Dom na emeryturę

[consigliero]

Jak to dobrze ż nie należę do żadnej grupy fotowoltaicznej, pewnie od samej przynależności falownik by mi się notorycznie wyłączał. Jak rozumiem u Siebie masz taki problem bo widać że bardzo Ci on przeszkadza. Mnie ten problem nie dotknął z tego powodu niewiele mogę poradzić. Może musisz sprawdzić instalację, czy jest prawidłowo skonfigurowana, może coś z falownikiem, napisz jaki model. Są na forum specjaliści którzy są biegli w temacie, pewnie coś poradzą. Ja, jako laik, mogę tylko doradzić żeby nie wgrywać nowego oprogramowania falownika jak świeci słońce, bo w pewnym momencie będzie się on musiał zresetować i stracisz produkcję w tym czasie. Jak słoneczko zajdzie to spokojnie zrobisz upgrade.
Dzisiaj miałem dziwną przerwę w produkcji na początku dnia, ale podejrzewam przerwę w dostawie prądu, wtedy falownik nie ma prawa działać, na szczęście była to krótka chwila.

71E3B785-2675-4D7F-B42C-55243284B0D9.png

[GregoryS]

Co Ty sie Marek przejmujesz Twoj watek o Twoim domu i Ty tu jestes gospodarzem. A to ze najwiecej o elektrykach maja do powiedzenia Ci ktorzy ich nie maja, podobnie o fotowoltaice.. no coz, taki mamy klimat !
Pisz dalej.

oki EOT
pisz sobie dalej tego bloga skoro komentarze nie zalecane

[consigliero]

Ja się niczym nie przejmuję, może trochę tym czy uzbieram na podatki i opłaty oraz czy będzie z czego wypłacić pensje. Dajemy nocleg potrzebującym, bo to jesteśmy w stanie zrobić. Na razie jakoś wiążemy koniec z końcem. Co do komentarzy chętnie je czytam, ale zwróć uwagę, jak wyglądają Twoje. Specjalnie zaglądnąłem w Twój profil aby się zorientować czym się pasjonujesz, co cię bawi, ale znalazłem tylko posty. Bardzo fajnie że widzisz dwie strony medalu ale pytałem o szklankę wody.

Początek cytatu
Wróćmy do szklanki wody. Ta sama szklanka, ta sama ilość wody. Jedni widzą ją pod połowy pełną – drudzy do połowy pustą. Dlaczego ta sama sytuacja postrzegana jest w diametralnie różny sposób? Optymista skupia się na tym co ma, pesymista na tym, czego nie ma. Co się z tym wiąże:

Optymista myśli pozytywnie o teraźniejszości – ma aż pół szklanki wody. Pesymista myśli negatywnie – ma tylko pół zawartości.
Optymista cieszy się z tego co ma – nawet, gdy jest to niewiele. Pesymista jest wiecznie niezadowolony – nawet, gdy ma wszystko.
Optymista ma poczucie własnej siły sprawczej – bierze sprawy w swoje ręce. Pesymista czeka na zrządzenie losu lub przekazuje inicjatywę innym – zakładając, że sam sobie nie poradzi.
Optymista trudności traktuje jako wyzwania, pokonuje je i uparcie dąży do celu. Pesymista delektuje się trudnościami, znajduje w nich potwierdzenie swoich przewidywań, łatwo zniechęca się i poddaje (w końcu ma pretekst).
Optymista z nadzieją patrzy w przyszłość. Pesymista czeka na najgorsze.
Optymista wspiera innych, bo wie, że oni też mogą być dla niego wsparciem. Pesymista nie dość, że nie pomaga, to jeszcze sam oczekuje pomocy.
Optymista cieszy się sukcesami innych, czerpie z nich inspirację. Pesymista zazdrości innym, frustruje się.

Koniec cytatu
Źródło wody https://monikahonory.pl/dlaczego-war...-polowy-pelna/

Na koniec trochę dobrych wiadomości

CD6AF9C4-C651-4DD7-8AFC-4652484C3315.png

No i aktualizacja oprogramowania tak jak pisałem wcześniej, jak słoneczko zajdzie

06CC13C5-A518-41F0-9D8D-1388A0059E62.png

[aadamuss]

Na tym Twoim "zadupiu" raczej nie będzie za dużo fotowoltaiki. Problem może być na większych osiedlach deweloperskich.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[consigliero]

Wiem że tak jest, dlatego cieszę się że instalacja jest w takiej lokalizacji, podobnie jak dom. Droga się kończy na naszym domu, praktycznie nikt się tutaj nie kręci a instalacja ma dobre warunki do działania. Nie spodziewam się jakiegoś budowlanego bumu w najbliższym czasie w naszej okolicy. W końcu mamy dom na zadupiu, tak jak chcieliśmy.

[pattryk]

Napisał aadamuss

Na tym Twoim "zadupiu" raczej nie będzie za dużo fotowoltaiki. Problem może być na większych osiedlach deweloperskich.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

w mojej wiosce jest ~400 domów, 90% ma PV.
w mojej gminie jest ~5500 domów, 70-80% ma gminne PV.
Ja nie miałem nigdy (od 4lat) wyłączenia falownika z powodu zwiększonego napięcia.

A napięcie zmienić na trafo to nie jest chyba lot w kosmos? Składa się wniosek o weryfikację, testują, zmieniają i chyba po problemie.

[aadamuss]

Jeśli przy takim zagęszczeniu nigdy się nie wyłączyło to raczej nie powinno być z tym problemu.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[GregoryS]

No nie jest tak Panowie. Mamy stara siec o duzych oporach, jak napiecie na trafo zmieni sie za duzo w gore lub w dol to beda odbiorcy ktorzy w gniazdkach beda mieli to napiecie za wysokie lub za niskie. A wszystkie domowe sprzeta maja okreslona tolerancje zasilania.
Osobiscie bylem swiadkiem kiedy obnizenie napiecia na wioskowym trafo zeby zrobic miejsce dla domowych instalacji PV spowodowalo ze w dzien bylo ok, ale w nocy napiecie w gniazdkach spadalo ponizej 205V (!!)

[consigliero]

Problemem może też być, w mojej subiektywnej ocenie, jakość wykonywanych instalacji. Biorąc pod uwagę cenę, jest duże pole do zagospodarowania dla pseudo instalacji. To też może być obszar gdzie dużo właścicieli instalacji może mieć problemy z ich poprawnym działaniem. Czasem czytam na grupie froniusa o problemach z podłączeniem smart licznika, gdzie ze względu na jego cenę ludzie próbują ominąć Instalatora lub kupić urządzenie zastępcze. Dla mnie własnoręczne grzebanie w takiej instalacji to proszenie się o kłopoty, ale rozumiem że jest przemożna chęć zaoszczędzenia kosztów pracy pośrednika. Jutro mam mieć u siebie pana który ma obrobić dwa ona po ich wymianie, osadzić parapety i pomalować, moja żona chce też aby zrobił poprawki w innych miejscach. Nie wiem ile sobie krzyknie za te detale ale aż się boję zapytać, może jednak nie zedrze z nas skóry, zobaczymy jutro.