View Full Version : Przewód PALIWOWY !!!
Podczas ostatniego zdejmowania zbiornika zauważyłem, że mam sparciały przewód paliwowy (zbiornik -> filtr paliwa). Czy ktoś może wymieniał ? Jeśli tak to gdzie można je znaleźć ?
Do Hondy nawet nie dzwonię bo pewnie kosztują 434912928 zł za 1 cm :)
Z góry dzięki za pomoc
P.S
Nigdy nie miałem do czynienia z motocyklami typu WSK a mam we Wrocławiu sklepik z częściami do takich moto, może tam coś dopasuję !?
Musisz dopasować tylko średnice i zwrócić uwagę aby był dobrej jakości (grube ścianki), bo tanie przewody pod wpływem paliwa robią sią miękkie i potrafią samoczynnie zaginać blokując przepływ paliwa.
Ps. po co założyłeś 3 takie same tematy? :)
A może tylko wydaje Ci się, że jest sparciały ? Mój też na zewnątrz jest popękany ale działa bez problemu.
Miałem ten sam problem, kupiłem wężyki dobrej jakości w Katowicach w JKK na ul. Rzepakowej. Na wężyki o śr 8mm wewnątrz nie dało się założyć spirali metalowej ochronnej. Założyłem na niego rozcięty wężyk o śrenicy wew, chyba 12mm i połapałem opaskami. Jakieś zabezpieczenie termiczne musi być. Jeden wężyk napewno leci blisko kolektora wydechowego pod prawą chłodnicą.
Pozdrawiam.
Z tego co pamiętam to wężyk ma mieć 10mm średnicy wewnętrznej. Kupiony w jakimś sklepie motoryzacyjnym. Greg, wymień ten przewód bo w końcu będzięsz miał jak ja. Po dotknięciu zaczynała się waha lać :))
pozdr
newrom
Metalowa spirala ochronna potrzebna nie jest kiedy złożysz porządne wężyki. Ja do dużego zbiornika Touratecha zrobiłem sobie drugi system wężyków, w którym nie używam tych oryginalnych.
Nowe węże mają wewnętrzną średnicę równą oryginalnym, zaś ścianki są znacznie grubsze i zbrojone wewnątrz siatkę.
Nie używałem także oryginalnych zacisków, a stalowe tasiemki zaciskowe.
Taki system wężyków sprawia wrażenie być znacznie solidniejszym od oryginalnego.
Pozdro!
Podłączę się pod ten wężykowy wątek. Chciałem dziś wymienić filterek paliwa, ale jako żółtodziób poległem, gdyż po zdjęciu zacisku, przy umiarkowanej przemocy nie udało mi się zdjąć wężyka z króćca filterka. Z racji tego, że dzisiaj już co nieco poukręcałem zostawiłem temat na później. Czy jest jakiś sposób na zachęcenie wężyka do zejścia z filterka (WD40, ...), czy pozostaje tylko wersja siłowa?
Wersja ta bardziej umysłowa (inteligentna) zakłada złapanie wężyka kombinerkami, pokręcanie nim aż zlezie z filterka, wersji bardziej siłowej jeszcze na szczęście nie wymyśliłem :D W narzędziowce mam zawsze pod kanapą 20cm wężyka zapasowego.
Wersja ta bardziej umysłowa (inteligentna) zakłada złapanie wężyka kombinerkami, pokręcanie nim aż zlezie z filterka, wersji bardziej siłowej jeszcze na szczęście nie wymyśliłem :D W narzędziowce mam zawsze pod kanapą 20cm wężyka zapasowego.
Przy następnym podejściu skorzystam z delikatnego kombinerkowego wsparcia :D .
Płaski śrubokręt i odpychanie końca przewodu od korpusu filtra. Zawsze działa. U mnie w sensie :).
Metalowa spirala ochronna potrzebna nie jest kiedy złożysz porządne wężyki. Ja do dużego zbiornika Touratecha zrobiłem sobie drugi system wężyków, w którym nie używam tych oryginalnych.
Nowe węże mają wewnętrzną średnicę równą oryginalnym, zaś ścianki są znacznie grubsze i zbrojone wewnątrz siatkę.
Nie używałem także oryginalnych zacisków, a stalowe tasiemki zaciskowe.
