Hondy chcieli żeby było.
Witam
Po wymianie napędu na nowy DID i ustawieniu luzu łańcucha (motor stoi na nózce bocznej, luz 4cm) mialem krzywki ustawione na 20 ząbku. Teraz mam przejechane na tym napedzie okolo 13tys km i naciagnalem lancuch coś na okolo 24 czy 25 ząbku.
Witam
Po wymianie napędu na nowy DID i ustawieniu luzu łańcucha (motor stoi na nózce bocznej, luz 4cm) mialem krzywki ustawione na 20 ząbku. Teraz mam przejechane na tym napedzie okolo 13tys km i naciagnalem lancuch coś na okolo 24 czy 25 ząbku.
Na 20 przy nowym?? Strasznie daleko , ja miałem na koło 8-9 i przez 6 tyskm podciągałem 1 dołek.
Potwierdzam : nowy oryginalny zestaw i 18 dołek na dzień dobry! wkurzyło mnie to, bo każdy centymetr koła do tyłu to gorsze wchodzenie w winkle i uczucie zapadania się motocykla. Póki co - jazda i po 2500 km łańcuch bez zmian, ale myślę i nie daje mi spokoju: co z tą regulacją? Po skróceniu nowego łańcucha o 1 ogniwo - nie wejdzie, kombinacja wielkością zembatek? Skąd te różnice w ustawieniu początkowym naciągu ?
Pamietaj ze tutaj znaczenie ma jeszcze srednica zebatek. Ja na ten przyklad na tył zalozylem zebate o 2 zeby mniejsza od orginalu - takze kolo trza odsunac bardziej w tyl by naprezyc lancuch.
Pamietaj ze tutaj znaczenie ma jeszcze srednica zebatek. Ja na ten przyklad na tył zalozylem zebate o 2 zeby mniejsza od orginalu - takze kolo trza odsunac bardziej w tyl by naprezyc lancuch.
I co jeździe ta afryka jeszcze..? ;) co to daje?
To daje ze na jedynce jeeeedziesz panie i jeeedziesz :) Zrobilem to tylko i wylacznie by sprawdzic czy Afra bedzie miala mniejsze spalanie na przelotach autostradami. No wiec - roznica prawie nie zauwazalna. Obroty spadly o niecałe 200rpm przy jezdzie na piątce.
Potwierdzam : nowy oryginalny zestaw i 18 dołek na dzień dobry! wkurzyło mnie to, bo każdy centymetr koła do tyłu to gorsze wchodzenie w winkle i uczucie zapadania się motocykla. Póki co - jazda i po 2500 km łańcuch bez zmian, ale myślę i nie daje mi spokoju: co z tą regulacją? Po skróceniu nowego łańcucha o 1 ogniwo - nie wejdzie, kombinacja wielkością zembatek? Skąd te różnice w ustawieniu początkowym naciągu ?
Hmm, jeszcze trochę to pomyślę że Afryka była składana ręcznie i dlatego każda jest inna skąd takie różnice.
Kolega ma nowiznę z 2002 i napęd zaczął z ok 11 , a tu inni z 18 czy 20 :dizzy:
wychodzi że dużo ludzi ma mniejsze zębatki bo jak inaczej to wyjaśnić takie anomalie?
.................................................. .................................................. ....
Dejvid
O zmianach przełożeń było już bardzo wiele postów , praktycznie wyniki prób potwierdziły że zmniejszanie tylnej bardziej pogarsza a tylko pozornie pomaga....i to bardziej wizualnie( 200-300obr mniej) .
Ale przy kompletnym ładunku i do tego szybszej jeździe wręcz zwiększa zużycie i obniża V-max ,
bardziej obciąża przeniesienie napędu itd..... Prawa fizyki są nieubłagane i jak Wisły kijem się nie da zawrócić to i ich zmienić też się nie daje.
No ale o tym jak widać każdy musi się osobiście przekonać :) :Thumbs_Up:
Mam w garage na polce nowke sztuke 124 ogniwa DID x-ring (zakuty fabrycznie) dodam ze złoty 124 ogniwka i jak zapodaje producent zebatki 16/45...jak tylko sobota trafi sie wolniejsza bede demontowal wachacz i zakladal kompletny napedzik !!!
Umieram wprost z ciekawosci od ktorego zeba ja zaczne meczyc zestawik, bo cos pojebane jest w tej numeracji ????!!!!!
osobiscie uwazam ze skoro nowy to liczba jak najmniejsza byc powinna - normalnie kota dostac mozna !!!!
Ktos mi w koncu rozsadnie wytlumaczy WHY ???
motormaniak
15.07.2008, 15:44
pierdułami sie zajmujecie. Jeden ma zebatke 45, drugi 46, jeden ma ustawiony amortyzator tylny tak, a drugi inaczej, jeden napina łańcuch bardziej a drugi mniej.
a ja eksperymentalnie zalozylem 42 zeby z tylu w rd03 i jezdzi sie nie za fajnie:( juz wiecej tak nie zrobie:)
Ja mam w RD07 44 zęby i widzę różnice po 45. Dla mnie teraz jest lepiej ale to sprawa indywidualna. Przeginać na 42 tez nie ma co.
