Zaloguj się

View Full Version : Moja dlugo wyczekiwana Africa.


betu
31.03.2012, 19:08
Witam wszystkich.
Pomimo ze zalogowalem sie tu jakis czas temu.Moge teraz juz oficjalnie zaczac temat.

Jezdze od jakis paru lat na dwoch kolach-gdzies tam w glowie chowala sie chec posiadania "prawdziwego" sprzetu.Ale w zyciu nigdy nie jest jak w bajce-trzeba bylo czekac na okazje.
Kiedy dowiedzialem sie o tej mojej jedynej okazji-ze jest Africa do wzieca-nie zastanawialem sie ani minuty.To bylo moje marzenie od lat.I w koncu-Africa stoi juz u mnie :-)

Jako ze oprocz Eurosportu (ogladalem kiedys nalogowo relacje z Paryz-Dakkar)-z Arfica nie mialem nigdy do czynienia.Dlatego zwracam sie dzis do was-chcialbym doprowadzic ja do stanu uzytkowania.NIe powiem ze nie zazdroszcze relacji Aciu-fantastyczna rzecz.
Mam w planie w przyszlym roku na wiosne miec AT na chodzie.

Wiec zaczne moze od opisu i paru zdjec.

Wiem ze jest to RD07a-z 1999 roku.Wersja niemiecka(dobrze mowie?) z przebiegiem 51000 km.NAjgorsze ze ostatnie 2 lata stala bez ruchu na dworze-nieodpalana.
Od maja bede juz na nowym mieszkaniu i moge spokojnie zaczac ja rozbierac w wolnych chwilach-dlatego to tyle potrwa.
KAsa oczywiscie tez gra duza role.
Mam na poczatek pare pytan.
-co wedlug was powinienem zrobic na samym poczatku zanim ja uruchomie??
Olej,filtry,plyny,akumulator?????
-jakie ma ukryte wady RD07a??
Przekaznik,pompa paliwa,brak zaworow w przednich lagach????
Chcialbym tez tu na forum wszystko udokumentowac (Aciu-nie chce robic ci konkurencji-nie siegam ci nawet do lancucha :bow:).
Prosilbym o pomoc.
Betu

http://img21.imageshack.us/img21/3645/foto0097u.jpg

http://img856.imageshack.us/img856/6702/foto0096zj.jpg

http://img542.imageshack.us/img542/538/cimg0075p.jpg

http://img813.imageshack.us/img813/2556/cimg0076a.jpg

http://img31.imageshack.us/img31/1857/cimg0081ab.jpg

http://img851.imageshack.us/img851/9288/cimg0080c.jpg

http://img843.imageshack.us/img843/5813/cimg0082n.jpg

http://img252.imageshack.us/img252/2001/cimg0084x.jpg

http://img406.imageshack.us/img406/1820/cimg0085g.jpg

http://img403.imageshack.us/img403/4836/cimg0086k.jpg

Na dzisiejszy stan pogodowy nie dalem rady zrobic dokldniejszych zdjec-poprostu dawalo sniegiem (31.03):mad:

Genek
31.03.2012, 19:14
2 lata na dworze !!! serca nie masz ?
Ja bym zaczął od rozkręcenia na części pierwsze i zajął się rdzą w pierwszej kolejności, później konserwacja, elektryka, napęd, płyny ....

betu
31.03.2012, 19:20
Gienku-to nie ja!!!!Moje dwukolowce stoja w srodku,ewentualnie pod pokrowcem.

Ja taki dostalem w "spadku".Jestem niewinny

PS.taki wlasnie mialem plan.Chodzilo mi bardziej o szczegoly.

Czy musze go zagrzac,zeby wymienic olej.Wolalbym uniknac odpalania go na takim oleju.ITP

bukowski
31.03.2012, 19:28
Czemu aż rok chcesz ją naprawiać? Afry to twarde sprzęty, za ~1000 PLN zmienisz napęd, olej i powinno starczyć na nowe aku. Poprzedni właściciel chyba był gadżeciarzem, który na bogato doposażał motocykl - to wstępnie dobrze rokuje.
Słabymi stronami się nie przejmuj - wszystko jest do ogarnięcia za nieduże pieniądze, jeśli tylko silnik zdrowy, to przed Tobą dziesiątki tysięcy kilometrów.
Dla porządku bolączki: pompa (wypalają się styki, zestaw naprawczy za ~100 zł lub wymiana na pompkę facet 40105 ~150 zł), regulator napięcia (230 zł u kolegi RAFWRO) i kosz sprzęgłowy (nowy ~2k, ale można na hałasującym zrobić i 100 kkm :)))

Misza
31.03.2012, 19:34
Niby twarde to sprzęty ale bardzo możliwe, że masz skorodowane tuleje cylindrowe.

Z zewnątrz ją doprowadzić to pikuś. Ja też miałem z tym problem, moja chyba tez keidyś musiała długo stać bo miała ślady po pierścieniach na tulejach. (tzn przyklejone rdzą pierścienie do tulei). Po szlifie ślady zniknęły.

Jak masz wolne 150zł na uszczelki pod głowice to warto zajrzeć do środka cylindrów

betu
31.03.2012, 19:57
Rok-poniewaz juz w tym roku,po pierwsze mam zaplanowana podroz na drugim sprzecie,a po drugie nie bedzie mnie stac na wszystko na raz.Moja polowka ma chwilowo dosc,i na slowo Africa dostaje dziwnych spazmow-czyzby czula sie zagrozona??
Dlatego musze robic wszystko powoli.taki plan :-)

JarekAT
31.03.2012, 20:11
zrób wszystko żeby odpalić silnik
jak silnik będzie pracował to doprowadź napęd i w drogę
jak zaczniesz jeździć to wszystko wyjdzie w praniu
czas - START
na spokojnie za 1 miesiąc pierwsza jazda :)
powodzenia

ładne malowanie też mam takie :D

estetycznie można się pobawić po sezonie

next22
31.03.2012, 20:34
Ja bym to zrobił tak:
1-na zimno bez zapalania zmienił olej na najtańszy samochodowy sprawdzić czy jest płyn w chłodnicy.
2-namoczyć łańcuch w hipolu
3-podpiąć jakieś aku od innego moto
4-jazda próbna
polatać po kszokach i wszystko wyjdzie
A jak będzie ok to w grudniu rama do piaskowania a szprychy do cynkowania .

Robię coś podobnego ale moja rd04 podobno 10lat pod płotem leżała :)

ari 750
31.03.2012, 20:51
Przeczyść świece .nowe paliwo akumulator i pal maszynę jak sie troche nagrzeje wymień olej i powinno być wszystko dobrze . Napęd spryskaj odrdzewiaczem nastepnie ładnie umyj nafta i dobrze przesmaruj .Jak bedziesz miał troche pieniedzy na boku to systematycznie sobie wszystko porobisz .Dużo pracy przed tobą ale to wlaśnie zaczyna sie przygoda pozdrowienia i powodzenia

betu
31.03.2012, 21:10
Akumulator juz wyciagniety.AT jest jeszcze na niemieckich numerach.Czeka mnie przygotowanie i pierwsza rejestraja itd itd.
Nawet nie chce mowic jak chcialbym ja juz dzis odpalic i pojezdzic po tutejszych lasach,ale jak to mowia na poludniu-to se ne da.
NAstawilem sie na rozebranie na czesci pierwsze,nauczyc sie czego sie nauczyc da na temat AT.
Ksiazke juz mam-choc nie jest w niej dokladnie wszystko,ale na poczatek starczy.
Licze na was:-)

mishieck
31.03.2012, 21:19
Nie rozbieraj przed odpaleniem. Doprowadź do uruchomienia silnika i tak jak koledzy radzą sprawdź co ją boli. Niepotrzebnie chcesz sobie utrudnić życie.

Gawień
31.03.2012, 21:28
Ja bym to zrobił tak:
1-na zimno bez zapalania zmienił olej na najtańszy samochodowy sprawdzić czy jest płyn w chłodnicy.



Nie wiem czy mi się wydaje ale chyba jakikolwiek olej samochodowy do motocykla to jest zabójstwo dla sprzęgła... no chyba że miałby on służyć do płukanki tylko ?

betu
31.03.2012, 21:49
Tak,tez o tym myslalem.Wlac np 15 W 40 zeby tylko odpalic i nagrzac,a wtedy wymienic juz na 10 W 40.
Teoretycznie macie racje-moglbym go odpalic i zobaczyc czy chodzi-ale za duzo nim nie pojezdze-bo ani zarejestrowany,ani nie mam gdzie bez rejestracji nim pojezdzic.

next22
31.03.2012, 22:25
Tak,tez o tym myslalem.Wlac np 15 W 40 zeby tylko odpalic i nagrzac,a wtedy wymienic juz na 10 W 40.
Teoretycznie macie racje-moglbym go odpalic i zobaczyc czy chodzi-ale za duzo nim nie pojezdze-bo ani zarejestrowany,ani nie mam gdzie bez rejestracji nim pojezdzic.

Nie róbta scen olej samochodowy jest OK. a do diesla to już wypas :drif:
A z rejestracją to też luzik powoli
pomyśl że są CR CRF i też latają jakoś a rejestracij tam nie uwidzisz

rambo
31.03.2012, 22:31
Olej samochodowy jest OK, nic nie wybuchnie.