Taki system wężyków sprawia wrażenie być znacznie solidniejszym od oryginalnego.
Pozdro!
potwierdzam wymiana oryginalnych zacisków na nowe skręcane nie jest złym pomysłem :)
a przy ściąganiu tylko siłówka :D ale z umiarem
Wieczny dobrze pisze - płaski śrubokręt da rade.
Sposób z płaskim śrubokrętem okazał się łatwy i skuteczny, prawie bezsiłowy.
Jeśli chodzi o wężyki to zauważyłem, że takie, które nas interesują (z parcianym zbrojeniem w środku) najszybciej znajdzie się nie w "zwykłych" sklepach motoryzacyjnych, tylko w tych z częściami dla ciężarówek / rolnictwa / maszyn budowlanych.
Czy ktoś może zaproponować sprawdzony zamiennik węża paliwowego?
Najchętniej w Warszawie ale może tez być sklep internetowy.
Zaznaczam, że chodzi mi o coś sprawdzonego.
Ja zawsze kupuję w sklepie motoryzacyjnym ( sprzedaż na metry ) i podejrzewam, że są ogólnie dostępne. Polecam bo jest gruby i ma w środku jeszcze oplot. Gruby - w senie nie taki jak te cienkie przezroczyste :)
Ja śmigam na właśnie takim, jest zbrojony w warstwie środkowej, gruby, ciężko go przeciąć nożem, podobno odporny na jakieś wysokie ciśnienia czy coś ...
polecam
Dzięki za info, poszukam w sklepach.
szynszyll
31.03.2013, 10:01
poszukajcie w swojej okolicy oddzialu firmy Tubes International - maja duzy wybor przewodow paliwowych z cienka scianaka - to co najczesciej jest w sklepach motoryzacyjnych ma gruba zbrojona scianke i czasami uniemozliwia to prawidlowe zamontowanie na kranikach, pompach itp.
tanie to to nie jest - za przewod o srednicy wewnetrznej 10mm placilem ostatnio cos 23-24 pln za metr
maja tez w swoich katalogach bardzo duzy wybor zaciskow na przewody paliwowe - tak skrecanych jak tez tych sprezynujacych - z drutu jak i z blaszki
Tanio nie jest ale w Afryce nie ma też za dużo tego przewodu.
Mogę się mylić ale może nawet w metrze bym się zmieścił.
Dzięki za kontakt, z domu mam 4 km :Thumbs_Up:
szymon210
13.04.2013, 22:03
Też właśnie przerabiałem temat wymiany węży paliwowych. Kupiłem zwykły przewód w sklepie motoryzacyjnym, gruby ze zbrojeniem ale niestety nie uważam tego za dobre rozwiązanie. Tak jak pisał jeden z kolegów przewód przechodzi bliziutko kolektora i po dłuższej trasie był stopiony ślad na wężu.
Tak jak pisał Szynszyll
http://www.tubes-international.pl/weze_do_produktow_ropopochodnych.html
lepiej dać ciut więcej niż stanąć w trasie bez paliwa ( w najlepszym przypadku) bo chyba wszyscy wiemy co będzie jak paliwo będzie lecieć na gorący kolektor...
W tej firmie zaproponowali mi 10mm wężyk paliwowy odporny na wysokie temperatury.
Fajnie się układa, jest plastyczny, pasuje na niego oryginalne zabezpieczenie ( sprężynka)
Co do opasek to moje oryginalne nie trzymały tak powinny. Wymieniłem je na skręcane.
TUBES polecam. korzystam z ich produktów w swoich olejarkach od czterech lat bez mała.
niemała cenę rekompensowana jest jakością.
zdrowia
matjas
W czwórce jest o tyle kijowo, że o ile z prawej strony zakładanie i zdejmowanie wężyka to dziecinada, bo jest dobre dojście i wystarczy go mocno wsunąć albo zsunąć, o tyle z lewej to podejście jest tak ciasne, że bez narzędzi to się można pochlastać.
Mądry polak po szkodzie, bo swój lewy właśnie rozerwałem dzisiaj i zaczęło lać wachą na boki. Wszystkiemu winne niewprawne posługiwanie się śrubokrętem właśnie a teraz czeka mnie jeszcze zakup i kolejny demontaz zbiornika :)
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.