View Full Version : Enduro przyczepka do moto.
AmberBamber
26.01.2012, 08:10
Kolega rowerzysta podrzucił taki pomysł...
http://www.c-way.com.ua/models/57-motopricep-c-way-serii-canyon-dlya-yenduro.html
"przyczepa motocyklowa C-way serii Canyon do enduro
Lubiącym ekstremalne podróże możemy przedstawić coś innego. Z przyczepią CL-201 nie b będziesz miał porblemów z zapakowaniem niezbędnych część zapasowych i innyh rzeczy. Teraz wszystko można wziąć z sobą nie zastanawiając się, do czego ja to wszystko przywiążę? oto nasz projekt. Więcej informacji na temat przyczepy pojawi się w najbliższy, czasie"
1. Sądzita że takie coś by się sprawdziło? Oczywiście nie wchodzi w grę off :haha2: ale może szutry i ukraiński asfalt by wytrzymało?
2. Ktoś jest w stanie coś takiego spreparować?
Mam przyczepkę niewiadowa typ 31 z laminatu czy jak tam to nazwać, też taka jednokółka do wsk-ek i jawek to przyczepiali. Całość jest dosyć lekka, najgorsza jest amortyzacja-dwa małe amortyzatorki. Myślę, że do prędkości 70-80 jeszcze jakoś to pojedzie, a powyżej to będzie fruwała za afri, przypuszczam, że może majtać na prawo i lewo. Kupiłem kiedyś z myślą o transalpie, ale od 3 lat jestem na etapie jej malowania. Pojemnościowo jest super- spiwór namiot, karimata i wszystkie inne szpeje tam się zmieszczą. Może w tym roku się zawezmę i też pokombinuje z adaptacją do afrii.
Ta enduro przyczepka z linka jest zajebiaszcza:D Jak za goldwingami ciągają świecące i lśniące to i afra pociągnie taką z alukuframi, spalanie pewnie drastycznie wzrośnie.
motormaniak
26.01.2012, 09:22
Bez szutrów i dziur. Ja na przykład po asfalcie jeżdżę bardzo powoli, ale na szutrach, dziurach przyśpieszam. Myślę że taka przyczepka była by wręcz niebezpieczna w terenie.
ps. Im dłużej jeżdżę tym mniej rzeczy ze sobą wożę.
W sumie 3 kufry na moto, tankbag,wałek i ewentualnie jeszcze jakieś coś na gmole chyba w zupełności wystarczy. Ale w sumie chodziło o sam pomysł, jeżeli tylko asfalt to może by się sprawdziło. Jako super rejli dodatek do moto to jeszcze lepiej. Czego by nie powiedzieć na pewno wygląd takiego zaprzęgu by był fajny, a już do ge esa tym bardziej (i wcale się nie nabijam, do gsów dziwnym fartem wszystkie nietypowe dodatki jakoś pasują i dodatkowo jakoś to wygląda)
2. Ktoś jest w stanie coś takiego spreparować?
Myślę, że takie "cóś"
http://c-way.com.ua/uploads/posts/2010-03/thumbs/1267839796_c-way.com.ua_enduro_1.jpg
lub wedle życzenia zleceniodawcy (dwa duże kufry zdejmowane, czy co tam sobie stryjenka winszuje) było by możliwe. Mam takiego magika co robi różne wózki z aluminium (pod silniki do łodzi, łodzie, pod butle nurkowe itd)
Jak za goldwingami ciągają świecące i lśniące to i afra pociągnie taką z alukuframi, spalanie pewnie drastycznie wzrośnie.
Goldasem to ludziska i przyczepkę mieszkalną targają :D
lITCg_xJx4U
http://www.scigacz.pl/zdjecia/gallery/aktualnosci/Goldwing_z_przyczepa_mieszkalna/przyczepa_Goldas.jpg
Na szutrach, czy błocku słabo widzę hamowanie, gdy od tyłu coś pcha motka.
No cośty to nie wiesz że wybrane modele kredensów mają układ pneumatyczny do przyczepy :D , jeszcze trochę to przyczepy holenderskie będą ciągać a wtedy w jednym pokoju zaparkuje na noc motocykl żeby w nocy się nie przeziębił.