JarekAT
31.03.2012, 23:13
Rozebranie na części pierwsze nic nie da jak nie będziesz wiedział co i jak, a wszystko wyjdzie podczas użytkowania. Rozebrać zawsze możesz.
Niech się wypowiedzą mechanicznie uzdolnieni jak najmniej inwazyjnie uruchomić silnik po długim postoju.
Gdzieś na forum czytałem, że łańcuch najlepiej czyścić w nafcie.

aciu
31.03.2012, 23:28
Wow ładna sztuka ;) trochę zabawy jest ale spokojnie Kolego! Poczekaj na remont w zimę, narazie jak radzą Stare Wygi ;) zrób łańcuch - rozruszaj go, wymień olej, sprawdz wszystkie wtyczki - przeczyśc i popsikaj Kontaktem, pewnie aku do kitu ale sprawdź go, rozkręć pompkę paliwa i zobacz jak wyglądaję styki, mogą być pokryte rudą, wymień bo to koszt 69zł. wymień filtr paliwa i powietrza bo moga tam być robaszki po dwóch latach pod chmurką, wymień płyn chlodniczy, ściągnij zaciski i zobacz czy nie są zasyfiałe, zapieczone, mogło delikatnie utlenić sie aluminium w zacisku ;) ale spokojnie, myśle że po takich drobnych zabiegach, kosztu rzędem ok.500zł spokojnie odpalisz sprzęta. Najważniejsze jest tutaj sprawdzić jak pisał Misza stan cylindrów, nie sądzę żeby pozapychały się kanały smarujące ale ruda może być :( Dużo ma dodatków, oby tylko nie byly montowane na "kradziejki" bo łatwo kabelki poprzecinać, odepnij wszystko co zbędnę i zamontuj (po remoncie) poprzez przekaźnik, żeby czasem regler po gaciach za mocno nie dostawał, w działach serwisowych masz pełno takich njuansów ;)

Spokojnie możesz śmiało pytać co i jak. Renowacja sprzętu nigdy nie spotkała się z negatywnym nastawieniem forumowiczów ;) co najwyżej będą Ciebie ganić za fuszerke jak mnie :D

Odpal i pośmigaj sprzętem w tym sezonie, a jak coś będzie nie teges to na zime odłóż ;) Większość części dostaniesz na forum :)

Gratuluje :) czeka cie fajna zabawa ;)

betu
31.03.2012, 23:40
OOOO wlasnie takiej odpowiedzi oczekiwalem.Ale przyznam wam racje-co naprawiac jak niewiadomo co?
Tak zrobie.
Musze isc spac-kobieta krzyczy

ATomek
01.04.2012, 00:17
Przyzwyczajaj się. To dopiero pierwszy dzień :)
Siedzisz w garażu- krzyk. Wyjeżdżasz- krzyk. Wracasz- krzyk.
Tylko jak jedziesz- cisza i spokój :)

lord
01.04.2012, 00:41
Ja się tam nie znam ale sądząc po naciągu to łańcuch do wypieprzenia jest .Pewnie i zębatki.

Piki
01.04.2012, 00:52
Ja się tam nie znam ale sądząc po naciągu to łańcuch do wypieprzenia jest .Pewnie i zębatki.

No włąśnie miałem pisać. Nie ma co tego czyścić. Jest na samym końcu.

zombi
01.04.2012, 01:14
Sprawdź łożyska kół i stan opon. Jak ją odpalisz (co jest możliwe) i zaczniesz jeździć to układ jezdny stanowi Twoim bezpieczeństwie.
Opony po dwóch latach stania bez przetaczania, mogą być w kiepskim stanie (zniekształcone).

ari 750
01.04.2012, 08:45
Co ewentualnie jeszcze możesz zrobić . Jak wyczyścisz napęd i będziesz miał wykręcone świece ,podnieś tylne kolo np na centralce a jak nie ma to na klockach wbij np 4 bieg i przekręć kołem .Jak da radę i nie będzie coś szorować to powinno być ok.Tu nie chodzi o to że ty masz tym teraz gdzieś jechać ,chodzi o sprawdzenie czy w ogóle odpali ,ładowanie smarowanie .itp i tak na przyszlość jak będziesz rozkręcał staraj się robić dużo WYRAŻNYCH zdjęć to pomaga przy skladaniu

betu
01.04.2012, 08:55
No wlasnie-OPONY.Jak widac na pierwszych zdjeciach,Africa stala na bocznej nozce i odkad
wiem nie bylo powietrza.Wiec chcac nie chcac z oponami sie juz pozegnalem.



O tym wlasnie myslalem-jako ze bede rozbieral ja sam i to pierwszy raz-pomimo ze mam ksiazke z serwisu-chce to dla siebie udokumentowac.Na pewno pomoze mi to przy skladaniu.

puszek
01.04.2012, 10:02
Zrob to co konieczne ,zeby bezpiecznie jeździć i dzida. Część rzeczy przestanie miec znaczenie po sezonie, a byc moze będziesz chcial cos zmotać -upgrejdowac..

Paluch
01.04.2012, 10:30
Poczekaj z odpaleniem. Pamiętaj co mówił Misza o zapieczonych pierscionkach. Moto na podstawkę, wykręć swiece, mała strzykawka i do cylindrów kapkę oleju. Potem zapnij najwyższy bieg i obróć delikatnie w przód tylnym kołem. Jesli tuleje i pierscienie są wolne ok. Jesli nie są to w ten sposób nic albo najmniej zepsujesz ;). Jesli faktycznie długo stała nie wal od razu rozrusznikiem na sprężonym silniku.
ps. swoją drogą nauczyło mnie tego życie i odpalanie jakiejs zapieczonej w pizdu jawy Ts350 po pół rocznym, zimowym postoju pod płotem. Z kolei pewna WFM z 60go roku zakręciła korbą bez kłopotu po ok 10 latach leżenia w piwnicy :). Powodzenia w reanimacji choć wydaje mi się, że będzie raczej krótka i przyjemna.

Kazmir
01.04.2012, 10:41
Wlej przez świece do cylindrów olej napędowy. Może być zmieszany z małą ilością oleju. Pozostaw to na 48H Potem powoli na biegu spróbuj rozruszać delikatnie silnik. Potem zakręć rozrusznikiem nie wkręcając świec (świece podpięte pod fajki i umasowione - przy okazji zobaczysz, czy jest iskra). Jeśli nic nie słychać niepokojącego, przedmuchaj powietrzem cylindry i odpalaj. Lepiej na kroplówce bo nie wiadomo, czy zbiornik paliwa masz czysty???

betu
01.04.2012, 11:16
I przychodza nastepne pytania:

-czy musze wylac stara benzyne z baku czy wystarczy tylko zalac swiezej do pelna?

-Czy u was tez jest detka z rowerowym wentylem??Wolalbym z samochodowym

JAko ze teraz narzekam na brak czasu-nie moge skorzystac od razu z waszych rad.Musze czekac jeszcze prawie miesiac.
Mialem pomysl-ze bede wszystko rozkrecal pokolei i wysylal zdjecia na forum z zapytaniem czy to tak ma wygladac.
Pomysl z odkreceniem swiecy i wlania kapke oleju na cylindry wydaje mi sie wlasciwym rozwiazaniem po tak dlugim postoju-tym bardziej ze nie wiem w jakim w ogole stanie jest silnik.Wyznaje zasade-najpierw pomysl,pozniej zrob w przeciwienstwie do mojego brata-pozniej przypomina to bajke "sasiedzi"-tego chcialbym uniknac.

Wiec z waszych propozycji wnioskuje:
-naladowac akumulator (sie robi)
-wymienic plyn w chlodnicy,filtry(powietrza i paliwa)
-Odpalic silnik (po tym co pisze wyzej)-i sprawdzic czy chodzi.
-Zmnienic najpierw lancuch??zanim wrzuce bieg i rusze kolem
-wymiana opon??Wolalbym przekulac na tych starych jakis czas
-Jakies smarowanie????Czego i w jakiej kolejnosci?
-Kontrola ogolna z zewnatrz (silnika nie sprawdze,bedzie chodzil-OK,nie-naprawa)

Pominalem cos??

lord
01.04.2012, 12:05
ja się tam nie znam, ale po dwóch latach stania akumulator do wypieprzenia jest.

Cibor klv
01.04.2012, 13:09
Trochę tu niektórzy dramatyzują, nie sadzę, żeby po dwóch latach stania coś się tam zapiekło, ale co do odpalenia zastosuj się do sugestii Kazmira. Po takim przedmuchaniu wymień olej z filtrem i dopiero odpalaj. Łańcych raczej do wymiany, ale nic się nie stanie jak się kawałek na nim przejedziesz, po uprzednim wymyciu naftą i naoliwieniu. Aku prawdopodobnie szmelc, ale na wszelki wypadek naładuj i sprawdź miernikiem ile pokaże, może okazać się , że nie jest źle. Opony, napompuj i się przejedź, jak będzie bicie to sobie je zmienisz, jak nie to jeśli nie zużyte to sobie pojeździsz. No i jak mówili wcześniej, wszystkie filtry do wymiany, łącznie z filtrem paliwa. Nie sądzę, żeby po 2 latach zbiornik mocno zardzewiał.

betu
01.04.2012, 13:12
zawsze lubialem dobre wiadomosci.
Ps.ja go i tak podladuje i zobaczymy-moze w tym roku obleci

PiotrTMC
01.04.2012, 13:43
Zanim jeszcze zapniesz bieg,zobacz co słychać na wałku zdawczym, moto raczej nie było eksploatowane w koło komina, a więc nie zaszkodzi.Poza tym tak jak mówią koledzy olej, aku, styki reglera, to w pierwszej kolejności, a co do rudej na cylindrach to wątpię, ale troszeczkę mixolu na tłoki nie zaszkodzi, miłej zabawy :).