YO,
W dniu dzisiejszym w ramach walki z nuda wymienilem sobie wspomniany wczesniej napedzik :)
Lancuch zakuty..demontowalem wachacz...robota prosta jak pierd.....e, wystarczy jedynie wysunac oske - nie ma koniecznosci rozkrecania amora:) (dzieki Lewar za podpowiedz)
Robilem to I raz w zyciu i zajelo mi to ok 2h !!! Oska jak nowa, zero rdzy, latwo poszlo, nasmarowalem ja przy okazji :)
W moim przypadku po zalozeniu kolka wstepnie startuje od ok 15 ząbka .....skad te roznice ?
YO
Ps Stary naped zdemontowalem w calosci, moze komus jeszcze posluzy hehe...byl na 27 zabku :)
Co to za dziwadztwa orginalny did 124 na orginalnych zebatkach 16-45 startuje zawsze na 20 zabku ja juz to 3 razy zmienialem chodzi mi o rd07 wszystko w afri bez zmian u mnie.:oldman: (amory , wachacze itd)
Podpisuje sie pod textem didżej one. po 1000km od wymiany podciagam na 21. po 12 000km zmieniam przednią zebatke i dalej ustawiam na 21 i tak do 24/25 000km. może te blaszki od regulacji są różne jakies..? kolega kurier co maże łańcuch smarem grafitowym dociaga je do 39 ząbka
po 1000km od wymiany podciagam na 21.
Ja po niecalych 9kkm podciagnalem na 20, bylo na 17 od nowosci.
po 12 000km zmieniam przednią zebatke
.. i musze juz w/w wymienic, bo zaczyna rypac lancuch.
Uzywam RK i JT Sprockets, i 'smaruje' sprayem :D
JareG, ja założyłem do RD04 nufke DiDa i Sunstary o seryjnych długościach/przełożeniach i miałem od nowości 9. Teraz po 6kkm jest 10.
JareG, ja założyłem do RD04 nufke DiDa i Sunstary o seryjnych długościach/przełożeniach i miałem od nowości 9. Teraz po 6kkm jest 10.
No ja tez nic nie kombinowalem - lancuszek i zebatki sa takie, jakie fabryka dla RD04 przewidziala. Ino na innym dolku jak widac :D
Wazne, ze sie dobrze jezdzi :Thumbs_Up:
BTW: Nawet jesli lancuch mi wytrzyma 20kkm, to bedzie to 1 sezon - a te pare zeta raz na rok mozna wydac, zeby spokojnie sie kulac :)
No to weź tu mądry bądź... :). Ja jestem ciekaw ile mój wytrzyma. Daję mu do 35kkm :). Smaruję tylko i wyłącznie Hipolem. Dzięki temu zero brudu na nim.
No to weź tu mądry bądź... :). Ja jestem ciekaw ile mój wytrzyma. Daję mu do 35kkm :)
Nie wiem, ile moj przejezdzi - na razie jest ponad 9kkm, i chyba ma sie dobrze :)
Jak sie przekula wiecej niz 20kkm, to plakal nie bede.. bo ot tak se rzucilem ten dystans
Smaruję tylko i wyłącznie Hipolem. Dzięki temu zero brudu na nim.
Ja wygodny jestem. Woze sobie w schowku spray Motula, i jak trzeba to psikam. Z Hipolem to chyba wieksza babranina, reczne robotki..?
A mnie juz znacie , ja latam na DID minimum 50.000km :mur: (plus orginalny olej scota) :oldman:
Bo ja wiem... Strzykawka 20ml i grawitacyjnie kropelka po kropelce kapie co sekundę. Trzeba kołem kręcić. A kołnierz strzykawki na paluchy pięknie komponuje się z wewnętrznym gwintem nakrętki butelki Hipolu. Tłok wyrzucić. Trzeba tylko w pionie wozić bo może olej wycieknąć. Pół litra oleju za 12, 13pln? 5ml wystarcza na 124 ogniwa tak by nasmarować, a nie uwalić koła tylnego, w trasie na jakieś 300km. A czyszczenie takie łańcucha? Trochę Hipolu na szmatę, łapiesz za łańcuch i kręcisz kołem. Pełen obrót i czysty :). Klejące się szpreje mnie denerwują. A skoro przez ponad 6kkm miałem jedno naciagnięcie mogę wywnioskować, że Hipol taki zły nie jest :).
Norma jest 1 kropla na minuta maxymalnie w sloncu jak jest noc to automatycznie scot podaje moze 1 kropla na 2 minuty ale to wystarcza w sumie 50ml mus starczyc na 2000 do 3000km :oldman: no i na pelnym gazie to olej leje sie na opone i sie boje na winklu polozyc.
Ale panie kolego, ja smaruję co 300km, a nie podczas jazdy :).
tomasz_1006
24.07.2008, 12:28
czesc wszystkim,co do naciag lancucha i tych kloskow to wklada sie je pod czy moze nad wachaczem?Mam zrobione na lancuchu okolo 12 000km i jest on na 23 zabku wydaje mi sie ze jest troche zbyt luzny bo na stopce centralnej lezy po callosci na gumowej oslonie wachacza,doradzcie gdzie i jaki wymiar powinien miec ten klocek i gdzie go wsuwac itd.
