PDA

View Full Version : Libuchora


henry
06.09.2012, 21:22
Witam.
Wprawdzie to nie Marokko czy inna Mongolia, ale myślę, że też może być ciekawie i oryginalnie.
Mam jedno miejsce na wyjazd do Libuchory.
Ekipa Trampkowa, wyjazd 22.09 - 26.09.
W programie oprócz samogonu, borszczu i szaszłyków, wyjazd na połoniny z Pikujem włącznie.
Tutaj można zobaczyć, jak to mniej więcej wygląda:
http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=46&t=10021

henry
07.09.2012, 19:59
Kilka informacji organizacyjnych.
Libuchora, to wioska "na końcu świata" w Rajonie Turkiewskim, 100 km. na południe od przejścia w Krościenku.
Jeżdzimy tam do Marii i Wasyla, zaprzyjażnionych Ukraińców u których mamy pełen serwis, czyli jadło, spanie, kibelek, bimberek, szaszłyki z cebulką i wszystko na co mamy ochotę.
W zamian, robimy składkę po 200 zet. i kufry zapełniamy ciuchami (używanymi).
Moto, ubrane w kostki - oczywiście :Thumbs_Up:

betu
07.09.2012, 20:23
fajnie tam-mnie sie podoba:Thumbs_Up:

henry
10.09.2012, 19:52
fajnie tam-mnie sie podoba:Thumbs_Up:

Mnie też się podoba, więc mam rozumieć, że ... jedziesz ? :)

betu
10.09.2012, 19:58
Nawet nie wiesz jak chetnie,ale jest tyle ALE ze nie dam rady w tym roku.
Zapisuje ta wyprawe w moim notesie,na stronie:tam musisz pojechac:Thumbs_Up:

henry
10.09.2012, 20:35
W takim razie: jeżdzimy tam dwa razy w roku, zawsze na pierwszy weekend majowy i we wrześniu. Możesz sobie zaplanować któryś z tych terminów.
Jeżeli będziesz zdecydowany, pisz lub dzwoń natychmiast, czasami bywa, że muszę odmówić ponieważ mam nadkomplet.
Jest to informacja dla wszystkich, którzy w przyszłości, chcieli by się wybrać z nami do Libuchory.

Pozdrawiam Hej. :Thumbs_Up:

henry
12.09.2012, 20:49
10 dni do wyjazdu ... ktoś się odważy (zdecyduje) ?

simon1977
22.09.2012, 23:56
W kierunku Z Libuchory na Roztokę na połoninie został się kompresorek forumowy :Sarcastic:
Jakbyście tak przypadkiem znaleźli...

henry
29.09.2012, 21:55
Info mocno spóżnione, bo byśmy bardziej zerkali.
Lecieliśmy połoninami do Pikuja, ale niestety, chyba już nic tam nie było.
Hej