Sasza
01.04.2012, 14:49
Przyzwyczajaj się. To dopiero pierwszy dzień :)
Siedzisz w garażu- krzyk. Wyjeżdżasz- krzyk. Wracasz- krzyk.
Tylko jak jedziesz- cisza i spokój :)

U mnie jest krzyk jak się sam wypuszczę gdzieś dalej, moja połówka też jest fanką Afri. Tylko czekać kiedy powie że chce własne moto. He he:at:

diverek
01.04.2012, 18:45
Witam sąsiada zza miedzy. Maszyna piękna, aż żal że tak zaniedbana. Ale ogarniesz to szybko. Na już, tak jak piszą wyżej koledzy. Coś rozluźniającego do cylindrów i niech to z dzień zostanie, w tym samym czasie łańcuch bym zdjął i wrzucił na dzień, dwa do nafty albo ropy. W tym czasie możesz przelecieć wszystkie styki "kontaktem", rozruszać hamulce, napompować koła, sprawdzić pompę paliwa, i czy jest iskra na świecach. Wydatki pilne to filtry, olej i rejestracja. Paliwa bym nie zlewał, tylko dolał świeżego do pełna i po naładowaniu akku i sprawdzeniu tego co wyżej próbował odpalać. Ale jak już odpali to nie rozpędzaj się zanadto. Sprawdziłbym jeszcze luz na zaworach. Bo jak nie ma to szkoda wypalać gniazd. No i nie chcę Cię poganiać. Ale pod koniec kwietnia mamy fajna imprezę w Kłodzku i kilka motocykli z naszego rejonu tam jedzie:)

PS.
Dawaj jakiś namiar na priv to mogę wpaść na chwilkę na oblookanie i jakiegoś gadulca:)

aciu
01.04.2012, 19:36
kiwaczka raczej nie bedzie zastana co? Uszczelniacze nie powinny przepuścić deszczówki, jednak nowy smar życia doda :) Jak bedziesz ściągał łańcuch, to i tak zwalisz wahacz, pomerdaj paluchem łożyska, ino ich nie wyciągaj, nasmaruj nowym smarem!! Jaki moment Nm dokręcania to masz gdzieś u mnie w wątku. Gdy będziesz rozkręcal to pamiętaj o zdjęciach,nie żałuj miejsca na karcie, czasem mały detal a głowe utruje,szczególnie w kolejności składania :) i umiejscowienia linek!! Bo po co mają się przecierać. Śrubki pakuj jak ja w foliówki i też rób im zdjęcia bo potem z fiszek rozszyfrowywać co i jak to marnowanie czasu, a tak laptop w garażu i raz dwa robota idzie ;) Narazie rozruszaj jak sugerują, masz juz wstępnie wskazówki, Diverek oferuje pomoc to połowa sukcesu ;) Dziel się wiadomościami, będzie ciekawie :Thumbs_Up:

betu
01.04.2012, 22:00
Aciu-pomysl z torebkami na srobki jest twoj,choc mam zamiar z niego skorzystac.
Pomimo ze w warsztacie radze sobie jako tako-nigdy nie krylem zazdrosci,mechanikom ktorzy potrafia po rozebraniu czegos w drobny mak-poskladac do spowrotem do kupy.
Ja tak nie umiem-moje srobki sa zawsze podzielone na strony.
Dokumentacja fotograficzna bedzie-obiecane.

Wlasnie zalatwilem sobie duzy garaz-gdzie mam swiatlo i prad.Tez sie naczekalem.
Maju-przychodz!!Ja czekam

Wolo
01.04.2012, 22:18
Ilu użytkowników, tyle rad- osobiście rozebrałbym ją na śrubki, ale ja to nawet sprawne moto rozbieram.

Pozdrawiam,


Wolo

aciu
01.04.2012, 23:22
Aciu-pomysl z torebkami na srobki jest twoj,choc mam zamiar z niego skorzystac.
Pomimo ze w warsztacie radze sobie jako tako-nigdy nie krylem zazdrosci,mechanikom ktorzy potrafia po rozebraniu czegos w drobny mak-poskladac do spowrotem do kupy.
Ja tak nie umiem-moje srobki sa zawsze podzielone na strony.
Dokumentacja fotograficzna bedzie-obiecane.

Wlasnie zalatwilem sobie duzy garaz-gdzie mam swiatlo i prad.Tez sie naczekalem.
Maju-przychodz!!Ja czekam

Heh spokojnie sobie poradzisz, nie jest to tak straszne jak wygląda, pościągasz owiewki, lampy i chłodnice i masz goły motor :] Naraszie odpal żeby czasem po remoncie kapitalnym nie okazało się że "odpukać" silnik czegoś wymaga. Ale napewno będzie cacy, kumpla Goldas stał rok po chmurką i potem jeździł nim cały sezon więc co może AT dolegać. Powodzenia!

betu
12.04.2012, 15:59
Powrot.

Udalo mi sie pomimo krzyku kobiety dotrzec do garazu.

Zaczelismy ze szwagrem "krecic".

Tak wygladala o 9-tej:

http://img403.imageshack.us/img403/7122/p1050143.jpg

a tak po 1000 litrach wody i dwoch godzinach:

http://img256.imageshack.us/img256/7075/p1050146t.jpg

http://img521.imageshack.us/img521/5652/p1050149.jpg

Po 4 godz-wnioski.

Afri nie odpalila.
Tloki sie ruszaja.
Z tlumika niezle dawalo-nie dalo sie go zatkac-to chyba dobrze?
Swiec nie odkrecilem-brak sprzetu-dopiero w domu uzmyslowilem sobie ze w zestawie AT cos tam bylo.Dlaczego nie jest to standartowy klucz 16??
Jutro proba nr 2.

Dajcie jakas rade.
Czemu nie pali?
Czy ssanie daje sie pociagnac tylko troszke-czy u mnie jest zablokowane?
NIe jestem pewien czy dostaje paliwo.
Gdyby nie ten deszcz i akku nie padlo :-(

robertG7
12.04.2012, 16:19
Czy ssanie daje sie pociagnac tylko troszke-czy u mnie jest zablokowane?
NIe jestem pewien czy dostaje paliwo.
Gdyby nie ten deszcz i akku nie padlo :-(

Ja zeszły sezon uruchamiałem na "półssaniu", a to tylko z tej przyczyny, że dźwignia ssania zapierała się o obudowę lewej manetki. Odsunąłem uchwyt lusterka i teraz Afryczka się naprawiła - sprawdź, może ten sam powód

betu
12.04.2012, 16:49
PS-jak wyciagnac bak zebym nie musial za kazdym razem spuszczac benzyny??

Ten zawor z kranikiem nie przejdzie-jakbym popuscil na filtrze paliwa i probowal wyciagnac w gore:-(

aciu
12.04.2012, 16:57
a odkręciłeś pokrętełko kranika? Długi śrubokręt krzyżakowy ;)

1. Zakręcasz paliwo.
2. Odkręcasz pokrętło kranika (w środku jest długi otwór a na końcu śrubka)
3. Upewniasz się że kranik zakręcony.
4. Odkręcasz zbiorniczek płynu hamulcowego, niech dynda z boku.
5. Ściągasz wężyk od kranika (poleci trochę paliwa)
6. Odkręcasz dwie śruby fi.10 na nasadkę 12.
7. Zbiornik dajesz max do tyłu, delikatnie go podnosząc.
8. Kukasz czy łapy zbiornika zeszły z gum na ramie.
9. Dajesz delikatnie w górę i potem do przodu aż kranik wyjdzie spod ramy.

Wczoraj 3 razy w ciągu 15 min ściągałem to trochę pamiętam :)

betu
12.04.2012, 17:02
hehe-dzieki.

Takim to wlasnie sposobem zaoszczedzilem sobie pare minut w zyciu-zreszta twoim kosztem :-P.
Dobrze ze te sposoby nie sa opatentowane.Weekend jest stanowczo za krotki zeby wszystko samemu ogarnac.

panzer
12.04.2012, 17:07
Dodam tylko ze pod kanapą przyczepiony powinien być taki wspornik, który wkłada się w miejsce śrub po odkręceniu baku w celu podtrzymania go i ułatwienia włożenia ręki pod niego.
Gdyby kumpel mi o nim nie powiedział nigdy bym nie wykombinował, że do tego służy :dizzy:

P.S.
http://faq.africatwin.com.pl/index.php/Luz_zawor%C3%B3w

betu
12.04.2012, 17:19
Moze dlatego ze dawalo mokrymi zabami nie zauwazylem tego wspornika.Jutro drugi dzien walki-teraz juz na spokojnie.
Byle by odpalila.

Ps.Klucz do swiec.Jak juz pisalem zwykla 16 ka nie pasi-teraz juz wiem ze jest to 18-ka.

Chcialem sobie kupic taka nakladke do grzechotki-i mierzylismy ja w sklepie-wiem ze ma dokladnie 26mm-czy ktos ma moze w glowie i wie czy ona wejdzie??

Franz
12.04.2012, 17:53
zawsze lubialem dobre wiadomosci.
Ps.ja go i tak podladuje i zobaczymy-moze w tym roku obleci
Dzięki takim eksperymentom powiększasz krąg ludzi co spalili regulator napięcia

[QUOTE=diverek;231374] Paliwa bym nie zlewał, tylko dolał świeżego do pełna i po naładowaniu akku :)

Po dwóch latach stania w zbiorniku mojej beemy była już prawie galareta.
Paliwo trzeba wymienić. Trzeba wyciągnąć zbiornik i wypłukać.
Inaczej znów wystąpi problem z gaźnikamii .
W niepełnym zbiorniku na ściankach osadza się para wodna, z której robi się
woda. Niestety nie wpływa to korzystnie na ścianki zbiornika .

betu
12.04.2012, 18:19
[QUOTE=diverek;231374] Paliwa bym nie zlewał, tylko dolał świeżego do pełna i po naładowaniu akku :)

Po dwóch latach stania w zbiorniku mojej beemy była już prawie galareta.
Paliwo trzeba wymienić. Trzeba wyciągnąć zbiornik i wypłukać.
Inaczej znów wystąpi problem z gaźnikamii .
W niepełnym zbiorniku na ściankach osadza się para wodna, z której robi się
woda. Niestety nie wpływa to korzystnie na ścianki zbiornika .