Pozdrawiam
Ale jak stoi na centralce to raczej normalne że lancuch leży na slizgaczu na wahaczu. Lancuch w enduro musi byc dostatecznie luzny ze wzgledu na duzy skok wahacza.
u mnie ten kolek nie zdaje egzaminu. Przy obciazeniu dwoma osobami naciagniety jak struna. Trzeba chyba dluzszy dociac.
Może nierówno wyciągnięty? Miałem tak z DIDem. Zniknęły uszczelniacza na jednym z ogniw i dupa. Rzuć okiem. Jeśli nie jest wylatane konkretnie to można zastąpić nową zakuwką.
Ja smaruje sprayem Shella co jakies 500km, lancucha nigdy nie mylem, przejechalem na nim jakies 12000km i nigdy nie naciagalem, mam na 15 zabku, lancuch Did.
Bo o łańcuch sie dba. Zwlaszcza jak jest dobry - wtedy dluzej pożyje. Brytfanka do ciasta 1litr nafty, szczotka.
Odkrecamy kolo, kladziemu łancuch w nafcie i jedziemy szczoteczką. 1 dwa razy w sezonie wystarczy. potem sprawdzamy czy wszystkie ogniwa luzno sie ruszaja, nie sa gdzies zapieczone czy przytarte. jesli tak nalezy go rozruszać - ineczej konczy sie to wypadnieciem ogniwa czy uszczelniacza - co konczy żywot łancucha.
Nie wiem co to za historie z tymi kołkami, i inne bzdety kosmiczne nikogo nie obrazając.
Luz lancucha podawany na wahaczu to okolo 4 cm (rd07a) i gwarantuje on ze PRZY PELNYM ZŁOZENIU AMORA luz bedzie dalej wystarczajacy zeby niczego nie uszkodzic. Zatem pomiary przy obciazeniu itd mijaja sie z celem.
Luz mierzymy na BOCZNEJ PODSTAWCE, na rownym plaskim terenie. Czyli nie na skosnym zjezdzie do garazu np. Pomiar przykladamy w polowie dlugosci lancucha.
Dla maniaków - pomiar wykonujemy w kilku miejscach łancucha i ze wzgledu na jego nierownomierne naciagniecie ksiazkowy luz ustawiamy w miejscu gdzie lancuch jest najciasniejszy.
Amen
PS: ide na Afripedie stworzyc jedynie słuszna wersje.
już miałem temata nie ruszac.. ale
po zmianie tylnej zebatki... łańcuch był na 21ym ząbku a teraz jest na 12tym.
zmieniałem z 45 na 46.
gumaaa !!!! :oldman: tszoda dzida !!!!
No i wszystko teraz jasne, dlaczego u mnie łańcuch jest na 25 ząbku po przejechaniu 13kkm. Mam zębatę 45z.
A poco zmieniales na 46z? :>
tylna opona 140/80, zębatka nowa 45 zębów i łańcuch wylądował na 10 dołku:)
dziś Zibiano widziałem jak zakładał nowy naped 16/45 do at rd07a
bylo na 19 ząbku
Czy w świetle natłoku tych informacji łańcuch mojej babci RD03 od 34 ząbka choć na wstęp do Bałkanów wystarczy (to mój pierwszy raz ;-))? "Trampkarze" ciekawie opisują Słowenię, Chorację i Rumunię
obejrzyj czy jest równo wyciągnięty, czy nie ma uszkodzeń rolek , umyj , nasmaruj.......
a jak nie będziesz się wściekał to pojedziesz , wrócisz i jeszcze polatasz.
obejrzyj czy jest równo wyciągnięty, czy nie ma uszkodzeń rolek , umyj , nasmaruj.......
Dzięki za dobrą radę. Mając przeczucie, że tak właśnie trzeba zrobić wypucowałem go już i wygląda ... :dizzy: olśniewająco. Mam nadzieję, że z wdzięczności jak zawsze mnie nie zawiedzie.
nie chcę zakładać nowego wątku, więc sie podłącze.
Czy niutony do dokręcenia nakrętki tylnego koła to regulujemy "nuzią" czy "rąsią"? Jakie są wasze doświadczenia, uwagi?
Czy niutony do dokręcenia nakrętki tylnego koła to regulujemy "nuzią" czy "rąsią"? Jakie są wasze doświadczenia, uwagi?
Mnie wystarczylo 'rąsią'.. ale czasami zalezy, jaka kto ma te rąsię.. :D
Ma być około 100 Nm. Jak ręką dokręcasz to musi być klucz z ramieniem okolo 40 cm żeby tyle dokręcić. Ale osobiście dokręcam krótszym tak gdzieś ze 25 cm ręką i daje radę. Ale jak mam klucz dynamometryczny pod ręką to zawsze sprawdzam.