Ta druga to chyba do wożenia koni. Dobra opcja, dojeżdżasz w teren, parkujesz kredens a dalej wierzchem.
Dobra opcja, dojeżdżasz w teren, parkujesz kredens a dalej wierzchem.
Albo w przyczepie wozisz wścieklizny do offa.....zamiast autkiem ciągać.
Albo w przyczepie wozisz wścieklizny do offa.....zamiast autkiem ciągać.
http://lh6.ggpht.com/_uyOUdU1hnxI/SlTWjJGxxSI/AAAAAAAAL9o/N7jVVmJC8R8/IMG_0765.JPG
AmberBamber
26.01.2012, 11:46
A czy do takiej przyczepki enduro dało by się zamontować jakiś hamulec najazdowy w wersji mini? (nie śmiać się, to czysta spekulacja)
Tak sobie myślę że nawet jeśli by załadować na moto 2 alu na bokach, duży centralny, tankbaga i coś do gmoli, torby na kufry przytroczyć i komplet gum a i jeszcze pasażerkę zainstalować to chyba i tak na przyczepie zmieści się to samo (bez pasażerki;) ) + jeszcze trochę a amor w dupę nie dostaje.
banditos
26.01.2012, 12:05
Myślę, że takie "cóś"
http://c-way.com.ua/uploads/posts/2010-03/thumbs/1267839796_c-way.com.ua_enduro_1.jpg
lub wedle życzenia zleceniodawcy (dwa duże kufry zdejmowane, czy co tam sobie stryjenka winszuje) było by możliwe. Mam takiego magika co robi różne wózki z aluminium (pod silniki do łodzi, łodzie, pod butle nurkowe itd)
Jak to ma zabrac 4 kufry, komplet opon, walek i cos tam jeszce, do tego jechac tym zaprzegiem w czarna dupe. To aluminium wydaje sie kiepskim pomyslem.
Widzial bym tutaj rame stalowa bo mocniejsza, bardziej elastyczna i pospawa byle ciec.
AmberBamber
26.01.2012, 12:28
Jak to ma zabrac 4 kufry, komplet opon, walek i cos tam jeszce, do tego jechac tym zaprzegiem w czarna dupe. To aluminium wydaje sie kiepskim pomyslem.
Widzial bym tutaj rame stalowa bo mocniejsza, bardziej elastyczna i pospawa byle ciec.
może takie coś:
http://www.c-way.com.ua/main/79-byudzhetnyy-moto-pricep-c-way-capsule.html
Jak to ma zabrac 4 kufry, komplet opon, walek i cos tam jeszce, do tego jechac tym zaprzegiem w czarna dupe. To aluminium wydaje sie kiepskim pomyslem.
Widzial bym tutaj rame stalowa bo mocniejsza, bardziej elastyczna i pospawa byle ciec.
No widać jest aluminium i aluminium :D
Powiem tak, robi bagażniki na samochody terenowe i ładujemy na nie do 300kg i uwierz te autka nie jeżdżą tylko po czarnym.
Nie wiem co będzie wożone w tych kufrach, jak beton, to może nie da rady :D
Myślę że jak zrobił przyczepkę z aluminium, pod dwie Yamahy crosowe i lata to 3 rok, to przyczepka z aluminium, która miała by udźwignąć
200-250kg nie była by problemem
Ale to takie nasze gdybanie, bo najpierw trzeba by mu przedstawić projekt i człowiek sam się wypowie co i jak ;)
bliźniak
26.01.2012, 16:34
No widać jest aluminium i aluminium :D
Powiem tak, robi bagażniki na samochody terenowe i ładujemy na nie do 300kg i uwierz te autka nie jeżdżą tylko po czarnym.
Nie wiem co będzie wożone w tych kufrach, jak beton, to może nie da rady :D
Myślę że jak zrobił przyczepkę z aluminium, pod dwie Yamahy crosowe i lata to 3 rok, to przyczepka z aluminium, która miała by udźwignąć
200-250kg nie była by problemem
Ale to takie nasze gdybanie, bo najpierw trzeba by mu przedstawić projekt i człowiek sam się wypowie co i jak ;)
Chodzi bardziej o to, że jak jesteś w czarnej d., a coś się posypie, to nie każdy pospawa alu, a zwykły transformator do blaszki znajdziesz w każdej dziurze.
deny1237
26.01.2012, 17:20
Boże gdzie by trzeba było jechać????? żeby potrzebna była taka przyczepka.
