View Full Version : "pimp my" walek zdawczy-czy tak moze byc?
Drodzy koledzy i oczwiscie kolezanki.
Jako ze potrzeba matka wynalazkow,musialem cos dzis szybko wymyslic.
Od razu zadam pytanie koncowe-czy tak mozna jezdzic,czy dobrze zrobilem?
Otoz-spedzilem dzis caly dzien w garazu rozumujac i dumajac jakby tu zastapic slizg lancucha(na wachaczu) na jakis patencik-co by do zimy przetrzymal.
Powiem zrazu ze nie udalo mi sie-pomimo ze mialem dosc twarda gume jako material zastepczy-choc na koncu kiedy juz mialem go przyciety i chcialem zakladac-przetestowalem go na tarcie-i wynik bym masakryczny.
Na moim patencie nie dojechalbym do bramy wyjazdowej,ale.....
mysle sobie jak juz tyle zrobilem sprawdzmy zebatke na walku i ogolnie lancuch.
Jakie bylo moje zdziwienie kiedy odkrylem ze mam luz zebatki na walku nie tylko:od-do siebie,ale rowniez lewo-prawo.
Telefon do przyjaciela (pierwszy Jocker),i wiem ze tak byc nie moze.
Okazalo sie ze:
1-zebatka ma juz wyrobione zabki na wielowpust
2.szpej ktory sie dokreca zebatke do walka jest juz zuzyty-z jednej strony mniej,z drugiej wiecej.
I badz tu madry-trzeba zakupic,ale jak tu jezdzic-i tu moj patent.
Kupilem miedziane(kuleczko,podkladke)-bo nie jest to typowa podkladka w sklepie z czesciami do simsonow i do garazu.
A oto pare fotek:
http://img687.imageshack.us/img687/5672/bild0164.jpg
http://img217.imageshack.us/img217/2411/bild0165o.jpg
http://img254.imageshack.us/img254/6697/bild0166s.jpg
http://img155.imageshack.us/img155/1969/bild0167kh.jpg
http://img824.imageshack.us/img824/334/bild0168.jpg
Po koncowym skreceniu-kontrola.
Wszystko trzyma sie jak nowka.
Mam nadzieje ze nie narobie wiecej szkod niz bedzie z tego pozytku.
Prosze o komentarze:umowa:
Ps-zdjecie niestety nieostre-robione telefonem
Zębatka została przepchnięta w stronę silnika. Częściowo tylko kawałkiem weszła na niepracującą część wałka zdawczego. Pozostała część 80% "wisi" w powietrzu. Statycznie wygląda to cacy. Podczas obciążenia powstanie dziwny moment, który będzie skręcał na bok zębatkę i szybko obrobi i tą dobrą część wałka, a dodatkowo przesuwając zębatkę w stronę silnika przestawiłeś linię na której powinny być umiejscowione zębatki. Boczna powierzchnia zdawczej będzie się mocniej zużywała. Mnie taki improvement się nie podoba, ale możesz mieć odmienne zdanie;)
luz do siebie i od siebie może być , jest nawet jak daje się nową zębatkę i zabezpieczenie (jak się myle niech mnie ktoś poprawi :)) . Ale lewo / prawo to już problem , i bym wywalał jak najszybciej przednią zębatke jak to ona jest wyrobiona . Czym zębatka bardziej wyrobiona tym szybciej zeżre Ci wałek .
Pozdrawiam
A ciekaw jestem, czy ta zębatka jest tak samo bocznie podebrana od strony silnika?...
Ta zębatka to na śmietnik się nadaje dawno temu. Kup nową jeśli napęd jeszcze żyje :Thumbs_Up:
Jesli ktos chce naprawic/przykleic zebatke polecam metode szeroko stosowana u niemieckich kolegow. Mysle ze zdjecia mowia same za siebie
http://www.africatwin.de/phpbb_x/viewtopic.php?t=19283
A ciekaw jestem, czy ta zębatka jest tak samo bocznie podebrana od strony silnika?...
Czy moglbys mi to na moj chlopski przetlumaczyc?
Ta zębatka to na śmietnik się nadaje dawno temu. Kup nową jeśli napęd jeszcze żyje :Thumbs_Up:
Ta zebatka co wlozylem teraz ma tylko lekki luz OD-DO,nie ma zadnych luzow prawo-lewo,wiec piszesz tak na podstawie moich opisow,czy na podstawie zdjecia-i co na nim widac?
Moze jak wymienie ta plytke (to nakrecane na zebatke z dwoma srubami) bedzie lepiej?
Zęby (na których pracuje łańcuch) zębatki są już mocno zjechane i pewnie o to chodziło Rambo.