90Nm czyli dość mocno kluczem 20/25cm. 40cm to można i 200Nm dowalić :)
tylko kluczem hondowskim starczy bo na dalekiej wyprawie mozna naciagac lancuch bez dodatkowych kluczy. Juz tak robie od 100.000km i sie sprawdza bo sruba jest samozabespieczona i sie nie odkreci. :oldman:
http://freenet-homepage.de/hrecords/attractions.html
Tomas_XRV
09.12.2012, 23:59
Odgrzeje kotleta żeby nie zakładać tematu.
Miałem łańcuch naciągnięty do 23 dołka i był luz na zwisie łańcucha 4cm.
Wymieniłem zębatkę na wałku zdawczym na oryginał Hądy i nowe gumy wybieraka w tylnym kole bo był już wyczuwalny lekki luz. Po założeniu nowych gum ledwo udało mi się wcisnąć zabierak, i po założeniu koła nie mogę dociągnąć łańcucha do 23 dołka ledwo co się udaje na 20.
To jest normalne?
Jakie oznaczenia mają łańcuchy zakute fabrycznie? Did lub ek ze średniej półki x ring, na wiosnę mnie czeka wymiana. Pytałem w intermotors o zakutego did vm2, na co sprzedający stwierdził że chyba do rozrządu. Mówie że napędowy a on że to bzdura że sie założyć nie da:] Swoją drogą kupiłem rozrządu do xr 600 did był rozpięty + zakuwka, chciałem zakuty. Widziałem że tourmax ma zakute łańcuchy rozrządu. Jak zidentyfikować po numerze łańcuch zakuty?
Podos napisał:
Bo o łańcuch sie dba. Zwlaszcza jak jest dobry - wtedy dluzej pożyje. Brytfanka do ciasta 1litr nafty, szczotka.
Nafta do łańcucha? Kiedyś umyłem zaciski hamulcowa w środku naftą, po czym tłoczki już nie weszły bo gumki tak napuchły. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?
Fabryczny łańcuch w AT to był DID V a potem V8. O-ring i O-ring wzmocniony. Wytrzymywały sporo, w zależności od eksploatacji nawet powyżej 60 000km. Dziś taki sam łańcuch nie przejedzie nawet 10 00km w 250tce.
Tak wygląda kwestia produktów DID na dziś dzień :Sarcastic:
Tourmax nie robi żadnych łańcuchów a dystrybuowane przez nich łańcuchy rozrządu starczają na 20% tego ile fabryczne w AT. :Sarcastic:
Zakute rozrządy np DID to SCR0409 SDH a do zakucia to SCA0409A SDH. Oba 118 ogniw.
Jednym słowem pisofszit. Kupię ek. Panowie w im nie wiedzą który did rozrządowy jest zakuty a który nie:] Dzięki za odpowiedz. pzdr.
Podos napisał:
Bo o łańcuch sie dba. Zwlaszcza jak jest dobry - wtedy dluzej pożyje. Brytfanka do ciasta 1litr nafty, szczotka.
Nafta do łańcucha? Kiedyś umyłem zaciski hamulcowa w środku naftą, po czym tłoczki już nie weszły bo gumki tak napuchły. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?
to raczej nie była nafta tylko rozpuszczalnik. Od rozpuszczalnika puchnie :)
Od nafty nic nie puchnie, tak samo jak od oleju napędowego :)
Skoro DID stracił na jakości, to jaki zestaw polecasz?
EK CHAIN
made in japan
dwa razy mocniejsze od DID
fabrycznie są np w Kawasaki
Ta firma wymyśliła system oringów xringów itd, reszta po nich kopiowała. Najmocniejszy DID do AT ma wytrzymałość na rozciaganie 3,8 tony a EK ma 7,5 tony i waży sam łańcuch mniej :Thumbs_Up:
Ramboszczaku kochany, a masz ty może jakieś doświadczenie bezpośrednie dotyczące cumbajszpil porównania najmocniejszych, jeśli chodzi o przebieg? Mnie ZVMX styka na jakieś 25tys bez smarowidła, potem rolki się kończą. Nie naciąga się wcale, ale też go o to nie proszę. Czy np ten EK, wytrzyma więcej (rolki)? Nie zależy mi na nienaciąganiu, tylko na wytrzymałych rolkach.
EK osobiście sprzedaje i montuje dopiero od tego roku, ale już po 1000 km od założenia widać od NX 250 po DL1000 że te łańcuchy są mocnniejsze od DID, ale na razie żaden nie padł wiec ciężko coś powiedzieć dokładnie o ile sa realnie mocniejsze. Według danych na papierze są dwa razy mocniejsze od DID. Nie trzeba ich np w ogóle naciągać po założeniu. Niestety ale RK też dopadła ta sama choroba co DID. U Rudej w nx 250 x-ringowy wzmacniany 520 RK przejechał 11 000km :Sarcastic: a u innej pani w CB 500 wzmacniany x-ring 525 czyli taki jak w AT przejechał 17 000km :Sarcastic:
Jakbyś miał jakiś cynk bezpośredni, to daj znać. Planuję jakieś 30tkm na raz w terenie różnym bez smaru. ZVMX (2) nie naciągał się, ale leciały na koniec rolki, zostawała z nich żyletka. Nie wiem co myśleć o info o pogorszeniu się jakości DIDa, i czy te najlepsze też się zsyfiły.