Tak jak jeden z poprzedników juz napisał, czym dłużej i dalej jade to za każdym razem dochodze do wniosku że za duzo rzeczy zabrałem.
w XXI wieku nadeszły czasu minimalizacji.
P.S No chyba że ktos na wyprawe motocykolową zamierza zabrac tyle par skarpet i majtek na ile dni jedzie........... nie zapominając o garniturze + krawat.
Dwa kufry i worek to max na 50 dniową wyprawe!!!! w drodze na magadan zostawiłem w "depozycie" po drodze dwa kufry bo uznaliśmy że mamy za dużo rzeczy...........
masa przyczepy nie może być większa od masy pojazdu holującego
chyba dla motocykla jeszcze dodatkowo obniżyli tą wartość do 100kg ale niech kto poprawi bo ja się pewnie mylę
Jaro-Ino
26.01.2012, 21:36
Nie mylisz się pałeł. Masa dopuszczalna przyczepy motocyklowej to 100kg
mirek-wroc
27.01.2012, 09:15
Boże gdzie by trzeba było jechać????? żeby potrzebna była taka przyczepka. .....
Choopie bo to do lansu ma być a nie na wyjazd :) wiesz przyczepiasz na to jeszcze zrolowaną linę + saperkę i kanister i jesteś prawie Tony Halik, nie jest ważne ze kijowo z tym zawracać nie wspominając o drodze z koleinami.
A tak poważniej to jestem przeciwnikiem przyczepek - zarówno do moto jak i aut, chłopaki na forum lndrover'owym też takie coś wymyślali, z szuladami z boku, kuchenką itd.... ale to wszystko waży. Z drugiej strony moim zdaniem 90% aut terenowych z bagażnikami na dachu to lans, ja jeżdżę z całą rodziną do Rumunii itp i jakoś się pakuję do środka, a znam gości co jeżdżąc sami maja dwie skrzynki na dachu :D.
Chłopaki z forum motocykli z koszami - redmotorz też pobudowali takie przyczepy do zaprzęgów - ale 2 kółka, dekiel jest od razu stołem itp, ale przy zaprzęgu ma to jakiś tam sens jedziesz w dwie osoby dalej + części zapasowe do ruska :), spalanie raczej nie zwiększa się bo oporów powietrza nie ma praktycznie, a mniejsze jest ugięcie opony w motocyklu (bo odciążona). Z jednym byłem kiedyś na mazurach - dosyć się to sprawdzało i nie podskakiwało na dziurach specjalnie
tu kilka przyczep ich produkcji:
http://imageshack.us/photo/my-images/689/dsc00010hs.jpg/
http://imageshack.us/g/846/dsc00575l.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/296/p8171485bp3.jpg/
A tu z neta z gar-kuchnią - dobra na zloty:
http://imageshack.us/f/259/5637657362big.jpg/
Niezależnie od wszystkiego ma to służyć naszej satysfakcji więc jeśli ktoś się z tym lepiej poczuje to pewnie sobie zrobi - stal chyba wygodniejsza w "obsłudze" na wyprawie w razie pęknięć. NA pewno taki sprzęt wyprawowy będzie robił wrażenie na widzach, a czy to praktyczne to juz sprawa drugorzędna.
Pozdrawiam
Ps. a tu rezerwa jeśli moto klęknie:
http://imageshack.us/photo/my-images/535/wzekpiechotyif8wersjale.jpg/http://imageshack.us/photo/my-images/535/wzekpiechotyif8wersjale.jpg/
Niewiadów na alledrogo:
http://moto.allegro.pl/niewiadow-jedyna-na-allegro-i2121363846.html
ja bym wolał coś takiego:
http://aphs.worldnomads.com/catherine_and_james/3214/tuktuk.jpg
Koledzy, a powiedzcie, jak traktowana jest przyczepka do motocykla w aspekcie dopuszczenia do ruchu drogowego?