Zabezpieczenie do zębatki kosztuje ok. 30zl, nie ma co się bawić z podkładkami.
bliźniak
29.08.2012, 11:01
Fazik dobrze prawi - mój wałek przejechał już po takim zabiegu 15tkm i dalej sztywno siedzi :Thumbs_Up:
Czy moglbys mi to na moj chlopski przetlumaczyc?
Chodzi mi o to, czy twoja zębatka jest po bokach ostrugana łańcuchem symetrycznie, czyli identycznie od strony wewnętrznej jak widać to na fotkach. Pytam, bo u mnie nie mogę coś dojść z tym do ładu po założeniu nowego napędu. Wszystko niby jak trzeba, a chodzi głośno i wyraźnie się asymetrycznie (bardziej od zewnątrz) zużywa. No i też próbowałem ją "ustawić lepiej" dystansem pod zabezpieczeniem...
Poza tym, jak koledzy piszą, twoja jest już do wymiany, zapewne razem z zabezpieczeniem. Poza tym coś rudo masz na wałku.. ;)
Chodzi mi o to, czy twoja zębatka jest po bokach ostrugana łańcuchem symetrycznie, czyli identycznie od strony wewnętrznej jak widać to na fotkach. Pytam, bo u mnie nie mogę coś dojść z tym do ładu po założeniu nowego napędu. Wszystko niby jak trzeba, a chodzi głośno i wyraźnie się asymetrycznie (bardziej od zewnątrz) zużywa. No i też próbowałem ją "ustawić lepiej" dystansem pod zabezpieczeniem...
Poza tym, jak koledzy piszą, twoja jest już do wymiany, zapewne razem z zabezpieczeniem. Poza tym coś rudo masz na wałku.. ;)
A na walku rudo,bom dwa dni wczesniej na mokradlach byl,i AT lekko uto-pil.
Co do wyrobienia sie po obu stronach-musze luknac i wtedy odpisze,choc wczoraj nic nie zauwazylem.
a tu znalazlem fotke zebatki na niemieckiej stronie-czy wy tez macie taka "dokladke" na zebatce?? Bo ja jej nie mam:confused:
http://img94.imageshack.us/img94/6881/8b6de29bd8d6564bec2bccc.jpg
Ta z gumowym dodatkiem to oryginał hondowski. Akcesoryjne gumy nie mają.
A dobrze rozumiem,ze ta guma to ma byc od zewnetrzej-tak gdzie dokreca sie to zabezpieczenie zebatki?
Borewicz
29.08.2012, 12:59
Guma jest z obu stron i tylko w oryginalnej zębatce Honda.
Taką hondowską można kupić u mnie deko taniej niż u panda hondy :)
JT wprowadza te gumy do swoich zębatek, wczoraj wyciągłem taką JT z cbf600 i miała już gumy :Thumbs_Up:
Pewnie był juz ten link w jednym z wielu tematów poświęconych wałkowi ale na wszelki wypadek wklejam opis przyklejenia zębatki:
http://motogalicja.org/public_html/viewtopic.php?f=16&t=455
Pewnie był juz ten link w jednym z wielu tematów poświęconych wałkowi ale na wszelki wypadek wklejam opis przyklejenia zębatki:
http://motogalicja.org/public_html/viewtopic.php?f=16&t=455
Szukam tego kleju w sieci i rybka-nie ma dokladnie tego co gosc opisuje.
Poleccie mi prosze jakim Loctite moglbym to skleic.
Na Aledrogo jest tego wiele.
Poczytaj w tym wątku:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=354&highlight=klej
Szukam tego kleju w sieci i rybka-nie ma dokladnie tego co gosc opisuje.
Poleccie mi prosze jakim Loctite moglbym to skleic.
Na Aledrogo jest tego wiele.
Loctite 660
Czytałem kartę techniczną - wygląda na dobry i małe opakowanie, ale ponad 150PLN!!!
rzeczywiscie cena jest troche troche,ale moze jak sie loctita uzyje kilkakrotnie,dzielac sie z kolegami w swoim terenie-wyjdzie to o wiele taniej.
A swiadomosc ze zebatka jest na walku,sprawi ze bedziemy myslec tylko o............:D
Mam jeszcze ten klej. Chętnie się podzielę. Mogę go wysłać dopiero w poniedziałek, jak wrócę z Mazur. Jeśli jesteś zainteresowany szczegóły na prv.
pozdrawiam
A co do samej zebatki, wlasnie dowiedzialem sie po co te gumy! :D To jest tlumik drgan, ktory chroni lozyskowanie walka zdawczego. O luzach na walku i ile to kosztuje juz paru jezdzcow lzy wylewalo. Tym bardziej cieszy, ze inni producenci postanowili tlumiki do swoich zebatek dodac. :Thumbs_Up:
A co do samej zebatki, wlasnie dowiedzialem sie po co te gumy! :D To jest tlumik drgan, ktory chroni lozyskowanie walka zdawczego.