Melduje wykonanie zadania.

Akku nowe,dzis wylalismy resztki z baku (polecialo pare litrow) a myslalem ze jest na samym dnie.To cos co wylatywalo-mialo kolor zielonkawy.
Czerwona benzyne widzialem,ale zielonkawa??

kraft90
12.04.2012, 18:50
Miałem motor który stał dwa lata, to bez wyciągnięcia i wyczyszczenia gaźników się nie obyło żeby odpalić. Z gaźników wyleciało zielone paliwo, a wewnątrz miały zielony nalot i wszystkie dysze zatkane.

betu
12.04.2012, 20:43
Musialem wyjsc z psem-wiec kierunek byl tylko jeden.Garaz

Chcialem zmierzyc czy nasadka o przekroju 26 mm tam wejdzie-ale nie mam szans tego zmierzyc.
Jedyne co udalo mi sie zobaczyc-to ze fajki sa w srodku zasniedziale.
Jako zem ostatnio nie za bardzo przy kasie-jak pieknie to zrobic najtanszym kosztem??

A i sprawdzilem linke ze ssania-i po odkreceniu sruby z przodu-nie mozna go wiecej podciagnac jak 2mm.(lusterek nie mam zamontowanych)-czy to dobrze?

aciu
12.04.2012, 22:00
Ja dobierałem nasadki z KINGTONY, YATO, TOYA, STANLEY i tego czegoś pomarańczowego...nie KTM...nie pamiętam jaki producent ma pomarańczowe narzędzia...nieważne...żadna nasadka nie wejdzie w cylinder. Niestety ale musisz konkretnie mieć rurkowy klucz do świec 18. Ale byle rurkowy nie da rady, to musi być rurkowy do świec, szeroki na sześciokącie a wąski na długości. Najlepiej poszukaj z oryginalnych narzędzi.

Fajki popsikaj WD40 albo Kontaktem, potem przetrzyj ściereczką, lub papierkiem grubości 2000. Nie robiłem tego nigdy na fajci, ale mniej inwazyjnej metody chyba ni ma na usunięcie zaśniedziałości z fajki ;)

Coś nie tak z linkami...2mm to za mało :(

betu
12.04.2012, 22:48
wiec sciaganie baku i szukanie problemu albo na linkach albo kolo gaznika.

Juz mysle co kupic mojej kobiecie na pocieszenie straconego czasu.

Africe??

Shooter
12.04.2012, 23:08
aciu te pomaranczowe narzedzia to Szwedzkie BAHCO

kraft90
12.04.2012, 23:09
pewnie zaworki w gaźnikach zaśniedziałe i linki zapchane.

betu
13.04.2012, 16:25
i dalsza czesc-zaczne od dobrych wiadomosci.Odpalila :-)

c_Txcvhs2hw


Po 1000 madafaker i innych takich tam-udalo sie.

Zaczne od poczatku.

Po wymianie swiec (klucz z czarodziejskiej torebki honda sie przydal) i zalozeniu baku jako tako byly proby-nie bardzo szlo.

Ssanie nie chodzi-wiem to juz po odpaleniu-kiedy pociagne za linke (na ile pozwala linka) nic sie nie zmienia.

Wyczyscilem filtr paliwa i zalozylem ponownie.Pale i pale-powoli akku siada,ale od czego sa kable i samochod :-)
Podlaczam wiecej prundu i rozrusznik kreci szybciej.Zuwazylem ze jak podciagne minimalnie gaz,daje inny dzwiek z tlumika.Ale tylko wtedy jak minimalnie pociagne.
Wkoncu-nie wiem jak-odpalil na chwilke-i jaka radosc w domu Gucia.
Zdechl po chwili i nie chcial odpalic.
Odkrecilem i sprawdzilem swiece do ktorych byl najlatwiejszy dostep-jest iskra.
Wiec zostala jedna mozliwosc-brak soku.
Odczepilem przewod paliwowy od pompy i zakrecilem-ledwo ledwo cos polecialo.Krece dalej-dopiero po chwili cos wystrzelilo.Podlaczylem przewod i pale-i jakie zdziwko-Odpalil na pyk.
Wniosek-cos nie gra z pompa-tu licze na wasza pomoc.

I mam jeszcze dwa pytania na dzis-co to jest?

Wyglada na gniazdko z prundem-ale po co ten wlacznik??

http://img829.imageshack.us/img829/7441/p1050150y.jpg

http://img72.imageshack.us/img72/4606/p1050151.jpg



A teraz-od firmy gratis pytanko.Co to jest??

pod owiewkia-jest taka mala czarna skrzynka-ona jest podlaczona poprzez bezpiecznik do akku, i z niej wychodza jakies kable plus talka wtyczka


http://img807.imageshack.us/img807/2789/p1050153o.jpg

http://img33.imageshack.us/img33/1749/p1050154i.jpg

Kudłaty91
13.04.2012, 16:52
NA ostatnim zdjęciu to chyba wejście do radia:D a ta mała skrzynka chyba służyła mu jako włącz/wyłącz zasilenia gniazd zapalniczki:D

Marcin.111
13.04.2012, 20:30
Ja dla odmiany powiem że kupiłem kiedyś w UK motocykl który stał 5 lat z uszkodzonym silnikiem (5 lat wcześniej był ostatni MOT i TAX). Po 5 latach zmieniłem głowicę i stwierdziłem że skoro jest paliwo to grzech było by nie spróbować na nim zapalić. Zapalił bez żadnego problemu i jeszcze jeździł na tym paliwie jak na świeżym prosto ze stacji.
Betu tak ciekawości ile za nią zapłaciłeś?

aciu
13.04.2012, 20:58
Ładny Meksyk :) to chyba sa zapalniczki...tzn,same gniazda kumpel w GSX1100F takie miał w rame wmontowane. A to z lewej pod owiewką...nie wiem, coś od manetek, przetwornica jakaś? Za dużo tych dupereli, ten przełącznik od lampki nocnej jest super, ja bym to wszystko wywalił, tzn.kabelki i na nowo podłączył w miejsca niewidoczne ;)

Ładnie cyka, choć obroty za szybkie. Ustaw pokrętełkiem na gaźnikach z lewej strony na 1100. A że wydaje inny dzwięk to może tłumik tak pyrta.

betu
13.04.2012, 22:44
NA ostatnim zdjęciu to chyba wejście do radia a ta mała skrzynka chyba służyła mu jako włącz/wyłącz zasilenia gniazd zapalniczki

Tam byla wczesniej jakas antenka-na magnes nawet-ale juz odlaczona-wiec radio i moze bylo

Betu tak ciekawości ile za nią zapłaciłeś?

MOzna powiedziec ze dostalem ja "w spadku".Nie stac by mnie bylo narazie na taki sprzet-wiec posiadanie jej sprawia mi podwojna radosc

Za dużo tych dupereli, ten przełącznik od lampki nocnej jest super, ja bym to wszystko wywalił, tzn.kabelki i na nowo podłączył w miejsca niewidoczne

Staram sie :-) Odlaczylem juz alarm,ta antenke,dwa liczniki rowerowe,zostaje mi ta skrzynka (sa do niej dwa bezpieczniki i pelno okablowania) i pewnie cos sie jeszcze znajdzie.
Ładnie cyka, choć obroty za szybkie. Ustaw pokrętełkiem na gaźnikach z lewej strony na 1100

NIe mam ssania,boje sie ze jak dam na 1100 to zaraz zgasnie na zimnym.Czy to bedzie duzy problem z brakiem ssania?Bylo dzis kolo 8 st C,a zapalil.

A że wydaje inny dzwięk to może tłumik tak pyrta

Mnie sie ten dzwiek bardzo podoba,sasiadom na dzialkach obok chyba nie az tak-bo ktos tam darl jape jak dalem na 4000-nie bardzo rozumiem czemu :-P

Kudłaty91
13.04.2012, 23:01
Im mniej dupereli tym mniejsze prawdopodobieństwo awarii, ja bym te kable wyrzucił zostawił jedynie gniazdo zapalniczki:D pozdrawiam!

Tymon
14.04.2012, 10:34
Czy odpalanie Afry "na kablach" nie wplywa negatywnie na regulator napiecia?

diverek
14.04.2012, 10:55
Hej. Zjechałem już z trasy, a w przyszłym tygodniu mam urlop więc zapowiadam się z wizytą. Wcześniej zadzwonię oczywiście. Do przyszłego weekendu się nie ogarniesz z całością. Jest kapitalna impreza forumowa w Kłodzku.

betu
14.04.2012, 12:29
Czy odpalanie Afry "na kablach" nie wplywa negatywnie na regulator napiecia?