Pewno się do Ciebie odezwe, bliżej wiosny. Teraz mnie czeka robienie zawiasu w samochodzie:]
Jakie są warianty tych EK 525, jakieś modele? Czy występuje w kolorze błota?
Mi Rambo wcisnął jakiś łańcuch tej EK co ma ileś tam ton rozciągliwości czy czegoś tam :P Łańcuch już na pierwszy rzut oka wygląda porządniej niż DID którego zrzuciłem bo mimo tego że jeszcze miałem skale to nie równo się rozciągnął ...
Póki co mam na nim 5000 km , naciągnąłem jeden ząbek bo fabrycznie wpasowywał się tak "pomiędzy" :)
Jestem z tych co raz na jakiś czas czyszczą porządnie łańcuch :) Będę pisał w miarę nabijania na niego następnych kilometrów jak się sprawuje .
Pozdro!
Też latam na EK, w duzym kacie. Na pierwszy rzut oka wydaje sie faktycznie mocniejszy, napewno jest grubszy niz did. Mam go dopiero od 10000km, wiec za wiele o samej trwałości nie mogę jeszcze powiedzieć.
Co do EK wiem na 100%, że produkowany jest w Japonii.
MuSStaFFa
05.03.2013, 00:21
Bo o łańcuch sie dba. Zwlaszcza jak jest dobry - wtedy dluzej pożyje. Brytfanka do ciasta 1litr nafty, szczotka.
Odkrecamy kolo, kladziemu łancuch w nafcie i jedziemy szczoteczką. 1 dwa razy w sezonie wystarczy. potem sprawdzamy czy wszystkie ogniwa luzno sie ruszaja, nie sa gdzies zapieczone czy przytarte. jesli tak nalezy go rozruszać - ineczej konczy sie to wypadnieciem ogniwa czy uszczelniacza - co konczy żywot łancucha.
Nie wiem co to za historie z tymi kołkami, i inne bzdety kosmiczne nikogo nie obrazając.
Luz lancucha podawany na wahaczu to okolo 4 cm (rd07a) i gwarantuje on ze PRZY PELNYM ZŁOZENIU AMORA luz bedzie dalej wystarczajacy zeby niczego nie uszkodzic. Zatem pomiary przy obciazeniu itd mijaja sie z celem.
Luz mierzymy na BOCZNEJ PODSTAWCE, na rownym plaskim terenie. Czyli nie na skosnym zjezdzie do garazu np. Pomiar przykladamy w polowie dlugosci lancucha.
Dla maniaków - pomiar wykonujemy w kilku miejscach łancucha i ze wzgledu na jego nierownomierne naciagniecie ksiazkowy luz ustawiamy w miejscu gdzie lancuch jest najciasniejszy.
Amen
PS: ide na Afripedie stworzyc jedynie słuszna wersje.
Czy przypadkiem te 4 cm to nie na centralnej ?? bo wydaje mi się że w książce serwisowej jest że ustawić na centralnej i 4 cm luzu po środku... .. ale jutro chyba sprawdzę i potwierdzę....
Według nalepki na wachaczu ma być 4 cm na bocznej stopce :)
Pozdrawiam
MuSStaFFa
05.03.2013, 17:58
Według nalepki na wachaczu ma być 4 cm na bocznej stopce :)
Pozdrawiam
i dziś sprawdziłem... str. 101 instrukcji obsługi... jest napisne:
1 ) wyl. silnik, ustaw motocykl na podstawce centralnej i przełącz biegi w poz. luzu.
2 ) Sprawdz zwis łańcucha w środkowej części między zębatkami, ugięcie powinno wynosić: 35-45mm
3) Sprawdź ugięcie w kilku miejscach obracając tylnym kołem
itd.....
ja tak zrobiłem na swoim DID jakims podwójnie wzmacnianym 35.000 km i zacząłem od 24 ząbka.. teraz jestem na 26....
łańcuch smaruję równo co 500km Motulem Road Plus...a myję naftą 2x w roku...
na mojej naklejce nie widziałem zadnego napisu ..." stopka boczna"
a jak jest u was ??
Dla mnie to byłoby nie logiczne bo Afryka fabrycznie nie ma stopki centralnej :) Jutro pójdę jeszcze doczytać nalepkę na wachaczu:P
Zdrowia
instrukcja polska - strona 101 - stopka centralna
haynes - strona 28 - stopka boczna
:dizzy:
Źle przetłumaczyli. Na bocznej.
MuSStaFFa
05.03.2013, 23:41
z tą boczną to bez sensu trochę..bo.. dostęp utrudniony i kołem nie możesz obracać...aby sprawdzić w różnych położeniach....
MuSStaFFa
06.03.2013, 00:01
właśnie daltego że przeczytałem i dziś przeczytałem instrukcje.. są wątpliwości....
W sumie to masz rację, przydało by się trochę sprecyzować sprawę sposobu naciągu.