Czy ma mieć swój numer rejestracyjny? Czy podlega przeglądom, itd, itp?
W kwestii techniczno - eksploatacyjnej.
Przyczepki do moto nie używałem. Za to wykonałem kiedyś 3 przyczepki do roweru. 2 "rozdałem", jedną mam do dzisiaj. Były to przyczepki jednokołowe, poruszające się po śladzie roweru.
Wrażenia z jazdy - po prostu nie czujesz, że coś ciągniesz za sobą. Dziwne, ale prawdziwe.
Myślę, że z prawidłowo wykonaną przyczepką do motocykla, nie obładowaną nadmiernym bagażem i zmyślnie zamocowaną wrażenia mogą być podobne.
Może kiedyś się o taką "pokuszę".
Najbardziej czuły punkt to mocowanie przyczepki:
- miejsce na motocyklu do podłączenia onej,
- specyfika przyczepki 1-śladowej - ma mieć 2 stopnie swobody względem motocykla (góra-dół i prawo-lewo), przy zachowaniu sztywności na przechylenia. Istotne jest też dobranie toru jazdy przyczepki - zachowanie "jednośladowości" - wszak motocykl w zakrętach się pochyla.
Przyczepki 2-kołowe (dwuśladowe) to zupełnie inna historia. I tylko na asfalt.
Przyczepki motocyklowe nie podlegają rejestracji.Nie trzeba
robić badań technicznych.Waga z ładunkiem nie może
przekroczyć 100kg.Prędkość dopuszczalna z przyczepą 80km/h
(W Niemczech do 60km/h).
Długość zestawu nie może przekraczać 4m.
Tablice rejestracyjną, według naszych przepisów odkręcamy z motocykla i montujemy na przyczepce.
Długo nosiłem się z zamiarem zbudowania przyczepki.Po analizie dostępnych konstrukcji, wybór padł na jednokołówkę.Zimą nie miałem czasu, tydzień przed wyjazdem miałem wolne i mogłem przy tym pogrzebać. Nadwozie zrobiłem z laminatu, na zasadzie traconego modelu.
Było mało czasu na budowę formy negatywowej, i okazało się że braknie też go na szpachlowanie.
Wygląd i zamykanie zostawia wiele do życzenia, ale generalnie spisała się na medal.
Zapakowałem do niej duży namiot, materace, kuchenki, gary,dwie torby ciuchów, i dużo prowiantu.
Zmieściły się nawet krzesełka turystyczne i suszarka do włosów :D.
Kolega jechał trampkiem zapakowanym do góry.Zaliczył kilka gleb parkingowych, całe szczęście nie doznał żadnej kontuzji która zepsuła by wyprawę.Ciężko jest utrzymać tak obładowany motocykl.
Z przyczepką nie ma tego problemy.Motocykl z przyczepką prowadzi się tak, jakby nic z tyłu nie było.Szybkie
zakręty lewo-prawo pokonuje się jak solówką.
Do 120 km/h jazda jest bezproblemowa, powyżej tej prędkości turbulencje troszeczkę
zaczynają kołysać zestawem.Zużycie paliwa wzrosło tylko o pół litra na setkę.
Zrobiłem z nią 5000km.Przejechała alpy i na każdym parkingu przyciągała dużo gości z branży :)
http://images9.fotosik.pl/1719/20f79c57f375452f.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images9.fotosik.pl/1719/4effd9d7903651f8.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images9.fotosik.pl/1718/11e8e7de27c96e18.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images9.fotosik.pl/1718/abc30b66e2d86753.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images9.fotosik.pl/1718/843afdbe57d86bf2.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images9.fotosik.pl/1718/e2c4059069a431e9.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images9.fotosik.pl/1718/ac4625ac63aba88a.jpg (http://www.fotosik.pl)
Foto Foto Foto Foto kgmodel, strasznie jestem ciekaw tej konstrukcji
Gratuluje pomysłowości, fajny efekt końcowy.
