PDA

View Full Version : Temperatura a praca silnika


MARTINEZ
24.02.2012, 08:32
Witam
Stałem się posiadaczem Arfica 750 z 96roku.
Moto stało sporo bo poprzedni właściciel doznał kontuzji.
Moto po tamtorocznym serwisie,widać że świece były nowe jak i filtry itd. ale okazuje się ze musiałem świece wymienić bo po zimie kiepsko palił. Teraz odpala bez problemu na zimnym, ale zaczynają się problemy jak się dogrzewa,
jak łapie temperaturę silnik zaczyna nierówna prace i gaśnie lub od razu gaśnie.
Udało mi sie go nagrzać po przez podniesienie obrotów ale też było nie najlepiej , nie wkręcał sie i gasł przy zmniejszaniu obrotów lub gwałtownie obroty rosły.
Wskaźnik temperatury zachowuje się jak by nie działał.
Czy to mogą być problemy zwiazane z temperaturą, czy związane coś z gaźnikami?? (poprzedni właściciel zapewniał że gaźniki itd. było robione na jesień i moto było sprawne.)

Dodam, że zalałem świeże paliwo :)

mishieck
24.02.2012, 08:54
A może ssanie nie wraca się do końca i jak się nagrzeje, to ją zalewa?

MARTINEZ
24.02.2012, 09:08
Jestem zdania że podczas podniesienia się temperatury silnik powinien zwiększać obroty, a on porostu gaśnie :( Linka ssania raczej działa, silnik reaguje na zmianę.
------------------------------------------------------------------------

Panowie sorki za zamieszanie , już wszystko ok:Thumbs_Up: jak narazie
w czym był problem dokładnie nie wiem ale moto już działa perfekto,
co do wskaźnika temperatury to moto musi naprawdę się porządnie rozgrzać by drgnęła wskazówka.
Do zobaczenia::at:

majki
24.02.2012, 10:35
już wszystko ok jak narazie
No właśnie, słowo klucz, narazie.
Ja bym na twoim miejscu rozebrał gaźniki i je wyczyścił jeszcze raz porządnie (spray do mycia gaźników) albo oddał do serwisu na pełną obsługę (w hądzie na Grochowskiej mają nawet niezła cenę za mycie w ultradźwiękach, regulację i synchro).
A to co mówił poprzednik to wiesz...

rambo
24.02.2012, 10:58
Ja to bym koledze poradził wizyte u Kazika :)

jackmd
26.02.2012, 22:57
No właśnie, słowo klucz, narazie.
Ja bym na twoim miejscu rozebrał gaźniki i je wyczyścił jeszcze raz porządnie (spray do mycia gaźników) albo oddał do serwisu na pełną obsługę (w hądzie na Grochowskiej mają nawet niezła cenę za mycie w ultradźwiękach, regulację i synchro).
A to co mówił poprzednik to wiesz...

Majki, a ile to jest niezła cena??????? Właśnie jestem na etapie małego remontu..

rambo
26.02.2012, 23:05
Na forum myciem gaziorów zajmuje się Szynszyll. Zapytaj u niego ile kosztuje taka robota

Franz
01.03.2012, 13:35
sanie nie cofa się do końca