Sposób pierwszy to na centralce, chyba najmniej właściwy z racji braku uwzględnienia zużycia sprężyny czy jej napiecia. Może się sprawdzać na linni produkcyjnej jak wszystko jest nowe.
Drugi sposób na bocznej stopce jest już bardziej właściwy z uwagi na częściowe obciążenie zbliżone do normalnej jazdy.
Trzecia możliwość ,i moim znaniem najwłaściwsza, to ustawienie naciągu pod obciązeniem użytkowym czyli jednej osoby. Daje to optymalną pracę łańcucha.
Tylko w taki sposób ustawiam naciąg.
Kiedyś spróbowałem niby książkowego i u mnie nie zdał egzaminu , pod dwiema było za ciasno a pod jedną jakoś tak nijak.
Co do pomiaru luzu to nie bawię się w klocki czy suwmiarki a po prostu pod tą jedną osobą ustawiam tak by dotknąć łańcuchem dolnej końcowki ślizgu.
Łańcuch jest dobrze napięty i działa i na dwie osoby. Jak większy ladunek to można jeden dołek zluzować ( o ile bedzie potrzeba) . Zwłaszcza w 03 trzeba na to zwrócić uwagę.
Co się tyczy 07 to sprawa jest prosta , tam wahacz pracuje bardziej poziomo już pod jedną osobą wtedy nie ma potrzeby luzowania dołka przy zwiększaniu obciążenia.
No cóż ,musisz wybrać czy wolisz instrukcję fabryczną czy sprawdzone rady w praktyce.
Ja swój sposób wybrałem i zmieniać go nie będę.
madafakinges
06.03.2013, 09:27
Ja mam taki sposób, który sprzedał mi kumpel.
Stawiam moto prosto na kołach i ustawiam łańcuch na taki luz, żeby weszły dwa palce między łańcuch a przedni ślizg na wahaczu od góry. Działa.
MuSStaFFa
06.03.2013, 15:21
W sumie to masz rację, przydało by się trochę sprecyzować sprawę sposobu naciągu.
Sposób pierwszy to na centralce, chyba najmniej właściwy z racji braku uwzględnienia zużycia sprężyny czy jej napiecia. Może się sprawdzać na linni produkcyjnej jak wszystko jest nowe.
Myślę że nie do końca... bo może na stopce centralnej zawiecha jest najbardziej wychylona w dół i ustawiamy napięcie łańcucha dla jak by dla - "najluźniejszej" pozycji... czyli podczas skoku zawieszenia w dół .... łąńcuch bardziej nie wyluzuje się i nie spadnie.... może takie wyloozowanie zawiechy jest bardziej niebezpieczne.. i nie wiem nie znam się.. "zarobiony jestem" .. :)
MuSStaFFa
06.03.2013, 15:23
Ja mam taki sposób, który sprzedał mi kumpel.
Stawiam moto prosto na kołach i ustawiam łańcuch na taki luz, żeby weszły dwa palce między łańcuch a przedni ślizg na wahaczu od góry. Działa.
....możesz podać obwód obu palców ?? i ewentualnie których używasz ?? :D
madafakinges
06.03.2013, 19:59
Mam łapy jak bochny chleba, a paluchy ogóry:D to nie jest luz zaworowy, żeby ze szczelinomierzem do tego podchodzić...
Myślę że nie do końca... bo może na stopce centralnej zawiecha jest najbardziej wychylona w dół i ustawiamy napięcie łańcucha dla jak by dla - "najluźniejszej" pozycji... czyli podczas skoku zawieszenia w dół .... łąńcuch bardziej nie wyluzuje się i nie spadnie.... może takie wyloozowanie zawiechy jest bardziej niebezpieczne.. i nie wiem nie znam się.. "zarobiony jestem" .. :)
Fabryka pewne sprawy przewidziała.
Jeśli naciągniesz na tyle mocno żeby się nie bać że spadnie to możesz wykończyć lożysko na wałku.
Dlatego należy ustawić odpowiedni luz do obciążenia i normalnej jazdy a podczas wyskoków i opuszczenia wahacza łańcuch z pewnością nie spadnie.
Maurosso
02.04.2014, 15:57
Z ciekawości...i tak, wiem że obie opcje są bardzo nie fajne...ale czy w razie W, lepiej łańcuch troszkę bardziej napiąć czy dać większy luz.
Inaczej mówiąc: co bardziej zaszkodzi: zbyt luźny, czy zbyt napięty? Logika podpowiada że zbyt napięty...ale może są jakieś wyjątki?
Pytam, bo nierówność rozciągnięcia łańcucha u mnie okazała się dość dramatyczna, ale zanim wpakuje nowy, pewnie z 50km trzeba będzie zrobić...chyba że bezpieczniej tego nie robić?
Borewicz
02.04.2014, 16:29
Gorzej jest za mocno napiąć, może klęknąć np łożysko wałka zdawczego, a żeby to naprawić trzeba rozpoławiać silnik.
Więc jak nie masz możliwości kupić nowego napędu to zrób luźniej.