Kolega jechał trampkiem zapakowanym do góry.Zaliczył kilka gleb parkingowych, całe szczęście nie doznał żadnej kontuzji która zepsuła by wyprawę.Ciężko jest utrzymać tak obładowany motocykl.
Przyznam, że chyba jeszcze nie widziałem tak obładowanego motocykla na pokonanie takiego dystansu, na alpejskie winkle z porządnym asfaltem Twoje rozwiązanie wydaje się o wiele lepsze.
Dla mojej żony to i tak miejsca na suszarki nie starczy także i tak będę jeździł chyba raczej solo :D
Ale pomysł fajny. Nawet bardzo.
Jaki jest koszt takiego ustrojstwa?
I jeszcze jedno - ramę faktycznie chyba stalową warto ze względu na spawanie w byle czarnej dupie ale opakowanie to już można się pokusić o jakieś alu lub tak jak tu kolega kompozyt żywiczny.
Powinny już być foty.
a jkieś foty zaczepu masz
A ja też ceny ciekaw jestem takiego wykonania poprosiłbym jeśli łaska.
Toto hamulca nie ma chyba co? Ale psiatła musi raczej
I w kwestii formalno/modernizacyjnej - z tyłu takiego ustrojstwa przydałoby się zamontować taki jakiś maszt z chorągiewką albo ze psiatłami nawet co by puszkowozy nie mogli mówić, że nie widzieli.
Ten trampek to załadowany jak na pół roczny wyjazd na koniec świata albo i lepiej... :eek:
Ciekawi mnie jak ta przyczepka jest mocowana do motóra i jak wygląda jej podwozie? Nie ma amortyzacji żadnej?
mnie jak już to coś takiego się widzi :D
http://www.moto-mule.com/152.jpg
Podliczyłem koszty na szybko i wyszło mi około 1200pln, to jest tylko koszt materiałów użytych do budowy.
Mało mam zdjęć, a te które mam są słabej jakości.
Przyczepka jest amortyzowana i ma oświetlenie takie jak motocykl.
Hamulca nie ma.W goldasowych przeyczepkach mają najazdowe :D
http://images9.fotosik.pl/1741/9fa40a1edc275f3c.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images9.fotosik.pl/1741/795f9ccd5a59daa9.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images9.fotosik.pl/1741/3618bfa242070d35.jpg (http://www.fotosik.pl)
Te graty zamontowane są na motocyklu.
http://images9.fotosik.pl/1741/a11c21ed5433911c.jpg (http://www.fotosik.pl)
Na razie zbieram szczękę z podłogi...
Wrażenia z zamieszczonych zdjęć i rozwiązań technicznych przyczepki - po prostu podziw. Projekt prosty i elegancki. Wykonanie - miodzio.
Napisz więcej - od czego był, wykorzystany przez Ciebie, wałek kardana?
Na co zwrócić uwagę przy projektowaniu? Na co przy wykonaniu? Zwłaszcza o podwozie mi tu chodzi.
Myślę, że nie tylko ja jestem tym zainteresowany.
Znam przyczepkę Krzyśka, to profesjonalny zaprzęg. Pozwala rozłożyć masę bagażu, co poprawia komfort jazdy. Kto miał kiedyś kufry wie jak prowadzi się tak załadowany motocykl ;)
Dzięki za dobre słowo i cieszę się, że moja na kolanie zrobiona przyczepka się Wam podoba.
Przegub kardana jest z poloneza.Założyłem nowy krzyżak i zwiększyłem mu zakres wychyleń.Oryginalnie jest za mały i ograniczał by skręt.
Przy ciasnym skręcie mógłby się wyłamać, co daleko od domu nie byłoby za przyjemne i bezpieczne.
Zaprzęgiem zawracam na zwykłej sześciometrowej drodze.
Podwozie, a właściwie cała konstrukcja musi mieć odpowiednią sztywność.
Można to osiągnąć wieloma sposobami.W moim rozwiązaniu część sił od zaczepu przenosi nadwozie.
Ramę wyspawałem z profili 20x20x2mm.W zupełności takie wystarczą.
Najważniejszą sprawą jest bezluzowe połączenie zestawu i resorowanie.
W moim rozwiązaniu pracuje amorek z tłumieniem olejowym i z regulacją napięcia sprężyny.