Ciezko mi powiedziec-tu musza sie wypowiedziec spece.Ja wiem ze gdyby nie podlaczone kable z auta-wyswiechtalbym akku i z zapalenia nici.W tym przypadku zapalenie Afryki bylo nadrzedne :-)

PS-podlaczylem pod Akku z AT a nie bezposrednio pod kable-wiec mysle ze akku to jakos amortyzowal (wiekszy amperaz)

Zjechałem już z trasy, a w przyszłym tygodniu mam urlop więc zapowiadam się z wizytą. Wcześniej zadzwonię oczywiście

Ja bede dopiero za dwa tyg tak na pol oficjalnie w lubuskiem obiema nogami,wiec wtedy zapraszam serdecznie na "parapetowke".
Browar "Tyskie","Zywiec","Zubr" i bracia zapraszaja :-)

betu
29.04.2012, 11:41
To znow ja.
POMOCY!!
Dzis pierwszy raz wyjechalem na dluzsza trase niz dookola garazu.
W sumie 50 km.I to terz problem.Afryczka nie ma mocy!!!
Zapalila na raz.Chocke u mnie sie zwiesil-wiec kiedy sie nagrzla to znow wyregulowalem na 1200.Wsiadlem i pojechalem.1,2,3 i tyle-brak powera.Kiedy dodam gazu-muli go.
Na luzie-moge sobie gazowac-idzie bez problemu do konca,ale kiedy wrzuce bieg i jade-brak mu mocy.
Pisze tak na szybko-bede zaraz sprawdzal na forum,ale podejzewam gaznik.
Kiedy gazuje na luzie-strzela czasami z tlumika.
Macie moze jakies pomysl-gdzie luknac??

Czarek40
29.04.2012, 12:06
Regulacja zaworów i synchronizacja gaźników w pierwszej kolejności...

betu
29.04.2012, 14:19
Cokolwiek to jest-musze powiedziec-Uwielbiam JA!!!!
W drodze do domu-"zachaczylem" o opuszczona zwirownie i jechalem troche przez las.
To jest to!!Potrzebuje tylko wiecej MOCY!!

Czy dla malo doswiadczonego (ale chetnego i uczacego sie szybko) posiadacze XRV-ciezko bedzie ustawic zawory i zsynchronizowac gazniki na podstawie wskazowek z sieci (np.Afripedia)???

Cibor klv
29.04.2012, 17:41
Czy dla malo doswiadczonego (ale chetnego i uczacego sie szybko) posiadacze XRV-ciezko bedzie ustawic zawory i zsynchronizowac gazniki na podstawie wskazowek z sieci (np.Afripedia)???
Prawdopodobnie nie, natomiast może być ciężko, jesli ów posiadacz xrv będzie to robił np z zawiązanymi oczami bądź używając tylko jednej ręki, może być ciężko jżeli użytkownik xrv podczas wykonywania tycz czynności będzie obciążony np 100 kilową sztangą lub w tym czasie odbywał stosunek np seksualny.

betu
29.04.2012, 17:56
natomiast może być ciężko, jesli ów posiadacz xrv będzie w tym czasie odbywał stosunek np seksualny.

Ha.To nawet niezly pomysl,ale nawet o tym mojej nie wspominam-inaczej moj zwiazek-czy to AT czy z nia-szybko sie skonczy:umowa:

A orientuje sie ktos gdzie w Lubuskiem moglbym przeprowadzic z kims (jak najchetniej sie czegos naucze) lub u kogos kompletna renowacje gaznika?

badiss
29.04.2012, 19:52
betu, widać, że Afra trochę jest zastana. Nie szkoda Ci czasu na znęcanie się nad nią i jazdę w takim stanie? Weź się w garść, ściągnij wszystkie plastiki, bak, airboxa, gaźniki. Porozłączaj wszystkie kostki w instalacji, wyczyść zobacz czy coś gdzieś nie jest przypalone. Wymień kable WN, fajki, świece. Rozbierz pompę paliwa, sprawdź styki, wymień filtr paliwa. Gaźniki wyczyść albo oddaj do czyszczenia, napraw ssanie i regulacje zrób. Wyreguluj zaworki. Zmień olej i filtr. Sprawdź stan zacisków, chociaż wyczyść i zmień plyn. Wstaw nawy filtr powietrza i :at:

betu
29.04.2012, 21:19
Badiss,80 % z tego co napisales mam juz za soba.We wtorek wymieniam lancuch.Zostaje mi tylko regulacja tego gaznika.Oczywiscie nie wymianialem oleju w lagach itp,ale podstawowe czynosci juz gotowe.
Chcialem w sumie rozebrac ja do golego i skladac z czasem,ale jednak za rada kolegow-rozruszam ja i zobacze co chodzi,a co nie.
W zime bedzie duzo czasu dopiescic wszystko na blysk.

Jak juz dostane sie do garazu-i wiem ze bede mial aolna reke-sciagne bak-i lukne do gaznika.Przyszedl mi taki pomysl,ze moze krocce nie soedza jak trzeba-moze dostaje lewe powietrze,a moze rzeczywiscie podjechac do serwisu i dac chlopakom zarobic-ale wtedy beda wyregulowane zawory i gaznik jak nowka.



Mam moze dosc dziwne pytanie.Jako ze i tak bede jutro wymienial lancuch-troche pobede sam na sam z AT,ale...
Postawilem AT na nozkach,odpalilem i ccialem zobaczyc co sie dzieje z lancuchem w trakcie jazdy-bo juz co nie co wisi na dole.
Wrzucilem 1 i nawet nie puscilem sprzegla,a kolo z tylu bylo w ruchu jak w automatach.
Dalem na 2 i 3 i kolo sie krecilo-czy to jest normalne??
Czy mam cos ze sprzeglem??

Tymon
30.04.2012, 20:54
Normalne - niedawno był wątek na ten temat na forumie :)

EDIT:
Link:link (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=13121)

Klepo
01.05.2012, 11:14
Odnośnie odpalenia po długim przestoju,to mieliśmy swego czasu Sportstera 1200 z Florydy,utopionego w garażu podczas tajfunu Catherina.Sprzęt w ogóle nie ruszał tłokami,-był tak zapieczony jak zespawany:)
Własciciel chciał go rozebrać i remontować ale ...najpierw poszła nafta do garów i tak to stało kilka dni.Potem powolne obracanie wałem,zmiana oleju...sprzęt odpalił i jeszcze raz zmiana oleju,aby zalać olej H-D na końcu.
Motocykl jeździ bez problemu,nie bierze,jest O.K. bez rozbierania silnika.

Kostki elektryczne w H-D...poezja:) w Afryczce jak z syrenki:)

Marcin.111
05.05.2012, 23:52
Odnośnie odpalenia po długim przestoju,to mieliśmy swego czasu Sportstera 1200 z Florydy,utopionego w garażu podczas tajfunu Catherina.

Jesteś pewny że to po Catherina? Ja widziałem dużo motocykli w USA po tym huraganie i stanu zeżarcia przez słoną wodę nie da się opisać? Sól zniszczyła wszystko tak że nawet po chromach nie było śladu. Ja myślę że to raczej coś co w USA nazywają fresh water... te są do odratowania bez problemu ale z tego co wiem to u nas jak jest flood title nie da się zarejestrować?

Wracając do tematu to może tylko ja tak betu zrozumiałem "Chocke u mnie sie zwiesil-wiec kiedy sie nagrzla to znow wyregulowalem na 1200"
Rozumie że Chocke to ssanie i ręcznie skręcił obroty żeby były niższe jak się silnik nagrzał, więc cały czas jeździł na ssaniu tak naprawdę...

betu
06.05.2012, 16:29
Tak wlasnie mialem na mysli.Z tym ssaniem to ja sam nie wiem czy onno bylo ciagle na ON czy nie.Gdzies sie zablokowalo.Oddalem AT do serwisu-pan potwierdzil moje podejzenia i stwierdzil na 99% ze gaznik do regulacji.
Odbior poczatkiem przyszlego tygodnia.Jak ja sie nie moge doczekac :-(

Evvil
10.05.2012, 09:24
Betu, a nie myślałeś żeby oddać AT do przeglądu np. do Szparaqa?
Mówię to po swoich doświadczeniach - mechanicy zaglądali, regulowali i było podobno ok a mimo to ciągle były problemy i niska komprecha...

Dopiero jak Szparaq zrobił porządek to wyszło szydło z worka - i winowajcą były właśnie gaźniki których nie było co regulować tylko remontować, a właśnie z lewym powietrzem miałem problemy - teraz po remoncie szparaqa - bajeczka, nówka sztuka i silnik do docierania. Warto było.

A orientuje sie ktos gdzie w Lubuskiem moglbym przeprowadzic z kims (jak najchetniej sie czegos naucze) lub u kogos kompletna renowacje gaznika?

Wrocław -> Szparaq.

betu
11.05.2012, 12:11
Nigdy nie mow nigdy.Nie widze problema-ja sie chetnie ucze takich rzeczy,tym bardziej kiedy moglbym oddac fachowcowi i popatrzec mu troche na rece ;).
W tym przypadku to byla walka z czasem-mialem troche wolnego i chcialem go spedzic w siodle,ale do dzis niestety czekam na odbior-choc powodem byl pewnien zaworek w gazniku ktory udalo mi sie zalatwic dopiero po skomtaktowaniu sie z Puntkiem.
Mysle ze na przyszlosc,jezeli cos-to podjade to tego malego miasta Wroclaw,boje sie tylko ze jak bede jechal na 5-ce to moge nie zauwazyc kiedy go przejade-chyba ze rozpierdziele sie na ich wypoziomowanych torach tramwajowych:dizzy::D

Belfegor
15.05.2012, 21:28
Oddałeś do Motokliniki w Kłodawie?? Wczoraj odstawiłem tam swoją na synchro po wymianie króćców, a ziomek mi na to że ma już jedną na stanie z zaworkami w gaźniku do wymiany...

betu
15.05.2012, 22:10
ha-to ja :-)
Mowili mi ze jakis gosc dzwonil i pytal o cene regulacji gaznika,a nie bylem to ja-wiec wypada na ciebie.
Mam zamiar odebrac moja AT do piatku z tamtad-jezeli nie bedzie gotowa-wezme twoja :-)

Wiesz cos wiecej na temet tego zakladu??
Poczytalem troche wczesniej w sieci-i pisali ze chlopcy sie znaja i dobrze robia-co ty na to?