Właśnie mam ten sam problem z nierównością rozciągnięcia łańcucha i tu pytanie jak temu zapobiec w przyszłości ?
kupić dobry łańcuch... wtedy nawet jak na gumie będziesz latał to mu nie zaszkodzi... szkoły są dwie - albo kupujesz górną półkę ( i nie chodzi tu o podstawowego DIDa ) i się nie przejmujesz pokonując kilometry albo inwestujesz w jakiegoś "irysa" i potem walczysz z naciągiem, nierównym rozciąganiem i dość szybkim końcem jego żywota ... sporo osób kupuje takie łańcuchy przed sprzedażą motocykla ;)
U mnie nawet DID ZVMX2 nierówno się powyciągał po 12 tysiach mimo, że pilnowałem naciągu. Coraz badziewniejszy ten DID :(
Bass i tu drogi kolego mógłbym z Toba polemizować. Ja miałem IRYSA przez 20tysiaków i dopiero teraz jak skończył się naciąg tzn. szybko się naciąga co 500 km zobaczyłem jaka to była marka, a nie wiem ile zrobił jeszcze na nim poprzedni właściciel ale liczmy, że służył tylko 20 tyś. i dopiero teraz mam naciąg na 29 oczku. Dlatego też irys będzie miał u mnie dobrą opinie. Teraz zakładam RK xso zobaczymy ile pociagnie.
Zwróćmy tez uwagę na podróbki których jest pełno na rynku ;)
no to jaki łańcuch byście polecili oczywiście komplet z zębatkami ?
U mnie nawet DID ZVMX2 nierówno się powyciągał po 12 tysiach mimo, że pilnowałem naciągu. Coraz badziewniejszy ten DID :(
DIDa lepiej w ogóle omijać z daleko
Natomiast świetniej jakości są japońskie łańcuchy EK :Thumbs_Up:
jest wątek na forum też o zębatkach, które warto a które nie
Coraz badziewniejszy ten DID :(
To ja chyba mam DIDa jeszcze z tych dobrych , mam na nim 37tyskm i jeszcze sobie polata.
W tym czasie zmieniłem pierwszą zdawczą po ok 12 tyskm a drugą po kolejnych 15 tyskm , trzecia obecnie sobie jeździ i nie wykazuje jakoś szczególnie zużycia.
Oczywiście nie używam paćkaczy sprejowych do łańcucha , jedynie na ten przebieg ze 2-3 razy psiknąłem shelem bo mi resztka została.
Stosuję tylko hipol aplikowany szczoteczką.
Łańcuch na ten przebieg myty całe dwa razy naftą , ostatnio kiedyś tam dawno temu.
Po hipolu jest ciągle czysty i nie ma potrzeby go myć.
Cóż ta recepta na długowieczność łańcucha mi się sprawdza.
krzysiek_m
27.08.2014, 23:38
Ano też chyba mi się lepszy trafił. Dwa lata jeździ, rok temu wymieniłem jedną zębatkę po 10kkm, teraz ma gdzieś ze 23kkm i jeden ząbek w międzyczasie naciągnąłem. Hipol podawany olejarką - czyszczony szmatką, żeby ładnie się błyszczał raz na kilka tysięcy.
Producenci łańcuchów na ich opakowaniach nie piszą NIC o stosowaniu sprayów i innych wynalazków, za to wyraźnie piszą o oleju przekładniowym 80W90, czyli na przykład tanim i dobrym Hipolu.
wygląda na to, że jak kto dba tak ma - w tym roku ponownie zapukał do mnie klient po kolejną olejarkę po sprzedaniu salonowego DL1000, w którym od nowości był Motooiler - litrowe moto miało 40tys na fabrycznym zestawie i tak poszło dalej w świat...
Najlepszy łańcuch można zarżnąć tymi durnymi psikaczami.
Zajmuję sie tym już coraz mniej lub niemal w ogóle, ale po 5 latach praktyki w produkcji i użytkowaniu olejarek NIKT mnie nie przekona, że jest inaczej. Czy sam Hipol i szczoteczka czy jakiś patent na jego podawanie i można śmigać te 40tys na zestawie zwłaszcza jeśli się nie topi motocykla w szlamie.
M
Panowie macie 100% racji oczywiście, jak się dba to się ma, choć przebiegi łańcuchów DID dziś a 10 lat temu to inna bajka na plus da tych starszych wersji.
Afryka fabrycznie wyjeżdżała z salonu z łańcuchem DID.
Zwykłym niewzmacnianym O-ringiem o oznaczeniu V.
Był to podstawowy łańcuch z uszczelnieniem w rozmiarze 525, stosowany w setkach motocykli, głównie powyżej 600cc i 75KM.
Ci z Nas którzy posiadali Afryczki od nowości potrafili dbając o napęd z tym zwyklym o-ringowym DID zrobić po 30~40km.
Potem DID zaprzestał produkcji tego łańcucha, jego miejsce zajał O-ring wzmacniany ;) o oznaczeniu V8.
Pomimo stosowania najlepszych dostępnych zębatek do AT czyli przednia OEM z od Hondy, tylna SupersproxX, poprzednie przebiegi napędów stały się nierealne.