Na początku chciałem zastosować do amortyzacji elementy gumowe, jednak z powodu braku regulacji pomysł zarzuciłem.
Moja inspiracja:
http://images9.fotosik.pl/1764/27332f92c5cfcd79.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images9.fotosik.pl/1764/3a141125cbf2d04b.jpg (http://www.fotosik.pl)
Budujcie koledzy przyczepki.Na dalekie przeloty komfot niesamowity.
Mając przyczepkę można wszystko zabrać, co jest potrzebne dla dwóch osób na taką wyprawę.Do moich kufrów wchodzą tylko buty na deszcz i przeciwdeszczówki dla dwóch osób:(.
A ja bym się pokusił o coś takiego :)
http://i126.photobucket.com/albums/p102/DrtBik/100-3750_AUT.jpg
Afrą by można dzika targać na bezdroża.
nie da się . przeczeoka na moto do 100 kg. triala mozna by spróbowac
"Tam" to chyba wszystko mozna :dizzy:
Może i można ale nie chciałbym wyhamować awaryjnie takiego zestawu :)
pan z kamerą :dizzy: miejsce na teściową :D
Zainteresowanym może być przydatna poniższa stronka:
http://www.singlewheel.com/
w której jest kilkanaście przykładów przyczepek motocyklowych ( w rozdziale "Scooter and Motorcycle Trailers").
Jednak prezentowane przez kgmodel rozwiązanie jest bardziej eleganckie a konstrukcja bardziej zwarta i lepiej się prezentująca pod względem estetycznym.
Mały edit.
Chyba jednak zabiorę się za produkcję przyczepki.
I tu prośba do kgmodel - napisz więcej. Jakie rozwiązania się sprawdziły, co zrobiłbyś inaczej. A i inni koledzy - jeśli macie jakieś doświadczenia w temacie - napiszcie.
Reinchardt
03.07.2012, 14:52
Po przeczytaniu postów z tego tematu ... nie dałoby rady zrobić takiej przyczepki z tylnego wahacza? nie byłoby prościej? Lekki, krótki wahacz + reszta konstrukcji i np 4 kufry jak z linku z pierwszej strony. Do sprzęgnięcia przegub kardana jak kgmodel. Najdrożej pewno kufry by wyszły. A co do hamulca najazdowego to nie wiem czy nie dałoby sie powalczyć z elementami hondowskiego CBS-u.
Obecnie jestem w trakcie "produkcji" przyczepki. Faktycznie, wykorzystałem wahacz, amortyzator i koło z jakiegoś chińskiego crossa. Upraszcza to parę spraw.
Jak mi się uda - to się pochwalę. A jak nie to... nie.
AmberBamber
20.09.2012, 07:59
Obecnie jestem w trakcie "produkcji" przyczepki. Faktycznie, wykorzystałem wahacz, amortyzator i koło z jakiegoś chińskiego crossa. Upraszcza to parę spraw.
Jak mi się uda - to się pochwalę. A jak nie to... nie.
Ja zimą też może będę coś montował i jeśli coś będzie się klarowało to też coś zapodam.
Powodzenia :)
Jeszcze jedno - może być przydatne dla "konstruktorów": do połączenia z motocyklem użyłem przegubu kardana pochodzącego z napędu jakiejś maszyny rolniczej (chyba ciągnika) - od tzw. "wałka przeniesienia mocy".
Super sprawa - kąt pod jakim można go "złożyć" to około 90 stopni - znacznie więcej niż w przegubach z wałów napędowych samochodów. A i o części zamienne łatwo. Przynajmniej na wsi. :D
przyczepka może uratować przed szlifem ?
:dizzy:
http://www.youtube.com/watch?list=UUVp_o2uO8PCmeab9cBIZ-7w&v=63CArtHGWUI&feature=player_embedded
Fiodor, zrobiłeś przyczepkę?Pochwal się , albo nie.:)
Miras Sc
27.04.2014, 20:56
A Lupus, nieświadomy możliwości zabrania fury bagażu na przyczepce, pojechał do Mongolii z jednym rogalem - bidulek :Sarcastic:
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.