Belfegor
15.05.2012, 22:17
Wiem tylko tyle co z neta... Złego nic nie słyszałem. Moją przed weekendem też mają skończyć, zobaczymy czy się uda. W tej chwili mają trzy sztuki na stanie... Nasze dwie padaki i jedną wychuchaną na sprzedaż :-)

betu
16.05.2012, 07:50
Moze uda nam sie spotkac na miejscu-o tej samej porze.Kto wie.
Ta trzecia niech trzymaja-bo bedziemy potrzebowali czesci niedlugo-wtedy bedzie jak znalazl:D

Belfegor
16.05.2012, 17:15
Można się zgadać na jakiś off. Jak dzwoniłem dziś do serwisu twoją kończyli, a moją mają skończyć do piątku/soboty.

Nie wiem tylko o co chodzi gościowi w serwisie - "w sprawie której pan dzwoni?? tej ładnej czy brzydkiej":haha2:

betu
16.05.2012, 17:45
I powiedziales ze od tej mniej ladnej?To nic takiego,tu nie chodzi o piekno-ona ma dobrze jezdzic;)

Ps-moja koncza-?hoho.Chyba maja mnie dosc-tyle razy juz dzwonilem ze chca sie tylko pozbyc mnie.

Co do Offu-jestem za-musimy sie tylko zgrac w czasie.

diverek
16.05.2012, 20:18
Nie żebym był złośliwy. Ale oby oddali Wam w sobotę. Może wtedy wspólnie gdzieś wyskokniemy. Akurat zjeżdżam w tego weekenda.

betu
16.05.2012, 21:15
Jak jutro nie dostane-ide do biedronki i robie zakupy za 100 zl-wszystko co ma %%%%%%.
Dwa tyg w serwisie to juz lekka przesada.Ja proponowalbym lepsze rozwiazanie-obysmy dostali obaj motory do piatku.Wtedy to bedzie sprawiedliwe.

Moze wtedy zapomne pewne problemy dystrybucyjne w Polsce-na wspomnienie ktorych mam caly czas drgawki konwulsyjne gdy tylko o tym pomysle.

Ps.diverek.Wroc do domku-odpoczni,pal maszyne i spotkamy sie gdzies moze w polowie drogi.

Jezeli dostane sprzet-chcialbym wyjechac w piatek i sobote w teren.Moze uda mi sie zajrzec do Rudy Slaskiej.W niedziele bede juz na pewno w lubuskim.

diverek
16.05.2012, 21:39
Jak jutro nie dostane-ide do biedronki i robie zakupy za 100 zl-wszystko co ma %%%%%%.
Dwa tyg w serwisie to juz lekka przesada.Ja proponowalbym lepsze rozwiazanie-obysmy dostali obaj motory do piatku.Wtedy to bedzie sprawiedliwe.

Moze wtedy zapomne pewne problemy dystrybucyjne w Polsce-na wspomnienie ktorych mam caly czas drgawki konwulsyjne gdy tylko o tym pomysle.

Ps.diverek.Wroc do domku-odpoczni,pal maszyne i spotkamy sie gdzies moze w polowie drogi.

Jezeli dostane sprzet-chcialbym wyjechac w piatek i sobote w teren.Moze uda mi sie zajrzec do Rudy Slaskiej.W niedziele bede juz na pewno w lubuskim.

Lepszy plan jednak byłby gdyby oddali Wam motocykle w sobotę. Potem w drodze powrotnej lecisz z Belfegorem przez Witnicę do Kostrzyna:) Tutaj testujemy czy naprawili Ci dobrze. Potem opijamy naprawę i zapijamy (Belfegor wie co...) A rano w niedziele wypuszczamy Cię do domu. Miejsce do kimania jest, barek pełny, okoliczne błota i piachy już stęskniły się za jakimś kołem obutym w kostkę więc??? Brunetka rozkręca się pod moją nieobecnośc w terenie więc z nami by polatała. Kolega Cudi na "Suzuki Dominatorze" tez ma byc na ten weekend więc by nas asekurował aby jakieś błoto nas nie zassało. Może być wesoło:)

betu
17.05.2012, 20:24
Koledzy-szczegolnie Belfegor-twoja maszinu byla w lekkiej rozsypce.Chyba ja jakos poskladaja do weekendu.Zapytalem czy i jak to bedzie z twoja,ale odpowiedz byla dziwna lub nie bylo jej wcale.Wyglada na to ze masz tam cos wiecej do zrobienia.

Ja swoja odebralem i musze powiedziec ze burza we wlosach(pomimo ze z roku na rok mniej).CZAD!!

Jutro tankowanie i jade do Rudy Slaskiej na festiwal.Powrot w sobote w nocy.

Diverek-jakby co-mozemy sie spiknac w niedziele.Wyjde rano jak kobieta bedzie jeszcze spala.:D

Belfegor
17.05.2012, 20:33
Jako że poprzedni właściciel BARDZO dbał o motocykl... spalił się przekaźnik stycznika rozrusznika... Mam nadzieję, że regler jest cały... Spalone badziewie już załatwiłem, jutro zakup i podwiozę to to ustrojstwo do Kłodawy. Dziś wyregulowali zawory, jutro mają zrobić synchro i może w sobotę będę miał moto do dyspozycji.

betu
20.05.2012, 09:30
Belfegor-ciekawe czy odebrales motor?
Ja przejechalem piatek/sobota z plecaczkiem 1100 km i motor szedl jak przecinak.Jestem zadowolony z serwisu musze powiedziec.
Dzis troche odpoczynku-dupsko bolalo mnie juz wczoraj.
Ciekawe czy inne wersje siedziska tez dzialaja tak na dupsko.
W trasie widzialem w okolicach Nowej Soli lub Korzuchowa park Crossowy-zbudowany prosto w lesie.
Powiem ze to byl wyjazd-oplacalo.Widok gor,a nawet Tatr i do tego wczorajsza pogoda:Thumbs_Up:

Belfegor
20.05.2012, 10:05
Panowie z serwisu nie skończyli roboty i dupa... Iż na weekend. Afrę mocno rozkręcili, sprawdzili instalację, wyregulowali zaworki, wymienili obejmy na króćcach... W poniedziałek powinni zrobić synchro.

Co do siedziska... posiedzisz na mojej...

betu
20.05.2012, 10:34
Ja zauwazylem ze oni robia troche po niemiecku-langsam,langsam-aber sicher".
Ich zdaniem nic ich nie goni-to moze i tez dobrze-bo sa dokladni.Ale na weekend zostales sam:mur:.
Ja przesiedzialem w oczekiwaniu na moja prawie 2 tyg-znam ten bol.
Podobno co sie odwlecze......

Belfegor
22.05.2012, 13:58
Betu, dobrze że są dokładni, ale z terminami mają problem...

betu
22.05.2012, 16:37
miedzy wierszami czytam-nie masz jeszcze gotowej.
Zgadlem?

Belfegor
22.05.2012, 17:12
teraz to może piątek...

betu
22.05.2012, 19:21
zal mi ciebie-bo sam to przeszedlem,a nawet sam siebie.Choc Afra smiga jak ta lala-TROCHE to trwalo:mur:

Belfegor
22.05.2012, 19:31
"Kto ma słuszność i cierpliwość, dla tego przyjdzie też odpowiedni czas...."

betu
22.05.2012, 19:36
napewno nie pisal tego posiadacz motocykla-ktory od 2 tyg jest w serwisie.:D.
Wiec w tym tyg sie nie spotkamy,w nastepnym tez nie bo wyjezdzam,a za dwa mam gosci.Pewnie jakos w czerwcu dopiero.
Moze Diverek juz tez bedzie.

Belfegor
22.05.2012, 19:43
Ni chu... od jutra tel codziennie. Ile można robić synchro...

Dzieju
23.05.2012, 20:51
Gdybyście nie zauważyli jest to dział jak by nie było techniczny więc umawianie się na wyjazdy nie całkiem tutaj pasują.
Chyba czas pozamiatać.

Belfegor
23.05.2012, 21:04
Spox Dzieju zamiataj. Przenosim się do Lubuszan z tym lataniem.

betu
23.05.2012, 21:37
Ale.........dodam tylko omawiamy sprawy techniczne.A ze kolega Belfegor trafil na tych samych "szybkich" co ja-to juz kwestia losu.
Szefie-juz nie zamiataj-za wszystkie grzechy bardzo zaluje,obiecujem poprawe:bow:

Klepo
29.05.2012, 13:01
Jesteś pewny że to po Catherina? Ja widziałem dużo motocykli w USA po tym huraganie i stanu zeżarcia przez słoną wodę nie da się opisać? Sól zniszczyła wszystko tak że nawet po chromach nie było śladu. Ja myślę że to raczej coś co w USA nazywają fresh water... te są do odratowania bez problemu ale z tego co wiem to u nas jak jest flood title nie da się zarejestrować?

Wracając do tematu to może tylko ja tak betu zrozumiałem "Chocke u mnie sie zwiesil-wiec kiedy sie nagrzla to znow wyregulowalem na 1200"
Rozumie że Chocke to ssanie i ręcznie skręcił obroty żeby były niższe jak się silnik nagrzał, więc cały czas jeździł na ssaniu tak naprawdę...

Motocykl był z Florydy.Stał w wodzie.Deszcz też leje podczas huraganu.Nie była to słona woda,na pewno.Może stał gdzieś,gdzie zalewała deszczówka.