Potem DID wprowadził X-ring, nie pamiętam oznaczenia, a teraz podstawowy łańcuch jaki jest do AT od DID to wzmocniony X-ring czyli DID 525 VX.
Niestety ale ile byśmy nie wylali na niego Hipolu czy wypsikali smaru w spreju, pomimo że dane katalogowe pokazujące wraz ze zmianami modelu łańcuchów DID coraz większą wytrzymałość na rozciąganie i zrywanie, to większość userów motocykli na tym 525 VX robi po 15 000km i koniec.
Takie ja mam doświadczenie.
Jest jeszcze hiper wzmacniany DID o oznaczeniu ZVXM ale jego cena/przebiegi też pozostawia niedosyt..
Ale gdzieś kilka lat temu pojawiła się w Polsce oferta łańcuchów EK Chain za sprawą ich wyższych i najwyższych modeli, sprawa łańcuchów do naszych motocykli się rozwiązała.
Taki np EK ZVX3 przewyższa nie tylko suchymi parametrami DID ZVXM ale realnie pozwala na przejechanie 30 000km
EDIT
jeszcze adrem do postu Matjasa..
DID na rynku akcesoryjnym, nawet od głównego dystrybutora, jak widać to też nie ten sam DID co salonie Suzuki czy Hondy.
Tak samo, jak nie gorzej wygląda sytuacja z łańcuchami rozrządu made in DID.
Kawasaki fabrycznie używa EK.
Tak sie zastanawiam, czy ten mój badziewny DID nie jest podróbką i jak to poznać. Z tego co pamiętam to opakowanie było takie jakieś wyblakłe jakby to jakaś manufaktura w piwnicy robiła.
Ciężko myślę gdzie ja go nabyłem .... hmmm.
Ja tam nie wierzę w żadne podróbki. Albo zakończyła się dobra jakość DIDa, albo pogorszyła jakość powietrza i to wszystko przez nie :D Wiecie, wulkany, zapylenie od tak szybko budowanych autostrad itepe ;) W KLEkocie miałem 520-VM, zrobiłem na nim 25tys.km, sprzedałem i facet nadal na nim jeździ (ma już ponad 35tys). W singlu już tak kolorowo niema, na VM zrobiłem 17tys., a na VX2 niby o wiele wytrzymalszym, po 12tys.km na pewno nie zabiorę go na żadną dalszą wycieczkę, bo szybkie rozciąganie zaczęło się z 1000-1500km temu i teraz leci już w oczach, trzeba go dociągać co kilkaset km. Domniemam więc, że smaru pod tymi X-ringami już dawno niema i tarcie robi swoje. Rozciąłem ostatnio kilka ogniw starego łańcucha - żadne tam "rozciąganie", tylko zwykłe wytarcie sworznia i jajo z wewnętrznej tulejki (nie wiem jak to nazwać). Czyli te super X-uszczelki poddały się już dawno temu. Do drugiego moto założyłem chińskiego Unibear, a do swojego kolejnym razem wrzucę EK lub RK (najmocniejszy GXW jest w niemal tej samej cenie co VX). Łańcuchom DID na razie mówię dobranoc :Sarcastic:
na VM zrobiłem 17tys., a na VX2 niby o wiele wytrzymalszym, po 12tys.km na pewno nie zabiorę go na żadną dalszą wycieczkę
VX2 to nic innego jak podstawowy DID z ringami, następca VX o którym pisałem
szynszyll
28.08.2014, 14:34
najmocniejsze EK zalozone do DL1000 ktory ma 525 a powinien miec przy takiej masie i piecu 530.
jezdziec 130 kg lubiacy ostra jazde. po 8 tys km od zamontowania zero potrzeby naciagania. pierwsze naciagniecie po 13 tys km. mnie to przekonuje. amen.
najtanszy EK SRX 525 robi na afryce uzywanej wulgarnie w dwie osoby z bagazami 20 tys km. kosztuje okolice 300-350pln
Mam złote EK w LC8, przez 25tys km naciągałem raz... Nic nie wskazuje, aby miał się zaraz skończyć.
3 lata temu w złotym DID, w LC8, po 10tys km, wyciągnął się jak szmata, zaczęły odpadać rolki, niestety było to w Gruzji, gdzie o łańcuch nie było wtedy łatwo.
Fabryczny łańcuch w F800GS, chyba Regina, 1 rok, 18tyś i wyciągnięty jak szmata, strasznie nierówno, wydaje kosmiczne dźwięki, a motocykl jeżdżony tylko przez moja ładniejszą połowę, więc naprawdę bardzo delikatnie.
Ja po helmucie w TA miałem łańcuch DID i problemów było sporo, szybko nierówno się wyciągnął, chyba się przegrzał i pozapiekały się ogniwa, pod koniec ogólnie rzeźnia była a miał chyba ponizej 20kkm. Smarowany olejarką cały czas.
Teraz mam napęd oryginalny OEM i łańcuch RK lub EK, nie wiem, dopiero 3 tys km na nim ale wszystko jest OK, smaruję matjasową olejarką i co około 1500km sprejem. Mam wrażenie że po sprejowaniu ciszej napęd chodzi.
Pozdrawiam
zimny
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.