View Full Version : Stuki z silnika
Na zimnym wszystko cacy.
Jak się nagrzeje zaczyna stukać.
Oddałem do mechanika aby wyregulował zawory - mówi, że są ok.
Rozbierania całego silnika się nie podejmie bo i tak nic nie znajdzie skoro zimny nie stuka - to jego słowa.
Nie będę pisał jaką przyczynę wymyślił żeby nie sugerować - podajcie Wasze typy, może ktoś się spotkał z takimi objawami.
RD07A, przebieg ~55k
może łańcuch? u mnie wali jakby się miał silnik rozlecieć jak nienasmarowany
Nie będę pisał jaką przyczynę wymyślił żeby nie sugerować - podajcie Wasze typy
Typy jak w totolotku tylko co to ci da? napisz co ci powiedział mechanior, a my to skomentujemy.
Piszę "poprawny mechanior" powinien spróbować zlokalizować stuki stetoskopem niestety mało ludzi umie tym słuchać
Piszę "poprawny mechanior" powinien spróbować zlokalizować stuki stetoskopem niestety mało ludzi umie tym słuchać
No właśnie mam stetoskop i ni hu hu nie potrafię się nim posługiwać. To jest jakaś wyższa szkoła jazdy ...
srubowkret i ucho - wystarczy
randal 76
22.08.2008, 22:41
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=429&highlight=sprz%EAg%B3o
ja sugeruję taką usterkę
Śrubokrętem słuchał - stuki dochodzą z okolic tylniego cylindra. Ja też słuchałem ale ni cholery nie słyszałem różnicy niezależnie od punktu przyłożenia :D
Sprzęgło też odrzucił.
Wg niego może to być wałek rozrządu - możliwe przy takim przebiegu? (~55k)
Umnie po rozgrzaniu też coś delikatnie stuka przebieg 32k ale nima to jakoś wpływu na prace silnika więc to olałem
szwedzkikucharz
23.08.2008, 10:06
Wg niego może to być wałek rozrządu - możliwe przy takim przebiegu? (~55k)
Wiesz, no nie przywiązywał bym aż takiej wagi do tego co pokazują liczniki, chyba że jesteś pierwszym i jedynym właścicielem
(..) jesteś pierwszym i jedynym właścicielem
I ze dbales o moto, np. na czas wymieniajac oleum w reaktorze.. :D
Hubert to nie takie trudne. Polega to mniej więcej na tym:
Jedziesz pociągiem pośpiesznym stoisz na korytarzu okna są pootwierane, a ty z tego hałasu musisz powiedzieć w którym wagonie ktoś trzasnął drzwiami w kiblu. Może będzie jakaś okazja to spróbuje cię z tym cudem zapoznać
Ciekawe porównanie Kazmir :haha2: Obawiam się że pewnie po prostu nie mam talentu do tego, ale chętnie skorzystam z lekcji :)
Tylko musi być to ucho mechanika - artysty, który ząbki na silnikach
zjadł.
Żaden ze mnie artysta ,ani nawet " podły" rzemieślnik.
Z teorii pamiętam że jeśli na zimno nic ,a po nagrzaniu puka - to
jest to korbowód.
U mnie podobnie z tym, że na wolnych obrotach jak silnik gorący i mechanik obstawia łancuchy rozrządu. Ale jest inny feler. Jak dam jej w trasie w pizde to wszysciutko cicho chodzi na wolnych.. Jakis paradoks. Ewentualnie napinacze łancuszków rozrządu. Na zime sie okarze.
Ja też po wpizdodawalnej trasie jak słucham motocykla mam wrażenie, że chodzi jak nufka sztuka. Dziwiło mnie to trochę, myślałem po prostu, że to z powodu przyzwyczajenia się do pracy motocykla na nonstop 5000-6000rpm... Jestem strasznie ciekaw czy to faktycznie mogą być jakieś napinacze. Nie mam stuków, puków ani jęków teraz.
U mnie podobnie z tym, że na wolnych obrotach jak silnik gorący i mechanik obstawia łancuchy rozrządu. Ale jest inny feler. Jak dam jej w trasie w pizde to wszysciutko cicho chodzi na wolnych.. Jakis paradoks. Ewentualnie napinacze łancuszków rozrządu. Na zime sie okarze.
U mnie identycznie. Jak juz kiedys pisalem obstawiam lancuch napedu pompy oleju. Nowy juz czeka na zalozenie wiec niedlugo dam znac czy to bylo to.
Lancuch/y rozrzadu bym jednak odrzucil bo te slychac wyjatkowo przy schodzeniu z obrotow a u mnie to zjawisko nie wystepuje.
Pozdr
wuja
U mnie być może też są to łańcuchy rozrządu. Będę się im przysłuchiwał, bo w przedziale 3500-2000rpm coś zaczynam słyszeć.
PS: w takim razie to jest 175kkm a nie 275kkm. Ufff... :)
Wujo, czekam zniecierpliwiony na diagnoze. :) Wieczny, rzeczywiście uffff...
:haha2: z tym, że jak moge tez miec taki przebieg:dizzy:
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.