Belfegor
29.05.2012, 15:24
Betu raczej nie pojeździmy... Czeka mnie wymiana pompy cieczy bo piszczy biedactwo...

betu
04.12.2012, 19:12
Szanowni panstwo-jako ze powiedzialo sie A trzeba powiedziec B.
Zapowiadalem na poczatku ze bede moja AT ogladal gola.
Teraz wyglada tak:

http://img705.imageshack.us/img705/528/p1050602x.jpg

Mam pytanie:

Na co mam teraz zwracac uwage??
Jest jakas szczegolna kolejnosc rozbierania?
Co mam robic z rama?(piaskowanie,lakierowanie?)
Co oczywiscie wymieniac na nowe-jezeli ma sie juz tak rozebrany motocykl?
Jakies rady ogolne

A pytanie na koniec-dlaczego nie potrafie sciagnac podnozka?Jest jakas szczegolna technologia walniencia mlotkiem ktorej nie znam?

http://img593.imageshack.us/img593/8171/p1050601k.jpg

Kazmir
04.12.2012, 20:39
https://www.dropbox.com/sh/qnlu4l2n4philm1/I7rHrhbPMB/Africa%20Twin%20RD07a%20Project%20%28c%29%20KEKS%2 0%28Version%2030Mar2012%29.zip

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=11687

Popatrz na fiszki to nie boli;):) Z tego co widać jest kołek ustalający.

betu
04.12.2012, 21:34
Watek z Aciu znam jak najbardziej-to zreszta ON byl powodem mojej akcji.
Pozazdroscilem mu checi i odwagi.Poszedlem za ciosem i rozbieram sam.

Zdjecia z pierwszego linka tez mam juz.

Wolalbym jednak pare dobrych rad od kogos kto juz to przechodzil i wie gdzie co i jak.

betu
16.12.2012, 19:36
JUUUUUPPPIIIII:D

Stan na dzis:

http://img201.imageshack.us/img201/386/p1050754b.jpg

Mam juz z gorki??:vis::vis:

A tak wyglada serducho po "lekkiej" polerce.

http://img19.imageshack.us/img19/1881/p1050755e.jpg

http://imageshack.us/a/img842/1117/p1050756u.jpg

Musze przyznac ze najwiekszy problem (tak mi sie wydaje) bede mial z elektryka.
Te kable sa tak poprowadzone :mur:-najwyzej przykleje latarke i bede mial swiatlo z przodu.

Gawień
24.01.2013, 21:17
Jak tam Betu ?
Czemu piszesz że będzie problem z elektryką ? Chodzi o ponowne rozłożenie ?

Pozdrawiam i chwal sie fotkami :)

betu
25.01.2013, 15:13
Powiem ci ze najbardziej z calego skladania przeraza mnie ta wiazka kabli.NIe pytaj czemu.

Czekam na powrot ramy-mialo byc dzis.

Jak tylko dotrze-beda fotki.Wkoncu bede mogl zaczac skladac.

Gawień
25.01.2013, 17:49
Powiem ci ze najbardziej z calego skladania przeraza mnie ta wiazka kabli.NIe pytaj czemu.


Czemu ?:D jest w złym stanie czy samo układanie Cię przeraża ?

Malujesz w deseń oryginału czy jakieś fantazje?:)

betu
26.01.2013, 08:58
W sumie tylko mnie przeraza-musze na podstawie zdjec poprzekladac kable tam gdzie byly wczesniej.Kable sa w dobrym stanie-chociaz tyle.
Moze dlatego ze tyle rzeczy naraz bedzie do skladania-dlatego troche cisne w gacie.
Do wiosny jeszcze troche-a poza tym od czego sa koledzy na forum :-)

Co do koloru-dalem zaszalec lakiernikowi.Ma byc ciemny kolor (mowimy o ramie)-sam dokladnie nie wiem co sie urodzi.

Gawień
26.01.2013, 10:10
Dasz radę , jak coś to każdy pomoże :)
Co z rama ? Piasek i teraz proszek ? Silnik też będziesz jakoś odmawiał wizualnie ?

betu
26.01.2013, 16:54
Silnik juz jest wizualnie odnowiony.Byla szmata i jechane z 2 godz.Moze pomysle co zrobic z tymi dekielkami-tam sie farba troche luszczy.
Rama byla wypiaskowana i polakierowana.Nie pytaj jak-bo sam nie wiem.Dowiem sie jak dostane ja znow w swoje rece.

Marcin-BB
26.01.2013, 18:50
Silnik juz jest wizualnie odnowiony.Byla szmata i jechane z 2 godz.Moze pomysle co zrobic z tymi dekielkami-tam sie farba troche luszczy
Ten łuszczący się lakier to znak firmowy ostatnich modeli rd07A:(
No coś z tym musisz zrobić bo może Ci popsuć cały efekt.
Póki masz silnik wyjęty odkręć te dekielki, oczyść delikatnie i pomaluj natryskowo (możesz nawet sprayem się pobawić:)). Lakier bez trudu dobierzesz w dobrym sklepie. A przy okazji zdjętych pokryw można sobie na sprzęgło popatrzeć itd. No bo jak już rozebrałeś do golasa to warto także mechanicznie Królową sprawdzić i odnowić co trzeba?!:Thumbs_Up:
Powodzenia

betu
26.01.2013, 20:13
Faka maka-a ja myslalem ze juz powoli bede ja skladal.Ale masz racje-jak sie powiedzialo A.

trzeba bedzie to pomalowac-wczesniej o tym myslalem,ale nie chcialem zrobic wiekszej szkody niz pozytku z tego malowania.
Oczyszcze,zagruntuje i psikne czyms w kolorze pink :-)

Marcin-BB
26.01.2013, 20:24
Jak się boisz, że to spaprzesz to daj jakiemuś dobremu lakiernikowi. Weźmie za taki detal pewnie niewiele więcej niż Ty zapłaciłbyś za lakier, podkład itp.
No chyba, że chcesz od początku wszystko zrobić sam by mieć satysfakcję- to rozumiem!;)

betu
26.01.2013, 20:36
Zrobic zrobie-ale czy to sie trzymac bedzie?

W kazdym razie bedzie ladniej niz bylo.Masz racje

betu
03.02.2013, 16:34
i stanelo sie.

Wkoncu dotarlo co dotrzec mialo. A wyglada to tak:

http://img856.imageshack.us/img856/4906/p1050987c.jpg


Jest napewno lepiej niz bylo.No i czarne powinno pasowac do mojej koncowej koncepcji.

Co jeszcze milego mnie spotkalo-srubki wrocily z dalekiej podrozy.

http://img7.imageshack.us/img7/9484/p1050988t.jpg

Az sie chce chciec :Thumbs_Up:

Czekam teraz na wieksza wolna chwile i zaczne skladac.A tu jeszcze tyle rzeczy do zrobienia :mur:

matjas
03.02.2013, 16:39
pięknie! informuj o postępach i oby nie zabrakło Ci sił w momentach trudniejszych a na pewno takie będą.

Arkadius
03.02.2013, 16:44
Super sie zapowiada :) a jak bedziesz miał dalej wątpliwości czy dasz rade podpiąć instalacje to ja ci wyśle zdjecie mojej (samochodowej) gdzie nie mam pojecia o elektryce :P (do samych świateł jest taka wiązka jak w całej afri ;) )

Tomas_XRV
03.02.2013, 17:00
Też mi się tak marzy każdą śrubkę odnowić. Powodzenia i wytrwałości.

betu
03.02.2013, 17:37
Super sie zapowiada :) a jak bedziesz miał dalej wątpliwości czy dasz rade podpiąć instalacje to ja ci wyśle zdjecie mojej (samochodowej) gdzie nie mam pojecia o elektryce :P (do samych świateł jest taka wiązka jak w całej afri ;) )

W najgorszym przypadku-podepne dynamo rowerowe i git.

Nie nadarmo ogladalo sie sasiadow :Thumbs_Up:

betu
03.02.2013, 17:40
pięknie! informuj o postępach i oby nie zabrakło Ci sił w momentach trudniejszych a na pewno takie będą.

ten moment nastapi-ja to juz wiem.Nie zrobilem pelnej dokumentacji srubek.

wiem gdzies polowe-reszte srubek trzeba bedzie na "wyczucie" :confused:

Na wszelki wypadek-mam jeszcze ksiazke serwisowa.Ale jaki "znawca " czyta instrukcje przed rozpoczeciem uzytkowania ;)

Arkadius
03.02.2013, 17:40
W najgorszym przypadku-podepne dynamo rowerowe i git.