Chcesz mi powiedzieć, że ta gumka ma zbawienny wpływ na łożysko wałka zdawczego, które siedzi na wałku, a wałek poprzez zębatkę jest targany 60 -cioma kucami. Prędzej uwierzę, że ludzie odzyskają kasę w Amber Gold;):D
No moze to u ciebie 60 ;)
A zebys wiedzial, ze ma. Stabilizuje wirowanie zebatki i tym samym walka.
A poza tym to raczej najczesciej walek napedza zebatke, a nie na odwrot, no nie? ;)
Może pora zmienić przekonania ;) Oczywiście że ma wpływ na żywotność łożyska
Może pora zmienić przekonania ;) Oczywiście że ma wpływ na żywotność łożyska
Żywotność łożyska:
zębatka z gumą 180 000km
zębatka bez 175 000km
Wiesz co to jest???
handlarze to niezły kit potrafią wcisnąć :)
kazmir z czego ten rozrząd ?
tak na marginesie przez rozrząd nie jest przenoszona az taka moc :)
ps
samul tłumik to i owszem ale hałasu :)
ten pan w 53 sekundzie wyjasnia po co te magiczne gumki ;)
rXRRr1dMykM
Wracajac do tematu watku:
betu, wy...rzuc natychniast ta zebatke i kup nowa, najlepiej z gumka ;), bo zaraz zjedziesz wieloklin na walku i dopiero bedziesz mial zabawe!
Nowa zebatka w drodze,ale eksperymentowac nie zaszkodzi.
W drodze moga sie zdazyc rozna cuda,a sklep "ramboszczaka" nie zawsze pod reka :D
handlarze to niezły kit potrafią wcisnąć :)
kazmir z czego ten rozrząd ?
tak na marginesie przez rozrząd nie jest przenoszona az taka moc :)
ps
samul tłumik to i owszem ale hałasu :)
No dobra Tobie powiem;) Fiat 125p. Na zdjęciu tego nie widać, ale fabrycznie małe kółko miało w środku specjalny pierścień z gumy (łańcuch dwurzędowy). Jak myślisz do czego?:)
ta guma zapobiegać ma rezonansowi co przekłada sie na hałas
sam łańcuch to jest dwurzędowy ale tam jeszcze sa języczki coby nie bił łańcuch w obie strony bo slizgów łacucha to tam chyba nie ma tzn nie pamietam
samul tłumik to i owszem ale hałasu :)
Bede sie klocil do upadlego ;) Halas, czyli dzwiek jest przeciez objawem tego ze wibruje jakies cialo stale. W danym wypadku zymbatka na walku :p
ktos madry musi to osadzic-inaczej noze i widelce:dizzy:
A ja wiecej nie bawie sie w alpejskie kombinacje z naprawa zebatki.Po klejeniu,spawaniu zawsze puszczalo.Ostatnio spaw puscil zebatka sie przesunela i ukrecilo koncowke walka zdawczego,zblokowalo kolo i finito.Cale szczescie ze mialem niewielka predkosc okolo 50, to tylko powozilo tyl a tak przy 120 to spiewano by ,,Dobry Jezu``.
Jaro-Ino
31.10.2012, 11:39
Klej jest dobry, bo jeśli się ewentualnie wykruszy to nadal masz zabezpieczenie i jedziesz jak na zużytym wałku. Ale po obserwacjach AT na przestrzeni parunastu tys km to już druga zębatka na klej i sprawdza się idealnie. Po 7 tys pierwsza zębatka musiała być zdejmowana ściągaczem, bo trzymała jak przyspawana :)
:DJa nie trybię, a czemu by tego slynnego afrykańskiego walka nie wymienić na nowy, nie da się, czy nie da się bo drogi ??
Komplet uszczelek silnika+ nowy walek zdawczy, co jeszcze łozysko?
Liczył któś ile to by wyszło?
wałek koło 800zł chyba , uszczelki ponad 400 zł pozostaje robota (rozpołowienie silnika) i wszystko co wyjdzie po drodze:)
W mojej afryce było wymieniane łożysko wałka zdawczego jak była jeszcze u poprzedniego właściciela i na starym silniku w ASO Hondy i kosztowało to jak dobrze pamiętam prawie 3000 zł :) A było to same łożysko :D
Pozdro!
