Arkadius
21.08.2012, 00:19
Zakazane Bieszczady
Witam. Postanowiłem zdać małą relacje z wypadu w bieszczady :)
A dlaczego zakazane? Bo najcześciej widzi sie ten oto irytujący znak:
33146
Wyjazd był dwu dniowy z żoną i na szosowych oponach.
Dojazd do Sanoka był w miare szybki bo szkoda czasu. Ale juz w Sanoku polecam droge biegnącą koło skansenu (ul gajowa)
33157
z pięknym widokiem
33158
Niestety nie było czasu na dłuższe plątanie i zwiedzanie okolicy a nie daleko jest punkt widokowy. Ale za to jest teraz okazja wyskoczyć gdzieś po pracy :)
Wypadamy w Lisznej i skrecam w lewo z nadzieją że dojade do Wujskiego. Niestety spotykam mój ulubiony znak :)
33160
Nie szukamy innej drogi i zawracamy w strone Sanok a potem na Załuż i ruiny zamku.
33161
33163
33162
Dalej warto odwiedzić w Bezmiechowej Akademicki Ośrodek Szybowcowy, super widoki. Szkoda, że pogoda nie dopisywała i widoczność dość kiepska była.
33164
33165
Kierunek Olszanica i mamy pierwszą przeprawe przez rzeke :bow:
33166
33167
33168
dalej przez Ropienke do Wojtkówki :at:
33169
Do Krościenka tylko po czarnym a potem skręt na Stebnik i juz cos lepiej :) od drugiej strony nie mozna wjechać na tą droge, zakaz-a jak by innaczej ;)
33170
33171
33172
33173
i w ten sposób znaleźliśmy sie w Bandrowie Narodowym, podobno jest tam najstarsza zabudowa z Bieszczadach ale chyba dostali dofinansowanie z uni na remont wsi ;)
33175
33176
koniec wsi i koniec czarnego :)
33177
33178
gdzie na końcu jest wypasss...
33179
i bez tego by sie nie obeszło.... :mur:
33180
Dalej do Moczar z nadzieją na dojechanie do głównej i tu rozczarowanie ...
33181
33182
33183
33184
Gdyby była jakaś pomocna duszyczka na :at: bo bym sie pokusił na jazde dalej. A tak to chmury wisiały i czekały kiedy tylko wjadę na jakieś błotko żebym się utopił i żona mnie dobiła :dizzy:
Nawrotka i lecimy główną do Czarnej,
33185
I dalej na Ustrzyki Górne, po drodze zatrzymujemy sie w punkcie widokowym za Chodakiem
33186
Przed Lutowiskami chcemy skrócić sobie szutrem ale oczywiście kończy sie na zakazie :mur:
Zaczyna padać :( wiec lecimy główną do Ustrzyk Górnych a następnie w strone Cisnej i odbijamy na Polanki, Terke i do Górzanki gdzie mamy nocleg. A po drodze piękne widoki :drif:
33187
33188
33189
33190
33191
33192
Zostawiamy bagaże i lecimy nad zalew soliński
33193
33194
Kolacja w Domie nad Rozlewiskiem, polecam :)
33195
A na koniec jeszcze mały off obok noclegu
33196
33197
33198
i na tym kończy sie dzien pierwszy... :Thumbs_Up:
33199
Witam. Postanowiłem zdać małą relacje z wypadu w bieszczady :)
A dlaczego zakazane? Bo najcześciej widzi sie ten oto irytujący znak:
33146
Wyjazd był dwu dniowy z żoną i na szosowych oponach.
Dojazd do Sanoka był w miare szybki bo szkoda czasu. Ale juz w Sanoku polecam droge biegnącą koło skansenu (ul gajowa)
33157
z pięknym widokiem
33158
Niestety nie było czasu na dłuższe plątanie i zwiedzanie okolicy a nie daleko jest punkt widokowy. Ale za to jest teraz okazja wyskoczyć gdzieś po pracy :)
Wypadamy w Lisznej i skrecam w lewo z nadzieją że dojade do Wujskiego. Niestety spotykam mój ulubiony znak :)
33160
Nie szukamy innej drogi i zawracamy w strone Sanok a potem na Załuż i ruiny zamku.
33161
33163
33162
Dalej warto odwiedzić w Bezmiechowej Akademicki Ośrodek Szybowcowy, super widoki. Szkoda, że pogoda nie dopisywała i widoczność dość kiepska była.
33164
33165
Kierunek Olszanica i mamy pierwszą przeprawe przez rzeke :bow:
33166
33167
33168
dalej przez Ropienke do Wojtkówki :at:
33169
Do Krościenka tylko po czarnym a potem skręt na Stebnik i juz cos lepiej :) od drugiej strony nie mozna wjechać na tą droge, zakaz-a jak by innaczej ;)
33170
33171
33172
33173
i w ten sposób znaleźliśmy sie w Bandrowie Narodowym, podobno jest tam najstarsza zabudowa z Bieszczadach ale chyba dostali dofinansowanie z uni na remont wsi ;)
33175
33176
koniec wsi i koniec czarnego :)
33177
33178
gdzie na końcu jest wypasss...
33179
i bez tego by sie nie obeszło.... :mur:
33180
Dalej do Moczar z nadzieją na dojechanie do głównej i tu rozczarowanie ...
33181
33182
33183
33184
Gdyby była jakaś pomocna duszyczka na :at: bo bym sie pokusił na jazde dalej. A tak to chmury wisiały i czekały kiedy tylko wjadę na jakieś błotko żebym się utopił i żona mnie dobiła :dizzy:
Nawrotka i lecimy główną do Czarnej,
33185
I dalej na Ustrzyki Górne, po drodze zatrzymujemy sie w punkcie widokowym za Chodakiem
33186
Przed Lutowiskami chcemy skrócić sobie szutrem ale oczywiście kończy sie na zakazie :mur:
Zaczyna padać :( wiec lecimy główną do Ustrzyk Górnych a następnie w strone Cisnej i odbijamy na Polanki, Terke i do Górzanki gdzie mamy nocleg. A po drodze piękne widoki :drif:
33187
33188
33189
33190
33191
33192
Zostawiamy bagaże i lecimy nad zalew soliński
33193
33194
Kolacja w Domie nad Rozlewiskiem, polecam :)
33195
A na koniec jeszcze mały off obok noclegu
33196
33197
33198
i na tym kończy sie dzien pierwszy... :Thumbs_Up:
33199