Nie nadarmo ogladalo sie sasiadow :Thumbs_Up:

:haha2::haha2::haha2:
Kto oglądał tą bajke to sobie poradzi w każdej sytuacji :D

matjas
03.02.2013, 17:44
spooooooooko - jak ci garść zostanie to będziesz miał lżejsze moto :D :D :D

mam nadzieję, że się z tym malutkim problemem uporasz i bedziesz konsekwentnie robił ją na cukiereczka. radość z jazdy takim odnowionym motocyklem jest ogromna :Thumbs_Up:

.

madafakinges
03.02.2013, 17:48
:Thumbs_Up:It's a very nice:Thumbs_Up:
efekt będzie piorunujący... szkoda będzie jeździć taką pikną, trza będzie zostawić na rok na polu, żeby dojrzała:D

betu
03.02.2013, 18:04
Nistety-rodzynek-to nie bedzie.
Nie mam tyle czasu i kasiorki zeby wlozyc w AT.
Zrfobie to co w mojej mocy jest.
Moge tylko zdradzic ze jest zmiana koloru w planach i jednej lampy na LED.

ps.ona jest juz dojzala-kiedys stala 2 lata na dworze,i gdyby nie moje sokole oko-pewnie by tam dalej "kwitla"

matjas
03.02.2013, 18:07
Nistety-rodzynek-to nie bedzie.

przecież pisałem o cukiereczku. rodzynka to już z niej nie rób bo faktycznie szkoda będzie jeździć :D

dawid8210
03.02.2013, 18:50
ten moment nastapi-ja to juz wiem.Nie zrobilem pelnej dokumentacji srubek.

wiem gdzies polowe-reszte srubek trzeba bedzie na "wyczucie"

Na wszelki wypadek-mam jeszcze ksiazke serwisowa.Ale jaki "znawca " czyta instrukcje
przed rozpoczeciem uzytkowania
__________________


Tak sobie oglądałem te śrubki i pierwsze co mi przyszło do głowy, to to czy każda z nich trafi na swoje miejsce:D:dizzy:

betu
03.02.2013, 19:58
powiem ci dawid-ze na 100% to wiem gdzie przyjdzie 5 najdluzszych,a pozniej to juz chyba z gorki bedzie :-)

aciu
03.02.2013, 21:06
No to teraz masz z górki ;) A śrubkami się nie przejmuj, skoro taką podróż przebyły to napewno trafią na swoje miejsce ;) Jak co to pisz pisz, rozkompletowałem ponownie moto z racji nudy i chętnie podpowiem co gdzie i jak :)
Powodzenia :)

betu
04.02.2013, 14:37
Na ciebie w sumie najbardziej licze.bedziesz moim warsztatowym "guru".:-)

Ty juz wiesz czemu.:-P

betu
13.02.2013, 18:07
Po dluzszej przerwie-jestem.

Oto fotki na dzien dzisiejszy:

http://imageshack.us/a/img707/957/p1060033l.jpg

http://img826.imageshack.us/img826/1537/p1060036v.jpg

jako ze nie mam jak sie w garazu za bardzo spocic-mam max 5 St-ciesze sie ze jutro tez jest dzien :-)

rubin
16.02.2013, 19:52
z jednej strony Ci zazdroszcze takiej "czarnej czarnulki" z dlugimi błyszczącymi profilami ramy, :) z drugiej jednak strony :) ...
szkoda ją będzie używać zgodnie z przeznaczeniem ;)

betu
17.02.2013, 10:16
Alez ona bedzie uzywana zgodnie z przeznaczeniem.Bo na motorze sie jezdzi ;)

W jakies bagna i blota pchac sie nie bede-bo to nie wscieklak zeby nim po dziurach skakac.

W zeszlym roku "wpadlem niechcacy" w male bagienko,a ze bylem sam tak godzina minela jak minuta a motorek stal prawie w tym samym miejscu.
Kto afryczke sam wyciagal-ten sie na drugi raz zastanowi.
Ja chce nie jezdzic tam gdzie ona pasuje najbardziej-np.czytaj opis Cyncia-Kirgistan a jak bede juz duzy to sobie kupie wscieklaka i pojde w las :-)

Sławekk
17.02.2013, 12:45
To chyba jeden z najfajniejszych zimowych tematów . Miło popatrzeć jak odnawia się sprzęty .
Gdyby więcej osób zechciało pochwalić się własnym wkładem było by mniej złego .

p.s - offtop
Rankiem pewnej kwietniowej soboty wybrałem się AT tam gdzie oczy poniosą . Wróciłem brudny wieczorem robiąc ok. 25km .

Rozebrany do majtek, zapadając się po pas w bagnie próbowałem uratować motocykl zapadający się coraz głębiej.
Dzisiaj bez wulgaryzmów ciężko to streścić, ale lekcja zapisana w podświadomości została. :)


Wcześniej na CR przelatywałem tam bez problemów.

betu
17.02.2013, 15:42
I dlatego czlowiek sie uczy cale swoje zycie-jedni wyciagaja z tego wnioski,inni nie.
Dzis wkleje jedna fotke-aktualna.Idzie jako tako-musze czasami dobrze pomyslec,lub szukac w zdjeciach jak co bylo.
Jedynej rzeczy ktorej mi jeszcze brakuje to zamek pod kanape-szukam w sieci cos podobnego zebym mogl jakos go dopasowac do AT.

http://img46.imageshack.us/img46/8521/p1060071x.jpg

Niby teraz z gorki,ale.....
Jestem w trakcie lakierowania a to jeszcze troche potrwa.
Na moje szczescie mam wszystkie czesci juz czyste-za to lapska nie umiem domyc.
Okazalo sie ze przez przypadek wyrzucilem olej do silnika,a mialem wymieniony na nowke na zime.Przepadl-musze wymienic jeszcze raz.
Ogrzewanie manetek i podlaczenie ogrzewanie siedzenia-to plan na najblizsze dni.
Elektryka to jest cos co mnie "nakreca" ;)
Chcialbym juz sobie pojezdzic :-(

Tomas_XRV
17.02.2013, 15:50
Po takim doświadczeniu to Afrykę w środku lasu w nocy naprawisz.
Powodzenia i streszczaj się bo sezon zbliża się wielkimi krokami:at:

Pozdro

aciu
18.02.2013, 07:31
Doszukuje się jakiegoś bubelka z Twojej strony ale nie mogę żadnego znaleźć ;) więc masz kawał dobrej roboty za sobą! Sprawdź dobrze linki gazu i sprzęgła żeby nie obcierały czy nie naciągały się przy skręcie, a puki masz dupkę nie zakrytą plastikami to wszystkie otworki lub wystające gwinty/śrubki psiknij smarem w sprayu żeby nie gniły od wilgoci ;)

Cholernie dobra robota :) :Thumbs_Up:

madafakinges
18.02.2013, 09:42
piknie panie... gratuluje samozaparcia:Thumbs_Up: ja bym się chyba nie podjął z lenistwa...:D

betu
18.02.2013, 16:27
Doszukuje się jakiegoś bubelka z Twojej strony ale nie mogę żadnego znaleźć ;) więc masz kawał dobrej roboty za sobą! Sprawdź dobrze linki gazu i sprzęgła żeby nie obcierały czy nie naciągały się przy skręcie, a puki masz dupkę nie zakrytą plastikami to wszystkie otworki lub wystające gwinty/śrubki psiknij smarem w sprayu żeby nie gniły od wilgoci ;)

Cholernie dobra robota :) :Thumbs_Up:

Aciu-kolego-bo ja robilem zdjecia tak,zeby nie bylo widac.

A podczas skladania naliczylem troche rzeczy ktore moglem dac jeszcze do galwanizacji.Ale juz po ptokach.

Nad czym sie zastanawiam-to moze jest takie ustrojstwo w spreju np. zeby popsikac na kable i wtyczki i zeby woda tam sie nie dostawala.
Taki plastik w spreju.
Moze ktos sie juz tym bawil?

aciu
18.02.2013, 18:17
szukałem takich wynalazków i powiem szczerze olej ten temat. Jest taki super żel co w tubce jest płynny a jak wylejesz to zastyga i jest plastyczny ale już nie płynny...takie coś jak plastelina...tylko ze nie wyobrażam sobie wyczyścić ponownie wtyczkę po zastosowaniu tego preparatu, a w dodatku 100ml ustrojstwa kosztuje tyle co 3 szt Mitasów E09 ;) i to cena dla hurtownika!!

reasumując...lepiej kupić spray "kontakt" do konserwacji i raz w roku lub po zalaniu całego moto popsikać tu i tam :)

Też tak podejrzewałem że fotki są na "sztukę" ;) ... dlatego dopowiem że mogłeś lepiej umyć tego zżółkniętego kondona co ma za zadanie ochronić miejsca łączenia przewodów tylnej lampy i kierunków :D Cif z Biedry załatwi sprawę ;)

jest też cynk w sprayu...kosztuje jakieś 30-40zł za 500 lub 700ml...nie jest to samo co cynkowanie, ale spokojnie przed wilgocią i nalotem rudej uchroni ;)

betu
18.02.2013, 19:21
Cynka w spreju powiadasz-hmmm.Ewentualnie moge sie zastanowic ;)

A co do kondona-to sprawa jeszcze nie zamknieta.Na koniec zostaje tzw "fotografia"-czyli zamin poskrecam do kupy,lukne co jeszcze wymaga dotkniecia.Bedzie ladnie.
A przynajmniej ladniej niz bylo wczesniej.Jak popatrze na zdjecia sprzed-to sie za glowe chwytam.Roznica kolosalna.

Trwaja negocjacje z "moja"-czy Afryczka moze pozniej spac z nami w sypialni :)

betu
11.03.2013, 16:08
I stanelo sie.Moge sie chyba juz pochwalic.
Dodam ze nie wszystko jeszcze gotowe,ale na 95% mam zrobione.

http://img152.imageshack.us/img152/1747/p1060089b.jpg

http://img201.imageshack.us/img201/6276/p1060090f.jpg

http://img856.imageshack.us/img856/4125/p1060091a.jpg

http://img94.imageshack.us/img94/9343/p1060092z.jpg

http://img827.imageshack.us/img827/7855/p1060093p.jpg


Jest troche niedociagniec-ale jak to mawia moj byly szef-"ze starej qwy dziewicy nie zrobisz" wiec nie ma byc idealnie.Jest poprostu inaczej

A na koniec wklejam dwa filmiki-pokazowki-jak swieci LED.

cfac7fZFgQ4

QUqlf6z0st4

dawid8210
11.03.2013, 17:44
O cię qrwa! Odpaliłem drugi filmik na pełnym ekranie i musiałem ślepia zmrużyć jak diodowa się zapaliła :)
Już wiem że i do mojej dioda wleci :)
A ten włącznik od diodówki słychać jakbyś co najmniej 400v załączał :D
Bella, bella ta Afryka :)