Ooooo tak.Niektorzy z nas musieli by oglosic upadlosc.To droga sprawa.
wałek koło 800zł chyba , uszczelki ponad 400 zł pozostaje robota (rozpołowienie silnika) i wszystko co wyjdzie po drodze:)
W mojej afryce było wymieniane łożysko wałka zdawczego jak była jeszcze u poprzedniego właściciela i na starym silniku w ASO Hondy i kosztowało to jak dobrze pamiętam prawie 3000 zł :) A było to same łożysko :D
Pozdro!
No tak, robocizny ASO nie brałem pod uwagę, bo ja bym zrobił sobie sam:D
Powiedzmy dwa tysie na części. Moi zdaniem, zima servisy przygaszaja światla można by znalezc mechaniora co za 500-1000 zl rozłoży i złoży fachowo, z momentami i bez pośpiechu, więc za ok 3000 zł mamy silnik
bez babrania się w jakieś kleje, przeglądnięty i gotowy na 100tyś km.
A że po drodze do wałka zdawczego coś jeszcze może się nadawac do wymiany?, to tylko dobrze że teraz a nie gdzies w czarnej dupie tysiące kaemów od mamusi, kiedy jedynie opłaca się wrócić stopem.:haha2:
Ale może się mylę,:p
Mysle ze jak kontrolujesz walek i wymieniasz zebatke to szansa na autostopa do domu maleje wraz z czynnosciami podjetymi przed podroza.
3 tys. za wymianę wałka to bogato, ja bym wolał jednak przyspawać a resztę kasy wydać na paliwo.
Panowie podałem cene , za którą robi ASO , myślę że w normalnym sewisie dało by rade zmieścić się spokojnie w 1500-2000zł co biorąc pod uwagę spokój na ponad 100 tys km (mój przy 70 tys km jest nie ruszony) nie jest tak ogromną kwotą :) Jest to jednorazowo kosztowne , ale nie robi się tego co sezon :D
ASO w gratisie zepsuło ten silnik na amen :)
35219
siwy, no owszem, ale reaktor byłby prześwietlony przy tej robocie, i pewny:Thumbs_Up:
Jak to dobrze że jeszcze nie mam AT:haha2: Ale juz zacznę odkładac do skarbonki z napisem ''NA WALEK'':haha2:
Dobrze "z głową" wklejona zębatka daje radę. Jeśli wielowypust jest w makabrycznym stanie, to obstawałbym za wymianą wałka!!!
Mysle ze wydatek 3tys na wymiane walka ,przeglad i zrobienie silnika zeby nie zagladac do niego przez okolo 70 tys sie oplaca.
Od siebie dodam tyle:
Wałek mialem do wymiany, po drodze okazało sie , że dzwigienki zaworowe sa do wymiany i przez to wałek rozrządu, wymiana łożysk zabezpieczeń , uszczelnień i silniczek chodzi jak marzenie. Opłacało sie , jak gdzies jade to wiem , że dojade
zdrowia
I to wszystko przy przebiegu 54000km? Strach się bać...
I to wszystko przy przebiegu 54000km? Strach się bać...
Nooo faktycznie strach , całe szczęście że moja ma pod 200tyskm i takie awarie po 54tyskm już mi nie grożą :)
Nooo faktycznie strach , całe szczęście że moja ma pod 200tyskm i takie awarie po 54tyskm już mi nie grożą :)
Ten post napawa optymizmem.5 x dookola ziemi.To jest cos :Thumbs_Up:
Ps.Dzieju-kiedy ty masz czas na "zycie"?;)
Niestety to nie ja wszysatko zrobiłem , ale od poprzednika się dowiedziałem że moja 03 co nieco się po świecie poszlajała.
Moje to skromne dobre 50tyskm , ale robię co mogę i czas pozwoli żeby dokrecać nowe km.
Cibor klv
01.11.2012, 19:39
Jeśli silnik jest w dobrym stanie, nie bierze zbyt dużo oleju, ma dobrą komprechę, to bym kombinował z klejeniem , spawaniem wałka. Da się to zrobić dobrze, koszt nieporównywalnie mniejszy z wymianą i da się z tym patentem latać jeszcze długo, a jak już silnik się nieco zużyje wtedy robić wałek i remont przy okazji. No ale jak ktoś dysponuje odpowiednimi środkami finansowymi to nie ma o czym dyskutować. Dla mnie 3 koła na wymianę wałka to kosmos jakiś. Na szczęście w mojej RD03 z przebiegiem nie znanym wałek jest ok. :)
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.